WILE (Sound Art) Klub Miłośników.

[chochla]

Chwalipięta !

Chwalić to się można gdyby się miało Emperor Crown lub Triple Crown a nie dół ich topu:)

 

Gupi, gupi ;))) tyle kasy za druty ...

 

 

Kolego Dogenesie nasze hobby na pewnym, nawet średnim poziomie jest drogie i nie ma co stękać, bo będzie jeszcze droższe:) Producenci odlatują już w stratosfery cenowe i to nawet za produkty niewysokiego lotu. Sam przecież krytykujesz np.współczesne kolumny które kosztują majątek a w środku syf a nie malina. Siltechy to dobre druty, a wg mojej filozofii audiofilskiej okablowanie to równoprawny element jak pozostałe elementy toru. Trzeba pamiętać, że zestaw gra tak, jak najsłabszy element toru. Jeśli druty są badziewne, to nic nie wyciśniesz z nawet bardzo wyrafinowanych pozostałych elementów. Siltechy współczesne zawierają coraz mniej srebrno- złotego nośnika, szczególnie zasilające i interkonekty są z każdą nową generacją coraz lżejsze.Należy więc jeśli ktoś lubi brzmienie drutów srebrno-złotych zaopatrzyć się w nie już teraz gdyż następne generacje będą już w innych galaktykach cenowych i z odmienną sygnaturą dźwiękową. Pewne ich elementy budowy też są denerwujące gdyż powinni mieć trochę więcej szacunku dla swojej klienteli i zaopatrywać swoje podstawowe produkty serii Signature w bardziej wyrafinowaną biżuterię bym nie musiał jej wymieniać. Część interkonektów Siltecha dostanie nowe ozdoby:

 

 

Topowe Furutechy CF XLR,RCA i topowe XLR Wampiry

 

Nieporównanie lepszy od promowanych przez Slya ostatnio kabli Enerr Transcendenta ( to dopiero jest ściema ;))

 

W jego zestawie się sprawdził lepiej niż topowe uznanych, najlepszych marek światowych. U mnie się nie sprawdził ale do ich kondycjonera ten miedziak okazał się lepszy niż srebrno-złoty Siltecha Ruby Mountain II

 

Napisz coś o systemie w którym grają Siltechy.

Cały zestaw łącznie z pokojem z 14 dyfuzorami Schroedera, Sky Line, płytoteką, zdjęciami okablowania, fotelem audiofilskim, stolikami z granitu szwedzkiego o wadze 500kg już zamieszczałem kilkakrotnie.Szukaj:)

[Kojrzo]

Dosyć często mam okazje słuchać pełnego okablowania Wile.

Szczęśliwym posiadaczem takiego setu jest mój brat.

Są to dobre kable, przewyższające brzmieniem wiele uznanych marek dostępnych na naszym rynku.

Ich zaletą jest również bardzo uczciwa wycena, co jest rzadkością w dzisiejszych czasach

Natomiast estetyka, jakość wykonania, wygląd to już niestety druga liga.

Ale z tym można żyć

 

To co najbardziej mnie dziwi w firmie Wile to wielkość, a właściwie ogrom oferty tej przecież niedużej, dwuosobowej firmy -

odtwarzacze cd ( 2 modele)

integry (3 modele)

dac

kondycjoner

kable głosnikowe

interkonekty RCA i XLR

przewody ac

standy

kolumny

 

Doba musi więc być zdecydowanie zbyt krótka dla Panów z Wile, stąd zapewne mogą się zdarzać pewne niedociągnięcia w ich produktach.

Edytowane 11 Stycznia 2017 przez Kojrzo

[dyzman69]

Jeśli chodzi zaś o sieciowe Wile i w ogóle kabelki tej marki ,to rzeczywiście można odnieść wrażenie ,że w porównaniu z innymi kablami ,dźwięku jakby przybywa. Nie zauważyłem jednak powiekszania sceny czy źródeł pozornych. Również ogólnie pojęta przestrzen nie jest nienaturalnie powiększana względnem knkurencji. Grają za to dźwiękiem wybitnie dociążonym i wypelnionym i ten czynnik sprawia chyba wrażenie ,że zdaje nam się ,ze dźwięku jest jakby wiecej. Do tego cecha szczególną wszystkich przewodów Wile jest ich liniowość i zwiazana z tym neutralność.

