Skocz do zawartości
IGNORED

Album, z którym jesteście najbardziej zżyci


Gość numik

Rekomendowane odpowiedzi

Troszku nie rozumiem, nawet w tydzień po premierze tej płyty była ona dostępna na wszelkich giełdach, po olśnieniu całego świata debiutem, equinoxe - to już był przecież mainstream.

Podaż była w normie, więc "zdobycie" mogło być cudem ale wyłącznie jeśli chodzi o cenę.

 

 

Dla osoby, która miała jeszcze daleko do dziesięciu lat, nie mieszkała w dużym mieście zdobycie w tamtych czasach tej płyty to był cud! :)

"To co teraz, ha?"

Czemu akurat Equinoxe, uboższy brat Oxygene?

Bo to jest tak, Ty np. wybrałeś baranka a przecież wiadomo, że dużo lepszą płytą jest Abacab;)

wybrałeś baranka a przecież wiadomo, że dużo lepszą płytą jest Abacab;)

 

Oj tak...z tej płyty pochodzi chyba najlepszy kawałek Genesis: "Who Dunnit?".

 

;-)

THE BEATLES - "Live At the Hollywood Bowl" - pierwsza Ich płyta,(i w ogóle pierwsza) nagrana w całości z radia.

 

PINK FLOYD - "DSOTM" - pierwsza płyta wysłuchana w całości w radiu ( ale na pewno z I PR a nie z Trójki, jeszcze przed moją "erą magnetofonu"), później pierwszy własny, "zachodni" winyl (wyd. Italia).

Choć partie saksofonu były jeszcze niestrawne, to "świat" - wtedy fana glam-rocka, zachwiał się nieco.

 

KEITH JARRETT - "Survivor's Suite" - od tej muzyki zaczęła się moja "era" jazzu...a prog-rokowego wtedy fana skusiła "suita" w tytule... ;)))

 

MILES DAVIS - "Big Fan" - bo tu jest pierwszy utwór Milesa, który w całości i "świadomie" usłyszałem (w radiu) - "Lonely Fire"

  • 2 lata później...

W 3 wersjach (kaseta z wolumenu, płyta z epoki po niemiecku i cedek po angielsku)

Kraftwerk -TransEurope Express

Alternatywnie :

Soft Cell - Non Stop Erotic Cabaret 

z dodatkiem - Non Stop Ecstatic Dancing

(Zamiast składaka Janerki)

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Dawno dawno temu, w 70-tych latach byla taka audycja radiowa, ktora nazywala sie „Miedzy dniem a snem“. Zawsze zaczynala sie genialnym nagraniem Herbie Hancocka „Sun Touch“ z plyty „Man-Child“.

 

 

 

Tak zaczela sie wielka milosc do Hancocka nieprzerwana az do dzis. Mam (chyba) wszysko co nagral, i kocham Fusion.

 

Hancock the Best!!!!

 

 

  • 2 tygodnie później...

Zdecydowanie  Pink Floyd - The Dark Side Of The Moon

Przygoda się zaczęła na początku lat 80-tych. Z sali gdzie odbywały się lekcje rosyjskiego, z rosyjskiej dziecięcej gazety z plastikowymi  płytami (singlami) o nazwie Kołobok, wyrywałem te płyty po cichu , zabierałem do domu i słuchałem na ojca gramofonie.

Zazwyczaj to był ruski szajs, ale trafiały się perełki. I trafiła się płyta PF z utworem Money. Ledwie stałem się nastolatkiem wtedy.

Byłem zachwycony tym kawałkiem i się zaczęło. 

Nie liczę nagrań na taśmę z radia lub od kumpli , ale DSOTM to:

Pierwsza płyta CD jaką kupiłem tłok ruski pirat na wolumenie 

Pierwsza płyta CD oryginał jaką kupiłem

Pierwsza płyta SACD jaką kupiłem

Po przejściu na winyle

Pierwszy LP jaki kupiłem wydanie 2016

Posiadam jeszcze:

1st Japanese issue with solid blue triangle, MFSL, Polskie, Angielskie 1977, 30th anniversary edition

Żadnego wydania nie słucham tak często

 

 

 

 

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

10 godzin temu, daru0105 napisał:

Zdecydowanie  Pink Floyd - The Dark Side Of The Moon

Przygoda się zaczęła na początku lat 80-tych. Z sali gdzie odbywały się lekcje rosyjskiego,

z rosyjskiej dziecięcej gazety z plastikowymi  płytami (singlami) o nazwie Kołobok,

wyrywałem te płyty po cichu , zabierałem do domu i słuchałem na ojca gramofonie.

Zazwyczaj to był ruski szajs, ale trafiały się perełki. I trafiła się płyta PF z utworem Money. Ledwie stałem się nastolatkiem wtedy.

Byłem zachwycony tym kawałkiem i się zaczęło. [...]

 

Te "miagkije płastinki" tez pamiętam jako wkładki do (chyba) tygodnika. Ale nazwa inna - "Krugozor".

Tu dane:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

PS. I Krugozor wychodził i Kołobok (dla dzieci). Tego drugiego nie znałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Danzig II "Lucifuge" i Danzig III "How the gods kill". Rock? Blues? Metal? Głos Glenna niesamowity, do tego energiczna muzyka. Polecam jeden kawałek na próbkę:

...no dobrze, dwa.

 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

King Crimson ‎– In The Court Of The Crimson King

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Moje płyty które wiem że są święte dla mnie to;

U2- The joshua tree, Pop

Marillion - Clutching at straws

Porcupine tree - In absentia

Jeszcze jest wiele ale te przypominają jakiś fragment życia.

Ale zgadzam się jak odkrywałem kiedyś płyty Rush to dla mnie były magiczne chwile Co za dyskografia!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Płyta, którą z czystym sumieniem można nazwać wyjątkową

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
18 godzin temu, piotrek7 napisał:

A to znasz?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No nie ale nie omieszkam się zapoznać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Moja żona nie jest jakoś wyjątkowo zżyta z muzyką ale wielbi dwa albumy Madonny. Ray Of Light i True Blue. Chciałbym jej teraz kupić z pewnej okazji te płyty i zastanawiam się, która wersje będą najlepsze. Macie jakieś doświadczenie ? US czy JAP ? Będą leżeć na mojej półce więc nie chcę tego kupować w Empiku ?  

Z Madonną może być problem porównawczy w/w wydań wśród userów. Jak kasa pozwala kup jedno i drugie odsłuchaj i sam dokonaj wyboru. Możesz też sprawdzić które z wydań lepiej wychodzi pod kątem loudness war. Tu masz pomocną stronę:  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

,,Żyj prawdziwie, kochaj szczerze zanim wszystko śmierć zabierze".

16 minut temu, cortes napisał:

Z Madonną może być problem porównawczy w/w wydań wśród userów. Jak kasa pozwala kup jedno i drugie odsłuchaj i sam dokonaj wyboru. Możesz też sprawdzić które z wydań lepiej wychodzi pod kątem loudness war. Tu masz pomocną stronę:  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzięki za odpowiedź. Zawsze mnie zastanawiają japońskie reedycje. Czy są lepsze od tych pierwszych tak ogólnie ? Generalnie tak robię, że kupuje kilka wersji ale czasem ciężko znaleźć coś MINT.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bob Dylan - Slow Train Comming - pierwsza praca, leciała w kółko na zmianę z Yes, odtwarzana na jamniku z cd, ale jakość nie była istotna

Kult - Spokojnie - pierwsze kupione cd, miałem już Diorę 502 chyba i Altusy 110

Metallica  - Master of Puppets, zajechałem kasetę na Condorze.

  • 5 tygodni później...
W dniu 26.09.2019 o 13:40, soundchaser napisał:

A z Twojego awatarka wynika, że raczej Anoraknophobia. ?

Taki avatar bardziej mi się podoba?

W dniu 12.09.2019 o 07:31, xajas napisał:

Kocham Fusion.

Świetnie!

Spóźniłem się trochę na ten świat,  bo pewnie też bym tak miał.

Na Laboratorium i np. Woo Boo Doo (swój styl nazywali free wave) jeszcze się załapałem. 

Synteza często rozbieżnych żywiołów dla mnie jest najbardziej wciągająca.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.