Audio mity

[xetras]

W dniu 28.03.2024 o 04:41, Misio38 napisał:

gdy miałem zapalenie ucha z jednej strony i słyszałem nim tylko jakieś szumy i basowe, i średnicowe ciche dźwięki, to po założeniu słuchawek po krótkim czasie mogłem normalnie ich używać (słuchawek). Dźwięk ogólnie był ,,ciemniejszy'' niż zwykle, bo jedno ucho w ogóle wysokich nie słyszało, ale był i lewy kanał, i prawy w sumie normalnie grało. Także mozliwości adaptacyjne są potężne.

Po pierwsze to strasznie boli kiedy śluz wypełnia ucho środkowe i zwiększone ciśnienie nie ma jak ujść (zapchany śluzem przewód eustachiusza)

Plus - bakterie w uchu wewnętrznym, gdzie są komórki słuchowe. Tam już nie ma jak ingerować (trzeba ostro antybiotykami)

Tak z 50 lat temu miałem i dopiero antybiotyki zahamowały namnażanie bakterii.

Co do adaptacji to niestety nie zaistniała, nie tylko na audiogramie widać ubytek o 20, 30 dB dla wybranych długości fal (bo zniszczone mam te komórki słuchowe)

Ponieważ to ok. 3, 4, 5, 6 kHz i tylko w 1 uchu to dotyczy to jedynie rozróżniania barwy dźwięku. 

(W przypadku głosu zwłaszcza, gorsza jest czytelność słów) Samej muzyce mój ubytek (niesymetria) nie przeszkadza. 

 

Przy głośnym słuchaniu albo coś jest za ostro albo czegoś nie różnicuję.

Ośrodek słuchu chyba własnie różnicowo działa (żeby jeszcze bardziej skomplikować, lewa pólkula z prawego ucha i prawa z lewego, to tak się odbywa, no i oczywiście - impulsowo, przewodzenie impulsów nerwowych dzieje się ze stałym napięciem, za to ze zmienną szerokością impulsu/taktowaniem )

Edytowane 31 Marca 2024 przez xetras
Dopisek

[tedi02]

22 godziny temu, iro III napisał:

DAC brzmi tak, jak brzmi jego analogowe wyjście, o ile w ogóle "brzmi". 

I to by było na tyle, jak chodzi o ten mit.

 

Pomiary ,kolego pomiary ,pisz w temacie 😁 a jeśli już większy wpływ na końcowe brzmienie a przetwornik a nie analogowka 🤣  

19 godzin temu, Lech36 napisał:

Skąd wniosek że ja chcę robić karierę w przemyśle audio? Audio to tylko moje hobby i to też ostatnio trochę zanikające z powodu ilości informacji/badań voodoo. Pozostaje z tego hobby słuchanie muzyki, to mi niewątpliwie sprawia przyjemność, ale nie każdy jej rodzaj. Technika raczej mnie już niczym nie zaskoczy, ale niektórzy hobbyści audio cały czas zaskakują swoimi "badaniami" nad tą techniką. To niewątpliwie jest ciekawy materiał do badań.

Może i nie chcesz robić kariery w przemyśle audio ,ale twój wpis ,jest przełomowy 😁 dla przemysłu ,może warto czasem zastanowić się dziesięc sekund nim coś się napisze .  

22 godziny temu, iro III napisał:

DAC brzmi tak, jak brzmi jego analogowe wyjście, o ile w ogóle "brzmi". 

I to by było na tyle, jak chodzi o ten mit.

 

A skąd ty możesz wiedzieć że DAC tak brzmi jak analogowe wyjście 🤣  z pewnością nie z autopsji. Żebyś nie powtarzał takich mitów ,to ci podpowiem , analogowka tylko wypolerruje brzmienie przetwornika !!  

[bum1234]

1 hour ago, tedi02 said:

większy wpływ na końcowe brzmienie a przetwornik

Ciekawa teza, możesz ją jakoś uzasadnić, oczywiście konkretami, a nie opisem wrażeń.

Wg wszelkich prawideł sztuki jest dokładnie odwrotnie.

1 hour ago, tedi02 said:

może warto czasem zastanowić się dziesięc sekund nim coś się napisze .  

To jest złota myśl, która powinieneś powiesić sobie nad biurkiem lub lepiej przepisać 100 razy.

 

1 hour ago, tedi02 said:

analogowka tylko wypolerruje brzmienie przetwornika

A co to znaczy wypoleruje?

 

[Lech36]

3 godziny temu, tedi02 napisał:

Może i nie chcesz robić kariery w przemyśle audio ,ale twój wpis ,jest przełomowy 😁 dla przemysłu ,może warto czasem zastanowić się dziesięc sekund nim coś się napisze .  

Co jest w moim wpisie takiego przełomowego bo nie mogę się niczego dopatrzeć? 

[telesma]

W dniu 30.03.2024 o 17:39, tedi02 napisał:

A jak daleko się zajedzie na ocenianiu sprzętu na podstawie pomiarów ? 

Do granicy, kiedy kończy się argumentacja poparta regułami z dziedziny nauk ścisłych. Za tą granicą zaczynają rządzić emocje, wyobraźnia, piękno umysłu. 
Gdyby przewody, listwy audio, wtyczki oraz inne błyskotki miały aż taki wpływ na brzmienie, jaki niektórzy tu zachwalają, słyszeliby to wszyscy i taki temat w ogóle by nie chwycił.

[szymon1977]

7 minut temu, telesma napisał:

Gdyby przewody, listwy audio, wtyczki oraz inne błyskotki miały aż taki wpływ na brzmienie, jaki niektórzy tu zachwalają, słyszeliby to wszyscy i taki temat w ogóle by nie chwycił.

Nic dodać - nic ująć.

[telesma]

Jeśli ktoś chce brnąć w swój świat doznań słuchowych opartych jedynie na zasadzie „słyszę” niech to robi, ale na miły Bóg, gdzie tu jakakolwiek logika. 
Przekrój przewodu głośnikowego lub sieciowego. Co tam widzimy? Czy zachodzą tam jakieś nieznane nauce procesy? Sygnał audio jest rozkładany na czynniki pierwsze i buduje na nowo barwę, szerszą i głębszą scenę. Wygładza soprany, wypycha średnicę, trzyma za mordę bas, żeby był bardziej sprężysty? To wszystko dzięki „inteligentnym” przewodom? 
Jak się cieszę, że nie popłynąłem. Mam więcej czasu na słuchanie muzyki.

[Seyv]

W dniu 9.12.2023 o 22:35, przemak napisał:

ale takie rozwiązania IMO do kosza

Okazuje się, że gdy się to pomierzy to nie taki diabeł straszny

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nawet gdy dołoży się do tego lampę i transformator na wyjście to od 100Hz do 7 kHz to THD są niże (nawet 5 krotnie) niż PCM1794 w wyjściem lampowym

R2R wyjście lampowe + transformator

PCM 1794 wyjście lampowe

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

36 minut temu, Seyv napisał:

Okazuje się, że gdy się to pomierzy to nie taki diabeł straszny

Żaden "diabeł" w audio nie jest straszny 😉. Trzeba się starać go tylko zrozumieć. 

[iro III]

1 minutę temu, Lech36 napisał:

Żaden "diabeł" w audio nie jest straszny 😉. Trzeba się starać go tylko zrozumieć. 

Problem w tym, że w audio diabłów mnogość wielka jest, już w średniowieczu, co zdolniejsi próbowali je zliczać, ale nawet tylko tych na ostrzu igły nie sposób, a co dopiero w audio.

[Lech36]

Teraz, iro III napisał:

Problem w tym, że w audio diabłów mnogość wielka jest, już w średniowieczu, co zdolniejsi próbowali je zliczać, ale nawet tylko tych na ostrzu igły nie sposób, a co dopiero w audio.

Ja się tych "diabłów audio" mieszczących na ostrzu igły nie boję, zawsze odganiam je nauką. To jest bardzo skuteczna metoda 😉.

Jak ktoś chce zobaczyć testowy przegląd przykładowych starych zestawów głośnikowych i dojść dlaczego mogą mieć różne brzmienie to polecam nielubiany w wielu audio kręgach portal ASR 😉:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tedi02]

2 godziny temu, Lech36 napisał:

Co jest w moim wpisie takiego przełomowego bo nie mogę się niczego dopatrzeć? 

Zapewne nie pamiętasz ,stwierdziłeś iż na podstawie pomiarów jesteś w stanie ocenić brzmienie jakiegoś urządzenia.

[Lech36]

Teraz, tedi02 napisał:

Zapewne nie pamiętasz ,stwierdziłeś iż na podstawie pomiarów jesteś w stanie ocenić brzmienie jakiegoś urządzenia.

A co w tym stwierdzeniu jest dziwnego?

[tedi02]

Godzinę temu, telesma napisał:

Jeśli ktoś chce brnąć w swój świat doznań słuchowych opartych jedynie na zasadzie „słyszę” niech to robi, ale na miły Bóg, gdzie tu jakakolwiek logika. 
Przekrój przewodu głośnikowego lub sieciowego. Co tam widzimy? Czy zachodzą tam jakieś nieznane nauce procesy? Sygnał audio jest rozkładany na czynniki pierwsze i buduje na nowo barwę, szerszą i głębszą scenę. Wygładza soprany, wypycha średnicę, trzyma za mordę bas, żeby był bardziej sprężysty? To wszystko dzięki „inteligentnym” przewodom? 
Jak się cieszę, że nie popłynąłem. Mam więcej czasu na słuchanie muzyki.

Oj jaki twój świat audio  prosty jest ,ciesz się tym co masz .

1 minutę temu, Lech36 napisał:

A co w tym stwierdzeniu jest dziwnego?

Rozumie świeta ,nasza polska tradycja 😁 więc ochlon ,spójrz na swoje wcześniejsze wpisy .

Godzinę temu, Seyv napisał:

Okazuje się, że gdy się to pomierzy to nie taki diabeł straszny

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nawet gdy dołoży się do tego lampę i transformator na wyjście to od 100Hz do 7 kHz to THD są niże (nawet 5 krotnie) niż PCM1794 w wyjściem lampowym

R2R wyjście lampowe + transformator

PCM 1794 wyjście lampowe

Więc pytanie powinno być do Lecha , niech na podstawie tych pomiarów ,niech oceni brzmienie tego pcm1794.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bum1234]

1 hour ago, tedi02 said:

niech oceni brzmienie tego pcm1794.

A co tu oceniać?

Brzmi tak samo jak każdy inny przetwornik.

[Lech36]

Godzinę temu, tedi02 napisał:

Rozumie świeta ,nasza polska tradycja 😁 więc ochlon ,spójrz na swoje wcześniejsze wpisy .

Lepiej może zwróć się do piewców audio voodoo żeby ochłonęli, ja wszystko traktuję na "zimno", niczym się nie ekscytuję 😉.

Godzinę temu, tedi02 napisał:

Więc pytanie powinno być do Lecha , niech na podstawie tych pomiarów ,niech oceni brzmienie tego pcm1794.

Jak będę potrzebował takiej oceny to ją sobie zrobię, jak na dziś to nie używam w/w przetwornika.

Godzinę temu, tedi02 napisał:

Oj jaki twój świat audio  prosty jest ,ciesz się tym co masz .

Twój świat audio jest tak samo prosty, tylko używasz niewłaściwych procedur do porównań 😉.

[xetras]

1 godzinę temu, tedi02 napisał:

na podstawie tych pomiarów ,niech oceni brzmienie

Błąd w logice, bo:

Kwieciście uświetnisz  pomiar* a nie przedmiot

Tak działa poezja (wybiórczo)

(Mowa poetyczna dotyczy pomiaru*)

|

Plizz, wykaż logicznie że należysz do rodzaju ludzkiego 🙂

Appendix:

*Identyczny pomiar m o ż e pochodzić od wielu urządzeń a nie jednego jedynego "pcm1794"

Konkluzja:

Poezja trafia tylko do wybranych 

A ta audiofilska to już do "śmietanki towarzyskiej" 🙂

Edytowane 1 Kwietnia 2024 przez xetras
Dopisek

[szymon1977]

4 godziny temu, telesma napisał:

Jeśli ktoś chce brnąć w swój świat doznań słuchowych opartych jedynie na zasadzie „słyszę” niech to robi, ale na miły Bóg, gdzie tu jakakolwiek logika.

Fora motoryzacyjne też swoich magnetyzerowych tuningowców miały, ale Ci byli raczej niekonfliktowi.

[przemak]

4 godziny temu, Seyv napisał:

Okazuje się, że gdy się to pomierzy to nie taki diabeł straszny

To pomierz, bo to poniżej to nie bardzo na temat i raczej manipulacja.

[Seyv]

7 minut temu, przemak napisał:

To pomierz, bo to poniżej to nie bardzo na temat i raczej manipulacja.

Poczekam na Twoje niezmanipulowane pomiary na temat.

[przemak]

1 minutę temu, Seyv napisał:

Poczekam na Twoje niezmanipulowane pomiary na temat.

Czyli nie rozumiesz, jaki dość podstawowy błąd popełniasz? Szkoda.

[Seyv]

10 minut temu, przemak napisał:

Czyli nie rozumiesz, jaki dość podstawowy błąd popełniasz?

Objaśnij mi go proszę.

[telesma]

3 godziny temu, tedi02 napisał:

Oj jaki twój świat audio  prosty jest ,ciesz się tym co masz .

Ty powiedziałeś. Wcale prosty nie jest. Jest bardzo emocjonalny. Z tą tylko różnicą, że na te wrażenia składają się prawie wyłącznie dźwięki, brzmienie, nagrania, wokale itp. Niektóre powodują u mnie dreszcze, jeszcze inne wspomnienia, przypływ energii lub senność. Mój świat audio jest bogaty i pełen wrażeń bez dodatkowych bodźców w postaci lśniącej wtyczki. Spróbuj kiedyś tej prostoty. Nie zawiedziesz się 🙂

[marcinmarcin]

Zdecydowanie więcej emocji wzbudza u mnie słuchanie dobrej muzyki w dobrej jakości niż w kiepskiej...

[bum1234]

To oczywiste, ale by tą jakość mieć w domu, trzeba coś wiedzieć, zamiast  czerpać rozwiązania z legend.

[szymon1977]

Warto np być świadomym, że nie wszystko gra, i np kiepska wtyczka kabla sieciowego, z jakości naszemu hifi nie odbierze nic.

BTW wolę dobrą muzykę w kiepskiej jakości, niż muzykę kiepską w jakości dobrej 🙂

 

Edytowane 1 Kwietnia 2024 przez szymon1977

[telesma]

24 minuty temu, marcinmarcin napisał:

Zdecydowanie więcej emocji wzbudza u mnie słuchanie dobrej muzyki w dobrej jakości niż w kiepskiej...

A co składa się na słuchanie muzyki w dobrej jakości? Złote uszy? 

[bum1234]

Panowie, dokonano nowego odkrycia:

"Wtyczka-gniazdko i przejście przez punkt styku mechanicznego prądu generuje zakłócenia pola elektromagnetycznego mającego wpływ na przepływ prądu w falowodzie będącego sieciówką"

Gdzie to odkrycie, zapytacie.  ....

Ano wg. jednego z uczestników tego forum (cytat powyżej) kabel zasilający to ... falowód.

Teraz już rozumiecie dlaczego ostatni metr kabla przed urządzeniem ma takie olbrzymie znaczenie .......

Edytowane 1 Kwietnia 2024 przez bum1234

[Piopio]

2 minuty temu, telesma napisał:

A co składa się na słuchanie muzyki w dobrej jakości? Złote uszy? 

Sprzęt oddający różne niuanse nagrań, których na słabym sprzęcie po prostu nie słychać ...

[Lutek]

21 minut temu, Piopio napisał:

Sprzęt oddający różne niuanse nagrań, których na słabym sprzęcie po prostu nie słychać ...

Jak plyta jest bardzo kiepsko nagrana, to i na najlepszym sprzecie nie ma zadnych niuansow, ktore powoduja, ze odczuwamy duza przyjemnosc ze sluchania - zupelnie brak tej magii, dzieki ktorej miewamy nawet gesia skorke na ciele.

Oczywiscie, z dobrze nagranej plyty dobry sprzet lepiej wyeksponuje - uwydatni - te niuanse niz kiepski. A najwiekszy wplyw na to maja kolumny glosnikowe, rodzaj pomieszczenia i jego warunki akustyczne.

Edytowane 1 Kwietnia 2024 przez Lutek