Myśli nieuczesane Wojciecha Pacuły

[Gość]

Jeszcze moim zdaniem pan redaktor zatrzymuje sie w polowie drogi bo powinien przyjmowac sieciowki ( rozumie ze trudno rozmontowac kable) o dowch przeciwnych kierunkach konfekcji ......przeciez slyszy ponadprzecietnie i nie mam tu na mysli zakresu sluchu ale swiadomosc co sie slyszy....

[babatular]

2 godziny temu, Zbig napisał:

Nie jest mi znany przypadek, gdzie ktokolwiek potrafił w ślepym teście odróżnić od siebie kable, które w pomiarach nie wykazują wpływu na charakterystyki sygnału w zakresie słyszalnym przez ludzkie ucho.  Oczywiście chętnie poznam.

Nie spotkałem się jeszcze z torem w pełni cyfrowym.  Też chętnie poznam.

Czyli ?

Nie ma różnicy w brzmieniu pomiędzy kablami zasilającymi, interkonektami, kablami głośnikowymi ?

1 godzinę temu, audiofan01 napisał:

@Babatular

Ponieważ mało kto rozumie o co Tobie chodzi, to można wnioskować, że na zasadzie „jak nie wiadomo o co chodzi to ....” ale nie,  Tobie nie chodzi o pieniądze, to nie ten przypadek. Ty zaspokajasz swoje wielkie EGO upierdliwe trzepiając się wszystkiego, nawet spraw oczywistych często podługując się supozycjami, udając naiwnego. niezorientowanego i dociekliwego. Jest to na dłuższą metę po prostu nudne i nieznośne. Czy to wynika z jakichś kompleksów?:), bo śmieszne też nie jest.

Naprawdę - po co ta egzegeza moje osoby. Ja chciałbym poznać Twoja odpowiedź na proste pytanie ? Czy są brzmieniowe różnice w kablach zasilających, interkonektach, kablach głośnikowych ?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audiofan01]

21 minut temu, babatular napisał:

moje osoby.

„Twoja osoba” niech sobie sama odpowie bo wszyscy inni już przestali reagować na zaczepki. 

Poza tym nie używaj wyrazów, których znaczenia nie rozumiesz?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 21 Kwietnia 2020 przez audiofan01

[babatular]

10 minut temu, audiofan01 napisał:

„Twoja osoba” niech sobie sama odpowie bo wszyscy inni już przestali reagować na zaczepki. 

Poza tym nie używaj wyrazów, których znaczenia nie rozumiesz?

czyli  - jak myslałem - nie masz nic do powiedzenia w temacie kabli

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audiofan01]

3 minuty temu, babatular napisał:

czyli  - jak myslałem - nie masz nic do powiedzenia w temacie kabli

co miałem to dawno powiedziałem, w przeciwieństwie do „Twojej osoby” która tylko pyta, poza  tym wątek nie jest o kablach jeśli do tej pory się „Twoja osoba” nie zorientowała.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[babatular]

Godzinę temu, audiofan01 napisał:

co miałem to dawno powiedziałem, w przeciwieństwie do „Twojej osoby” która tylko pyta, poza  tym wątek nie jest o kablach jeśli do tej pory się „Twoja osoba” nie zorientowała.

Swoje zdanie w temacie wątku napisałem - wystarczy czytać z uwagą. Szkoda że się nic nowego nie dowiem w sprawie kabli.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

5 godzin temu, babatular napisał:

Nie rozumiem. Które kable są spaprane w audio ? Te za 5zł dołączane do sprzętu czy te za 5tys zł dla naiwniaków.

To są róznice w brzmieniu kabli audio czy nie ma ( nie interesuje mnie które kable są spaprane, a które nie  - pytanie jest proste są różnice w brzmieniu czy nie ma ) ?

Drugie pytanie - rozumiem że tor analogowy  się różni brzmieniem a cyfra się nie różni - no tak wynika z Twojej logiki ?

Chyba jasno odpowiedziałem. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Meloman]

Zawsze się też uśmiecham, jak czytam test (recenzję) o np. wzmacniaczu, kolumnach czy źródle.

To nie ocena tych elementów, ale ZAWSZE całego zestawu. Poza tym uwzględniając, że wszystko DOBITNIE wpływa dźwięk i potrafi zmienić brzmienie diametralnie, łącznie z sieciówkami, bezpiecznikami, podstawkami pod kable itp. to to jest nawet nie ocena zestawu, ale tylko jednej z jego licznych kombinacji. O akustyce pomieszczenia, jego wielkości nie będę nawet wspominał.

Do tego dochodzi subiektywizm recenzenta i wszystko wiadomo o takiej recenzji.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zbig]

3 godziny temu, babatular napisał:

Nie ma różnicy w brzmieniu pomiędzy kablami zasilającymi, interkonektami, kablami głośnikowymi ?

Jak dotąd nie udało się takich różnic obiektywnie wykazać w połączeniu z negatywnymi wynikami pomiarów.  Przed Tobą wielka szansa.

Godzinę temu, babatular napisał:

Swoje zdanie w temacie wątku napisałem - wystarczy czytać z uwagą. S

Masz na myśli tę mieszankę bzdur, histerii i zadęcia w poście #316?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Meloman]

W dniu 17.04.2020 o 21:43, Chicago napisał:

Albo fajne meble, lub stara,  pięknie utrzymana i zachowana stolarka w starych domach. Kocham takie klimaty.

Mnie z kolei trzęsie na widok takich staroci. A kysz!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Meloman]

Nie wiem na jakim sprzęcie Pacuła słucha oraz jakich płyt rockowych, ale z tą jego myślą nieuczesaną, że tylko Pink Floyd brzmi dobrze nie mogę się kompletnie zgodzić:

http://www.highfidelity.pl/@numer--135&lang=

Ale co do "Children of Sanchez" to pełna zgoda. Fenomenalnie nagrana płyta we wszystkich aspektach. Również z fenomenalnym basem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Nie wiem na jakim sprzęcie Pacuła słucha oraz jakich płyt rockowych, ale z tą jego myślą nieuczesaną, że tylko Pink Floyd brzmi dobrze nie mogę się kompletnie zgodzić:

O jaką konkretnie chodzi płytę?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zbig]

3 godziny temu, Meloman napisał:

tylko Pink Floyd brzmi dobrze

Pytanie który?  Większość albumów ma dziesiątki wydań. 

3 godziny temu, Meloman napisał:

Ale co do "Children of Sanchez" to pełna zgoda. Fenomenalnie nagrana płyta we wszystkich aspektach. Również z fenomenalnym basem.

Oryginalne wydanie A&M 828 396 700-2 ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Meloman]

5 godzin temu, piorasz napisał:

O jaką konkretnie chodzi płytę?

W tekście Pacuła chwali płytę T.Love wskazując, że jest nieliczną, no może obok płyt Pink Floydów, które jak na muzykę rockową jest świetnie nagrana. Wskazuje wręcz, że większość płyt rockowych jest źle nagrana i z tym kompletnie nie mogę się zgodzić. Nie jest to prawda.

2 godziny temu, Zbig napisał:

Oryginalne wydanie A&M 828 396 700-2 ?

Dokładnie tak.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zbig]

8 minut temu, Meloman napisał:

W tekście Pacuła chwali płytę T.Love wskazując, że jest nieliczną, no może obok płyt Pink Floydów, które jak na muzykę rockową jest świetnie nagrana. Wskazuje wręcz, że większość płyt rockowych jest źle nagrana i z tym kompletnie nie mogę się zgodzić. Nie jest to prawda.

Gość po raz kolejny udowadnia, że kompletnie nie zna nawet podstaw elektroakustyki.  A chociaż się pokusił a jakiekolwiek uzasadnienie czy po prostu tak uważa i już?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

14 minut temu, Zbig napisał:

A chociaż się pokusił a jakiekolwiek uzasadnienie czy po prostu tak uważa i już?

Po co ma uzasadniać?

