Skocz do zawartości
IGNORED

Muzykalność tonalna urządzeń audio


fortepiano

Rekomendowane odpowiedzi

Temat ten założyłem, ponieważ zauważyłem jak wiele systemów przekazuje szczegółowo dźwięk ale słabo oddaje muzykę.

 

Muzykalność jest najważniejszą cechą jaką powinno wykazywać urządzenie audio.

Jest jednak problem z interpretacją tego terminu. Powszechnie muzykalność jest utożsamiana z gładkim, miłym, przyjemnym dźwiękiem co jest określeniem barwy dźwięku i sposobu jego prezentacji. Muzykalność jest również utożsamiana z przyjemnością słuchania muzyki, ale ponieważ jest ona reakcją psychologiczną zależną od naszego gustu nie jest obiektywna do recenzowania.

Chciałem tutaj określić taką muzykalność która jest porównywalna.

 

Muzykalność tonalna - zdolność przekazywania wyraźnych zmian na skali tonalnej.

Jest najważniejszym czynnikiem który decyduje o przekazaniu charakteru, nastroju i emocji zawartych w muzyce.

 

Większość muzyki powstaje przez kombinacje dźwięków o różnej wartości tonalnej. Są to najczęściej prowadząca melodia oraz grupa akordów które mają swój charakter, nastrój szczególnie słyszalny gdy następują po sobie. Dla ułatwienia wystarczy skoncentrować się na przejściach między akordami. Im większą różnicę w charakterze słyszymy przy zmianie akordów tym urządzenie audio jest bardziej muzykalne tonalnie. Jest to bardzo prosta obiektywna porównywalna metoda dla wszystkich.

 

Ważne jest bywanie na koncertach akustycznych gdzie różnice tonalne można usłyszeć najlepiej. Warto zaznajomić się również z podstawami muzyki aby wiedzieć kiedy następują zmiany akordu w utworze. Gdy mamy już trochę wyczulone ucho na zmiany tonalne możemy nawet po kilku następujących po sobie akordach stwierdzić czy mamy do czynienia z muzykalnym urządzeniem.

 

Muzykalność tonalną stawiam na pierwszym miejscu przy wyborze urządzeń. Cechy dźwięku jak barwa, szczegółowość, scena, zrównoważenie pasma, dynamika, analizuję po stwierdzeniu, że jest to najlepsze muzykalnie urządzenie. Uważam, to za warunek konieczny aby usłyszeć nastroje i emocje zawarte w muzyce.

Ktore urzadzenia Audio zmieniaja w trakcie reprodukcji wysokosc tonu (poza gramofonem na niewlasciwych obrotach)?

Im wyraźniej słyszymy zmiany charakteru przy zmianie akordów, tonacji w utworze tym urządzenie audio jest bardziej muzykalne a co jest tego przyczyną? Ja gram i słucham muzykę nie tworzę urządzeń. To jest pytanie do projektantów i fizyków.

Pierwsze zdanie świetne, ale im dalej, tym mniej wiem o co w gruncie rzeczy chodzi autorowi wątku.

1.Na początek chcę obalić mit muzyki na żywo. Kiedy słuchamy jednego instrumentu, z jednego mikrofonu, lub bez, to mamy pewność, że możemy się nauczyć jego brzmienia. Sprawa się komplikuje przy większych składach. Byłem parę razy na koncertach ;-) muzykalności tam raczej nie zaznałem. A gdybym miał za ich pomocą nauczyć się dźwięków - o, nie, lepiej nie. Ale to nie były koncerty akustyczne.

2.Zbudowałem kilkadziesiąt par kolumn. Zawsze dwudrożne. Odsłuchiwanie wielodrożnych kolumn zazwyczaj kończyło się...szybko, powiedzmy, więc za wielodrożne się nie zabierałem.

3.Źle skonfigurowane, nawet najdroższe klocki, zagrają źle.

Moja teoria "muzykalności" zbiega się z teorią zgrania fazowego. Źle ustawione mikrofony, źle nagłośniony koncert, nie wyrównane fazowo głośniki, nie wyrównane fazowo elementy toru - brak muzykalności.

"Muzykalność tonalna".

To jakiś językowy Frankenstein.

Nie istnieje żadne takie pojęcie. To jakiś zlepek dwóch pojęć z dwóch odległych dziedzin takich jak psychologia (lub może bardziej - pedagogika) oraz muzykologia.

 

To o czym piszesz to tak na prawdę zdolność prezentacji interwałów.

I podejrzewam, że każdy elektronik z oscyloskopem jest w stanie taką kwestię naukowo opisać i wytłumaczyć.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

"Muzykalność tonalna".

To jakiś językowy Frankenstein.

Nie istnieje żadne takie pojęcie. To jakiś zlepek dwóch pojęć z dwóch odległych dziedzin takich jak psychologia (lub może bardziej - pedagogika) oraz muzykologia.

 

To o czym piszesz to tak na prawdę zdolność prezentacji interwałów.

I podejrzewam, że każdy elektronik z oscyloskopem jest w stanie taką kwestię naukowo opisać i wytłumaczyć.

 

tony ,tonalność, interwały, akordy, gamy, harmonia, charakter, nastrój, emocje, muzyka - gdzie jest ten frankenstein?

Napisałem jasno.

Jeżeli coś nie rozumiesz - przeczytaj tyle razy aż wreszcie zrozumiesz.

 

"Muzykalność tonalna".

Wymyśliłeś sztuczny problem a teraz postanowiłeś go rozwiązać.

Tak ja to widzę.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

tony ,tonalność, interwały, akordy, gamy, harmonia, charakter, nastrój, emocje, muzyka - gdzie jest ten frankenstein?

Nie przejmuj się. Temat ciekawy. Nie ma się co czepiać pojedynczych słów.

Ktore urzadzenia Audio zmieniaja w trakcie reprodukcji wysokosc tonu (poza gramofonem na niewlasciwych obrotach)?

 

 

Im wyraźniej słyszymy zmiany charakteru przy zmianie akordów, tonacji w utworze tym urządzenie audio jest bardziej muzykalne a co jest tego przyczyną? Ja gram i słucham muzykę nie tworzę urządzeń. To jest pytanie do projektantów i fizyków.

 

Nie rozumiem Twojej odpowiedzi.

To przeciez ty stwierdziles, ze slyszysz jak "niemuzykalne" urzadzenia Audio zmieniaja ton, a teraz nie jestes w stanie powiedziec ktore?

Włożę kij w mrowisko ( w celu rozwoju dyskusji ) :-).

Wg mnie poszukiwanie muzykalności w urządzeniach audio jest na poły tylko prawidłowe, co może powodować zagubienie się w ślepej uliczce.

Nie da się ukryć faktu, że w dużej mierze owa muzykalność jest wynikiem ( efektem ) realizacji nagrania w studiu nagraniowym i to tam upatrywałbym tego, co w ostateczności przekłada się na przyjemność płynącą z odbioru muzyki. I żeby była jasność. Nie mylmy tego, co napisałem w poprzednim zdaniu z jakością, jaką nadaje odtwarzanej muzyce dobry sprzęt, bo to inna para kaloszy. Sprzęt może dobrze prezentować poszczególne pasma dźwięku, może prezentować scenę. Tyle z jego strony.

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Nie rozumiem Twojej odpowiedzi.

To przeciez ty stwierdziles, ze slyszysz jak "niemuzykalne" urzadzenia Audio zmieniaja ton, a teraz nie jestes w stanie powiedziec ktore?

Bardzo wiele urządzeń słyszałem słabo muzykalnie grających: całe systemy audio, kolumny, wzmacniacze, słuchawki,

interconecty nawet pianine alektroniczne, ja to odbieram jako niewyraźne zmiany charakteru przy zmianach w tonacji

Pozwolę się nie zgodzić w przedmiocie istotności "sceny" w ocenie sprzętu.

Tzw. "scena" to dość późny wynalazek audiofilizmu (okolice lat 80-tych XXw).

I wynikała ona raczej ze zmiany jaka zaszła w paradygmacie urządzania wnętrz (zmniejszenie liczby mebli, większe i otwarte przestrzenie) a co za tym idzie doszło do m.in. przesunięcia kolumn od ścian i spod stosu mebli w stronę centrum pomieszczeń co z kolei zaowocowało pojawieniem się tzw. kolumn "słupków".

Scena jako taka była artefaktem zmiany tonalnej jak zaszła w na skutek tych zdarzeń.

A że kilku sprytnych żurnalistów prasy audio dostrzegło ten aspekt i uczyniło z tego ważny punkt swojej pisaniny to i "scena" zrobiła całkiem oszałamiającą karierę w światku audiofilów.

W pewnym sensie wadę uznano za oznakę jakości i klasy sprzętu.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Temat ten założyłem, ponieważ zauważyłem jak wiele systemów przekazuje szczegółowo dźwięk ale słabo oddaje muzykę.

 

Muzykalność jest najważniejszą cechą jaką powinno wykazywać urządzenie audio.

Jest jednak problem z interpretacją tego terminu. Powszechnie muzykalność jest utożsamiana z gładkim, miłym, przyjemnym dźwiękiem co jest określeniem barwy dźwięku i sposobu jego prezentacji. Muzykalność jest również utożsamiana z przyjemnością słuchania muzyki, ale ponieważ jest ona reakcją psychologiczną zależną od naszego gustu nie jest obiektywna do recenzowania.

Chciałem tutaj określić taką muzykalność która jest porównywalna.

 

Muzykalność tonalna - zdolność przekazywania wyraźnych zmian na skali tonalnej.

Jest najważniejszym czynnikiem który decyduje o przekazaniu charakteru, nastroju i emocji zawartych w muzyce.

 

Większość muzyki powstaje przez kombinacje dźwięków o różnej wartości tonalnej. Są to najczęściej prowadząca melodia oraz grupa akordów które mają swój charakter, nastrój szczególnie słyszalny gdy następują po sobie. Dla ułatwienia wystarczy skoncentrować się na przejściach między akordami. Im większą różnicę w charakterze słyszymy przy zmianie akordów tym urządzenie audio jest bardziej muzykalne tonalnie. Jest to bardzo prosta obiektywna porównywalna metoda dla wszystkich.

 

Ważne jest bywanie na koncertach akustycznych gdzie różnice tonalne można usłyszeć najlepiej. Warto zaznajomić się również z podstawami muzyki aby wiedzieć kiedy następują zmiany akordu w utworze. Gdy mamy już trochę wyczulone ucho na zmiany tonalne możemy nawet po kilku następujących po sobie akordach stwierdzić czy mamy do czynienia z muzykalnym urządzeniem.

 

Muzykalność tonalną stawiam na pierwszym miejscu przy wyborze urządzeń. Cechy dźwięku jak barwa, szczegółowość, scena, zrównoważenie pasma, dynamika, analizuję po stwierdzeniu, że jest to najlepsze muzykalnie urządzenie. Uważam, to za warunek konieczny aby usłyszeć nastroje i emocje zawarte w muzyce.

Potrafiłbyś ocenić urządzenie muzykalne od niemuzykalnego?Niektórzy oceniają To jako coś ciepło brzmiącego.Według mnie taka ocena jest nieprawdziwa.

De gustibus non est disputandum

Ktore urzadzenia Audio zmieniaja w trakcie reprodukcji wysokosc tonu (poza gramofonem na niewlasciwych obrotach)?

Nie mówie o tym, że urządzenia zmieniają ton, większość gra we właściwej tonacji. Zachodzi zjawisko silniejszego lub słabszego oddawania muzyczego charakteru akordów, gam zmieniających sie w utworze. Ta dynamiczność charakteru która jest najwieksza w naturalnym środowisku jest spłaszczana w urządzeniach audio. Te które mają mniejszą wyrazistość zmian w harmoni są mniej muzykalne. Słychać to bardzo wyraźnie przy porównaniu urządzeń gdy skierujemy na to uwagę. Ja tym tematem wskazuje ,że jest takie zjawisko i łatwo je porównywać. Ono również decyduje jak silnie przekazywane są emocje zawarte w muzyce.

 

Ciepły dźwięk jest cechą barwy dźwieku i nie odpowiada za muzykalność. Tak, wystarczy mi usłyszeć parę akordów aby stwierdził czy jest muzykalne urządzenie czy nie. I może to każdy kto skieruje na to swą uwagę. Trzeba zacząć porównywać wyrazistość zmian tonalnych oddawanych przez urządzenia.

Co oznacza to ciepło? Dla większości to cofnieta średnica, bulowaty bas. Tak dziś się projektuje najtańsze urządzenia i nagrywa najzwyklejsza muzykę. Ma być miło i przyjemnie dla ucha. A że przy tym bez szczegolu i średnicy to kogo to obchodzi?

?👈

Tak, wystarczy mi usłyszeć parę akordów aby stwierdził czy jest muzykalne urządzenie czy nie. I może to każdy kto skieruje na to swą uwagę. Trzeba zacząć porównywać wyrazistość zmian tonalnych oddawanych przez urządzenia.

 

Tak piszesz, jakbyś chciał mieć absoluta na pograniczu synestezji.

nagrywamy.com

Tak piszesz, jakbyś chciał mieć absoluta na pograniczu synestezji.

Do tego niepotrzeba absolutnego słuchu, mam normalny jak przecietnie uzdolniona osoba grająca na instrumentach . Rozpoznaje szybko z powodu dużych różnic miedzy urządzeniami audio a wzorcem akustycznym, z powodu zaniedbania tej cechy. Gdyby urządzenia grały w sposób bardzo zbliżony do wzorca z niewielkimi różnicami miedzy sobą nie wychwyciłbym szybko który z nich jest najlepszy. Może wychodze na absoluta w twoich oczach ale to tylko dzieki słabej muzykalności wiekszości urzadzeń :)

Do tego niepotrzeba absolutnego słuchu, mam normalny jak przecietnie uzdolniona osoba grająca na instrumentach . Rozpoznaje szybko z powodu dużych różnic miedzy urządzeniami audio a wzorcem akustycznym, z powodu zaniedbania tej cechy. Gdyby urządzenia grały w sposób bardzo zbliżony do wzorca z niewielkimi różnicami miedzy sobą nie wychwyciłbym szybko który z nich jest najlepszy. Może wychodze na absoluta w twoich oczach ale to tylko dzieki słabej muzykalności wiekszości urzadzeń :)

 

Nie piszę, że masz, tylko właśnie chciałbyś mieć ;)

Do zrozumiałości mowy wystarczy zachowanie przejść przez zero. IMO do rozpoznania harmonii też. Wszystko ponadto jest dla przyjemności.

nagrywamy.com

Co oznacza to ciepło? Dla większości to cofnieta średnica, bulowaty bas. Tak dziś się projektuje najtańsze urządzenia i nagrywa najzwyklejsza muzykę. Ma być miło i przyjemnie dla ucha. A że przy tym bez szczegolu i średnicy to kogo to obchodzi?

i własnie bardzo często niektórzy odbieraja to jako muzykalny dźwięk.

De gustibus non est disputandum

i własnie bardzo często niektórzy odbieraja to jako muzykalny dźwięk.

 

A już najbardziej słowo "ciepło" lubią recenzenci w polskiej prasie, gdzie zamiast słów " zamulony i pod kocem " łatwiej użyć stwierdzenia " ciepło gra " :-)))))))))))))

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Co oznacza to ciepło? Dla większości to cofnieta średnica, bulowaty bas. Tak dziś się projektuje najtańsze urządzenia i nagrywa najzwyklejsza muzykę. Ma być miło i przyjemnie dla ucha. A że przy tym bez szczegolu i średnicy to kogo to obchodzi?

 

Co do pierwszej części wypowiedzi może i tak jest choć nie zawsze Co do muzyki to ja mam wrażenie , że częściej jest jazgot szczególnie na średnicy przez dużą kompresje. Średnica ma mocno podbitą głośność i nie da się tego głośniej posłuchać w warunkach domowych. Za to w aucie się to sprawdza.

Nie mówie o tym, że urządzenia zmieniają ton, większość gra we właściwej tonacji. Zachodzi zjawisko silniejszego lub słabszego oddawania muzyczego charakteru akordów, gam zmieniających sie w utworze. Ta dynamiczność charakteru która jest najwieksza w naturalnym środowisku jest spłaszczana w urządzeniach audio. Te które mają mniejszą wyrazistość zmian w harmoni są mniej muzykalne. Słychać to bardzo wyraźnie przy porównaniu urządzeń gdy skierujemy na to uwagę. Ja tym tematem wskazuje ,że jest takie zjawisko i łatwo je porównywać. Ono również decyduje jak silnie przekazywane są emocje zawarte w muzyce.

 

 

Ciepły dźwięk jest cechą barwy dźwieku i nie odpowiada za muzykalność. Tak, wystarczy mi usłyszeć parę akordów aby stwierdził czy jest muzykalne urządzenie czy nie. I może to każdy kto skieruje na to swą uwagę. Trzeba zacząć porównywać wyrazistość zmian tonalnych oddawanych przez urządzenia.

 

100%

Dodam, że gdyby sprzęt nie oddał agresywnego charakteru skrzypiec Grappelly'ego czy wiolonczeli Cocseta

na pewno nie uznał bym go za muzykalny.

Ma być przyjemność obcowania blisko z trąbką Milesa i chęć wyrzucenia gratów przez okno,

jak pojawia się Coltrane ...;-)

A scena ..... szczególnie w filharmonii, czy na koncercie kameralnym nikt nie rozpozna siedząc dalej,

niż w dziesiątym rzędzie po zamknięciu oczu skąd też dociera dźwięk jakiegoś instrumentu.

W domu to żaden problem, nawet przy dużych składach.

Muzykalność to dla mnie wierność barwy, którą jak widać łączę tylko z instrumentami akustycznymi.

Wszystko inne może brzmieć dowolnie; zależy, co akurat zażył producent nagrania ;-)))

 

Dynamika też mogłaby być, ale chyba nie musi, bo skąd porównywalna radość słuchania

jakiegoś ulubionego utworu z radyjka słyszanego u sąsiada w grajdołku za sąsiednim parawanem ....

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Ta muzykalność ( niech będzie tonalna), kojarzy mi się z pojęciem pijalności piwa, które się ostatnio pojawiło.

Dosyc ciekawie ten problem próbuje ktos rozwiązać, czy zrozumieć tutaj -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pojęcie muzykalności jest dosyć ruchome i dodawanie do tego tonalności nie potrzebnie komplikuje całą sprawę.

Muzykalność jak i pijalność to wg mnie dążenie do zachowania idealnego balansu w tworzeniu (przekazie).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muzykalny, to może być muzyk wykonujący swoją robotę, a nie audio sprzęt. Na etapie produkcji płyty, miks też ma duże znaczenie w kontekście muzykalności.

To, jak i w jaki sposób łączy się akordy, to tzw. harmonika i tu też nie odpowiada za to sprzęt audio, tylko muzyk, Timing, to też mocno inywidualna cecha, najważniejsza, i też odpowiada za to muzyk, a nie wzmacniacz czy też reszta gratów audio. Audio odpowiada za czysty przekaz, za barwę tego przekazu i za dobre samopoczucie - za żadną muzykalność audio nie odpowiada, bo i nie może. Muzykalność tonalna nie występuje w urządzeniach audio - jak muzyk gra w określonym kluczu, tonie, to sprzęt audio tego nie może zmienić. Może natomiast odtworzyć muzykę jaśniej, ciemniej, dynamiczniej, detaliczniej, głośniej, ciszej - jeżeli te cechy mają być tzw. 'muzykalnością' w audio, to się zgadzam.

Parker's Mood

Pamiętam jak parę miesięcy temu byłem na 2 koncertach w Studiu Lutosławskiego(po dłuższej przerwie od koncertów na żywo). W obu przypadkach były to prezentacje kameralne - raz grał kwartet smyczkowy, z raz skrzypek i pianista. Sala była za duża - więc jakoś ten dźwięk subtelnie wzmacniano. Występ kwartetu odebrałem jako niesatysfakcjonujący od strony brzmieniowej, brzmienie było dość płaskie i na tyle nikło w sali, że była to pewne bariera w odbiorze samej muzyki. Z kolei drugi występ był diametralnie inny - żadna prezentacja z ostatniego AS za grube miliony nie miała szans.

Do czego zmierzam. Otóż wg mnie paradoks hi-fi polega na tym, że prawdopodobnie ten pierwszy koncert zabrzmiałby mniej prawdziwe ale fajniej, bardziej strawnie na dość tanim zestawie, a ten drugi – jak wspomniałem – nie zabrzmiał by równie dobrze jak na żywo nawet na sprzęcie za 2-3 miliony. Niewykluczone, że na tym tańszym, fajnym, być może nawet „muzykalnym” zestawie oba te koncerty wypadły by równie „fajnie”. Mówi się , że sprzęt „muzykalny” to taki, który znosi bariery między muzyką a słuchaczem, ale przecież w czasie występów na żywo takich barier jest mnóstwo, wliczając to ograniczenia samych artystów, którzy często na żywo „nie brzmią” aż tak dobrze jak na płytach. Czy pokazywanie tego faktu to jeszcze „muzykalność”? A może odwrotnie - w hi-fi szukamy głównie iluzji a myśląc o ideale muzyki na żywo, odnosimy się do czegoś co nigdy nie miało i nie będzie mieć miejsca? Może jest tak, że im wyższa jest cena sprzętu tym wyższego poziomu iluzji oczekujemy?

 

Muzykalny, to może być muzyk wykonujący swoją robotę, a nie audio sprzęt. Na etapie produkcji płyty, miks też ma duże znaczenie w kontekście muzykalności.

To, jak i w jaki sposób łączy się akordy, to tzw. harmonika i tu też nie odpowiada za to sprzęt audio, tylko muzyk, Timing, to też mocno inywidualna cecha, najważniejsza, i też odpowiada za to muzyk, a nie wzmacniacz czy też reszta gratów audio. Audio odpowiada za czysty przekaz, za barwę tego przekazu i za dobre samopoczucie - za żadną muzykalność audio nie odpowiada, bo i nie może. Muzykalność tonalna nie występuje w urządzeniach audio - jak muzyk gra w określonym kluczu, tonie, to sprzęt audio tego nie może zmienić. Może natomiast odtworzyć muzykę jaśniej, ciemniej, dynamiczniej, detaliczniej, głośniej, ciszej - jeżeli te cechy mają być tzw. 'muzykalnością' w audio, to się zgadzam.

Wytłumaczę na przykładzie wyboru pianina elektronicznego.

Miałem do wyboru kilka marek pianin w sklepie. Każde grało takimi samymi tonami, ponieważ są elektroniczne. Każde prezentowało wysoki poziom realności dźwięku w całym zakresie. Zagrałem ten sam utwór na każdym z nich w ten sam sposób. Było pianino na którym utwór zabrzmiał najbardziej melodyjnie, przejmująco, emocjonalnie. Gdy grałem sekwencje kilku tych samych akordów to wyczuwałem największe różnice między akordami. Jest więc ścisła zależność,że im większe wyczuwamy różnice między granymi dźwiękami na skali tonalnej tym więcej słyszymy emocji, nastroju w muzyce.

Aby znaleźć muzykalne urządzenie audio warto zwracać uwagę które urządzenia najbardziej poruszająco przekazują wygrywaną melodie w utworze albo gdzie są najwyraźniej odczuwane zmiany akordów w utworze, co ja najczęściej praktykuję.

Wytłumaczę na przykładzie wyboru pianina elektronicznego.

Miałem do wyboru kilka marek pianin w sklepie. Każde grało takimi samymi tonami, ponieważ są elektroniczne. Każde prezentowało wysoki poziom realności dźwięku w całym zakresie. Zagrałem ten sam utwór na każdym z nich w ten sam sposób. Było pianino na którym utwór zabrzmiał najbardziej melodyjnie, przejmująco, emocjonalnie. Gdy grałem sekwencje kilku tych samych akordów to wyczuwałem największe różnice między akordami. Jest więc ścisła zależność,że im większe wyczuwamy różnice między granymi dźwiękami na skali tonalnej tym więcej słyszymy emocji, nastroju w muzyce.

Aby znaleźć muzykalne urządzenie audio warto zwracać uwagę które urządzenia najbardziej poruszająco przekazują wygrywaną melodie w utworze albo gdzie są najwyraźniej odczuwane zmiany akordów w utworze, co ja najczęściej praktykuję.

Niejaki Richter Światosław twierdził, że przed koncertem zawsze wybiera pierwszy instrument z brzegu bo każdy fortepian ma wady i zalety, a na koncercie potem zamiast skupić się na muzyce pianista stresuje się tym czy na pewno wybrał dobrze. Facet chyba nie był muzykalny, się obawiam...

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

Niejaki Richter Światosław twierdził, że przed koncertem zawsze wybiera pierwszy instrument z brzegu bo każdy fortepian ma wady i zalety, a na koncercie potem zamiast skupić się na muzyce pianista stresuje się tym czy na pewno wybrał dobrze. Facet chyba nie był muzykalny, się obawiam...

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Pisze o wyborze pianina elektronicznego a nie akustycznego fortepianu i to w sytuacji stresowej. Nie grałem nigdy na niemuzykalnym nastrojonym akustycznym fortepianie. Pisze o niemuzykalności urzadzeń elektronicznych.

Wytłumaczę na przykładzie wyboru pianina elektronicznego.

 

Wybór instrumentu i komfort gry na nim, to zupełnie inna sprawa niż sprzęt audio odtwarzający nagrania. Ja też mam dylemat, która moja gitara lepiej brzmi - czasami lepiej mi brzmi Martin i lepiej mi się na nim gra, czasami lepiej Fender, a czasami Gibson. Wszystko w kontekście muzyki live ma znaczenie - w kontekście sprzętu audio, największe znaczenie ma jakość nagrania - czyli brzmienie i świadomość wykonawcy, inż. i mikrofony, miks i master. To stamtąd pochodzi muzykalność, a nie ze sprzętu audio.

Parker's Mood

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.