Skocz do zawartości
IGNORED

Preamp RIAA o precyzyjnej charakterystyce


KrisNext

Rekomendowane odpowiedzi

swietnie to ująłęś :):):)

Świat techniki jest rzeczywisty a świat magii nie. Dobrze jest o tym pamiętać.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Po inżyniersku to jeszcze trzeba uwzględnić minimalną pojemność wejścia.

Pojemność kabla ( min ok 40 pF ) plus ww. wejściowa da na pewno w równoległym rezonansie

z indukcyjnością wkładki większe odchylenia charakterystyki, niż 3 dB ;-)))

 

Nie zrozumiałem.

Spotkałem się z projektami, które mają na wejściu równoległy kondensatorek 10pF czy 20pF czy nawet 100pF (w Cyrus 1 phono stage).

Podobnie niektóre mają dodatkowe RC na wejściu, a niektóre nie mają nic (pewnie ze względu na dodatkowy szum rezystora). Nic poza pojemnością wejściową wzmacniacza ma się rozumić.

Ale o jakim równoległym rezonansie indukcyjności i pojemności piszesz?

Nawiązując do problemu headroomu przywołanego przez moltona zgadzam się w całej rozciągłości że jest to chyba najbardziej istotny parametr w każdym układzie audio

Przedwzmacniacz MM w jednym ze starych amplitunerów Kenwood miał zasilanie +/- 44 V. To gwarantuje wyjątkowo wysoki headroom układu. U mnie w przedwzmacniaczu jest zasilanie +/- 24 V do sekcji liniowej i MM (RIAA). Układy dyskretne o wewnętrznej symetrii układu elektronicznego (jak w Krell-ach).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ale o jakim równoległym rezonansie indukcyjności i pojemności piszesz?

Ten kondensator na wejściu razem z induktancją wkładki tworzy układ rezonansowy. To jest celowe i ma za zadanie wyrównać (podbić) charakterystykę na wysokich tonach. Tyle że to trudno zrobić dokładnie, bo kabel wprowadza dodatkową pojemność. Chyba wkładka w specyfikacji powinna mieć podaną rekomendowaną pojemność wejścia przedwzmacniacza. O ile dobrze pamiętam, to są wartości rzędu 200pF.

Ten kondensator na wejściu razem z induktancją wkładki tworzy układ rezonansowy. To jest celowe i ma za zadanie wyrównać (podbić) charakterystykę na wysokich tonach. Tyle że to trudno zrobić dokładnie, bo kabel wprowadza dodatkową pojemność. Chyba wkładka w specyfikacji powinna mieć podaną rekomendowaną pojemność wejścia przedwzmacniacza. O ile dobrze pamiętam, to są wartości rzędu 200pF.

 

Coś dziwnie, bo żeby indukcyjność tworzyła rezonans z takimi małymi pojemnościami (rzędu 100, 200pF) w paśmie akustycznym, to by musiała mieć wielkość rzędów 0,1H, więc coś mi tu nie pasi, choć na wkładkach się nie znam.

Coś dziwnie, bo żeby indukcyjność tworzyła rezonans z takimi małymi pojemnościami (rzędu 100, 200pF) w paśmie akustycznym, to by musiała mieć wielkość rzędów 0,1H, więc coś mi tu nie pasi, choć na wkładkach się nie znam.

 

Właśnie tego rzędu są indukcyjności wkładek

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Właśnie tego rzędu są indukcyjności wkładek

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Faktycznie. I to jest fakt że tego typu podbicie jest pożądane? Czy jest to po prostu metoda na pomysłowego Janusza gramofonu, żeby zrobić sobie taki booster na wysokie częstotliwości i ożywić trochę "mulące" sprzęcicho?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Faktycznie. I to jest fakt że tego typu podbicie jest pożądane? Czy jest to po prostu metoda na pomysłowego Janusza gramofonu, żeby zrobić sobie taki booster na wysokie częstotliwości i ożywić trochę "mulące" sprzęcicho?

 

Gdyby nie byłoby żadnej pojemności na wejściu to indukcyjność wkładki 400mH i rezystancja wejścia 47k tworzyłaby filtr dolnoprzepustowy pierwszego rzędu o częstotliwości granicznej 18700 Hz. Ponieważ pojemności np. przewodów nie da się uniknąć to dobiera się taką jej wartość żeby uzyskać płaską i jednocześnie szerszą charakterystykę. Dodanie pojemności 90,54pF tworzy filtr dolnoprzepustowy Butterwortha drugiego rzędu z częstotliwością graniczną 26446Hz.

No nic... czyli ta pojemność 100pF na wejściu wzmacniacza, to przybliżona próba skompensowania kabli o zbyt niskiej pojemności, natomiast w wypadku kabli o dużej pojemności będziemy mieli i tak jakieś podbicie na skraju pasma słyszalnego i jeszcze mocniejsze powyżej, które też balsamem dla dźwięku nie będzie.

Podbicie filtra reguluje się pojemnością. Im większa pojemność tym większe podbicie. Dla wkładki 400mH wejścia 47k i pojemności 90.54pF na charakterystyce nie ma żadnego podbicia.

 

niebieski - 0pF

brązowy - 90,54pF

czarny - 200pF

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Tu z kolei piszą że przeciętna wkładka ma 50mH, a nie 500.

"Looking at the "middle" cartridge (50mH & 100 ohms) into a 47k resistance"

I wtedy lepiej żeby pojemność na wejściu była jak najmniejsza, czyli 10pF

Sądzę, że dużym problemem byłoby osiągnięcie w warunkach amatorskich liniowości takiego wibratora, a o fabrycznych niestety, nie słyszałem.

 

Dodatkowym utrudnieniem jest pozioma płaszczyzna drgań.

Może na jakiejś uczelni coś takiego posiadają, katedra wibroakustyki, drgań mechanicznych itp.

Jakiś głośnik mógłby pełnić taką rolę, np. mały szerokopasmowy 2'', z twardą membraną alu, choć pewnie są to zbyt małe amplitudy, przemieszczenia.

Gdyby nie byłoby żadnej pojemności na wejściu to indukcyjność wkładki 400mH i rezystancja wejścia 47k tworzyłaby filtr dolnoprzepustowy pierwszego rzędu o częstotliwości granicznej 18700 Hz.

Płyta analogowa osiąga w porywach do 16 kHz. Ze względu na zużycie środków produkcji i słaby serwis w celu ich odtworzenia można spodziewać się jeszcze gorszego wyniku

A na wyjściu wkładek oni dają jakiś szeregowy rezystor żeby stłumić trochę podbicie filtra?

Wątpię. Prawie n pewno nie.

Może na jakiejś uczelni coś takiego posiadają, katedra wibroakustyki, drgań mechanicznych itp.

Raczej nie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Już wiem, jakiś mikrofon pewnie można przerobić na taki generator, ale to robota dla producenta wkładek raczej, bo cokolwiek by nie było i tak jest potrzebna korekcja, robota głupiego.

robota głupiego.

Dokładnie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

RC na wejściu preampów komercyjnych czy wbudowanych w integry (w szczególnosci tych starszych) to bardzo częste przypadki.

 

Znacznie korzystniejsze jest dopasowanie impedancyjne. Pojemność w głównej mierze ma wyciąć śmieci dostające się na wejście.

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Wpływ takiego dodatku można już sobie osłuchać i będzie mocno zależał od jakości rezystora. Przy tak niskich poziomach napięcia nie wiem czy ma to sens, tym bardziej że już mamy nisko tnący drugi rząd, więc taki słaby filtr (robiony pewnie zresztą nawykiem z innych wzmacniaczy) moim zdaniem nie ma sensu.

dla zainteresowanych parametry kilku wkładek

 

RC na wejściu preampów komercyjnych czy wbudowanych w integry (w szczególnosci tych starszych) to bardzo częste przypadki.

 

Znacznie korzystniejsze jest dopasowanie impedancyjne. Pojemność w głównej mierze ma wyciąć śmieci dostające się na wejście.

 

 

Rezystor szeregowy na wejściu wyznacza impedancje wejściową i powinien być byś dobierany zależnie od źródła sygnału

Kondensator rzędu pikofaradów stanowi filtr dolnoprzepustowy który ma usuwać śmieci wysokich częstotliwości.

Zam opowieść o mikserze uznanej światowej firmy, który przybył do Polski w latach 70 i okazało się że zbiera zakłócenia od nadajników radiowych. W angli gdzie został zbudowany nie używano wtedy w radiofonii takiego zakresu częstotliwości i nikt nie wziął tego pod uwagę. Żeby rozwiązać problem trzeba było w każdym torze wlutować odpowiednie dławiki.

 

Kris

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A na wyjściu wkładek oni dają jakiś szeregowy rezystor żeby stłumić trochę podbicie filtra?

Przykład przedwzmacniacza Treshold SL-10 konstrukcji N.Passa gdzie jest rezystor 2,2kOhm na wejściu pre phono dla wkładki MM.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na obudowie jest uproszczony schemat. Dla MM reguluje się pojemność obciążenia w zależności od wkładki, a dla MC rezystancję obciążenia. Tą regulację pojemności też tak chciałem zrobić, a wkładką MC się nie interesowałem jeszcze, więc nie rozumiem jeszcze o co biega.

901539-threshold-sl10-preamp-with-phono-section-nelson-pass-design.jpg

Układ pre dla wkładki MC ma oczywiście charakterystykę liniową. Wzmocnienie pewnie ok. 20 dB. Pass zastosował tu bardzo oryginalne rozwiązanie niespotykane w technice m.cz. Otóż wzmacniacz ten pracuje w układzie ze wspólną bazą. Daje to sporo korzyści a głównie naturalnie małą impedancję wejściową układu, szerokie pasmo, brak efektu Millera. Aby zmniejszyć impedancję wejściową do poziomu Ohmów połączył równolegle osiem niskoszumnych tranzystorów npn. Dodatkowym, niejako ubocznym efektem tego jest zmniejszenie szumów, które nie sumują się tak ja wzmocnienie poszczególnych tranzystorów. Na wejściu są szeregowo trzy rezystory przełączane trójpozycyjnym przełącznikiem w celu dopasowania układu do różnych impedancji wkładek MC (oczywiście niskopoziomowych bo w tamtych czasach raczej innych nie było).

 

Na wejściu są szeregowo trzy rezystory

Przepraszam, dwa rezystory. W jednej pozycji, tej bez rezystora impedancja wejściowa wynosi 1-15 Ohm.

Dodanie szeregowego rezystora na wejściu MM powoduje zwiększenie szumów, czego raczej się unika. Co innego na wejściu liniowym, gdzie poziom sygnału jest dużo większy w porównaniu do szumów termicznych rezystancji wejściowej.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.