Skocz do zawartości
IGNORED

Grający Streamer do Tidal Hi-end


Gość Diogenes

Rekomendowane odpowiedzi

23 godziny temu, muzaman napisał:

Natywnie jest wbudowany w High-endowe streamery takie jak np. dCS Bartok czy Lumin X1 przykładowo. Od tej strony ma ?

oraz Naim przeróżne modele i właśnie słucham na takim jednym playlisty B&W Ultimate System Testers. Oczywiście audiofile poza Polską (Chrystusem Narodów) jakoś nie mają problemu ze słuchaniem i testowaniem na tidal. A tu jakieś 30 stron bajek leci. 

????

14 minut temu, dekoracja napisał:

oraz Naim przeróżne modele i właśnie słucham na takim jednym playlisty B&W Ultimate System Testers. Oczywiście audiofile poza Polską (Chrystusem Narodów) jakoś nie mają problemu ze słuchaniem i testowaniem na tidal. A tu jakieś 30 stron bajek leci. 

Ja tylko gram z plików i streamingowych usług typu Tidal. Mi to odpowiada.

ja gram ze wszystkiego, płyty cd od ponad roku zgrane na wav. Tylko nie mogę się specjalnie doszukać tej kolosalnej różnicy w jakości między tymi wav a streamami na Tidal... moja teoria robocza: nami dobrze pracuje ze streamingiem

????

3 minuty temu, dekoracja napisał:

Tylko nie mogę się specjalnie doszukać tej kolosalnej różnicy w jakości między tymi wav a streamami na Tidal...

Jak ma się dobrze zbudowany tor pod pliki to i stream zagra dobrze. U siebie też żadnej przepaśći nie stwierdzam a ostatnio większość muzyki słucham z Tidala.

Recenzja MB Bridge:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

miałem na testach; potwierdzam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

58 minut temu, dekoracja napisał:

ja gram ze wszystkiego, płyty cd od ponad roku zgrane na wav. Tylko nie mogę się specjalnie doszukać tej kolosalnej różnicy w jakości między tymi wav a streamami na Tidal... moja teoria robocza: nami dobrze pracuje ze streamingiem

Ponieważ na standardowych CD to te same śmieci co TIDAL, odtwarzacze jedynie nadają "różnice"

 

Edytowane przez .:Gerard:.
Godzinę temu, dekoracja napisał:

ja gram ze wszystkiego, płyty cd od ponad roku zgrane na wav. Tylko nie mogę się specjalnie doszukać tej kolosalnej różnicy w jakości między tymi wav a streamami na Tidal... moja teoria robocza: nami dobrze pracuje ze streamingiem

Widocznie naim ma dobrze zaimplementowane odtwarzanie z Tidal więc gra dobrze. Trzeba wybierać te urządzenia które są dobre bo na złych można wyciągnąć złe wnioski a to nie wina Tidal że źle gra a sprzętu.

chwilowy brak działalności w audio.

1 godzinę temu, .:Gerard:. napisał:

Ponieważ na standardowych CD to te same śmieci co TIDAL, odtwarzacze jedynie nadają "różnice"

 

Trochę mnie zaskoczyłeś, bowiem moja krucjata w temacie plików zawsze i wciąz odnosi się właśnie do zwykłej płyty. Biorę pierwszą z brzegu jazzową produkcję ECM i zamykam temat. I tylko z szacunku do rozmówców nie podnoszę tematu lepszych wydań i realizacji cedeków.

Godzinę temu, antymalkontent napisał:

Widocznie naim ma dobrze zaimplementowane odtwarzanie z Tidal więc gra dobrze. Trzeba wybierać te urządzenia które są dobre bo na złych można wyciągnąć złe wnioski a to nie wina Tidal że źle gra a sprzętu.

Czyli wszytko co słyszałem z urządzeń opartych o napęd cd to same gnioty, bo grały lepiej od Tidala?  Człowiek jednak uczy się przez całe życie. 

2 godziny temu, umka napisał:

Biorę pierwszą z brzegu jazzową produkcję ECM i zamykam temat. I tylko z szacunku do rozmówców nie podnoszę tematu lepszych wydań i realizacji cedeków.

 

Ach te ECM-owe wysycane na pre lampowych talerze i miotełki, ten sznyt przestrzeni zamkniętego już studia Rainbow w Oslo to na prawdę załatwia te wszystkie plikograjki na amen?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Czyli wszytko co słyszałem z urządzeń opartych o napęd cd to same gnioty, bo grały lepiej od Tidala?  Człowiek jednak uczy się przez całe życie. 
Wystarczy posłuchać płyt (na średniej jakości odtwarzaczu CD) np Coltraina z wytwórni Impulse kupionych za 20 zł w Empiku. Po takim doświadczeniu nie chce się słuchać w ogóle Tidala.
7 godzin temu, piorasz napisał:
10 godzin temu, umka napisał:
Czyli wszytko co słyszałem z urządzeń opartych o napęd cd to same gnioty, bo grały lepiej od Tidala?  Człowiek jednak uczy się przez całe życie. 

Wystarczy posłuchać płyt (na średniej jakości odtwarzaczu CD) np Coltraina z wytwórni Impulse kupionych za 20 zł w Empiku. Po takim doświadczeniu nie chce się słuchać w ogóle Tidala.

To zależy od streamera i DACa. Są takie które z Tidala grają lepiej niż średniej jakości CD,. Oczywiscie bardzo dobre CD zagrają lepiej, jak równie przyzwoite transporty CD z bardzo dobrymi DACami tez.

Czyli wszytko co słyszałem z urządzeń opartych o napęd cd to same gnioty, bo grały lepiej od Tidala?  Człowiek jednak uczy się przez całe życie. 



Zrzuc pliki ze swoich plyt i sprobuj je odtworzyc na plikowcu. Najlepiej podlaczone do tego samego DAC jak dziala zle wymien elemwnty toru plikowego.

U mnie pliki dzialaja wysmienicie, bez wzgledu na zrodlo (lokalne pliki, czy uslugi streamujace) ba czesto slucham wyzszej jak 16/44 jakosci.
11 godzin temu, umka napisał:

Trochę mnie zaskoczyłeś, bowiem moja krucjata w temacie plików zawsze i wciąz odnosi się właśnie do zwykłej płyty. Biorę pierwszą z brzegu jazzową produkcję ECM i zamykam temat. I tylko z szacunku do rozmówców nie podnoszę tematu lepszych wydań i realizacji cedeków.

Czyli wszytko co słyszałem z urządzeń opartych o napęd cd to same gnioty, bo grały lepiej od Tidala?  Człowiek jednak uczy się przez całe życie. 

Panie jak już porównywać Tidal z cd to na tym samym urządzeniu. Inne mogą grać inaczej tzn lepiej lub gorzej taka kolej rzeczy. Na naim były porównywane pliki vs Tidal.

chwilowy brak działalności w audio.

35 minut temu, antymalkontent napisał:

Panie jak już porównywać Tidal z cd to na tym samym urządzeniu. Inne mogą grać inaczej tzn lepiej lub gorzej taka kolej rzeczy. Na naim były porównywane pliki vs Tidal.

To też nie będzie w 100% miarodajny test, bo moduł streamera w danym urządzeniu jest inny niż transport CD, a mają jedynie wspólną sektę DAC. Zatem taki test różni się od porównania Transport Streamer/DAC vs Transport CD / DAC tylko o kable zasilające i interkonektory oraz implementację wejść i wyjść w transportach i DAC (USB, AES/EBU, Coax, es. toslink lub HDMI)

 

9 godzin temu, ASURA napisał:

Ach te ECM-owe wysycane na pre lampowych talerze i miotełki, ten sznyt przestrzeni zamkniętego już studia Rainbow w Oslo to na prawdę załatwia te wszystkie plikograjki na amen?

Siedzę dziś na hom ofis: aż wyjmę swoje ECMy (a dokladniej wav’y bo mam je zgrane) i porównam z wersjami na Tidal. I zaiste porównanie będzie na tym samym urządzeniu, ten sam dac, zero kabli wprowadzających różnicę...

????

10 godzin temu, piorasz napisał:
14 godzin temu, umka napisał:
Czyli wszytko co słyszałem z urządzeń opartych o napęd cd to same gnioty, bo grały lepiej od Tidala?  Człowiek jednak uczy się przez całe życie. 

Wystarczy posłuchać płyt (na średniej jakości odtwarzaczu CD) np Coltraina z wytwórni Impulse kupionych za 20 zł w Empiku. Po takim doświadczeniu nie chce się słuchać w ogóle Tidala.

A jak oceniasz różnicę TIDAL vs plik zrobiony z tej płyty CD ?

Ja porównywałem na niektórych płytach i NIE SŁYSZĘ RÓŻNICY (malina z Volumio, który ma natywną obsługę Tidala). Ale tego Coltraina spawdzę (np. A Love Supreme).

Godzinę temu, dekoracja napisał:

Siedzę dziś na hom ofis: aż wyjmę swoje ECMy (a dokladniej wav’y bo mam je zgrane) i porównam z wersjami na Tidal. I zaiste porównanie będzie na tym samym urządzeniu, ten sam dac, zero kabli wprowadzających różnicę...

Zrobię to samo z posiadanymi płytami ECM, zacznę od Manu Katche "Neighbourhood", BTW jedna z moich ulubionych płyt.

2 godziny temu, dekoracja napisał:

Siedzę dziś na hom ofis: aż wyjmę swoje ECMy (a dokladniej wav’y bo mam je zgrane) i porównam z wersjami na Tidal. I zaiste porównanie będzie na tym samym urządzeniu, ten sam dac, zero kabli wprowadzających różnicę...

Myślę, że na przestrzeni tych 30 stron wątku ustaliliśmy - ja co prawda tylko słuchałem u posiadaczy ustrojstw plikowych, jednak większość tutaj piszących piewców plików twierdzi, że ma identyczne spostrzeżenia, iż Tidal gra gorzej od plików z dysku. Tak więc jeśli nie zauważysz różnic, będzie to świadczyć tylko o jednym. 

Mi osobiście troszkę lepiej gra cd w porównaniu do tego samego utwory na tidal co prawda w torze są inne daci ale reszta toru od pre ta sama. 

Myślę, że na przestrzeni tych 30 stron wątku ustaliliśmy - ja co prawda tylko słuchałem u posiadaczy ustrojstw plikowych, jednak większość tutaj piszących piewców plików twierdzi, że ma identyczne spostrzeżenia, iż Tidal gra gorzej od plików z dysku. Tak więc jeśli nie zauważysz różnic, będzie to świadczyć tylko o jednym. 

 

 

Mi nie gra gorzej, jak zrzuce z Tidala i gram ten sam material z dysku gra tak samo.

 

Nie wydaje mi sie by byla gdzies jakosc plikow porownywalna - cyfrowo.

 

Jak zrzuce z Qoboza i gram to z dysku to tez gra tak samo jak stream.

 

Pytanie jest takie czy jesli tafisz na dokladnie ten sam master to czy CD Audio czy flac z Tidala (CD jakosc bo trzeba jablka z jablkami porownywac) czy flac z Qobuza (CD jakosc) beda sie roznic (binarnie)?

 

Jak beda sie roznic beda brzmiec inaczej, wtedy mozna bawic sie w dokladniejsza analize.

 

HiResa z CDAudio nie ma co porownywac bo sie roznic beda (na kozysc tych pierwszych) i tutaj nie ma czego ustalac.

 

 

 

3 godziny temu, umka napisał:

Myślę, że na przestrzeni tych 30 stron wątku ustaliliśmy - ja co prawda tylko słuchałem u posiadaczy ustrojstw plikowych, jednak większość tutaj piszących piewców plików twierdzi, że ma identyczne spostrzeżenia, iż Tidal gra gorzej od plików z dysku. Tak więc jeśli nie zauważysz różnic, będzie to świadczyć tylko o jednym. 

że się pomyliliście ahahahah. Wiesz to nie jest jakaś naukowa dyskusja tylko opowiadania o odczuciach zblazowanych audio filców. Poza tym dopuszczam, że mój skromny system za ledwo 30k pln nie ma ostatecznej rozdzielczości. A może i faktycznie jestem głuchawy.

????

4 godziny temu, umka napisał:

 iż Tidal gra gorzej od plików z dysku

Dlatego już od kilku lat moje podejście się nie zmienia :-)

Pliki jako same w sobie zdecydowanie na TAK, wszelkiej maści serwisy streemingowe zdecydowanie na NIE. To pieśń przyszłości, a póki co poza względną wygodą nie widzę żadnych plusów wszelkich serwisów od lewa do prawa ia na odwrót.

Edytowane przez AL

Smuga cienia spowija..;-)

na razie leci Marcin Wasilewski Trio - Spark of Life. Z obu źródeł pięknie gra, barwa saksofonu Mildera fajna. Blachy szemrające, panorama szeroka, bas poprawny. Aczkolwiek wspomniane blachy lepiej wybrzmiewają z lokalnego pliku, na pewno brzmi to ciut bardziej namacalnie. Podobne (niewielkie, ale jednak) są różnice z resztą muzykantów. Jakbym musiał to kwantyfikować to bym powiedział, że 90-93% jakości pliku wav jest na Tidal. Co pewnie (jeśli się nie ma obsesji i nie porównuje non stop) wystarcza do komfortowego słuchania Tidala. Czyli niejako zmieniłem zdanie chyba?

????

I o tym piszemy ?

Przy odrobinę bardziej rozdzielczym sprzęcie  ta różnica byłaby ciut większa, ALE zacytuję Ciebie: 

5 minut temu, dekoracja napisał:

Co pewnie (jeśli się nie ma obsesji i nie porównuje non stop) wystarcza do komfortowego słuchania Tidala.

 

23 minuty temu, AL napisał:

Pliki jako same w sobie zdecydowanie na TAK, wszelkiej maści serwisy streemingowe zdecydowanie na NIE.

Streamingi są wieeeelkim źródłem nowej muzy. Przynajmniej dla mnie

Potem kupuję płytę ? 

a mnie zastanawia coś innego: odpaliłem teraz MOdern Jazz Q. - Lonely WOman (zgrany cdek). Namacalność, żywość, detaliczność brzmienia jest niewiarygodna na tej płycie. Cały ten ECM może iść w diabły ? A płyta z 62 roku. Jak oni to robili

Brzmienie gorące jak lawa. cuda normalnie. 

????

Zanim sie na ucho wylapie lepiej wrzucic przekonwertowac do Wav i pobawic sie widmem wtedy bedzie wiadomo czy ktorys ze streamowych firm obrabia specjalnie pliki czy nie.

 

Ja nie widze roznicy bez znaczenia czy gram z streamu czy zrzuce plik ze streamu i odtwarzam go lokalnie - gdy mowimy o tym samym pliku.

 

 

Lokalizacja pliku nie degraduje brzmienia ale plik ktory udostepnia Tidal (opisany jako CD jakosc) znacznie sie rozni od pliku udostepnianego przez Qobuz (CD jakosc).

 

Wiec nie ma znaczenia czy gra on lokalnie czy z “chmury” jak system nie jest kulawy to zagra kazdy plik poprawie. Znaczenie ma dlaczego pliki sie roznia miedzy Tidalem i Qobuzem (z tego samego mastera) i jak bardzo sie roznia od pliku zrzuconego z CDAudio (plikowi z ktorego serwisu streamujacego blizej do CD audio).

 

Jesli pliki sa rozne zagraja roznie (bez znaczenia gdzie sie znajduja). Jak mam ten sam plik to bez znaczenia czy go mam lokalnie, czy na pendrive, czy na dropboxie (w chmurze) czy na dysku innym w chmurze to gra on dokladnie tak samo.

 

 

 

 

 

 

 

20 minut temu, file-moon napisał:

Wiec nie ma znaczenia czy gra on lokalnie czy z “chmury” jak system nie jest kulawy to zagra kazdy plik poprawie.

No z tym, że gdyby nas wszystkich interesowało tylko "poprawnie" nie byłoby nas tu na forum :-). Myślę, że nie minę się z prawdą i Ameryki nie odkryję, jeśli zasugeruję, że każdego z nas obchodzi tylko " bardzo dobrze ", no i droga którą trzeba przebyć, aby to " bardzo dobrze " osiągnąć....

Edytowane przez AL

Smuga cienia spowija..;-)

Żeby takie dyskusje miały sens, trzeba porównywać te same rzeczy. Nie podobne, nie takie same, ale te same. Ktoś na forum sprawdził, że w jakimś konkretnym przypadku plik z tidala jest identyczny z plikiem zgrabowanym z płyty CD. Tu możemy zacząć dyskusję. Na razie jest dyskusja czy Black Sabbath z mp3 z komórki po blutucie gra lepiej czy gorzej niż Zenek Martyniuk z CD. 

Ok, tu akurat może być konsensus ?

nagrywamy.com

7 godzin temu, Radek napisał:

A jak oceniasz różnicę TIDAL vs plik zrobiony z tej płyty CD ?

Nie biorę takich testów w ogóle pod uwagę, gdyż nie mam pewności, że materiał  zgrany z płyty CD to dokładnie ten sam materiał co w serwisie Tidal. Oczywiscie kiedyś robiłem takie testy. Wnioski były różne. Raz lepiej raz gorzej. Ale nigdy nie miałem pewności, że materiał, mastering, wydanie, sposób kompresji był ten sam. Dałem sobie spokój raz na zawsze. 

Edytowane przez piorasz

a tu najnowsze newsy z mojej strony. Qobuz natywnie na naim. Ale tego chyba i tak nie ma w PL?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

????

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.