Skocz do zawartości
IGNORED

AUDIOFIL PILNIE POSZUKIWANY do słuchania muzyki i zagadania przez gospodarza


Pasqual
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 19.05.2020 o 20:45, Grzegorz7 napisał:

Znam jedną Koleżankę

I tu babiniec wkroczył ? Wybacz, ale jakoś mam obsesję na tym tle (koleżanki to ostatnio jakieś ćwierć wieku temu miałem, teraz bez sekspodtekstu, albo rodzinnych relacji -ten termin dlamnie dość pusty. (Eks-małżonka nawet nie była zbytnio zazdrosna właściwie) Uraz jednak mi pozostałi raczej kobiety  lekceważę. Szczególnie w Polsce z tym jest trudno.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Pasqual napisał:

ignorować ? to tylko ZABAWA drogi koziołku-matołku

całuj psa w nos - za diabła nie pomoże, a jak nie chcesz się bawić w MOIM WĄTKU proszę o wiadomość lub o dodanie mnie do listy ignorowanych, nie życzę sobie też podobnie nieżyczliwych rad (Kolega dobrze wie, co napisał i po co) Muszę pić teraz mleko -naprawdę uspokaja przed snem...

Pozostaję etc.etc. 

Ignoruj. Blokuj.Ulga.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy tak może powiedzieć, a potem obudzi się związany z kulką w ustach gdzieś w ciemniej piwnicy, jak pewien pan w Pulp Fiction.

Raz Zed was dead...ale czy zawsze się uda wyjść z takiej opresji...śmiem wątpić. O Pokraku nawet nie wspomnę....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahaha- znowu nie przesadzajmy, ale widzę, że konterfekt kozy (capa) działa....

 

A w ramach odskoczni- fantastyczna rekonstrukcja:

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez absinth3

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, absinth3 napisał:

fantastyczna rekonstrukcja

To jesień średniowiecza ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 20.05.2020 o 09:20, boomaga napisał:

A fuj do takiej muzyki pizza, toż to profanacja.

Przy takiej muzyce wspaniale się gotuje  ? , do tego dobra lampka wina (nie więcej, bo transjenty się rozmywają) i można się delektować.

Dlaczego? Do opery neapolitańskiej pizza nie pasuje? Sami tu arystokraci ducha, ha, ha...

12 godzin temu, skynyrd napisał:

Ja miałem trzy, ale żadna na szczęście się nie ostała

Nie dziwię się.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, xetras napisał:

To jesień średniowiecza ?

W końcu wyjaśniono dlaczego Gwardia nie walczyła- te filmiki są super; Odwrót spod Moskwy- to nie mróz wykończył Wielką Armię...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, skynyrd napisał:

Ja miałem trzy, ale żadna na szczęście się nie ostała

Jednocześnie ???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 21.05.2020 o 13:17, Pasqual napisał:

wymarzony DAC pa!

A jaki jest Twój wymarzony ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem u Pasquala za bardzo nie ma co tam kopać w jego systemie, był długo zestawiany za tym audiofilia nervosa działała w granicach bezpiecznych i fajnie się słuchało baroku

 

a kto nie był ten kiep 

 

Dziękuję za zaproszenie

 

R

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, ASURA napisał:

Byłem u Pasquala

Odważnie....:-))))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać...
 
Przepraszam ale ja też :)
Świetny fragment doskonałego filmu obrazującego jak bardzo my ludzie jesteśmy różni od siebie. Jak bardzo widzimy świat w różnych barwach. A niby my.. Ludzie.. jedna rasa...
Kto tego nie rozumie... Niech szuka nowej planety...Albo... Niech postara się zrozumieć i przystosować. Inaczej - "dzień świra" :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, SynSama napisał:

Odważnie....:-))))

sorry ???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

17 godzin temu, rafal735r napisał:

Co to za gejowskie ogloszenie? 

Nie lepiej napisać: Posłucham Bad Boys Blue i napije się taniego wina z fajnym Panem? 

chłopie, puknij się i całuj....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Przypomniał mi się kawał...

Mój mąż, dzień w dzień, po pracy z kumplami chodził na wódkę i wraca do domu zalany w trupa...
Już nie wiem co mam robić, żadne groźby ani prośby nie pomagają - żali się koleżance kobita...
Dam Ci radę - odpowiada koleżanka ...
Jak znów przyjdzie zalany w trupa wsadź mu do dupy prezerwatywę...
I to sprawi że przestanie pić? - pyta kobita ...
Zrób jak mówię a sama zobaczysz - odpowiada koleżanka...
Kobita zrobiła jak koleżanka radziła...
Na drugi dzień, 20min po skończonej pracy mąż wraca do domu trzeźwiutki jak nigdy dotąd...
Żona zdziwiona pyta: Jak to... dziś nie poszedłeś z kolegami na wódkę?
Mąż odpowiada poirytowany:
JA JUŻ NIE MAM ŻADNYCH KOLEGÓW!!!
 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej se go wsadź, bo nieśmieszny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, xetras napisał:

Lepiej se go wsadź, bo nieśmieszny.

Od razu widać, kogo to w życiu spotkało :-)))))))))))))))))))))))))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, xetras napisał:

nieśmieszny

Dla uzupełnienia - jestem DDA i ten resentyment pozostaje na stałe.

Dlatego:

18 godzin temu, xetras napisał:

 nieśmieszny.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 21.05.2020 o 23:21, Moontan napisał:

Mam ...dwa koty ucaluje............poprosze syna w Gdansku by ucalowal jack russell....Jaggera (?)  w nos.....

Życzę powodzenia, bo mogą podrapać. Na dopchanie się do Jaggera Kolega nie ma żadnych szans...

W dniu 29.05.2020 o 20:29, lete napisał:

Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać...

 

I dlatego obaj aktorzy wraz z reżyserem w moich oczach stali się geniuszami - chapeau bas, bo ja myślę podobnie jak ów Brodaty Pan. Z kretynem granym przez drugiego Aktora nie wolno dyskutować  i niestety to jest dogmat, bowiem zapłaciłem za to całym dotychczasowym życiem Jednak Pan Prezydent wygłaszając absolutnie podłe - w mojej ocenie - słowa nadał sens całemu memu przyszłemu życiu - muszę zostać gejem, więc ktoś mnie musi w skuteczny sposób  czerpania rozkoszy nauczyć, dając wszystko co sam potrafi - obowiązek KAŻDEGO wysoce moralnego geja !!! Teoretyczne studia to jednak za mało. Ergo - "ładni i mądrzy geje, you are welcome" !!! (język angielski ma uświadomić Kandydatom że prośbę swoją adresuję do całego Świata Szlachetnych, Moralnych i Mądrych Audiofilów ( warunek sine qua non),  który nie kończy się na Polsce )

PS. PiS i podłości nienawidzę, czemu dałem wyraz dotychczasową swoją aktywnością na Forum W tej materii byłem zawsze, jestem i co więcej pozostanę - pewnym w mojej ocenie  - posiadaczem Prawdy; Pan Prezydent natomiast w sposób doskonały POSIADA jej przeciwieństwo dorównując tym samemu Szatanowi....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Pasqual
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 21.05.2020 o 18:14, remak123 napisał:

 

 

 

 

 

 

 

 

Kusisz. Lokalizacja ok. że Starych Babic rzut beretem. Sam mam ok 3,5k płyt CD, od polifonii renesansowej via barok, klasyków wiedeńskich, Mahlera, Bruckner, impresjonistów po jazz, rock neoprogersywny, progresywny, klasyczny.

Mózg mam trochę nadjedzony przez C2H5OH więc mało pożywny w kontekście dr. Lectera . No sam nie wiem?

