Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, MariuszZ. napisał:

coś tam co wymyśliłeś mimo, że nie wiem o co Ci chodzi z tym zapasem.

Po wysterowaniu do maksymalnej mocy ma jeszcze jakiś headroom czyli zapas na wypadek "w".

2 minuty temu, xetras napisał:

Można sobie wyrównać położenie jednej gałki względem drugiej (i wtedy też - oś bazy stereo).

Pewnie że można, ale przyjemniej jest jak w czasie zmian głośności nic nie trzeba robić a głośność rośnie równo wraz z kręcenie gałki w prawo.

8 minut temu, MariuszZ. napisał:

Czy jednak powinien mieć minimum te 400W na 4 omach?

Nie musi mieć, akurat miałem taki kaprys 😉. W drugim zestawie wzmacniacze mają ca 200W/4, możliwe że nawet ten drugi zestaw jest lepszy od tego pierwszego, ale stoją w różnych akustykach i precyzyjna ocena jest trudna. 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

38 minut temu, Lech36 napisał:

Pewnie że można, ale przyjemniej jest jak w czasie zmian głośności nic nie trzeba robić a głośność rośnie równo wraz z kręceniem gałki w prawo.

Zawsze tak miałem.

Po xx latach te prl-owskie owszem trzeszczały (zwłaszcza suwakowe). Hermetyczne nie były i jako kurzołapy trzeszczeć musiały, ale to minęło wraz z wysypem innego sprzętu.

Słuch się adaptuje i faktycznie- nic nie trzeba robić. 

Dla mnie problem potencjometrów został wyparty wraz z epoką kryzysowego PRL lat '80, czyli - nie istnieje.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Gość

(Konto usunięte)
3 godziny temu, msankowski napisał:


 


Zatem co w torze sygnałowym: vca, tłumik sterowany cyfrowo, coś innego?

cały czas eksperymentuję np

sterowanie przez jfeta z potkiem regulującym napięcie na bramce

 

6 godzin temu, przemak napisał:

Chodziło mi o to, że nie słychać różnic między filtrami gdy filtrujemy jeden sygnał (dowolnie złożony), natomiast oczywiście słychać gdy sumujemy dwa przefiltrowane sygnały. Czyli chodzi o sumowanie po filtrowaniu. Nie rozwijałem tego, bo to oczywiste i w domowym audio raczej nie występuje [...]

A o tym to nie wiedziałem. 

 

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

22 minuty temu, xetras napisał:

Dla mnie problem potencjometrów został wyparty wraz z epoką kryzysowego PRL lat '80, czyli - nie istnieje.

Miałem całkiem nieźle oceniany wzmacniacz który dużo lepiej grał z tanim dac w roli cyfrowego pre... Tak dużo psuł analogowy potencjometr, że cyfrowe volume było nawet lepsze... 

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

1 godzinę temu, Lech36 napisał:

Po wysterowaniu do maksymalnej mocy ma jeszcze jakiś headroom czyli zapas na wypadek "w".

Chyba K lub D jak koncert lub dyskoteka. Dopiero załapałem o co chodzi z headoomem we wzmacniaczu.

U mnie o hedrumie decyduje żona i sąsiedzi niestety ale nawet z 3 watów na paczkach o efektywności ok. 90dB/1W/1m sluchajac w miejscu odsłuchu można dać popalić sąsiadom i skutecznie zagłuszyć żonę 😉

Nie bardzo rozumiem pogoni za mocą słuchających w mieszkaniu, a nie przy estradzie. 

 

Edytowane przez MariuszZ.
Lit
cały czas eksperymentuję np
sterowanie przez jfeta z potkiem regulującym napięcie na bramce
 
Czy wrażliwość na wpływ potencjometru to nie jest przypadkiem przypadłość stopni lampowych wzmacniacza? Te rozwiązania z przełączanymi uzwojeniami transformatorów zwykle się pojawiają w takim kontekście.
Gość

(Konto usunięte)
2 minuty temu, msankowski napisał:
Godzinę temu, slawek.xm napisał:
cały czas eksperymentuję np
sterowanie przez jfeta z potkiem regulującym napięcie na bramce
 

Czy wrażliwość na wpływ potencjometru to nie jest przypadkiem przypadłość stopni lampowych wzmacniacza? Te rozwiązania z przełączanymi uzwojeniami transformatorów zwykle się pojawiają w takim kontekście.

jeśli wzmacniacz jest dobrze zaprojektowany to nie

trafa z odczepami i buforem jfet to następny sposób regulacji zamiast potka

2 godziny temu, MariuszZ. napisał:

nawet z 3 watów na paczkach o efektywności ok. 90dB/1W/1m sluchajac w miejscu odsłuchu można dać popalić sąsiadom i skutecznie zagłuszyć żonę 😉

W tych warunkach można uzyskać jakieś 85dB spl w miejscu odsłuchu. Dla jednych to bardzo głośno, dla innych niezbyt. 

1 godzinę temu, slawek.xm napisał:

jeśli wzmacniacz jest dobrze zaprojektowany to nie

trafa z odczepami i buforem jfet to następny sposób regulacji zamiast potka

Transformatory muszą być odpowiednio obciążone żeby mialy dobre parametry. O tym w takich regulatorach się zapomina, z niewiedzy albo specjalnie. Regulacja wzmocnienia na tranzystorze polowym ma mały zakres, spore zniekształcenia i wymaga pracy przy niskim poziomie. Ale co kto lubi. 

2 godziny temu, xetras napisał:

A o tym to nie wiedziałem. 

 

Przecież to jest oczywiste, wystarczy choćby zauważyć, że dwudrozne zestawy głośnikowe mają albo nie odwróconą polaryzację jednego głośnika. 

nagrywamy.com

3 godziny temu, przemak napisał:
5 godzin temu, MariuszZ. napisał:

nawet z 3 watów na paczkach o efektywności ok. 90dB/1W/1m sluchajac w miejscu odsłuchu można dać popalić sąsiadom i skutecznie zagłuszyć żonę 😉

W tych warunkach można uzyskać jakieś 85dB spl w miejscu odsłuchu. Dla jednych to bardzo głośno, dla innych niezbyt. 

No mniej więcej. Powiedzmy, że gramy korzystając z 2W mocy. Na 8 omach na 1m otrzymamy 93dB SPL. Słuchając na ok. 2m czyli dwa razy dalej SPL spadnie ok. 6dB czyli do 87 dB SPL. Ponieważ mamy dwie kolumny to "głośność" wzrośnie ok. 3dB ale to nie SPL więc mniej istotne jest. Po prostu hałas będzie większy. Tak czy siak 87dB SPL to całkiem głośno.  

Byłem ostatnio na koncercie Linsday Stirling w sopockim amfiteatrze. Sprawdziłem telefonem jak wygląda nagłośnienie bo wydawało mi się, że jest za głośno. Czuć było na klacie bas w 11 rzędzie dość mocno. Jak widać na spektrogramie bas przykrył resztę pasm. Nie powiem, że mi się to podobało. Zupełnie inne wrażenia niż te z domowego zacisza mimo, że średnia pokazywana przez telefoniczny miernik na koncercie to tylko 89 dB SPL 😉 

Wyszło jak na screenie. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

spectr.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
12 godzin temu, przemak napisał:

W tych warunkach można uzyskać jakieś 85dB spl w miejscu odsłuchu. Dla jednych to bardzo głośno, dla innych niezbyt. 

Trzeba pamiętać tylko że przy tej głośności dźwięki transjentowe są 15-20 dB głośniejsze i wbrew pozorom to już np. przy elektronice gdzie tak krótkich w czasie  peaków jest więcej może dochodzić do uszkodzenia słuchu z czasem 😞 

 

Każde dwa dB więcej to  coraz szybsze zmęczenie układu nerwowego słuchaniem skracające czas przyjemnego słuchania o połowę 

 

 

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

20 godzin temu, MariuszZ. napisał:

U mnie też nie słychać szumu z uchem w głośniku. Czy to wg Ciebie znaczy, że wzmacniacz jest dobrej jakości?

Chyba jest dobry jeżeli jedynym kryterium będzie ten szum, ale jeżeli kryterium będzie dotyczyć możliwości uzyskania z miejsca odsłuchu poziomów dźwięku o wielkościach spotykanych na koncertach na żywo to ten wzmacniacz nie będzie dobry, wszystko zależy od założeń technicznych określonych przez użytkownika systemu.  

4 godziny temu, ASURA napisał:

Każde dwa dB więcej to  coraz szybsze zmęczenie układu nerwowego słuchaniem skracające czas przyjemnego słuchania o połowę 

Jestem chyba nietypowy, słuchałem w sobotę koncertu rockowego (Toto z Łodzi) głośność w miejscu odsłuchu w porywach osiągała 104dB SPL, pomiar sprawdzoną z grubsza aplikacją  telefonie i nie czułem zmęczenia układu nerwowego, mógłbym dalej słuchać następnego koncertu, ale nie chciałem wzbudzać sąsiadów 😉. Na koncercie Watersa w miejscu w którym siedziałem maksymalne SPL osiągało w porywach 110dB mierzone tą samą aplikacją i tym samym telefonem.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

19 godzin temu, MariuszZ. napisał:

U mnie o hedrumie decyduje żona i sąsiedzi

U mnie też, ale czasem pozwalają mi odreagować stresy wytwarzane przez życie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Moderatorzy
13 godzin temu, MariuszZ. napisał:

Byłem ostatnio na koncercie Linsday Stirling w sopockim amfiteatrze. Sprawdziłem telefonem jak wygląda nagłośnienie bo wydawało mi się, że jest za głośno. Czuć było na klacie bas w 11 rzędzie dość mocno. Jak widać na spektrogramie bas przykrył resztę pasm. Nie powiem, że mi się to podobało. Zupełnie inne wrażenia niż te z domowego zacisza mimo, że średnia pokazywana przez telefoniczny miernik na koncercie to tylko 89 dB SPL 😉

A ten telefon i mierniki pokazywał Ci kiedykolwiek więcej? Bo mnie nigdy 😉

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

13 godzin temu, MariuszZ. napisał:

No mniej więcej. Powiedzmy, że gramy korzystając z 2W mocy. Na 8 omach na 1m otrzymamy 93dB SPL. Słuchając na ok. 2m czyli dwa razy dalej SPL spadnie ok. 6dB czyli do 87 dB SPL. Ponieważ mamy dwie kolumny to "głośność" wzrośnie ok. 3dB ale to nie SPL więc mniej istotne jest. Po prostu hałas będzie większy. Tak czy siak 87dB SPL to całkiem głośno.  

Byłem ostatnio na koncercie Linsday Stirling w sopockim amfiteatrze. Sprawdziłem telefonem jak wygląda nagłośnienie bo wydawało mi się, że jest za głośno. Czuć było na klacie bas w 11 rzędzie dość mocno. Jak widać na spektrogramie bas przykrył resztę pasm. Nie powiem, że mi się to podobało. Zupełnie inne wrażenia niż te z domowego zacisza mimo, że średnia pokazywana przez telefoniczny miernik na koncercie to tylko 89 dB SPL 😉 

Wyszło jak na screenie. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

spectr.jpg

Spectroid jest kompletnie niewiarygodny, bo z tego wynika różnica między basem, a wysokimi 80dB 🙂

Mogłoby to być wykorzystywane dopiero po instalacji dodatkowego mikrofonu liniowego. 

U mnie w domu też ścina wysokie, które są zupełnie inne po pomiarach mikrofonem liniowym. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
18 minut temu, Lech36 napisał:

to ten wzmacniacz nie będzie dobry,

Do koncertów mam hypexa ncore. Przydałby się wzmacniacz uniwersalny ale o taki cieżko w przystępnych pieniążkach. Do cichych wieczornych odsłuchów i do koncertów. Nie znalazłem jeszcze. Stąd u mnie kilka wzmacniaczy. Jak cicho to SET bez USZ na tridach bezpośrednio żarzonych, a do głośniejszego słuchania hypex. Przełączam mechanicznym selektorem. Wg mnie nie degradującym jakości ale wolałbym żeby go nie było mimo wszystko. 

21 minut temu, Seyv napisał:

A ten telefon i mierniki pokazywał Ci kiedykolwiek więcej? Bo mnie nigdy 😉

Wiadomo. To tylko poglądowy pomiar. Profesjonalny kosztuje. Wiem bo podpisywałem faktury za badania stanowisk pracy kiedyś.

15 minut temu, Ajothe napisał:

Spectroid jest kompletnie niewiarygodny, bo z tego wynika różnica między basem, a wysokimi 80dB 🙂

Nie do końca jest to niewiarygodne. Tam faktycznie głównie bas był słyszalny. Spectroid całkiem spoko mierzy. Mogę zrobić eksperyment. Puszczę z generatora poprzez kolumny sinus 40Hz i 15kHz na przykład i pomierzę z tego samego miejsca Umikiem i telefonem. Zainteresowany jesteś?

  • Moderatorzy
3 minuty temu, MariuszZ. napisał:

Wiadomo. To tylko poglądowy pomiar. Profesjonalny kosztuje. Wiem bo podpisywałem faktury za badania stanowisk pracy kiedyś.

Do pomiarów niższego natężenia jest całkiem ok. Ale maksymalny poziom to chyba właśnie te 89 dB.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

16 minut temu, MariuszZ. napisał:

Do koncertów mam hypexa ncore. Przydałby się wzmacniacz uniwersalny ale o taki cieżko w przystępnych pieniążkach. Do cichych wieczornych odsłuchów i do koncertów. Nie znalazłem jeszcze. Stąd u mnie kilka wzmacniaczy. Jak cicho to SET bez USZ na tridach bezpośrednio żarzonych, a do głośniejszego słuchania hypex. Przełączam mechanicznym selektorem. Wg mnie nie degradującym jakości ale wolałbym żeby go nie było mimo wszystko. 

Wiadomo. To tylko poglądowy pomiar. Profesjonalny kosztuje. Wiem bo podpisywałem faktury za badania stanowisk pracy kiedyś.

Nie do końca jest to niewiarygodne. Tam faktycznie głównie bas był słyszalny. Spectroid całkiem spoko mierzy. Mogę zrobić eksperyment. Puszczę z generatora poprzez kolumny sinus 40Hz i 15kHz na przykład i pomierzę z tego samego miejsca Umikiem i telefonem. Zainteresowany jesteś?

Zależy od telefonu, już pisałem że u mnie jest różnica. 

Czujesz różnice 80dB, która masz pokazana na wykresie, który wrzuciłeś? 

20 minut temu, Seyv napisał:

Do pomiarów niższego natężenia jest całkiem ok. Ale maksymalny poziom to chyba właśnie te 89 dB

No nie bardzo. Zwróć uwagę na grafikę. Tam maksymalny poziom był 115dB SPL przy jakimś uderzeniu. Żona po 5 ciu minutach chciała wyjść z koncertu. Było ciśnienie niezłe.

12 minut temu, Ajothe napisał:

Czujesz różnice 80dB, która masz pokazana na wykresie, który wrzuciłeś?

Tak jest właśnie z pomiarami. Nie zawsze to co widzimy słyszymy i odwrotnie. Bas perkusji i gitary przytłaczał ale było można rozróżnić partie skrzypiec pomimo, że na spektrogramie "nisko" się rysują. 

Ja mam Samsunga S22. Z ciekawości zrobię porównanie mikrofonów. Wybiórczo żeby pogląd był.

W dniu 30.07.2023 o 02:17, slawek.xm napisał:

regulacja glośności to tragiczne nieporozumienie w audio zmniejszające odstęęp sygnału od szumu , wprowadzająca własną barwę ,ograniczająca dynamikę , nie pozwalająca wzmakowi rozwinąc skrzydeł

w dodatku w każdym jest najczęściej inna 

wyrównywanie poziomów za pomocą tej regulacji to czysta głupota , niewiedza i dziecinada

zapamiętaj to raz na zawsze ignorancie

To bełkot.

Stokroć ważniejsze od tego  jest zgranie czasowe akcentów.

Kiedy gruw rozkazu się to i przestaje grać.

I tyle.

Do głośności słuch znakomicie adaptuje się (muzyka względem otoczenia).

Przecież płyty mają wielką różnicę poziomów przy ich finalizacji.

Sprzęt jest dla jego użytkownika - nigdy odwrotnie.

Polecam kwartet Novi i np. tego

(Mazurek F dur op. 68 nr 3) mazurka:

(Jeden z moich ulubionych w ich interpretacji - z fortepianu na głosy)

Obrazek też z tymi nudnymi wierzbami taki ładny.

(ciekawe skąd pochodzi rewerbacja)

18 godzin temu, przemak napisał:

Przecież to jest oczywiste, wystarczy choćby zauważyć, że dwudrozne zestawy głośnikowe mają albo nie odwróconą polaryzację jednego głośnika

No owszem, ale chyba to daje przesunięcie fazy (na kondensatorze) o 90° a nie o 180° (tweeter chyba faktycznie był podpięty z zamianą biegunów - dawno obudowy nie rozkręcałem to już nie pamiętam).

Dopiero ok. 1.5-2 metry od płaszczyzny frontowej ZG przestaje być chaotycznie (tak zapamiętałem te MS30 [z tunelem BR z tyłu] od Mordaunt-Short, których ich tak już nie mam). Od tej odległości zaczyna być "fala płaska" i więcej fali odbitej w pomieszczeniu. Przy bliskim odsłuchu to kompletna "kaszana".

 

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

6 godzin temu, ASURA napisał:

Trzeba pamiętać tylko że przy tej głośności dźwięki transjentowe są 15-20 dB głośniejsze i wbrew pozorom to już np. przy elektronice gdzie tak krótkich w czasie  peaków jest więcej może dochodzić do uszkodzenia słuchu z czasem 😞 

Każde dwa dB więcej to  coraz szybsze zmęczenie układu nerwowego słuchaniem skracające czas przyjemnego słuchania o połowę 

Coś w tym jest.

Warto przypominać że i układ kostny w uchu środkowym i błony w uchu wewnętrznym to reduktory hałasu.

Czasem przy szybkich pikach komórki słuchowe (zewnętrzne chronią mniej liczne wewnętrzne) nie zdążą zareagować i zaadaptować się do hałasu.

Zwykle jest to odwracalne, ale często podchodzi też pod patologię, niestety.

 

28 minut temu, xetras napisał:

Stokroć ważniejsze jest zgranie czasowe akcentów. Kiedy gruw rozłazi się to i przestaje grać. I tyle.

Do głośności słuch znakomicie adaptuje się (muzyka względem otoczenia).Przecież płyty mają wielką różnicę poziomów przy ich finalizacji. Sprzęt jest dla użytkownika, a nie odwrotnie. Nie ma czegoś takiego jak: "rozwinięcie skrzydeł wzmacniacza". (Sorry, ale to puste logicznie).

Poprawione, bo literówkę przeoczyłem.

Godzinę temu, MariuszZ. napisał:

Puszczę z generatora poprzez kolumny sinus 40Hz i 15kHz na przykład 

Sinus jest daleki od pików i impulsów. Nie jest miarodajny do pomiaru hałasu.

Nie wiem jaki przebieg byłby podobnie uciążliwy/męczący/niszczący dla ucha jak wyczyny przy nagłaśnianiu (może piła, prostokąt?)

Podobno niektórym tak fajnie, np. młodzież lubi udowadniać że przeżyli coś nie do przeżycia. Wtedy jest: mega i zajefajnie i ziomalom można zaimponować jaki kto jest wytrzymały.

 

Edytowane przez xetras
Poprawka

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

19 godzin temu, przemak napisał:

Przecież to jest oczywiste, wystarczy choćby zauważyć, że dwudrozne zestawy głośnikowe mają albo nie odwróconą polaryzację jednego głośnika. 

Czyli jednak w domowym audio występuje lub może występować.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

20 minut temu, xetras napisał:

Czyli jednak w domowym audio występuje lub może występować.

W urządzeniach tak, ale jak ktoś to sam robi to zwykle wie co robi. 

Godzinę temu, MariuszZ. napisał:

zrobię porównanie mikrofonów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

7 godzin temu, ASURA napisał:

Trzeba pamiętać tylko że przy tej głośności dźwięki transjentowe są 15-20 dB głośniejsze

Ta, jasne mistrzu. Przy "tej głośności" 20dB, przy innej pindziesiont, co się będziesz ograniczał. Audiofilskie bajdurzenie, zależy co bardziej pasuje - nagrania są fatalne i mają dr góra 12, ale "przy tej głośności" już 20.

15 godzin temu, MariuszZ. napisał:

No mniej więcej. Powiedzmy, że gramy korzystając z 2W mocy. Na 8 omach na 1m otrzymamy 93dB SPL. Słuchając na ok. 2m czyli dwa razy dalej SPL spadnie ok. 6dB czyli do 87 dB SPL. Ponieważ mamy dwie kolumny to "głośność" wzrośnie ok. 3dB ale to nie SPL więc mniej istotne jest. Po prostu hałas będzie większy. Tak czy siak 87dB SPL to całkiem głośno. 

Mniej więcej to zapomniałeś o co najmniej dziesięciu decybelach ze współczynnika kształtu. Czyli jednak nie tak całkiem głośno. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

1 godzinę temu, Seyv napisał:

Do pomiarów niższego natężenia jest całkiem ok. Ale maksymalny poziom to chyba właśnie te 89 dB.

Warto wypróbować aplikację "SPL Meter", u mnie na dwóch telefonach i tablecie są zbliżone pomiary, maksymalnie na koncercie aplikacja pokazała ca 112dB SPL, wyglądało to dosyć wiarygodnie, może kiedyś sprawdzę to sprzętem z działu PRO. W DEQ2496 jest pomiar SPL, powinien być bardziej wiarygodny.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Godzinę temu, przemak napisał:

Przy "tej głośności" 20dB, przy innej pindziesiont, co się będziesz ograniczał. Audiofilskie bajdurzenie, zależy co bardziej pasuje - nagrania są fatalne i mają dr góra 12, ale "przy tej głośności" już 20.

Zauważyłem że @ASURA i we w wpisach i w "pomiarach" branych z wyobraźni  lubi być imponujący.

Lubię Twój styl ripost.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

28 minutes ago, xetras said:

Zauważyłem że @ASURA i we w wpisach i w "pomiarach" branych z wyobraźni  lubi być imponujący.

Zwłaszcza jeśli mówi o czymś czego nie rozumie 😄

 

1 godzinę temu, przemak napisał:

Mniej więcej to zapomniałeś o co najmniej dziesięciu decybelach ze współczynnika kształtu. Czyli jednak nie tak całkiem głośno. 

Głośno, głośniej jest wrażeniem raczej wynikającym z naszych subiektywnych odczuć. Faktycznie wspolczynnik kształtu powinien być uwzględniony przy porównywaniu tabelarycznych danych, gdzie efektywność kolumny mierzymy sinusem, a zgrabowaną muzykę SPL metrem na koncercie. Żeby szacunkowo przyrównać to tak jak napisałeś należałoby porównując koncert do sinusowych tabelek z domowego zacisza dodać do pomiarów te dB wynikające z CF lub odjąć porównując w drugą stronę. 

Dobrze, że zwróciłeś uwagę. Umknęło mi to i nawet się zastanawiałem jak to możliwe jest, że tu i tu ok. 87dB SPL, a tak różne wrażenia są 😉

Tabelarycznie czyli mierząc sinusem i spoglądając przez pryzmat kształtu to na koncercie średnio byłoby ok 97dB? Tak to odczuwałem. 

Nie zmienia to faktu, że słuchając w mieszkaniu tego przysłowiowego jednego wata mam wrażenie, że jest głośno. Szczególnie wieczorową porą.

Edytowane przez MariuszZ.
14 minut temu, MariuszZ. napisał:

Tabelarycznie czyli mierząc sinusem i spoglądając przez pryzmat kształtu to na koncercie średnio byłoby ok 97dB? Tak to odczuwałem. 

Odwrotnie, w domu masz 10dB mniej niż liczysz. Z kolei komórką to można dzwonić a nie mierzyć spl, w dodatku raczej na pewno "mierzysz" spl A, czyli nie uwzględniasz dołu. Nie wiem, skąd przekonanie, że mikrofon Mems za pół dolara z badziewnym 16 bitowym przetwornikiem przystosowany programowo pasmem i zakresem dynamicznym do mowy będzie miał na jednym zakresie taką dokładność, co miernik pradu/napięcia nawet całkiem pro na czterech co najmniej, a taki audio ze skokiem 10dB na osmiu-dziesięciu zakresach.  

nagrywamy.com

6 minut temu, przemak napisał:

Odwrotnie, w domu masz 10dB mniej niż liczysz

 

28 minut temu, MariuszZ. napisał:

lub odjąć porównując w drugą stronę. 

Tak napisałem. Jeżeli chodzi o mikrofon w telefonie to trochę demonizujesz. Jest wystarczający do szacunkowych pomiarów wg mnie. Spokojnie można oszacować rezonanse pomieszczenia do 200Hz. 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.