Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  52 członków

Purist Audio Design  Klub
IGNORED

Kable PAD


Bogusław_59825
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 22.10.2023 o 16:24, pawel k napisał:

A ja robiłem testy na kablach telurium Black 2 ze zworkami Black 2 i silver 2.I różnica było delikatnie mówiąc spora.🤷

Powinna być słyszalna na + po takiej zamianie , chyba że:

21 godzin temu, Bogusław_59825 napisał:

https://i.postimg.cc/x13NHdvq/Bez-nazwy.jpg

Może być tak że moje fabryczne jampery są na tyle dobre ze różnica była niewielka.

Akurat kable tellurium mają dokładnie takie same odpowiedniki zworek co ułatwia sprawę, niemniej jednak w wielu przypadkach takiej możliwości nie ma i trzeba dokonać różnych prób z lepszym lub gorszym rezultatem, ale dokładnie tej samej charakterystyki brzmienia nie mamy możliwości osiągnąć.

„Nie ma drogi do szczęścia, to szczęście jest drogą”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Panowie, jest pytanie. 

Z racji tego że jest bardzo prawdopodobne ze bede zmieniał coś w systemie, może się okazać że na sprzedaż pójdą dwa interkonekty rca genesis i museaus i w systemie wyląduje jeden xlr. Pytanko takie, jakie  kable xlr przeskoczą zauważalnie museausa?

Jeśli sprzedam końcówke z preampem i pójdę w integra to będę potrzebował kable xlr.

Jeśli jednak zostanę przy preampie i zmienię tylko końcówkę, to myślę o wymianie rca genesisa na coś lepszego od museausa, ale nadal rca. 

Tak wiec, czy to rca, czy xlr, będzie zmiana powyzej museausa. 

Jakie macie w systemach dzielonych kable? Tak się zastanawiam, czy w przypadku gdy jednak zostanę z dzielonką, to czy lepszy rca dać od pre do koncowki czy od źródła do pre? 

No i jaki kabel brać? Poseidon, czy raczej wyżej?

Edytowane przez Mikelas76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Mikelas76 napisał:

Panowie, jest pytanie. 

Z racji tego że jest bardzo prawdopodobne ze bede zmieniał coś w systemie, może się okazać że na sprzedaż pójdą dwa interkonekty rca genesis i museaus i w systemie wyląduje jeden xlr. Pytanko takie, jakie  kable xlr przeskoczą zauważalnie museausa?

Jeśli sprzedam końcówke z preampem i pójdę w integra to będę potrzebował kable xlr.

Jeśli jednak zostanę przy preampie i zmienię tylko końcówkę, to myślę o wymianie rca genesisa na coś lepszego od museausa, ale nadal rca. 

Tak wiec, czy to rca, czy xlr, będzie zmiana powyzej museausa. 

Jakie macie w systemach dzielonych kable? Tak się zastanawiam, czy w przypadku gdy jednak zostanę z dzielonką, to czy lepszy rca dać od pre do koncowki czy od źródła do pre? 

No i jaki kabel brać? Poseidon, czy raczej wyżej?

Strasznie zagmatwałeś. Ja zapewne nie zmieniłbym dzielonki na integrę , no chyba , że nie masz miejsca.... NIe wiem również co masz za klocki , a nie każdy kabel do wszystkiego pasuje.  Miałem Aureusa, neptune, corvus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Miroslav1 napisał:

Panowie,  może ktoś coś napisać o różnicach (chodzi o dzwięk) między kablami z poprzedniej wersji Luminist Revision a najnowszymi Diamond?

Od kolegi słyszałem opinię, że są jakby bardziej wypełnione, bardziej soczyście grają, ale liczę na to że może potwierdzisz to?

Przymierzałem się do pożyczenia tego nowego Corvusa, ale inne rzeczy mnie zaabsorbowały. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, PatiJ napisał:

Od kolegi słyszałem opinię, że są jakby bardziej wypełnione, bardziej soczyście grają, ale liczę na to że może potwierdzisz to?

Przymierzałem się do pożyczenia tego nowego Corvusa, ale inne rzeczy mnie zaabsorbowały. 

...zapytałem bo ostatnio dość przypadkowo wszedłem w posiadanie  ( dostałem w rozliczeniu PAD Venustas RCA Luminist Revision) ....podoba mi się ten kabel nie jest to klasa Tary Labs The Zero Gold na której gram  ale i też cena jest dużo, dużo niższa   więc nawet nie wypada porównywać 😉 ..Venustas gra dość ciemno, nisko i tak analogowo....pomyślałem coby nie sprawdzić Corvusa ale już serii Diamond....tym bardziej że ma głośnikowe Corvusa....

Edytowane przez Miroslav1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam rca oba. Corvus jest równiejszy w całym paśmie, bardziej rozciągnięty na obu końcach. Venustas jak dla mnie ma słyszalne srebro w składzie i ta góra jest jakby bardziej błyszcząca i mocniejsza, ale też z drugiej strony słyszalny mocny niski bas, tylko że kontrolowany. Venustas ma też średnicę mniej wypełnioną, mniej pełną - bardziej neutralna? Tak to słyszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, DariusMaximus napisał:

Strasznie zagmatwałeś. Ja zapewne nie zmieniłbym dzielonki na integrę , no chyba , że nie masz miejsca.... NIe wiem również co masz za klocki , a nie każdy kabel do wszystkiego pasuje.  Miałem Aureusa, neptune, corvus

Chyba troszkę zagmatwalem.

Ok, a więc sprawa wygląda tak że mam wrażenie że mój preamp WBA Blazebird z koncowka tranzystorowa, gra ciut gorzej niż integra która sluchalem ostatnio. Myślałem o wymianie mojej koncowki, ale ona może wniesie więcej kontroli i dynamiki dla niskich, nie zmieni za to  przestrzeni, barwy itp. 

Natomiast integra która slyszalem bardzo mi się spodobała. 

Wiem że z założenia dzielonka powinna zagrać lepiej, ale w moim przypadku musialbym zmienić oba moje elementy na nowe, albo kupić ta integra która mi się spodobała. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 2.11.2023 o 11:35, Mikelas76 napisał:

Chyba troszkę zagmatwalem.

Ok, a więc sprawa wygląda tak że mam wrażenie że mój preamp WBA Blazebird z koncowka tranzystorowa, gra ciut gorzej niż integra która sluchalem ostatnio. Myślałem o wymianie mojej koncowki, ale ona może wniesie więcej kontroli i dynamiki dla niskich, nie zmieni za to  przestrzeni, barwy itp. 

Natomiast integra która slyszalem bardzo mi się spodobała. 

Wiem że z założenia dzielonka powinna zagrać lepiej, ale w moim przypadku musialbym zmienić oba moje elementy na nowe, albo kupić ta integra która mi się spodobała. 

I nie napisałeś jaka to końcówka bo zapewne jak tranzystor to nie WBA. Natomiast WBA choć dobry zapewne nie będzie rozdzielczy , muzyka będzie płynąć i nie męczyć. Nie wiem również jaka integra była lepsza. To była również WBA? Kolejne pytanie to ile chcesz wydać na integrę? Ja bym na początek spróbował z kablem Corvus PAD. Możesz wypożyczyć na testy u jakiegoś dystrybutora. Ale to może nie być ekonomiczne rozwiązanie i  nie wiem skoro chcesz wiecej ingerencji w dół to nie byłoby lepeij zmienić końcówkę np na Emotiva. Dołu nie zabraknie a cena jest naprawdę świetna w stosunku do jakośći.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 21.10.2023 o 21:52, Bogusław_59825 napisał:

Nie wiem czemu, ale często widzę, że wybieracie Bi-wire.

Trzeba zapłacić za dwa komplet kabli - zysk dźwiękowy jest niewielki, uważam ze lepiej przejść na Single-wire ale półkę wyżej (wyższy model).

Nie prawda jeżeli we wzmacniaczu jak moim masz cztery wyjścia głośnikowe na kanał. Wtedy do każdej pary podłączasz inny przewód. U mnie na stałe w zakresie niskich pracuje William Tell Bass, a w przypadku wysokich i średnich naprzemiennie albo William Tell Zero albo PAD Corvus. Tutaj oba wypadają świetnie.

W playerze też mam fajnie bo to są de facto jakby dwa odrębne urządzenia w jednym, przy czym tutaj na stałe mam podpięte AQ Fire oraz PAD Corvus. Oczywiście XLR. Wystarczy, że zmienię tryb pracy na playerze i oczywiście wejście na wzmacniaczy i bez fizycznego przepinania kabli od razu słucham na innym kablu. Tutaj jednak bardziej podoba mi się Fire. Jest bardziej kulturalny, finezyjny, uniwersalny. Nie ma tego blasku co PAD, ale przez to graj bardziej spokojnie.

W ciemno nagranych płytach lepiej wypada PAD (np. Fields of Nephilim), ale już takie "Californication" brzmi na granicy akceptowalności. Dla mnie jest już chwilami trochę za jasno. Jest nadal to grywalne, ale jednak AQ to lepiej prezentuje.

PAD jest bardziej energetyczny więc na płytach normalnie nagranych jakich mam większość wszystko zależy od mojego nastroju. Jak chcę kultury to AQ, jak energii to PAD. Przy to też nie tak, że PADowi brakuje kultury, a AQ energii.

ps. oczywiście jak we wzmacniaczu masz tylko jedną parę głośnikową na kanał to robienie potem bi-wire na kolumnie nie ma sensu i tu pełna zgoda, zwłaszcza, że taki kabel np. PAD Corvus w wersji bi-wire jest droższy niż standardowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
W dniu 9.11.2023 o 20:17, Meloman napisał:

Nie prawda jeżeli we wzmacniaczu jak moim masz cztery wyjścia głośnikowe na kanał. Wtedy do każdej pary podłączasz inny przewód. U mnie na stałe w zakresie niskich pracuje William Tell Bass, a w przypadku wysokich i średnich naprzemiennie albo William Tell Zero albo PAD Corvus. Tutaj oba wypadają świetnie.

W playerze też mam fajnie bo to są de facto jakby dwa odrębne urządzenia w jednym, przy czym tutaj na stałe mam podpięte AQ Fire oraz PAD Corvus. Oczywiście XLR. Wystarczy, że zmienię tryb pracy na playerze i oczywiście wejście na wzmacniaczy i bez fizycznego przepinania kabli od razu słucham na innym kablu. Tutaj jednak bardziej podoba mi się Fire. Jest bardziej kulturalny, finezyjny, uniwersalny. Nie ma tego blasku co PAD, ale przez to graj bardziej spokojnie.

W ciemno nagranych płytach lepiej wypada PAD (np. Fields of Nephilim), ale już takie "Californication" brzmi na granicy akceptowalności. Dla mnie jest już chwilami trochę za jasno. Jest nadal to grywalne, ale jednak AQ to lepiej prezentuje.

PAD jest bardziej energetyczny więc na płytach normalnie nagranych jakich mam większość wszystko zależy od mojego nastroju. Jak chcę kultury to AQ, jak energii to PAD. Przy to też nie tak, że PADowi brakuje kultury, a AQ energii.

ps. oczywiście jak we wzmacniaczu masz tylko jedną parę głośnikową na kanał to robienie potem bi-wire na kolumnie nie ma sensu i tu pełna zgoda, zwłaszcza, że taki kabel np. PAD Corvus w wersji bi-wire jest droższy niż standardowy.

A jaki masz wzmacniacz?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...
16 godzin temu, Mikelas76 napisał:

Jedzie do mnie Neptune xlr. 😁😁😁

good for you. Mam , świetny kabelek , bardzo plastyczny , analogowy ale i szczegóły potrafi pokazać po 200h grania. Maiłam też Corvusa ale był bardzo life`owy. Powodował , że muza bardziej brzmiała jak na koncercie i był bardzo rozdzielczy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, DariusMaximus napisał:

good for you. Mam , świetny kabelek , bardzo plastyczny , analogowy ale i szczegóły potrafi pokazać po 200h grania. Maiłam też Corvusa ale był bardzo life`owy. Powodował , że muza bardziej brzmiała jak na koncercie i był bardzo rozdzielczy 

Dobrze ubrałeś to w słowa 🙂. Też mam Neptuny i są genialne. 

ART LOUDSPEAKERS DECO 10+LECTOR AUDIO (CDP707+ZOE+VM200+EDISON230)+ ROSE RS250+SAP RELAXA+PURIST AUDIO DESIGN + OYAIDE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.