Aha, jest problem. Nie uważam się za audiofila. Jakość CD z Yamaha Piano Craft, pliki mp3 320kbs/FLAC zupełnie mi wystarczają.

 

 

 

 

No to jak będzie z Twoją wizytą ? telefon na prv?

W dniu 22.05.2020 o 18:38, SynSama napisał:

Każdy tak może powiedzieć, a potem obudzi się związany z kulką w ustach gdzieś w ciemniej piwnicy, jak pewien pan w Pulp Fiction.

Raz Zed was dead...ale czy zawsze się uda wyjść z takiej opresji...śmiem wątpić. O Pokraku nawet nie wspomnę....

Istotnie obrazy Muzyki nie przebaczę i jedynym co powstrzyma mnie przed rzeczonym wzorcem będzie Obowiązek i Honor Gospodarza

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Pasqual napisał:

 

Istotnie obrazy Muzyki nie przebaczę i jedynym co powstrzyma mnie przed rzeczonym wzorcem będzie Obowiązek i Honor Gospodarza

Jestem tak wzburzony wyrażonym chytrze i podstępnie przez Kolegę mniemaniem na mój temat  jakobym był audiofilkiem, a nie Szlachetnym, Mądrym Audiofilem o Nieskazitelnej - o ile rzecz dotyczy wzmiankowanego tematu - Moralności Człowieka-Audiofila miłującego Muzykę. Zważ nieszczęsny, że obrażasz samego Febusa - a przecież każdy absolwent szkoły podstawowej choćby najgorszej dobrze wie, jak obraza boga zagroziła Grekom pod Troją... Jestem zatem zdumiony i przerażony postępkiem Kolego, bowiem bóstwo może ukarać go utratą słuchu, a wtedy mówiąc brzydko  - w przypadku Kolegi powiedzmy ćwierć bańki w płytach i sprzęcie ( wartość z konieczności zaniżona, gdyż dla mnie każda dobra płyta jest BEZCENNA) pójdzie się jebać... A Kolega z konieczności podpadnie naszemu Panu we wszystkich Jego Aspektach. Aby Koledze rzecz wyjaśnić zapraszam w odwiedziny , gdyż wyjaśnienie tego zagadnienia może zająć nam ok 50 wypełnionych - jak mniemam - interesujących rozmów. Kolega Xetras wytrzymał jednym ciągiem 36 i dopiero wtedy "poległ", liczę jednak na budzące szacunek wiek i audiofilski dorobek Kolegi. 

Ponieważ ciężko pracowałem  od młodości by kupować sobie płyty i sprzęt jest to dla mnie niesłychaną obelgą za którą oczekuję SZCZERYCH i PUBLICZNYCH PRZEPROSIN 

używając języka potocznego , bowiem zrozumie go KAŻDY - "k**wa, chuju j**any, sp***dalaj z Mojego wątku"

reszta na prv

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Pasqual
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Pasqual napisał:

Jestem tak wzburzony wyrażonym chytrze i podstępnie przez Kolegę mniemaniem na mój temat  jakobym był audiofilkiem, a nie Szlachetnym, Mądrym Audiofilem o Nieskazitelnej - o ile rzecz dotyczy wzmiankowanego tematu - Moralności Człowieka-Audiofila miłującego Muzykę. Zważ nieszczęsny, że obrażasz samego Febusa - a przecież każdy absolwent szkoły podstawowej choćby najgorszej dobrze wie, jak obraza boga zagroziła Grekom pod Troją... Jestem zatem zdumiony i przerażony postępkiem Kolego, bowiem bóstwo może ukarać go utratą słuchu, a wtedy mówiąc brzydko  - w przypadku Kolegi powiedzmy ćwierć bańki w płytach i sprzęcie ( wartość z konieczności zaniżona, gdyż dla mnie każda dobra płyta jest BEZCENNA) pójdzie się jebać... A Kolega z konieczności podpadnie naszemu Panu we wszystkich Jego Aspektach. Aby Koledze rzecz wyjaśnić zapraszam w odwiedziny , gdyż wyjaśnienie tego zagadnienia może zająć nam ok 50 wypełnionych - jak mniemam - interesujących rozmów. Kolega Xetras wytrzymał jednym ciągiem 36 i dopiero wtedy "poległ", liczę jednak na budzące szacunek wiek i audiofilski dorobek Kolegi. 

Ponieważ ciężko pracowałem  od młodości by kupować sobie płyty i sprzęt jest to dla mnie niesłychaną obelgą za którą oczekuję SZCZERYCH i PUBLICZNYCH PRZEPROSIN 

używając języka potocznego , bowiem zrozumie go KAŻDY - "k**wa, chuju j**any, sp***dalaj z Mojego wątku"

reszta na prv

Xetras jest moim największym audiofilskim i nauczycielskim (fachowy-vide dyplom)  zawodem - hańbi on nasze Święte Hobby nieprawdopodobnym nieuctwem usprawiedliwionym przez - moim zdaniem nazbyt starannie ukrytym bogactwem mamony - bowiem super kolumny podłogowe ma głupi audiofil bogacz co musi jeszcze nieźle zabulić za dobranie swoich? grajków. Ta prawdziwa zakała naszego Forum i moje nieszczęście w mniemaniu że mogę jeszcze SKUTECZNIE okazać dobre serce Artur będąc Japończykiem prosiłby pokornie Ojca lub Przyjaciela o pomoc w seppuku. k**wa, on nie wie co to blu tac i po co się go używa ?!!  Mnie lata nie było stać na porządne podłogówki, a mam powiedzmy 40 letnie doświadczenie A to ch*j, a cały czas udaje biednego, a kłamstwo odkryłem dopiero w przeddzień wymuszonego odjazdu "Chłopie, rozmowa ze mną grozi Ci psychiatrykiem, sp***dalaj i mnie zapomnij" A tak się dobrze zapowiadał, bo przetrzymał i wydawało mi się że zrozumiał :

36 godzin ciągłej wstępnej rozmowy zapoznawczej

średnio ok 14  (podał on po opierdoleniu że nie umie liczyć!)  godzin ciekawych (powiedzmy erudycyjnych) korzystnych bilateralnie  rozmów codziennych typu " Co to jest Dobro i dlaczego KAŹDY Audiofil jest prawdziwym sługą Apollina ergo BĘDZIE szczęśliwy i w chuju ma resztę" i inne tego typu niewinne igraszki słowne. Udogodnienia: niemal każda książka na miejscu, dostęp do literatury źródłowej (najlepsze przekłady), miły i troskliwy wcinający się w każde słowo prawdziwy przyjaciel korygujący starannie ( mniej więcej do godziny kształcących nas obu pogaduszek) każde wypowiedziane przez przyjaciela słowo przez niemal 2 tygodnie - Sobota część  trzeciej licząc od pierwszego dnia niedzieli ) liczone przeze mnie, bo ja się naprawdę tym męczyłem - rozważania typu co mu powiesz k**wa o czekoladzie i o Meksyku w trakcie rozmowy o znanych i mniej znanych kulturach Mezoameryki. Tematyka banalna, ale dla mnie ciekawa; oferowałem ją Gościowi w miłym podarunku

filmy i spektakle dzięki @absinth3 naświetlające poszczególne kwestie i zabawy typu "dlaczego Wesele Smarzowskiego komedią nie jest" i mówiąc prawdę ta drobna kwestia kosztowała mnie niemal 14 godzin pogaduszek (czytaj ciągłego w miarę kompetentnego wykładu - łatwe, poziom kiepskiego magistranta lenia, koszmarne odniesienia i bibliografia uprzejmie przez Gospodarza zalecona do przeczytania o ile się da w trakcie miłej, troskliwej i KOMPETENTNEJ BARDZO jak na amatora prawdziwej PRZYJACIELSKIEJ gościny.

uprzejma pomoc w postaci miłego Gospodarza (ja!!!!!!!) chodzącego za mną krok w krok i sugerującego lepsze kroki przyjaciela musiałem mu nawet tłumaczyć właściwe użycie kubka w łazience (wybrał zły i nie wiedział dlaczego !), uprzejmego podsuwania mu właściwych rozwiązań w eksploatacji sprzętu kuchennego i ciągłych połajanek  typu"ty chuju w dupę j**any , czego pizdo nie wybierzesz specjalizowanego robota kuchennego czy właściwego do danej potrawy pieca, opiekaczy, zepsutego (sic - nie naprawił pojeb) opiekacza do odmiany fondue, właściwego miksera o odpowiedniej konstrukcji i obrotach etc. etc. etc.

I co ? wszystko poszło się jebać Dzisiaj uroczyście  obwieszczam koniec NIESKUTECZNEJ edukacji cyfrania.... Miał osiągnąć poziom przeciętnego, w miarę wykształconego człowieka i Audiofila...

Klęska na całej linii ( lękam się bowiem z powodu zaledwie 48 min rozmowy przez telefon o Zwierciadło Honoru Audiofila przyjaciela @absinth3 który pobłądził - sapienti sat ! uświadomiłem mojemy byłemu niestety Przyjacielowi Xetrasowi ( podkreślam powiedziałem niegodnie sp***dalaj i won, bo ze mną zwariujesz - musiałem tak zrobić bo to niestety WIEDZIAŁEM) że żadnej pracy nie dostanie i nie utrzyma przy tym poziomie innowacyjności opierdalając go przez blisko 3 godziny, a montaż sprzętu leży cały czas, ale ch*j z tym) .Ja swoje zrobię bo mam Honor Dobrego i Troskliwego Gospodarza i cenię go sobie wysoko. 

O Audiofile, przybywajcie - podobne atrakcje gwarantowane do końca mojego L4, mam nadzieję długiego (ch*j to wie czy to rak czy nie, będzie wynik będę wiedział, a i tak kiedyś zdechnę)  Jeśli szybko - przyjeżdżajcie szybko, bo sprawnego gospodarza może nie być - czekam miesiąc, więc diabli wiedzą co to jest) 

I powiedzcie mi szczerze CO JA ZROBIŁEM ŹLE Z kolegą Xetrasem - otoczyłem go troską szczerego przyjaciela którym MUSZĘ PRZESTAC BYĆ bo mi przyjaciel zwariuje ? Co na niby mu zrobiłem i za co ,mnie coś podobnego spotyka ? Je dużo bo wmuszam, dostaje butelkę wina dziennie, od czasu do czasu rum i ma k**wa lepiej  niż oficer na 18 wiecznym żaglowcu Royal Navy (chciałem omówić, ale nie zdążyłem) . 

Miał u mnie RAJ, a może ześwirować, pędzę ( tragedia w moich kategoriach ) go więc precz...  Niestety nieszczęście ciągle bo paru po uświadomieniu czekających atrakcji dało dyla.... W końcu cały czas gaworzę z maszynami czy zwierzętami - w końcu ja zeświruję i zejdę na dno z poziomy Czcigodnego Świra Audiofilskiego. Towarzysze Audiofile  - Pomożecie ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Pasqual
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poległ na montażu półki bez śmiecenia dysponując Wszystkimi narzędziami, w tym laserami, wykrywaczami, dalmierzem i przemysłowym odkurzaczem Karcher 6 Wygnałem go do kuchni i robię to sam, a ręka boli mnie coraz bardziej (rak ? - diabli wiedzą) Ot, k**wa audiofil pojeb - dzisiaj bez pre do gramiaka i odtwarzacz sieciowego - gówno za grosze + taniusieńki Parasound- , ale muszą gdzieś stać Przecież to drugi Leńczyk - czego się dotknie spartoli...

Kolejne k**wa 4 godziny niewyjęte z życiorysu bo tyle się męczył bez skutku, opierdalałem go nieustannie, a bym chętnie przylał po ryju - a taki u mnie ma RAJ Audiofila, Majsterklepki, Kucharza,  Humanisty, Przyrodnika, Melomana, miłośnika X muzy etc. etc. etc i ma ŻYCZLIWEGO, KOMPETENTNEGO MIŁEGO GDY ZASŁUŻY PRZYJACIELA Może robić wszystko, a nie robi nic - od 7 dni NIE PRZECZYTAŁ KSIĄŻKI CZARNOKSIĘŻNIK Z ARCHIPELAGU , zatem z naszej miłej ok 20 godzinnej pogaduszki nici. A nie wybrał nawet wiertła, wkrętów, ew. podkładek wraz z oczywistym uzasadnieniem użycia, na jotę nie zrozumiał działania wykrywacza kabli a- a ja mam dosyć ciągłego gadania, choć gadułą trochę mogę być istotnie. Próbuję naśladować samego Sokratesa co jest dla mnie zaszczytem największym, a on ma to w dupie i udaje zmęczonego ( 2 razy spał po prawie 9 godzin, tak śpi ok 4 do 7 godzin CODZIENNIE ) a spać chodzi kiedy chce. Ja biorę leki utrudniające mi kojarzenie a myślę lepiej niż on, bo sp***dala już o pierwszej a temat wymaga wspólnej rozmowy co najmniej do 3 rano. Ja k**wa kłade się spać ok 4 bo myślę jak cyfrania kształcić dalej - ale ch*j, swój Obowiązek Przyjaciela wypełnię. Ale to naprawdę już nie ma sensu - jak pisał Hammurabi niech idzie za losem, a jak mówię pier**l się sam i nie ciągnij mnie w bagno Pracowałem z nim niemal 190 godzin, a tak mi się odpłacił za naprawdę ciężki trud typu "obcy, który wie znaczy wszystko", ale z sensem Wyrobiłem więc k**wa nieźle opłacany (nie mi) na Zachodzie i w USA etat bez grosza - ale jestem CZŁOWIEKIEM i Prawdziwym Przyjacielem, nie jestem maszyną przeliczającą wszystko na grosze Oczywiście święta staram się uczcić omawiając zagadnienia teologiczne

Ludzie, pojmiecie moje nieszczęście ? Pomożecie ?

k**wa ten k*tas pier**lił coś o obozie pracy czy klasztorze o zwykłej, czyli surowej regule. Za co to,. za co o Przyjaciele, co rozumiecie moje tragiczne położenie - ja chcę odrobinę porozmawiać, żona mnie zostawiła 3.5 roku temu i mam do pogadania z maszynami (licznymi) k**wa, ja pier**lę - co za los...

 Moja druga Mamusia (teściowa) znając historię tego durnia  coś przebąkuje o rzekomo choćby częściowym uzasadnieniu wyboru mojej nieszczęsnej Małżonki moją głęboką troską i moją miłością. Byłem doskonałym Mężem, próbuję być Przyjacielem niczym z Topora - co ja takiego zrobiłem 

Czy on miał u mnie źle - coś podejrzanie chętnie szykuje się teraz do wyjazdu, co go jutro czeka. Jak mógł Audiofil skrzywdzić tak potwornie życzliwego mu Człowieka. Przegońcie go zatem z forum - zawiódł na całej linii po zaledwie dwóch tygodniach miłej wspólnej zabawy ludzi w miarę kulturalnych... Cóż to za hańba dla Forumowicza, którym się fałszywie i podstępnie być mieni...

A mi na stare lata przyszło zostać karykaturą nuhpa...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Pasqual
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.