Skocz do zawartości
IGNORED

cd playery do lamusa?


wojtek_o

Rekomendowane odpowiedzi

Czy w obecnych czasach warto jeszcze inwestować w CD player/CD transport? Tak logicznie rzecz biorąc, każdy czytnik optyczny działający w czasie rzeczywistym, jest podatny na jitter i błędy odczytu. Alternatywnym rozwiązaniem jest ripowanie płyt do formatu FLAC przy użyciu odpowiedniego programu - ostatnio używam "cd paranoia" w systemie linux. Program implementuje zaawansowane mechanizmy korekcji błędów i generuje pliki, które wiernie odwzorowują oryginalne nargranie. Odczyt z dysku komputera powinien być zawsze bardziej niezawodny niż odczyt z płyty, ponieważ dostęp do danych jest niemal natychmiastowy. Jedynym argumentem przemawiającym na korzyść stacjonarnego, dedykowanego odtwarzacza CD jest dla mnie wygoda użytkowania - wkładam płytę, wciskam play - i gra. Nie muszę wyszukiwać plików na serwerze, ani korzystać z aplikacji na smartfonie/tablecie. Kontakt z fizycznym nośnikiem kontra streaming z plików gdzieś w pamięci komputera. Z drugiej strony, jeśli posiadamy pokaźną kolekcję płyt CD, to szkoda nie mieć stacjonarnego odtwarzacza i wszystko ripować. Tak mi się wydaje, ale może jestem w błędzie? Odtwarzacie płyty przez CD player, czy raczej ze zripowanych plików? Czy są jakieś sprzęty wyspecjalizowane do odtwarzania plików FLAC? Czy raczej jest to poboczna funkcja streamerów? Ciekaw jestem Waszych subiektywnych opinii na ten temat, wraz z rekomendacjami konkretnych urządzeń... Osobiście rozważam:

- cd player Marantz CD6006

- cd transport Cambridge CXC (+jako Dacmagic 100)

- streamer Cambridge CXN v2 (i jakiś serwer plików Synology lub Qnap)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/141046-cd-playery-do-lamusa/
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Sprzedaż płyt CD w ostatnich latach spadła ale nie oznacza to upadku. Sam średnio 2 razy w miesiącu kupuję płyty CD, ponieważ lubię wziąć nośnik do rąk i przeczytać książeczkę, którą często dostarczają wytwórnie. Streaming jest wygodny, ponieważ mamy całą bibliotekę na wyciągnięcie ręki i nie potrzeba gospodarować miejsca na płyty. Co jest lepsze? Kwestia gustu. Osobiście nie wyobrażam sobie zrezygnować zarówno z płyt jak i streamingu czy odtwarzania plików z komputera. W moim odczuciu warto mieć zarówno odtwarzacz CD jak i Streamer, a już najlepiej wszystko w jednej obudowie.

Dobrym rozwiązaniem jest ND8006 czy Advance Paris. Są to rozwiązanie 2 w jednym, a nawet 3. Można podłączyć jeszcze dodatkowo komputer. Oba urządzenia posiadają wbudowany odtwarzacz CD.

Warto byłoby posłuchać i wyrobić sobie opinię.

 

Pozdrawiam

Szymon

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

(...) Jedynym argumentem przemawiającym na korzyść stacjonarnego, dedykowanego odtwarzacza CD jest dla mnie wygoda użytkowania - wkładam płytę, wciskam play - i gra. Nie muszę wyszukiwać plików na serwerze, ani korzystać z aplikacji na smartfonie/tablecie. (...)

 

 

Ja mam odwrotne zdanie odnośnie wygody użytkowania. Materialne płyty CD traktuję jako pierwotne źródło dźwięku i kopię bezpieczeństwa, ale do słuchania wykorzystuję odtwarzacz sieciowy. Wszystkie swoje płyty zgrałem do obrazów w formacie WAV i wgrałem do odtwarzacza.

@wojtek_o

No to coś ci się tutaj pomieszało bo za plikami przemawia właśnie wygoda użytkowania siadam na kanapie odpalam telefon\tablet i świat jest mój od moich plików flac po serwisy stremingowe typu tidal, kupując taki streamer trzeba kłaść dużą uwagę na oprogramowanie do obsługi.

 

Zresztą... możesz mieć jedno i drugie ... :D

Jako użytkownik CXC oraz CXN, nie wyobrażam sobie słuchania muzyki bez obu tych urządzeń.

Nie dlatego że CXC jest tylko transportem, ale dla magii krążka CD (tak, tak ... wiem że miłośnicy winyli uśmiechają się teraz pod nosem ale na czarne krążki też chyba przejdę ;-)).

Śmiem również twierdzić, że głębia utworów słuchanych bezpośrednio z CD jest większa niż z plików, po prostu czegoś minimalnie mi w plikach brakuje (..."tej szczypty soli w daniu"... cytując któregoś z forowiczów).

U mnie wszystko przetwarza ten sam DAC i różnica jest słyszalna, nie jest to duża różnica ale jednak (pliki flac bez kompresji zgrane z mojej płytoteki CD). Można zwalić winę na cyfrowy-interkonekt ale wtedy już wątek wywrócimy do góry kołami..

Pozdrawiam i życzę więcej wiary w CD :-)

Jedyny argument za CD – to bardzo duża płytoteka i brak czasu na zgranie płyt. Na poziomie budżetowym, czy nawet średnim, po prostu szkoda kasy na tackę – jeśli biblioteka jest zripowana. Jest zresztą większe prawdopodobieństwo znalezienia dobrze grającego DACa z a 2-3 tys. niż CD w tej samej cenie. A jako transport zawsze na początek wystarczy laptop.

Prawdę mówiąc jakieś 3-4 lata temu, jeszcze przed wymianą sprzętu, coraz rzadziej słuchałem muzyki – tak bardzo irytował mnie „ceremoniał” słuchania CD. Wolałem leciwego iPoda i tanie pchełki Kossa na spacerze od mojego normalnego(fakt, że wówczas trochę podupadłego) domowego zestawu. Odkąd wszystko mam w plikach, a sprzęt jest zoptymalizowany do tej formy odtwarzania, to słucham 2-4 godziny dziennie (jak playlista jest długa – to człowiek zakłada, że skończy o 22.00 a faktycznie kończy o 23.30 ;-))

 

Ja zaś zdecydowanie wolę cd ba a jeszcze bardzie płyty analogowe niż cd. A tu właśnie chodzi o podejście do gramofonu by zmienić stronę. Kiedyś nie było streamingu i było ok.

Kolejna wojna o wyższości świat ....... na świętami.....

 

Niech każdy używa tego co lubi. Już w życiu publicznym rózni tacy mówią co jest jedynie słuszne.....

 

Nie wystarczy wam tamtej wojny ???

Pogłoski o śmierci formatu CD i sprzętu do jego odtwarzania słychać już od wielu, wielu lat... I faktycznie parę lat temu wydawało się że odtwarzacze znikną... tymczasem w tej chwili moim zdaniem zauważyć można zatrzymanie tej tendencji jeśli nawet nie coś w rodzaju renesansu tego formatu - zwłaszcza w segmencie premium. Mnie to nie dziwi... Ani trochę...

Renesans że hejj

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To że znajduję sie kilku maniaków kupowania/kolekcjonowania nic nie zmieni.

 

 

A i dodam jeszcze ze likwidacja napędów w komputerach, samochodach nie pomaga to blokuje odbiór bardzo drastycznie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z drugiej strony, jeśli posiadamy pokaźną kolekcję płyt CD, to szkoda nie mieć stacjonarnego odtwarzacza i wszystko ripować. Tak mi się wydaje, ale może jestem w błędzie?

Tylko jak ktoś lubi pudełka przekładać inaczej wyszukiwanie płyt po półkach to strata czasu.

 

Sporadycznie mogą zdarzyć się płyty które nie poddają się procesowi kopiowania (miałem takie ze dwie na sto z którymi laptop nie mógł sobie poradzić ale na stacjonarnym PC poszło). Czasami coś pożyczamy i niekoniecznie chcemy zgrywać. Dzisiaj jeżeli już to najlepiej cd z funkcją USB DAC niestety jest to wydatek od 5kPLN w górę za nowy sprzęt.

Zgoda. Tylko dajmy na to fakt że Skoda sprzedaje w PL najwięcej samochodów czyni ze Skody lepszy samochód od dajmy na to Porsche którego sprzedaje się drastycznie mniej?

W sumie jedno i drugie jeździ tak samo jak jedno i drugie gra... różnica tkwi w szczegółach

A przynajmniej dla mnie to że znaczący producenci audio dla bardziej wymagających Klientów nadal wydają pieniądze na nowe modele CDków jest wymowne - czy to sprzęt tylko dla "kolekcjonerów"? Zwyczajnie ciągle jest na to zapotrzebowanie i zwyczajnie się to opłaca

To że znajduję sie kilku maniaków kupowania/kolekcjonowania nic nie zmieni.

 

 

Spokojnie z tymi płytami. Nie każdy musi robić za leminga :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak jak porsche jest dla zamożnych ludzi tak i te jak mowisz "premium cd" dla takich ludzi jest przeznaczone.

Mi to rybka kto na czym słucha, piszesz skoda gorsza od porsche przykład chyba lekko nad wyrost bo pliki potrafią grać już pięknie a coraz to kolejny rok pokazuje kolosalny postęp w tym temacie.

 

Z tym dinozaurem też dobre starym nie chce sie myśleć kombinować w przypadku płyt nic nie musisz wkładasz gra.

Ja tam lubię płyty. Z plików korzystałem za młodu gdy zwykłe kompakty kosztowały dużo za dużo jak na polskie zarobki z końca lat 90tych. Wtedy jedyną opcją było ściąganie mp3 z kazy i torentów. Były też ruskie strony. Czasami coś kumpel nagrał, bo jako jeden z nielicznych miał nagrywarkę cd, hehehe. Kiedyś takie nagrywarki były rzadkością. Teraz płyty są tanie i mam ich od groma.

 

Każdy ma swoje upodobania i sobie słucha z czego chce. Bez względu na wyższość plików, winyli, czy plików względem siebie. Natomiast inaczej sprawa ma się z odtwarzaczami cd. Jak bym miał bawić się we wróżbitę Macieja i patrzyć w przyszłość to przetworniki analogowo-cyfrowe jak i odtwarzacze strumieniowe będą stawały się bardziej podstawowym źródłem dźwięku niż odtwarzacze cd. Teraz coraz częściej producenci robią kombajny: DAC i streamer w jednym. Wydaje mi się, że z takiego punktu widzenia na rynku zacznie się pojawiać coraz więcej transportów cd zamiast odtwarzaczy, bo posiadaczy DACków będzie coraz więcej.

Pogłoski o śmierci formatu CD i sprzętu do jego odtwarzania słychać już od wielu, wielu lat... I faktycznie parę lat temu wydawało się że odtwarzacze znikną... tymczasem w tej chwili moim zdaniem zauważyć można zatrzymanie tej tendencji jeśli nawet nie coś w rodzaju renesansu tego formatu - zwłaszcza w segmencie premium. Mnie to nie dziwi... Ani trochę...

Jeszcze daleka droga do śmierci tego formatu!

De gustibus non est disputandum

pliki potrafią grać już pięknie a coraz to kolejny rok pokazuje kolosalny postęp w tym temacie.

Tutaj pełna zgoda. Granie z plików jest coraz lepsze i to świetna wiadomość. Ja jednak poczekam jeszcze ten kolejny rok...

Faktycznie niech każdy słucha na czym lubi i na czym mu wygodnie, miłego wieczoru Wszystkim!

Ja tam w ciagu ostatniego miesiąca kupiłem 4 odtwarzacze cd , kilka decków , wzmacniaczy ,kolumn, amplitunerów etc. Do tej pory słuchałem na dvd , a wcześniej boomboxie panasonica , swoją drogą świetny sprzęt niby made in china a laser wysiadł dopiero po 20 latach , przeżył kilkanaście upadków z wysokości około 1 metra i dalej działa ( poza cd ).Do tej pory byłem jedynie fanem muzyki zgromadziłem niemalą kolekcje oryginalnych cds w ilości 1100 sztuk , do tego 500 winyli i kaset, no ale teraz przeszedłem metamorfoze i stałem się sprzętofilem , muszę dokupić jeszczę kilka decków , i conamniej 1 wzmacniacz i 1 cdplayer. Może za 10 lat ogarne o co chodzi z tymi dacami i flacami , ale dla mnie fizyczny nośnik zawsze bedzie nr1 , pliki są dla piratów i złodzieji muzyki , a jeśli ktoś płaci za pliki mimo że można je mieć za darmo to też jest jakiś glupi :)

Może pozostawimy Twój wpis bez komentarza....Dalej się rozwijaj!

De gustibus non est disputandum

Jestem fanem płyt cd i nie mam zamiaru tego zmieniać, płyta, książeczka, szuflada uwielbiam cały ten rytuał. Słuchanie plików mnie nie kręci. A co ma stać na półkach jak nie płyty i książki?

Swoją drogą chciałbym polecić radiomagnetofon z cd panasonic rx-ds11 , naprawde świetny sprzęt.. scena bogata , bas nisko schodzi myśle że do 15 hz, góra nie ostra,dźwięk jasny i szczegółowy, no i trwałość , głowica magnetofonu nie do zdarcia,nigdy nie wciągnąl mi kasety , nigdy nie musiałem wymianiac pasków, może to dlatego że jest tam napęd bezpośredni ?

Jest kolosalna różnica, kiedy i jak - oryginalnie - został zapisany dźwięk. W przypadku cyfry: kiedy i jak zrobiony jest mastering. To są ważniejsze kwestie od tego, czy mamy pliki, CD, czy vinyl. Nawet najlepsze na świecie źródło nie pomoże, gdy tłoczenie lub mastering zostały spie...one. Jeśli masz DAC za 5tys.pln, a plik jest np nieudanym remasterem klasycznej pozycji rocka (jakich są tysiące!), stara płyta analogowa, lub pierwsze wydania na CD, oraz przeciętne źródło, zjedzą twojego DACa i twoje pliki.

<br />cd panasonic rx-ds11<br />

 

W dobrej cenie można też jeszcze czasem trafić starszej generacji komputery, sprzęt VHS i stare żelazka. Zamiast stolika obowiązkowa maszyna Singera :)

Coś jest na rzeczy. W aucie mam tylko radio na CD bez możliwości podłączenia innego źródła. A że sporo podróżuję, mam taki rytuał, że jak jestem w jakimś obcym mieście, to wpadam do jakiegoś elektromarketu albo empiku i kupuję płytkę albo dwie. Ostatnio mam jednak co raz większy problem, bo stoiska z tradycyjnymi płytami CD niesamowicie kurczą się i wybór pozostawia wiele do życzenia. A jeszcze niedawno w takich sklepach stały dlugaśne regały z płytami podzielonymi wg. gatunków. Ostatnio chciałem też kupić w necie najnowszą płytę The Interrupters na CD, a tu lipa. Albo mp3 albo vinyl.

 

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

 

 

To, że sprzedaż się zmniejszy to zgoda, ale pewnie też do jakiegoś poziomu i później według mnie będzie się utrzymywała na mniej więcej podobnym. Na pewno nie umrze całkowicie, zdecydowanie nie w najbliższych 15 latach. Ja mam kolekcję (nie liczę już dokładnie, bo mi szkoda czasu), około 5000 płyt i dla mnie rezygnacja z CD to tak jak wyrzucić połowę życia do kosza. Używam również Tidala w wersji HiFi, ale niestety jeszcze jest spora część, w których ustępuje jakościowo płycie (szczególnie przy niszowych artystach). Ja Tidala traktuję jako źródło poszukiwań i rzeczywiście wygodę, ale czekam na wyrównanie się obu rozwiązań pod kątem jakościowym. Na pewno to nastąpi, bo sieć daje niemalże nieograniczone możliwości w tej kwestii i wtedy trzeba będzie trzymać płyty wyłącznie jako inwestycję i liczyć, że na emeryturze, do której jeszcze daleko (o ile w ogóle uda się dożyć :)), będzie można po ich odsprzedaży trochę popodróżować :)

Gość

(Konto usunięte)

Ja zaś zdecydowanie wolę cd ba a jeszcze bardzie płyty analogowe niż cd. A tu właśnie chodzi o podejście do gramofonu by zmienić stronę. Kiedyś nie było streamingu i było ok.

 

A po co się rozdrabniać...u mnje grają pliki, cd, vinyl (no będzie grał jak się zdecyduję wreszcie na jakąś wkładkę ;-)...)...

A pupę często podnoszę z kanapy bo lubie organoleptykę :-)

 

Kolejna wojna o wyższości świat ....... na świętami.....

 

Niech każdy używa tego co lubi. Już w życiu publicznym rózni tacy mówią co jest jedynie słuszne.....

 

Nie wystarczy wam tamtej wojny ???

 

Święte słowa...

 

 

A coraz więcej artystów w 4d ma jakość dźwięku i trzeba się pomału na korektor przestawić... :-(

JBL Go to teraz podstawa...ja zagorzały fan drzymordów naparzam już co dziesiąty album rocka i metalu, ehhh, co za czasy...

Moje pytanie nie dotyczyło sensu istnienia płyt CD, ani ich przyszłości. Zastanawiam się po prostu czy stacjonarny cd player/transport w dzisiejszych czasach ma większy sens? Jeśli zawsze nieco lepiej zagrają pliki z komputera (o ile oczywiście mamy dobry DAC), to kolejny klocek do systemu hifi wydaje się mało praktyczny... A tak w ogole, to szukam argumentów, które przekonają mnie do zakupu cd transportu :) Może jest coś o czym nie wiem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.