 

Dla mnie najważniejszym kryterium zawsze jest brzmienie a to w produktach Wile jest zaskakująco dobre zważywszy na ceny. Oczywiście sięgając po ich elektronikę, stosunek cen do jakości brzmienia nie jest juz tak rewelacyjny jak w przypadku kabli ale w mojej ocenie nadal wypada bardzo dobrze na tle tego co oferuje konkurencja. Planowany test u Elberotha zweryfikuje to pewnie dość dobrze.

A to ze kabelki nie wyglądają jak drogie swiecidelka konkurencji .....nie muszą,wystarczy ,że tak grają przy cenach nieporównywalnie niższych. Choc ostatnimi czasy ich wykonanie zdecydowanie się poprawiło i np sieciowki wyglądają tak ,że ich cena mogłaby byc nawet 10 razy wyższa a i tak nie byloby się do czego przyczepić. Mimo to płacimy głównie za brzmienie i do tego płacimy mało.

Jazz w mojej i nie tylko mojej ocenie wygląda pięknie . Zrobiony jest też solidnie . A to ,że w środku nie wygląda jak od linijki....

Może nie musi albo nie może? Nie wiem ale wydaje mi się ,że przy tak rozbudowanym zasilaniu,40 osobnych odczepach ,nie może wygladac jak Accu czy MF. Być może można byłoby to zrobic ,,ładniej" ale nie wiem czy nie odbyloby sie to kosztem brzmienia ? Najważniejsze ,że Jazz gra wspaniale ,kompletnie i zwyczajnie pięknie . Pozwala odkrywać w znanych mi od lat nagraniach ,pokłady nowych informacji i przede wszystkim masę emocji i muzycznego piękna oferując również bardzo wysoki poziom ogólnego wyrafinowania.

Jeśli do tego dojdzie wieloletni okres bezawaryjnej pracy,czego chcieć wiecej? Dla mnie przy tym wszystkim nie musi nic więcej.

[Gość Diogenes]

A w jakim systemie kolegi Diogenes Lapp zagrał tak dobrze że zmiótł konkurencję ???

Magnepanie Szanowny ,

Napisałem , że Wile grał na poziomie podobnym do Lappa , nieprawdaż ?

Ja w systemie mam wszędzie Acoustic Zen Absolute . Lappa i Wile dzieli od niego cała galaktyka jakości ..czytaj uwaźnie .

Lapp jest badziewnym kablem w kategoriach absolutnych , ale umnie grał na poziomie Wile .

Nawet to nie był mój kabel .

Dlatego twierdzę , że Wile to nic specjalnego , taki przyzwoity kabelek za kilka stówek .

 

Enerr Transcenda to bardzo dobry kabel ( miałem w systemie ) i pisanie że to ściema jest mocno krzywdzące.

Bardzo dobry w czym ?

Ten kabel zarówno w wersji Light jak i Ultra to straszliwy zamulacz , u mnie spowodował efekt " wycięcia " całej góry i buły na basie .Zapadla ciemność ....

Producent coś tam bredzi , że potrzeba 300 godzin , żeby się otworzył ..

Jedyne co można o nim powiedzieć pozytywnego to w miarę przyzwoita gładkość i barwa .

Kabel tylko do ostrych systemów .

Ceny z sufitu i jeszcze sprzedawcy z Korisu przedstawiają go jako dynamiczny otwarty kabel ..dzwonił do mnie chętny na zakup , bo mu powiedzieli , że to świetny kabel do ostrego grania , ha, ha ..

Jak chcesz mam jeszcze Lighta , chętnie sprzedam ;)

 

W jego zestawie się sprawdził lepiej niż topowe uznanych, najlepszych marek światowych.

Słuchałeś czy tak Tobie powiedział ?

Mnie też tak powiedział ...:((( ale wiem jak gra u mnie ...

Mam u siebie ...i twierdzę ,że to bardzo przeciętny ciemny kabel .

Piszę o wersji Light i Ultra ..

Edytowane 11 Stycznia 2017 przez Diogenes

[Magnepan]

Magnepanie Szanowny ,

Napisałem , że Wile grał na poziomie podobnym do Lappa , nieprawdaż ?

Ja w systemie mam wszędzie Acoustic Zen Absolute . Lappa i Wile dzieli od niego cała galaktyka jakości ..czytaj uwaźnie .

Lapp jest badziewnym kablem w kategoriach absolutnych , ale umnie grał na poziomie Wile .

Nawet to nie był mój kabel .

Dlatego twierdzę , że Wile to nic specjalnego , taki przyzwoity kabelek za kilka stówek .

 

 

Bardzo dobry w czym ?

Ten kabel zarówno w wersji Light jak i Ultra to straszliwy zamulacz , u mnie spowodował efekt " wycięcia " całej góry i buły na basie .Zapadla ciemność ....

Producent coś tam bredzi , że potrzeba 300 godzin , żeby się otworzył ..

Jedyne co można o nim powiedzieć pozytywnego to w miarę przyzwoita gładkość i barwa .

Kabel tylko do ostrych systemów .

Ceny z sufitu i jeszcze sprzedawcy z Korisu przedstawiają go jako dynamiczny otwarty kabel ..dzwonił do mnie chętny na zakup , bo mu powiedzieli , że to świetny kabel do ostrego grania , ha, ha ..

Jak chcesz mam jeszcze Lighta , chętnie sprzedam ;)

 

 

Słuchałeś czy tak Tobie powiedział ?

Mnie też tak powiedział ...:((( ale wiem jak gra u mnie ...

Mam u siebie ...i twierdzę ,że to bardzo przeciętny ciemny kabel .

Piszę o wersji Light i Ultra ..

 

Sieciówka Enerra o której pisałem grała dość gładko i ciekawie ale ceny były z kosmosu.Bardzo trudno rozmawiało się o obnizce

ceny wiec odesłałem cały set. Zostawiłem sobie topową listwę Enerra na miedzianych podzespołach która ładnie sprawdza się

z innymi sieciówkami.

To co , obwarowałeś się w całym systemie Acoustic Zen Absolute ? W jakim systemie to gra ?

[Gość Diogenes]

W jakim systemie to gra

W takim .

Edytowane 11 Stycznia 2017 przez Diogenes

[Magnepan]

W takim .

No No , ciekawie to wygląda - kolumny a la odgrody , lampa i REVOX 77 . W takim ustawieniu, Transcenda Enerr NIE ZAGRA

bo masz już mocno dociążony dźwięk a Enerr jeszcze doda ciężaru i głębi z uwagi na specyfikę budowy i zastosowanie miedzi.

tak więc musisz mieć neutralne lub odchudzające sieciówki. Mam podobnego Revoxa ale muszę go prze serwisować.

Polecisz jakiegoś dobrego specjalistę który pomoże a nie zaszkodzi :-) ? W razie czego na priva.

Edytowane 11 Stycznia 2017 przez Magnepan

[doludzi]

 

 

IMG_0705.JPG

 

Diogenes odsuń trochę tą kolumnę, bo jak któregoś dnia zaszalejesz z głośnością, (dajmy na to podgłośnisz na godzinę dziesiątą A... SET40), to lina puści, podpora nie wytrzyma i chałupa Ci się na łeb zwali...ha ha ;)

[Gość Diogenes]

Polecisz jakiegoś dobrego specjalistę który pomoże a nie zaszkodzi :-) ? W razie czego na priva.

Niestety sam szukam dobrego serwisanta w Krakowie , chyba wszyscy są na emeryturze u świetego Piotra:((

Na wszelki wypadek mam dwa identyczne Revoxy B77MK2 .

Dobrze , że napisałeś , że mam dociążony dźwięk od razu humor mi się poprawił ;)

Enerra testowałem akurat z Nagrą CDP i DAC kiem Phasta o których cięźko powiedzieć , że są zamulone ;))

Ultra grała z Amplifonem ..to też szkoła dźwięku raczej po dynamicznej otwartej stronie .

Ale skoro Enerr nie miał prawa u mnie zagrać to niechaj będzie :))

Dla mnie to kabel do zestawienia w bardzo jasno grającym systemie " coby" krew z uszu nie poszła :)

Edytowane 12 Stycznia 2017 przez Diogenes

[Bumpalump]

Cena jak Accu ,wykonanie w sumie też :-)

Prosze Cie...

 

Postanowilem nieco poczytać o samej firmie i trafiłem na wyższy model czyli Wile Louis, recenzja na znanym portalu, opisuje ta integre jako "WILE Louis to urządzenie zaprojektowane i wykonane bezkompromisowo." I trafiłem na zdjecie wnętrza tak wygląda bezkompromisowy projekt? te kostki elektryczne za 50 groszy. Panowie serio? SERIO?i wy jeszcze porównujecie wykonanie do Accuphase? dla przykładu wkleje zdjecie konstrukcji DIY

 

Czesc plytek wykonana termotransferem, część płytek to jakieś chinskie gotowce, inne płytki, inna technologia wykonania.

Istny misz masz, na jednych plytkach kostki elektryczne a na drugich złącza ARK ale przylutowane krzywo, ciekawe jak wyglada powtarzalność bo wyglada to tak jakby zostalo zrobione na kolaniebz tego co bylo pod reka w szufladzie.

Edytowane 12 Stycznia 2017 przez Bumpalump

[dyzman69]

Tak tak ,wszyscy już wiemy dawno ,że to gowniane wzmacniacze sa ,w garazu mlotkiem robione. A ja dalej będę się upierał i powtarzał ,posluchaj najpierw.

Tak sie składa ,że mam znajomego elektronika i poprosilem go o ocenę tego co na zdjęciach i tego co w moim Jazzie drzemie. Nie znalazl słabych stron a montaż uznał za solidny. Widac ,że wszystko robione jest ręcznie ale luty wykonane prawidlowo,solidnie i czysto. Ilosc okablowania w pierwszej chwili zaskakuje i mniej znających sie na rzeczy może przestraszyć ,jednak przy 48 odczepach w Louisie ,40 w Jazzie i kilki trafach,te konstrukcje inaczej wygladac nie mogą. Powiedział tez ,że można poprowadzic okablowanie ,,ładniej dla oka" ale wiązałoby się z wydłużeniem ich długości. Tanie elementy są użyte tylko sporadycznie w miejscach które nie sa newralgiczne. Krzywo wlutowane niektore elementy to norma w tego rodzaju konstrukcjach i przy recznym lutowaniu takiej ilości elementow ,zawsze jakies wlutuje sie krzywo co w niczym nie umniejsza jakosci . To sa słowa specjalisty a nie moje. Ważna jest jakość samego lutu a nie ustawienie pod linijkę samego elementu . Oczywiscie trafa czy cewki to osobny temat.

Jasne ,że projekt w ktorym jest poprowadzonych kilka kabelkow ,zawsze bedzie wyglądał na oko duzo lepiej niz taki w ktorym tych kabli jest 10 razy wiecej.

Radzę zerknąć na to jak wygląda np zwrotnica montowana na plytce w tradycyjny sposob i taka z montażem przestrzennym i łączeniu punkt w punkt. Która jest ładniejsza dla oka?

Posłuchajcie tego sprzętu najpierw a potem mozemy podyskutować. Nie wszystko może i musi wygladac jak od linijki a to ,że nie wygląda nie oznacza ,że jest byle jakie. Akurat brzmienie obu wzmacniaczy ,doskonale to potwierdza.

 

Dla przykladu tego tego klona Accu mialem przyjemnosc gościć u siebie w systemie. Żeby bylo ciekawiej ,dwóch kolegow ją kupiło. Tez pochwalilem wnętrze tylko ,że Jazz a tym bardziej Louis sa 5 razy bardziej skomplikowane.Przypominam,jabys nie raczył zauważyć.

Brzmieniowo.....fajnie to gra, jak na cene 4000zł to nawet zajebiscie ,ale Krell 400xi okazał sie lepszy a Jazz i Louis to inna liga koło której to urządzenie nawet nigdy nie stanie.

 

Prościej już nie można . Jedno trafo,uklad okrojony z sekcji przedwzmacniacza,a wiec to tak do końca nie jest to klon,również z tego względu ,że różni sie też elementami wewnątrz.

 

[Bumpalump]

Jesli elektronik nie znalazl slabych stron to gratuluję ewnie taki sam majster klepka jak i Panowie Wile

 

Co ma ilosc odczepow do kabli, wszystko jest kwestia przemyślenia konstrukcji, wystarczylo zrobić jedna plyte pcb ze wszystkimi zasilaczami, zreszta co ja bede tlumaczyl, zobacz sobie accuphase c280, 36 zrodel zasilania i nie zobaczysz ani jednego kabelka.

 

Slabe elementy uzyte w miejscach ktore nie sa newralgiczne? Przeciez kazdy kondensator tam jest slaby, rezystory cermetowe to rezystory emiterowe, to jest wg ciebie miejsce gdzie mozna poczynić oszczednosci?

 

W audio chodzi o skracanie maksymalnie drogi sygnaluni zasilania, plontanina kabli jest przejawem slabego projektu a nie jego skomplikowaniem

 

Specjalista usprawiedliwia krzywy montaz? Bo jest wykonywany recznie? Jeszcze raz zerknij na klony accu, to tez recznie lutowane PCB i jakos wszystko jest prosto

 

 

[Sovereign]

Panowie serio? SERIO?i wy jeszcze porównujecie wykonanie do Accuphase? dla przykładu wkleje zdjecie konstrukcji DIY

 

Gotowca zmałpował, jak to w większości DIY-owcy bombowcy robią, a później jeszcze na badziewiu zarabiać chcą tysiące. Bo myślą, że lepsze robią od firmowych - chyba w budżecie najtańszym. Toż to w 99% to kalectwa brzmieniowe jak tanie rozlazłe Accu, a może jeszcze gorzej.

Acuu i wykonanie - taka japońszczyzna, to tylko wrażenie może robić na małolacie który pierwszy raz go zobaczy. Accu normalny standard/przeciętniak - po prostu mają jakiś tam ewidentny własny brzmieniowy i wizualny rozpoznawalny styl, bo wiedzą ze są miłośnicy tego, to robią wszystkie produkty na jedno kopyto. Najnowsze Accu ujdą, bo szybsze i dokładniejsze, ale stare nie przejdą.

 

Zamiast robić jakieś wydumki DIY i inne klony, weźcie się lepiej za tuning gotowych starszych firmowych modeli aby grały jak najnowsze a może i lepiej ;), tylko dźwięku nie spierniczcie, aby nie grały gorzej od starych oryginałów. Bo 99% DIY-owcy robią takie kluchy i kalectwa, że szkoda czasu na słuchanie.

 

Wybieram amerykańce. A z japońskich jakbym już miał coś wybierać z któregoś brandu to monofoniczne wzmacniacze mocy Luxmana:

https://onahighernote.com/gallery/luxman/

[TomekL3]

Panowie przy okazji, że temat jest o wzmacniaczach może znacie kogoś z rejonu Poznania, Łodzi lub Torunia, kto takowe serwisuje?

[_mucha_]

 

 

"WILE Louis to urządzenie zaprojektowane i wykonane bezkompromisowo." I trafiłem na zdjecie wnętrza tak wygląda bezkompromisowy projekt? te kostki elektryczne za 50 groszy. Panowie serio? SERIO?

 

Ooo, kable podparte o lampami.

To dla ocieplenia dźwięku?

 

 

 

[Gość Diogenes]

Tak sie składa ,że mam znajomego elektronika i poprosilem go o ocenę tego co na zdjęciach i tego co w moim Jazzie drzemie. Nie znalazl słabych stron a montaż uznał za solidny. Widac ,że wszystko robione jest ręcznie ale luty wykonane prawidlowo,solidnie i czysto.  Ilosc okablowania w pierwszej chwili zaskakuje i mniej znających sie na rzeczy może przestraszyć ,jednak przy 48 odczepach w Louisie ,40 w Jazzie i kilki trafach,te konstrukcje inaczej wygladac nie mogą. Powiedział tez ,że można poprowadzic okablowanie ,,ładniej dla oka" ale wiązałoby się z wydłużeniem ich długości.

Zmień znajomego , chyba , że to pan " fucha " Kazek elektryk .

Montaź przestrzenny to zobacz jak wygląda poniżej .

To co jest w tym wzmacniaczu to siano z bigosem posypane trocinami ..

[Bumpalump]

Acuu i wykonanie - taka japońszczyzna, to tylko wrażenie może robić na małolacie który pierwszy raz go zobaczy. Accu normalny standard/przeciętniak

No jasne z garazowa manufaktura z plontanina kabli i elektrycznymi kostkami robi wrazenie na dojrzalym i doswiadczonym elektroniku haha ale sie usmialem

 

Gotowca zmałpował

Co z tego skoro wykonał go 100x lepiej i staranniej niz manufaktura Wile

 

Mozecie sobie gadac i wklejac bog wie co jeszcze. Zamiast grzebac w srodku zdecydowanie wole sluchac muzyki. Na tej samej zasadzie kilku wyszczekanych ,,specjalistow" na podstawie zdjęć zwrotnicy moich Paradigmow wie jak marnie grają. Nie ma z kim rozmawiac

 

Sorry ale z g... bata nie ukrecisz, z garsci pierwszych lepszych elementow i kostek nie sklecisz dobzre grajacego wzmacniacza, wiesz czego tam jeszcze brakuje?

bylby komplet razem z tymi kostkami

[SomekPoland]

Jakość wykonania tych urządzeń, to brak szacunku dla klienta. Nic nie usprawiedliwia krzywego montażu, użycia elementów niezgodnie z ich przeznaczeniem, czy łamania podstawowych zasad montażu. Tak, jestem z zawodu elektronikiem, tak mam doświadczenie w produkcji urządzeń (zasilacze po 60kW do laserów).

[Bumpalump]

Bo 99% DIY-owcy robią takie kluchy i kalectwa, że szkoda czasu na słuchanie.

Przynajmniej robia to porzadnie.

 

Plytki wytrawione na poziomie szkolnym, tak sie robilo pierwsze plytki do prototypow, opisowka markerem, psioczysz na DIY'owców tylko jakos DIY'owiec moze zamowic profesjonalne plytki z soldermaska a firma ktora pretenduje do bycia hiendem rysuje plytki pisakiem? i jeszcze ta przetrownica step-up za 1 dolara

Edytowane 12 Stycznia 2017 przez Bumpalump

[hi_aro]

@Bumpalump, a tu co jest?

 

 

Daj cie już spokój, bo wyciągnę minę przeciwpiechotną:)

Edytowane 12 Stycznia 2017 przez hi_aro

[Bumpalump]

@Bumpalump, a tu co jest?

Nie ma absolutnie porownania, masz tu w miare schludny montaz, i przynajmniej kable nie dotykaja baniek lamp :)

[hi_aro]

A PCB jak są robione, jak opisywane.

Pojęcie w miarę w odniesieniu do tej marki, to chyba coś nie tak.

[Bumpalump]

A tak wyglada DAC Wile Rock, z przetwornikiem gotowcem za 100zl i te wtyczki cinch w srodku...

[hi_aro]

te wtyczki cinch w srodku...

 

Po raz kolejny napiszę, i co z tego.

Mój kumpel testował, wpływ lutowania vs. wtyczki vs. skręcanie i u niego najlepiej zagrało złącza skręcane.

[Bumpalump]

Chyba mnie nie zrozumiales, zobacz zdjecie wyzej, tam jest wlozony gotowy dac za 100zl

 

@Dyzman69 podobno duza wage przywiazujesz do kwestii polaczen i zasilania, a tu nagle takie kwiatki Ci nie przeszkadzaja? przeciez takimi kostkami to sie dzwonek do drzwi podlacza a nie zasilanie we wzmacniaczu hi-end

[patrick]

 

 

Te gąbki pomiędzy trafami, to mają jakieś atesty ppoż.?

[Sovereign]

Firma stara jak świat, starsza od nas wszystkich, bo z 1925 r. No chyba ze macie bliżej stówki ;-)

 

Oni tymi produktami muszą zarabiać na siebie, dlatego mają szeroką i rozbudowaną ofertę, i z różnego przedziału cenowego, od tańszych do droższych.

 

Stereofoniczne i monofoniczne tranzystorowe wzmacniacze mocy kosztują swoje. Tańsze są oczywiście zintegrowane, wśród których są tranzystorowe jak i tańsze lampowe, np. taka integra LX-380 na lampkach 6L6GC x4, ECC82 x3. W Japonii taką nówkę mają już za ¥460,000 , ale za oceanem w USA $6,000.00 , a w PL pewnie jeszcze nie wyceniają.

 

Jak na taką firmę, to chyba normalnie w Japonii wycenili swoją integrę lampową. Wizualnie z zewnątrz nawiązuje trochę do stylu retro. Marantz 7c i te klimaty.

 

Za to CD/SACD Player D-08u patrzę w PL kosztuje 68 000 zł - to już nie mało.

Na przetwornikach C/A PCM1792A (Dual Mono). 32-bitowy cyfrowy procesor sygnału TAS3152.

Luxman ma własny mechanizm LxDTM - na czym on tam bazuje ? Czy to w całości ich własny projekt.

Edytowane 12 Stycznia 2017 przez Sovereign

[porlick]

Fotki na stronie Wile powinny zostac usuniete i w ich miejsce powinni umiescic takie ktore odzwierciedlaja rzeczywiste piekno tej konstrukcji.

 

Fakt. Należałoby w fotoszopie usunąć pajęczynę kabli ze środka, zamaskować chińskie gotowce za parę groszy sztuka i dopisać oznaczenia gniazd na tylnej ściance. Może ktoś by wtedy pomyślał, że to profesjonalnie zrobione urządzenie.

[dyzman69]

E tam,czepiasz sie zwyczajnie. Owszem ,przywiazuje wage i nie powiem abym takim elementem byl zachwycony ale zarowno taki cincz czy kostka spelniaja swoja role ,skoro urzadzenia brzmią tak dobrze. Jesli to waskie gardło to zawsze mozna zrobic upgreadziki bedziesz mial highendowe polaczenia i byc moze jeszcze lepsze granie. Czepiasz sie plytki w dacu . Slyszalem jak ten sprzet gra. Kup sobie w necie taka plytke i zrob lepszego daca.

Wile gral u mnie przez kilka tyg i przy cenie 6500 zl nie mam pytan. Czy tanie badziewne wsuwki na kablach wew. w kolumnach za 50 tys sprawiaja ,ze zaczynaja nagle grac jakby kosztowaly polowe mniej albo ze kolumny nie sa warte tej kwoty? Dla mnie miarą wartosci danego urzadzenia jest przede wszystkim dzwiek jaki tworzy i bezawaryjna praca. W srodku wtedy moze byc zrobiony z najtanszych rzeczy. Wazne ze gra i sie nie psuje.A co do ,,podpartych"kabli lampami to w Jazzie niczego podobnego nie stwierdzilem . Wasze zdanie znam . Mam też swoje.

[hi_aro]

Te gąbki pomiędzy trafami, to mają jakieś atesty ppoż.?

No i mamy takich recenzentów.

 

Chyba mnie nie zrozumiales, zobacz zdjecie wyzej, tam jest wlozony gotowy dac za 100zl

po raz kolejny napiszę i co z tego. Wcześniej czepiałeś się RCA.