Skocz do zawartości
IGNORED

Przesiadka z Nad 326 na model wyższy - warto?


Passion22

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Posiadam wzmacniacz Nad 326 bee z Denon Dcd 720 ae oraz kolumnami Klipsch R26F. Gra to w pomieszczeólnniu 20m2.

Słucham Rocka, Metalu, Pop, rock and roll - lata 60..

 

Ogólnie jestem zadowolony z zestawu. Ostatnio zacząłem się zastanawiać nad wymianą Nada na model 356. Czy w brzmieniu usłyszę jakąś różnice?

Dobrze by było jakby wzmacniacz zagrał bardziej dynamicznie przy cichszych odsłuchach, miał ogólnie więcej swobody w graniu ...

 

Przestudiowałem wiele wątków na forach też zagranicznych i niektórzy wypowiadają się negatywnie jeśli chodzi o dźwięk nad'a 356 w stosunku do 326. Mianowicie skarżą się na dość ostre i krzykliwe wysokie tony i że model wyższy gra bardziej jasno.

Czy to jest prawda? Az tak mogą się różnić brzmieniowo te dwa wzmacniacze od siebie?

Druga sprawa to z niektórych postów wynika że model 356 ma mniej niskich w stosunku do mniejszego brata.

 

Co o tym myślicie?

Może ktoś słuchał obu wzmacniaczy naraz i mógłby się wypowiedzieć?

 

Pozdrawiam ...

Testy testami,

Ale nad 356 w każdym aspekcie gra lepiej. To nie kwestia że jest ostry czy krzykliwy tylko bardziej otwarty. Gra także lepiej basem. Czuć w nim większą moc.

Nie wiem jaki masz budżet na wzmak uważam że warto się przesiąść lub rozważyć wzmacniacz lampowy który w 100 procentach wykorzysta potencjał kolumn.

 

Pozdrawiam

Dzień dobry.

Jeśli odpowiada Ci brzmienie wzmacniacza NAD C326 BEE, zdecydowanie zmiana na model C356 BEE wniesie dużo pozytywnego do brzmienia. Na pewno model wyższy ma więcej swobody, więcej szczegółów. Nie powiedziałbym, że gra jaśniej czy ostrzej, raczej po prostu swobodniej. Basu natomiast na pewno nie jest mniej niż w modelu C326 BEE, jest natomiast znacznie lepiej kontrolowany, trzymany w ryzach. Jest to moim zdaniem dobra droga rozwoju do Twojego systemu.

Jako alternatywa spójrz na wzmacniacz Yaqin MS-30L (http://q21.pl/yaqin-ms-30l.html) oraz Fezz Audio Silver Luna (http://q21.pl/fezz-audio-silver-luna.html). Obydwa urządzenia to konstrukcje lampowe, które jednak są wystarczająco wydajne, aby prawidłowo wysterować Twoje kolumny.

 

Zapraszam serdecznie do naszego salonu na odsłuchy, w przypadku pytań oraz oferty finansowej dla forumowicza oczywiście służę pomocą.

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

A ja odwrotnie jak branża odradzę przejście z c 326 na c 356 (darujmy sobie te "lepszości" między jednym a drugim modelem - swego czasu, gdy pisałem z zapytaniem do branży, że mam z c 356 dźwięk za jazgotliwy i natarczywy zwłaszcza na górnej średnicy to branża doradziła mi przejście na wg nich równiejszy, lepiej ułożony nad c 326, wnioski wyciągnij sam....). A i co do basu w nad c 356 - no Panowie z branży jak Wy tam słyszycie jego kontrolę to gratuluję.... - cały urok tego nad-a to rozlany na dolną średnicę bas i potężne jego podbicie oraz brak konturu. Tak jak napisałem ma to swój urok ale o kontroli basu bym jednak nie wspominał....

 

Pamiętaj też o fatalnej jakości potencjometrów w tej serii nadziaków, masz bardzo duże prawdopodobieństwo, że już od nowości potencjometr będzie "trzeszczał" - nie wiem czemu, nigdy o tym fakcie branża nie wspomni. Serwis nad-a ma więcej taktu i nawet nie próbuje tego ukrywać.

-Salva Mea-

Na pewno jedno co C356BEE ma dobre to marketing, który początkowo skusił i mnie. Niestety również potwierdzam, że C356 i kolumny Klipsch to NIE jest dobre zestawienie. Dźwięk w tej konfiguracji jest za ostry, krzykliwy. Taki "plastikowy" i suchy. Opisywany w komercyjnych recenzjach fundamentalny bas, to też przesada. A regulacja basu robi więcej krzywdy niż pożytku. Na pewno jest detaliczny i neutralny ale to prawda, że gra bardziej "górą". Może to i nie jest zły wzmak, ale nie do tych kolumn i takiej muzy. Za tą kasę można coś poszukać w używkach.

Harman/Kardon HK980 - Magnat Quantum 1005 - Yamaha CDX-590 - DAC Nostromo Wolf + Nostromo 12V.

O właśnie - w swojej cenie c 326/c356 jest bardzo ok. ale z już z Klipschami lepiej c 356 nie łączyć... A druga sprawa, że są już następcy tych nadziaków i po prostu trzeba te magazynowe nad-y sprzedać....

-Salva Mea-

Hmmmm ... Widać zdania są podzielone, branża swoje, użytkownicy swoje ;) Na pewno wszystko zależy od kolumn.

Jednak to co przeczytałem na angielskich forach {tam ludzie łączyli te wzmacniacze z innymi kolumnami jak Klipsch}.jak widać pokrywa się póki co z wrażeniami naszych użytkowników Coś tu musi być na rzeczy ,

 

Zainteresował mnie też ten wzmacniacz lampowy - Yaqin Ms 30l - ktoś miał z nim do czynienia?

Witam. Mam i c356 i Yaqina ms30l. Jak czytam opisy kolegów o Nadzie to trzeba było mimo wszystko porozmawiać z kolegą Muda44. Ja swojego jestem zadowolony, ale faktycznie nowy grał przeciętnie. Z drugiej strony słucham zupełnie innych kolumn. Klipsch nigdy mi dźwoekowo nie odpowiadały. Ale każdy ma swoje preferencje.

 

 

Yaqin gra bardziej wypełnioną średnićą i gra naprawdę dobrze jak na lampę. Ja słuchałem to prze swoich kolumnach w porównaniu do Hela h160 i wybrałem Yaqina. Jak bym nie znał ceny myślę, że wybór byłby taki sam.

Witam. Tak się składa iż mam te same kolumny i mam ten sam wzmacniacz czyli NAD 326 bee i ten sam Cd;)

Dodatkowo mam drugi wzmacniacz Pioneer A 676 i cd - Pioneer Pd s802 i powiem tak:

 

Klipsch + Nad + Denon - super do muzyki Pop, Dance, Disco, ogólnie rozrywkowa , ale do Metalu moim zdaniem się taki zestaw NIE NADAJE !. Przede wszystkim za mało środka i dociążenia, za sterylnie, analitycznie.

 

Klipsch + Pioneer A 676 + Pioneer Pds 802 - super do muzyki Rock, Hard Rock, Heavy , Thrash, Death Metal. Świetne dociążenie dźwięku, Niezła średnica, niskie tony atomowe. Ten wzmacniacz wycina z 1/5 informacji na płycie przez co jest też mniej szczegółowy, napewno nie analityczny, co w takiej muzyce jest totalnym wrogiem więc tu na plus. Większosć plyt z metalem ma starsznie złą realizację więc analityczność, suchość moim zdaniem nie jest mile widziana. Potrzebne jest mięso i kop a ten wzmacniacz to gwarantuje z tymi kolumnami.

Moim zdaniem takie połączenie do Popu, Dance itd itp się ŚREDNIO NADAJE !

 

Oczywiście wszystko zależy od preferencji ;)

 

Ja obecnie szukam zlotego srodka aby ta różnorodność gatunków zagrała mi dobrze na dwoch klockach, ale nie jest łatwo i tanio ;)

 

Ogólnie ciężka sprawa z tym metalem jest !

 

A więc jeżeli ten wyższy NAD gra jeszcze jaśniej, czy też bardziej lotnie z wysokimi tonami to z tymi Klipschami może nie byc za ciekawie ...

Witam. Mam i c356 i Yaqina ms30l. Jak czytam opisy kolegów o Nadzie to trzeba było mimo wszystko porozmawiać z kolegą Muda44. Ja swojego jestem zadowolony, ale faktycznie nowy grał przeciętnie. Z drugiej strony słucham zupełnie innych kolumn. Klipsch nigdy mi dźwoekowo nie odpowiadały. Ale każdy ma swoje preferencje.