On wie zawsze najlepiej, tak jak prezes.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Ja bym raczej nie posądzał redaktora Pacułę o brak osłuchania. Myślę, że miał na myśli, że ogólnie płyty rockowe nagrane są gorzej niż inne gatunki choćby jazzowe. "Ogólnie" to nie znaczy, że jest to regółą dlatego podał (i słusznie) jako przykład płyty Pink Floyd.

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zbig]

9 minut temu, piorasz napisał:

Myślę, że miał na myśli, że ogólnie płyty rockowe nagrane są gorzej niż inne gatunki choćby jazzowe.

Porównywanie jazzu z rockiem w kontekście jakości nagrania ma mniej więcej taki sens jak porównywanie kabrioletów z terenówkami...

10 minut temu, piorasz napisał:

Ja bym raczej nie posądzał redaktora Pacułę o brak osłuchania.

Ja też nie. Tylko że jak ktoś codziennie spaceruje po lesie to nie staje się od tego leśnikiem ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Meloman]

4 godziny temu, Zbig napisał:

Pytanie który?  Większość albumów ma dziesiątki wydań. 

Tego nie napisał. Ja nie mam nic Pink Floydów. Nie moje klimaty muzyczne.

 

1 godzinę temu, Zbig napisał:

A chociaż się pokusił a jakiekolwiek uzasadnienie czy po prostu tak uważa i już?

Coś tam niby pisał, ale to raczej takie czcze pisanie...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Ja też nie. Tylko że jak ktoś codziennie spaceruje po lesie to nie staje się od tego leśnikiem

Ale znawcą grzybów już tak.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

Pink Floyd? Od początku pisano, że muzycy zwracają uwagę na jakość masteringu. 

I tak zostało. Znaczy fama niesie... 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[SynSama]

Ciekaw jestem, czy jak jakiś znajomy spyta Wojtka, czy dany wzmacniacz jest dobry, też słyszy te wszystkie twory literackie, które czytamy w jego recenzjach, czy krótkie " olej to  gówno " lub " bierz ten szajs " :-))))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

Niektórzy muszą się wygadać- sam pracuję z gostkiem, który zapytany o programy produkcji na dziś, zaczyna gadkę prawie od wyginięcia dinozaurów...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audiofan01]

W sumie z całej twórczości pana Pacuły najbardziej sensowne i w miarę rzetelne są porady/odpowiedzi na listy, oczywiście te, w których pytający oczekuje podpowiedzi dotyczących sprzętu, a nie akcesoriów. Tam redaktor raczej nie ma z tyłu głowy zobowiązań i w miarę szczerze coś poleca, z tego sprzętu który miał możliwość osobiście słyszeć. Sam go kiedyś o coś pytałem i szczerze odpisał, że nigdy nie słyszał więc się nie wypowie, a w interesujacym mnie budżecie zaproponował kilka innych pomysłów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 22 Kwietnia 2020 przez audiofan01

[Zbig]

3 godziny temu, piorasz napisał:

Ale znawcą grzybów już tak.

Doktoratu z mykologii raczej nie zrobi.

2 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

Pink Floyd? Od początku pisano, że muzycy zwracają uwagę na jakość masteringu. 

I tak zostało. Znaczy fama niesie... 

 

 

Wedle mojej wiedzy żaden ze studyjnych albumów Pink Floyd w pierwotnej wersji nie był poddany masteringowi w obecnym tego słowa znaczeniu - nie mylić z masteringiem produkcyjnym wykonywanym na potrzeby tłoczenia płyt.  Co innego rozliczne remastery, ale to już inna para kaloszy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

8 godzin temu, Zbig napisał:

Tylko że jak ktoś codziennie spaceruje po lesie to nie staje się od tego leśnikiem

Nie trzeba być kucharzem, żeby stwierdzić, że jajko jest przypalone. Ze sprzętem audio jest sprawa prosta, albo gra albo nie.

Można do tego dorabiać filozofię, można tez naciągać prezerwatywę na globus, co kto lubi ?

[SynSama]

Panowie, żarty się skończyły :-)

W najnowszym wydaniu pisma wiadomego na tapetę wleciał jonizator/demagnetyzer :-)))))))). Uczta :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zbig]

2 godziny temu, SynSama napisał:

Panowie, żarty się skończyły ?

W najnowszym wydaniu pisma wiadomego na tapetę wleciał jonizator/demagnetyzer :-)))))))). Uczta ?

Ale lata czy lewituje?

Wolałbym to drugie bo aerodynamika może zaburzać propagację fal akustycznych w pomieszczeniu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Maja 2020 przez Zbig

[andaudion]

W dniu 21.04.2020 o 14:19, babatular napisał:

Czyli ?

Nie ma różnicy w brzmieniu pomiędzy kablami zasilającymi, interkonektami, kablami głośnikowymi ?

Naprawdę - po co ta egzegeza moje osoby. Ja chciałbym poznać Twoja odpowiedź na proste pytanie ? Czy są brzmieniowe różnice w kablach zasilających, interkonektach, kablach głośnikowych ?

 

Co za bzdury człowieku, piszesz tak jakby kable grały. Kable nie grają, przecież pisałem o tym kilka razy, ciężko przeczytać ?

Wystarczy, jesli nie uczyło się o tym na zajęciach z elektroniki, poczytać w necie- kable łączące różne elementy toru wprowadzają swoją pojemność, indukcyjność czym wpływaja na brzmienie i tyle. Wystarczy zwykły drut od lampki i kabel za 10kzł. Który zagra lepiej ? Zależy jak wpłynie na dopasowanie wspomnianych elementów. Może pojawić sie więcej basu a może więcej wysokich. Może zrobić się głośniej, a może pojawić się koc. Niektóre kable o "dziwnych" parametrach daleko odbiegających od wzorca mogą podobnie wpływać na większość urządzeń, np. podbijając wysokie. Wtedy opinia o takich kablach gotowa.

pamiętajmy jednak, bo elektronicy się śmieja po pachy, że to nie kable grają, tylko ich wpasowanie w tor.

Może kiedyś jak będę miał czas sięgnę do książki sprzed 30 lat i napiszę łopatologicznie.

W dniu 22.04.2020 o 14:13, piorasz napisał:

Ja bym raczej nie posądzał redaktora Pacułę o brak osłuchania. Myślę, że miał na myśli, że ogólnie płyty rockowe nagrane są gorzej niż inne gatunki choćby jazzowe. "Ogólnie" to nie znaczy, że jest to regółą dlatego podał (i słusznie) jako przykład płyty Pink Floyd.

 

 

 

 

Dlaczego utarł się taki dziwny stereotyp, że ogólnie Jazz zawsze musi być super nagrany. A gdzie cudowne, audiofilskie płyty Pop np. te w których ręce maczał sam Quincy Jones. Gdzie audiofilskie superdzieła takich kapel jak Metallica, Pink Floyd czy Sepultura ? Gdzie niedoścignione Talk Talk, gdzie Andreas Vollenweider czy King Crimson. A nasza ukochana Brothers In Arms to nie audiofilskie dzieło ? 

Gdzie setki, czy tysiące rockowych perełek na kolejno HDCD, SACD, Blu SpecCD, SHMCD i wiele innych ?

Nie ktoś posłucha w sali odsłuchowej kilku płyt CD jazzowych np. starszy Pat Metheny, a potem Sepultura czy Czarna Płyta, albo Thriller.

Ja też lubię jazzowe wygibasy, ale bez przesady.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Meloman]

13 godzin temu, andaudion napisał:

Gdzie niedoścignione Talk Talk

Znajdę Ci setki płyt z muzyki rockowej, pop, alternatywnej dużo lepiej nagranych.

Lubię to kapelę, ale ich muzyka to takie często "cykanie" i można mieć rzeczywiście wrażenie, że brzmi to fajnie. Zwłaszcza na słabszych sprzętach.

Płyty poprawnie nagrane, bez szału.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )