Skocz do zawartości
IGNORED

WILE (Sound Art) Klub Miłośników.


dyzman69
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Podczas kolejnych roszad w systemie i wymiany elementow na co raz lepsze,podnoszac poziom prezentacji , wielokrotnie nachodzila mnie refleksja,ze okablowanie Wile ma ogromny potencjal,za kazdym razem w takich sytuacjach ,zachowuje neutralnosc ,pozwala na coraz bardziej wyrafinowane granie. Dzis gdy w systemie pracuje Wile Jazz i Mark Levinson No 390s,nadal nie odczuwa sie jakiegokolwiek niedosytu z ich strony. Nawet na tak wysokim poziomie sa w stanie zagwarantowac odpowiednia jakosc brzmienia . Kilku znajomych z ktorymi na ten temat rozmawialem ,mialo podobne wrazenie i podzielali moja opinie. Dla mnie pisanie ,ze w kabelkach Wile slychac zastosowanie miedzi o okreslonej,w tym wypadku nie najwyzszej czystosc to dorabianie teorii do ....juz sam nie wiem jak to nazywac. Wiele przewodow ktore z nimi porownywalem byly rzekomo wykonane z super kruszcow. Miedz 8N ,srebro itp itd a na koncu i tak okazywalo sie ,ze przewody Wile brzmialy lepiej. Ostatnie testy jakie przeprowadzilem to porownanie sieciowek Wile w specyfikacji 5.0 ,ktore ,,graja" u mnie od ladnych paru lat z wysokim modelem Furutecha (cena 9990zl) ktoremu nie pomogly super czyste materialy i karbonowe wtyczki. Wile z przecietnymi wtyczkami robi lepsza robote bez wzgledu na to czy gra z Jazzem czy z Levinsonem. Z drugiej strony oczywiscie nie chce powiedziec ,ze czystosc przewodnika nie ma znaczenia. Wrecz przeciwnie ,mam tego pelna swiadomosc ale przewody Wile sa dowodem na to ,ze nie tylko czystosc ma tu znaczenie. Odnosze nieodparte wrazenie ,ze od pewnego poziomu czystosc przewodnika staje sie mniej wazna i spada na dalszy plan a do glosu dochodzą wyszukane geometrie ,ekranowania,materialy izolujace i rozwiazania tego zagadnienie . Dodalbym jeszcze ewentualnie sposob obróbki,wytwarzania przewodnika w okreslony sposob ,w okreslonych technologiach np monokrysztaly czy technologia zamrazania materialu. Czy to aby nie jest tak ,ze chwalenie sie przez producenta zastosowaniem np miedzi o czystosci 9N to czysta marketingowa paplanina?

 

 

 

Jakis czas temu pytalem sie Ciebie Mirek,jak prezentuja sie z perspektywy miesiaca czy dwoch nowe glosnikowe Wile ale nie odpowiedziales ignorujac mnie i moje pytanie lub zwyczajnie pytania nie zauwazyles ,dlatego chcialbym je ponowic. Ciekawy jestem Twojej opinii ,zwlaszcza ,ze kabelki juz zamowilem

 

...kable spisują sie u mnie bardzo dobrze - wpasowały się....jest OK

za bardzo nie chce chwalić kabli bo wtedy Ty popadasz w jakiś zachwyt który bywa wk***iający ;-)

na Audio Show odwiedzę Witkowskiego może sie spotkamy...będzie okazja pogadać o starych karabinach ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rca Wile 5.1 też mialem na odsluchach. Ale to był rca, a ja preferuję xlr i mialem nadzieję na postęp...

Został mi jeszcze Wile Moc w tej chwili pozyczony na odsluchy przez kolegę. Kolega nie dzwonił więc też szalu nie ma. A u mnie gra teraz furutech 826.

 

Jakby co więc jest Wile Moc w pierwszej wersji do kupienia.

 

A ja myślę, ze przewodniki mają duże znaczenie. Geometria, zastosowane dialektyki czy ekranowanie, wtyczki. Wszystko ma znaczenie na efekt finalny.

 

Nie porownywalem Wile z Albedo tylko z mniejszą manufakturą.

 

W kazdym razie sprobowalem, przekonalem się i niestety to nie to. I nie piszę swojej opinii na podstawie opisów w internecie :). Więc nie ma kabli pasujacych do wszystkiego i grających ze wszystkim. Ale o tym chyba nie trzeba mowić tu obecnym.

