Kawa

[pierote]

W dniu 29.07.2021 o 20:47, slaaawek napisał:

Koledzy express Jura kawa Pellini Top... Jest pysznie:) polecam!

 

O boszee!!!

Dajcie już spokój z tymi masówkami.  Jest tyle fajnych rodzimych miejscowych palarni 😉  Pyszna może być kawa od Gorana, kawa od Antonia, Hard Beans czy Lani Coffee.

Pijałem espreso Lani Coffee (80/20) nad polskim morzem i powiem wam że włoskie Topy od Lavazzy, Kimbo czy Passalacquy mogą się po prostu schować.

Z Włoskich kiedyś smakowały Manuel, Jolly czy New York Coffee. Teraz kiedy mamy czasy niezłych wałów to wolę u nas palone, szczególnie że można porozmawiać z producentem a to już sami wiecie ☺️

Naciąłem  się raz na allegro u znanego sprzedawcy, nawet się przyznał że sam paczkował w torebki z włoskimi napisami i polską nalepką. Italiano Espreso całkiem świeże było ale zupełnie żadnych wrażeń sensorycznych, płaska przysłowiowa deska!

Aa, i nie wierze że na wyspach czy tam na kontynencie nie ma miejscowych palarni. Nie samym marketem żyjmy 🤭

 

PS. sir.jax piję teraz Kolumbie Puerto Natural od Antonia i jest to samo co miałem z Lani. Gorący przelew jest żywo cytrusowy i dociążony awacami ale jak przestygnie to wszystko na drugi plan a na pierwszym deczko cierpko-gorzki dominuje.

Chyba się domyślam. Wcześniej słodziłem cukrem trzcinowym i wychodził letni kompot, teraz zero cukru, gorzka czekolada i chyba mi czegoś brakuje!?

🤪

 

[pierote]

17 minut temu, pierote napisał:

 

🤪

Upsss, nie zdążyłem fotki obrobić

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gromg]

Moja nowa dostawa od Gorana z Eurocafe wjechała, calutkie 7kg. Nawet powąchać nie mogę, bo do szpitala trafiłem. Błąkam się tu w poszukiwaniu kawy, ale wszędzie paskudztwo z automatów ze zwietrzałej kawy.

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

[sir.jax]

W dniu 4.08.2021 o 23:04, pierote napisał:

sir.jax piję teraz Kolumbie Puerto Natural od Antonia i jest to samo co miałem z Lani. Gorący przelew jest żywo cytrusowy i dociążony awacami ale jak przestygnie to wszystko na drugi plan a na pierwszym deczko cierpko-gorzki dominuje.

Nigdy nie pijam gorącego jakiegokolwiek płynu, więc się nie wypowiem. 

Kawy zaczynam siorbania w okolicach 60°C lub troszkę niżej. 

Cierpkość powinna znikać przy niższych temperaturach parzenia, ja ostatnio Burundi pociągnąłem wodą w temp 86-88°C, ale bardzo fajnie też się otworzyła przy 96°C zwłaszcza z Gabi Master A.

Widzę Synestezje u Ciebie, kiedyś ją pijałem jest O.K.

[sir.jax]

@pierote

Zajrzyj czasem do labuna.pl ostatnio mieli promocję, zatem zanabyłem coś nowego, jestem bardzo ciekawy tej kawy, bo w profilu mają być owocaśne doznania.

Kolumbia Villa Clabelina odmiana LOT#2 palona przez ubiegłorocznego  mistrza Polski Pawła Drzażdżewskiego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No i nie mogłem sobie odmówić  Manhattan Coffee - Kolumbia Diego Samuel Bermudez obróbka anaerobic. 😁

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parich]

Ktos sie orientuje co sie dzieje z forum caffe prego?

[sir.jax]

12 minut temu, parich napisał:

Ktos sie orientuje co sie dzieje z forum caffe prego?

Powiem, że nawet nie znam. Ja jakiś czas temu uczestniczyłem w forum 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gromg]

Cafe preggo umarło śmiercią naturalną.
Forum.wszystkookawie.pl miało trochę problemów technicznych, ale już ruszyło.

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

[sir.jax]

26 minut temu, gromg napisał:

Cafe preggo umarło śmiercią naturalną.

Bo ile można rozmawiać o ekspressach i espresso?

😁😁😁😁

Wszędzie, gdzie wątki o kawie, wciąż króluje ekspress, bo ludziom wydaje się, że najłatwiej.  A goooowno prawda, żeby zrobić dobre espresso, trzeba ogromnego doświadczenia i umiejętności wstrzelenia się w parametry kawy, przemiału, czasu i temp.

