Skocz do zawartości
IGNORED

Preamp RIAA o precyzyjnej charakterystyce


KrisNext

Rekomendowane odpowiedzi

Na płycie LP firmy Telarc z nagraniem Czajkowskiego "1812" jest fragment z wystrzałami armatnimi. W wielu przypadkach igła wkładki wyskakiwała z rowka. Potrzebna była bardzo precyzyjna regulacja.

Czego Ty słuchasz! Nic dziwnego że potrzebujesz zapas headroomu drugie tyle decybeli. Skrzywisz sobie talerz od tych strzałów z armat ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego Ty słuchasz! Nic dziwnego że potrzebujesz zapas headroomu drugie tyle decybeli. Skrzywisz sobie talerz od tych strzałów z armat

Gramofon ostatni miałem do pierwszej połowy lat 90 ubiegłego wieku. Obserwuję jednak działania kolegów w tym rejonie audio hobby i dużo z nimi rozmawiam na tan temat. Również o magnetofonach analogowych, choć akurat w tej domenie mam chyba większy sentyment do sprzętu bo jeden magnetofon mam. Co do strzałów to są płyty o jeszcze większej dynamice rejestracji niż ta w/w. Taką jedną już wcześniej wymieniłem ("Ein Straussfest" vol. 1). Też firmy Telarc. Wersji na LP nie widziałem.

 

Tu nie chodzi o headroom, lecz o siły działające na igłę, które wyrzucają ją z rowka.

Headroom też ma w takim wypadku znaczenie. Głównie dotyczy możliwości końcówek mocy i głośników.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OP27, OP37 ze względu na małe szumy typu 1/f i cenę w stosunku do parametrów. Przecież największe wzmocnienie przedwzmacniacz gramofonowy ma dla częstotliwości niskich. Stąd należy zadbać aby w tym paśmie szumy układu były najniższe.

 

Na pierwszy rzut oka wygląda że masz rację bo dane katalogowe OP27 nieznacznie lepsze wynoszą odpowiednio In = 0,4 pA/√Hz i Vn = 3 nV/√Hz

ale trzeba pamiętać o tym że w tych układach dodatkowym źródłem szumu jest bias-current cancellation circuitry o czym producent nie wspomina w swoich kartach katalogowych.

Dlatego warto się zastanowić nad wymianą wzmacniaczy w posiadanym sprzęcie bo można sobie strzelić gola:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płytka po lewej to pre tylko do mc , mam taką wbudowaną w Electro - stwórz coś równie dobrze grającego a nie będziesz żalował . Tam nie ma scalaków :) .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Brak scalaków nie koniecznie oznacza że jest to lepszy preamp. Same elementy nawet to znakomitych parametrach to jeszcze za mało. Istotny jest sposób ich zastosowania.

dobrym przykładem jest zastosowanie tranzystorów 2SB737 do budowy preampu zależnie od wyboru prądu kolektora zmienia się poziom generowanego przez ten tranzystor szumu

Ic = 10uA ; in = 0,386 pA/√Hz, Vn = 1,75 nV/√Hz

Ic = 100uA ; in = 0,46 pA/√Hz, Vn = 1,47 nV/√Hz

Ic = 200uA ; in = 0,65 pA/√Hz, Vn = 1,04 nV/√Hz

 

Dla przypomnienie NE5534 ma następujące parametry szumowe

NE5534 - in = 0,4 pA/√Hz, Vn = 3,5 nV/√Hz

 

Jak to się przekłada na szumy całego układy? w najlepszym przypadku gdy układ tranzystorowy jest perfekcyjnie zaprojektowany posiada szumy mniejsze o ok 1 dBu

Dodatkowym problemem jest konieczność dobierania tranzystorów i to nie tylko ich wzmocnienia ale charakterystyk napięciowo-prądowych.

 

Mam nadzieje że mój preamp będzie równie dobry a może nawet lepszy.:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już raz zamieszczałem, ale może w tym wątku ktoś się skusi na wyzwanie. MM i MC.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już raz zamieszczałem, ale może w tym wątku ktoś się skusi na wyzwanie. MM i MC.

 

Ten preamp ma jakieś wyśrubowane parametry czy po prostu jest na starych tranzystorach?

 

Jak ktoś chce mam schemat premapu RIAA Technics SU9600 też jest na tranzystorach problemik tylko taki że potrzebuje zasialania +/- 25v i +136V

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten preamp ma jakieś wyśrubowane parametry czy po prostu jest na starych tranzystorach?

Nie jest wyśrubowany, jest normalny, zrobiony w technologii półprzewodnikowej najbardziej zbliżonej do lampowej, ale bez niektórych wad lamp. Był używany w sprzęcie audiofilskim z wysokiej półki. Tranzystory nie sa już produkowane, ale na pewno znajdą się zamienniki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się podoba ten. Kostka jest też niskoszumowa i 2 wzmacniacze w 1 obudowie.

Nie wiem dlaczego takie nietypowe wartości komponentów w części pasywnej i drugim etapie, można zastosować typowe wartości i nie będzie żadnej różnicy.

accurate-riaa-pre-amp.gif

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niskoszumowa

 

nie będziecie słyszeć szumu elektroniki bo szum z analogu jest kilka wielkości wyższy po co te niskoszumowe wydumki .

 

może ma to jakiś sens w mc a tak to kwiatek do kożucha

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fizyki nie da się oszukać- czytałem kiedyś, że granicznym naciskiem (dla typowych rodzajów szlifu) jest 1,5g, poniżej tego siły związane z dynamiką ruchu igły względem rowka grożą utratą styku w "najtrudniejszych" fragmentach zapisu. - dokładnie tak. I nie chodzi tu o niszczenie płyt naciskiem a właśnie o latanie igły na wysokich częstotliwościach w rowku - to niszczy płyty, dlatego najlepiej ustawiać nacisk w górnym zakresie jaki przewiduje producent.

 

Po to się robi niskoszumowe, żeby dźwięki z wkładki o ostrym szlifie były słyszalne.

 

Do Mmek lepiej nadają się opampy/trazystory fet. Dla MCLO już bipolarne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się podoba ten. Kostka jest też niskoszumowa i 2 wzmacniacze w 1 obudowie.

Nie wiem dlaczego takie nietypowe wartości komponentów w części pasywnej i drugim etapie, można zastosować typowe wartości i nie będzie żadnej różnicy.

accurate-riaa-pre-amp.gif

 

To tak zwana konfiguracja pół pasywna. Zaletą jest to że można wybrać kondensatory o standardowych wartościach bo niema powiązania między stałymi czasowymi. Można uzyskać dużą dokładność odwzorowania charakterystyki RIAA. Problemem jest tłumienie po wzmocnieniu. Powoduje to wąskie gardło w odporności na przesterowanie. Sygnał z gramofonu ma najwyższy poziom przy najwyższych częstotliwościach. Przesterowane pierwszego stopnia pojawia się zanim pasywny filtr obniży wygnały o wysokiej częstotliwości. Head room spada o 1dB przy 1kHz przy 10kHz spada o 14 dB a przy 20kHz aż o 18... i wzrasta dalej do częstotliwości ultradźwiękowych.

 

Napisano dziś, 21:04

Użytkownik Piotr_1 dnia 03.05.2017 - 19:11 napisał

niskoszumowa

 

nie będziecie słyszeć szumu elektroniki bo szum z analogu jest kilka wielkości wyższy po co te niskoszumowe wydumki .

 

może ma to jakiś sens w mc a tak to kwiatek do kożucha

 

Idąc tym tropem rozumowania po co komu wzmacniacz który ma dynamikę większą niż 96dB i większy odstęp sygnału od szumu skoro płyta CD ma 96dB...

Po co komu wzmacniacze o zniekształceniach na poziomie - 120dB przecież tego nie słychać...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc tym tropem rozumowania po co komu wzmacniacz który ma dynamikę większą niż 96dB i większy odstęp sygnału od szumu skoro płyta CD ma 96dB...

Po co komu wzmacniacze o zniekształceniach na poziomie - 120dB przecież tego nie słychać...

 

no właśnie po co ?

 

ahaja - z wkładki o ostrym szlifie (vital) też słyszę tylko szum płyty nawet na normalnoszumnych :) elementach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie po co ?

 

ahaja - z wkładki o ostrym szlifie (vital) też słyszę tylko szum płyty nawet na normalnoszumnych :) elementach.

 

A jakie to są normalnoszumne elementy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co komu wzmacniacze o zniekształceniach na poziomie - 120dB przecież tego nie słychać...

Wielu audiofilów używa wzmacniaczy, które zniekształcenia maja na granicy percepcji ludzkiego słuchu. Sprzęt analogowy służący do rejestracji i odtwarzania muzyki też ma zniekształcenia na granicy percepcji ludzkiego słuchu. O kolumnach już nie wspomnę jakie mają zniekształcenia przy wyższych poziomach dźwięku.

A wzmacniacze o zniekształceniach -120 dB są potrzebne dla poprawy samopoczucia audiofila z tym że na pewno zepsuje on ten parametr wstawiając do toru np. jakiś transformator sygnałowy. Wśród poglądów audiofilskich jest dużo sprzeczności. Ale oczywiście -120 dB dobrze wygląda w marketingu na papierze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesterowane pierwszego stopnia pojawia się zanim pasywny filtr obniży wygnały o wysokiej częstotliwości.

Dlatego ja przestałem robić układy na półprzewodnikach. Jedynie lampa może zapewnić dużą odporność na przesterowanie. Niech ktoś spróbuje przesterować stopień lampowy sygnałem z wkładki MM. Jest to prawie niemożliwe chyba, że układ jest spaprany. Pre phono lampowe, owszem do nisko szumiących nie należą ale w tym wątku doszliśmy do wniosku, że szumy układu w porównaniu do szumów powstałych na skutek tarcia igły o zbocza rowka są pomijalnie niskie i tak jest w rzeczywistości. Sonicznie lampa brzmi o wiele lepiej. Dużo więcej przestrzeni. Nie czuć tej kompresji i spłaszczenia jaką charakteryzują się układy półprzewodnikowe. Głównie słychać to w utworach fortepianowych z orkiestrą symfoniczną. Nawet taki szczegół jak oklaski po koncercie, słychać ich naturalność i nie brzmią jak szeleszczący papier. Mam kilka płyt wzorcowo nagranych, którymi porównuję przedwzmacniacze które zrobiłem. Oczywiście wcześniej muszą być bez zarzutu od strony charakterystyki RIAA bo bez tego nie ma co porównywać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonicznie lampa brzmi o wiele lepiej. Dużo więcej przestrzeni.

W lampie występuje mikrofonowanie na bardzo wysokim poziomie. Stąd między innymi biorą się się różnice w stosunku do tranzystora, niemniej lampa to kiepski element.

Nie czuć tej kompresji i spłaszczenia jaką charakteryzują się układy półprzewodnikowe.

Co to były za układy co wprowadzały kompresję dla nominalnego napięcia wejściowego występującego w torze MM rzędu kilku miliwoltów ? Trudno sobie taki układ wyobrazić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Problemem jest tłumienie po wzmocnieniu. Powoduje to wąskie gardło w odporności na przesterowanie. Sygnał z gramofonu ma najwyższy poziom przy najwyższych częstotliwościach. Przesterowane pierwszego stopnia pojawia się zanim pasywny filtr obniży wygnały o wysokiej częstotliwości. Head room spada o 1dB przy 1kHz przy 10kHz spada o 14 dB a przy 20kHz aż o 18... i wzrasta dalej do częstotliwości ultradźwiękowych.

 

 

 

Tylko że w tym układzie który wkleiłem na wstępnie jest od razu wzmacniacz RIAA, a nie wzmocnienie napięcia wstępne. Wzmocnienie napięcia jest w drugim stopniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja przestałem robić układy na półprzewodnikach. Jedynie lampa może zapewnić dużą odporność na przesterowanie. Niech ktoś spróbuje przesterować stopień lampowy sygnałem z wkładki MM. Jest to prawie niemożliwe chyba, że układ jest spaprany. Pre phono lampowe, owszem do nisko szumiących nie należą ale w tym wątku doszliśmy do wniosku, że szumy układu w porównaniu do szumów powstałych na skutek tarcia igły o zbocza rowka są pomijalnie niskie i tak jest w rzeczywistości. Sonicznie lampa brzmi o wiele lepiej. Dużo więcej przestrzeni. Nie czuć tej kompresji i spłaszczenia jaką charakteryzują się układy półprzewodnikowe. Głównie słychać to w utworach fortepianowych z orkiestrą symfoniczną. Nawet taki szczegół jak oklaski po koncercie, słychać ich naturalność i nie brzmią jak szeleszczący papier. Mam kilka płyt wzorcowo nagranych, którymi porównuję przedwzmacniacze które zrobiłem. Oczywiście wcześniej muszą być bez zarzutu od strony charakterystyki RIAA bo bez tego nie ma co porównywać.

 

Odporność na przesterowanie nie wynika z rodzaju użytych elementów ale z matematyki. Każdy układ wzmacniający ma skończone wzmocnienie i każdy z elementów wzmacniających jest zasilany skończonym napięciem. Mierzyłeś kiedyś jaki maksymalny poziom sygnału wejściowego przyjmuje twój preamp RIAA na lampach bez zniekształceń na wyjściu. i jakie ma wzmocnienie?

A co do szumów nie wiem jak ty ale ja wolę słyszeć cisze niż szum wzmacniacza gdy kończy się utwór. Oczywiście każde źródło sygnału szumi gramofon z płyta zdecydowanie bardziej od innych ale taki jego urok. Co innego jest słyszeć szum i trzaski generowane przez płytę i jej niedoskonałości bo ma to swój urok niż wyławiać te detale z szumu wzmacniacza.

A sonicznie lampa generuje harmoniczne które są przyjemne dla ucha ale czy to jest wierność?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nie robiłeś nic na lampach. Tu nie chodzi o matematykę. Układ lampowy może mieć takie samo wzmocnienie jak tranzystorowy. Tylko to za mało. Przychodzi moment, że podając na wejście coraz większe napięcie układ wzmacnia je dopóki ograniczenia wynikające z napięcia zasilania nie wprowadzi clippingu. To się zdarzy w układzie na opampie już przy amplitudzie 10V a na lampie przy amplitudzie 30V i więcej. Na anodzie lampy w pierwszym stopniu jest ok. +100-150V.

I myślisz, że który układ wprowadzi większe zniekształcenia? Ten na operacyjnym przesterowany czy ten na triodzie, który ma jeszcze daleko do przesteru. Poprzez analogię do motoryzacji. Jedziesz Ferrari 70 km/h, wszystko pracuje na ćwierć gwizdka. Ale jak trzeba to się zbierzesz dość szybko. A zwykłe autko będzie puchło żeby przyśpieszyć. I podobnie jest w muzyce. Stąd obiektywne odczucie większej dynamiki układów lampowych i ich swoboda. Nie zrobiłem dwóch pre phono tylko ponad 20 różnych i lampowego nic z poprzednich nie przebiło. Co do pomiarów to owszem znam każdy układ, który robię na wylot i nie kopiuję bezmyślnie. Nie wierzę nikomu i sam sprawdzam. Poza pomiarami bardziej wierzę słuchowi. Są układy prawie idealne pod względem technicznym. Ale nie grają. Sa bezpłciowe muzycznie. Posiadam płytę testową Shure, która ma zestaw specjalnie wybranych przez inżynierów Shure Brothers utworów muzycznych (nagranych na różnych poziomach) w celu obnażenia ograniczeń toru a więc ustawienia ramienia, wkładki ale też wydolności dynamicznej przedwzmacniacza. Nie jest to typowa płyta testowa jakich wiele.

Poniżej malutki fragment z opisu tej płyty:

 

 

BAND THREE-MUSICAL BELLS TEST-EXCERPTED FROM Side Two, BAND TWO

Musical bells, generally speaking, result in one of the most severe high frequency trackability tests we have found. Even when their fundamental tones are not overwhelming (even at levels four and five), the energy generated by the harmonics is so intense that the stylus is wrenched about in a fantastically violent free-form "dance".' Stylus velocities at level five exceed 25 cm/sec (!) at 10 kHz.

Listen to the sound of the bells at the first level and judge the sound of levels two, three, four, and five against the sound of level one. With all but the finest cartridges, mistracking often takes place quickly on this band, Mistracking bells sound rasping, knocking, or like tin cans, or ticking clocks (on the sound of the initial transient of the bell).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stylus velocities at level five exceed 25 cm/sec (!) at 10 kHz.

To jak by wyglądała matematyka?

 

Powiedzmy, że wkładka ma napięcie wyjściowe 5mV przy 5cm/sek przy 1kHz. Ja sądzę, dla tej płyty będzie 25mV przy 25cm/s przy 10kHz?

 

Powiedzmy, że przedwzmacniacz ma wzmocnienie 400x i dla 1kHz 5mv daje 2V napięcia wyjściowego. Dla 10kHz wg krzywej RIAA powinno być wzmocnienie -13,73db, czyli 82x, co dla płyty testowej dałoby 2,05V na wyjściu. To chyba nie problem dla przedwzmacniacza?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nie robiłeś nic na lampach. Tu nie chodzi o matematykę. Układ lampowy może mieć takie samo wzmocnienie jak tranzystorowy. Tylko to za mało. Przychodzi moment, że podając na wejście coraz większe napięcie układ wzmacnia je dopóki ograniczenia wynikające z napięcia zasilania nie wprowadzi clippingu. To się zdarzy w układzie na opampie już przy amplitudzie 10V a na lampie przy amplitudzie 30V i więcej. Na anodzie lampy w pierwszym stopniu jest ok. +100-150V.

 

Rozumiem że wzmacniacze lampowe nie podlegają prawą matematyki i fizyki. To że lampa ma zasilanie 150V to jeszcze nie wszystko. Wiadomo że maksymalny nie zniekształcony sygnał z lamy może mieć amplitudę 1/3 napięcia zasilania a to oznacza 33-50V to nie bardzo odbiega od półprzewodników (wzmacniacze operacyjne mają w standardzie zasilanie 36V a są wersje 44V ) a tranzystory ... chcesz schemat preampu riaa zasilanego +/-24 i dodatkowo +136V ?

do tego dochodzi wzmocnienie które w przypadku lamp wynosi standardowo ok 30 razy dodając do twego konfigurację układową przyjmuje się że wzmocnienie jednego stopnia lampowego to ok 25... jakoś nie powalają te parametry.

Może weźmiesz oscyloskop, generator i sprawdzisz by odebrać mi wszystkie argumenty. Konkretne wartości mówią same za siebie. Podaj na wejście sygnał 5mV i 10kHz i zwiększaj aż na wyjściu sygnał zacznie być przycinany. Projektowany prze zemnie preamp ma headroom ok 26dB a twój ?

 

Powiedzmy, że wkładka ma napięcie wyjściowe 5mV przy 5cm/sek przy 1kHz. Ja sądzę, dla tej płyty będzie 25mV przy 25cm/s przy 10kHz?

 

Powiedzmy, że przedwzmacniacz ma wzmocnienie 400x i dla 1kHz 5mv daje 2V napięcia wyjściowego. Dla 10kHz wg krzywej RIAA powinno być wzmocnienie -13,73db, czyli 82x, co dla płyty testowej dałoby 2,05V na wyjściu. To chyba nie problem dla przedwzmacniacza?

 

Maksymalny poziom sygnału z wkładki w najgorszym możliwym przypadku to 95mV i wynika to z mechaniki płyta igła Wzmocnienie wzmacniacza RIAA jest opisane normą i wynosi 40dB dla 1kHz wzmocnienie stało prądowe to 60dB. Aby przyjąć maksymalny możliwy poziom sygnału. preamp musi mieć zapas 95/5 = 26dB oznacza to że przy nominalnym poziomie sygnału 5mV i wzmocnieniu 40dB na wyjściu uzyskamy 500mV a przy maksymalnym możliwym poziomie 9,5V Dla dobrych wzmacniaczy operacyjnych to nie problem...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość traxman

(Konto usunięte)

Dla dobrych wzmacniaczy operacyjnych to nie problem

Dla lamp też, bo wchodzac w przesterowanie zachowują się jak kompresor z miękkim kolanem (Soft-Knee), a nie jak tranzystor z ostrym ograniczaniem (Hard-Limiter).

Chociaż ten punkt pracy nie powinien być rozpatrywany we wzmacniaczu liniowym, bo jest już dawno za liniowoscią pracy.

Tak czy siak przesterowana lampa brzmi lepiej. O wzmacniaczach operacyjnych i przesterwaniu nie ma co wspominać, bo większość potrafi odwrocić wzmocnienie lub na dłuższy czas utknąć w nasyceniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak przesterowana lampa brzmi lepiej.

Przesterowana lampa już nie brzmi. Osobiście wolę nieprzesterowany tranzystor z zapasem do przesterowania 15-25 dB. Taki zapas to nic trudnego dla wzmacniaczy MM na tranzystorach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaden problem wbudować do wzmacniacza limiter z łagodną charakterystyką. Tyle że sprzęt audio nie projektuje się do przesterowań, jak np. wzmacniacze gitarowe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesterowana lampa już nie brzmi. Osobiście wolę nieprzesterowany tranzystor z zapasem do przesterowania 15-25 dB. Taki zapas to nic trudnego dla wzmacniaczy MM na tranzystorach.

Toć nie chodzi o wzmacniacz gitarowy tylko pre MM. Nawet jak się przesteruje, to na ułamek sekundy i nie będzie za dużo czasu na zorientowanie się czy jeszcze brzmi, czy już nie:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toć nie chodzi o wzmacniacz gitarowy tylko pre MM. Nawet jak się przesteruje to na ułamek sekundy i nie będzie za dużo czasu na zorientowanie się czy jeszcze brzmi czy już nie:)

Przesterować na ułamek sekundy można nawet cyfrę i nikt tego nie zauważy. Wzmacniacze tranzystorowe MM też potrafią mieć bardzo duży zapas od przesterowania a nie mają wady mikrofonowania i innych związanych z mechaniczną konstrukcją lampy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.