Jeszcze chcialem sprobować głośnikowca ale się sprzedał. Spóźniłem się :(

U mnie Moc porownywalem z Furutechem PS-950 i ten ,jak juz pisalem oferowal gorsze brzmienie zasilanych nim urzadzen. Roznice brzmienia subtelne ale latwo definiowalne . Oba przewody to moim zdaniem podobna polka jakosciowa brzmienia ale Wile oferuje zdecydowanie lepsza podstawe basowa i wypelnienie,barwe i zrownowazenie. Furu idzie w strone wyszczuplenia i ostrosci ,daje tez wrazenie mniejszej spojnosci i przede wszystkim liniowosci. Slychac na nim manipulacje w paśmie i uprzywilejowanie wyzszych częstotliwości wzgledem nizszych zakresow. Roznica w cenie blisko 5krotna. Zastanawialem sie jak wypadlby Wile Moc na tak drogich,topowych wtykach w jakie wyposażony jest Furutech?

 

Co do przewodnikow to nie twierdze ,ze nie maja i podzielam rowniez to co napisales ,ze wszystko ma znaczenie. Zastanawia mnie tylko ewentualnie wnoszona poprawa brzmienia po zastosowaniu np miedzi 8N w miejsce 6N. Przeciez miedz o czystosci 6N to juz tez material bardzo ,,czysty" Czy na tym etapie nie staje sie juz wazniejsza sama technologia wykonania przewodnika,np proces wyciagania,polerowanie itp?

 

 

 

...kable spisują sie u mnie bardzo dobrze - wpasowały się....jest OK

za bardzo nie chce chwalić kabli bo wtedy Ty popadasz w jakiś zachwyt który bywa wk***iający ;-)

na Audio Show odwiedzę Witkowskiego może sie spotkamy...będzie okazja pogadać o starych karabinach ;-)

Zachwyt to zachwyt. Nie moze byc inny :-) A swoja droga w podobny ton popadacie piszac o Amplifonie wiec....:-)

Ciesze sie ze kable dobrze sie spisuja. Czekam z niecierpliwością na moment gdy bede mogl je wreszcie wpiac w system.

Na AS jestem w niedziele wiec moze bedzie okazja sie poznac i pogadac. Byloby milo.

 

Tak sobie siedze i czytam Hifi i Muzyka ,strona po stronie,recenzja po recenzji i bedac przy opisie i tescie wzmacniacza Einstein The Amp Ultimate ,ogladam fotki wnetrza tego pieknego sprzetu i co widze? Szereg elektrycznych kostek i przykreconych w nich drutów. Zeby bylo tego malo kilka drutow ma niedbale docieta izolacje i kawalki niczym nie zabezpieczonego drutu miedzianego ,odartego z izolacji blyska przed oczyma. Blyskac bedzie pewnie niedlugo bo niebawem pokryje sie patyną. A wszystko to we wzmacniaczu za blisko 80 tys. Okazuje sie ze skrecane mocowania przewodow to dosc czesty ,,błąd" nawet w tak drogich konstrukcjach a zastosowanie wspomnianych kostek elektrycznych nie jest objawem niezdrowych oszczednosci konstruktora co w urzadzeniach Wile zostalo napietnowane do granic absurdu.

Edytowane przez dyzman69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby rożnice odsluchowe w czystosci miedzi były w sposób mieżalny slyszalne to mozna by to opisać.

A ja jeśli chodzi o Wile Moc to mogę napisać, że bas jest wyeksponowany i wychodzi przed szereg. Furutech 826 ma nie porównywalnie ciekawszą stereofonię i chyba jest nieco słodszy. Kosztowal mnie używany 900zł (oryginalny :). Bas jest kontrolowany i potrafi zejsć niżej niż w Mocy. W testach uczestniczył też oyaide tunami, ktory ze względu na rozlewający się bas w/g mnie i w moim systemi nie bardzo nadaje się do końcowek natomiast doskonale gra ze źródłami.

 

Xlr wspomnianej manufaktury były od Wile tańsze prawie o połowe.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby rożnice odsluchowe w czystosci miedzi były w sposób mieżalny slyszalne to mozna by to opisać.

