Skocz do zawartości
IGNORED

CD ma się dobrze…a jednak umiera. Co w przyszłości? Pliki.


arkadowski

Rekomendowane odpowiedzi

Porównanie nietrafione, bo jakość VHS była do d...y w porównaniu do DVD i Bluray, natomiast CD jak jakościowo jest wystarczająco dobre, aby zadawalało na wieki, bo nawet jak pojawią się jskieś super hires pliki audio to nie będzie żadna przepaść. Zresztą widać to na przykładzie DVD i Bluray gdzie lepszy format na fizycznym nośniku nie może pobić od lat DVD, które bez problemu szybko pokonalo VHS.

 

O śmierci CD często piszą ci co zgromadzili w domu "kolekcję" 10 samplerów dodawanych kiedyś do gazetek audio i w związku z tym nie mają czego żałować. Natomiast większość tych co mają bogate kolekcje płyt będzie i słuchać do końca życia.

 

DVD tez umarło. Na rzecz nowego. I tak z kazdym formatem. Bez względu na to jakie liczby sprzedano, zawsze przychodzi w pewnym momencie czas na pozegnanie "dobrego" - starego.

Ale spokojnie, CD będzie stanoiwło jakiś procent sprzedazy/wydań - więc nic nie umrze całkowice. A na pewno nie w ciągu 8 lat.

 

Już jest następca BD, a taki "doskonały" jest ten format - podobno, wg. Ciebie.

Poczytaj o Archival Disc.

 

DVD nie pokonało szybko VHS. Wręcz przeciwnie. DVD już jest historią. A CD zaczyna wchodzić w okres powolnego wymierania. To nie zyczenia nawiedzonych, to fakty rynku i wybór klientów.

Ale jak piszę, poczekajmy na spokojnie na to co bedzie za 4-5 lat.

Stawiam na podział :75% rynku dla plików.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Niestety w takim razie pozostaje mi oprzeć się jedynie na "wąskim" wycinku - światowych trendach, wynikach i opiniach branży.

 

Stary, ale kogo tutaj obchodzi rynek muzyczny?

Przecież nikt rozsądnie myślący nie będzie dostosowywał własnych upodobań oraz swojego zbioru muzycznego do tego jaki jest obecnie owczy pęd w temacie formatów audio.

To byłoby śmieszne przechodzić na pliki tylko dlatego, bo tak słucha większość bezstresowo wychowanych dzieciaków pospołu z populacją amerykańskich negrów, którzy każdego wujka mogą podejrzewać o swoje ojcostwo.

 

Na marginesie.

Znając nieco tzw. polski charakter oraz naszą wrodzoną chytrość i nieufność, nie wierzę aby ktokolwiek z tego forum dokonywał jakichkolwiek zakupów plików.

Nawet naczelny zakładki hi-end założył kiedyś wątek o wspólnym kupowaniu plików na hdtracks i dzieleniu kosztów (po wcześniejszym podzieleniu łupu) pomiędzy partycypantów.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Stary, ale kogo tutaj obchodzi rynek muzyczny?

Przecież nikt rozsądnie myślący nie będzie dostosowywał własnych upodobań oraz swojego zbioru muzycznego do tego jaki jest obecnie owczy pęd w temacie formatów audio.

To byłoby śmieszne przechodzić na pliki tylko dlatego, bo tak słucha większość bezstresowo wychowanych dzieciaków pospołu z populacją amerykańskich negrów, którzy każdego wujka mogą podejrzewać o swoje ojcostwo.

 

Wszystkich obchodzi, dla których sensem jest muzyka. Bo jesli wydawcy uznają, że pora skończyć z wydawaniem na CD ze wzgledów na koszty (dla przykładu) to co wtedy napiszesz?

Dlatego nie piszemy o tym czy juz zmieniac sprzet a o przyszłości jaka moze byc.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Wszystkich obchodzi, dla których sensem jest muzyka. Bo jesli wydawcy uznają, że pora skończyć z wydawaniem na CD ze wzgledów na koszty (dla przykładu) to co wtedy napiszesz?

Dlatego nie piszemy o tym czy juz zmieniac sprzet a o przyszłości jaka moze byc.

 

O przyszłość ty się nie martw.

Martw się o to byś sobie dzisiaj nie urżnął palucha przy krojeniu pora do świątecznej sałatki albo o to by jutro kogoś nie rozjechać gdy będziesz wiózł koszyczek do święcenia.

Wielkie sprawy zostaw wielkim tego świata.

To raz.

 

Dwa.

Skąd wiesz, jaka będzie przyszłość, o ile jakaś będzie?

Jesteś facetem, jak myślę - jesteś już w pewnym tzw. słuszniejszym wieku.

Liczą się inne sprawy niż to jaki będzie sprzęt za 10 lat.

Serducho, prostata, ciśnienie, ryzyko zaćmy i te rzeczy.

Może być tak, że coś piknie, żyłka pęknie i już żadnego jutra nie będzie.

 

Dlatego ważne jest dzisiaj.

A dziś jest jeszcze wiele CD i winyli do posłuchania.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

O przyszłość ty się nie martw.

Martw się o to byś sobie dzisiaj nie urżnął palucha przy krojeniu pora do świątecznej sałatki albo o to by jutro kogoś nie rozjechać gdy będziesz wiózł koszyczek do święcenia.

Wielkie sprawy zostaw wielkim tego świata.

To raz.

 

Dwa.

Skąd wiesz, jaka będzie przyszłość, o ile jakaś będzie?

Jesteś facetem, jak myślę - jesteś już w pewnym tzw. słuszniejszym wieku.

Liczą się inne sprawy niż to jaki będzie sprzęt za 10 lat.

Serducho, prostata, ciśnienie, ryzyko zaćmy i te rzeczy.

Może być tak, że coś piknie, żyłka pęknie i już żadnego jutra nie będzie.

 

To fakt :) pełna z Tobą zgoda - życie :)

 

Pozdr.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

To byłoby śmieszne przechodzić na pliki tylko dlatego, bo tak słucha większość bezstresowo wychowanych dzieciaków pospołu z populacją amerykańskich negrów, którzy każdego wujka mogą podejrzewać o swoje ojcostwo.

Straszne teksty prawisz. Powrót ale w jakim stylu. Wow...

Straszne teksty prawisz. Powrót ale w jakim stylu. Wow...

 

Fajnie, że wpadłeś.

Zastanawiałem się czy żyjesz.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

A ja myślałem, że chciałeś przejechać się traktorem...

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

 

 

DVD tez umarło. Na rzecz nowego. I tak z kazdym formatem. Bez względu na to jakie liczby sprzedano, zawsze przychodzi w pewnym momencie czas na pozegnanie "dobrego" - starego.

Ale spokojnie, CD będzie stanoiwło jakiś procent sprzedazy/wydań - więc nic nie umrze całkowice. A na pewno nie w ciągu 8 lat.

 

Już jest następca BD, a taki "doskonały" jest ten format - podobno, wg. Ciebie.

Poczytaj o Archival Disc.

 

 

 

DVD nie pokonało szybko VHS. Wręcz przeciwnie. DVD już jest historią. A CD zaczyna wchodzić w okres powolnego wymierania. To nie zyczenia nawiedzonych, to fakty rynku i wybór klientów.

Ale jak piszę, poczekajmy na spokojnie na to co bedzie za 4-5 lat.

Stawiam na podział :75% rynku dla plików.

 

Nigdzie nie napisałem że BD jest doskonały ale na pewno jest wystarczająco dobry dla większości nawet wybrednych oglądaczy. VHS ma wadę w postaci nietrwałości nagrania. Odtwórz sobie jeśli masz możliwość np. kasetę z wesela, jakość nagrania przez lata spadła zauważalnie. DVD ma jskość stałą albo jak jest uszkodzone pada całkowicie. Poza tym filmy to co innego, ile można ogladać ten sam film, pięć, dziesięć razy? Natomiast dobrej płyty słucha się w życiu setki razy i kolekcja płyt ma dużo większy sens niż filmów.

 

W muzyce wszystko już było, a to co niby nowe jest tylko tego lepszą lub gorszą kalką.

Więc kolekcje płyt i dyskografie zespołów legend zawsze będą aktualne, o muzyce poważnej nie wspominając, która ma już kilkaset lat i będzie z nami na zawsze.

 

Pliki są dobrą, a może lepszą alternatywą dla tych co zaczynają lub (niestety) dla tych co za muzykę nie chcą za bardzo płacić zbyt wiele albo wcale.

Nigdzie nie napisałem że BD jest doskonały ale na pewno jest wystarczająco dobry dla większości nawet wybrednych oglądaczy. VHS ma wadę w postaci nietrwałości nagrania. Odtwórz sobie jeśli masz możliwość np. kasetę z wesela, jakość nagrania przez lata spadła zauważalnie. DVD ma jskość stałą albo jak jest uszkodzone pada całkowicie. Poza tym filmy to co innego, ile można ogladać ten sam film, pięć, dziesięć razy? Natomiast dobrej płyty słucha się w życiu setki razy i kolekcja płyt ma dużo większy sens niż filmów.

 

W muzyce wszystko już było, a to co niby nowe jest tylko tego lepszą lub gorszą kalką.

Więc kolekcje płyt i dyskografie zespołów legend zawsze będą aktualne, o muzyce poważnej nie wspominając, która ma już kilkaset lat i będzie z nami na zawsze.

 

Pliki są dobrą, a może lepszą alternatywą dla tych co zaczynają lub (niestety) dla tych co za muzykę nie chcą za bardzo płacić zbyt wiele albo wcale.

I widzisz dla jednego wada jest zaletą, dla drugiego zalety są wadami.

Uszkodzenie DVD powoduje, ze możesz film wyrzucić do kosza. Nawet tak "ważny" jak wesele.

Na kasecie…uszkodzenie częsci - robisz wycinek, łączysz taśmę i lecisz "dalej".

Ale oczywiscie teoretyzujemy i pokazujemy sobie wzajemnie rózne aspekty "lepszości".

No bo co oznacza "lepsze"? Nie ma uniwersalnej "lepszości" dla wszystkich.

A skoro nie ma to i CD w oczach sporej rzeszy ludzi nie jest już "lepsza" i stanowi format na wymarciu.

Zyjemy zmianami. Zmieniamy się my, nasza mentalność, sposób zycia i przyzwyczajeń. Są silne przyzwyczajenia, z którymi mocno utożsamiamy się i wtedy zmiany słabo akceptujemy lub wręcz negujemy potrzebę zmian.

W moim przypadku z racji sposobu zycia (tryb zycia i koniecznosc ciągłych zmian nawet swojego otoczenia) powoduje, że nie stanowi dla mnie, a nawet oczekuję na rozwój i polepszanie wszystkiego co mam dzis.

Pytanie czy te oczekiwania na "lepsze" staną się "lepszym"? Na pewno nie, bo nie ja decyduje o tym. A nawet gdyby to znów to samo - moje "lepsze" nie oznacza uniwersalnego "lepszego".

Dlatego twierdzenie przez innych, że CD jest lepsze to takie zakrzywianie rzeczywistości…bo to nie istnieje.

A swiat podlega zmianom i te zmiany wywierają nowe postrzeganie na nasze zycie. W efekcie "lepsze" dziś umiera na rzecz "lepszego" jutra.

 

I tylko zgoda z rochu, że nie mozemy przejmowac się kazdą bzdurą co będzie w przyszłości…racja. Tyle tylko, że dyskusja o przyszłości formatu CD to poznanie oczekiwań innych i mozliwość na podstawie doświadczeń uzytkowników poznania ich "lepszości". Po co? bo to pokazuje obraz zmian jakie MOGĄ nastapić w przyszłości.

Ale oczywiscie najlepiej gdy wpadnie grupa osób, która zachowuje sie jak malkontenci jutra i neguje wszystko co może nadejść…na rzecz "dziś".

Tak się nie da, przemija wszystko i my sami. CD nie będzie wieczne, tak jak nasze przyzwyczajenia i nasze "lepsze".

Gdyby nie było potrzeby dyskusji o jutrze, nie powstawało by nic ciekawego na przyszłość, nie powstałaby nawet płyta CD, dzis tak przez niektórych broniona.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

A skoro nie ma to i CD w oczach sporej rzeszy ludzi nie jest już "lepsza" i stanowi format na wymarciu.

 

Od lat czekam na to, że pliki okażą się lepsze dźwiękowo niż CD.

Teoria wskazuje na to, że tak właśnie powinno być.

Póki co nie doczekałem się aby praktyka potwierdziła teorię.

I mam obawę, czy stanie się to za mojego życia.

Szkoda bo odzyskałbym sporo miejsca w domu.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

 

 

DVD tez umarło. Na rzecz nowego. I tak z kazdym formatem. Bez względu na to jakie liczby sprzedano, zawsze przychodzi w pewnym momencie czas na pozegnanie "dobrego" - starego.

Ale spokojnie, CD będzie stanoiwło jakiś procent sprzedazy/wydań - więc nic nie umrze całkowice. A na pewno nie w ciągu 8 lat.

 

Już jest następca BD, a taki "doskonały" jest ten format - podobno, wg. Ciebie.

Poczytaj o Archival Disc.

 

DVD nie pokonało szybko VHS. Wręcz przeciwnie. DVD już jest historią. A CD zaczyna wchodzić w okres powolnego wymierania. To nie zyczenia nawiedzonych, to fakty rynku i wybór klientów.

Ale jak piszę, poczekajmy na spokojnie na to co bedzie za 4-5 lat.

Stawiam na podział :75% rynku dla plików.

 

Ja stawiam 75% rynku dla streamingu.

 

Juz chyba ma wyższe dochody od cd ale nie jestem pewien nie moge znaleźć info czytałem pare dni temu jak znajdę to wkleję.

chwilowy brak działalności w audio.

Ja stawiam 75% rynku dla streamingu.

 

Juz chyba ma wyższe dochody od cd ale nie jestem pewien nie moge znaleźć info czytałem pare dni temu jak znajdę to wkleję.

Tak jak ja.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Od lat czekam na to, że pliki okażą się lepsze dźwiękowo niż CD.

 

Też na to czekam ale jak pokazuje praktyka dzieje się zupełnie odwrotnie.

Od lat czekam na to, że pliki okażą się lepsze dźwiękowo niż CD.

Teoria wskazuje na to, że tak właśnie powinno być.

Póki co nie doczekałem się aby praktyka potwierdziła teorię.

I mam obawę, czy stanie się to za mojego życia.

Szkoda bo odzyskałbym sporo miejsca w domu.

 

Od lat czekam na coś co będzie mniej zawodne od cd.

Płyty mi się rysują, przerywają. A ja nie mam chęci korzystać z niej jak świętego gralla.

Jeżeli dołożę do tego to, że pliki grają tak samo jak cd to odpowiedz jest jedna :)

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Od lat czekam na coś co będzie mniej zawodne od cd.

Płyty mi się rysują, przerywają. A ja nie mam chęci korzystać z niej jak świętego gralla.

Jeżeli dołożę do tego to, że pliki grają tak samo jak cd to odpowiedz jest jedna :)

 

Zacznij kupować oryginały. Skończ z CDRkami z torrentów. Chyba że masz laser walnięty.

 

Niestety nie grają i nic nie wskazuje na to aby miało się to zmienić.

 

Rok 2015 był pierwszym, kiedy dochody ze streamingu przewyższyły te ze sprzedaży CD (o ok. 5%).

 

Bardzo chętnie korzystam ze streamingu przy filmach. Jakość TIDALa i Spotify pozostawia wciąż wiele do życzenia. A te dane skąd? Z kapelusza?

Zacznij kupować oryginały. Skończ z CDRkami z torrentów. Chyba że masz laser walnięty.

 

Bardzo nieładne szufladkowanie plikowiczów na równi z piratami. Często na forum są takie wstawki.

To nie miłe ...

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Od lat czekam na to, że pliki okażą się lepsze dźwiękowo niż CD.

Teoria wskazuje na to, że tak właśnie powinno być.

 

Praktykując na rynku domowego hi-fi i czytając tylko audiofilskie gazetki audio :) trochę sobie jeszcze poczekasz, bo najlepszy sposób jest zbyt prosty, za tani, za mało opłacalny zarobkowo i kiepsko zaczarowany (zbyt przejrzysty) dla omamiania finalnego konsumenta wypasionego audio.

Problem dawno jest rozwiązany.... I to przy jakości sporo wyższej (właściwie prawie dowolnej- racjonalnie uzasadnionej) niż jakość dotychczasowego/ zwykłego zapisu/ dziś najczęściej już tylko "kompresji" (do 16/44), w tym na CD. Pomijamy naturalnie dodatkowe, z założenia oczywiste problemy tego (CD)/ jak i każdego fizycznego nośnika. :):)

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Jakość TIDALa i Spotify pozostawia wciąż wiele do życzenia.

Prawda. Tidal dla mnie jeszcze nie do końca oferuje takiej jakości, jak to co słychać z plików kupowanych mn. poprzez Deutsche G., HDTracks itd.

Tylko czym innym jest streaming, czym innym zakup plików audio.

 

A te dane skąd? Z kapelusza?

Nie. Dane za RIAA:

34,4% rynku - strumieniowanie (mn. Tidal, Spotyfi, YouTube)

34% rynku - cyfrowe pliki audio kupowane poprzez internet (mn. HDTrack's)

28% rynku - nośniki fizyczne CD

pozostała częśc należy do "czarnych" płyt

 

RIAA podała, że aż o 40% wzrosła liczba osób opłacających abonament za popularne usługi streamingowe. Potwierdzałoby to dane na temat szybkiej wzrostu liczby subskrybentów platformy Spotify, która niedawno chwaliła się wynikiem 30 mln płatnych kont.

 

W zeszłym roku przychody branży muzycznej wzrosły o 0,3 proc. Wzrost symboliczny, ale ważny - bo to pierwsza taka sytuacja od 1999 r.

 

Czyja to zasługa? Ze sprzedaż plików i abonamentów przyniosła 5,6 mld dol. (34% wg. IFPI), (o 9 proc. więcej niż przed rokiem). Do tego dochodzi zysk ze sprzedaży plików (ok. 34%)

Płyty CD jako fizyczny nośnik wg. IFPI po raz kolejny od 1999 roku zanotowały znowu poważny spadek udziału i zysków. W efekcie sam nosnik CD odnotowuje straty ze sprzedaży juz kolejny rok.

 

Kapelusz? Jeśli tak to taki:

RIAA – zrzeszenie amerykańskich wydawców muzyki. Zajmuje się ochroną praw wydawców utworów muzycznych, promując rozwiązania legislacyjne i techniczne w tym zakresie.

IFPI organizacja non-profit reprezentująca interes prawie 1300 wydawców na całym świecie. Powstała w 1933 roku.

 

Fajne te "kapelusze".

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Bardzo nieładne szufladkowanie plikowiczów na równi z piratami. Często na forum są takie wstawki.

To nie miłe ...

 

Jeśli cokolwiek przerywa to CDRka. Chyba że masz walnięty laser w odtwarzaczu a to już zupełnie coś innego.

I kolejna ciekawostka, która w pewnym stopniu też ma wpływ na rynek wydawniczy i rozpowszechnianie muzyki.

Producenci aut rezygnują z napędów CD w swoich fabrycznych autach. Wg. badań rynku aż 70% nowych aut wybieranych jest TYLKO z portem USB. 30% posiada i port USB i napęd fizycznych nosników.

Badania rynku idą jednak dalej, kierowcy w 80% korzystają jedynie z portu USB, tylko 4% decyduje się na uzytkowanie TYLKO płyt CD.

W efekcie do końca 2017 roku mają zniknąć definitywnie w autach odtwarzacze płyt CD i zostaną zastąpione portem USB.

 

Wiem, że słuchanie muzyki w aucie to nie audiofilski czy melomana świat. Ale to pokazuje trend ogólny.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Jeszcze raz powtórzę. Jakie to ma znaczenie?

Przecież nie polecę jutro do sklepu kupić Linna DS-a bo na świecie sprzedaż plików wzrosła.

W obrocie na rynku i w domach u ludzi są miliony jeżeli nie miliardy płyt CD.

I pewnie jutro ani pojutrze ta sytuacja się nie zmieni.

 

Na marginesie.

Skoro jesteśmy przy statystykach, może umknęło twojej uwadze ale najbardziej dynamicznie rozwijającym się segmentem rynku są obecnie kasety magnetofonowe.

Może rozglądnij się na alle za jakimś kaseciakiem aby być gotowym gdyby w razie czego zdarzyło coś w tym segmencie?

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Na marginesie.

Skoro jesteśmy przy statystykach, może umknęło twojej uwadze ale najbardziej dynamicznie rozwijającym się segmentem rynku są obecnie kasety magnetofonowe.

Może rozglądnij się na alle za jakimś kaseciakiem aby być gotowym gdyby w razie czego zdarzyło coś w tym segmencie?

Jakiego rynku, światowego, amerykańskiego czy europejskiego?

O tym może mówisz?

Nie sądzę, że dla garstki wyznawców sprzętu retro rynek miałby odwrócić się o 180°

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

 

Skoro jesteśmy przy statystykach, może umknęło twojej uwadze ale najbardziej dynamicznie rozwijającym się segmentem rynku są obecnie kasety magnetofonowe.

Może rozglądnij się na alle za jakimś kaseciakiem aby być gotowym gdyby w razie czego zdarzyło coś w tym segmencie?

 

 

Czy to już pierwszy kwietnia ? Ale jaja.

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Co do kaset - spokojnie. Posiadam kolekcję czystych, zapakowanych i nigdy nie uzywanych kaset firmy BASF.

Modele z lat 70-90, kolekcjonerski i sentymentalny zbiór kilkunastu czystych kaset.

Jestem gotowy!

 

Ciekawe spostrzeżenie jakie znalazłem w sieci (muszę je poszukać i wkleje link jak znajdę):

w latach 80 największymi przeciwnikami CD były osoby powyżej 50 roku zycia. Im starsza osoba, tym bardziej była przeciwna temu nosnikowi.

Obecnie najwiekszy sprzeciw wobec streamingu i plików cyfrowych kupowanych w sieci mają osoby..zgadnijcie w jakim wieku :)

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Obecnie najwiekszy sprzeciw wobec streamingu i plików cyfrowych kupowanych w sieci mają osoby..zgadnijcie w jakim wieku :)

Ale ja też niemiłosiernie zbliżam się do 5 dych i od 1,5 roku nie używam CD :)

Cenię wygodę i jakość plików zwłaszcza hires 24bit, ewentualnie 16/44,1 z dobrego DACa i asynchr.USB Audio gra rewelacyjnie, zapraszam do siebie z CD playerem na ślepe testy :)

Polegnie każdy, zwolennik i przeciwnik płyt CD.

Pozdrawiam

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Ale ja też niemiłosiernie zbliżam się do 5 dych i od 1,5 roku nie używam CD :)

Cenię wygodę i jakość plików zwłaszcza hires 24bit, ewentualnie 16/44,1 z dobrego DACa i asynchr.USB Audio gra rewelacyjnie, zapraszam do siebie z CD playerem na ślepe testy :)

Polegnie każdy, zwolennik i przeciwnik płyt CD.

Pozdrawiam

:) Zbliżasz się, nie przekroczyłeś :)

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.