Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

>malikali

Kopia płyty zrobiona na PC i zgodna co do bitu także może zagrać inaczej - w określonych warunkach. Miałem kiedyś odtwarzacz Krell KPS-20i. Robił gigantyczną różnicę oryginał/kopia i kilku moich "technicznych" kolegów nie chciało się wręcz pogodzić z faktem, że to aż tak ewidentnie słychać. ;-) Po prostu była to dosyć stara konstrukcja, prawdopodobnie z kiepską korekcją błędów. Na moim następnym odtwarzaczu różnic już albo nie było, albo były znacznie mniejsze. Po prostu cd-player może lepiej odczytywać oryginalną płytę, a gorzej cd-r. Kwestia korekcji.

Generalnie starsze odtwarzacze miały problemy z odczytem płyt takich nagranych na domowych nagrywarkach, jednak ze zmianą brzmienia nie da się tego powiązać w rozumieniu mniej basu, gorsze wysokie tony itd, błędy odczytu to trzaski jak z porysowanej płyty lub po prostu cisza czyli utrata informacji o dźwięku. No i sam napisałeś, że nowszy odtwarzacz poradził sobie z odczytem płyty, więc nie można tu mówić o gorszej kopii tylko po prostu z uniemożliwieniem poprawnego jej odczytu przez odtwarzacz. A jeszcze raz powtarzam mit głosi, że każda kolejna kopia jest gorsza od oryginału i bez względu czy to jest odczytane z płyty czy dysku twardego, co jest wierutną bzdurą.

Dlaczego wariaci ? Każdy kupuje to na co ma ochotę. Czasem może decydować kaprys lub np. lepsze parametry techniczne urządzenia.

 

Ale to niesłyszący, na forum podnoszą wciąż kwestię ceny jako ważnej dla rozpatrywania tematu słyszenia - enblock. Cena jest postrzegana jako wyraz "szajby" u ludzi z "urojeniami", "omamami" słuchowymi - tylko po to, żeby uzasadnić tezę, że nikt normalny nie wyda na kabel 50 tys bo to przecież chore...

Ergo - zbyt wiele uogólnionych opinii i sądów powstaje z niewłaściwych u źródeł - przesłanek - przez osoby kompletnie nie przygotowane do JAKIEGOKOLWIEK wyrokowania w tej sprawie.

 

Człowiek tak ma, że jednego dnia chce mu się słuchać a innego wszystko brzmi do kitu. Na tym samym sprzęcie. Nic doniosłego nie odkryłeś. Przypisywanie tej różnicy tylko sprzętowi bez prawidłowego porównania nie świadczy dobrze o testerze.

 

A tu przykład niezrozumienia tego co się czyta i wyciągania na ten temat chybionych oczywiście i nie na temat - wniosków

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Nawet zwykłą linijkę można wynieść do poziomu guru i zawsze się nia posłucgiwać przy dokonywaniu wyborów.

Wiesz, ktoś może się upierać, że widzi na oko np. śrubę 10cm i będzie się spinał pokazywał, że jak to przecież ja widzę...a przyjdzie gość z linijką lub suwmiarką przyłoży, a tam 9,5cm :) Tyle ta wiara w zmysły jest warta :D

Ale to niesłyszący, na forum podnoszą wciąż kwestię ceny jako ważnej dla rozpatrywania tematu słyszenia - enblock

Mnie cena nie interesuje. Liczy się tylko czy w prawidłowym technicznie teście jest słyszalna różnica czy jej nie ma

Cena jest postrzegana jako wyraz "szajby" u ludzi z "urojeniami", "omamami" słuchowymi - tylko po to, żeby uzasadnić tezę, że nikt normalny nie wyda na kabel 50 tys bo to przecież chore...

Też uważam że to jest chore. Najbardziej z tego wszystkiego ta cena bo decyzje ludzi zależą często od kaprysu lub chęci zaimponowania jakimś dziwnym zakupem. Ludzie tak mają, ale nie wszyscy. Są tacy co chcą wiedzieć dlaczego mają za kabel zapłacić 50 kzł.