A ja jeśli chodzi o Wile Moc to mogę napisać, że bas jest wyeksponowany i wychodzi przed szereg. Furutech 826 ma nie porównywalnie ciekawszą stereofonię i chyba jest nieco słodszy. Kosztowal mnie używany 900zł (oryginalny :). Bas jest kontrolowany i potrafi zejsć niżej niż w Mocy. W testach uczestniczył też oyaide tunami, ktory ze względu na rozlewający się bas w/g mnie i w moim systemi nie bardzo nadaje się do końcowek natomiast doskonale gra ze źródłami.

 

Xlr wspomnianej manufaktury były od Wile tańsze prawie o połowe.

Zaden kabel Wile nie eksponuje basu wzgledem reszty. Przewody jak i urzadzenia Wile sa projektowane pod kątem zachowania liniowosci pasma i takie są. Rozumiem ,ze roznice w obserwacji i wnioskach wynikaja z roznic w konfiguracji i charakterow obu systemow.

Czy mozesz zdradzic nazwy kabli na tle ktorych Wile sie wyłożyl? Moze tez wymienie,zwlaszcza ,ze o polowe tansze ;-)

 

Piszesz tez o niedomaganiach basu w przewodach Moc. Akurat tak sie sklada ,ze ta czesc pasma we wszystkich przewodach Wile,a zwlaszcza wlasnie w sieciowych Moc jest niezwykle dopieszczona . Nie tylko pod wzgledem zejscia,wypelnienia ale tez roznicowania a co za tym idzie kontroli. W moim mniemaniu ta czesc pasma to atut wszystkich przewodow Wile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bas w wile był wyeksponowany co oznacza, że wybijał się. Jako, że w moim systemie go nie brakuje to już było dyskwalifikacją. Nie powiedzialbym, ze kabel jest zrównoważony w takim wypadku. Furutecha 950 nie znam więc nie będę się do niego odnosił.

 

Porównywane xlr to byly kabelki ze stajni MB audio kable modele Dimond i Aurora2. Dimond to srebro z dodatkiem złota, Aurora2 to miedź monokrystaliczna(neotech) o przekroju prostokatnym. Wtyki to prosty neutrik :).

 

Xlr i rca Wile

 

Rca i xlr wile

 

A tu jeszcze kilka kabli xlr w testach w tym samym czasie.

post-60415-0-59985500-1507992254_thumb.jpeg

post-60415-0-26140900-1507992423_thumb.jpeg

Edytowane przez audiowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie Moc porownywalem z Furutechem PS-950 i ten ,jak juz pisalem oferowal gorsze brzmienie zasilanych nim urzadzen. Roznice brzmienia subtelne ale latwo definiowalne . Oba przewody to moim zdaniem podobna polka jakosciowa brzmienia ale Wile oferuje zdecydowanie lepsza podstawe basowa i wypelnienie,barwe i zrownowazenie. Furu idzie w strone wyszczuplenia i ostrosci ,daje tez wrazenie mniejszej spojnosci i przede wszystkim liniowosci. Slychac na nim manipulacje w paśmie i uprzywilejowanie wyzszych częstotliwości wzgledem nizszych zakresow. Roznica w cenie blisko 5krotna. Zastanawialem sie jak wypadlby Wile Moc na tak drogich,topowych wtykach w jakie wyposażony jest Furutech?

 

Co do przewodnikow to nie twierdze ,ze nie maja i podzielam rowniez to co napisales ,ze wszystko ma znaczenie. Zastanawia mnie tylko ewentualnie wnoszona poprawa brzmienia po zastosowaniu np miedzi 8N w miejsce 6N. Przeciez miedz o czystosci 6N to juz tez material bardzo ,,czysty" Czy na tym etapie nie staje sie juz wazniejsza sama technologia wykonania przewodnika,np proces wyciagania,polerowanie itp?

 

 

Na AS jestem w niedziele wiec moze bedzie okazja sie poznac i pogadac. Byloby milo.

 

 

 

...u Witkowskiego będę w sobotę, niedzielę poświęcam na stadion....szkoda...może kiedyś... ;-)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bas w wile był wyeksponowany co oznacza, że wybijał się. Jako, że w moim systemie go nie brakuje to już było dyskwalifikacją. Nie powiedzialbym, ze kabel jest zrównoważony w takim wypadku. Furutecha 950 nie znam więc nie będę się do niego odnosił.

 

Porównywane xlr to byly kabelki ze stajni MB audio kable modele Dimond i Aurora2. Dimond to srebro z dodatkiem złota, Aurora2 to miedź monokrystaliczna(neotech) o przekroju prostokatnym. Wtyki to prosty neutrik :).

 

Xlr i rca Wile

 

Rca i xlr wile

 

A tu jeszcze kilka kabli xlr w testach w tym samym czasie.

Kabele Wile nie za bardzo nadaja sie do korekcji niedoskonalosci systemu bo sa liniowe. Zaden zakres nie jest uprzywilejowany wzgledem reszty pasma,zaden aspekt brzmienia nie jestfaworyzowana. Tak wiec to nie kabel Wile jest niezrownowazony. Jesli system bedzie choc troche faworyzowal np dol pasma, Wile to pokaże ,zwlaszcza ze dol w wykonaniu Wile to nie tylko zejscie ale tez wypelnienie . Nie ogranicza zakresu niskotonowego ale tez go nie podbija czy faworyzyje. Doskonale slychac to na neutralnych zrownowazonych systemach wysokiej klasy gdzie w zaleznosci od nagrania brzmienie potrafi byc wypelnione po brzegi miekkim masujacym basem a na innym zachodzi kompletna metamorfoza i mamy bas wzorow kontrolowany,szybki i krotki z doskonałą artykulacja i zroznicowaniem na poziomie high end. Jesli Twoj system ma tendencje do grania obszernym basem to nie dziwie sie ze pasuja Ci furutechy ktore w tym zakresie zachowuja sie wstrzemiezliwie a do tego calosciowo rzecz ujmujac maja charakter oparty bardziej o szczegolowosc ocierajaca sie o wyostrzenie ,schlodzenie barw niz o mase ,wypelnienie ,barwy i zrownowazenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyzman.

Możesz precyzyjniej , gdzie się będą wystawiać? Sobieski , Golden ..... czy Narodowy.

Tak na marginesie, wreszcie ktoś zrobił porządek z tymi co w ich mniemaniu wiedzą wszystko najlepiej i są najdoskonalsi, a cała reszta to banda głupków nabijanych w butelkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uffff...niech Ci będzie.

A slyszaleś furutecha 826? Nie mogleś ich slyszeć.

Wiesz jaki mam sprzęt? Ale wiesz że nie ma czegoś takiego jak kable uniwersalne?

 

W kazdym razie dziękuję za dyskusję.

Sam przyznales ze Twoj system ma tendencje do grania obfitym basem. Twierdzenie ,ze kable Wile maja wyeksponowany bas jest nieprawdziwe i tylko do tego sie odnosze . To czy dany kabel wpisuje sie lepiej lub gorzej w konkretny system to osobna sprawa. Tak masz racje ,Twojego furutecha nie znam,slyszalem za to u siebie 4 inne z roznych przedzialow skonczywszy na na wspomnianeym Ps 950 ,ktorego mam zreszta u siebie do dzis. Kazdy z nich ma wlasne cechy ale bez wzgledu na model ,wszystkie z tych 4 o ktorych mowie dawaly wyrazny charakterystyczny sznyt brzmieniowy wiec mozna im przypisac pewna firmową sygnature. Byc moze Twoj jest inny ;)

Gdybys napisal ,ze Wile nie pasuje Ci w systemie ,nie byloby tej rozmowy. Jesli jednak piszesz ,ze eksponuje bas ,musze zareagowac bo to nieprawda. Nie bede Cie jednak irytowal. Fajnie ,ze znalazles takie kabelki ,ktore spelnily Twoje oczekiwania. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O proszę następny ze zbyt obfitym basem...

Cezar wrzuć mi cenę na pw. glośnikowych. Moze też przetestuję.

 

U mnie Wile 5.1 głosnikowe nie mają za dużo basu. W sam raz. Wile Moc nie wiem nie korzystałem.

Edytowane przez AudioFanG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wile RCA 5.1 Pro 1,5 m 800zł jak ktoś chętny ,

 

zamieniłem na Kryna, przepaść , jak Wile są liniowe to Kryna znika i nie widać że są wpięte w system , moim zdaniem Wile za bardzo pompują bas i wogóle maja dużo brudu , oczywiscie pierwsze wrażenie jest łał ale jak sie zacznie eksperymentować to wszystko wyłazi, oczywiście mogą sie podobać i to bardzo i w niektórych systemach sprawdzą sie znakomicie , ale wystarczy podpiąć choćby słynnego Beldena albo Western Electric kable dwa razy tańsze i wszystko jasne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio slyszalem kryne 5 w wersji xlr. No to jest kabel. W moim systemie za jasne ale klasę czuć :). Westerny to przeciwlegly biegun ale też przyznaję, ze bardziej mi się podobaly niż wile. Beldeny mam 2. Jeden o brzmieniu analogowym, drugi bardzo szybki. Niestety nie pamietam numerkow bo zalozony mam oplot. W kazdym razie jeden czarny drugi fioletowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio slyszalem kryne 5 w wersji xlr. No to jest kabel. W moim systemie za jasne ale klasę czuć :). Westerny to przeciwlegly biegun ale też przyznaję, ze bardziej mi się podobaly niż wile. Beldeny mam 2. Jeden o brzmieniu analogowym, drugi bardzo szybki. Niestety nie pamietam numerkow bo zalozony mam oplot. W kazdym razie jeden czarny drugi fioletowy.

 

Westerny to klasyka do lampy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyzman.

Możesz precyzyjniej , gdzie się będą wystawiać? Sobieski , Golden ..... czy Narodowy.

Tak na marginesie, wreszcie ktoś zrobił porządek z tymi co w ich mniemaniu wiedzą wszystko najlepiej i są najdoskonalsi, a cała reszta to banda głupków nabijanych w butelkę.

Nie wiem,nie pytalem. Pewnie jak zawsze w Sobieskim

 

 

 

U mnie Wile 5.1 głosnikowe nie mają za dużo basu. W sam raz. Wile Moc nie wiem nie korzystałem.

Bo zaden z przewodow Wile nie ma zbyt duzo basu. Jesli w danym systemie jest to zauwazalne to produkuje go elektronika. Kabelki tylko to pokażą.

 

Wile RCA 5.1 Pro 1,5 m 800zł jak ktoś chętny ,

 

zamieniłem na Kryna, przepaść , jak Wile są liniowe to Kryna znika i nie widać że są wpięte w system , moim zdaniem Wile za bardzo pompują bas i wogóle maja dużo brudu , oczywiscie pierwsze wrażenie jest łał ale jak sie zacznie eksperymentować to wszystko wyłazi, oczywiście mogą sie podobać i to bardzo i w niektórych systemach sprawdzą sie znakomicie , ale wystarczy podpiąć choćby słynnego Beldena albo Western Electric kable dwa razy tańsze i wszystko jasne

Kurcze u mnie brudu za grosz a bas ,choc potega to super szybki z super kontrolą I wspanialym zroznicowaniem I ni cholery nie chce wyjsc przed szereg. Co jest? Pewnie cos mi sie popsulo w systemie :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to dziwne że po wymianie okablowania elektronika już nie pompuje basu jak to było w przypadku kiedy był podłączony Wile , cuda panie

Dziwne? Hmm.....to są podstawy panie. Znam przynajmniej 3-4 systemy wysokiej klasy ,w tym jeden za ponad 300 tys zl,w ktorych pracują przewody Wile I w zadnnym z nich nie ma mowy o jakimkolwiek podbijaniu czy pompowaniu czegokolwiek . Uwierz ,ze kazde z pracujacych w nich urzadzen zakres niskotonowy reprodukuje przynajmniej bardzo dobrze ,w niczym go nie ograniczajac. Rowniez pod wzgledem obszernosci ,zasiegu I wypelnienia. Ba ,w swoim przedziale cenowym moga stanowic wzorzec . I kazdy z tych systemow za posrednictwem przewodow Wile oferuje bas zwarty,kontrolowany,szybki I zroznicowany ,bez jakiejkolwiek dozy napompowania. Gdy realizacja oferuje bas gleboki,miekki czy wyeksponowany,systemy te tak go pokazą. Ale wystarczy do odtwarzacza wrzucic plyte o odmiennej realizacji ,np ,,The Door" Mathiasa Eick,a by uslyszec bas ciety niczym skalpelem,super szybki I punktualny. Pierwsze dwa nagrania z tej plyty,genialne zreszta,wspaniale to pokazuja. System zrownowazony,liniowy na kablach Wile nie ma z pokazaniem roznic najmniejszych problemow a samo roznicowanie staje sie dziecinnie latwe I bardzo czytelne. To swiadczy o samym systemie ale tez I o kabelkach. Problemow z przebasowieniem powinienes szukac w konfiguracji elektronika+kolumny a nie w kablach Wile. Oczywiste jest to ,ze latwiej poszukac pasujacy kabel niz wymienic kolumny czy wzmacniacz. Znalazles kabelki lepiej pasujace ,korygujace charakter systemu I tyle. W Twoim systemie kabelki Wile przewalają bas ktory w rzeczywistosci przewala cala reszta. One tylko to pokazuja. Nie beda stanowic pewnego rodzaju filtra ,ktory pozwoli skorygowac pewnego rodzaju niedociagniecia systemu. To dlatego tak wspaniale wypadaja w systemach ktore sa zrownowazone ,liniowe ,oferujac pelnopasmowe brzmienie na poziomie high end. Bez pompowania czegokolwiek. To jednak zdecydowana mniejszosc w ogromnej liczbie systemow jakie posiadamy. Tak to niestety z tym jest panie ;-) Edytowane przez dyzman69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...

Żeby być sprawiedliwym. Kable Wile w moim systemie nie zagrały i nie zmieniam opinii na ich temat. Natomiast dziś słyszałem Jazza ze Swansami na AS i z dzisiejszego dnia był to najlepiej brzmiący zestaw z Tulipa i Sobieskiego.

Było kilka obiecujacych zestawów ale badź to przez kiepską akustykę lub przez kiepski repertuar :( nie zagrały na co było je stać.

Brawa dla Pana Witkowskiego za pomysł na dzwięk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brand: Swans

Model: F2.2+

RRP: $12,000

 

post-8831-0-59145100-1511039359_thumb.jpg

 

 

Swans F2.2 technology, specifications and cabinet options:

 

3-way/4th order bass reflex system

Frequency response: 34 Hz - 35 kHz +/-3dB

Efficiency (2.83V / m): 88 dB

Nominal Impedance: 4 ohms

Tweeter: Swans RT1.3 isodynamic ribbon

BMT: Swans PD-5 mid-HQ-Bass

Bass: 2x Swans D8.8 HQ-Woofers

Recommended amplifier power: 20 - 600W

Dimensions: 1340 x 370 x 474 mm

2 x woofers, 1x high-midrange module, 1 x baseplate)

Weight: 64.5 kg / Unit (each)

Cabinet options: piano lacquer / real wood veneer

 

https://www.swans-europe.eu/swans-f2-2-highend-lautsprecher+M52087573ab0.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio testuję pożyczony kabel RCA Wile. Porównuję go z M&B Aurora 2 z miedzi monokrystalicznej. Oba kable są polskich producentów i w kategorii jakość/cena są jak najbardziej godne polecenia. Aurora 2 miała między innymi dodać basu i generalnie to robi. Jednak neutralny kabel RCA Wile potęguje dźwięk jeszcze troszeczkę bardziej w każdym paśmie. Gdybym miał wybrać, wybrał bym jednak Wile. Sprawdził się jednak troszkę lepiej. Jestem zaskoczony tym porównaniem. Kolumny mam bardzo jasne i byłem pewien, że miedziany kabel bardziej podkreśli dół. Jedyny minus to, że kabel Wile jest gruby i co gorsze sztywny. W moich warunkach jest to ogromna przeszkoda, ponieważ drewniana komoda na której stoi sprzęt musi być znacznie odsunięta od ściany, aby w ogóle można było wpiąć kabel. Dźwiękowo kabelek sprawdza się znakomicie. Mam nadzieję, że kiedyś posłucham wzmacniaczy Wile. Gratulacje dla polskich konstruktorów.

Edytowane przez doktor_mun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Brzmienie Jazz plus Swans, tradycyjnie najlepszy dźwięk wystawy. Warto zwrócić uwagę, ze Swansy były lekko modyfikowane przez p. Sławka: wymieniono okablowanie wewnętrzne i przynajmniej część elementów pasywnych w zwrotnicy, na lepsze jakościowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.