Ludziom z wygody pasują mleczne odmiany, a trochę ich i tylko to czasem ratuje zasadność posiadania ekspressu, mnie to nie bierze wcale, a nawet jak bym miał ekspress, to parzył bym tylko ze średniopalonych, albo nawet jasnopalonych.

Ja piłem tylko raz zajebiste espresso, już nigdy później nigdzie takiego nie miałem okazji.

Zresztą więcej się dzieje w alternatywach jeśli chodzi o profil smakowy i after taste.

 

Edytowane 7 Sierpnia 2021 przez sir.jax

[il Dottore]

W dniu 2.08.2021 o 07:43, slaaawek napisał:

Kolego il Dottore zapomniałes co piłeś??? Co wymieniłeś? Przecież tutaj sam pierwszy daleś info o Pellini Top. Że Ci smakuje.

Potwierdzam. Pellini Top mi smakuje, ale koło Murzynka nawet nie stało. Więc kupiłem tą kawę, wypiłem, pochwaliłem, bo się należy - i tyle.

Kawą pierwszego wyboru pozostaje Murzynek. Właśnie wjechało 4kg z niemieckiego Amazona, bo taniej niż u irlandzkiego importera a i wysyłka bezpłatna.

Edytowane 8 Sierpnia 2021 przez il Dottore

[gromg]

Bo ile można rozmawiać o ekspressach i espresso?

Wszędzie, gdzie wątki o kawie, wciąż króluje ekspress, bo ludziom wydaje się, że najłatwiej.  A goooowno prawda, żeby zrobić dobre espresso, trzeba ogromnego doświadczenia i umiejętności wstrzelenia się w parametry kawy, przemiału, czasu i temp.
Ludziom z wygody pasują mleczne odmiany, a trochę ich i tylko to czasem ratuje zasadność posiadania ekspressu, mnie to nie bierze wcale, a nawet jak bym miał ekspress, to parzył bym tylko ze średniopalonych, albo nawet jasnopalonych.
Ja piłem tylko raz zajebiste espresso, już nigdy później nigdzie takiego nie miałem okazji.
Zresztą więcej się dzieje w alternatywach jeśli chodzi o profil smakowy i after taste.
 

Ja piję zawsze zajebiste espresso. Raz lepsze raz gorsze, ale zajebiste nie mające porównania z tym co serwują w okolicy pseudokawiarnie.



Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

[xajas]

Ludziom z wygody pasują mleczne odmiany, a trochę ich i tylko to czasem ratuje zasadność posiadania ekspressu
 

z jakiej „wygody“? Co jest w tym wygodne?

[il Dottore]

1 godzinę temu, gromg napisał:

Ja piję zawsze zajebiste espresso. Raz lepsze raz gorsze, ale zajebiste nie mające porównania z tym co serwują w okolicy pseudokawiarnie.

I tyle w temacie! 🙂 Nie używam cukru, nie używam mleka. Ja jestem normalny. 🙂

[sir.jax]

5 godzin temu, gromg napisał:

Ja piję zawsze zajebiste espresso. Raz lepsze raz gorsze, ale zajebiste nie mające porównania z tym co serwują w okolicy pseudokawiarnie.



Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Ale ja nie mówiłem o pseudokawiarniach i sieciówkach.

4 godziny temu, xajas napisał:

z jakiej „wygody“? Co jest w tym wygodne?

Przecież masz świadomość,  że przeciętny Kowalski nie idzie po Rocketa, tylko kupi automat.

O tym mówię, nie o świadomych home baristach. 

4 godziny temu, il Dottore napisał:

Nie używam cukru, nie używam mleka. Ja jestem normalny. 🙂

Zdaję Ci się 😂😂😂

A tak serio już, to dobrze, bo często te dodatki zabijają to co najfajniejsze w kawie.

[gromg]

Przeciętny Kowalski idzie do marketu i kupuje ładny automat i sypie co popadnie. Ale są tacy, którzy pójdą krok dalej i dla nich jest forum.

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

[Gość]

9 godzin temu, il Dottore napisał:

Nie używam cukru, nie używam mleka. Ja jestem normalny. 🙂

bynajmniej

🙂

[il Dottore]

Wstąpiłem rano do Lidla a tam takie cudo! 😀 Po prostu słitaśna filiżanka do espresso z Guinness Merchandising. Nie wiem co ma wspólnego Guinness z kawą. Chyba tylko kolor. Ale może napis na filiżance ma nam przypominać, że nie samą kawą człowiek żyje? ☕☕☕

W każdym razie - nabyłem te śliczności drogą kupna. 😀

[J.Jerry]

A co ma ptak wspólnego z kawą?...przecież on sobie jaja robi z picia kawy.

[sir.jax]

8 minut temu, J.Jerry napisał:

A co ma ptak wspólnego z kawą?...przecież on sobie jaja robi z picia kawy.

Jak to nie ma nic wspólnego, jak ma ...

😁

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

3 godziny temu, J.Jerry napisał:

co ma ptak wspólnego z kawą?

Co ma ptak wspólnego z piwem? 🙂 Tymczasem dla firmy Guinness tukan jest najważniejszym zwierzęciem! 🙂

[Peter75]

Guinness w smaku bardziej kawa niż piwo.

[il Dottore]

1 godzinę temu, rasputin napisał:

Guinness w smaku bardziej kawa niż piwo.

Prawda. Cała okolica browaru pachnie w pewnych porach kawą. 🙂

[Peter75]

postanowiłem wejść w temat kawowy, do tej pory jechałem na masówce. Skusiłem się na zachwalane Top Pellini, paczka w drodze, oczekuję oświecenia 😉

[xajas]

na wejscie zamow Lucaffe Mr. Exlusive. To taki uniwersalny Joker

[ASURA]

Ja tam czym więcej piję kawy tym więcej nabieram szacunku do tego czym jest kawa jako taka i ile prób trzeba pokonać ile meandrów i ukrytych skarbów odkryć

Kupiłem w ciemno 0,5 kilo kawy z... Ugandy, w opisie niska kwasowość, smak melonów i rodzynek. Akurat miałem gości, ura bura na szybko, młyn, parametry infuzji i takie tam..

 

No kurna 10 kaw zepsutych i uj wie w którą stronę zmierzać; za tym sprawdzona kawa z Dominikany bo super Rafaella kawa z Kostaryki którą w kołysce pił Napoleon 😉 się wcześniej skończyła

No ale uparty jestem i cierpliwy, po pół miesiąca trucia się kontrolnie kwasowość zaczeła słabnąć. Za tym myślę sobie dobry kierunek pół kilo kawy nie pójdzie out.

 

Mineło 1,5 miesiąca, coś mnie tknęło a zaparzę sobie ”pułkownika"z kolby mimo że obok i dobra Dominikana jak i lepszy Kamerun; efekt dziś niesamowity! kawa walczy w czołówce pierwszej ligi a cena jak u takiego sobie Pelini a nawet ciut niższa

 

No i tak to jest z tą kawą i nauką pokory  :D

[Peter75]

23 godziny temu, xajas napisał:

na wejscie zamow Lucaffe Mr. Exlusive. To taki uniwersalny Joker

jest następny w kolejce, tyle że ja mam póki co automat więc nie wiem czy się niepotrzebnie nie wystawiam. ma jakieś tam opcje ale patrząc na Wasze maszynki, no cóż.... kurtyna.

[xajas]

think big, start small.
z malych maszynek tez mozna zrobic dobra kawe

[ASURA]

W dniu 12.08.2021 o 09:30, rasputin napisał:

jest następny w kolejce, tyle że ja mam póki co automat więc nie wiem czy się niepotrzebnie nie wystawiam. ma jakieś tam opcje ale patrząc na Wasze maszynki, no cóż.... kurtyna.

Spoko, na Bialettim łoiłem spokojnie biurowe maszyny typu Jura

Może wróć do Bialettiego jak masz podgrzewanie typu gaz bo na indukcji to wiesz co sobie można zrobić bez płynnej dynamicznej nadążnej regulacji temperatury...

Trochę serducha w proces i co dzień pyszna kawula 😄

👌

[cortes]

W dniu 11.08.2021 o 20:58, ASURA napisał:

Ja tam czym więcej piję kawy tym więcej nabieram szacunku do tego czym jest kawa jako taka i ile prób trzeba pokonać ile meandrów i ukrytych skarbów odkryć

Można powiedzieć, że tak samo jak w audio... Tymczasem polecam na kolejną próbę coś z rodzimej palarni Coffee & and Sons z Biłgoraja.

[xajas]

Może wróć do Bialettiego jak masz podgrzewanie typu gaz bo na indukcji to wiesz co sobie można zrobić bez płynnej dynamicznej nadążnej regulacji temperatury...

indukcja dziala podobnie szybko i „nadaznie“ jak gaz