Skocz do zawartości
IGNORED

Czym poprawić jakość basu (kolumny ?)


MrSalieri

Rekomendowane odpowiedzi

Mój system:

 

Marantz PM 7000

Marantz SA 8003

Dali Zensor 3

Głośnikowe Chord silver screen

IC QED Qunex 1

Pokoj ok 17m2

Muzyka: Dire Streits, Sade, Smooth Jazz, raczej spokojnie bez metalu,roka i techno.

 

Pokoj wyglada tak:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Po zdjeciu kolumn z regałów ktore były ustawione przy ścianie  frontowej i ustawieniu ich na podstawkach przekaz uległ niepodważalnej poprawie. Dźwięk nabrał kultury i zdecydowanie sie uspokojił (brak odbić, podbić itp.) Scena nabrała właściwych proporcji i rozmiarów. W tym wszystkim  niestety zmalał też bas. Zmalał w sensie braku dudnienia i podbicia ale jest jakis taki dziwny, bez wyrazu w stosunku do reszczty pasma. Stopa perkusji ledwo coś tam pyka. Nie ma w tym mocy, uderzenia i odpowiedniej w stosunku do reszczty pasma jakości. Nie  spodziewam sie jakiegos trzęsienia, ale coś ewidentnie brakuje. Pewnie też trochę się przyzwyczaiłem do tego podbicia, dudnienia i teraz mi mało, ale wydaje mi sie, że jest coś  nie tak. Słyszalem stope perkusji na innym lampowym systemie,innych kolumnach  na głoslśniku 17cm i grało to pieknie. Punktowo, mocno a zarazem mięko bez żadnego dudnienia.

 

Pytanie w czym jest problem:

w wzmacniaczu ?

w źródle ?

w kolumnach ?

w ustawieniu ?

Czytalem na forum wpisy że Zensory 3 mają problem z basem więc w nich najbardziej doszukuję się problemu.Wcześniej może na to nie zwaracałem uwagi a teraz to słyszę...

 

Ogólnie brzmienie mi się podoba. Szczegółowa nie męcząca góra, przyjemna średnica, ocieplony przekaz tylko ten bas :/

Ogólnie ma zejście oraz potrafi uderzyć ale jego jakość jest kiepska.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie ma w tym mocy, uderzenia i odpowiedniej w stosunku do reszczty pasma jakości

Zastanów się nad innymi kolumnami. W moim odczuciu tak właśnie grają Dali Zensor i przez to z nich zrezygnowałem.

A nie siedzisz po prostu na dołku? Wszędzie w pomieszczeniu brak basu? Jak ci się w ogóle udało w takim małym pomieszczeniu ustawić kolumny tak daleko od ściany?

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Kolumny stoją na podstawkach więc mogę sobie nimi manewrować. Regały za nimi wypełniam książkami aby wytłumić pierwsze odbicia.

Co do dołka muszę to sprawdzić.

Pierwsze odbicia pierwszymi odbiciami, ale jaką masz teraz odległość od kolumny? Bas potrzebuje odległości od słuchacza. Twoje pomieszczenie jest generalnie duże dla monitorów, a dla podłogówek małe. Podłogówki będą chciały być odsunięte od ściany i będzie problem z odległością od słuchacza, monitory będą z kolei potrzebowały bliskości ściany.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odp 3 ustawienie

 

Imo, to moze by jedna przyczyna, a druga: jak sam napisałeś, przyzwyczaiłes sie najprawdopodobniej do basu ‚granego’ całym regałem.

Zapuść sobie dobrze nagrany track, np. Temptation Diany Krall z The girl in the other room. Jest tam w nagraniu przewijający się podwójny akustyczny bas z kontrabasem, ktory powinien byc dobrze rozróżnialny i mieć swoją ‚wagę’ - powinieneś to słyszeć jak wszystko jest ok. Bez wzbudzeń, buczeń i dudnień. Głos Diany na sztywno w środku sceny, bez chodzenia na boki.

 

Pzdr

Niektóre kolumny podstawkowe są tak konstruowane aby optymalnie grały ustawione blisko ścian. Przysuń kolumny bliżej regałów, nawet bardzo blisko. Pewnie pojawi się dudnienie, to wtedy odsuwaj je stopniowo znajdując optymalne miejsce. Spróbuj też ustawić regały pod innym kątem (przysunąć bardziej do bocznych ścian) jednocześnie przysuwając kolumny bliżej tylnej ściany.

Jeśli mnie pamięć nie myli to odległość głowy od osi kolumn to chyba 2,7 m.

Jak wrócę do domu dokładnie to zmierzę.

Zdjęcie jest zrobione z miejsca odsłuchu. Za mną jest ściana więc głowa jest praktycznie przy scianie. Może 30cm o grubość oparcia narożnika.

Mam właśnie jeszcze zamiar pokombinować coś z ustawieniem bo koszty zerowe a efekty zdumiewające.

Sprawdzę wszystko co piszecie.

Zasada taka: kolumny na kolcach... albo podstawki. Idealnie wypoziomowane. Nie mogą się chwiać ani gibać w żadną stronę. Kolejna sprawa to granity pod kolumny również stabilnie leżący na podłodze.

Zasada taka: kolumny na kolcach... albo podstawki. Idealnie wypoziomowane. Nie mogą się chwiać ani gibać w żadną stronę. Kolejna sprawa to granity pod kolumny również stabilnie leżący na podłodze.

 

Ja np. dociążałem kolumny (mają komorę balastową więc nie była to jakaś chałupnicza partyzantka) i to poprawia precyzję basu (tak jak inne zabiegi stabilizujące), ale nie sądzę, żeby wpływało no jego ogólną ilość.

 

Mam właśnie jeszcze zamiar pokombinować coś z ustawieniem bo koszty zerowe a efekty zdumiewające.

Sprawdzę wszystko co piszecie.

 

Na początek wysunąłbym szafki zza kolumn w ogóle, dosunął je na maska do ściany, po czym odsuwał po kilka centymetrów i sprawdzał co się dzieje, może być tak, ze dobrze będzie przy 10 cm między ścianą a tylną ścianką kolumny.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Zasada taka: kolumny na kolcach... albo podstawki. Idealnie wypoziomowane. Nie mogą się chwiać ani gibać w żadną stronę. Kolejna sprawa to granity pod kolumny również stabilnie leżący na podłodze.

To akurat jest zrobione idealnie.

O granicie też myślę ale to może później.

odległość głowy od osi kolumn to chyba 2,7 m.

 

No to nie tak źle. A odległość między kolumnami? Wygląda, że też można trochę szerzej. Możesz mieć całkiem ładny trójkąt równoboczny o długości boków 3m :)

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Za mną jest ściana więc głowa jest praktycznie przy scianie.

 

To też bardzo niedobrze, jeśli kolumny cofniesz do ściany o 50 cm, to o tyle przynajmniej odsuń narożnik od ściany żebyś za sobą też miał jakąś przestrzeń wolną. Zrób to choćby na próbę albo siądź na czymś odpowiedniej wysokości przed narożnikiem.

 

 

To też bardzo niedobrze, jeśli kolumny cofniesz do ściany o 50 cm, to o tyle przynajmniej odsuń narożnik od ściany żebyś za sobą też miał jakąś przestrzeń wolną. Zrób to choćby na próbę albo siądź na czymś odpowiedniej wysokości przed narożnikiem.

Tak mam właśnie zamiar zrobić.

Usiądę na fotelu przed narożnikiem. Odsunę się od ściany i przybliżę do kolumn. Może wyjdę z dołka.

Myślę, że will66 może mieć rację.

Zależy jakiej muzyki słuchasz, ale generalnie nie jest tak, że w każdym kawałku perkusja czy gitara basowa pięknie gra i łazi po ścianach. Puść jakiś kawałek, nazwijmy go referencyjnym i posłuchaj.

Ja zaproponuję to, tylko poszukaj gdzieś dobrze nagranego, a nie z YT:

 

Jeżeli byłeś przyzwyczajony do przewalonego basu, to wyrównanie pasma powoduje poczucie znikania basu, bardziej płaskiego grania.

Walka z ustawieniem glośników, też ma sens.

Pytanie w czym jest problem:

w wzmacniaczu ?

w źródle ?

w kolumnach ?

w ustawieniu ?

Zakładając, że wiesz, jak duże powinno być natężenie podzakresów basowych wobec reszty pasma w konkretnych utworach muzycznych to generalnie największy problem będzie w akustyce i ustawieniu (miejsca odsłuchowego również -jego ustawienie przestrzenne jest równie ważne jak umiejscowienie zespołów głośnikowych).

 

Jaka jest wielkość pokoju? Z czego są zbudowane i wykończone ściany, podłoga, sufit? Jakieś zabudowy G-K? Jakieś stałe otwarcia pomieszczenia na resztę domu? Jakieś większe przeszklenia?

 

Na wstępie, jeśli już musisz siedzieć tak blisko ściany za plecami a natężenie basu jest za niskie to przybliż kolumny tak, aby stały ok. 2 metry od ściany za głową, powinno pomóc. Chociaż lepsze efekty jakościowe da się uzyskać oddalając się na min. metr od ściany za głową i ewentualnie przybliżać kolumny do ściany za nimi w razie potrzeby.

Bas potrzebuje odległości od słuchacza.

Nie potrzebuje.

 

No to nie tak źle. A odległość między kolumnami? Wygląda, że też można trochę szerzej. Możesz mieć całkiem ładny trójkąt równoboczny o długości boków 3m :)

Zwiększanie trójkąta nie jest takim wspaniałym pomysłem, bo im większy trójkąt w danym pomieszczeniu, tym blizej kolumny są ścian, jak i słuchacz , co prowadzi do zwiększenia zawartości odbić wzgl. przekazu bezpośredniego.

Nie potrzebuje.

 

Potrzebuje.

 

Zwiększanie trójkąta nie jest takim wspaniałym pomysłem, bo im większy trójkąt w danym pomieszczeniu, tym blizej kolumny są ścian, jak i słuchacz , co prowadzi do zwiększenia zawartości odbić wzgl. przekazu bezpośredniego.

 

No to zrób trójkąt o boku 0,5 metra. Będzie super.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Dobre kolumny nie potrzebują dużej odległości aby zagrać pełnym pasmem.

Pomiary często robi się z 1 metra.

Monitorki najlepiej aby stały blisko ściany i odsłuch odbywał się w miejscu gdzie jest "górka".

Wiele osób się ze mną nie zgodzi, nie twierdzę też, że to co napiszę poniżej NA PEWNO pomoże, ale.....Ale sam przetestowałem już kilkukrotnie i poza akustyką, która bywa nieujarzmiona jak dzika klacz dużo tkwi w kolumnach i chcąc nie chcąc we wzmacniaczu.

Swojego czasu byłem właścicielem Coplanda CSA-8, który to według praktycznie wszystkich opinii jakie znalazłem zamiatać miał basem, jak szalony. Podłączenie i....i rozczarowanie, dźwięk chudy jak skoczek narciarski i nic nie dawało się z tym zrobić, ani ustawienie kolumn, ani zmiana skręcanie osi, a w tej samej lokalizacji wcześniej na tych samych kolumnach inne wzmaki nie miały z tym żadnego problemu. Padła decyzja - zmiana kolumn, ponieważ poza całkowitym odchudzeniem dźwięku na Coplandzie inne aspekty brzmienia były bardzo dobre. Kupno starych ( acz zrewitalizowanych ) kolumn Heco z dość dużymi głośnikami niskotonowymi ( wiecie, takimi, których już dziś się praktycznie nie spotyka - inna stylistyka, inne czasy ). Na papierze zejście do 25 Hz - klasa ! Byłem pewien ( o ja naiwny ), że to może będzie remedium na brak basu. Przeliczyłem się. Kolumny grają świetnie, ale basu ani widu, ani słychu. Pognałem więc Coplanda gdzie raki zimują i to była najlepsza decyzja, bo po przejściu na system wzmacniacza dzielonego z tak powszechnie wykpiwaną regulacją tonów ( której jestem gorącym zwolennikiem ). Wnioski ? Nie ma prostego rozwiązania, często wymiana tylko li jednego elementu nic nie daje. Tak wychwalana tu walka z akustyką też nie jest gwarancją sukcesu.

Jeśli troszkę tego basu brakuje ( a mi szczególnie brakowało wypełnienia dźwięku, nie chodziło mi o kruszenie ścian basem i wkurzanie sąsiadów ) moim zdaniem warto przyjrzeć się wzmacniaczowi i pomyśleć nad pożegnaniem się z nim, ale w trudnych dla basu pomieszczeniach nie warto też zapominać o kolumnach. Dzisiejsze konstrukcje, które bardzo często próbują oszukać prawa fizyki ( mam na myśli "niskotonowce" o małej średnicy ) dodatkowo są nie ułatwiają zadania. Wg tego, co słyszałem w swoim życiu świetnym rozwiązaniem, chociaż rzadko stosowanym są konstrukcje z bierną membraną z tyłu. Ma takie mój przyjaciel i to naprawdę daje radę. No, a jeśli nie takie cudo to warto, naprawdę warto pomyśleć o jakiejś starszej konstrukcji z porządnymi, dużymi głośnikami niskotonowymi. Twoje Dali schodzą do 50 Hz, to nie jest niski bas, podobnie schodziły moje monitory Triangle i nasycenia dźwięku jednak brakowało, a samo podkręcenie basów sprawy nie załatwi.

Smuga cienia spowija..;-)

Zensorki 3 mialem, zaluje ze sprzedalem, niesamowicie muzykalne kolumny, niestety dobrej jakosci basu sie z nich nie dostanie. Druga sprawa, ze poza Haiku Audio SOL 2 cala reszta piecy w cenie do 8 kzl za nowy jakie mialem u siebie tylko walia jednostajnym (mniej lub bardziej zwartym, miekkim lub twardym basem), o jego roznicowaniu nie bylo mowy... Czesc z osob, ktore wiedza, ze bas nie konczy sie na jednostajnym miekkim czy twardym lupnieciu wiec co mam na mysli piszac - roznicowanie basu. Nawet jak autor watku zmieni kolumny, ktore maja potencjal w oddaniu dobrej jakosci basu to i tak bez znowu odpowiedniego (dobrego=drogiego) wzmaka bedzie kupa, co najwyzej zyskamy ujednolicone, twarde lupniecie. Majac Zensorki trzeba je albo polubic takimi jakimi sa (a maja swoje zalety) albo zbierac kase na duzo drozsze zabawki, jezeli chcemy dobrego, zroznicowanego basu, ktory da banana na gebie. Niestety to kosztuje, duzo kosztuje... tylko kto nie lubie dobrego dolu? Hah.

-Salva Mea-

Niestety to kosztuje, duzo kosztuje... tylko kto nie lubie dobrego dolu? Hah.

 

No ok, jest jak piszesz, ale tu autor tematu nie walczy o bardziej zróżnicowany bas, który dadzą mu dwukrotnie droższe klocki, tylko o to, żeby w ogóle był bas, chociaż to

jednostajne miekkie czy twarde lupniecie

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Będę jak najbardziej testował rożne opcje ustawienia

.

Zamieszczam plan pokoju mniej więcej w skali z najważniejszymi wymiarami:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jaka jest wielkość pokoju? Z czego są zbudowane i wykończone ściany, podłoga, sufit? Jakieś zabudowy G-K? Jakieś stałe otwarcia pomieszczenia na resztę domu? Jakieś większe przeszklenia?

Szer. 395 cm dług. 435 cm

Dom jest stary: ściany pustak, podłoga drewniana na to panele, sufit drewniany deska od dołu(tynk) i od góry, G-K nie ma, w otwór drzwiowy bez drzwi, okno po lewej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kiedyś miałem kolumny postawione na regale w rogach pod sufitem...to był dopiero dźwięk, a sprzęt miałem taki sobie.

Potem miałem bardziej poprawne ustawienie, kolumny lepsze, a basu oczywiście nie było albo dudniał, więc miałem potem suba, potem wzmacniacz z podbiciem basu, a teraz mam wzmaka bez regulacji, bardzo słabego, mocowo też i z DF=4, więc ogólnie spełnia wymagania wzmaka słabego. Po za tym gra to jak dla mnie bardzo dobrze...może wstawię kiedy kolumny na regał pod sufit, żeby było jeszcze lepiej.

Mój system:

 

Marantz PM 7000

Marantz SA 8003

Dali Zensor 3

Głośnikowe Chord silver screen

IC QED Qunex 1

Pokoj ok 17m2

Muzyka: Dire Streits, Sade, Smooth Jazz, raczej spokojnie bez metalu,roka i techno.

 

Pokoj wyglada tak:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Po zdjeciu kolumn z regałów ktore były ustawione przy ścianie  frontowej i ustawieniu ich na podstawkach przekaz uległ niepodważalnej poprawie. Dźwięk nabrał kultury i zdecydowanie sie uspokojił (brak odbić, podbić itp.) Scena nabrała właściwych proporcji i rozmiarów. W tym wszystkim  niestety zmalał też bas. Zmalał w sensie braku dudnienia i podbicia ale jest jakis taki dziwny, bez wyrazu w stosunku do reszczty pasma. Stopa perkusji ledwo coś tam pyka. Nie ma w tym mocy, uderzenia i odpowiedniej w stosunku do reszczty pasma jakości. Nie  spodziewam sie jakiegos trzęsienia, ale coś ewidentnie brakuje. Pewnie też trochę się przyzwyczaiłem do tego podbicia, dudnienia i teraz mi mało, ale wydaje mi sie, że jest coś  nie tak. Słyszalem stope perkusji na innym lampowym systemie,innych kolumnach  na głoslśniku 17cm i grało to pieknie. Punktowo, mocno a zarazem mięko bez żadnego dudnienia.

 

Pytanie w czym jest problem:

w wzmacniaczu ?

w źródle ?

w kolumnach ?

w ustawieniu ?

Czytalem na forum wpisy że Zensory 3 mają problem z basem więc w nich najbardziej doszukuję się problemu.Wcześniej może na to nie zwaracałem uwagi a teraz to słyszę...

 

Ogólnie brzmienie mi się podoba. Szczegółowa nie męcząca góra, przyjemna średnica, ocieplony przekaz tylko ten bas :/

Ogólnie ma zejście oraz potrafi uderzyć ale jego jakość jest kiepska.

Może jakiś sub np. Rel T5 lub zmiana przewodów na 2x4mm2 z bass core np. Melodika. Ja mam takie przewody i chwale je sobie.

 

Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Denon AVR-X6200W / Denon PMA-1510AE / Denon DBT-3313UD

Monitor Audio Silver 10 / Silver Center / Silver 1 / Dali sub E-12F

Witaj

Na Twoim miejscu zrobiłbym tak...

Kupił crowna xti z dsp. Używane chodzą w dobrych cenach.I zbudował suba na gł. SB Acoustic w obudowie zamkniętej.

Przez to że masz dsp możesz ustawić suba do pomieszczenia. Albo jak tobie podpowiada własne ucho i preferencje.

Monitorki zostaw w spokoju jak przmienie jest w twoim guście.

Mam takiego crowna i świetnie się to sprawdza

Pozdrawiam

No ok, jest jak piszesz, ale tu autor tematu nie walczy o bardziej zróżnicowany bas, który dadzą mu dwukrotnie droższe klocki, tylko o to, żeby w ogóle był bas, chociaż to

Nie no aż tak źle nie jest :)

Dzięki Panowie ale żaden subwoofer nie wchodzi w grę.

 

Dobra trochę pokombinowałem ustawieniem i wygląda to tak:

Cofnąłem kolumny ok 10 cm bliżej ściany i basu troszkę przybyło w miejscu odsłuchu. Gdy siadam na fotelu przed narożnikiem i zbliżam się tym samym do kolumn, basu jest mniej, ale za to bardziej centralizuje mi się wokal. Jest centralnie na środku w linii kolumn. Zdaje sobie sprawę z jakości mojego sprzętu, zatem nie jest on punktem, jest trochę rozmazany ale jest na środku.

Gdy słucham tego samego utworu siedząc na narożniku mam wrażenie że wokal trochę ściąga w lewo ale jest to do przeżycia. Słucham więcej muzyki instrumentalnej także może być.

Wracając do basu chyba faktycznie za bardzo przywykłem do tego dudnienia i podbicia. W niektórych utworach stopa perkusji jest wyraźna w innych mniej, kwestia realizacji. wygląda na to ze tragedii nie ma i muszę się z tym obyć.

Imo, to moze by jedna przyczyna, a druga: jak sam napisałeś, przyzwyczaiłes sie najprawdopodobniej do basu ‚granego’ całym regałem.

Zapuść sobie dobrze nagrany track, np. Temptation Diany Krall z The girl in the other room. Jest tam w nagraniu przewijający się podwójny akustyczny bas z kontrabasem, ktory powinien byc dobrze rozróżnialny i mieć swoją ‚wagę’ - powinieneś to słyszeć jak wszystko jest ok. Bez wzbudzeń, buczeń i dudnień. Głos Diany na sztywno w środku sceny, bez chodzenia na boki.

Kupiłem płytę po testuje jeszcze ustawienie. Co do grania regałem to się zgodzę :)

Niepotrzebnie boisz się takiego rozwiązania. Robiąc 2 takie suby unikasz problemu lokalizacji.Następuje poprawa stereofoni i lokalizacji źródeł. Poprawia się muzykalność, o dziwo wysokie tony.

Przez dsp wycinasz mody pomieszczenia i masz czysty bas. Dzwięk nabiera niesamowitej głębi. Na modułach basowych możesz postawić monitory i traktujesz to jako pełnoprawną kolumne.

Też kiedyś bałem się takiego rozwiązania.

Grałem na eposach m22 w 20m2 teraz mam odgrode na 18 calowej beymie i nie wróciłbym do wcześniejszego grania

Zupełnie inna klasa dzwięku.

I nie ma się co bać koncówek z estrady. Warto pozbyć się uprzedzeń.

Zrobisz jak uważasz. Ale ja wiem że przez to duużo tracisz

Pozdrawiam

Chyba że sprzedasz te monitory i kupisz lub zrobisz sam coś wyższej klasy

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.