Skocz do zawartości
IGNORED

50 lat od pierwszego lądowania na Księżycu...


burz

Rekomendowane odpowiedzi

Jeden z artykułow związanych z tematem 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mimo że bardzo poważam Marka Oramusa, to tu się z nim nie zgodzę. On próbuje "zaklinania capa" - (sugerując?) że gdyby wszystko działo się spokojniej, to może mielibyśmy dziś statki kosmiczne a'la "Dzień drogi do Meorii". Otóż nie, właśnie Program Apollo jest doskonałym dowodem, że na rakietach daleko nie zalecimy. Bez niego można by tylko marzyć "co by było, gdyby zbudować naprawdę wielką rakietę". Eksperyment zrobiony, dowód jest.

Co najwyżej gigantyczne zdzierstwo podatkowe lat 60-tych (w ramach którego program kosmiczny pochłaniał istotny procent amerykańskiego PKB) mogło wygenerować ileś zjawisk społecznych, sprawiających, że dziś nic ambitniejszego nie daje się zrobić. Przy czym Sowieci zapłacili jeszcze wyższą cenę za przedłużoną zimnowojenną mobilizację - ich krach demograficzny jak również cywilizacyjny jest dużo głębszy.

Najbardziej żenujące w tym wszystkim jest to, że nasze możliwości napędu statków kosmicznych właściwie nie wychodzą poza mechanikę newtonowską. A Teoria Względności w połączeniu z astronomią i długością życia człowieka, oraz pomniejszymi zjawiskami typu wrażliwość na promieniowanie czy brak grawitacji, właściwie mówi nam, że jesteśmy o wiele za ciency żeby eksplorować Kosmos. Może jakimiś robotami ukopiemy coś z asteroid. Dlatego bez opracowania jakiejś drążarki tuneli czasoprzestrzennych nie mamy co marzyć o technologii a'la Starne Warsy. Rakiety czy nawet winda kosmiczna są o tyle ślepymi uliczkami, że nawet głupi lot na (wyjątkowo nieciekawego jako planetę) Marsa to nadal zaporowy koszt a'la egipskie piramidy. Nie ma mowy o choćby urynkowienu tego do poziomu lotów turystycznych dostępnych finansowo dla klasy wyższej średniej a'la Pan Am w latach tuż przed i po II WŚ.

"Indie mogą być czwartym krajem, który wyląduje na Księżycu. 22 lipca w indyjska agencja kosmiczna wysłała swoją sondę Chandrayaan-2 w stronę Srebrnego Globu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, we wrześniu indyjski łazik znajdzie się na powierzchni Księżyca."

Jestem Europejczykiem.

 

W dniu 12.07.2019 o 22:07, dulon184 napisał:

Były minister obrony Kanady oficjalnie potwierdził kontakty ludzi z kosmitami .Przed kamerami przed jakąś komisją oficjjalną .

 

I błyskawicznie po tym potwierdzeniu przestał być ministrem obrony i wylądował w szpitalu bez klamek.

Z polarnika Byrda równiż zrobili wariata gdy zaczął opowiadać jak usa Ekspdycja  dostała  po dupie - od kosmitów -.na Antarktydzie ..Z ekspdycji wróciła połowa stanu wyściowego .A Popłyneło tam niezła kawalkada .

 Ciekawi mnie temat ufo , co nie znaczy że oni są .Choć bardziej wiezę w nich niż w Boga.

Matematyka udowadnia, że są. A połowa z nich zasiada w polskim rządzie.

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."          Stanisław Ignacy Witkiewicz – Listy do żony (1928-1931)

1 godzinę temu, dulon184 napisał:

Z polarnika Byrda równiż zrobili wariata gdy zaczął opowiadać jak usa Ekspdycja  dostała  po dupie - od kosmitów -.na Antarktydzie ..Z ekspdycji wróciła połowa stanu wyściowego .A Popłyneło tam niezła kawalkada .

 Ciekawi mnie temat ufo , co nie znaczy że oni są .Choć bardziej wiezę w nich niż w Boga.

Nie "połowa" nie wróciła, lecz niecała setka. Z czterech tysięcy luda.

Wiesz, dulon - nie jestem psychiatrą i nie mnie oceniać fenomeny i fantasmagorie Byrda (czytałem fragmenty jego pamiętników), ale powiem Ci tak:

 

Generalnie lubię takie historyje. Wiesz - samoloty, okręty, nieznane lądy z niespodzianką, te sprawy. A gdy jeszcze ktoś komuś czasem nakładzie po pysku lub wygarnie z kałacha do bandy zbirów - już jest dobrze.

Gdy zaś w dodatku porwana zostaje przez jakieś szwarccharaktery fajna laska (przeważnie pani naukowiec), a ona właśnie zdjęła majtki, by się rzucić w objęcia głównego bohatera - no to już lektura - paaalce lizać.

 

I dlatego z czystym sumieniem polecam Ci książeczkę Clive'a Cusslera "Atlantyda odnaleziona". Fajne czytadło - obojętnie wanna, kupa, plaża czy tam inna sjesta.

Pozdrawiam. Jacek.

Polak?

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."          Stanisław Ignacy Witkiewicz – Listy do żony (1928-1931)

W dniu 11.07.2019 o 20:21, hi_aro napisał:

i to wszystko, dzięki komputerowi zrobionemu na "pająka"...

 

oglądnąłem całe 24 odcinki

COŚ FANTASTYCZNEGO - 

dla wielbicieli SONDY z Kurkiem i Kamińskim!

Jak kapsuła czasu na żywca otwierana.

Powoli mi się wyjaśnia dlaczego ruskie nie polecieli na księżyc...

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Dla osób, które trochę się interesują techniką na pewno jest interesującą pozycją. Dużo szczegółów, ciekawostek, w szczególności jak działa "analogowa" pamięć RAM ?  

  • 5 tygodni później...

A propos teorii spiskowych to najlepsze są te o Apollo 19 i 20... Jako pomysł na film całkiem, całkiem...


Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

8 godzin temu, czester15.30 napisał:

" Księżycowy film " 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fajne.

Latamy na Księżyc, za 'pięć minut' - na Marsa... Aby tam się rozmnożyć i ludzkie, wraże plemię zasiać. I - zasiąść, chujwipoco.

Wiesz, Czester, ileśmy gatunków zwierząt i roślin dotąd pożarli i wyniszczyli bezpowrotnie? W raptem kilka tysięcy lat?

A ile jest jeszcze niezbadanych, nieodkrytych? Do zeżarcia może?

Ile nieznanych głębin jezior, mórz, oceanów?

Szacuje się, że - moooże!!! - poznanych jest kilka procent gatunków zwierząt - ptaków, ssaków, ryb, panienek...?

 

A jakieś brazylijskie ch*je lasy palą...

 

 

Gdy nie będziemy mieć czym oddychać - wtedy przetrzeźwiejemy.

 

Pozdrawiam z zadymionego/zasyfionego miasta. (Choć jeszcze kupę można robić bez względu na polityczne przemiany - spokojnie i z prasą w dłoni.)

Jacek.

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie sądzę , żeby ludzkość przed zniszczeniem planety tzn. unicestwieniem na wskutek działań człowieka i przyczyn niezależnych od niego warunków do życia gatunku ludzkiego  , znalazła planetę z atmosferą i ciążeniem podobnym do ziemskiego , o przeniesieniu się na nią to nawet nie trzeba wspominać . 
 

Nie lekceważąc aktualnej "prognozy pogody" dla Ludzkości i Planety Ziemia oraz wpływu na ten stan rzeczy gatunku homo ledwie sapiens, trzeba stwierdzić, że nic tak skutecznie nie wykańcza życia jak sama Natura czego przejawem są choćby takie sympatyczne epizody jak "wymieranie permskie".

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.