 

 

Yaqin gra bardziej wypełnioną średnićą i gra naprawdę dobrze jak na lampę. Ja słuchałem to prze swoich kolumnach w porównaniu do Hela h160 i wybrałem Yaqina. Jak bym nie znał ceny myślę, że wybór byłby taki sam.

....Yaqin gra bardziej wypełnioną średnićą i gra naprawdę dobrze jak na lampę...możesz rozwinąć temat?Czyli lampa gra źle?

De gustibus non est disputandum

Słuchałem Fezz Silver Luna i Ayon Orion na KT88. W odpowiednim połaczeniu wybrałbym Ayona, ale do Precison bardziej pasował mi Yaqin (Fezz grał bardziej ostro - lepiej dla mnie niż Hegel) Tak naprawdę chciałbym posłuchać Yaqina MS-650, znalazłem kilka pochwał, tylko nikt ze znajomych nie ma a kosztuje taniej od Ayona.

Hmmmm ... Widać zdania są podzielone, branża swoje, użytkownicy swoje ;) Na pewno wszystko zależy od kolumn.

Jednak to co przeczytałem na angielskich forach {tam ludzie łączyli te wzmacniacze z innymi kolumnami jak Klipsch}.jak widać pokrywa się póki co z wrażeniami naszych użytkowników Coś tu musi być na rzeczy ,

 

Zainteresował mnie też ten wzmacniacz lampowy - Yaqin Ms 30l - ktoś miał z nim do czynienia?

Wysłałem PW do Ciebie spójrz w skrzynkę

Przejście z tego co masz na C356 nic nie da, wszystkie "szare NADy" to ta sama klasa brzmienia, jedynie co dostaniesz to większa moc i nieco inny charakter dźwięku. Chcesz lepiej to kup używany wzmacniacz za 3-4tyś np. Roksan Caspian, albo całkiem niezłego Baltlab Epoca 2.

bierz tego nada, gra bardziej ciepłym dźwiękiem bez krzykliwości, z tymi Klipschami da radę, i jest o klasę lepszy w każdym aspekcie od 326

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

wybór 356 też nie jest zły to dobry klocek, wysokie można złagodzić kablami i będzie ok

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wszystkie "szare NADy" to ta sama klasa brzmienia

Pozwolę się z kolegą nie zgodzić mam C375 i równolegle przesłuchiwałem C356 między tymi modelami jest przepaść oczywiście na korzyść C375 i przy dobrym zestawieniu całego toru nie ustępuje wzmakom teoretycznie z wyższej pułki np. takiemu Denonowi PMA 2000AE.

372 i 375 to inne granie niż niższych modeli. Mocno dociazone na dole. Jak widać ile użytkownikow tyle opinii.

Co do szukania na angielskich forach to tam ciężko o porównanie do kolumn klipscha gdyż ich po prostu nie mają.

 

Pozdrawiam

Mocno dociazone na dole

Przy dobrym źródle nie są mocno dociążone, przy bardzo słabych źródłach takie wrażenie może sprawiać i oczywiście najważniejsze to spasowanie głośników u mnie idealnie się zgrał z Dali Mentor 2.

Dzięki Panowie za porady. Poczytałem trochę i faktycznie podejrzewam , że ten NAD 372 by mi najbardziej odpowiadał. Prawdopodobnie go zakupię, jakby co zawsze mogę odsprzedać. Teraz muszę tylko znaleźć jakiś niegrzebany zadbany egzemplarz. Mam tylko pytanie co do awaryjności tych wzmacniaczy. Niektórzy piszą, że ta seria jest dosyć awaryjna, prawda to jest?

Tu źródłem jest DCD 720, więc raczej z serią 37x byłbym ostrożny.

A Dali Mentor a Klipsch to odmienne granie. Można spróbować, sam wzmacniacz uważam za udany tylko po prostu nie koniecznie w tej konfiguracji.

Pisałem odnośnie posta od kolegi / koleżanki renia.

Nad37 zagra ciężkim brzmieniem przy pewnych źródłach. A tu tak: klipsche basowe, Denon raczej nie jasny, miekszy i jeszcze nad.

To połączenie na pewno będzie miało bardzo nisko schodzący i kontrolowany bas. Obawiał bym się nieco o jego różnorodność.

Chodz mogę sie mylić.

Może renia lepiej sprawdził serię 37 z takim źródłem.

 

Pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.