Skocz do zawartości
IGNORED

wydajny wzmacniacz do cichego grania z Castle Knight 2


DM42

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Chciałbym zapytać o sprawę cichego odsłuchu. Mój Cambridge Azur 640A gra z tymi Castlami całkiem przyzwoicie. Dźwięk jest niemęczący, wreszcie pojawił się bas a soprany są wyraźne ale delikatne. Niestety poniżej godziny 9 dźwięk radykalnie się zmienia. Staje się jakiś płaski jakby uszło ze wzmacniacza życie. I teraz mam pytanie :-) Czy wymiana wzmacniacza na mocniejszy dałaby mi satysfakcję w cichym graniu bez utraty dynamiki i wypełnienia w dźwięku? Czy w kwocie do 2 - 2,5 tys. można kupić taki wzmacniacz? Czy to wydatek z innej półki cenowej? Interesuje mnie nowy sprzęt. Myślałem o Nad 326 Bee lub Yamaha 510/710. Czy możecie coś podpowiedzieć? Wiem że konieczne są odsłuchy ale wstępne propozycje wzmacniaczy mile widziane.

Z góry dziękuję.

Witaj.

 

To raczej nie jest wina wzmacniacza. Castle to normalne monitory i z testów czy opini nie wynika że potrzebują elektrowni do napędzenia.

 

Problem leży trochę w akustyce, ale najwięcej w specyfice słuchu ludzkiego.

 

Ja bym ratował się loudness i tyle.

 

326 bee gra podobno równiej od 316 której słuchałem i to ona ma charakter którego Ci brakuje.

Yamahy as501/701 to dynamicz e mocne granie ale inne od bee316.

 

NAD to krok w stronę basu z podbiciem i .. kurcze kopem. Cieżko opisać charakter grania NADa trzeba posłuchać.

 

PS. Knight 2 nie schodzą zbyt nisko może wymiana tego elementu wniesie więcej zmian. Silver 2? Emit 20?

 

PS 2. Knighty mają już górkę na 80hz więc dodanie NADa jeszcze bardziej to uwydatni... Yamaha ma płynny loudness moze to jest droga, ale w 640 już to masz.

Andrzej dobrze radzi. Pomóc może tak naprawdę tylko Loudness. Oczywiście cieplejszy i bardziej nasycony charakter NAD 326 też pomoże ale na pewno nie w takim stopniu jak korekcja.

Ogólnopolska sieć salonów audio-video Top Hi-Fi & Video Design
30 lat doświadczenia | 20 salonów na terenie Polski | Profesjonalni doradcy | Sale odsłuchowe w każdym salonie
www.tophifi.pl

Pewnie tego nie czytałeś:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ale to już za późno, więc polecę Ci np z używanych:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sony nigdy nie miał problemu z dynamiką przy niskich poziomach, ale dobrze byłoby posłuchać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Hej, problem tkwi we wzmacniaczu a nie w monitorach. Miałem te Castle i nie miałem żadnych problemów przy cichym słuchaniu, na pewno nie można stwierdzić, że maja niedostatki na basie, maja bardzo ładne zejście - oczywiście poruszamy się tu w kontekście monitorów, bo podłogówki to całkiem inna historia...

Proponowane Silver czy Emit niczego nie wniosą w tej kwestii, a pomysł z loudness nawet nie skomentuję:) Kolega wyżej dobrze radzi z wymianą wzmacniacza.

Piszecie Loudness. Źle mi się to kojarzy :-) Dla takiego "bajeru" nie pozbędę się Cambridge-a. Ale kojarzę że Denon 720 pm-a ma "to" więc można by zaryzykować odsłuch. Najbardziej skłaniam się do podpięcia moich Castli z Nad-em. Castle mam niecały tydzień i póki co nie będę się ich pozbywał.

Zapomnij o loudness! Przy lekko wycofanej średnicy w Twoich Castlach po załączeniu tego wynalazku będziesz słyszał tylko cykanie z buczeniem:)

Kup porządny wzmacniacz a zobaczysz, że niezależnie od skali będziesz mieć wypełniony dźwięk.

Zapomnij o loudness! Przy lekko wycofanej średnicy w Twoich Castlach po załączeniu tego wynalazku będziesz słyszał tylko cykanie z buczeniem:)

Kup porządny wzmacniacz a zobaczysz, że niezależnie od skali będziesz mieć wypełniony dźwięk.

No i ta koncepcja bardziej do mnie przemawia. Potwierdzam że te Castle potrafią zejść dość nisko i w moim odczuciu dzieje się tak właśnie powyżej godz. 9 na potencjometrze Cambridge-a. Tylko ile trzeba wydać na taki dobry wzmacniacz? A może jakaś lampka choć to dla mnie temat "kosmos". Zaproponujcie jakiś trop.

A nie masz kogoś z Harmanem czy Sony; miałbyś już porównanie czego szukać.

Bo Rotela czy tanich Denonów chyba jednak nie.

Szukaj może czegoś na olx'ie czy alle w pobliżu, chyba, że to Wołosate ;-))

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Nie znam Castle i nie wiem czy wzmacniacz który Ci polecę pasuje do nich ale jedno jest pewnie przy cichym słuchaniu ten piecyk gra doskonale a mowa o Primare I21 .

Hej, problem tkwi we wzmacniaczu a nie w monitorach

Takie herezje to tylko na audiostereo można wyczytać.

a pomysł z loudness nawet nie skomentuję:)

Bo pewnie nie wiesz nawet co to są krzywe Fletchera-Munsona...

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Co Wy się tak boicie tego loudness, mają go nawet takie wzmacniacze jak Accuphase E-408, sam w tym modelu z powodzeniem jakiś czas tej funkcji używałem, w pomieszczeniu o marnej akustyce, gdzie były ciągłe problemy z brakiem basu, przy cichych odsłuchach było to jedyną receptą i nie pomagały nawet kolumny z 30 cm na basie, zasilane mocarnymi końcówkami.

Czasem problem z akustyką jest tak duży, że nie pomogą zmiany kolumn czy wzmacniaczy.

Sporo osób tak uważa żeby przypadkiem nie dotknąć tego loudnessowego przycisku, jakby jakąś świętość się wtedy bezcześciło, a założę się, że w wielu systemach są o wiele większe niedociągnięcia czy "przewinienia".

Wzmacniacze same w sobie też nie zawsze grają liniowo, skoro jakiś produkt "na czysto" oferuje podbity bas to też idąc tą drogą można by się było tego czepiać.

 

Co do wzmacniacza to sugerowałbym sprawdzić Harmana (ale tylko ze starych, dobrych serii! Coś typu 665, 665Vxi, 6800, 6900)

Trzeba tylko trafić dobry egzemplarz, który trzyma parametry mimo upływu wieku.

To bardzo dynamiczne a jednocześnie równo grające wzmacniacze, ze sporym "kopem".

Do tego posiadają loudness, gdyby rzeczywiście był tak duży problem z brakami basu bądź właściciel miał takie upodobania, a gusta są różne i nie można tego negować.

Sony też można sprawdzić.

 

Jeśli zaś autor brzydzi się takich regulacji a trzyma się swoich potrzeb/upodobań/muzyki i realizacji (to też ważne), które lubi to są takie wyjścia z sytuacji:

- wydajny prądowo wzmacniacz, który "ruszy" kolumny nawet przy cichych odsłuchach i niskiej, oddawanej wtedy mocy,

- kolumny z nisko schodzącym basem, z dużymi membranami głośników niskotonowych (to nie reguła ale często te konstrukcje grają cicho po prostu lepiej),

- zabawa z akustyką (to chyba przynosi najbardziej wymierne korzyści)

Można rozważyć Audiolaba 8000s nowszy 8200a, Roksan K1 lub K2

♪ ♪ ♫  ♪  Najważniejsza jest muzyka i przyjemność jej słuchania  ♪ ♫ ♪ ♫ ♪ ♫ 

Takie herezje to tylko na audiostereo można wyczytać.

 

Skoro nie wzmacniacz, to jakie rozwiązanie byś sugerował?

 

Bo pewnie nie wiesz nawet co to są krzywe Fletchera-Munsona...

 

Pewnie że nie wiem żółtodziób ze mnie, dzięki bo zawsze człowiek może się czegoś nowego nauczyć:)

 

Co do loudness, to jak autor wątku lubi takie granie i nie boi się starych klocków, to proponuję Yamahę ax700 lub ax900 jest tam cała masa ulepszaczy, a i bas z tych wzmaków bardzo głęboki...

Tyle, że bas w tych Castlach bardzo się ciągnie więc lepszym rozwiązaniem byłby szybszy wzmacniacz, może coś z Rotela?

Miałem CA 640A przez dobrych kilka lat, to był fajny wzmacniacz, ale... nie grał poniżej "9" na potencjometrze. Wiele różnych kolumn przewaliłem, i nie pomagało, dźwięk był płaski, suchy i szklisty. Wszak jednak na tym forum kilka razy była już mowa, iż ten typ tak po prostu ma - jeśli chcesz dobrze zagrać na 640, no to musisz odkręcić potencjometr > "10", nie ma na to rady i wymiana kolumn nie pomoże :(

 

Powiem więcej, jeśli chcesz słuchać cicho i przy tym słyszeć pełne pasmo, z wypełnionymi elegancko wszystkimi zakresami, no to tanie wzmacniacze tranzystorowe Ci nie pomogą. Nawet z funkcją "loudness". Ludwiku Dorn i psie Sabo, nie idźcie tą drogą!

Pewnie że nie wiem żółtodziób ze mnie, dzięki bo zawsze człowiek może się czegoś nowego nauczyć:)

Skoro nie wzmacniacz, to jakie rozwiązanie byś sugerował?

 

Jeżeli zapoznasz się z fizjologią słuchu oraz tym, co to są krzywe jednakowej głośności, dostrzeżesz że problem jest bardziej złożony i że to słuch przy niskim poziomie głośności staje się coraz mniej czuły na wysokie i niskie (zwłaszcza niskie) częstotliwości. Dlatego system który gra idealnie liniowo po ściszeniu zawsze będzie miał subiektywnie mniej basu i po to wymyślono lodusness.

Pisanie że do cichego słuchania potrzebny jest mocny wzmacniacz jest - trudno to w ogóle skomentować, chciałbym usłyszeć techniczne wytłumaczenie.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Jeżeli zapoznasz się z fizjologią słuchu oraz tym, co to są krzywe jednakowej głośności, dostrzeżesz że problem jest bardziej złożony i że to słuch przy niskim poziomie głośności staje się coraz mniej czuły na wysokie i niskie (zwłaszcza niskie) częstotliwości. Dlatego system który gra idealnie liniowo po ściszeniu zawsze będzie miał subiektywnie mniej basu i po to wymyślono lodusness.

Pisanie że do cichego słuchania potrzebny jest mocny wzmacniacz jest - trudno to w ogóle skomentować, chciałbym usłyszeć techniczne wytłumaczenie.

 

To zależy co rozumiesz przez słowo "mocny". Jeśli to moc w watach i nic więcej to faktycznie trudno coś powiedzieć. Jeśli natomiast coś co jest bliższe wydajności prądowej czyli całej sekcji zasilania to na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że ma to znaczenie. Moje kolumny mają minimum impedancji 3,5 Ohm przy 100 Hz. Obecny wzmacniacz i poprzedni mają zbliżoną moc, jednak ten obecny ma o 20 000 uF więcej kondensatorów fitrujących i inne trafo ( toroid vs. EI) i przy cichym słuchaniu słychać wyraźnie więcej basów. Nie jestem w stanie więcej powiedzieć bo słaby jestem w sprawach technicznych ale taką różnicę po prostu zaobserwowałem.

Co jest kurna złego w korekcji barwy? Lub loudnes?

 

Ustalmy co chcemy osiagnąć. Równe granie albo z podbitym basem.

 

Nie znam ca640 ale z w/w opisów wynika że gra on poprostu liniowo a że przy cichym graniu znika dół i góra to normalne.

 

Proponowany wyżej Denon pma720ae ma loudnes +5db na dzień dobry i fakt że po cichu gra fajnie to potwierdza.. co z tego jak na głośno nie da się go słuchać.

Niestety poniżej godziny 9 dźwięk radykalnie się zmienia.

 

Zestaw audio nie zagra tak samo dobrze głośno i cicho. To nie jest możliwe ze względu na właściwości naszego słuchu. Do cichego słuchania potrzebny jest sprzęt dobrze grający jedynie cicho, natomiast do głośnego i cichego słuchania potrzebny jest sprzęt z możliwością kompensacji niskich i wysokich tonów, czyli posiadający najlepiej odłączane regulatory barwy i loudness.

Gość

(Konto usunięte)

Zestaw audio nie zagra tak samo dobrze głośno i cicho

Zagr zagra...tylko niektórzy chcą przy cichym słuchaniu "buczenia" ... jak już mają to płaczą, że przy głośnym dudni ;-)

Zależy też ile to "ciche słuchanie...jak rano słucham to mam na kółku 0730 bo wyżej już za głośno...około 40-45 dB

Pisanie że do cichego słuchania potrzebny jest mocny wzmacniacz jest - trudno to w ogóle skomentować, chciałbym usłyszeć techniczne wytłumaczenie.

 

W którym miejscu napisałem, że potrzeba mocnego wzmacniacza? Napisałem żeby kupił porządny wzmacniacz, bo chyba nie jest skoro system gra płasko poniżej godz, 9? Charakterystykę tego wzmaka potwierdził już Łukasz_62438 i wyraźnie stwierdził, że to jego wina.

 

Techniczne się pewnie na tym nie znam jak Ty, bo ja posługuję się tylko słuchem ale skorzystam z okazji i chętnie zasięgnę Twojej wiedzy i zapytam dlaczego mój wzmacniacz Rotel 985BX potrafi zagrać nie płasko na godzinie 9, 8 a nawet 7.30?

 

I ostatnia sprawa po raz kolejny pytam, dlaczego proponując autorowi wątku wymianę wzmacniacza, napisałeś, że szerzę herezje jak na audiostereo?

Czy wymiana wzmacniacza na mocniejszy dałaby mi satysfakcję w cichym graniu bez utraty dynamiki i wypełnienia w dźwięku?

Wszystko zależy od konkretnego wzmacniacza. Spotkałem się z opinią, że do cichych odsłuchów lepszymi mogą być wzmacniacze nie epatujące właśnie mocą i coś w tym jest. Znajomy ma NAD D3020 w sypialni z monitorami i do wieczornego grania jest przyjemniejszy niż jego mocny Denon pma 1510.

Mam seryjnego Soniaka 600 [ bez es jak Psikuta ;-) ]

i zwykle słucham jako tło na 7.00 - 7.30 i jest całkiem dobrze.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Witam,

 

Chciałbym zapytać o sprawę cichego odsłuchu. Mój Cambridge Azur 640A gra z tymi Castlami całkiem przyzwoicie. Dźwięk jest niemęczący, wreszcie pojawił się bas a soprany są wyraźne ale delikatne. Niestety poniżej godziny 9 dźwięk radykalnie się zmienia. Staje się jakiś płaski jakby uszło ze wzmacniacza życie. I teraz mam pytanie :-) Czy wymiana wzmacniacza na mocniejszy dałaby mi satysfakcję w cichym graniu bez utraty dynamiki i wypełnienia w dźwięku? Czy w kwocie do 2 - 2,5 tys. można kupić taki wzmacniacz? Czy to wydatek z innej półki cenowej? Interesuje mnie nowy sprzęt.

 

Weź na test iFi itube2 i podłącz go równolegle w systemie (jako osobny input we wzmacniaczu). Nie poznasz swojego sprzętu :) Do cichego słuchania jak znalazł. A jak podgłośnisz to pstryk we wzmaku i znowu słuchasz bez bufora. Przy okazji lampy spróbujesz :)

"Few are those who can see with their own eyes and hear with their own hearts." A.Einstein

Weź na test iFi itube2 i podłącz go równolegle w systemie (jako osobny input we wzmacniaczu). Nie poznasz swojego sprzętu :) Do cichego słuchania jak znalazł. A jak podgłośnisz to pstryk we wzmaku i znowu słuchasz bez bufora. Przy okazji lampy spróbujesz :)

 

Czyli kontur to ZUO, ale podbicie dołu dodatkowym pudełeczkiem za dwa koła już jest OK? ;)

nagrywamy.com

 

 

Czyli kontur to ZUO, ale podbicie dołu dodatkowym pudełeczkiem za dwa koła już jest OK? ;)

 

To nie ja pisałem :) Dla mnie nie ma nic złego w cichym słuchaniu w tle, które sprawia przyjemność, pomimo że nie jest audiofylsko :)

"Few are those who can see with their own eyes and hear with their own hearts." A.Einstein

które sprawia przyjemność, pomimo że nie jest audiofylsko

 

Tutaj dotykamy istoty problemu, jest albo przyjemnie, albo audiofilsko. Problemem są o zgrozo nagrania, realizowane na super sprzęcie i fajnie ich się słucha na takim samym. Takie nagranie trafia do domowego zacisza i jest kłopot, bo z rozdzielczej czystej góry robi się jazgot, a normalny nie napompowany bas jest za słaby....

Mocno generalizuje ale niestety takie są fakty.. dobre audiofilskie granie za małe pieniądze (1k) jest do zrealizowania tylko na słuchawkach i wzmacniaczu słuchawkowym. Da się i na kolumnach i wzmacniaczu ale tutaj już będzie kompromis albo ładnie i przyjemnie ale z utratą pewnej części przekazu albo jazgot.

 

To Autor wątku musi spróbować czy wymiana wzmacniacza przyniesie to co chciał, czy też .. a fujj. loudness.. propozycje padły.

Zestaw audio nie zagra tak samo dobrze głośno i cicho. To nie jest możliwe ze względu na właściwości naszego słuchu. Do cichego słuchania potrzebny jest sprzęt dobrze grający jedynie cicho, natomiast do głośnego i cichego słuchania potrzebny jest sprzęt z możliwością kompensacji niskich i wysokich tonów, czyli posiadający najlepiej odłączane regulatory barwy i loudness.

 

Tak, ale dochodzi do tego adaptacja słuchu, podbicia skrajów pasma przez sprzęt, akustykę, a jeszcze charakterystyka słuchu może działać na naszą korzyść, bo wynurza się średnica, czyli dostajemy więcej tego, co w nagraniu najważniejsze.

 

To Autor wątku musi spróbować czy wymiana wzmacniacza przyniesie to co chciał, czy też .. a fujj. loudness.. propozycje padły.

 

Taki system Megabass mam w telefonie...bez niego płasko, a jak się włączy, to jest czad. To może taki wzmak z Megabass

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.