Najlepsze płyty wszechczasów...[z saloniku]

[Bona68]

Dzięki i piwko zwrotne za poczucie humoru.:-)

A co H.N. to pamiętam koncert w warszawskiej Stodole. Bardzo kameralny w pełnym tego słowa znaczeniu, bo widownia w ilości 30 osób, ale i tak był to dla mnie jeden z najlepszych koncertów.

[Szeryfo]

Sporo moich osobistych typów już padło, ale jak miałbym coś dodać, to byłyby to na pewno:

Sisters of Mercy - praktycznie wszystkie płyty

Talk Talk - właściwie też, chociaż jakbym miał wybrać jedną, to może "It's my life"

Red Box - "The circle and the square"

[monolithhh]

Ze wspomnianego saloniku tylko jeden user podał swoje typy, o które dopytywał Krzysztof 54067, ale to mnie akurat nie zdziwiło, bo kolega Tomkly zawsze trzyma wysoki poziom kultury i najzwyklejszej empatii wobec innych użytkowników niekoniecznie będących w towarzystwie wzajemnej adoracji.

(...)

 

Nie żebym się salonikiem chwalił, ale też tam pisałem, a i kilka postów wyżej w tym temacie znajdziesz moje typy, więc nie ma co się zżymać :-) Co prawda w saloniku jestem raczej ubogim krewnym, ale jak coś mnie interesuje, to czytam, a jak mam coś do powiedzenia, to i napiszę. O sprzęcie nie mam pojęcia, to przynajmniej o muzyce mogę...

[Bezlitosna Niusia]

Czytam te Wasze typy i widzę jedno :

Same stare dziady!:-)

 

Jako i ja.

 

JJ Cale'a jeszcze podpowiem, a i This Mortal Coil - nie zawadzi.

 

 

Eeeech...

Taka masa przecudnych płyt i książek...

 

Jednego, umierając - będę żałował:

Nieprzesłuchanych i nieprzeczytanych wspaniałych rzeczy.

 

Mało casu, kruca bomba.

 

Pozdrawiam.

Jacek.

[djmilkyway]

Wiem, że jest to temat Najlepsze płyty wszechczasów, ale może Panowie podzielilibyście się albumami w miarę świeżymi, o których za parenaście lat również będzie się mówić, że miały wpływ na muzykę, że są klasykami. Takie Wasze typy płyt, do których nasze wnuki będą wracać i zabijać się o pierwsze wydanie np. z roku 2015 czy 2014...

[Huberto1984]

 

Dzięki, właśnie ruszam do empiku po płytki na wieczór... Na pewno nr.1 kupię

 

I tu pojawia sie glowny problem, bo wiekszosci dobrych plyt w empiku nie kupisz. Moje typy:

Dire Straits- Brothers in arms w225264 wydanie z USA, z Francji I Niemiec sa gorsze

The Smiths- The queen is dead 32jc162 wydanie z Japonii. rewelacyjna jakosc brzmiena I kultowa plyta.

Queen- The works cp353117 wydanie z Japonii. bez watpiena najlepiej nagrana wersja tej plyty z samymi hitami.

Michael Jackson- Thriller 358p11 wydanie z Japonii. Wydanie japonskie na Europe I USA tez jest rownie dobrze nagrane. Ma ten sam matrix.

Pink Floyd- Wish you were here, the wall, maddle pierwsze wydania na USA ale te z shine on tez sa dobrze nagrane.

David Bowie- Ziggy stardust, Hunky dory, heroes najlepiej pierwsze wydania RCA victor z Japonii.

David Bowie- let's dance i tonight pierwsze wydania z Japonii.

Fleetwood Mac- Tango in the night wydanie z 1987 jest dobrze nagrane, rumour target cd.

Das boot- muzyka z filmu target cd z Niemiec.

Andrea Bocelli- Passione to kupisz w empiku :)

Cat Stevens- Back to earth wydanie mobile fidelity z trojplytowego wydania "three". Udcd 3-661.

Vangelis- Themes 839518-2

Diana Krall- waterfall dostepna w empiku

Berlin Calling-muzyka z filmu techno w najlepszym wydaniu

Armand van helden- masterpiece, plyta numer 2 jest fantastyczna

Budka suflera- za ostatni grosz...mam tylko jedna wersje tej plyty I nie jest super nagrana, ale zawartosc swietna. Moze ktos z polski podpowie jakie tloczenie jest najlepsze

Eagles- hotel California 253051 zlota plyta.

Yo-yo ma plays Ennio Morricone- sk93456 Sony classical powinno byc w empiku

[Bona68]

Wiem, że jest to temat Najlepsze płyty wszechczasów, ale może Panowie podzielilibyście się albumami w miarę świeżymi, o których za parenaście lat również będzie się mówić, że miały wpływ na muzykę, że są klasykami. Takie Wasze typy płyt, do których nasze wnuki będą wracać i zabijać się o pierwsze wydanie np. z roku 2015 czy 2014...

Ja akurat takich nie widzę. Przynajmniej w tych stylach muzycznych, w których ja się poruszam. Pojawiają się ciekawe płyty, ale czy aż takie, aby się kiedyś za nimi zabijać i które wytrzymają próbę czasu jak chociażby wspomniany Pink Floyd?

My są już same stare dziady jak napisał Jacek. :-)

 

Czytam te Wasze typy i widzę jedno :

Same stare dziady!:-)

Ja podzielam zdanie świętej pamięci Tomasza Beksińskego, że wszystko najlepsze w muzyce już było. Jak napisałem wcześniej pojawiają się rodzynki, ale King Crimsonów, Black Sabbathów itp. już nie będzie. Amen.

[Rogi Zord]

Najlepsza płyta wszechczasów w muzyce rozrywkowej w mojej opinii to A Love Supreme - John Coltrane a zaraz za nią Kind of Blue - Miles Davis (mam to wydanie CD z outtake'ami - jest piękne).

 

Z klasyki mój typ to Recuerdos de Alhambra - Narciso Yepes.

 

Z ostatnich polskich dokonań Night in Calisia - Włodek Pawlik.

[Krzysztof_54067]

Kilka moich propozycji:

Lhasa - Lhasa

Holly Cole - Temptation

Wojtek Mrozek - Dances of the world

Bliss - Quiet letters

Angus & Julia Stone - Down the way

Sixto Rodriguez - Cold fact

Anna Maria Jopek - Sobremesa

[SVART]

Prośba o posprzątane przez moderację niepotrzebnych oraz niemerytorycznych wpisów i potyczek, prztyczki najlepiej załatwiać na PW.

 

Moje typy na szybko, kolejność przypadkowa:

1. King Crimson - Red
    
   
2. Iron Maiden - The number of the beast
    
   
3. Pan.Thy.Monium - Dawn of dreams
    
   
4. Radiohead - OK computer
    
   
5. 2Pac - All eyez on me
    
   
6. AC/DC - Back in black
    
   
7. Pink Floyd - Atom Heart Mother
    
   
8. Camel - The Snow Goose
    
   
9. Black Sabbath - same
    
   
10. Bowie, David - Ziggy Stardust
     
    
11. Brubeck, Dave Quartet - Time out!
     
    
12. Buckley, Jeff - Grace
     
    
13. Buena Vista Social Club Original soundtrack - Buena Vista Social Club
     
    
14. Cave, Nick & the Bad Seeds - Let love in
     
    
15. Coltrane, John - Blue train
     
    
16. Daft Punk Random access memories
     
    
17. Darkthrone A blaze in the northern sky
     
    
18. Davis, Miles - Kind of blue
     
    
19. Dead Can Dance - Into the labirynth
     
    
20. Dead Kennedys - Fresh fruit for rotting vegetables
     
    
21. Depeche Mode - Exciter i Violator
     
    
22. Doors, the - L.A. woman
     
    
23. Faith No More - Angel dust
     
    
24. Gallagher, Rory - same
     
    
25. ...muzyka filmowa do filmu The Fountain
    

(...)

 

zatrzymałem się na F, ale tak można jeszcze długo, najlepiej min. do setki :). W każdym razie min. do tych płyt bardzo często wracam.

 

 

Myślałem, że właściciel MBL nie może być takim prostakiem. Chociaż biorąc pod uwagę design, to nawet powinien.

 

Rasowy salonowiec :). Piszcie proszę wszyscy w temacie...

[Huberto1984]

Z The Doors co ostatnio bylo wydane i dobrze nagrane to "weird scenes inside the goldmine".

 

Daft Punk polecam "Alive"-impreza plena geba, albo co jeszcze lepsze to "Tron Legacy reconfigured"

 

Chris Rea "Dancing with strangers"-wydanie z lat '80 jest spoko :)

 

Armin van Buuren serie "Universal Religion" albo coroczne "A state of trance"

 

Muzyka z filmu "Dawno temu w Ameryce"- Moriccone to mistrz muzyki filmowej dla mnie.

[jello]

Najlepsza płyta wszechczasów w muzyce rozrywkowej w mojej opinii to A Love Supreme - John Coltrane a zaraz za nią Kind of Blue - Miles Davis (mam to wydanie CD z outtake'ami - jest piękne).

W jakiej rozrywkowej !!!

[ps39]

Pytanie, czy nie ma tu fanów jazzu. Jaka jest według Was najlepsza płyta jazzowa.

[Gość papageno]

Fani jazzu i innych gatunków są w zakładce Muzyka. Takich list było mnóstwo. Skąd napór tutaj? Przekora?

[Adam 38]

A ja baaardzo lubie plytke Kate Bush - the kick inside, GENIALNA!

[ps39]

Fani jazzu i innych gatunków są w zakładce Muzyka

Ale na listach powyżej pojawiają się wykonawcy jazzowi, szukam smaczków więc pytam. Codziennie coś odkrywam ale nigdy za wiele:)

[sly30]

 

 

Cóż... pukałem, dzwoniłem najgłośniej jak potrafiłem, cierpliwie czekam, ale domyślam się, że to zamknięta ekipa, która zna się jak łyse konie ze spotkań towarzyskich :-)

 

To nieprawda. Tak jest juź pod 300 osób i większość nie zna się z realu. Ale znają się z wpisów na forum. Może ciebie nikt nie pamięta?

[Wuelem]

Co polecacie z muzyki disco-polo? Chciałbym mieć przedstawiciela tego stylu w najlepszym wykonaniu.

Na przykład takim, żeby świetnie zagrał na cebulkach MBL-a.

[Krzysztof_54067]

To nieprawda. Tak jest juź pod 300 osób i większość nie zna się z realu. Ale znają się z wpisów na forum. Może ciebie nikt nie pamięta?

Na pewno masz rację. Natomiast niedawno kilku kolegów sprawiło, że mam drzwi otwarte.

Co więcej - inspirując się wpisami - już zakupiłem "Anouar Brahem - Souvenance (2014, ECM)."

[Gość papageno]

Co polecacie z muzyki disco-polo? Chciałbym mieć przedstawiciela tego stylu w najlepszym wykonaniu.

Na przykład takim, żeby świetnie zagrał na cebulkach MBL-a.

Spróbuj tego. Bas powala :)

[SVART]

Jeśli cebulki, to i koniecznie z nimi bara bara, klasyk! Będzie doskonała synergia :)

 

[Gość papageno]

Nie wiem czy to pasuje do MBL, raczej słabo, ale za to aria wszech czasów

[Rogi Zord]

W jakiej rozrywkowej !!!

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Muzyka_rozrywkowa

Jazz mieści sie w muzyce rozrywkowej, jestem poniekąd muzykiem i zawsze był taki zwyczajowy podział, szczególnie jak ktoś był "po rozrywce w Katowicach" :D

 

Pytanie, czy nie ma tu fanów jazzu. Jaka jest według Was najlepsza płyta jazzowa.

 

Moim zdaniem Coltrane - A Love Supreme, choć teoretycy puryści nazwą to muzyką Free a nie Jazzem.

Davis - Kind of Blue na drugim miejscu dla mnie.

 

Zawsze pierwsza i ostatnia płyta Pat Metheny - jestem fanem.

[Huberto1984]

W muzyce disco polo expertem nie jestem, ale widze, ze jest duzo osob z wiedza I doswiadczeniem w tej dziedzinie artystycznej nirvany. Moze cos bajer full czy jakos tak :)

 

A z plyt wartych odsluchu to jeszcze

Freddie Mercury i Montserrat Caballe "Barcelona"- jedna z tych plyt, ktora trzeba miec.

[sly30]

A ja polecę Simple Minds-"Street Fighting Years".

[Wuelem]

A ja polecę to - świetna muzyka w tle, trzeba mieć...

 

[Krzysztof_54067]

świetna muzyka w tle, trzeba mieć...

 

a cóż to, jakiś tytuł? :-)

[bolth]

Nasza rodaczka Mary Komasa :)

[jarex]

A ja polecę Simple Minds-"Street Fighting Years".

Porządny zespół, ale na mnie działał z lekka usypiająco, sam nie wiem czemu ;-)

[Gość]

Co polecacie z muzyki disco-polo? Chciałbym mieć przedstawiciela tego stylu w najlepszym wykonaniu.

Na przykład takim, żeby świetnie zagrał na cebulkach MBL-a.

 

Behemoth The Apostasy ;-)))