Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

To taka durnota, że się nawet nie chce ustosunkowywać.

 

Oczywiście, to tak na szybko przykład bełkotu towarzyszącego tego typu zagadnieniom.

Ale:

 

Prędkość dźwięku jest większa niż 300m/s bowiem

 

Oczywiście. Jak widać, nie jest ważne, że całe sformułowanie jest bełkotem, ale ważny jest mały błąd, który znalazłeś. Tylko niestety właśnie o to chodzi - bo ja jako producent tego, co opisałem, odpowiem, że nie masz racji, napisałem wyraźnie "około 300m/s". Jasne, możemy dyskutować, czy około to jest około, czy powinienem dokładniej, czy może powinienem użyć innego sformułowania, tymczasem... wyżej napisałeś: "taka durnota, że się nawet nie chce ustosunkowywać" - to po co się ustosunkowujesz? ;) I to ustosunkowujesz się do oczywistego sformułowania, tymczasem pozostawiasz w spokoju ewidentny bełkot, podczas gdy prędkość dźwięku zaokrąglona do całych setek wynosi właśnie około 300m/s i nie chce być inaczej. Na tym forum rozgorzeje teraz dyskusja o prędkości dźwięku na syberii a za chwilę w wodzie, całkowicie natomiast pominięty zostanie bezsens całego sformułowania. I kondycjoner masy idzie do ludzi ;)

 

Długo nie czekałem ;) Z wzmiankowanego wątku wypowiedź użytkownika fidelizera:

 

Winda jest naładowana oprogramowaniem działającym w tle... podobnie prawie każdy telefon androidowy ma masę nakładek i programów ponad stockowy system. Osobom, którym zależy na odchudzeniu i przyspieszeniu działania telefonu zostaje samodzielne wgranie czystego romu z zagrożeniem uceglenia jeśli się nie zna na takiej operacji lub wybrać się do specjalisty i wybulić trochę złociszy. Fidelizer dziala nawet w wersji darmowej

 

No i co? Wszystko prawda, co pisze, prawda? Winda ma mnóstwo programów, telefony też. Rootowanie telefonu może być niebezpieczne. Ktoś zaprotestuje? Nikt, bo to prawda. Czyli wniosek "fidelizer działa" również jest słuszny ;)

nagrywamy.com

ale ważny jest mały błąd, który znalazłeś.

Czasem żartujemy, a czasem mówimy na serio. Chyba jesteś czasem za bardzo serio.

 

jak ktoś napisze, że to jest bzdura, to się dowie, że się nie zna, bo zasilanie jest bardzo ważne, a to zasilanie z komputera jest zaszumione.

Kiedyś kolega z pracy miał taki problem. Jego laptop nie chciał poprawnie działać. Ale okazało się jednak działa, ale na zasilaniu z akumulatora. Jak się podpięło zasilacz to komputer wariował.

To jest dopiero dowód na to, że zasilacze komputerowe źle działają. ;-)

A nie jakieś tam porównywanie samochodów z naskórkowością prądu. :-(

Czasem żartujemy, a czasem mówimy na serio. Chyba jesteś czasem za bardzo serio.

 

Serio czy nie, przypadkiem wyszło, że to działa. Wszyscy jesteśmy na to podatni i łatwo znajdziemy w tekście coś, co nam ewidentnie i na pewno nie pasuje. Rzeczy, których nie jesteśmy pewni, bo się na nich nie znamy albo są zawile napisane, przy pierwszym czytaniu pomijamy i się ich nie czepiamy. Wiadomo, że sobie żartujemy, ale wydaje mi się, że można jednak śmieszniej, bo tutaj jest bardziej groźnie niż śmiesznie ;)

nagrywamy.com

 

Czasem żartujemy, a czasem mówimy na serio. Chyba jesteś czasem za bardzo serio.

 

Kiedyś kolega z pracy miał taki problem. Jego laptop nie chciał poprawnie działać. Ale okazało się jednak działa, ale na zasilaniu z akumulatora. Jak się podpięło zasilacz to komputer wariował.

To jest dopiero dowód na to, że zasilacze komputerowe źle działają. ;-)

A nie jakieś tam porównywanie samochodów z naskórkowością prądu. :-(

 

To tylko znaczy, ze kolega miał zrypany zasilacz przy komputerze.

Miałem sytuację, ze zewn. dysk 3,5' po podłączeniu do tv, czy odtwarzacza br był nie do użytku z powodu koszmarnych zakłóceń na ekranie i pierdzenia w głośnikach, tymczasem po podłączeniu do komputera nie robił na nim żadnego wrażenia- wszystko działało ok. Zasilacz dysku poszedł do śmieci. Wniosek jest taki, ze komputer na zakłócenia jest dużo bardziej odporny, jak sprzęt RTV.

To tylko znaczy, ze kolega miał zrypany zasilacz przy komputerze.

Oczywiście że tak. To był żart, bardziej konkretnie osadzony w rzeczywistości niż niby wywody Przemaka, które sam wymyślił i za bardzo wziął na serio.

Oczywiście możecie rzucać wartościami typu:

Karty komputerowe osiągają 120dB SNR, więc to zasilanie raczej nie jest przeszkodą.

Ale z drugiej strony przypomniało mi się, że jak chciałem kiedyś kupić rDAC, to go wpierw wypożyczyłem do przetestowania.

W oryginale miał on zasilacz impulsowy. Okazało się że jak źródło nie daje sygnału to przy pewnym ustawieniu głośności słyszę w głośnikach jakieś niewielkie brumy/szumy. Jak wróciłem do sklepu i podzieliłem się spostrzeżeniami, to sklepowy powiedział że rzeczywiście w tym egzemplarzu zasilacz nie działa do końca dobrze. Po czym dodał że zazwyczaj nie ma z tym problemu.

Kupiłem nowy z takim samym zasilaczem i rzeczywiście nie było już żadnych szumów. Ale i tak później dorobiłem do niego porządny zasilacz liniowy typu "Salas". Tak na wszelki wypadek.

Podsumowując teoretycznie zasilacze impulsowe w komputerach może i dobrze działają, ale mają skłonności do uszkodzeń.

Dlatego jak mogę to z nich nie korzystam. Ale owszem 120dB S/N w karcie parametrów to dobra liczba. :-)

Edytowane przez Dzius

Te rozróżnienie między zasilaczami, to takie trochę naiwne. Może być tak, że komputer ma zasilacz impulsowy, przetwornik audio podłączony do niego przez USB ma wewnątrz stabilizatory liniowe a scalak DAC ma wbudowaną przetwornicę, żeby uzyskać ujemne napięcie zasilania. I taki układ kupuje audiofil i kombinuje z ogniwem zasilania, które jest możliwie najdalej od sygnału audio.

Edytowane przez popej

Przykro, że tak piszesz o obcych ludziach wśród których żyjesz i jesteś ich gościem.

Przykre jest to, ze w Anglii latwiej odnalezc kulture osobista u Polaka rzucajacego na budowie kurwani, niz u zatrudniajacego go Anglika mowiacego poprawna angielszczyzna.

 

PS. Na co dzien do nieznajomych odnosze sie z naleznym im szacunkiem - nie doceniaja szacunku, bo go nie znaja.

 

-----

 

...jego zdaniem...

A gdy napisal, ze nie interesuje mnie jego zdanie a fakty, to sie obrazil. Czy istnieje lepszy dowod, ze jego zdanie rozmija sie z faktami?

 

Ps. A moim zdanien Ziemia jest plaska bo tak widze z balkonu i to mi wystarczy, aby olac Kopernika.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Podsumowując teoretycznie zasilacze impulsowe w komputerach może i dobrze działają, ale mają skłonności do uszkodzeń.

Zasilacze tradycyjne też mają skłonności do uszkodzeń tak jak zasilacze impulsowe. Może poza najprostszymi zasilaczami końcówek mocy składającymi się z mostka prostowniczego i baterii elektrolitów. Elementy elektroniczne są podobne w jednych i drugich. Za awarie najczęściej odpowiedzialne są kondensatory elektrolityczne umieszczone blisko elementów o podwyższonej temperaturze pracy. Mogą być też awarie wynikające z wady produkcyjnej jakiegoś elementu.

Faktem jest że zasilacze impulsowe częściej ulegają awariom niż zwykłe, ale też to może być efektem tego że są teraz znacznie bardziej rozpowszechnione niż zasilacze tradycyjne i są bardziej skąplikowane. Nikt nie określił procentowego udziału awarii w jednej i drugiej grupie a mogłoby to być bardzo ciekawe.

Zasilacze impulsowe są używane w elektronice kosmicznej a tam jak wiadomo awaria jest bardzo kosztowna. Gdyby zasilanie impulsowe było takie awaryjne to by tam takich zasilaczy nie używano.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

To prawda, ale nie można też tak wrzucać do jednego worka wszystkich zasilaczy PC, to że rynek jest zalany badziewiem nie znaczy, że nie da się zrobić zasilacza dobrego, ale mało kto kupując komputer rozwodzi się nad sensem lepszego, bo ma mieć 500W i być możliwie najtańszy, a to jak jest zrobiony jaką ma sprawność (a w tym segmencie jest spora rozrzutność) zapewne mało kogo obchodzi :)

to że rynek jest zalany badziewiem nie znaczy, że nie da się zrobić zasilacza dobrego,

Większość jest dobra. Mam w domu w różnych urządzeniach ich mnóstwo i nigdy nie zaobserwowałem negatywnych skutków ich użycia, nawet podczas mierzenia.

bo ma mieć 500W i być możliwie najtańszy,

Ten najtańszy 500W też jest bardzo dobry, może tylko być mniej trwały, ale niekoniecznie.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ale jak sam mówisz nie musi. :-)

Staram się nie stawiać ogólnych tez w tego typu stwierdzeniach. Przetwornica DC w scalaku DAC jest np. w popularnych PCM51xx czy ES9023, stabilizatory liniowe do zasilania DAC pewnie we wszystkich konstrukcjach projektowanych pod Hi-Fi.

stabilizatory liniowe do zasilania DAC pewnie we wszystkich konstrukcjach projektowanych pod Hi-Fi.

Za zasilaczem impulsowym chyba zawsze są stabilizatory liniowe pracujące już na napięciu DC.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość

(Konto usunięte)

Anglicy to prostacy bez kultury osobistej niezaleznie od klasy spolecznej

 

Przykre jest to, ze w Anglii latwiej odnalezc kulture osobista u Polaka rzucajacego na budowie kurwani, niz u zatrudniajacego go Anglika mowiacego poprawna angielszczyzna.

 

PS. Na co dzien do nieznajomych odnosze sie z naleznym im szacunkiem - nie doceniaja szacunku, bo go nie znaja.

 

Słoma w głowie zubaża doznania muzyczne - prawda czy mit?

W przypadku rDAC to jest tak, że standardowo ma zasilacz impulsowy taki przy wtyczce. Wg audiofilskich poglądów, popartych opinią w jakieś tam gazety, to nie działa audiofilsko. Dopiero jak mu dać dedykowany zasilacz linowy Teddy Pardo ( za tylko 1200zł), to gra świetnie. Ja stwierdziłem że na jednym z fabrycznych zasilaczy nie działa najlepiej jakby mógł, więc dałem mu zasilacz działający na tej samej zasadzie to ten Teddy Pardo. Znaczy te zasilacze mają stabilizację napięcia i prądu, i są typu bocznikującego (shunt). Tego typu zasilacze są pod względem chwilowej wydajności prądowej lepsze niż powszechnie stosowane z regulatorami szeregowymi. Wadą jest większe zużycie prądu, bo pobierają taki sam prąd niezależnie od obciążenia. (Coś jakby klasa A w zasilaczach).

Koszt zrobienia zasilacza typu Salas nie jest duży i nie ma się co przejmować, czy to jest tzw. overkill ot not ?

Ale testy na zasilaniu bateryjnym (paluszki) pokazały że takie podejście jest prawidłowe, bo na paluszkach bas był ciut chudszy.

Przy takich doświadczeniach ( i opiniach) wszelkie parametry "papierowe" mnie już nie obchodzą. Robię co mogę by grało lepiej i tyle.

Słoma w głowie zubaża doznania muzyczne - prawda czy mit?

Chyba raczej zarobione w UK funty przeskaniaja Ci obraz rzeczywistosci. Anglicy z automatu drugiego czlowieka traktuja jak smiecia i nic tu nie zmieni dodanie poslugiwania sie poprawna angielszczyzna do mechanicznych usmiechow i "Are You all right?". Taki narod. Skonczmy OT.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Chyba raczej zarobione w UK funty przeskaniaja Ci obraz rzeczywistosci. Skoncz OT.

 

Off zacząłeś ty!

Ja się nie wypowiadam w stosunku do tych uogólniających bredni które wypisujesz o Anglikach, ponieważ nie mam interpersonalnego doświadczenia z pracownikami budów, jednak z właścicielami firm budowlanych w Anglii i to zarówno Polakami jak i Anglikami mam i kategorycznie twierdzę, że im ubliżasz pisząc te bzdury o ich ogólnym braku kultury.

Wystawiasz jedynie świadectwo o własnym polskozaściankowym postrzeganiu ludzi, których jak widzę nawet nie znasz!

Zatem pisanie o kulturze przez człowieka o twojego autoramentu, jest hipokryzją i zwykłym chamstwem z twojej strony!

 

Włodek.

... bo na paluszkach bas był ciut chudszy.

Przy takich doświadczeniach ( i opiniach) wszelkie parametry "papierowe" mnie już nie obchodzą.

To blad. Bo widzisz wrazenia sluchowe moga byc bledne, a nawet jesli nie sa, to po spojzeniu na sprawe od strony technicznej okazac sie moze, ze doswiadczona zmiana brzmienia swiadczy o istnieniu w systemie problemu technicznego, i fakt jej wystapienie nie jest powodem do radosci.

 

Ja się nie wypowiadam w stosunku do tych uogólniających bredni które wypisujesz o Anglikach, ponieważ nie mam interpersonalnego doświadczenia z pracownikami budów, jednak z właścicielami firm budowlanych w Anglii i to zarówno Polakami jak i Anglikami mam i kategorycznie twierdzę, że im ubliżasz pisząc te bzdury o ich ogólnym braku kultury.

A ja mam doswiadczenie z Polakamu i Anglikami klas nizszej i sredniej, i potwierdza ono obiegowa opinie, ze kultura osobista u Anglika konczy sie jak u ciapatego, w momencie, gdy przestaje on miec w kontaktach z Toba interes, a u Polaka nie. Nie jest rzadkoscia w Anglii, gdy dama w Jaguarze zachowue sie jak polski dresiarz w czarnym BMW. Ale tak w Anglii jak i w Polsce zdarzaja sie wyjatki. Jak chcesz o tym dyskutowac to zaloz stosowny temat. W tym skoncz OT i obrazanie mnie.

 

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Po pierwsze - znów swoim zwyczajem edytowałeś i zmieniłeś całkowicie wydźwięk swego wpisu na który już uzyskałeś odpowiedź! To jest niezgodne z netykieta i jest zwyczajnym chamskim manipulowaniem dyskutującym!

po drugie - ty zacząłeś ten off top i to ty masz obowiązek go zakończyć! Ja i inni wyłącznie odpowiadamy i prostujemy rasistowskie idiotyzmy jakie tutaj wciąż zamieszczasz, ukazujące przede wszystkim twoja mentalność polaczka!

W tej kwestii nie mam ci nic więcej do powiedzenia. I zgodnie z twoja sugestią kończę ten off i tego samego wymagam od ciebie!

 

W.

Ale testy na zasilaniu bateryjnym (paluszki) pokazały że takie podejście jest prawidłowe, bo na paluszkach bas był ciut chudszy.

Chuda opinia ;)

Takie rzeczy się po prostu mierzy.

To blad. Bo widzisz wrazenia sluchowe moga byc bledne, a nawet jesli nie sa, to po spojzeniu na sprawe od strony technicznej okazac sie moze, ze doswiadczona zmiana brzmienia swiadczy o istnieniu w systemie problemu technicznego, i fakt jej wystapienie nie jest powodem do radosci.

To jakieś mądre bzdury.

 

Takie rzeczy się po prostu mierzy.

Ale mnie się nie chciało. Prawda było to jakby na granicy percepcji. Ale z drugiej strony granie na akumulatorkach najwygodniejsze nie jest. Więc się nie ma co przejmować.

Prawda było to jakby na granicy percepcji.

Jeżeli na granicy percepcji, to nie da się tego wiarygodnie ocenić zmysłami bez ślepych testów. To podstawowa zasada, która zabija 99% audiofilskich mitów. I tworzy jeden ekstra - ten w który audiofile twierdzą, że ślepe testy nie nadają się do odsłuchów, bo w tych warunkach tracą wrażliwość słuchu :)

Jeżeli na granicy percepcji, to nie da się tego wiarygodnie ocenić zmysłami bez ślepych testów.

Ale akurat w tym przypadku nie ma znaczenia.

Z punktu widzenia sygnału można powiedzieć, że jest szereg czynników wpływających na zmniejszenie S/N. Mimo że większość z nich

pojedynczo może nie dawać słyszalnego efektu, to jak się poskładają razem to mogą dać słyszalny efekt.

To że akurat coś jest ledwo słyszalne nie ma znaczenia. Znaczenie ma efekt końcowy, który może być lepszy.

Problem "audiofilskiego" podejścia jest taki że cokolwiek by nie zmienili, nawet widełki na kablu głośnikowym, to od razu słyszą.

Co więcej całe sterty poezji na ten temat tworzą. :-)

 

Zasilanie bardzo łatwo uzdatnić i nie ma z tym żadnego problemu. Powyższy przykład, to znaczy karty nawet z przetwornikami wmontowane do obudowy komputera i zasilane z zasilacza komputerowego to pokazują. Ja używam m.in. np. karty PCI zasilanej rzecz jasna z komputera, która ma 26 wejść i 26 wyjść cyfrowych i nikomu nie przychodzi do głowy sprawdzanie jakości tych sygnałów, podczas gdy tu dla jednego spdifa stereo trzeba wynalazków z promu kosmicznego.

Jasne że da się "zasilanie uzdatnić", tyle że są konwertery usb np oparte na xmos, które często mają problem z niewystarczającą ilością prądu z gniazda USB 2.0. Śmieci to wtórna sprawa. Poza tym przynajmniej ja nie piszę o jakimś "hiper hi end for audio zasilaczu" a zwykłym solidnym nawet impulsowym, który zastąpił by nienajlepsze zasilanie tak dla świętego spokoju sumienia a nie do osiągnięcia nirwany.

Jasne że da się "zasilanie uzdatnić"...

W zasadzie nie ma rzeczy, której nie dałoby się "uzdatnić". Rzecz w tym aby wiedzieć, której rzeczy "uzdatnienie" przyniesie wymierne korzyści, a której okaże się "uzdatnianiem" dla "uzdatnienia".

 

...rasistowskie idiotyzmy jakie tutaj wciąż zamieszczasz, ukazujące przede wszystkim twoja mentalność polaczka!

Domagam się publicznych przeprosin lub usunięcia z Forum publicznego bezpodstawnych oszczerstw.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Chyba raczej zarobione w UK funty przeskaniaja Ci obraz rzeczywistosci. Anglicy z automatu drugiego czlowieka traktuja jak smiecia i nic tu nie zmieni dodanie poslugiwania sie poprawna angielszczyzna do mechanicznych usmiechow i "Are You all right?". Taki narod. Skonczmy OT.

Trochę smutna ta Twoja rzeczywistość.

Domagam się publicznych przeprosin lub usunięcia z Forum publicznego bezpodstawnych oszczerstw.

Określenie "ciapaty" wg. Ciebie jest normalnym określeniem?

Domagam się publicznych przeprosin lub usunięcia z Forum publicznego bezpodstawnych oszczerstw.

 

BEZPODSTAWNYCH???!

Kpisz sobie? Nie wiesz co nawypisywałes i nie bierzesz za to opluwanie innych nacji odpowiedzialności?

Jeszcze jeden taki bezczelny wpis i wylecisz z tego wątku!

Określenie "ciapaty" wg. Ciebie jest normalnym określeniem?

Powszechnie używanym bez negatywnego, a tym bardziej rasistowskiego wydźwięku. Biały jest biały, czarny jest czarny, a ciapaty jest ciapaty i nic złego w tym fakcie nie ma. Wprost przeciwnie, różnimy się nieco kulturowo, i jako biali dużo moglibyśmy się nauczyć zarówno od czarnych jak i od ciapatych.

 

Mam prośbę żebyś zadeklarował czy jako Moderator kończysz OT, czy jaki User kontynuujesz pogaduszkę. Albo - albo. Bo nie wiem, czy mam Ci odpowiadać czy nie.

 

BEZPODSTAWNYCH???!

Tak BEZPODSTAWNYCH!!! To nie moja wina, że moim słowom przypisujesz jakieś urojone rasistowskie treści.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Jasne że da się "zasilanie uzdatnić", tyle że są konwertery usb np oparte na xmos, które często mają problem z niewystarczającą ilością prądu z gniazda USB 2.0. Śmieci to wtórna sprawa. Poza tym przynajmniej ja nie piszę o jakimś "hiper hi end for audio zasilaczu" a zwykłym solidnym nawet impulsowym, który zastąpił by nienajlepsze zasilanie tak dla świętego spokoju sumienia a nie do osiągnięcia nirwany.

 

Pisałem o poście o wyraźnym wpływie szumów z zasilania z komputera. O braku prądu nie było mowy.

 

gdy konwerter USB Spdif zasilany jest sieczką z laptopa z USB to ja dziękuję. Mam po prostu porównanie.

To nie izolacja galwaniczna robi cuda, tylko podanie dobrego zasilania na kości konwertera i wszystkiego co zanim do tworzenia I2s z USB i dalej Spdif z I2s

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeżeli prądu brakuje, to jasne, że brakuje. Szumy w tamtym poście to nie była "wtórna sprawa", wtórną sprawą były pętle mas, które według piszącego:

 

Pętle masy to pikuś, to się usprawnia odpowiednim zasileniem urządzeń w gniazdku, inaczej to leczenie skutków a nie przyczyn.

 

Ta porada jest w sumie niebezpieczna, ale co mi tam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.