Roger Waters - Is This The Life We Really Want?

[barmanekm]

...a kiedy ma się starzeć?

Po setce?

 

Ludzie miejcie litość ;)

Nie proś o litość dla Watersa, bo jej nie potrzebuje ;). Pewnie ma się dobrze. Stwierdziłem fakt, nie krytykuję starzenia, bo dotyczy ono każdego. Napisałem, że płyta OK. Biorąc pod uwagę, jak wybitny jest dorobek Watersa to nawet płyta bardzo OK, może być oceniona jako jego najsłabsza. Dla mnie, jego numery 1 i 2 to Amused... i Pros and cons...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Nie wiem czy można mówić o zamierzonym przyciemnionym brzmieniu tej płyty, skoro niektóre płyty Pink Floyd, czy solowe Watersa też nie były najlepiej nagrane

(np. Atom Heart Mother, czy Animals). Myślę, że realizator dźwięku tak poustawiał suwaki miksera, by dobrze się tej płyty słuchało na boomboxach i w samochodach mknących autostradą. ;-)

Watersa wcale to nie interesowało, tym bardziej że pewnie nie ma już takiego słuchu jak dawniej...podobnie jak głosu.

 

Opinia, że trzeba mieć jakiś genialny sprzęt lampowy, by docenić takie brzmienie do mnie nie trafia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Violet]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

100 % zgody.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Niezła reklama tej przeciętnej płyty.

Pewnie będzie się lepiej sprzedawać. ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muzykfan]

To nie jest "przeciętna" płyta. Na pewno muzycznie, realizacyjnie bije na głowę ten wszechobecny muzyczny chłam. Kolejny odsłuch utwierdza mnie w przekonaniu, że Waters w sposób zamierzony cytuje samego siebie - np. utwór 7-my - Bird In A Gale - to "szafa grająca" albumów PF z Dark Side i Animals przede wszystkim. Ale jest coś smutnego, niepokojącego. Ten trzyczęściowy tryptyk zamykający album. Zmierzający do smutnego finału - Part of Me Died.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

No to ja widocznie nie doceniłem arcydzieła.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mgrkleszcz]

Według mnie to najsłabsza jego płyta rzeczywiście.

Słucham jej jednak z przyjemnością.

Nie doceniasz jej sounchaser.

Posłuchaj jeszcze raz, mówię Ci.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Słuchałem 2 razy. Pewnie jeszcze do niej wrócę, choć teraz nie mam parcia.

Mam tyle zaległych innych, ciekawszych płyt do przesłuchania, że szkoda czasu na Watersa.

 

Jednak przecież napisałem, że jest niezła, a Ty, że najsłabsza. Więc tak naprawdę to nie wiem kto z nas ma o niej lepsze zdanie. ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stairway To Heaven]

Zapoznajac sie z waszymi opiniami boję się tą płytę kupić . Mec w sobote i dzisiaj rano w Trójce wypowiadał się pozytywnie , Niedżwiecki i Baron też na plus , kaczkowski w Minimaxie również . Fragmenty jakie usłyszałem mi się też podobały. Mi się wydaje ze nie powinniśmy Marka Knopflera , Roberta Planta , Watersa łaczyć z twórczością z przed dekad .Jak czytałem opinie koncertu chyba 2015 roku z zabrzu to zarzucono Plantowi ze za mało było Zeppelinów . Artysta nie chce powielac całe zycie tych kilku czy kilkunastu naprawde świetnych kawałków . Tutaj zarzucacie ze to zlepek twórczosci Floydów . I tak żle a jak inaczej to jeszcze gorzej .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Tal]

Właśnie miałem pisać, że podobna sytuacja jest z Knopflerem i jego irlandzkim blues'em..

 

Zawsze będą osoby rozczarowane z niespełnionymi oczekiwaniami, ale pamiętajmy, że nierzadko doceniamy i dojrzewamy do niektórych płyt z biegiem czasu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Mec w sobote i dzisiaj rano w Trójce wypowiadał się pozytywnie , Niedżwiecki i Baron też na plus , kaczkowski w Minimaxie również

 

A słyszałeś kiedyś jakąś negatywną opinię o jakiejkolwiek płycie, którą w Trójce lansują? Bo ja nie.

Przecież nie o to chodzi by krytykować, ale chwalić, nawet jak jakiś zasłużony artysta nagra totalny bubel.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[EmilioE]

Bo ludzie lubią muzykę, którą znają ;o)

Ja słucham tego Watersa i ja to już wszystko znam, słyszałem to już milion razy.

