Różnice dźwięku między odtwarzaczami

[grzecho]

Przyznaję iż od kąd używam MacMini zapomniałem o problemach ze sterownikami,kompatybilnością itp. System stabilny jest jak skała i wraz z DAC-em gra wspaniale. Takież samo zdanie mam o Daphile. Użytkuję go ponad 2lata i jest to granie na bardzo wysokim poziomie. W moim przypadku gra zdecydowanie lepiej od JRIVER-a i jednak lepiej od ROON-a. Tutaj troszkę się zawiodłem bo liczyłem iż ROON pokaże klasę (zwłaszcza że jest bardzo chwalony). W moim systemie nie podzielam tej euforii. Swoją drogą cieszę się bo trudno jak widać przebić Daphile. Myślę iż Linux doskonale nadaje się jako system do bitperfect. Zalętą jest fakt iż system skrojony jest na miarę czego Windows nigdy nie uświadczy. Zawsze w tle 50 procesów nie związanych z audio. OSX wiadomo jedyny system użytkowany przez profesjonalnych muzyków i studia nagraniowe. Przesiadka na MAC-a jak najbardziej polecana. Nie znam nikogo kto by się zawiódł.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BeatX]

No ale przecież już zostało udowodnione wykresami i analizami z oscyloskopu, że odtwarzacze plików przy zapewnieniu bitperfect i bez upsamplingu generują dokładnie taki sam sygnał :)

Nie ogarniam jak Tobie może lepiej grać Daphile, od Jriver.

Grają tak samo :)

No chyba, że Twoje ucho to lepsza aparatura pomiarowa niż oscyloskop i wyłapujesz rzeczy, których normalny człowiek nie jest w stanie usłyszeć? :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sylwon38]

Nie ogarniam jak Tobie może lepiej grać Daphile, od Jriver.

Przyznaje. Od dwóch lat używam JRiver na Windowsie i gorszą jakość muzyki słyszę tylko przy gorszym materiale. Niektóre albumy są świetne, inne kaleczą uszy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[grzecho]

Na to czy dobrze czy lepiej ( i tu byłem mało precyzyjny "dla mnie") składa się dźwięk i wygoda obsługi. Daphile to system. Łapiesz telefon, tablet, laptopa.....itp. szukasz co tam masz na dyskach czy Spotify,Tidal, tudzież serwerze NAS i grasz. Jriver, włączasz komputer uruchamiasz program. Dźwiękowo nie słyszę różnic tylko i wyłącznie pomiędzy DAC-ami. Tu jak najbardziej słyszę różnicę.Bitperfect czy z WIN czy MAC czy LINUX to bitperfect.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nedj]

Przyznaję iż od kąd używam MacMini zapomniałem o problemach ze sterownikami,kompatybilnością itp. System stabilny jest jak skała i wraz z DAC-em gra wspaniale.

Potrafi już automatycznie zmieniać częstotliwość próbkowania na wyjściu? Czy nadal trzeba ten parametr ręcznie przełączać w przypadku gdy chcemy odtworzyć np. gęsty plik?

 

OSX wiadomo jedyny system użytkowany przez profesjonalnych muzyków i studia nagraniowe.

Bzdura.

Windowsy też są używane.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[grzecho]

Potrafi już automatycznie zmieniać częstotliwość próbkowania na wyjściu? Czy nadal trzeba ten parametr ręcznie przełączać w przypadku gdy chcemy odtworzyć np. gęsty plik?

 

Jak najbardziej. Przyznam że nigdy się nie spotkałem z tym problemem.

 

 

Bzdura.

Windowsy też są używane.

 

Owszem zapewne LINUX-y też.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nedj]

Jak najbardziej. Przyznam że nigdy się nie spotkałem z tym problemem.

Jesteś pewien?

Nawet na tym forum można przeczytać, że ludzie instalują programy typu "Amarra Music Players" czy "BitPerfect", żeby nie musieli ręcznie za każdym razem zmieniać częstotliwości próbkowania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[yayacek]

OSX wiadomo jedyny system użytkowany przez profesjonalnych muzyków i studia nagraniowe.

 

Proszę nie wprowadzać w błąd. Zupełnie nie wiem skąd się wzięło przekonanie, ze OSX to coś lepszego.

Jest wręcz odwrotnie.

 

Oprogramowanie masteringowe pracuje właściwie tylko pod Windowsem.

