Tidal vs radio internetowe vs Cd

[Joseph K.]

Ale przechodzi przez Bubble? Bo inaczej jest z Chromecastem, gdzie urządzeniu wskazuje się adres pliku i sam sobie z sieci ciągnie.

Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka

[gressi]

7 minut temu, niowluka napisał:

Mówimy o tym samym. Ważne, że to Cambridge odtwarza plik.

Ale jak ?

[niowluka]

1 minutę temu, Joseph K. napisał:

Ale przechodzi przez Bubble?

Tak, bo to Bubble ma dostęp do pliku Tidal.

Teraz, gressi napisał:

Ale jak ?

Co jak? Normalnie, jak każdy inny stream.

Cambridge 'nie wie', że ten plik jest z Tidal, 'myśli', że streamuje z Bubble, a Bubble podsuwa dane, które sam ściąga z Tidal. Mówiąc obrazowo. ?

 

[gressi]

38 minut temu, niowluka napisał:

Tak, bo to Bubble ma dostęp do pliku Tidal.

Co jak? Normalnie, jak każdy inny stream.

Cambridge 'nie wie', że ten plik jest z Tidal, 'myśli', że streamuje z Bubble, a Bubble podsuwa dane, które sam ściąga z Tidal. Mówiąc obrazowo. ?

 

Czyli musi przejść przez Bubble ?

[whir]

Używając Marantz ND8006, wszystko przelatywało po tym samym kablu i DAC. Bo grane z tego samego urządzenia. Porównywałem Tidal HiFi, ten sam album na CD i zgrany do flac z NAS.

Nie byłem w stanie wskazać różnicy.

Jedynie puszczone przez USB dac z laptopa wskazywało różnicę w porównaniu do ww. Nienpiwiedziałbym, żeby to było jakoś gorzej czyblepiej. Trochę inaczej poprostu.

Zgadzam się, że na Tidalu są gnioty realizacyjne, ale w moim repertuarze rzadko na nie trafiam. 

[Trismus]

Witam. Poruszyłem ten wątek przy okazji mojego sprzętu Cambridge CXA80, CXC,,CXN v.2., po zmianie ustawień na tor bez korekcji jest lepiej aczkolwiek jak włączam radio czy CD to słyszę różnice chociażby na lepszym basie i jakby lepszej przejrzystości. Niektóre internetowe stacje radiowe szczególnie te w wyższej rozdzielczości brzmią trochę lepiej. Pozdrawiam

[konradwo]

5 godzin temu, Trismus napisał:

Witam. Poruszyłem ten wątek przy okazji mojego sprzętu Cambridge CXA80, CXC,,CXN v.2., po zmianie ustawień na tor bez korekcji jest lepiej aczkolwiek jak włączam radio czy CD to słyszę różnice chociażby na lepszym basie i jakby lepszej przejrzystości. Niektóre internetowe stacje radiowe szczególnie te w wyższej rozdzielczości brzmią trochę lepiej. Pozdrawiam

I ja mam spostrzeżenia podobne.
Ogrom muzyki z Tidala brzmi dla mnie gorzej niż... niektóre (powtarzam niektóre) stacje radiowe, nadające nawet w marnych 128 kbps!
Zazwyczaj jest płasko, bez wyrazu, bez odpowiedniej dynamiki (i nie piszę wcale o jakiejś sztucznej korekcji w radio, mającej dać pozorny efekt dynamiki).
Porównanie mam z plikami. Te brzmią bdb. Radio... nietrudno sobie wyobrazić o ile gorzej brzmi mp3 128 kbps i co ulega pogorszeniu, ale nadal w wielu aspektach ta mp3 z radia jest przyjemniejsza niż stream z Tidala.

Uprzedzając pytania: wszystko mam dobrze ustawione, sprawdzone na różnych systemach (w tym różnych źródłach) a obecnie nie ma mowy o tym, żebym miał skopany system.
Podejrzewam, że wynika to często z bardzo kiepskich realizacji jakie są na Tidalu.
Sporo muzyki brzmi tam dobrze, jednak nie wszystko.

[marcin_mm]

Mam podobne spostrzeżenia. Wiele stacji z TuneIn nadających w 64 kbps AAC brzmi lepiej niż niejeden utwór ze Spotify na 320 kbps.

 

[niowluka]

Czy w przypadku radia, przynajmniej niektórych stacji, sygnał nie przechodzi przypadkiem przez mixer?

[jurek1]

6 minut temu, niowluka napisał:

Czy w przypadku radia, przynajmniej niektórych stacji, sygnał nie przechodzi przypadkiem przez mixer?

Napewno jest „robiony”. ÈQ , kompresory i maxymizery upiękniają żeby sprawić wrażenie „ lepszego” dźwięku. Wystarczy przełączyć w tv na szybko kanały informacyjne, żeby usłyszeć ingerencje inżyniera w przekaz dźwięku 

[piorasz]

Słucham często Linn radio. Jakość nadawanej muzyki jest naprawdę dobra. Jak niektórzy z Was wiedzą, na stronie Linn można kupować płyty w bezstratnej jakości. Tak też kupiłem płytę Martina Taylora "Spirit of Django", z której to często są puszczanie utwory na antenie Radia Linn. W radiu ta płyta gra znakomicie. Płyta, którą kupiłem w formacie 96/24 niestety już tak dobrze nie gra. Gra ciszej i nie tak barwnie jak w radio.

Wniosek nasuwa się tylko jeden. Tak. Muzyka z Radia Linn przechodzi przez stół mixerski.

 

 

[rafal735r]

Na TIDALu, Spotify itd są tak samo dobre i złe realizacje jak na klasycznych CD. Co w tym dziwnego? Robicie jakiś dziwny szum z niczego. 

[felix]

KAŻDE radio, bez wyjątku, "upiększa" wszystko co tam leci. 

W przypadku rozgłośni tradycyjnych ma to swoje podłoże (trochę) w ograniczeniach radiofonii analogowej, która bez tego po prostu nie brzmi dobrze. Po prostu "podbijano" sygnał, żeby brzmiał lepiej. 

Siłą rzeczy zostało to przeniesione do radia internetowego. I nikt nie będzie się wyłamywał z tego schematu, bo wtedy jego radio w porównaniu z innymi brzmiałoby płasko i nijak. Więc siłą rzeczy typowy "Kowalski" wybierałby konkurencję, bo przynajmniej w rozgłośniach głównego nurtu wszędzie leci ta sama sieczka... 

[Hiacynt]

Ja używam Tidala z małym komputerem, na którym zainstalowany jest bezpłatny Daphile. Do tego DAC DigiMaster firmy niemieckiej AcousticPlan. Uważam, że jest rewelacyjnie. Jak najmniej mieszać w dźwięku.

[Lech36]

22 godziny temu, piorasz napisał:

Muzyka z Radia Linn przechodzi przez stół mixerski.

W radiu to chyba normalne działanie, chcą zwrócić w jakiś sposób na siebie uwagę. Są też stacje które mają dużo wyższy poziom głośności niż inne. Skąd my to znamy? ?

[Joseph K.]

Ja natomiast od blisko miesiąca używam Roona. System tak mi się spodobał, że zakupiłem roczną licencję. Przy okazji okazało się, że odtwarzacz Oppo UDP203 jest urządzeniem Roon Ready, więc muzykę wysyłam na niego. Ale też słucham przez USB-DAC na słuchawkach. Jedna złożona biblioteka muzyczna z NASa, Tidala i Qobuza, duże możliwości jej edycji, opisy artystów czy płyt, przeglądanie bookletów, możliwość grania kilku stref albo przełączania się pomiędzy nimi w trakcie odtwarzania niczym w Spotify Connect, czego brakuje Tidalowi i Qobuzowi.

 

Wcześniej testowałem Audirvanę Plus i nawet miałem zamiar kupić program, ale na nieszczęście dla niego, odpaliłem trial Roona.

 

Zapomniałem napisać także o Live Radio. Wspomniane powyżej stacje Linna i Paradise znajdują się na liście.

 

Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

[piorasz]

W radiu to chyba normalne działanie, chcą zwrócić w jakiś sposób na siebie uwagę. Są też stacje które mają dużo wyższy poziom głośności niż inne. Skąd my to znamy?

Przyznam szczerze, że trochę się dałem nabrać. Linn promuje swoich artystów i nagrywają z nimi płyty w swoim własnym studio. Większość płyt tam nagranych , które znam, są bardzo dobrej jakości. Nadając te pozycje w Radio Linn mimo tego, że w jakości stratnej (320kbs) brzmią naprawdę rewelacyjnie. To skłoniło mnie do kupna jednej z płyt w ich sklepiku w formacie flac. Ta gra dobrze ale nie tak dobrze jak wersja z Radia mimo, że 96/24. Przyznam, że potrafią obsługiwać się stołem mixerskim perfekcyjnie. Dodam, że stacje radiowe (jak i wszystkie pliki) grają u mnie przez roon.

 

[ciszyn11]

W dniu 2.01.2020 o 19:41, DAWH napisał:

jutro będę miał Lumina D1, zobaczę czy to kwestia mojego źródła czy uszu 

Jak tam porównanie Lumina D1 do digione signature?

[dekoracja]

U mnie w dalszym ciągu doskonale gra tidal. Jestem na 3 już urządzeniu naima, które najwyraźniej mają sprawnie zaimplementowane odtwarzanie z tidala. Niezbyt często trafiam na słabo brzmiące realizacje, ale (jak już pisali wyżej) są takowe też na cd/vinyl. 
 

radio też potrafi super grać, ostatnio słucham dużo NTS z Londynu: elektronika, nowa fala, post industrial, jakieś archiwalia. Doskonałe audycje. 

[Lech36]

W dniu 6.01.2020 o 09:33, piorasz napisał:

To skłoniło mnie do kupna jednej z płyt w ich sklepiku w formacie flac. Ta gra dobrze ale nie tak dobrze jak wersja z Radia mimo, że 96/24.

Ja mam tylko zgrubne porównanie nagrań P. Barber które często nadaje Cool Radio Jazz z Holandii (320 kbps) z płytami CD i plikami 44.1 kHz i 88,2 kHz i przyznam się że tak na szybko, bo precyzyjne porównanie nie jest możliwe to nie słyszę jakichś głębokich różnic do CD, ale oczywiście tylko z grubsza. Pewnie wyrafinowani hobbyści po wzięciu obu wersji pod lupę wykryliby powalające na kolana różnice ;-). Może dlatego tak u mnie jest że korzystam tylko z torów cyfrowych i nawet wyjście z tunera internetowego jest po cyfrze więc poziomy głośności są bardzo podobne, mimo że w tym tunerze sygnał cyfrowy przechodzi przez DSP i ma możliwość zmiany głośności w domenie cyfrowej również obejmujące wyjście S/PDIF.  

[DAWH]

W dniu 6.01.2020 o 15:20, ciszyn11 napisał:

Jak tam porównanie Lumina D1 do digione signature?

Ciężko to nazwać jakimiś profesjonalnymi testami, bo za krótko słuchałem. To tak na szybko...

Lumin - nieco bardziej dociążone, pełniejsze brzmienie, mniej rozmyte wysokie, z lepszymi skrajami pasma- więcej konturu, szczególnie na dole - (bardzo nieznacznie) niż Signature - tu duże zaskoczenie, bo Signature + zasilacz to jedna trzecia wart. Lumina. Czy warto dopłacać ? Sprawa indywidualna i niejednoznaczna jak dla mnie. Może w jeszcze bardziej neutralnym systemie i lepszej akustyce różnice były by większe, trudno powiedzieć. Ale Signature bardzo pozytywnie zaskoczyło.

Ale najważniejsze Tidal -  jest lepiej. Może nie jest to przeskok o klasę, ale różnica jest na plus (zarówno Lumin jak i Digione Sign. grają bardziej otwartym i naturalnym, ale też trochę bardziej dociążonym dźwiękiem z lepszą swobodą i kontrolą basu. Zmiany jak na transport całkiem spore, na moje przygłuchawe ucho.  Zmieniałem również system na moode i tutaj zmiana bardzo mała, ale też na plus. W Volumio wyższy bas jest lekko podbity, co nie do końca mi odpowiada.

Wniosek, zbieram na digione Signature. Może później Transport CD w ramach uzupełnienia źródeł. Tidal lepiej, bardziej rozdzielczo, ale nadal nie jest to CD. Ta różnica w dużej mierze dotyczy starszych wydań. Nowe produkcje, szczególnie elektronika, itp, brzmią całkiem przyzwoicie i tutaj różnice się zacierają. W ślepym teście mógłbym mieć problem, zakładając test na w miarę przyzwoitym transporcie CD, np. Cyrus CDt.

 

[DAWH]

2 godziny temu, Lech36 napisał:

Cool Radio Jazz z Holandii

Potwierdzam, jeśli ktoś słucha jazz, rewelacja.