 

I mnie się podoba, wracają wspomnienia ze szkoły podstawowej, kiedy zachwycałem się Floydami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stairway To Heaven]

A słyszałeś kiedyś jakąś negatywną opinię o jakiejkolwiek płycie, którą w Trójce lansują? Bo ja nie.

Przecież nie o to chodzi by krytykować, ale chwalić, nawet jak jakiś zasłużony artysta nagra totalny bubel.

Słucham muzyki juz wiele , wiele lat .Kiedyś Kaczkowski opowiadał o poczatkach swojej pracy w radiu .Wiele pokoleń słuchaczy uważało go za prekursora rocka progresywnego w Polsce . Ale moze nie o to chodzi . Zapytano go skąd wiedział że te coś to będzie właśnie to. Odpowiedział że to sie poprostu czuje , jak podnosi sie włos na ramieniu to on to czuł ze to jest dobra muzyka . Ja mam podobnie , mam swój gust , szeroki choryzont muzyczny , bardzo okazałą kolekcje płyt , nośników ale pewnym idywidalnoscia radiowym ufam . To są osoby które zajmują się tym zawodowo . Obecnie słucham Minimax choć osobowość autora doceniam choć juz moze mnie nie porywa jak 20 lat temu. Ale Lista Osobista Meca , tam zawsze słysze bardzo dobra muzykę , lubie Nieżwiedzia i ile razy wypowiedział sie zę cos jest dobre , zawsze było . Lubię Manna , Kedryńskiego , licze sie z ich zdaniem .

Odnosnie Watersa krytykuje sie za to ocinanie kuponów od The Wall , ale mam ubiegłoroczny koncert połaczony z podróżą sentymentalną na BD - rewelacja

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Słucham muzyki juz wiele , wiele lat

 

To tak jak ja.

 

mam swój gust , szeroki choryzont muzyczny , bardzo okazałą kolekcje płyt

 

To też tak jak ja.

 

pewnym idywidalnoscia radiowym ufam

 

A ja ufam swojemu gustowi.

 

To są osoby które zajmują się tym zawodowo

 

Owszem i pracują w radio, w którym nie ma miejsca na krytykę muzyki, tylko jej lansowanie i chwalenie.

Nie znaczy to, że oni emitują tylko dobre rzeczy, więc je chwalą.

Puszczają w eter wiele knotów, które muszą, bo im za to płacą i też się tym zachwycają.

Powtarzam - nigdy nie słyszałem by stłamsili jakąkolwiek płytę jakiegoś zasłużonego dla muzyki wykonawcy.

Musi być z urzędu dobra lub świetna nawet gdy nie jest...a przecież wiadomo, że nie wszystkie płyty są dobre i świetne.

 

Ale Lista Osobista Meca , tam zawsze słysze bardzo dobra muzykę , lubie Nieżwiedzia i ile razy wypowiedział sie zę cos jest dobre , zawsze było . Lubię Manna , Kedryńskiego , licze sie z ich zdaniem .

 

OK. W takim razie Twój gust muzyczny kształtują prezenterzy radiowi. Ja się temu opieram. Nigdy nie sugeruję się zdaniem prezenterów Trójki, tylko sam sobie opinię wyrabiam po przesłuchaniu.

Najbardziej monotonnym prezenterem jest Pan Niedźwiecki, który ma swoją ubogą set-listę i w kółko puszcza te same, przesłodzone, przyjemne dla ucha piosenki.

Kaczkowski był kiedyś OK...teraz już też zaczyna smęcić, no ale z wiekiem też zmienia się gust, więc można mu to wybaczyć.

Najbardziej otwarty jest chyba jednak Mann, który lansuje naprawdę bardzo różną muzykę i za to go lubię.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[EmilioE]

Mann potrafi przyłoić czasami, że kapcie spadają. I to wszystko w publicznym radiu, a nie jakimś offowym o zasięgu jednej dzielnicy w mieście.

Niedźwieckiego nie trawię po tym jak przeszedł kiedyś do Radia Złote Przeboje, bo jak sam stwierdził, on lubi grać swoje stare, dobre i osłuchane piosenki.

Pasjonat muzyki nigdy tak nie robi!

