Sun Audio SV-2A3 - Klonowanie

[Kris_54701]

Chyba lepiej posłuchać. Może będzie okazja na AVS

[zjj_wwa]

Od ogonka masz raptem 5H ...

[Kris_54701]

Dorzucę drugie tyle, ale co z rezystancją takiego dławika? Czy nie zmieni napięcia na całym układzie? Obecnie mam w punkt zgodnie ze schematem, no może 2-3 volty więcej wierząc miernikowi. Na tym 5H 39 Ohm mam 7-10 V spadku napięcia. Czy mogę sobie pozwolić na kolejny taki luksus?

 

Jest i ruski olej. Dzisiaj testy. W gratisie dostałem czyste, nieskażone powietrze sprzed czarnobyla. Rocznik 64'. Najlepszy. Mam tego dwa woreczki. Cena wywoławcza ; dobry dźwięk. Kto da więcej?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zjj_wwa]

Spokojnie możesz dać ten drugi dławik. To nie apteka.

[Kris_54701]

Dorzuciłem w kanapkę 0.01 uF ruskiego oleju. Dźwięk jakby ciut stracił na szczegółach, ale za to wysokie tony są łagodniejsze, bardziej miękkie. Ogólnie przekaz bardziej melodyjny, milszy dla ucha.

[bomarek]

A co to znaczy "ciut"

Ja dzisiaj na moja kanapkę dorzuciłem pomidora z cebulka :-)

Ja już chyba straciłem możliwość pomiaru moimi uszami, mój pesel rozpoczyna się liczbą 56 :-)

[Kris_54701]

Ciut to znaczy że wysokie nie są siarczyste, a takie bardziej łagodne

 

Dorzuciłem kolejne 0.01 uF. Jest naprawdę fajnie. Nie mówię że lepiej ale inaczej. Jest teraz bardziej wypełniony środek i trudno poza tym oceniać to jako dół środek górę. Są to już konkretne instrumenty bardzo wyraźnie rozpoznawalne, gitara elektryczna ma swój charakter. Bardzo ciekawe granie. Dużo się dzieje. Wszystko bardziej oczywiste i realne. Posłucham parę dni, może się jeszcze wygrzeją.

 

Jakby nie bas potężniejszy. Na płycie Aka Moon - Now to jest obłęd. Powietrze w całym pokoju drży. Jakbym stał na koncercie przed ścianą subwooferów.

[zjj_wwa]

Puść sobie te obłędne Zegary z płyty Pink Floyd.

:)

[zjj_wwa]

Domyślam się, że możesz, a więc skleć jakiś prosty (SE) układ lampowy, choćby na desce i wraz z "Janem Niezbędnym" pobaw się szczeliną w trafie głośnikowym. Dla traf na kształtkach EI prosto to zrobić, bo wynika to ze składania i montażu rdzenia, w CC ważne, aby tej przekładki nie było w kolumnie środkowej, a jedynie na zewnętrznych jej biegunach magnetycznych.

Grubość przekładki/przekładek (dla CC) dobieraj doświadczalnie i słuchaj ;)

Jeśli tego mojego patentu nie "ćwiczyłeś", to spróbuj, bo możesz być mile zdziwiony jak wpływają na dźwięk.

pzdr.

Słusznie prawi Kolega. A ino chciałem zasygnalizować, że to określenie, że "nie apteka" - dotyczyło raczej dławika w torze zasilania, a nie trafa głośnikowego. Trafo głośnikowe jest zdecydowanie bardziej krytycznym elementem w torze i w jego przypadku takiej aptecznej nonszalancji bym nie zalecał.

Zresztą coż, dławik - też czasem potrafi psocić, to prawda.

Generalnie fajnie jest, jeśli się nie nasyca.

 

... U Krzyśka te eksperymenty typu Jan Niezbędny i regulacja grubości szczeliny chyba raczej odpadają, bo ma gotowce trafa, zamówione od Leszka O., pozalewane tym jego lakierem i w ogóle. Więc raczej chyba rozbebeszać ich nie zamierza.

[zjj_wwa]

Cytując "To nie apteka" chciałem tylko nieśmiało zauważyć, że każdy element w urządzeniu wpływa na brzmienie i jeśli 0,1mm +/- przekładki to robi, to można mówić już o aptekarskiej dokładności doboru elementów ;)

Też tak sądzę, ale przy budowie układów lampowych SE warto i na ten aspekt zwrócić uwagę, zwłaszcza jak jest możliwość ingerencji mechanicznej w trafo głośnikowe.

To wszystko prawda. Ale jeśli nie chcesz "wystraszyć" świeżo upieczonego żółtodzioba, czy wręcz kogoś, kto dopiero "przymierza się" do zrobienia swojej pierwszej konstrukcji, to nie wiem, czy tak na pierwszy strzał go trzeba onieśmielać wszystkimi tego typu finezjami.

Ty i ja na to inaczej patrzymy, bo już niejednego paszkwila wybudowaliśmy i niejeden wybuch przeżyliśmy.

Ale czy początkujący powinien o tym wszystkim tak od razu i zawczasu wiedzieć?

Małymi kroczkami, tak mi się wydaje.

Stopniowo.

Coraz głębiej.

A nie od razu w przerażające odchłanie wszystkich możliwych problemów i wyzwań technicznych.

 

Czasami ważniejszym jest, aby coś po najmniejszej linii oporu (nawet z drobnymi niedoskonałościami) doprowadzić do końca, uruchomić, i odnieść SUKCES (psychologiczny - na zasadzie że w ogóle coś bzyka, gra, a czasem nawet i śpiewa).

Ale może to tylko takie moje subiektywne zdanie na ten temat, zapewne można mieć i inne zdanie w takiej kierunkowej / strategicznej. kwestii.

Typu że od razu na głęboką wodę, z przerażeniem w oczach i wszystko "na raz".

A prawda jest taka, że idąc małymi kroczkami, a czasem nawet z niekompletną wiedzą, Krzysztof odniósł sukces. Albowiem zbudował swoje pierwsze urządzenie, które nie dość, że nie wybuchło, nie dość, że gra (a czasem i buczy :) ), to wręcz śpiewa.

Śpiewa tak, że mu majty przez głowę zdmuchnęło. Z tego co słyszę.

Edytowane 13 Września 2018 przez zjj_wwa

[Kris_54701]

Całkiem to ciekawa sugestia, ale z tego co wiem, to te trafa są wyliczone na 20W nocy więc przy tych lampach raczej nie ma mowy o nasyceniu rdzenia. Korzystam może z pół a może maksymalnie z 1 Wata. Również i nad dławikiem nie ma co się rozczulać, bo jest o mocy 300 mA, gdzie np, w Sunie jest 150 mA. Podczas grania dławik jest absolutnie zimny. Jedynie zasilające mocno się grzeje. Nie parzy ale jest dość ciepłe. Myślę na dotyk, że ma 60-70 stopni. To tylko moje zdanie totalnego laika więc wszelkie argumenty mile widziane.

 

Tych wysokich napięć (nie)stety nie doświadczyłem. Jedyne co to duże cyferki na wyświetlaczu miernika. Prąd mnie chyba lubi, bo jednak przez omyłkę podłączonego krokodylka do 290v złapałem ręcą i tylko takie mrowienie w palcach poczułem.

[Lolomanolo]

No właśnie i jak to mówią "diabeł tkwi w szczegółach" ;)

Pytanie następujące stawiam - co powoduje nasycanie się rdzenia w trafie głośnikowym...składowa stała, czy składowa zmienna ?

Mam nadzieję, że kolega Krzysztof się nie obrazi, że odpowiem za niego i zadam kilka pytań, myślę że z pożytkiem dla nas obu.

No nasycenie spowodowane jest składową stałą, dlatego właśnie jest ta szczelina, którą kolega radzi się pobawić. I teraz pytanie: zwiększając szczelinę zmniekszamy ryzyko nasycenia rdzenia, mniej zniekształceń na basie itp, ale czy wtedy czasem nie spada indukcyjność przez co zmniejszy się pasmo przenoszenia od dołu i basu będzie de facto mniej?

[Kris_54701]

Również jestem ciekaw korzyści płynącej z robienia tej szczeliny.

[zjj_wwa]

Ze szczeliną to jest tak: Jak nie staniesz - pupa z tyłu.

Większa szczelina - mniejsze ryzyko nasycenia, ale również mniejsza indukcyjność trafa - bass idzie się kochać.

[Kris_54701]

ten bardziej sprężysty bas to raczej mid z braku dolnej czestotliwości. Lubie taki, ale tym już zajeły się moje kolumny. 43,5 cm membrany i nie ma mowy o buczeniu.

[Kris_54701]

Bardziej rozmyślam nad tymi 6sn7 bo chyba przez nie ten set nie gra jak trioda a jak coś w klasie D. Bardzo dynamicznie i ostro na górze. Posłucham jeszcze dzisiaj tych ruskich kondensatorów, ale coś myślę te Tung-Soll opisywane są jako grające skrajami pasma, a ze strachu przed zamułą właśnie takie wstawiłem. Niby fajne brzmienie, ale tak na chwilę. Po dłuższym odsłuchu męczy.

[Yasioo]

Zamiast tung-sol wsadź 6f8g np RCA bądź 6sn7 raytheona ...

 

Tungsole z bierzącej produkcji są dla mnie FE ... ;)

[Lolomanolo]

Lolomanolo już odpowiedział na to pytanie ;)

 

 

 

Indukcyjność rdzenia, podawana w Gaussach spada nieznacznie, co nie znaczy, że basu będzie mniej. Subiektywnie będzie mniej rozlazły, ale za to bardziej sprężysty. Operujemy tu na przekładkach, których grubość zwiększamy/zmniejszamy w nieznacznej skali grubości.

Problem jest bardzo złożony, gdyż posiadacz trafa głośnikowego tak naprawdę nie wie, jaką indukcyjność rdzenia ma posiadany przez niego transformator głośnikowy, a przecież z tym związana jest zawartość krzemu w rdzeniu trafa. Można oczywiście to wyliczyć, choć podawane przykłady dotyczą częstotliwości sieciowej 50 Hz. I od tego należałoby wyjść w rozważaniach.

Kiedyś produkowane trafa miały świetną blachę na rdzenie...przy próbie zgięcia taka blacha pękała jak szkło, a teraz się łagodnie zagina.

I miedzy innymi ten "element układanki" tak drastycznie wpływa na ich cenę.

 

Pomysł pod rozwagę poddałem, a dalej "róbta co chceta" ;)

pzdr.

W zasadzie to po co nam ta indukcyjność... Myślę że wystarczy skupić się na zmierzonym paśmie przenoszenia.

[Kris_54701]

Zamiast tung-sol wsadź 6f8g np RCA bądź 6sn7 raytheona ...

 

Tungsole z bierzącej produkcji są dla mnie FE ... ;)

Rozumiem że to jakieś używane NOSy, bo z nowych trudno coś spotkać.

[kotok]

Indukcyjność rdzenia, podawana w Gaussach

Może kolega rozwinąć tę myśl ?Zawsze myslałem,że indukcyjność wyrażana jest w henrach i nie wiedziałem,że rdzeń taką posiada- ale mogłem się mylić......

[Seyv]

Indukcyjność wyrażamy w henrach a indukcję w gaussach lub teslach.

[Kris_54701]

Słucham właśnie tych ruskich 0.25 uF. Powiem jedno ŻENADA. Z rasowego wzmacniacza zrobił się ciepły przytulny magnetofon jamnik. Taki pikuś na rany przyłóż. Do spania idealny.

 

Jak te ruskie płaciłem po 6 zł, to Miflexy powinny kosztować ze 600 co najmniej. Nie chcę tu robić sztucznej reklamy, bo przez ten wpis zaraz ich cena poszybuje w górę, ale ten wzmacniacz bez Miflexów nie istnieje.

 

Życie zadzior, pazur, wykop, szybkość, potęga, żywiołowość, strzał gwizd, świst, wszystko w nich jest. O konturowowości basu nie wspomnę. Jest jak narysowany. Nie ma że coś tam pobrzmiewa czy pomrukuje. Albo jest albo nie ma. A kiedy się pojawia to nagle, znika również w jednej chwili. Jednym słowem życie.

 

Wszystko sprowadza się do tego, że to co ma pierwszy montaż to jest najlepsze. Dołożyłem tylko dwa rezystorki na uzwojenie żarzenia 6sn7 co niemal definitywnie wyciszyło lekki brum w prawym kanale. Z 20 cm coś tam jeszcze słychać w lewym. Mierząc aplikacją w telefonie, jest to po równo 50 Hz i 100 Hz. Mniej więcej na tym samym poziomie.

 

Pomiar z odległości 10 cm od kopułki głośnika niskotonowego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zjj_wwa]

Sympatyczna tabelka.

To może jeszcze tak dla przypomnienia, bo nie wszyscy pamiętają tą matematykę z podstawówki:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rotacja lub wirowość – operator różniczkowy działający na pole wektorowe F, tworzy pole wektorowe wskazujące wirowanie (gęstość cyrkulacji) pola wyjściowego. Oznaczana jest przez rot lub curl (z ang. rotacja), czasami również zapisywana jako d F. Jeżeli rotacja danego pola wektorowego jest równa zero (wektorem zerowym), to pole to jest bezwirowe. Pole bezwirowe posiada potencjał (i odwrotnie: pole nie posiadające potencjału jest polem wirowym). Rotację definiuje się jako iloczyn wektorowy operatora nabla ∇ i wektora F.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nabla – stosowana w rachunku wektorowym konwencja notacyjna z wykorzystaniem symbolu nabli ∇ ułatwiająca opis gradientu (dla pola skalarnego), czy też różnorodnych operatorów różniczkowych, w tym pochodnej (odpowiadającej gradientowi), dywergencji, rotacji (dla pola wektorowego), czy laplasjanu (dla pola wektorowego lub skalarnego). Siła notacji tkwi w tym, iż nabla traktowana jest w niej podobnie do wektora: można ją mnożyć skalarnie, wektorowo, a nawet tensorowo przez pola skalarne bądź wektorowe uzyskując inne pola skalarne lub wektorowe (mnożenie lewostronne) albo kolejne operatory różniczkowe (mnożenie prawostronne – wynika to z nieprzemienności „operatora”.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 14 Września 2018 przez zjj_wwa

[Kris_54701]

Odezwały się trąby, otworzono psiarnie;

Zgraja chartów, wypadłszy, wesoło skowycze;

Widząc rumaki szczwaczów, dojeżdżaczów smycze.

[Kris_54701]

Bardzo długo się nagrzewa. Otwieram oczy, włączam muzykę i nie bardzo chce się tego słuchać. Idę do kuchni, łazienki, przychodzę za pół godziny i zatapiam się w świat przecudnych dźwięków.

[zjj_wwa]

Bardzo długo się nagrzewa. Otwieram oczy, włączam muzykę i nie bardzo chce się tego słuchać. Idę do kuchni, łazienki, przychodzę za pół godziny i zatapiam się w świat przecudnych dźwięków.

Budzik z przekaźnikiem; lub inteligentny dom - z możliwością załączania sprzętu przez telefon komórkowy, przez Wi-Fi, z trasy, z drogi powrotnej do domu....

[Yasica]

Bardzo długo się nagrzewa. Otwieram oczy, włączam muzykę i nie bardzo chce się tego słuchać. Idę do kuchni, łazienki, przychodzę za pół godziny i zatapiam się w świat przecudnych dźwięków.

 

 

Normalna rzecz z większością układów lampowych, także niektórych tranzystorowych.

 

Bo cała reszta to nie gra nawet jak zostawisz na cały dzień:)

[micha7n]

Coś ala Sun też 2a3 ?

[trueman]

Przy zamieszaniu ta lampa daje rade czy się gubi ?

[micha7n]

Skoro 300B daje radę to czemu 2A3 ma się gubić :)?!