Najlepszy transport?

[ASURA]

Pliki nie powstaly w trosce o nieskazitelna jakosc specjalnie dla audiofili. Wiadomo co bylo powodem. Lenistwo i darmocha. Owszem, wyzsza rozdzielczosc to lepsza jakosc, ale nie przepasc. Jak juz pisalem oferowano nam lepsza jakosc i co? Niech producenci muzyki zadbaja najpierw o realizacje, zebym nie musial sluchac gniota w najwyzszej rozdzielczosci.....

 

No cóż obecnie różne studyjne zabawki 96kHz to już dla większości studiów za duża inwestycja, tak że sobie jeszcze poczekamy latka.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Magnepan]

 

Nie ma dobrych transportów CD.

Są tylko doskonałe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

Drogi transport jest dobry bo jest drogi i dobry. Czyta płyty CD i robi to lepiej niż transport tani. Bo jest drogi. Co prawda każdy transport opuszczają dane bitperfect, ale drogi jest lepszy bo jest drogi. Pliki są za to niedobre, bo są tanie. Co prawda płyta CD to też pliki, ale płyta CD jest droga więc jest dobra. Płyta CD przybywa z magicznego miejsca - tłoczni płyt - dawcy najlepszych zer i jedynek. Co prawda każdy w domu może sobie płytę audio nagrać samemu, ale to jest nie dobre bo jest tanie. Jedyna prawdziwa droga, droga prawdziwego audiofila, to 0 i 1 w mistycznej tłoczni wytłoczone i z drogiego transportu podane. Albowiem dane audio to są inne dane. Bo tak.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[michelangelo]

Ciekawa kalkulacja. Ja kiedyś liczyłem, czy taniej jest pociągnąć pliki, czy zamówić płyty z Australii, gdzie dostajesz z albumem krążek z remiksami gratis, a ten też chciałem mieć. W tych samych pieniądzach mam pliki (bo zawsze mogę mieć) i płyty ładnie opakowane wraz z książeczkami. No chyba, że liczymy ceny z IsoHunt.com albo ThePirateBay, ale jakby ukraść płytę CD, to znowu ta sama "cena" i znów do przodu o fizyczny nośnik. Czyli - kupić czy ukraść - zawsze z płytą dostaje się więcej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Co prawda płyta CD to też pliki, ale płyta CD jest droga więc jest dobra. Płyta CD przybywa z magicznego miejsca - tłoczni płyt - dawcy najlepszych zer i jedynek. Co prawda każdy w domu może sobie płytę audio nagrać samemu, ale to jest nie dobre bo jest tanie. Jedyna prawdziwa droga, droga prawdziwego audiofila, to 0 i 1 w mistycznej tłoczni wytłoczone i z drogiego transportu podane. Albowiem dane audio to są inne dane. Bo tak.

 

To sobie nagraj w domu sam a później porównaj z oryginałem na drogim transporcie

 

kropka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

Czyli - kupić czy ukraść - zawsze z płytą dostaje się więcej.

 

Mam tu na myśli to ile pliki powinny kosztować a nie obecną sytuację gdzie mp3 od CDka są tańsze o 10-20%, mimo, że odpadają koszty produkcji, dystrybucji, przechowywania i wszystkich możliwych pośredników. Różnica w cenie między ebookiem a papierowym wydaniem jest jeszcze mniejsza, mimo, że koszty tych wszystkich procesów są nieporównywalnie wyższe niż dla CD,

 

To sobie nagraj w domu sam a później porównaj z oryginałem na drogim transporcie

 

kropka

 

Nie kropka, tylko "Bo tak".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Mam tu na myśli to ile pliki powinny kosztować a nie obecną sytuację gdzie mp3 od CDka są tańsze o 10-20%, mimo, że odpadają koszty produkcji, dystrybucji, przechowywania i wszystkich możliwych pośredników. Różnica w cenie między ebookiem a papierowym wydaniem jest jeszcze mniejsza, mimo, że koszty tych wszystkich procesów są nieporównywalnie wyższe niż dla CD,

 

Mało wiesz, papierowe wydanie jest cholernie tanie reszta to marze posrednicy niszczenie ponowne (żeby nie trafiły do drugiego obiegu) etc. A za wszystko i tak płaci końcowy nabywca

 

Kropka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

Prawie tak samo jak było z SACD. Ponieważ większości populacji lata i wisi czy gra CD czy SACD a producenci nie sa filantropami, tylko liczą na zysk, to formaty o wysokiej rozdzielczości aż się proszą, aby pozostać niszowymi. Gdy przyjrzymy się historii sacd czy dvd audio, to gołym okiem widać jak skończyły. I dlaczego? Bo ludzie je kupowali a producentom nie zależało na kasie? Czy może jednak z innych powodów. Płyta CD się sprawdziła, grała o niebo lepiej od kasety i nie trzeba było jej przewijać szukając początku piosenki. To była rewolucja oczywista, do której nie trzeba było przekonywać nikogo.

No i wlasnie dlatego ja jestem tak bardzo za muzyka z komputera wszystkie te formaty jak DVD-audio SACD, roznej masci pliki, wav, flac, ape, aiff, aac, mp3, odtwarzaja BEZPROBLEMOWO popularne komputerowe odtwarzacze takie jak np Foobar z nakladka audiofilska Jplay, mozna odtwarzac konwertowac nadprobkowac w komputerze miec nad tym pelna.

kontrole. Wiem ze moze kolejny juz raz naraze sie na smiesznosc, ale czy ktos probowal odtwarzac na takim zestawieniu mp3? Mozna sie zdziwic ze i z Mp3 potrafi calkiem przyzwoicie zagrac (oczywiscie nie jest to poziom wav) ale i tak potrafi tak to zagrac ze wielu z Was pomyliloby 44.1khz wav z 44.1 mp3. Nie mowiac tutaj o jakosci odtwarzanych plikow wav ktorych jakosc z pewnoscia przesciga odtwarzaze CD z najwyzszych polek i nie mowiac o gestych formatach gdzie naturalnosc gladkosc i potega dynamiki i naturalnych brzmien nie ma konkurencji nawet z najlepiej wydanymi CD takimi jak XRCD, czy tez Fim itp...Dla mnie sprawa jest juz oczywista pliki i tylko one. Dodatkowo jakosc plikow odtarzanych na top-owym PC-audio nawet tych 44.1 przerasta jakosciowo tak bardzo ceniony przez audiomaniakow vinyl, wiec...sprawa staje sie powoli oczywista...pliki to bezapelacyjna przyszlosc. To juz tylko sprawa czasu...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

Mało wiesz

 

Chyba ty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

To sobie nagraj w domu sam a później porównaj z oryginałem na drogim transporcie

 

kropka

 

Nie kropka, tylko "Bo tak".

 

 

CD-R specjalnie chyba tak zostały zrobione mimo że niby miało być podobnie żeby nie było identycznie z napędu.

 

Na przykład na zewnętrznej części krążka masz większy jitter wprowadzany mechanicznie na tłoczonych czegoś takiego nie masz.

 

Nawet większy jitter na tłoczonych krążkach jest przyjaźniej przyjmowany przez napęd niż wypalany czyli sama dziura(pit) w płytce to nie wszystko ważne jak ona (on)jest ukształtowana (ukształtowany) i jak promień lasera sobie z nią (nim) radzi.

 

Kropka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

Na przykład na zewnętrznej części krążka masz większy jitter wprowadzany mechanicznie na tłoczonych czegoś takiego nie masz.

Na tloczonych masz tez wiekszy jitter na krancowych sciezkach ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

Jitter zapisu danych ma się nijak do odczytywania tych danych później, bo dane czy chcesz czy nie, trafiają do bufora, a stamtąd dopiero dalej w pewnych określonej wielkości paczkach. Tak przynajmniej mają napędy komputerowe, które są gorsze i tanie, może napędy w drogich transportach tak nie mają, tylko że wtedy byłyby gorsze... hmmmm.... no ale bez przesady, jak są droższe to znaczy, że są lepsze. Nie wspominając już o tym, że czytniki płyt CD w drogich napędach, są lepsze, bo są w drogich napędach, a wiadomo to stąd, że tak jest i już.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

Nawet większy jitter na tłoczonych krążkach jest przyjaźniej przyjmowany przez napęd niż wypalany czyli sama dziura

Mozna zrobic wypalanke ktora gra lepiej niz oryginalna ;)

 

Jitter zapisu danych ma się nijak do odczytywania tych danych później, bo dane czy chcesz czy nie, trafiają do bufora, a stamtąd dopiero dalej w pewnych określonej wielkości paczkach.

Oczywiscie ze jest korelacja, jitter zapisany na CD przenosi sie poprzez tor odtwarzania. Nie masz tutaj racji sa na to naukowe dowody ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Na tloczonych masz tez wiekszy jitter na krancowych sciezkach ;)

 

Oczywiście masz sporo racji ale jest to po prostu od czasu do czasu partolone w tłoczni

To tez występuje przy większych pojemnościach płyty niż pierwotnie przyjęta za standardową (overburning)

 

Jitter zapisu danych ma się nijak do odczytywania tych danych później, bo dane czy chcesz czy nie, trafiają do bufora, a stamtąd dopiero dalej w pewnych określonej wielkości paczkach. Tak przynajmniej mają napędy komputerowe, które są gorsze i tanie, może napędy w drogich transportach tak nie mają, tylko że wtedy byłyby gorsze... hmmmm.... no ale bez przesady, jak są droższe to znaczy, że są lepsze. Nie wspominając już o tym, że czytniki płyt CD w drogich napędach, są lepsze, bo są w drogich napędach, a wiadomo to stąd, że tak jest i już.

Ale ja wcale nie pisze o jitterze zapisu tylko o tym w jaki sposób dodatkowo generuje się w miejscu pomiędzy tzw wypałem a trafieniem laserem w pita przy odczycie

 

Kropka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

Oczywiście masz sporo racji ale jest to po prostu od czasu do czasu partolone w tłoczni

To tez występuje przy większych pojemnościach płyty niż pierwotnie przyjęta za standardową (overburning)

Przejdz na PC-audio tam nie ma takich problemow, rowniez i takich ze CD-playery gubia sciezke jak plyta zabrudzona czy tez jak sa wstrzasy np ludzie tancza. Nie mowiac ze w PC-audio mozna tak wyrownac jitter ze w CD-playerach na to nie ma NAJMNIEJSZYCH SZANS

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

Ale ja wcale nie pisze o jitterze zapisu tylko o tym w jaki sposób dodatkowo generuje się w miejscu pomiędzy tzw wypałem a trafieniem laserem w pita przy odczycie

 

Tylko, że to nie ma żadnego wpływu ani na dane ani na czas ich odczytu w żadnym czytniku komputerowym więc co to ma w ogóle wspólnego z tematem?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Mozna zrobic wypalanke ktora gra lepiej niz oryginalna ;)

 

 

 

Można zrobić wypalankę która dzięki korekcji błędów ma mniejszy Jitter nawet 5 krotnie ale czy to poza dobrym wykresem na programie diagnostycznym znaczy że mamy płytę taką jak płyta matka CD :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

Tylko, że to nie ma żadnego wpływu ani na dane ani na czas ich odczytu w żadnym czytniku komputerowym więc co to ma w ogóle wspólnego z tematem?

Na dane nie ma wplywu to oczywiste ale ma wplyw na zaklocenia, a wlasnie wplywa zaklocen oraz ich rozklada w pasmie i ich rodzaj odpowiada za te efekty ktore slysza audiofile w napedach rodzajach tloczenia CD czy tez kablach cyfrowych itd...itd :)

 

Można zrobić wypalankę która dzięki korekcji błędów ma mniejszy Jitter nawet 5 krotnie ale czy to poza dobrym wykresem na programie diagnostycznym znaczy że mamy płytę taką jak płyta matka CD :)

Bawilem sie tym juz wiele lat temu specjalnie robione wypalanki graly nieporownywalnie lepiej niz oryginaly :) Byl nawet art. dosc naukowy w sieci na ten temat gdzies

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Tylko, że to nie ma żadnego wpływu ani na dane ani na czas ich odczytu w żadnym czytniku komputerowym więc co to ma w ogóle wspólnego z tematem?

Dziury w drogach nie maja podobno żadnego wpływu na to jak dojeżdzamy codziennie do pracy przecież autko mamy przystosowane do dziurek a i kierowca to niezły wyjadacz

 

Kropka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

Srakłócenia. Zwłaszcza po przejściu danych przez bufor. Bufor powoduje znane powszechnie kapcanienie bitów. Po tym perkusja brzmi jak cynowe miski itd.

 

Dziury w drogach nie maja podobno żadnego wpływu na to jak dojeżdzamy codziennie do pracy przecież autko mamy przystosowane do dziurek a i kierowca to niezły wyjadacz

 

Kropka

 

Jak dojerzdzaśz do pracy helikopterem albo poduszkowcem, to nawet istnienie dróg nie ma wpływu biedny audiofilku :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

 

Bawilem sie tym juz wiele lat temu specjalnie robione wypalanki graly nieporownywalnie lepiej niz oryginaly :) Byl nawet art. dosc naukowy w sieci na ten temat gdzies

 

Nie żartuj sobie lepiej niż oryginały?

 

To jak pliki z DAC-a z dobrą korekcją i algorytmem lepiej niż oryginał pliku :)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

Srakłócenia. Zwłaszcza po przejściu danych przez bufor. Bufor powoduje znane powszechnie kapcanienie bitów. Po tym perkusja brzmi jak cynowe miski itd.

Zaklocenia sa o bardzo duzych czestotliwosciacg glownu rozklad ich to zakres 400-900Mhz, istotne tez sa zaklocenia duzo wyzsze z zakresow glebokich mikrofal, tam juz nie dziala cyfrowka ale zjawiska czysto analogowe i to slysza audiofile. Mozesz zaprzeczac faktom pomiarowym..ale czy myslisz zdroworozsadkowo ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

 

Jak dojerzdzaśz do pracy helikopterem albo poduszkowcem, to nawet istnienie dróg nie ma wpływu biedny audiofilku :)

 

Masz racje biedne audiofiłki dojeżdżaja muzykę a nie odlatują przy niej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

Zaklocenia sa o bardzo duzych czestotliwosciacg glownu rozklad ich to zakres 400-900Mhz, istotne tez sa zaklocenia duzo wyzsze z zakresow glebokich mikrofal, tam juz nie dziala cyfrowka ale zjawiska czysto analogowe i to slysza audiofile. Mozesz zaprzeczac faktom pomiarowym..ale czy myslisz zdroworozsadkowo ;)

 

Przechuj takie zakłócenia, dobrze, że biorą się z nikąd i do nikąd odchodzą bo dopóki połączenie cyfrowe nie zostanie przerwane, dopóty zakłócenia nie mają wpływu na dane.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

Nie żartuj sobie lepiej niż oryginały?

Tak wtedy tez sie ludzie dziwili ze to wogole jest mozliwe... :D

Bo zjawiska byly malo poznane teraz wiadomo ze chodzilo i jitter bo wypalalo sie to na czarnych krazkach na predkosci 1x, robilo sie specjalna platforme do nagrywarki na podstawie z granitu, rowniez komputer sie usztywnialo mocno. Te plyty graly pozniej duzo lepiej niz oryginaly, zjawiska teraz sa juz dobrze znane patrz technologia XRCD, FIM czy tez SHM-CD

 

takie zakłócenia, dobrze, że biorą się z nikąd i do nikąd odchodzą bo dopóki połączenie cyfrowe nie zostanie przerwane, dopóty zakłócenia nie mają wpływu na dane.

Po pierwsze kolego uzywaj innego jezyka bo skoncze dyskusje. Jak ma ona miec taki poziom. A po drugie transmisja nigdy nie jest przerwana nawet jak masz bardzo dlugie bufowy zawsze zaklocenia przejda, nawet jak masz optyke to i tak przejda nie ma na to metody ...mozna tylko je zmniejszac :(

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

Masz racje biedne audiofiłki dojeżdżaja muzykę a nie odlatują przy niej.

 

Twoje porównanie z samochodzikiem jest idealne dla audiofili o zerowym pojęciu o temacie, którzy nie mają żadnego wyobrażenia o skali zjawisk. Głowica odczytująca dane, to nie jest samochód, ona się nie styka z drogą. Głowica, to za***rdalający nad drogą odrzutowiec z prędkością naddźwiękową, dla niego ważne jest tylko to, żeby dziurę od nie dziury dało się odróżnić, to czy dziura jest dwa metru czy metr od siebie nie ma żadnego znaczenia.

 

Po pierwsze kolego uzywaj innego jezyka bo skoncze dyskusje. Jak ma ona miec taki poziom. A po drugie transmisja nigdy nie jest przerwana nawet jak masz bardzo dlugie bufowy zawsze zaklocenia przejda, nawet jak masz optyke to i tak przejda nie ma na to metody ...mozna tylko je zmniejszac :(

 

 

Z moim językiem wszystko dobrze.

 

Zakłócenia przejdą, oczywiście, specjalnym kanałem dla transmisji zakłóceń, wie o tym każdy audiofil.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Tak wtedy tez sie ludzie dziwili ze to wogole jest mozliwe... :D

Bo zjawiska byly malo poznane teraz wiadomo ze chodzilo i jitter bo wypalalo sie to na czarnych krazkach na predkosci 1x, robilo sie specjalna platforme do nagrywarki na podstawie z granitu, rowniez komputer sie usztywnialo mocno. Te plyty graly pozniej duzo lepiej niz oryginaly, zjawiska teraz sa juz dobrze znane patrz technologia XRCD, FIM czy tez SHM-CD

To normalne ta sama wypalarka wyrzucona u mnie z kompa do zewnętrznej obudowy generuje mniejszy jitter, jak na obudowie położę ciężką lampę biurkową to jest jeszcze ciut lepiej :)

 

A teraz poważniej już nikt nie produkuje nowych wypalarek z prędkoscia 1x a płyty dostosowane do tej prędkosci robi z tego co wiem jedna firma To jak się ma produkcja w tych technologiach co podałeś-czyżby tłukli to oni na jakiś wytłuczonych złomach?

 

Twoje porównanie z samochodzikiem jest idealne dla audiofili o zerowym pojęciu o temacie, którzy nie mają żadnego wyobrażenia o skali zjawisk. Głowica odczytująca dane, to nie jest samochód, ona się nie styka z drogą. Głowica, to za***rdalający nad drogą odrzutowiec z prędkością naddźwiękową, dla niego ważne jest tylko to, żeby dziurę od nie dziury dało się odróżnić, to czy dziura jest dwa metru czy metr od siebie nie ma żadnego znaczenia.

 

W dupie byłeś gówno widziałeś jasio przy predkosci 5km na godzinę w lesie znajduje na odcinku jednego kilometra 12 grzybów.

Zaraz za nim tą sama trasą z ta sama prędkościa idzie Zosia i znajduje 16 grzybów których nie zauważył Jasio. Oboje mieli tyle samo czasu.

 

To taki przykład z życia że nic pozornie nie ma znaczenia.

 

 

 

 

 

Z moim językiem wszystko dobrze.

 

 

 

Chwilowo dostosowałem się.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

Może ty byłeś w dupie, i nie dowiedziałeś się, że taka głowica to jest statek matka obcych poruszający się nad lasem. W ciągu sekundy przelatuje nad lasem 50 tysięcy razy, i znajduje wszystkie grzyby, a jak nie znajduje, to przelatuje następne 50k razy, bo tak szybko za***rdala, że sobie może na to pozwolić. A jak dalej nie znajduje, to zwalnia sobie 40 razy i przelatuje następne 50k razy, bo może sobie na to pozwolić. Taki bajer. Ma na załadowanie koszyka 5 sekund. Może w twoim sprzęcie głowica po płycie błąka się jak pijany menel po lesie, ale obawiam się, że najtańszy czytnik komputerowy trzyma tysiące razy wyższe standardy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Podziwiam Panowie że w ogóle wdajecie się w dyskusje z Ujemnym.

Przecież on nigdy nie miał żadnego transportu CD, podobnie jak streamera ani

serwera. To zupełny amator. To co wypisuje to założenia które są jemu wygodne

a percepcję ma zero jedynkową.

Z krowy są steki a ze steków można zrobić krowę.

On jest z tym szczęśliwy i nie ma sensu odbierać mu radości życia.

Ma na oku kompa za 1000zł i chce uwierzyć że kradzione pliki które będzie z niego

odtwarzał będą grały tak samo jak na serwerze za 40 tysi.

Bo to w końcu tylko zera i jedynki.

DAC też kazdy jest taki sam i wzmacniacze też. O kablach lepiej nie wspominać bo

się chłopak poirytuje. Dajmy mu źyć. Każdy orze jak może.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Podziwiam Panowie że w ogóle wdajecie się w dyskusje z Ujemnym.

 

 

Ja podziwiam ze Ty podziwiasz w sumie czas zrobić sobie kawulę :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )