Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Nie szata zdobi...;)Procesor dźwięku Moon CP-8, a w środku Denon AVR-2808. Cena odpowiednio 18 tyś dolarów i 1200 dolarów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-37785-0-87749100-1510727318_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

  • Redaktorzy

Nie szata zdobi...;)Procesor dźwięku Moon CP-8, a w środku Denon AVR-2808. Cena odpowiednio 18 tyś dolarów i 1200 dolarów.

 

I w jakże uroczym stylu:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

włącznie z wyjątkowo paskudnymi intermodulacyjnymi

Zapoznaj się z testowanymi pomiarami współczesnych dobrych wzmacniaczy mocy. IM to też są wartości na bardzo niskich poziomach.

 

A powinno być wszędzie prawie tak samo bo parametry urzadzeń tak bardzo się nie róznią.

Nie muszę jeździć na AS. W domu też mam trzy systemy i każdy inaczej gra, ale ja nie przypisuję tego jakimś cudownym własnościom kabli, stolików, czy samych klocków stojących przed głośnikami. Te trzy systemy stoją w różnych akustycznie pomieszczeniach i wyposażone są w kolumny o innym układzie. To jest główna przyczyna różnic w systemach.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

W takim razie wyjątkowo łatwo to sprawdzić.

Wszystko już zostało opisane w tym wątku. Wystarczy zacząć sprawdzać. Każdy musi to robić sam.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Wszystko już zostało opisane w tym wątku. Wystarczy zacząć sprawdzać. Każdy musi to robić sam.

To żeby był czas na czytanie, czas na zamknięcie tematu. :)

To żeby był czas na czytanie, czas na zamknięcie tematu.

Wszystko to w sensie to o co ostatnio pytacie i co poruszacie. Audio mitów nie wyczerpie się nigdy, zawsze znajdzie się ktoś kto wystrzeli z jakimś dziwacznym sprzętem czy nieznanym nauce zjawiskiem np. że wymiana bezpiecznika sieciowego możne zmienić brzmienie urządzenia w którym jest on zamontowany ;-). Tak że spokojnie na pewno nowe mity czekają w kolejce. Audio pod względem mitów to wyjątkowo kreatywna dziedzina.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

To żeby był czas na czytanie, czas na zamknięcie tematu. :)

Nie musisz pisac tylko dlatego, ze temat pozostaje otwarty. Zwlaszcza, ze jak pokazales, nie masz nic do napisania.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Gość LTD12

(Konto usunięte)

> Lechu

Proszę, nie bądź skromny to przecież to ta "bliżej nienazwana" , ale dobrze znana ( nieliczna, ale ...) tworzy te mity.:)

 

Choć czasami mam nieodparte wrażenie ( dzięki powtórzeniu ostatnio 357 razy słowa bezpiecznik ), że inwencja jakby trochę osłabła. :)

 

Pozdrawiam.

 

P.S.

Czy panowie z tej grupy byliby łaskawi jakoś się nazwać?

Edytowane przez LTD12

Dla odprężenia - don't try this at home ;)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

dzięki powtórzeniu ostatnio 357 razy słowa bezpiecznik

Bezpiecznik sieciowy i jego wpływ na brzmienie stał się takim symbolem polskiej myśli audiofilskiej i jakości badań przeprowadzanych przez niektórych uczestników forum. Stąd ta ilość powtórzeń. ;-)

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Przepraszam za bezpośredniość, ale dla mnie bezpiecznik audiofilski jest symbolem głupoty. Inaczej nie da się tego określić. Platforma QRS to już hipergłupota.

Zapoznaj się z testowanymi pomiarami współczesnych dobrych wzmacniaczy mocy. IM to też są wartości na bardzo niskich poziomach.

 

Nie każdy może lub chce wydawać 10 tys. zł na „współczesny dobry wzmacniacz mocy”.

A może wystarczy 5 tys.? 2 tys.?

Czy mógłbyś określić przybliżony startowy poziom wzmacniaczy, których — jeśli Cię dobrze rozumiem — nie da się słuchowo rozpoznać od innych?

 

Może gdybym miał wzmacniacz za kilka tysięcy, to też bym chętnie twierdził, że gra tak samo jak model za kilkaset tysięcy... Ale miałem tylko prostego kenwooda, choć i tak na początku lat 90 ubiegłego stulecia kosztował mnie połowę mojej ówczesnej pensji... Kilka miesięcy temu wymieniłem go na lepszy model starego kenwooda, tym razem płacąc 1/17 mojej pensji, no i zdaje mi się, że brzmią inaczej (choć poprawa brzmienia nie była głównym powodem wymiany) — ale to zapewne złudzenie, testów przecież nie przeprowadzałem... pewnie oba dają identyczny dźwięk, tak jak wszystkie inne...

A może wystarczy 5 tys.? 2 tys.?

Sprawdź, ale nie po audiofilsku.

Czy mógłbyś określić przybliżony startowy poziom wzmacniaczy, których — jeśli Cię dobrze rozumiem — nie da się słuchowo rozpoznać od innych?

To nie takie proste z różnych opisanych w tym wątku przyczyn, ale jeżeli wzmacniacz na rzeczywistym obciążeniu (pomiar na zaciskach kolumny) ma płaską charakterystykę (+/-0,5 dB) w pasmie 20Hz-25kHz i zniekształcenia THD, IM i skrośne są 10x poniżej progów percepcji na poszczególne z nich to porównując dwa wzmacniacze przy mocy dopuszczalnej (z pewna rezerwą) dla słabszego nie będą rozpoznawalne na ucho. Tak to działało w przypadku "tape monitora" w magnetofonach wysokiej klasy, gdzie mimo bardzo dużej różnicy w parametrach przy prawidłowej kalibracji dźwięk przed taśmą i po taśmie był praktycznie nie do odróżnienia a wynikało to właśnie z progów percepcji ludzkiego słuchu.

 

Może gdybym miał wzmacniacz za kilka tysięcy, to też bym chętnie twierdził, że gra tak samo jak model za kilkaset tysięcy.

Jak nie chcesz przepłacać to szukaj na rynku PRO choć tamtejsze wzmacniacze mają wadę w postaci wentylatorów, które pracując powodują irytujący hałas wymagający usunięcia w ramach DIY. Konstrukcje z rynku PRO bywają wyjątkowo solidnie wykonane.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Hej

 

Zacznę inny temat. Zakładam, że podobna dyskusja już się mogła odbyć w ramach forum, ale ciekawi mnie wasza opinia.

Jaką macie doświadczenia z Transportem CD. Mianowicie chodzi mi różnice między nimi. Transport CD przeczytany materiał z płyty, przenosi w formie cyfrowej, przewodem TOSLink lub Coax to przetwornika DAC. Moje doświadczenia z kilkoma CD mówią mi, że różnic nie ma (o ile CD nie zacina sie, naped jest cichy itp.) Nie testowałem nic super extra. przedział od 100zł do 2000zł, każdy z nich miałem podpiety przewodem coaxial do DAC. W testach ABX, nie byłem w stanie ich odróżnić, a materiał przez nie przeczytany był bit w bit taki sam. Co zatem dostajemy w transporcie za np 15k złotych ?

Hej

 

Zacznę inny temat. Zakładam, że podobna dyskusja już się mogła odbyć w ramach forum, ale ciekawi mnie wasza opinia.

Jaką macie doświadczenia z Transportem CD. Mianowicie chodzi mi różnice między nimi. Transport CD przeczytany materiał z płyty, przenosi w formie cyfrowej, przewodem TOSLink lub Coax to przetwornika DAC. Moje doświadczenia z kilkoma CD mówią mi, że różnic nie ma (o ile CD nie zacina sie, naped jest cichy itp.) Nie testowałem nic super extra. przedział od 100zł do 2000zł, każdy z nich miałem podpiety przewodem coaxial do DAC. W testach ABX, nie byłem w stanie ich odróżnić, a materiał przez nie przeczytany był bit w bit taki sam. Co zatem dostajemy w transporcie za np 15k złotych ?

Konieczność wymiany przewodu sieciowego i bezpiecznika :-)

To żeby był czas na czytanie, czas na zamknięcie tematu. :)

 

Żartowniś. Na pewno mając już ten czas, studiowałbyś ten wątek od dechy do dechy. Na pewno.

Ale ale, każda sposobność jest dobra, żeby zasugerować zamknięcie tematu prawda? Nawet niby-żarcikiem, a nóż się uda, próbować trzeba.

Tak boli ten temat? Nie wchodzić, nie czytać.

 

Jaką macie doświadczenia z Transportem CD. Mianowicie chodzi mi różnice między nimi

 

Różnice są wyłącznie w technicznej sprawności - albo odtwarza zawarte na płycie pliki albo nie. Albo wczytuje płytę szybko albo słabszy wolniej. Stany pośrednie słychać w postaci: zacinania, przeskoków do przodu, przeskoków do tyłu, tzw. czkawki...ostatecznie ciszy.

Drogie i przez to audiofilskie transporty CD - to kolejny audio MIT.

 

Oczywiście mowa o samym transporcie czyli tylko do DAC.

Edytowane przez iro III
  • Redaktorzy

Tak boli ten temat? Nie wchodzić, nie czytać

 

Proszę nie cytować pisowskich trolli na Onecie. Audiostereo to mam nadzieję jednak wyższy poziom.

 

Różnice są wyłącznie w technicznej sprawności - albo odtwarza zawarte na płycie pliki albo nie. Albo wczytuje płytę szybko albo słabszy wolniej. Stany pośrednie słychać w postaci: zacinania, przeskoków do przodu, przeskoków do tyłu, tzw. czkawki...ostatecznie ciszy.

 

Rany Boskie, co za Himalaje dyletanctwa.

Żeby odfiltrować głupotę od grama rozsądku w tym temacie trezba niestety posiadac minimum wiedzy technicznej o sprzęcie i fizyce. Dla mnie istnieja 3 warianty:

żródło - to nic innego jak wizja realizotara nagrania i harmoniczne

wzmacniacz - tran./lampa jest pewien pułap ,potem to voodoo

głośniki - PA / lansowane od lat 90-tych mułowate kolumny z wizją stereofonii i zródeł pozornych na full przy założeniu dużej wydajności prądowej wzmacniacza kontra PA (efektywność) i mniejsza moc wzm. - dwie rózne szkoły dzwieku,tutaj pułap tez się kończy dosyć tanio do tych 100 tysięcy(optymalnie dobrany)

 

Kiedys długo zmieniałem sprzęty ,i o dziwo dotarłem do pułapu gdzie ciężko mi jest zauwazyć róznice(może słuch) , mimo wielu prób ,od kilku lat nie wymieniam sprzętu ,wart jest może 20 tysięcy za cały system, już tylko słucham.

Od lat także wsród znajomych testy polegają tylko i wyłącznie na odsłuchu w ciemno,jeśli ktokolwiek zauważy róznice natychmiast robimy system i odsłuch w ciemno - najlepszy weryfikator...powiem tylko ze w 99% wypadków kończy się to błędem ze strony odsłuchującego.

A moje najnowsze odkrycie voodooo to pogoda i kobieta...jak jest niz i chmury i mnie kobiety wkurzy to mi sie nic nie podoba i rzucam vinylem o ściane bo brzmi ostro...a ten sam vinyl po dobrym łózku jest zabójczo piękny ;)

 

 

Cała reszta to pudrowanie trupa.

Edytowane przez front247

Proszę nie cytować pisowskich trolli na Onecie. Audiostereo to mam nadzieję jednak wyższy poziom.

 

 

 

Rany Boskie, co za Himalaje dyletanctwa.

Redaktor jest wyjątkowo konkretny.

Pierwszy lepszy przykład z brzegu, odtwarzacz Audiolaba M-CDT wpięty po coaxialu do Daca-też Audiolaba, do tego samego DAC-a Rotel 06, różnicę słychać gołym uchem ;) M-CDT odpada na starcie :)

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Tak boli ten temat?

Wręcz przeciwnie, jest tak zabawnie, że jak mi smutno to zawsze prezentowane w tym temacie wypowiedzi potrafią mnie rozbawić. :)

Wspomagam was zresztą od czasu do czasu.

 

Bezpiecznik sieciowy i jego wpływ na brzmienie stał się takim symbolem polskiej myśli audiofilskiej i jakości badań przeprowadzanych przez niektórych uczestników forum. Stąd ta ilość powtórzeń. ;-)

Czyli jednak, pod byle pretekstem nabijacie posty. :)

Czyli jednak, nie macie o czym pisać. ;)

  • Redaktorzy

Redaktor jest wyjątkowo konkretny.

 

W takim razie konkretnie proszę pomierzyć i porównać sygnał na wyjściach S/PDIF kilku transportów cyfrowych.

Różnice są wyłącznie w technicznej sprawności - albo odtwarza zawarte na płycie pliki albo nie. Albo wczytuje płytę szybko albo słabszy wolniej. Stany pośrednie słychać w postaci: zacinania, przeskoków do przodu, przeskoków do tyłu, tzw. czkawki...ostatecznie ciszy.

Drogie i przez to audiofilskie transporty CD - to kolejny audio MIT.

 

Oczywiście mowa o samym transporcie czyli tylko do DAC.

 

Z tym wytłuszczonym tekstem jeszcze można się zgodzić.

Reszta to typowy sceptyczny bełkot.

 

Ten Pan niczego nie słyszy, to nie dziwota, że pisze takie bzdury.

 

Czyli jednak, pod byle pretekstem nabijacie posty. :)

 

Lech jest pod tym względem mistrzem. Zawsze odrobi lekcje.

Zobacz ile ma na liczniku. ;-)

Ale trzeba przyznać, że W kwestii transportu na rację- ma on z płyty odczytać dane i puścić dalej. Tylko tyle. Ile zamieszania jakiś czas temu narobił Flatfish???

To przecież tylko napęd z boombox'a JVC, a nt jakości wszyscy piali z zachwytu. W drogich transportach droga jest obudowa i sterowanie, często nadmiernie przewymiarowane zasilanie i prestiż firmy.

Audio mitów nie wyczerpie się nigdy, zawsze znajdzie się ktoś kto wystrzeli z jakimś dziwacznym sprzętem czy nieznanym nauce zjawiskiem np. że wymiana bezpiecznika sieciowego możne zmienić brzmienie urządzenia w którym jest on zamontowany ;-). Tak że spokojnie na pewno nowe mity czekają w kolejce. Audio pod względem mitów to wyjątkowo kreatywna dziedzina.

 

A dzięki temu sceptycy z Lechem na czele będą mogli do późnej starości mieć czas wypełniony pisaniem swoich farmazonów o voodoo. ;-)

 

Ale trzeba przyznać, że W kwestii transportu na rację- ma on z płyty odczytać dane i puścić dalej. Tylko tyle. Ile zamieszania jakiś czas temu narobił Flatfish???

To przecież tylko napęd z boombox'a JVC, a nt jakości wszyscy piali z zachwytu. W drogich transportach droga jest obudowa i sterowanie, często nadmiernie przewymiarowane zasilanie i prestiż firmy.

 

Nie masz pojęcia o czym piszesz.

Kompromitujesz się takimi tekstami podobnie jak co chwila Twój kolega Iro.

Ale to wynika tylko i wyłącznie z Twojego dyletanctwa i braku chęci sprawdzania czegoś, co niesłusznie uważasz za voodoo.

Ale trzeba przyznać, że W kwestii transportu na rację- ma on z płyty odczytać dane i puścić dalej. Tylko tyle. Ile zamieszania jakiś czas temu narobił Flatfish???

To przecież tylko napęd z boombox'a JVC, a nt jakości wszyscy piali z zachwytu. W drogich transportach droga jest obudowa i sterowanie, często nadmiernie przewymiarowane zasilanie i prestiż firmy.

Poruszamy się na tym etapie w domenie cyfrowej więc cudów nie ma, a to zamieszanie to tylko daje napęd dla szarlatanów voodoo na audiofilskie kable LAN i USB.

Edytowane przez malikali

W takim razie konkretnie proszę pomierzyć i porównać sygnał na wyjściach S/PDIF kilku transportów cyfrowych.

 

Ponieważ jestem głuchy, to pomierzyłem i porównałem sygnał wyjściowy z spdif płyty głównej komputera stacjonarnego obciążonego konkretnie, bez fidelizerów i innych wynalazków, z oryginalnym plikiem. Różnic brak. Gdyby były, byłbym przerażony.

nagrywamy.com

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.