Skocz do zawartości
IGNORED

Oświetlenie LEDowe w pokoju audio


Milimetr

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam jestem wdzięczny za merytoryczny odzew w temacie wątku.

Mnie na profesjonalną firmę nie stać, ale pewnych błędów mogę uniknąć, wiedząc jak i gdzie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie czy warto "strzelac do muchy z armaty" ?

 

 

Ależ cały czas strzelasz chcąc mieć dźwięk coraz lepszy i lepszy ;)

 

Jarek ta osobna linia zasilająca działa jak antena i ściaga Ci śmieci, Jeśli dałeś ekran to znów zmienia brzmienie sprzętu. Jeśli dasz autotransformator separujący 230V/230V to też odfiltrujesz trochę śmieci ale znów musi to być bydlak 30-50 kilo inaczej znów zmiany brzmienia.

 

Podsumowując trzeba zakłócenia u siebie w mieszkaniu likwidować u źródeł i nie tworzyć nowych! Choćby w postaci niezdrowego także dla oczu oświetlenia LED-owego.

 

Jest to zdecydowanie najtańsze rozwiązanie!

 

Na razie z całego wątku, podoba mi się to co napisał Rafael o szkodliwości dla zdrowia światła LED-owego. To faktycznie jest aspekt, który pomijamy, a który jest ważny w dłuższej perspektywie.

 

Zapomniałem jeszcze napisać że światło z LED jest bardzo kontrastowe co nie jest zdrowe dla zdrowia. Jeśli bym koniecznie musiał je mieć to takie które oświetla bezpośrednio; np. świeci na sufit i od którego się odbija.

 

Po drugie nie wiedziałem, że są farby ekranujące przez EM. Patrzyłem na stronę producenta takich farb i nie do końca wiem jak to działa. Czy na taką farbę EM można położyć dowolną inną zwykłą farbę dekoracyjną? Co to znaczy, że ścianę pomalowaną taką farbą należy uziemiać?

 

Można na taką farbę kłaść inna farbę. Ścianę należy uziemić wtedy będzie prawidłowo działała odprowadzając energię pola EM.Trzeba również pamiętać że pogorszy nam się zasięg odbioru telefonii komórkowej bezprzewodowych telefonów typu DECT, WI-FI i inne szkodliwe urządzenia. I tak ma być bo to też szkodliwe promieniowanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o samo światło LEDowe zamierzam stosować tylko dobrej jakości diody n. CREE LED o barwie ciepłej białej 2700K, które są najmniej szkodliwe dla wzroku.

 

I znów reklama :) Te diody po prostu najbardziej z wszystkich potrafią oszukać oko co do naturalności oświetlenia. Jak nazwa wskazuje jest t żółte światło nazwane ciepło białym (takie naśladownictwo żarówkowego) Światło dzienne a co za tym wierne odwzorowanie kolorów to jak na razie najlepiej i tanio oddają świetlówki np.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Takie światło sprawia że się dobrze czujemy i jest wysoki komfort przebywania w takich pomieszczeniach. W jasny słoneczny dzień zapalone świetlówki wykazują znikomą róznicę między światłem słonecznym, Tak że kelwinów jest trochę więcej. Takie światło jest dobrym antydepresantem w zimowe wieczory. No ale urok rur i ilość opraw jest dosyć zawężona.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To glownie plynie przez przewody zasilajace a pozniej wplywa do zasilania naszych urzadzen audio.

Proponuje zrobic prosty test - posluchac sprzetu i tych samych nagran przy wlaczonych wszelkich elektrycznych urzadzeniach w domu oraz zarowkach lampach itp...

A pozniej sluchamy tego samego materialu odlaczamy w domu caly prad zostawiamy tylko obwod do audio i sluchamy przy swiecach.

Efekty powinny byz oczywiste, jesli nie sa, wystarczaja nam glosniczki w komputerze i Iphon ;)

 

 

Straszny straszny, odlacz ta lampe i posluchaj...To nie ze bedzie cos slychac jakies zaklocenia, zmniejszy sie nieznacznie barwa basu, scena zrobi sie bardziej plaska, instrumenty straca swoj koloryt i wypelnienia, dzwiek stanie sie mniej mily dla ucha. Tak to slychac! :)

 

 

Raczej chyba chodzi o swiecona wode...;)

Po obejrzeniu słynnego filmiku Kolegi mam odczucie że LEDa to Kolega widział na obrazku nie mówiąc o pomiarach. Za to klepanie idzie Koledze super :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafaell daj spokoj...po co to komu ;)

Lepiej niech sie lampami pobawia :D

 

OK już na koniec dla kutw zatrudniających pracowników i oszczędzających na ich oczach . Zrobiłem taki eksperyment na produkcji (składanie precyzyjnych elementów elektroniki) i wymieniłem typowe świetlówki o barwie ciepło białej 830 na te o barwie +950 z powyższego linka i wydajność produkcji wzrosła o 7%. Różnica w cenie na świetlówce może 12 złotych a trwałość rury 3 x większa.

 

Nie ma to jak głupie oszczędności!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim, filtrowanie i odkłócenia EMI nie ma sensu w odległosci paru matrów od tego, co chcemy zabezpieczyć. Kable sieciowe (cała instalacja) wraz z urządzeniami audio i okablowaniem można traktować jako linię transmisyjną.

Na każdym odcinku indukują się kolejne zakłócenia jakich pełno w przestrzeni, wiec i tak najważniejsza jest czystość najbliżej divajsów elektronicznych. Filtrowanie w odlegości niekoniecznie przynosi w takim przypadku korzyści a czesto powoduje jeszcze większe zakłócenia w miejscu na nie wrażliwym (sprzęt audio w tym przypadku).

Chodzi o duże i wielkie częstotliwości a te nie leca tam, gdzie się chce:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ cały czas strzelasz chcąc mieć dźwięk coraz lepszy i lepszy ;)

 

Jarek ta osobna linia zasilająca działa jak antena i ściaga Ci śmieci, Jeśli dałeś ekran to znów zmienia brzmienie sprzętu. Jeśli dasz autotransformator separujący 230V/230V to też odfiltrujesz trochę śmieci ale znów musi to być bydlak 30-50 kilo inaczej znów zmiany brzmienia.

 

 

O.K. Rafaell jak wroce z urlopu to dopytam u P. Piotra z Ansae co on sadzi na ten temat i co ma do zaproponowania.

Pogadam rowniez z moimi elektrykami / automatykami.

 

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim, filtrowanie i odkłócenia EMI nie ma sensu w odległosci paru matrów od tego, co chcemy zabezpieczyć. Kable sieciowe (cała instalacja) wraz z urządzeniami audio i okablowaniem można traktować jako linię transmisyjną.

Na każdym odcinku indukują się kolejne zakłócenia jakich pełno w przestrzeni, wiec i tak najważniejsza jest czystość najbliżej divajsów elektronicznych. Filtrowanie w odlegości niekoniecznie przynosi w takim przypadku korzyści a czesto powoduje jeszcze większe zakłócenia w miejscu na nie wrażliwym (sprzęt audio w tym przypadku).

Chodzi o duże i wielkie częstotliwości a te nie leca tam, gdzie się chce:)

 

 

To oczywiste zakłócenia należy likwidować w miejscu ich powstawania, wtedy mamy najlepsze rezultaty jak już koniecznie musimy mieć te źródła zakłóceń u siebie!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To oczywiste zakłócenia należy likwidować w miejscu ich powstawania, wtedy mamy najlepsze rezultaty jak już koniecznie musimy mieć te źródła zakłóceń u siebie!

Czy się chce czy nie, to się ma. Same urządzenia audio je generują i dlatego tak modne jest używanie słowa "dopasowanie" ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O.K. Rafaell jak wroce z urlopu to dopytam u P. Piotra z Ansae co on sadzi na ten temat i co ma do zaproponowania.

 

No i po co ja tu coś pisałem znów pójdziesz w koszta.

 

Powiedz panu Piotrowi i elektrykom ze 5% dla mnie ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dopytam u P. Piotra z Ansae co on sadzi na ten temat i co ma do zaproponowania.

Pogadam rowniez z moimi elektrykami / automatykami.

 

W najlepszym wypadku zamontuja filtry w oparciu o ferryty zelazowe lub nanopermowe i bedziesz zadowolony ;)

Przeciez elektrycy mysla innymi kategoriami...tak dalece odleglymi od audio ze ciezko opisac te odleglosci...:D

 

A tu jak pieknie spiewaja te materialy ktore sa uzywane w 99.9999% wszystkich filtrow na swiecie :D

Rowniez i w waszych ukochanych grajkach.

 

Na Marginesie Metronome tego nie stosuje ...;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy się chce czy nie, to się ma. Same urządzenia audio je generują i dlatego tak modne jest używanie słowa "dopasowanie" ;)

 

Już w latach 70" (Rohde w swoim Baleinpfaingerze już w latach 50) robiono w lepszym sprzęcie ekranowanie poszczególnych sekcji i nic na zewnątrz tam się nie wydostawało! No ale napisałem lepszym sprzęcie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie nowa.

 

Tu jest ciekawa recenzja. Szczególnie polecam przeczytanie części dotyczącej pomiarów.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

The P10’s current pulses are almost textbook, whereas those from the wall socket have a lower peak value and longer

duration as a consequence of the mains waveform being distorted.

 

Od roku się zbieram aby to urządzenie pożyczyć ... i zebrać się w sobie nie mogę :)

Dziękuję za odpowiedź.

Korzystam w tej chwili z PPP i może warto pomyśleć o wymianie na nowsze rozwiązanie, może w moim przypadku niekoniecznie P10, ale na P 5 dałbym radę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już w latach 70" (Rohde w swoim Baleinpfaingerze już w latach 50) robiono w lepszym sprzęcie ekranowanie poszczególnych sekcji i nic na zewnątrz tam się nie wydostawało! No ale napisałem lepszym sprzęcie :)

Terefere dudki :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Terefere dudki :)

 

Rafaelku malutki ;)

 

Ekranowanie sprzetu pomiarowego to nie to samo co ekrany kabli sklecanych w kuchni.

 

U mnie nic nie klika, nie pyka itd.

 

tylko strzela i trzaska;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując trzeba zakłócenia u siebie w mieszkaniu likwidować u źródeł i nie tworzyć nowych! Choćby w postaci niezdrowego także dla oczu oświetlenia LED-owego.

 

Kazde sztuczne oswietlenie jest niezdrowe dla oczu, nie tylko LED, a jak juz tak sie zabrac za zdrowie to i siedzenie na dupie po 8 godzin dziennie absolutnie do higienicznych nie nalezy. Nastepne w kolejce jest jedzenie (a moze pierwsze), promieniowanie sloneczne, itd....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak juz tak sie zabrac za zdrowie to i siedzenie na dupie po 8 godzin dziennie absolutnie do higienicznych nie nalezy.

 

Polecam:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym poznać punkt widzenia osób z doświadczeniem w temacie wątku - jak widzicie kwestię zastosowania oświetlenia LED-owego w pokoju do słuchania muzyki.

 

O kruca… :) Myślałem, że machnę szybką odpowiedź, a tu ponad 100 postów, które najpierw wypadałoby przeczytać… :))

 

Pewnie wszystkie możliwe odpowiedzi już padły, ale co tam — nawet jeśli coś zdubluję, to tak daleko i tak nikt nie zauważy… ;-)

 

 

 

 

Na początek — LED-y są troszkę niezdrowe dla oczu — mają szpilkowe widmo i badania na królikach trzymanych 365/24 w świetle LED-ów to potwierdziło. Ale oczu nie wypalają… :)

 

Normalne LED-y zasilane z sieci 230V migoczą — też nie jest to najlepsze dla oczu.

 

Ogólną zasadą (naukową! — bo krajowe cymbały brzydzące się literaturą głoszą coś dokładnie odwrotnego!) jest najlepsze dla oczu mieszanie źródeł światła — jeśli musi być szpilkowe — to z innym, jeśli musi być migoczące — to z niemigoczącym, jeśli zbyt ciepłe — to z zimnym…

 

 

 

 

za jakis czas okaze sie ze wolisz sluchac w ciemnosci i to nie bedzie sprawa nastroju lecz tych zarowek, wiem co mowie

 

Też wiem, co mówię, dlatego gwarantuję, że w ciemności lepiej i to ani z pierwszego, ani z drugiego powodu — po prostu z powodu odciążenia procesora, dzięki czemu w ciemności komara też słyszymy lepiej… :)

 

 

 

 

Wazna sprawa jest to , aby zarowki mialy ok.3200 lumenow bo to mniej wiecej odpowiada barwie swiatla dziennego ( o ile mnie pamiec nie myli ).

Przy takiej barwie swiatla nie meczy sie wzrok a i odwzorowanie kolorow jest naturalne.

 

Naprawdę??? A mnie by się wydawało, że mieszasz muzykę z kaszanką i kwantową teorią grawitacji… ;-)

 

Lumeny — określają jasność.

 

Barwę światła dziennego — określa jego Temperatura (która nie wynosi 3200 KELWINÓW, ale ok. 5500 K)

 

Odwzorowanie kolorów określa OIDP wsp. Ra i nie ma bezpośredniego związku z powyższym, tylko bardziej z metameryzmem.

 

 

 

 

Tyle z głowy. Gorąco jest, to musi wystarczyć — pod wszystkim się podpisuję… :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

---> Mariusz,

 

Dzięki za wpis.

Wszystko jest kwestią kompromisu. 20 lat temu stosowałem tylko żarówki, potem nowością były halogeny, które pozwalały stworzyć ciekawe efekty dekoracyjne. Obecnie halogeny też można zastosować, ale jednak widać na rynku trend wypierania starszych technologicznie źródeł przez LEDy.

Ja na LEDy jestem w pewnym sensie skazany - pomimo ich wad. Halogeny muszę stopniowo zastąpić, po pierwsze ze względu na dużą ilość źródeł światła i ilość zużywanej energii, po drugie ze względu na dużą ilość wydzielanego ciepła.

 

Pozostaje pytanie, czy racjonalnym zagraniem, W NASZYCH SPECYFICZNYCH AUDIOFILSKICH WARUNKACH, jest wymienianie "na siłę" zasilaczy impulsowych na liniowe.

 

Wiemy już z wątku, że zasilacz liniowy wyeliminuje część zakłóceń w sieci generowanych przez zasilacze impulsowe, ale czy lepszy prostownik w zasilaczu liniowym zmniejszy również migotanie LEDów? Czy dzięki temu będą mniej niezdrowe?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiemy już z wątku, że zasilacz liniowy wyeliminuje część zakłóceń w sieci generowanych przez zasilacze impulsowe, ale czy lepszy prostownik w zasilaczu liniowym zmniejszy również migotanie LEDów? Czy dzięki temu będą mniej niezdrowe?

Prad trzeba wyprostowac i dodac spory dosc kondensator wtedy migac nie beda.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiemy już z wątku, że zasilacz liniowy wyeliminuje część zakłóceń w sieci generowanych przez zasilacze impulsowe, ale czy lepszy prostownik w zasilaczu liniowym zmniejszy również migotanie LEDów? Czy dzięki temu będą mniej niezdrowe

Mam teraz w kuchni ledy, którymi zastąpiłem poprzednie halogeny. Taka wymiana jeden do jeden. Zostawiłem najpierw poprzedni zasilacz impulsowy na 12V ( ledy kupiłem tez na 12 V). Efekt po podłaczeniu był niezadowalający - niestabilne i lekko "migające: światło. Prawdopodobnie główna przyczyną było zbyt małe obciążenie poprzedniego zasilacza, co spowodowała zbyt małą stabilność napięcia zasilania. Wywaliłem więc główny zasilacz impulsowy i zastapiłem go zwykłym, niewielkim trafem z wyjściam 12V na wtórnym. Sytuacja znacznie się poprawiła. Świeci tak, że migotania już nie zauważam. Także jest pozytyw. Nie ma też propblemów, gdy jakaś żarówka się przepali - reszta świeci tak samo ;)

Druga rzecz, największe zakłócenia do sieci daje ten pierwszy zasilacz impulsowy (główny) , bo ma największą moc.

Dzięki traznsformaorowi go nie ma a dodatkowo trafo separuje instalację domową od zakłóceń z poszczególnych żarówek ledowych.

Myślę, że warto.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy wpis Mariusza.

 

LEDy są niezdrowe bo mają "szpilkowe" widmo.

Szpilkowy to byłby raczej laser. Zwykłe LEDy mają nieco rozmyte widmo (krzywa dzwonowa, gaussa...). Ale rzeczywiście należałoby oświetlać kilkoma LED`ami o sumarycznym paśmie dużo bardziej zbliżonym do słonecznego niż światło żarowe. Technologicznie jest to możliwe. Z tego co jest w sklepach ciężko coś złożyć.

 

LEDy na 230V migoczą.

A to zależy wyłącznie od tego jaki jest kondensator wygładzający tętnienia (mówimy o tym po filtrze w zasilaczu LED`a). Owszem zostaną na nim jakieś tętnienia ze względu, na z reguły, jego małe wymiary i pojemność. LED jak wiadomo jest "szybkim" przetwornikiem prąd na światło więc bezlitośnie uwidoczni takie tętnienia napięcia (prądu).

Ale. Po prostowniku i filtrze tętnień jest przetwornica. Z reguły LED`y zasilane są prądowo. I przetwornice są tak skonstruowane (dedykowane układy scalone) aby niezależnie od tych tętnień napięcia na elektrolicie wygłądzającym stabilizować prąd płynący przez LED`a/LED`y. Tętnienia można poważnie wyeliminować.

Pozostają te wynikające z częstotliwości pracy samej przetwornicy (!). Tego (kilkadziesiąt-kilkaset kHz) oko podobno nie zobaczy poprzez swoją bezwładność. Ale tu też lepsze układy prostują i wygładzają prąd (słabe zasilą takim pulsującym prądem wprost LED`y).

 

 

Nie bałbym się opraw oświetleniowych LED. Należy robić to rozważnie:

Wiele LED`ów o przesuniętych pasmach (zimne, ciepła, dodawać inne barwy... ciepła nie jest równa innej ciepłej...).

Stosować dobre oprawy (o dobrych zasilaczach; nietętniących...niezakłócających...).

Nie jest to proste. Producenci zamiast o to zadbać, dbają jedynie o design...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prad trzeba wyprostowac i dodac spory dosc kondensator wtedy migac nie beda.

 

W świetlówkach wystarczyło dać kondensator żeby przesunąć fazę co np. w przemyśle. redukowało efekt stroboskopowy stwarzający zagrożenie przy obrotowych częściach sprawiający wrażenie ze się nie obracają. Kto miał gramiaka ten wie ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.