Pewnie był to jego skok na kasę, no ale cóż... sprzedał się, a teraz wrócił i znowu smęci.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[revers]

No i odsłuchuję, już nie ze Spotify a z Winyla i CD. Paczka dotarła z opoznieniem, bywa i tak. No i nie ma rewolucyjnej petardy. Jest kawał dobrego Roger'owego rzemiosła z masą "odwołań" do wcześniejszych dokonań. Słychać wszystko co do tej pory zdziałał. Ciekawe, ze album kompozycyjnie zaburza chronologię (pomijająć Ca Ira ... cokolwiek miało tobyć ;). Płyta plasuje mi sie muzycznie i stylistycznie pomiędzy The Finall Cut a Amused ...

Czytałem, ze w postach gdzieś tam, coś na temat średniej realizacji było ... stopa jest przedziwnie "matowa". Plyta ma wycofaną górną śrenicę, brzmi matowo ... ale wysokich w żadnym wypadku nie brakuje. NIskie są mocną posdstawą tej realizacji i stanowią nielada wyzwanie dla sprzętu w zakresie kontroli basu. U mnie brzmi wspaniale, nietuzinkowo ... adekwatnie do klimatu muzycznego.

 

Podsumowując, muzycznie jest bardzo przyjemnie ... ale mimo wszystko punkt dla Davida ;D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stairway To Heaven]

Najbardziej monotonnym prezenterem jest Pan Niedźwiecki, który ma swoją ubogą set-listę i w kółko puszcza te same, przesłodzone, przyjemne dla ucha piosenki.

Nie jest tak jak piszesz że ktoś mi kształtuje gust . Jest tak że możemy kochac klasykę rocka , mieć szacucek do złotej ery

soulu , zaglebieć sie w fascynujace klimaty elektroniczne , okraszać to perełkami z jazzu i klasyki ale nigdy nie dotrzemy do każdej dobrej muzyki która nas może poruszyć . Co prawda muzyki mam tyle ze mógłbym juz do końca zycia z tym tylko pozostać , ale szukam czasami inspiracji na Audio Show , troche na tym forum , trochę w radiu .Nie każdemu może przypada gust Marka Niedżwieckiego ale jego życiorys opisany w ksiażce Nie wierze w życie poza radiowe to w 85 % ksiażka o mnie . Włączając rano radio jak zagra jakaś muzyka od razu wiem kto prowadzi audycję . I prawda jest taka że ta muzyka z przełomu lat 70 i 80 która najcześciej u niego gości to jest również moja muzyka . Że czasami smętna - nieszkodzi - gduby nie on to juz nikt by tego nie grał . To ze uwielbia Fleetwood Mac - ja też uwielbiam , The Eagels - ja również . Bardzo ładny był wywiad w jego audycji a canal+ z Magda Umer - powiedziała żeby nie ty Marku to juz nigd by nie gral dobrej polskiej muzyki. I to jest prawda

 

Mann potrafi przyłoić czasami, że kapcie spadają. I to wszystko w publicznym radiu, a nie jakimś offowym o zasięgu jednej dzielnicy w mieście.

Niedźwieckiego nie trawię po tym jak przeszedł kiedyś do Radia Złote Przeboje, bo jak sam stwierdził, on lubi grać swoje stare, dobre i osłuchane piosenki.

Pasjonat muzyki nigdy tak nie robi!

Pewnie był to jego skok na kasę, no ale cóż... sprzedał się, a teraz wrócił i znowu smęci.

Poczytaj jego biografię , Trójkową , Magdy Jeton to dowiesz się dlaczego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[revers]

No i jeszcze jedno ... ta gitara, ta akustyczna, która tak bardzo chciałaby być Gilmour'ową ... ;)

Na "Amused" takiej tendencji nie wyczuwałem. Tu jest natrętna.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Devon]

Aktualna kondycja koncertowo/głosowa Wodnika:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

Owszem i pracują w radio, w którym nie ma miejsca na krytykę muzyki, tylko jej lansowanie i chwalenie.

Nie znaczy to, że oni emitują tylko dobre rzeczy, więc je chwalą.

Puszczają w eter wiele knotów, które muszą, bo im za to płacą i też się tym zachwycają.

 

Dosyć nudne są już te Twoje "projekcje" - jak to wydaje Ci się, że działa Trójka.

Akurat w audycjach AUTORSKICH w/w wymienianych panów redaktorów - nikt nic nikomu nie każe, w doborze prezentowanej muzyki kierują się wyłącznie własnym gustem , nic nie muszą i nie promują nachalnie.

Skoro coś prezentują - to znaczy, że uważają to coś za wystarczająco dobre ...by to prezentować.

Ty chciałbyś żeby tracili czas na opowiadanie , że coś im się nie podoba...i co dalej?

Prezentować to? Czy tylko mówić i za karę nie zaprezentować?

To co najmniej mało logicznym wydaje się być.

Wydaje ci się, że nie lubisz, a nie lub sobie, nie słuchaj, ale i też nie powtarzaj w kółko tej samej opowiastki.

 

 

P.S. Nowy Waters podoba mi się (3x słuchana) - brzmienie niezłe i ciekawe. Bardzo ważna jest w nim "średnica".

Muzyka z każdym przesłuchaniem "wchodzi" mi lepiej..."to taka powoli rozpuszczająca się tabletka"

 

...jak mawia jeden z

tych nielubianych, nielubianych szczególnie przez tych, którzy od dawna nie słuchają ale za to maja wyrobione zdanie na podstawie tego co im się wydaje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

NIskie są mocną posdstawą tej realizacji i stanowią nielada wyzwanie dla sprzętu w zakresie kontroli basu. U mnie brzmi wspaniale, nietuzinkowo ... adekwatnie do klimatu muzycznego.

 

U mnie też brzmi nietuzinkowo, a basu jest tyle, że przy odpowiedniej mocy wbija w fotel.

Tyle że mnie takie matowe brzmienie z bardzo nisko schodzącym basem nie bardzo odpowiada.

Natomiast wśród tego dominującego basu wysokie są słyszalne, ale jak dla mnie - odrobinę za mało.

Średnica owszem - mocno wycofana. Być może ponury nastrój płyty uzasadnia takie brzmienie...podobnie jak na ostatniej płycie D. Bowie.

 

To ze uwielbia Fleetwood Mac - ja też uwielbiam , The Eagels - ja również

 

Ja też bardzo lubię te zespoły, jak wiele innych, które lubi Pan Niedźwiecki.

Tylko czemu z uporem maniaka lansuje ciągle te same kawałki, jakby nie mógł sięgnąć po inne tych wykonawców?

Dyskografie są przebogate, a na palcach jednej ręki wyliczyć piosenki, które w kółko emitowane są w jego audycjach.

Po prostu ma taką swoją żelazną listę przebojów, poza którą od lat nie wychodzi.

 

Wydaje ci się, że nie lubisz, a nie lub sobie, nie słuchaj

 

Słucham, bo i tak nie ma lepszej stacji radiowej. A że słucham to mam swoje zdanie i dzielę się nim tutaj.

 

nie powtarzaj w kółko tej samej opowiastki

 

Nie przesadzaj. ;-)

 

Dosyć nudne są już te Twoje "projekcje" - jak to wydaje Ci się, że działa Trójka

 

To nie czytaj. ;-)

 

Skoro coś prezentują - to znaczy, że uważają to coś za wystarczająco dobre ...by to prezentować

 

Nie zawsze. Czasem prezentują jakiś chłam, bo ktoś zapłacił Trójce za lansowanie tego chłamu.

Posłuchaj sobie czasem do południa jakie knoty lecą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

Posłuchaj sobie czasem do południa jakie knoty lecą.

 

To przełącz się na Reremefefem - wtedy dopiero dowiesz się "jakie knoty lecą" :)))

 

Trójki do południa rzadko słucham, bo tam teraz cuchnie propagandą polityczną...a muzycznie ...zbyt często "knoty lecą".................. ;)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jezz]

 

 

 

 

 

 

Nie zawsze. Czasem prezentują jakiś chłam, bo ktoś zapłacił Trójce za lansowanie tego chłamu.

Posłuchaj sobie czasem do południa jakie knoty lecą.

Oj tam zaraz zapłacił. Po prostu kierują się wlasnym gustem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Po prostu kierują się wlasnym gustem.

 

wężykiem ~~~~~~~~~~ ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Kolejny odsłuch utwierdza mnie w przekonaniu, że Waters w sposób zamierzony cytuje samego siebie

 

Absolutnie się zgadzam.

Płyta moim zdaniem doskonała.

 

Niestety mam jednak dziwne wrażenie, że Roger tą płytą żegna się ze słuchaczami.

Przynajmniej jeśli chodzi o nagrywanie i wydawanie płyt.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kazik II]

Absolutnie się zgadzam.

Płyta moim zdaniem doskonała.

 

Niestety mam jednak dziwne wrażenie, że Roger tą płytą żegna się ze słuchaczami.

Przynajmniej jeśli chodzi o nagrywanie i wydawanie płyt.

Ona, za szybko się kończy, więc może........C.D.N.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Tak...będzie Postscriptum. ;-)

 

Dziś przed godziną przesłuchałem tę płytę jeszcze raz, tym razem w towarzystwie mojej Kobiety,

Ja przy piwku, Ona przy winku.

Przyznam, że mam trochę lepsze zdanie o tej muzyce. Nie wiem na ile przyczynił się do tego nastrój

słuchania we dwójkę, a może trochę inne moje nastawienie, ale muszę odszczekać, że to przeciętna płyta.

Jest lepsza niż przeciętna.

Nigdy płyt Watersa nie darzyłem jakimś sentymentem, choć doceniałem ich wartość muzyczną.

Śmiem twierdzić, że to jest najlepsza jego płyta...lepsza od nieco przegadanej Amused to Death.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stairway To Heaven]

Tak...będzie Postscriptum. ;-)

 

Dziś przed godziną przesłuchałem tę płytę jeszcze raz, tym razem w towarzystwie mojej Kobiety,

Ja przy piwku, Ona przy winku.

Przyznam, że mam trochę lepsze zdanie o tej muzyce. Nie wiem na ile przyczynił się do tego nastrój

słuchania we dwójkę, a może trochę inne moje nastawienie, ale muszę odszczekać, że to przeciętna płyta.

Jest lepsza niż przeciętna.

Nigdy płyt Watersa nie darzyłem jakimś sentymentem, choć doceniałem ich wartość muzyczną.

Śmiem twierdzić, że to jest najlepsza jego płyta...lepsza od nieco przegadanej Amused to Death.

 

....." Ach Ziuta , ja wiem , że nie ma brzydkich kobiet , tylko wina czasami brak .

Lecz Ziuta , gdy człowiek wytrzeźwieje , wtedy inny ma gust, inny smak " .....

Sound .... wężykiem ~~~~~~~~~~~~wężykiem

 

Akurat w audycjach AUTORSKICH w/w wymienianych panów redaktorów - nikt nic nikomu nie każe, w doborze prezentowanej muzyki kierują się wyłącznie własnym gustem , nic nie muszą i nie promują nachalnie.

Skoro coś prezentują - to znaczy, że uważają to coś za wystarczająco dobre ...by to prezentować.

Zgadzam się z tobą . Trójka pomimo pewnej skazy zwiazanej z tą " lepszą zmianą " zachowała w swoich szeregów redaktorów

którzy mogą stanowić autoryt. Te kilka osób których słucham preferuje kazdy nieco odmienny gatunek muzyczny. Jesli chcemy ostrzej to Stelmach , Mann , jak blusowo to Mann i Chojnacki , jak soulowo to Hirek Wrona , Jak muzyka rockowa w pieknych , fascynujacych klimatach to Mec , jesli kochamy polską muzykę , Radio California , The Eagels , Fleetwood Mac , Spandau Bullet , Ultrawox a jednocześnie Barry Banilowa a, The Bee Gees , arystów ze stajni Dawida Fostera to Marek Niedżwiecki . Po latach powrócił z elektronicznymi klimatami Kordowicz a ja w ówczesnych czasach dałem sie zarazić nawer country Korneliusza Pacudy .

Możemy mieć w domu setki , tysiące płyt , wiele świetnych ale jak będziemy starali sie w swojej głowie ułożyć swój prywatny Top

to nie wierze ze bedzie tam wiecej niz kilkadziesiat piosenek , nieco mniej albumów . I dlaczego mamy miec pretensje że Mec uwilbia The Beatles , dla Niedżwieckiego Hotel California to milion dolarów w prezencie , Baron kocha Bonamassę. Ja też kocham Led Zeppelin a płyta życia pozostał Gretest Hits Simona i Garfunkela ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mgrkleszcz]

Jednak przecież napisałem, że jest niezła, a Ty, że najsłabsza. Więc tak naprawdę to nie wiem kto z nas ma o niej lepsze zdanie. ;-)

Wychodzi na to, że mamy podobne;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Peter75]

Bardzo przyjemne wariacje w temacie twórczości PF, nic odkrywczego ale po prostu dobrze się słucha.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )