Skocz do zawartości
IGNORED

UHQCD czyli poprawianie płyty CD ciąg dalszy


Gość bartosz_55239

Rekomendowane odpowiedzi

Płyty Iron Maiden można mieć za 30-35 zł od sztuki...

Niestety prawie wszystkie IM, wydane po 2000 r. są mocno przekompresowane, przez co mają spłaszczoną dynamikę. Lepiej jest za to z selektywnością. Mastery robione pod sprzęt przenośny etc.

Ja uzbierałem sobie wszystkie wydania na podwójnych CD, z edycji "Picture Discs" z 1995 r., wydanej przez EMI (seria od początku, czyli Iron Maiden, do Fear of The Dark). Jest dynamika, delikatnie zmiękczone, niemęczące brzmienie.

Polecam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SACD w dalszym ciagu istnieje jako format , glownie z muzyka klasyczna i jazzowa.https://www.hraudio.net/music.php?format=1&genre=0&label=0&page=1 ..DVD Audio juz chyba nikt nie wydaje ....

 

Zgadzam sie jak najbardziej. Sam mam z tysiąc płyt SACD czy cos koło tego. DVD-Audio też trochę , część robiona z gęstych plików. No ale to prawdziwie audiofilskie formaty i CD ma pewne ograniczenia których się nie da przeskoczyć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W trakcie usuwania konta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cena/ceny była/były 2x wyższe

Dlatego kupuję sporo starszych wydań, a nowych, które mnie interesują nie ma aż tak dużo. Zresztą czasami już po roku, może dwóch latach są mocne przeceny.

Ostatnio kupiłem Pianohooligan - Experiment Penderecki i Herdzin - Suite on Polish Themes, obydwie płyty z Decca. Bardzo dobre nagrania i przyzwoicie wydane. Kosztowały chyba po 13 PLN, a przecenione z ok 40 PLN.

 

ile kosztuje faktycznie wyprodukowanie płyty CD

Już kiedyś była o tym rozmowa. Sam koszt fizyczny do kilkadziesiąt groszy, max może 1 PLN. Niewielka część tantiemy, troszkę nagranie, troszkę wydanie (grafika, korekta, etc.), następnie promocja, łańcuszek narzutów (wydawca, dystrybutor, sklep). Na początku łaczny narzut to kilkaset %. Jak szał na nowość opadnie, to spada pewnie do kilkudziesięciu procent.

 

Coraz więcej zespołów ma własne wytwórnie - to dobry kierunek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to aby nie sposób, aby po raz 150 sprzedać temat samemu klientowi "Kind of Blue"? Format CD staje się (lub już stał się) niszowy, a jego modyfikacje to nisza w niszy. Nowa muzyka, poza wspomnianymi już w tym wątku wyjątkami (Alia Vox i klasyka na SACD) wychodzi w ogromnej większości na zwykłym CD. Co wymyślą jakiś nowy format, to lecimy nowa: Kind of Blue, Wish You Were Here, Dark Side of the Moon, Brothers in Arms, biały album The Beatles i czarny Metalliki...

SACD, dvd audio, shm cd, k2, hdcd, mfsl (tak, wiem, że to zwykłe CD z lepszym masterem)...teraz UHQCD. Znów wydadzą żelazny kanon rocka i jazzu i na tym się skończy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Osobiście mnie to nie jara. Nie trzeba kupować kilkudziesięciu CD miesięcznie, wystarczy kilka, lub nawet jedno.

 

Też nie kupuje 20 płyt miesięcznie bo tak naprawdę​ nie ma czego kupować.Glownie interesuje mnie muzyka lat 80-90 mniej 70. Wolę kupić kilka lub 2-3 japońskie.

 

 

Takie dyskusje usprawiedliwiające kradzież tylko u nas. W takiej Japonii kupuje się płyty i nie ma problemu. No ale to inny świat a nie to co tu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Powiedz tylko jak weryfikujesz jakość realiacji przed zakupem...

 

Słucham muzyki nie realizacji. Niczego nie muszę weryfikować. Kupuje i słucham nawet jeśli realizacja skopana co jak wiadomo w rocku jest częste

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ale gry komputerowe to coś zupełnie innego. O wiele łatwiej jest zrobić grę niż nagrać dobry album.

Nie żartuj. Wyprodukowanie Wiedźmina 3 kosztowało ponad 300 mln PLN i trwało ponad 3 lata. Możesz sobie jeszcze sprawdzić ilu ludzi nad tym pracowało.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Nie żartuj. Wyprodukowanie Wiedźmina 3 kosztowało ponad 300 mln PLN i trwało ponad 3 lata

 

Gra jest oparta o już stworzony świat i postacie. Niewiele do wymyślenia. Spróbuj nagrać dobra płytę i nie chodzi mi o muzykę typu grind core czy death metal . Drzec się do mikrofonu nawet ja potrafię. Spróbuj nagrac coś naprawdę dobrego. Na pewno sztab ludzi i 300 mln na produkcję, mix, promocje, dystrybucję nie wystarczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Gra jest oparta o już stworzony świat i postacie. Niewiele do wymyślenia. Spróbuj nagrać dobra płytę i nie chodzi mi o muzykę typu grind core czy death metal . Drzec się do mikrofonu nawet ja potrafię. Spróbuj nagrac coś naprawdę dobrego. Na pewno sztab ludzi i 300 mln na produkcję, mix, promocje, dystrybucję nie wystarczy

 

Następny geniusz...najpierw ten death odtwórz jak należy...ja pier...le

Odrazu lepiej mnie zbanuj bo nie dam Ci spokoju...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra jest oparta o już stworzony świat i postacie. Niewiele do wymyślenia. Spróbuj nagrać dobra płytę

Jeśli tak uważasz to nie mamy o czym dyskutować. A ile osób jest bezpośrednio zaangażowanych w nagranie płyty. Wystarczą palce dwóch rąk?

 

W sumie zrealizowanie filmu to też nic nadzwyczajnego. Najtrudniej jest nagrać płytę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Następny geniusz...najpierw ten death odtwórz jak należy...ja pier...le

Odrazu lepiej mnie zbanuj bo nie dam Ci spokoju...

 

Poziom niektórych kapel tzw death czy grind to dno i metr mułu. Najbardziej skomplikowane są kawałki 1 sekundowe lool

 

Taka " muzyka" to szajs jakich mało. I nie zamierzam go odtwarzać prawidłowo bo po co

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak plyta, ktora kupie jest beznadziejnie nagrana to ja sprzedaje...nie mam miejsca na smieci. Tak zrobilem z kilkoma ostatnimi zakupami nowych plyt.

 

Co mnie obchodzi, ze plyty to nisza...Ferrari tez sprzedaje sie gorzej niz Opel...takie porownania to bzdura.

 

Bezsensu jest zamykac sie na nowe technologie...nie zebym we wszystko wierzyl, ale zawsze mozna odkryc cos lepszego, dlatego tez kupuje zawsze po kilka egzemplarzy tej samej plyty w roznych wydaniach.

 

Jakis czas temu mial wyjsc HD vinyl...ktos juz ma? :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynajęcie studia z inżynierem to tak od $20 do $200 za godzinę - zależy jakie studio i jaki inżynier. Założmy, że trzeba zrealizować dwie jazzowe sesje - niech będzie po osiem godzin dziennie i charge $60 na godzinę. Wychodzi $960 za dwa dni robocze. To i tak dużo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Jak plyta, ktora kupie jest beznadziejnie nagrana to ja sprzedaje...nie mam miejsca na smieci. Tak zrobilem z kilkoma ostatnimi zakupami nowych plyt.

 

Mam tak samo. Sprzedaje jak płyta okazuje się kiepska. Próbowałem słuchać White stripes ale prócz singli na ich płytach nie ma nic ciekawego...więc sprzedalem

 

nie zebym we wszystko wierzyl

 

Ja nie pisałem że UHQCD to przełom, lepsze niż 24 bit....napisałem że poslucham

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartosz, moj komentarz nie byl odnosnie uhqcd tylko generalnie wszystkich nowinkach.

 

Gdybym w zyciu zadnej plyty nie sprzedal to teraz w salonie siedzial bym na plytach a nie sofie.

 

Czekam wlasnie na kolejna dostawe z japonii pierwszych I drugich wydan "like a virgin", eagles "eagles", led zeppelin 3 I procol harum "grand hotel"... to jest to :) a jak juz ogluchne na starosc i nie bede slyszal roznicy albo basu mi bedzie za malo to wszystko sprzedam, kupie abonament na Spotify I dalej bede sie cieszyl muzyka :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno sztab ludzi i 300 mln na produkcję, mix, promocje, dystrybucję nie wystarczy

Wystarczy jakieś 100 x mniej. I to dla topowych kapel. Zresztą sporo najlepszych dzieł to powstawało za jakieś grosze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat zaraz zejdzie na gry, teatr, film a nie o tym temat chyba, bo to nawet nie jest forum od gier itp...

 

Dokladnie, plyty kiedys powstawaly za gorsze a pracowalo nad tym kapala, inzynier i producent. Tak powstala wiekszosc ponadczasowych, wybitnych plyt. Teraz nad zrobieniem podkladu do piosenki Katy Perry pracuje 10 razy tyle ludzi ( nie mowiac o calym albumie) I wychodzi szmira :) tyle, ze teraz nie trzeba umiec spiewac, zeby byl sukces marketingowy. Nawet z zamachow terrorystycznych na koncertach robi sie kase...w imie solidarnosci z poszkodowanymi oczywiscie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Dokladnie, plyty kiedys powstawaly za gorsze a pracowalo nad tym kapala, inzynier i producent. Tak powstala wiekszosc ponadczasowych, wybitnych plyt.

 

I jeszcze trzeba było się spotkać w studiu, bo nikt wtedy nie przesyłał swoich gotowych partii internetem.

Mało tego! Ogromna ilość materiału była nagrywana na tzw. setkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego nie wiem, nie znam sie na grach. Nie wiem czy trzeba miec talent czy tylko program, czas, wiedze i farta. Nie interesuje sie tym.

 

Z drugiej strony mozna tez tak powiedziec o tworcach muzyki elektronicznej...tam nikt nie spiewa zazwyczaj.

 

 

 

eMeReKo wiem o czym piszesz...taki album "Layla" oprocz tego, ze druga czesc tytulowej piosenki nagrywali pozniej to chyba w dwa popoludnia byl nagrany. W miedzyczasie sie jeszcze zdazyli gitarami wymienic i zrobione...choc ten album akurat jakoscia nagrania nie grzeszy, ale kiedy to bylo...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

eMeReKo wiem o czym piszesz...taki album "Layla" oprocz tego, ze druga czesc tytulowej piosenki nagrywali pozniej to chyba w dwa popoludnia byl nagrany. W miedzyczasie sie jeszcze zdazyli gitarami wymienic i zrobione...choc ten album akurat jakoscia nagrania nie grzeszy, ale kiedy to bylo...

 

Kiedyś, podczas niejednej sesji nagraniowej, to nie tylko zdążyli wymienić się gitarami, ale i nieźle zabawić... tygodniami ;)

 

Jeśli natomiast chodzi o moje zdanie nt. kolejnej modyfikacji płyty CD - w tym przypadku UHQCD, to uważam to za kolejny chwyt marketingowy.

Dla brzmienia nie będzie to miało żadnego znaczenia - vide: wcześniejsze "wynalazki" typu Blu-spec CD, HQCD, SHM-CD.

Wystarczy zresztą porównać brzmienie standardowej płyty CD i na przykład SHM-CD; oczywiście nagrania na obu płytach muszą pochodzić z tego samego masteringu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, sprzedaż muzyki to taki sam "business" jak każdy inny. Nie ma się więc co dziwić, że obowiązują tu takie same zasady jak wszędzie. Mówiąc prosto - tanio kupić, drogo sprzedać. Tak jest formuła. A że najwięcej zarabiają na tym wszyscy, tylko nie artyści? Tak to już jest. Przecież np. w hi-endzie najwięcej kosztuje wygląd i audiofilskie powietrze.

 

Te nowe formaty, technologie z reguły powstają w umysłach marketingowców. Jest to jedna z metod zwiększania sprzedaży. Zauważcie, że każdy szanujący się obecnie produkt od szamponu do samochodu zawiera jakąś supernowoczesną technologię określaną uczoną nazwą lub tajemniczym skrótem. Rzetelności w tym brak, ale przecież w reklamach występują "naukowcy" w okularach itd.

 

Nie inaczej jest z UHQCD ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, jednak nie należy wykluczyć, że kiedyś zostanie wymyślony nowy format, który zrewolucjonizuje brzmienie.

Wtedy chyba nie będzie można mówić, że jesteśmy nabijani w butelkę, bo chcą nam po raz n-ty sprzedać ten sam produkt, tylko w innym opakowaniu.

Zresztą obecne formaty audio i stosowane algorytmy przy masteringu płyt też nie są identyczne i mają wpływ na brzmienie,

tylko nie wszyscy słyszą różnice.

Ale ci, co słyszą mają do wyboru...jedni wolą analogowe mfsl, inni detaliczne k2hd, czy xrcd, a jeszcze inni podkręcone dynamiczne shm.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Zresztą obecne formaty audio i stosowane algorytmy przy masteringu płyt też nie są identyczne i mają wpływ na brzmienie,

tylko nie wszyscy słyszą różnice.

Ale ci, co słyszą mają do wyboru...jedni wolą analogowe mfsl, inni detaliczne k2hd, czy xrcd, a jeszcze inni podkręcone dynamiczne shm.

 

Tylko że to, co napisałeś, dotyczy masteringu, a nie zastosowania innego rodzaju plastiku!

 

Jeśli natomiast chodzi o moje zdanie nt. kolejnej modyfikacji płyty CD - w tym przypadku UHQCD, to uważam to za kolejny chwyt marketingowy.

Dla brzmienia nie będzie to miało żadnego znaczenia - vide: wcześniejsze "wynalazki" typu Blu-spec CD, HQCD, SHM-CD.

Wystarczy zresztą porównać brzmienie standardowej płyty CD i na przykład SHM-CD; oczywiście nagrania na obu płytach muszą pochodzić z tego samego masteringu :)

 

Innymi słowy: jeśli dla wydania SHM-CD materiał nie został specjalnie zremasterowany, to płyta brzmi identycznie jak

jej standardowy odpowiednik CD - obie płyty pochodzą wtedy z tego samego masteringu i żadnej podkręconej dynamiki na SHM-CD nie uświadczysz.

K2 HD czy XRCD to inny mastering lub obróbka materiału dźwiękowego, ale już np. HQCD, SHM-CD, UHQCD to tylko inna technologia produkcji samej płyty CD, a CD to nie płyta analogowa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja kilka dni temu pytałem, w czym miała by ta nowa technologia pomóc, gdyby został na niej zapisany identyczny materiał co na "zwykłej" płycie CD.

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe.. ten nowy ulti.. format porównują do CD audio.. a nie tych lepszych..

..jeszcze rzucą do biedrony czy Lidla i zawsze coś tam sprzedadzą..:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lubię słuchać.. oglądać.. czytać.. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Innymi słowy: jeśli dla wydania SHM-CD materiał nie został specjalnie zremasterowany, to płyta brzmi identycznie jak

jej standardowy odpowiednik CD - obie płyty pochodzą wtedy z tego samego masteringu i żadnej podkręconej dynamiki na SHM-CD nie uświadczysz.

K2 HD czy XRCD to inny mastering lub obróbka materiału dźwiękowego, ale już np. HQCD, SHM-CD, UHQCD to tylko inna technologia produkcji samej płyty CD, a CD to nie płyta analogowa ;)

 

Czyli każda wersja płyty wydana w systemie np. SHM musi mieć nowy mastering, bo z pewnością brzmi inaczej niż standardowa płyta CD.

To samo jest z innymi wersjami, typu: MFSL, K2HD, HDCD, itp.

Zgadzasz się?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Czyli każda wersja płyty wydana w systemie np. SHM musi mieć nowy mastering, bo z pewnością brzmi inaczej niż standardowa płyta CD.

To samo jest z innymi wersjami, typu: MFSL, K2HD, HDCD, itp.

Zgadzasz się?

 

Nie, nie zgadzam się :)

W przypadku np. K2 HD czy HDCD, owszem, można usłyszeć różnicę, ale to są wydania, w przypadku których ingerowano w materiał dźwiękowy.

Natomiast w przypadku wydań typu Blu-spec CD, HQCD, SHM-CD, czyli płyt tylko wykonanych w innej technologii, przy zachowaniu tego samego materiału dźwiękowego (ten sam mastering), nie ma żadnej różnicy w odniesieniu do standardowego wydania CD.

Mało tego! ;)

Identycznie brzmią każde wydania z tym samym masteringiem, bez względu na to, czy wytłoczono je w Europie, Japonii czy USA.

Trochę tych różnych wydań zarówno przewinęło się przez moje ręce (handlowałem płytami CD), jak i stało oraz wciąż stoi w mojej kolekcji.

Nawet w tej chwili mam kilka podwójnych (m.in. Dire Straits, Camel, Tangerine Dream) i przy porównaniu nie słyszę żadnej różnicy, niestety.

 

Powyższe jednak nie ma żadnego wpływu na to, że jeśli tylko jest dostępne, to kupuję wydanie Japan, ale to już z samego uwielbienia oraz sentymentu i do tych edycji, i do kraju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SHM-CD

 

SHM-CD posiadają nowy mastering, przynajmniej te płytki, które ja mam. Brzmią naprawdę nieżle. Z takich bardziej oficjalnych i popularnych rzeczy, to pełny Led Zeppelin wyszedł jako SHM - japoński box. Dokładnie to samo wyszło na zwykłych cd w boxie amerykańskim, więc można porównać - a to jest ten sam mastering jak sądzę. No chyba, że inny? Nie pamiętam?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.