HDD vs SSD w serwerze plików

[Gość Sine Metu]

Przecież to, o czym piszecie, to są zakłócenia po zasilaniu/masie, nie ma to nic wspólnego z rodzajem dysku...

No ale że jak to, bezpieczniki i kable sieciowe grają, to i dyski też muszą

[ayran]

jest wieczór. Idę pić.

[ayran]

1 godzinę temu, Sine Metu napisał:

 

 

Ludzie generalnie nie ogarniają że NAS to dysk SIECIOWY - czyli że wystarczy go podpiąć do routera aby mieć do niego dostęp po domowym Wi-Fi.

 

2TB w obudowie sieciowej WD kosztuje 600 zł. Tyle o szumie. Jak pisze kolega: to się wpina w domowy router i działa. Ma się dostęp do plików na dysku ze wszystkich urządzeń wypiętych po kablu albo bezprzewodowo w domowy lan.

[Gość Sine Metu]

2TB w obudowie sieciowej WD kosztuje 600 zł. Tyle o szumie. Jak pisze kolega: to się wpina w domowy router i działa. Ma się dostęp do plików na dysku ze wszystkich urządzeń wypiętych po kablu albo bezprzewodowo w domowy lan.

Od dłuższego czasu w routerach jest gniazdo USB do podpięcia dysku.

[msankowski]

Inicjator wątku się ani razu nie odezwał.

Coś jakby prowokacja to była...

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Paweł C]

Proszę weźcie pod uwagę, że dane z dysku SSD, w przypadku awarii, są praktycznie nie do odzyskania (za normalne pieniądze). Wszyscy zajmujący się profesjonalnie data recovery mają stawki kilkukrotnie wyższe niż w przypadku dysków talerzowych. Często też dysk SSD potrafi uszkodzić się w taki sposób, że nic nie da się z niego odzyskać. Właściwie nie potrafię podać żadnej przewagi SSD nad dyskiem talerzowym w domowym NASie i w domowej sieci. 

[RAF77]

Taki głupi temat, że ledwo dotarłem do końca

[Paweł C]

Godzinę temu, RAF77 napisał:

Taki głupi temat, że ledwo dotarłem do końca

Głupsze są tematy o kablach USB. 

[malikali]

PC audio ?

[Paweł C]

Do tego prowadzi techniczna ignorancja, niewiedza i nachalny marketing. Dawaj więcej ?

[file-moon]

Bombastyczne zmiany, a jaki jest ich cel?

Zolta tasma klejaca ma jakies “funkcje”?- zolty to w sumie cieply kolor jest - ociepla?

[malikali]

"Teraz jest mały problem, który należy wziąć pod uwagę, że nie ma jednej architektury ssd, więc istnieją niewielkie różnice dźwiękowe między jednym modelem a drugim."

Dlatego zastosował ten filtr i już "sygnatura ssd nie ma znaczenia :))

[file-moon]

Fajnie, czy sa takie same filtry do NVME czy tylko SATA?

[dementor]

Dyski SSD oraz NVME nie nadają się jako magazyny do ciągłej pracy. Można to porównać do płyty winylowej odtwarzanej non stop 24/7. Po jakimś czasie zużyje się i już. Tak samo SSD - każdy odczyt i zapis danej komórki pamięci niesie ze sobą nieuchronny, bliższy lub dalszy koniec takiego nośnika. W komputerach to zbawienie jeśli chodzi o wydajność SDD i nvme, ale do serwerów i nasów są dyski HDD przeznaczone do ciągłej pracy. Nie są super wydajne, ale za to bardzo ciche i o dużych gwarantowanych przebiegach. W moim prywatnym serwerze cztery sztuki hdd chodzą na okrągło przez ponad 9 lat, w nas dwa hdd od 7. Bez najmniejszej usterki. W tym czasie uzbierała mi się "kupka" ssd z laptopów i PC które przecież nie działają non stop, na szczęście jeszcze nie padł mi nigdy nvme.

[Gość]

Dyski SSD maja wieksza fizycznie pojemnosc niz ta podawana dla uzytkownika, automatycznie odblokowuja jak jesli komorki pamieci sa uskodzone, SSD tez maja okreslone MTBF czasu pracy i w zasiadzie podobny do talezowych dyskow od 1.5-2.00mil. godzin - nie wiem skad u Ciebie te sterty SSD uszkodzonych, no ale jak sie kupuje jakies tanie podzespoly nie na MLC to tak chyba jest w finale.

[dementor]

Godzinę temu, Mr.Jones napisał:

... nie wiem skad u Ciebie te sterty SSD uszkodzonych, no ale jak sie kupuje jakies tanie podzespoly nie na MLC to tak chyba jest w finale.

yyyyy... firma w której pracuję, raczej badziewia nie sprzedaje, w innym razie w 75% masz ten sam badziew u siebie ?

Poza tym mam dostęp do statystyk RMA i tutaj jest jeszcze ciekawiej, obojętnie czy slc czy mlc...

[Gość]

@Dementor : to mowisz jako klient koncowy czy jako serwisant elektroniki np. pewnej firmy Tyskiej bo to dwa punkty widzenia i statystyki. Jedyny SSD jaki mialem zepsuty to byla jakas ADATA 120GB z czasow /2013/ jak sprzedawany byly standardowo 64GB i ja sam potraktowalem /kontroler/ zapalniczka piezeoelektryczna aby dostac nowy.  Jako normalny uzytkownik jakos nie stwierdzam u siebie czegos takiego co sugerujesz a stoja u mnie trzy serwery w domu oczywiscie nie moie tu o rynku enterprise bo tam szybko dojada cokolwiek sie wlozy w serwery. Talerzowe ile maja MTBF u was ??

[file-moon]

Do serwerow wiele macierzy sprzedaje sie ssd (chodz sa to innego typu SSD wykonane w innej technologi)

 

Oczywiscie ze maja ograniczona dlugowc zycia, nie przejmowal bym sie tym jednak. O ile cykle odczytu nie wplywaja az tak na skrocenie zycia o tyle cykle zapisu juz tak.

 

Ja katuje dysk SSD jako dysk gdzie laduja dane sciagane z web i jest ze mna juz 3 lata i strasznie jest katowany i ciagle dycha (wczesniej 3 lata pracowal w laptopie).

 

 

[soundchaser]

W dniu 10.10.2019 o 06:47, Paweł C napisał:

Proszę weźcie pod uwagę, że dane z dysku SSD, w przypadku awarii, są praktycznie nie do odzyskania (za normalne pieniądze). Wszyscy zajmujący się profesjonalnie data recovery mają stawki kilkukrotnie wyższe niż w przypadku dysków talerzowych. Często też dysk SSD potrafi uszkodzić się w taki sposób, że nic nie da się z niego odzyskać. Właściwie nie potrafię podać żadnej przewagi SSD nad dyskiem talerzowym w domowym NASie i w domowej sieci. 

Dokładnie jest tak, jak piszesz. Dlatego ja nie mam parcia na zmianę, chociaż podobno niektórym dyski talerzowe strasznie hałasują. ?

3 godziny temu, Mr.Jones napisał:

nie wiem skad u Ciebie te sterty SSD uszkodzonych, no ale jak sie kupuje jakies tanie podzespoly nie na MLC to tak chyba jest w finale.

Jakie podzespoły masz na myśli i jak one wpływają na poprawną pracę SSD?

 

[rambo54]

Godzinę temu, soundchaser napisał:

Dokładnie jest tak, jak piszesz. Dlatego ja nie mam parcia na zmianę, chociaż podobno niektórym dyski talerzowe strasznie hałasują. ?

Jak się ma twój WIndows xp do audio..? ? ? ?

 

[Gość]

@soundchaser: znowu wylazles z jamy TROLU ???

Umiesz pisac ladnie na forum pierdoly, to wysil sie troche i postukaj po googlu o czym mowie.

[dementor]

Mr.Jones... Nie urągając tyskim (zapewne dość dobrym) serwisom, muszę Cię zmartwić. Nie jestem serwisantem ani w Tychach, ani w innym polskim mieście. W ogóle nie jestem serwisantem czegokolwiek. Zapewniam Cię jednak, że na cokolwiek teraz spoglądasz co ma w sobie procesor niebieskiej firmy, elementy płyty głównej bądź dysku, poniekąd przeszło przez moje "ręce" lub moich kolegów - o ile mieszkasz w Europie. Końcowy użytkownik nie włoży do Nasa lub serwerka domowego dysków o wartości wielokrotnie przekraczającej sam sprzęt, mówimy tutaj o magazynie do muzyki w domowym zaciszu, bez przenoszenia, bez narażania na udar. Do takich celów najodpowiedniejszymi dyskami są talerzowce o zwiększonej wytrzymałości, cichym napędzie i "zimne" (no i relatywnie tanie). Budżetowe wersje SSD padały, padają i padać będą, taki ich urok.

Co do sprzętu w firmie, dyski HDD jakimi operujemy mają MTBF na poziomie  2.5 mln, co jednak nie ma znaczenia, bo cały sprzęt wymieniany jest na nowy po równo 24 miesiącach - taka globalna polityka firmy.

Prywatnie - na przestrzeni ostatnich 6-7 lat w moich laptopach padły 3 SSD (NVME działają doskonale do dzisiaj).

Relokacja komórek pamięci w jakimś stopniu działa w ssd, ale nie zawsze kontrolery potrafią poprawnie to zinterpretować, stąd konieczna wymiana dysku. Wtedy takie "wadliwe" dyski trafiają od lokalnego sprzedawcy do dystrybutora krajowego, później do nas, a na końcu po sprawdzeniu kwitów gwarancyjnych i stanu fizycznego przez dział RMA, lądują w specjalnych plombowanych pojemnikach przeznaczonych do utylizacji. I tyle je widzieli. Stosunek usterek na 1000 sztuk w dystrybucji niskiego budżetu: HDD 1,05%, SSD 4,04%. Im dyski wyżej pozycjonowane i droższe, tym samym spada ich mediana wadliwości, jednak dużo zależy od poszczególnych partii oraz kraju produkcji (Wietnam, Malezja, Chiny etc.)

 

[soundchaser]

8 godzin temu, rambo54 napisał:

Jak się ma twój WIndows xp do audio..? ? ? ?

 

Od 7 lat działa bezawaryjnie. Nawet sobie ten dysk zduplikowałem, aby go podmienić
w razie poważniejszej awarii.

[malikali]

Z punktu widzenia przeznaczenia dyski półprzewodnikowe do celów gromadzenia swoich zasobów na dzień dzisiejszy nie mają sensu, a poza tym ich potencjał nie zostanie wykorzystany, ale świetne sprawdzają się w pracy na plikach.

[file-moon]

Ja swoj serwer ustawilem nastepujaco.


Dyski talezowe nie lubia startowac lub sie krecic 24/7 (pomijamy te typowo serwerowe), u mnie po 30 min bezczynnosci wygaszaja sie, trzymam tam filmy (glownie 4k). Odczyt relatywnie czesty, zapis zadki (4 dyski w macierzy).

Do muzyki (hires/dsd) mam dyski SSD nvme (+baza danych Roon) czesty odczyt zadki zapis (dwa dyski w macierzy).

Mam tez dysk na ktory zrzucam duzo danych (takie lotnisko gdzie pliki laduja) duzo sie dzieje, czesty odczyt i zapis - jeden dysk SATA SSD.

Dzieki temu jest ekonomicznie - dyski talerzowe sa przez wiekszosc dnia w stanie uspienia. Muzyka jest szybko dostepna. A jeden dysk jest przeznaczony na zmordowanie, lecz nie umiera (o dziwo).

Pozdrawiam.

[niowluka]

Ciężko się zmienia obiegowe opinie ...

Kiedyś tak rzeczywiście było, że SSD były dużo droższe i mniej wytrzymałe niż HDD, ale dziś te różnice się zacierają.

Ja mam 2 PC które od ponad 7 lat chodzą na SSD jako dyski systemowe, jeden z nich większość czasu non-stop, i nie mam nawet jednego błędu, a TBW jest rzędu 10% deklarowanego (ten używany non-stop).

Dla SSD najgorsze są częste zapisy danych więc stosowanie jako dysk danych jest jak najbardziej ok, jeśli ktoś chce nieco dopłacić, a w zamian mieć cichą pracę i natychmiastowy dostęp do danych.

Mówimy tu oczywiście o zastosowaniach domowych.

@file-moonmam dokładnie taki sam setup

[soundchaser]

3 godziny temu, file-moon napisał:

Dzieki temu jest ekonomicznie - dyski talerzowe sa przez wiekszosc dnia w stanie uspienia. Muzyka jest szybko dostepna. A jeden dysk jest przeznaczony na zmordowanie, lecz nie umiera (o dziwo).

Podobnie jest u mnie. Mam 3 zewnętrzne dyski. Muzykę odtwarzam z jednego 5 TB, a pozostałe 2 służą jako kopie.
One też zapadają w stan uśpienia po krótkim czasie nieużywania. Poza tym stosuję funkcję ładowania strumienia muzycznego do pamięci RAM, więc dodatkowo dysk jest odciążany.
Wszystko działa sprawnie już wiele lat, więc często tu pisane teksty, że dyski padają szybko można włożyć między bajki.

[marek.pap]

W dniu 13.12.2019 o 01:51, dementor napisał:

Stosunek usterek na 1000 sztuk w dystrybucji niskiego budżetu: HDD 1,05%, SSD 4,04%.

Przecież 4% usterek to jest bardzo mało. Właściciele nawet bardzo drogich samochodów mogą tylko pomarzyć o takiej usterkowości.

[Gość Sine Metu]

Przecież 4% usterek to jest bardzo mało. Właściciele nawet bardzo drogich samochodów mogą tylko pomarzyć o takiej usterkowości.

To teraz połóż się na OIOMie

[file-moon]

Roznie tez z tymi HDD bywa, hiatoria magicznych 3TB od Seagate ciagle zywa jest.