A tu przykład niezrozumienia tego co się czyta i wyciągania na ten temat chybionych oczywiście i nie na temat - wniosków

Zalecam przeczytać i przemyśleć jeszcze raz, może nie będzie potrzeby tłumaczenia.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Wiesz, ktoś może się upierać, że widzi na oko np. śrubę 10cm i będzie się spinał pokazywał, że jak to przecież ja widzę...a przyjdzie gość z linijką lub suwmiarką przyłoży, a tam 9,5cm :) Tyle ta wiara w zmysły jest warta :D

 

Dlatego nie kupuj sprzętu audio. Szkoda kasy. Kup sobie miernik i słuchaj miernika. Będziesz zadowolony... :-)

I jeszcze raz i jeszcze jeden raz ;) .Gratuluję wytrwałości :)) w dążeniu do postawienia na swoim.

 

Były różne metody rozwiązania "problemu", jak widać bezskuteczne.

To może tak.

Wielka Ogólnopolska Ustawka...

Dlatego nie kupuj sprzętu audio. Szkoda kasy. Kup sobie miernik i słuchaj miernika. Będziesz zadowolony... :-)

w druga strone tak samo to dziala, czyli:

 

sly kupuj sobie sprzet i go sluchaj, nawet nie musisz podlaczac do gniazdka, bo i po co?

Edytowane przez leon28

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

Dlatego nie kupuj sprzętu audio. Szkoda kasy. Kup sobie miernik i słuchaj miernika. Będziesz zadowolony... :-)

Policzyłeś już moje rozwalające wpisy w Hiend? Czekam cały czas, bo skoro od lat rozwalam zakładkę Hiend jak twierdzisz - zgadza się do tej pory? No to zapewne mam ich tam więcej niż Twoich 600 w Analogu, które traktujesz jako niewinny skok w bok :) Jak już policzysz wpisy to potem zastosujemy Twoją ulubioną matematykę i zobaczymy kto był większym trollem :)

A jeszcze raz powtarzam mit głosi, że każda kolejna kopia jest gorsza od oryginału i bez względu czy to jest odczytane z płyty czy dysku twardego, co jest wierutną bzdurą.

Tak samo to, ze wszystko gra tak samo. :)

Akurat nie mam ci robić tylko ryć całe forum żeby zliczyć Twoje wpisy. Nie rozśmieszaj mnie. Każdy Twój wpis w dowolnym temacie High End był taki sam. Jak u Buma. Ciagle ta sama nuda, że wszystko gra tak samo, że abx, że voodoo i że żal dupę ściska.

Edytowane przez sly30

Tak samo to, ze wszystko gra tak samo.

Jarek nie wydaje Ci się że jesteś osamotniony i dziwny z tą Twoją teorią, że wszystko gra tak samo wg. niektórych niewierzących.

Ciagle ta sama nuda, że wszystko gra tak samo, że abx, że voodoo i że żal dupę ściska.

Ostatnio to że wszystko gra tak samo i o ABX-ach słyszę tylko od zwolenników nierobienia prawidłowych technicznie testów porównawczych. Powtarzają to w kółko, mimo że trudno jest określić cel takiego zachowania.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Akurat nie mam ci robić tylko ryć całe forum żeby zliczyć Twoje wpisy. Nie rozśmieszaj mnie. Każdy Twój wpis w dowolnym temacie High End był taki sam. Jak u Buma. Ciagle ta sama nuda, że wszystko gra tak samo, że abx, że voodoo i że żal dupę ściska.

Akurat się grubo mylisz :) oczywiście nie zaprzeczam, że jest kilkanaście moich wpisów o voodoo w tej zakładce na pewno nie takich, że wszystko gra tak samo, bo to tylko Twoja chora projekcja. Mówię kilkanaście, bo wszystkich moich wpisów w tej zakładce jest raptem 2 strony od początku pierwszy był w 2012r.. Raptem naliczyłem 82 moich wpisów w HiEnd vs Twoich 600 w Analogu i każdy to ta sama nuda, że żal dupę ściska ciągłe pitolenie, że Ty masz rację, bo wiesz lepiej kto co słyszał, widział i miał w domu :)

 

Matematyka broni się sama. Kiepsko z tobą.

masz jakieś dowody na to poza ta igraszką słowną?

dokladnie takie same jak ty odnoszac sie do kolegi z forum.

Edytowane przez leon28

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

dokladnie takie same jak ty opisujac kolege z forum.

 

chyba nie takie same, ja nie placze tak jak wy tutaj. wychodzę z założenia ze dopóki sam nie sprawdzę to mam głowę otwarta i slucham co maja do powiedzenia bardziej doswiadczeni. z czasen do wielu rzeczy się już przekonałem ale zajęło to lata i sporo wysiłku, bo nie tak łatwo sprawdzać rzeczy o których tu piszecie. i zawsze jestem sceptyczny na początku.

z tym twoim podpisem to tak serio? w szatana wierzysz?

chyba nie takie same, ja nie placze tak jak wy tutaj. wychodzę z założenia ze dopóki sam nie sprawdzę to mam głowę otwarta i slucham co maja do powiedzenia bardziej doswiadczeni. z czasen do wielu rzeczy się już przekonałem ale zajęło to lata i sporo wysiłku, bo nie tak łatwo sprawdzać rzeczy o których tu piszecie. i zawsze jestem sceptyczny na początku.

z tym twoim podpisem to tak serio? w szatana wierzysz?

 

a kto placze? ja tez staram sie sluchac, natomiast nie przyjmuje tego bezwiednie i bez wlasnych przemyslen.

a co do twojego ostatniego pytania, to zanim odpowiem moge zadac ci pytanie?

czy wierzysz w boga?

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

Kopia, która jest identyczna bitowo zawiera dokładnie taką samą informację, więc jest identyczna.

Natomiast, nie mozna w 100% załozyc identyczności w przypadku odczytu, jesli zapisane są na róznych nośnikach lub odtwarzane na różnych urządzeniach.

A o jakich nośnikach kolega mówi o płytach CD czy ogólnie wszystkich?

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

a kto placze? ja tez staram sie sluchac, natomiast nie przyjmuje tego bezwiednie i bez wlasnych przemyslen.

a co do twojego ostatniego pytania, to zanim odpowiem moge zadac ci pytanie?

czy wierzysz w boga?

 

A o ktorego boga pytasz? Bo w ludzkiej historii było ponad 11 tysc bostw i bogow

I czy przez wierzyć rozumiesz: nadawanie dużego prawdopodobieństwa rzeczom na które nie ma się wystarczających dowodów?

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

Oj duzo. Wiara daje moc a moc niechaj będzie z nami. Tej nigdy nie za wiele :)

 

Badania nad mózgiem są wciąż mało zaawansowane ,ale są już pierwsze wyniki ze inaczej pracuje mozg wierzących i niewierzących.

 

"You could think of this part of the brain like a cortical alarm bell that rings when an individual has just made a mistake or experiences uncertainty," says lead author Inzlicht, who teaches and conducts research at the University of Toronto Scarborough. "We found that religious people or even people who simply believe in the existence of God show significantly less brain activity in relation to their own errors. They're much less anxious and feel less stressed when they have made an error."

 

https://www.sciencedaily.com/releases/2009/03/090304160400.htm

Badania nad mózgiem są wciąż mało zaawansowane ,ale są już pierwsze wyniki ze inaczej pracuje mozg wierzących i niewierzących.

 

"You could think of this part of the brain like a cortical alarm bell that rings when an individual has just made a mistake or experiences uncertainty," says lead author Inzlicht, who teaches and conducts research at the University of Toronto Scarborough. "We found that religious people or even people who simply believe in the existence of God show significantly less brain activity in relation to their own errors. They're much less anxious and feel less stressed when they have made an error."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rzeczywiście bardzo, k... a odkrywcze. ;)

Te uczone niedługo wynajdą koło :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cóż.. ponieważ "słyszący" przeszli do "kontrataku" ;) i zmącili dyskusję doskonale...

Zapraszamy także "widzących" ;) :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.