Duży jak i mały Pyramix jest tylko na Windowsa, SADiE też tylko na Windowsa, sekwencer Samplitude i jego większy brat masteringowa Sequoia także tylko na Windowsa. To wszystko co wymieniłem to profesjonalne DAW* masteringowe.

Sonoma System (sekwencer pod DSD) też tylko na Windows.

Istnieje tzw. wielka czwórka

SADiE

Pyramix

Sonic Solutions/Sound Blade

Sequoia

Tylko Sound Blade działa pod OSX, reszta pod Windows. I prawda jest taka, że Sound Blade to najmniej intuicyjny z tych wszystkich softów - najgorzej się na tym pracuje.

 

Piętro niżej mamy edytory audio i sekwencery. Tu już jest różnie. Zazwyczaj każdy edytor czy sekwencer istnieje pod Windows i OSX. Czy WaveLab czy ProTools czy Cubase/Nuendo, - pracują zarówno pod Windows jak i OSX. Co ciekawe najbardziej amerykański z amerykańskich Cakewalk Sonar pracuje tylko pod Windows.

 

Tak więc wmawianie, że OSX to typowe zawodowstwo nie ma żadnego uzasadnienia. Jest wręcz przeciwnie.

 

___

* DAW - Digital Audio Workstation. Cyfrowa Stacja Robocza Audio - zaawansowane oprogramowanie edycyjno miksujące.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[grzecho]

Jesteś pewien?

Nawet na tym forum można przeczytać, że ludzie instalują programy typu "Amarra Music Players" czy "BitPerfect", żeby nie musieli ręcznie za każdym razem zmieniać częstotliwości próbkowania.

 

Jestem pewien. Używam min. AudioGate 4 z Korg DS-DAC-10R. DAC ma podświetlany potencjometr wzm. słuchawkowego. Ten świeci innym kolorem zależnym od sygnału jaki jest mu podany.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nedj]

Jestem pewien. Używam min. AudioGate

Jasne.

Błędnie założyłem, że korzystasz z iTunes.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[micwoj]

Tak więc wmawianie, że OSX to typowe zawodowstwo nie ma żadnego uzasadnienia. Jest wręcz przeciwnie.

Powiem wam, że dużo jest takich mitów odnośnie appla. "Obróbka grafiki tylko na macach" Bzdura, z ludzi żyjących z tego znam pojedyńczych maniaków appla, którzy tego używają.

Do obliczeń MES maści wszelkiej - wszystko chodzi na windzie

Jak się okazuje obróbka dźwięku też.

Muszę kolegę spytać jak tam w telewizji (pracuje tam w it), ale mam grube przekonanie że też na windowsach...

Koledzy projektujący elektronikę też w win.

Koledzy robiący wizki w 3d też...

 

No to ja nie wiem kto używa pro Maców. Mam wrażenie że coponiektórzy plastycy najwyżej. ALe to ogólnie dziwni ludzie ;) I też w mniejszości, bo ci których znam, którzy zajmują się składem itp też siedzą w windzie...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bum1234]

 

Powiem wam, że dużo jest takich mitów odnośnie appla. "Obróbka grafiki tylko na macach" Bzdura, z ludzi żyjących z tego znam pojedyńczych maniaków appla, którzy tego używają.

Do obliczeń MES maści wszelkiej - wszystko chodzi na windzie

Jak się okazuje obróbka dźwięku też.

Muszę kolegę spytać jak tam w telewizji (pracuje tam w it), ale mam grube przekonanie że też na windowsach...

Koledzy projektujący elektronikę też w win.

Koledzy robiący wizki w 3d też...

 

No to ja nie wiem kto używa pro Maców. Mam wrażenie że coponiektórzy plastycy najwyżej. ALe to ogólnie dziwni ludzie ;) I też w mniejszości, bo ci których znam, którzy zajmują się składem itp też siedzą w windzie...

 

Na przykład matematycy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Linux w ogóle nie nadaje się do pro audio - brak oprogramowania.

OSX nadaje się w takim samym stopniu jak windows.

 

Powiedz to ekspertowi Rambo, który uparcie twierdzi, że jest odwrotnie

i przy każdej okazji wyśmiewa użytkowników pc audio pod Windowsem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Przemysław_51508]

Powiedz to ekspertowi Rambo, który uparcie twierdzi, że jest odwrotnie

i przy każdej okazji wyśmiewa użytkowników pc audio pod Windowsem.

Myślisz że profesjonaliści nadal używają win xp?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Myślisz że profesjonaliści nadal używają win xp?

 

A co masz do XP?

 

Podałem wcześniej argumenty jakie przemawiają za tą wersją. Co mają sterowniki do tego?

Przecież tu chodzi tylko o to, by player zainstalowany w systemie poprawnie przesyłał sygnał z zewnętrznego dysku

do DAC. Resztę załatwia odpowiednia konfiguracja.

Profesjonaliści używają pewnie teraz Windowsa 10, bo taki jest standard.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Przemysław_51508]

A co masz do XP?

Jako system tylko do audio w minimalnej konfiguracji przegrywa na starcie z takim Daphile czy Shadow Aryana. Przegrywa zarówno jeśli chodzi o funkcjonalność jak i zasobożerność nie mówiąc o sterownikach a raczej ich aktualności.

Jako system do ogólnego użytku jest nie wspierany już przez producenta przez co nie jest bezpieczny a po co komu system do ogólnego zastosowania bez możliwości bezpiecznego użytkowania go w sieci.

To moje przeciw XP.

Zalet jakoś nie znajduje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

O czym Ty piszesz?

Nie czytałeś co pisałem wcześniej?

Jakie sterowniki potrzebne Ci do audio?

Wszystko co trzeba jest w nim.

Jaka funkcjonalność? Przecież to zależy tylko od playera.

Jaki ogólny użytek? Przecież ma być tylko do audio.

Ja nie mam dostępu do netu, dlatego system jest czyściutki.

Wszystkie pliki odtwarzam z zewnętrznego dysku.

Więc nie bardzo rozumiem Twoją argumentację.

 

Tak naprawdę to każdy system się nadaje do audio, tylko jedni lubią taki, a inni siaki.

Z różnych powodów...a przystosować do audio można każdy i zawsze będzie ta sama jakość brzmienia,

bo ona nie zależy od systemu operacyjnego, tylko od konfiguracji i współpracy z całym torem audio

oraz od zastosowanego playera i ustawień w nim.

Funkcjonalność XP jest zła? Włączam komputer, który ładuje się 20 sekund,

odpalam Foobara, albo MediaMonkey i gram muzykę w najwyższej jakości - czego więcej potrzeba?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rambo54]

Nie karmcie trolla !!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BeatX]

No to ja nie wiem kto używa pro Maców.

 

W większości pozerzy, którzy nie za bardzo są na bierząco z komputerami :)

Kupił sobie iMac'a bo wszyscy koledzy w pracy jadą na AirMac'ach ;)

Ludzie chyba mają wyobrażenie, że obecny Windows, to dalej Windows 98

Nie ma kompletnie ani jednego racjonalnego powodu, aby przepłacać za komputery z logo nadgryzionego jabłka.

Można tylko założyć, że wykonanie jest superb, że OSX jest bardziej audio-friendly dla końcowego użytkownika niż Windows, ale jakieś teorie o super stabilności czy bezpieczeństwie traktuję szerokim uśmiechem politowania :)

Widziałem wystarczająco sporo zwiech iMac'ów, czy MacBook'ów żeby mieć pewność że nie za stabilność i niezawodność się płaci :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

 

 

Z całym szacunkiem ale to jest jakieś nieporozumienie.

Linux w ogóle nie nadaje się do pro audio - brak oprogramowania.

OSX nadaje się w takim samym stopniu jak windows.

 

To nie system jest winny a producent peryferii. Taki Cambridge Audio DAC100 wspomniany powyżej to przecież jakieś chińskie pudełko nie mające nic wspólnego z prawdziwym komputerowym audio. Producent tego ustrojstwa nawet jak widać z opisu powyżej w poście nie jest w stanie zapewnić bezproblemówych i stabilnych sterowników. To jest po prostu zabawka i partacka robota producenta.

 

Zawodowe karty dźwiękowe nie mają problemów ze sterownikami. Te karty są zawodowe z tego też powodu, że producent zapewnia stabilne i bezkonfliktowe oprogramowanie sterownikowo konfiguracyjne. Żadnych problemów nie ma na RME, Marian, ESI, Lynx czy stare Waveterminal bądź Terratec.

 

To o czym często mówicie to karty bądź urządzenia multimedialne przeznaczone dla użytkownika domowego nie mającego pojęcia o bitperfect czy protokołach - wszelakie Asusy z odmianami (AIM) czy SB. Ma jakoś grać i tyle, mają na tym chodzić gry, filmy i mają być efekty i equalizer na pokładzie. Pudełka z USB pracujące jako konwertery D/A też nie mają nic wspólnego z komputerowym pro audio. To po prostu jest zabawka często w cenie zawodowego interface!!

Ale CA 100 to po prostu UAC2. Po cholerę mają w ogóle pisać sterownik jak produkują sprzęt zgodny z UAC2? Czy ktoś normalny pisze specjalne sterowniki do pendrive spełniającego wymogi standardu USBSTORAGE? Przecież to głupie jest.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Nie karmcie trolla !!!

 

Myślałem, że jesteś jednak mądrzejszy.

Ale widocznie masz swój interes w robieniu wody z mózgu

tutejszym nowicjuszom w pc-audio.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

Do tutejszych nowicjuszy pc-audio. Nie czytajcie soundchasera. Kolo nie napisał nic przydatnego w pcaudio. Ogłosiłem konkurs z atrakcyjnymi nagrodami i nikt takiej wypowiedzi tego ałdiofila nie znalazł.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Nie czytajcie mnie...czytajcie Ayrana i Rambo. To są "fachowcy", którzy nie lubią Windowsa do audio.

 

LOL.;-)

 

Z innej beczki:

 

czy ktoś wie jak w MediaMonkey dodawać utwory w oknie: teraz odtwarzane?

Chodzi dodawanie utworów z różnych płyt, bez tworzenia playlisty.

Coś jak w Foobar - jest add files.

 

I drugie pytanie: działa w MediaMonkey jakaś wtyczka, która dzieli płytę na utwory przy pomocy pliku cue?

 

Panom A i R za pomoc dziękuję...zresztą i tak tego nie wiedzą, bo przecież używają Daphile. ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bum1234]

W większości pozerzy, którzy nie za bardzo są na bierząco z komputerami :)

Kupił sobie iMac'a bo wszyscy koledzy w pracy jadą na AirMac'ach ;)

Ludzie chyba mają wyobrażenie, że obecny Windows, to dalej Windows 98

Nie ma kompletnie ani jednego racjonalnego powodu, aby przepłacać za komputery z logo nadgryzionego jabłka.

Można tylko założyć, że wykonanie jest superb, że OSX jest bardziej audio-friendly dla końcowego użytkownika niż Windows, ale jakieś teorie o super stabilności czy bezpieczeństwie traktuję szerokim uśmiechem politowania :)

Widziałem wystarczająco sporo zwiech iMac'ów, czy MacBook'ów żeby mieć pewność że nie za stabilność i niezawodność się płaci :)

 

Apple to oczywiście korporacja i jako taka ma swoje za uszami, jak wszystkie takie organizacje. Odejście Steve Jobsa niestety też ma swoje konsekwencje.

Ale trzeba Ci wiedzieć, że mimo tej korporacyjności są obszary, w których mac jest bezkonkurencyjny i nie jest to spowodowane korporacyjną propagandą, snobizmem oraz aurą sekty, którą często sie tej firmie przypisuje. Komputery te są popularne w środowiskach akademickich, gdzie używane są do modelowania. Pracują pod OSX, bądź też jakąś wersją linuxa. Piszę oczywiście nie o iMacach ale o Macach pro, które wyglądają tak:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Przy rozwiązywaniu niewielkich problemów z modelowania matematycznego i sprawdzaniu np. rozwiązań cząstkowych równań różniczkowych te komputery są bezkonkurencyjne i trudno jest za tę samą (choć dość wysoką jak na polskie warunki) cenę zestawić jakiegoś pc, który równie dobrze spełniałby swoją rolę. Oczywiście przy takiej problematyce nie może być mowy o windowsie ;)

 

Trzeba też zaznaczyć, że spora część programistów, tworzących aplikacje windowsowe, a pisząca np. w obiektowym C, używa do tego celu środowiska macowego jako dużo lepiej spełniającego swoje zadanie.

 

OSX to właściwie FreeBSD, a więc jest to unix, a każdy unix jest lepszy od windowsa ;) Z definicji.

 

I to tyle. Przepraszam za wpis niezbyt zgodny z tematem wątku. Chciałem tylko przedstawić pewne zastosowania tych komputerów. Zdaję sobie sprawę, że nie są to zastosowania popularne, ale stopień złożoności takiej problematyki też o czymś świadczy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sylwon38]

Ja pierdziele koledzy, lubię czytać Wasze posty. Jesteście jacyś komandosi w dziedzinie IT, audio i innych tematów, wymagających chyba jakiegoś inżynierskiego wykształcenia. Jeden pisze własne systemy, drugi operuje urządzeniami pomiarowymi jak zabawkami dla dzieci i wszyscy operują słownictwem, że tak Was rozumiem, jak bym rozmawiał z jakimś azjatą :-) Nie napisałem tego, żeby Wam słodzić, bo ani dla mnie ani dla Was to żadna korzyść (chociaż dla mnie jakaś jest, bo mogę dowiedzieć się tego i owego). Napisałem to, bo lubię programy popularnonaukowe a czytając wasze komentarze, nie potrzebuje Discovery Channel. Szacun! Potraktujcie ten post jak przerwa na reklamę w Discovery Channel ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[webre]

W większości pozerzy, którzy nie za bardzo są na bierząco z komputerami :)

Kupił sobie iMac'a bo wszyscy koledzy w pracy jadą na AirMac'ach ;)

Ludzie chyba mają wyobrażenie, że obecny Windows, to dalej Windows 98

Nie ma kompletnie ani jednego racjonalnego powodu, aby przepłacać za komputery z logo nadgryzionego jabłka.

Można tylko założyć, że wykonanie jest superb, że OSX jest bardziej audio-friendly dla końcowego użytkownika niż Windows, ale jakieś teorie o super stabilności czy bezpieczeństwie traktuję szerokim uśmiechem politowania :)

Widziałem wystarczająco sporo zwiech iMac'ów, czy MacBook'ów żeby mieć pewność że nie za stabilność i niezawodność się płaci :)

 

Teoria spoko ale z praktyką trochę na bakier. W praktyce z Windows zawsze coś się dzieje, a to UAC2 nie ma od kilku lat, a to znika menu start w win10 z nie wiadomo jakiej przyczyny, a to znowu coś innego (mi ostatnio bez przyczyny odpaliło świeży profil na starym loginie, zero plików na pulpicie, zero apek w menu start, myślałem, że zejdę - pomógł trzykrotny (!) restart). Niestety Mac ma kilka zalet, których MS nigdy nie będzie miał bo nie robi hardware'u. Nie robiąc komputerów musisz mieć system działający na wszystkich komputerach i wszystkich konfiguracjach. To powoduje potencjalnie ogromną ilość problemów. OSX jest pisany pod kilka konfiguracji sprzętowych dobranych tak, żeby to działało, a z tym nie powalczysz. To zresztą wierzchołek góry lodowej, Mac to cały ekosystem, który nieudolnie próbują kopiować pozostali producenci: zrobiłeś fotę telefonem, masz ją na komputerze, dodałeś notakę w telefonie, masz ją na komputerze. Office za free? Jest. Niedrogi, mocny DAW? Jest. Obsługa UAC2? Jest. Aplikacje natywnie odpalane w sandboxach? Są. Darmowe aktualizacje do najnowszej wersji systemu operacyjnego? Są. Bateria w lapie działa przez 4 lata z 80% sprawnością? Jest. Chcesz na telefonie przeczytać stronę odpaloną na komputerze/tablecie zostawionym w domu? Proszę bardzo. Można tak wymieniać i jak podsumujesz wszystkie pozakupowe koszty posiadania komputera to okazuje się, że dla przeciętnego użytkownika, który na komputerze tylko i aż pracuje, wcale nie jest tak drogo jak pozornie wygląda. Także teksty o pozerach są trochę nie na miejscu, a raczej pokazują, że nie masz merytorycznych argumentów. Nic nie dorówna komfortowi automatycznych backupów wszystkich twoich sprzętów, braku konieczności konfiguracji połowy rzeczy. Wszystko co odpalasz raczej po prostu działa, a ty możesz robić to co lubisz lub chcesz. Oczywiście jeżeli lubisz tuningować jakieś pierdoły w komputerze czy przeglądać rejestr to polecam windows. Ja mam windows w domu, maca w pracy, jakieś tam doświadczenie z komputerami i za każdym razem odpowiem, że jak cię stać, a mac wystarczy do tego co robisz to bierz maca. Będziesz mniej wkurwiony na świat.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BeatX]

To zresztą wierzchołek góry lodowej, Mac to cały ekosystem, który nieudolnie próbują kopiować pozostali producenci: zrobiłeś fotę telefonem, masz ją na komputerze, dodałeś notakę w telefonie, masz ją na komputerze. Office za free? Jest. Niedrogi, mocny DAW? Jest. Obsługa UAC2? Jest. Aplikacje natywnie odpalane w sandboxach? Są. Darmowe aktualizacje do najnowszej wersji systemu operacyjnego? Są. Bateria w lapie działa przez 4 lata z 80% sprawnością? Jest.

 

Ze znikającym menu start w Win10 - zgoda (na szczęście mnie to jeszcze nie spotkało, ale spotkało laptopa mojej matuli)

Z brakiem UAC2 w Win10 - zgoda.

Zrobiłeś telefonem zdjęcie i masz ją na komputerze - to akurat w PC również na lajcie do ogarnięcia (OneDrive, Dropbox)

To samo z notatkami (Google Keep), Office na OSX słyszałem że jest mocno zbugowany.

Na upartego jest Open Office i tu i tu :)

DAW na OSX? dawaj mi nazwę, poczytam :D

No z tym odpalaniem natywnych aplikacji w sandbox niech Ci będzie ;)

Darmowe aktualizacje? Od Win10 nie będzie kolejnych wersji Windows'a, będą tylko aktualizacje (przynajmniej takie oficjalne stanowisko zajął m$)

Bateria w lapie, która długo trzyma to też nie argument :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Automatyczny backup to też nie jest wyłączność OSX, jest masa softu pod Windows do tego, pierwszy lepszy z brzegu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Argumentem jest optymalizacja, z tym się zgadzam.

Ale za jaką cenę?!

U mnie w domu na kompie z Win10 jest stabilny jak firmware kalkulatora ;)

W pracy to samo.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

19 kafli za bardzo wydajnego peceta z OSX - dziękuję, postoję :D

No ale jak kto woli, jest wolność wyboru, są różne rozwiązania.

Do audio uważam że OSX jest z buta wygodniejszy niż m$

Ty akurat mocno ogarniasz IT i nie jesteś pozerem w tym temacie, ale poza Tobą to 99% ludzi których znam i którzy kupili kompa od Apple, to pozerzy.

Jakbym miał Ci opisywać historię i powód zakupu każdego z tych pozerów z osobna, to by trzeba było osobny wątek założyć.

Historie są mniej więcej tego kalibru: kupiłem MacBook'a do DJ'ki bo tego używają profesjonalni DJ'e

Kupiłem MacBooka do pracy, bo chcę mieć pewność że nie zawiesi mi się program jakiś tam (a później ten koleś płacze, że się wykosztował na MacBook'a 10.000 pln i nie może sobie kupić nowych butów lol)

Kupiłem iMac, bo na nim obrabiają zdjęcia zawodowi fotografowie w Europie i USA ;)))

Itd, itp.

 

Nie ma co zaczynać kolejnej niekończącej się dyskusji o tym który system jest lepszy.

Swoje napisałem, swoje napisałeś i cho na piwo ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bum1234]

Zgodzę się, że wśród nabywców maców jest sporo pozerów. W gruncie rzeczy szkoda takiego komputera dla snoba, bo nigdy nie wykorzysta w pełni jego możliwości ani nie doceni wartości. To maszyna dla zawodowca nie dla amatora (mam na myśli czarny kosz) ;)

Na marginesie warto zobaczyć ten komputer na żywo - jego rozmiary są szokująco małe, ma bardzo ciekawie rozwiązane chłodzenie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rambo54]

Jest to komputer do zadań specjalnych typu NASA

99.99% ludzi nie wykorzysta jego możliwości, a o $$$ na zakup to już każdemu wg potrzeb.

 

Miałem kiedyś podobną stację firmy ZALMAN TNN 300

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BeatX]

Na marginesie warto zobaczyć ten komputer na żywo - jego rozmiary są szokująco małe, ma bardzo ciekawie rozwiązane chłodzenie.

 

Podejrzewam, że wykonanie jest małym arcydziełem :) (jak wszystko od Apple)

Ale na dobrą sprawę, to widziałem ciekawsze rozwiązania chłodzenia niż stale obracające się wentylatory i radiatory skrojone aby zmieścić się do fikuśnej obudowy:

 

 

Ja to widzę tak: albo praktyczne - czyli półpasywne chłodzenie, albo chłodne wodne - dla osiągów i wyglądu :)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )