Kable.....wzmacniacz , kolumny

[ASURA]

11 godzin temu, dankam napisał:

A cóż to za procesy fizyczne. Maja taki wplyw?

 

RLC plus inne zjawiska zachodzące podczas przemieszczania się prądu wytyczoną ścieżką przez danego człowieka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

2 minuty temu, ASURA napisał:

RLC plus inne zjawiska zachodzące podczas przemieszczania się prądu wytyczoną ścieżką przez danego człowieka

...o skali wielkości pomijalnej dla potrzeb domowego audio.

Nadal dolewasz szklanke wody do basenu i od tego lepiej Ci się pływa. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

15 minut temu, dankam napisał:

Nie masz racji to  jest tylko przewodnik w izolatorze a nie współpracownik. Jego wpływ przy poprawnym wykonaniu jest żaden w porównaniu do całego urządzenia czy też  dodatkowo całej infrastruktury przed nim w przypadku kabli zasilających.

Elementarz audiovoodoo nie ma racji bytu w świecie opartym na fizyce i jej zrozumieniu ? 

To, że jest podłączony to nie znaczy że "ma" wpływ. Jego udział w efekcie końcowym jest  prosty a przez to znikomy.

 

  

Choćby o materiałoznawstwie słyszałeś? a tu nam wyjeżdżasz z grubej rury fizyką!

Puść prąd kablem w nie izolatorze, zobacz ile dodatkowych zjawisk dojdzie. Puść prąd kablem nie na prostym odcinku ale na łuku, też elementarz?

Poprawność wykonania linii przewodzącej to tylko wytyczna poprawności z perfekcją mało mająca wspólnego, to jak gotowanie potraw i GOTOWANIE.

 

Zwykły zjadacz chleba bierze zwykłe składane kanapki do roboty i tam je zwykle je żeby zaspokoić głód. Wysokiej klasy audio to taka wycieczka z koszem piknikowym poza miasto w którym jest masa fajnych wiktuałów, butelka wina a nawet piękny czysty obrus kładziony bezpośrednio na trawie...

Jak Ci takie piknikowe śniadanie nie pasuje to czego tu chłopie szukasz, idź jedz te swoje składane razem kanapki i nie przejmuj się innymi...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

38 minut temu, iro III napisał:

...o skali wielkości pomijalnej dla potrzeb domowego audio.

Nadal dolewasz szklanke wody do basenu i od tego lepiej Ci się pływa. 

Nie, dolewam szklankę podchlorynu sodu żeby mi się w tej wodzie basenowej syf od bakterii i glonów nie zrobił

 

Poza tym Ty masz domowe audio a ja mam taką malutką orkiestrę audio w domu gdzie Rzym a gdzie Krym !

Ten temat nie jest dla codziennych zjadaczy chleba podobnie jak wysokiej klasy literatura piękna.

Szukasz Harlequinów to nie to miejsce...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

48 minut temu, ASURA napisał:

Ten temat nie jest dla codziennych zjadaczy chleba podobnie jak wysokiej klasy literatura piękna.

Literatura piękna to sztuka.

W audio sprzęt to technika, sztuką jest(może być) muzyka, za pomocą tej techniki odtwarzana.

Tak więc nie szafuj takimi "błyskotliwymi" porównaniami, bo wychodzi (jak zwykle) słabowicie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dankam]

1 godzinę temu, ASURA napisał:

Choćby o materiałoznawstwie słyszałeś? a tu nam wyjeżdżasz z grubej rury fizyką!

Puść prąd kablem w nie izolatorze, zobacz ile dodatkowych zjawisk dojdzie. Puść prąd kablem nie na prostym odcinku ale na łuku, też elementarz?

Tak z wykształcenia i zawodu jestem inżynierem energoelektroniki. I dlatego dokładnie wiem jakie zjawiska zachodzą w czasie przepływu prądu.

Prąd to uporządkowany ruch elektronów. I  zupełnie nie ma znaczenia czy odbywa się po prostej czy po łuku to jakieś KOLOSALNE BREDNIE z bajek audio voodoo a nie elementarz.  KOMPROMITUJESZ SIĘ.  

No chyba że audiofil taki jak ty potrafi układać elektrony po łuku i po prostej ?

Dla przypomnienia:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przewód można opisać prostym modelem na którego składa się RLC tj rezystancja, indukcyjność i pojemność.

Czy na przewodniku jest dielektryk w postaci np tefolnu czy PCV czy jest to powietrze to model się nie zmienia i ilość czynników wpływająca na ten przewód też. Można podyskutować o udziale poszczególnych w danym przypadku ale to już inna sprawa.

Fizyka to gruba rura to życie i bez jej zrozumienia jesteś tylko zacofanym człowiekiem pierwotnym który ma wierzyć bo inni tak mówią a sam nie wie dlaczego i w co. 

Teraz dopiero spojrzałem na stronę ASURA i test u czarodzieja audio i tam pisze:

Kluczowa jest oczywiście technika QRS L1. Jak mówi pan Rafael, jest ona wynikiem „przekształcenia 17-letniej pasji hobbystycznej w coś realnego, namacalnego i skutecznego”. Przez ten okres dokonywał on wielu różnych prób zarówno z konstruowaniem interkonektów (pasywnych oraz aktywnych), kabli zasilających, jak i urządzeń poprawiających, a właściwie „usuwających przeszkody i pułapki w torze audio mające wpływ na końcowy dźwięk muzyki wydobywającej się z przetworników akustycznych”.

I dalej:

W QRS L1 skupiłem się na poprawie warunków pracy listew zasilających i uzyskałem poprawę w trzech aspektach:

kondycjonowania prądu w listwie zasilającej,

separacji wibracji przenoszonych na nią od podłoża,

redukcji wpływu ładunków elektrostatycznych na pracę listwy zasilającej.

za: mat. firmowe

W świetle pokazu wiedzy jaki dałeś wcześniej to nic tylko współczuć tym którzy kupili wasze produkty, podstawiki raczej krzywdy nie zrobią ale gdy się układa elektrony po łuku to raczej nie powinno się zajmować za produkcję czegoś w czym płynie prąd a iść do szkoły na lekcje fizyki, potem elektrotechniki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 22 Września 2020 przez dankam

[tomek7776]

oj,nie sprowadzaj tego do takich wywodow.

sa rozne sytuacje,i jest rozny wplyw przewodow na siebie.

jestem elektronikiem,i jak rok temu,spalil sie okoliczny transformator 3 fazowy,to mialem w domu takie zjawiska,jakby horror byl krecony.z pradem oczywiscie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Po raz kolejny idiotyczna dyskusja o tym, kto co słyszy. I naprawdę większość dyskutujących powinna sobie wrócić na zakładkę start i tam wypisywać swoje opinie. Tu nikt nie kwestionuje istotnego wpływu rozmaitych kabli (rca, zasilających, głośnikowych, itd.) na odbiór muzyki. I koniec. Dziwię tylko huberto (albo źle zrozumiałem jego wypowiedź), że lekceważy sprawę kabli zasilających - owe 1,5-2 metry kabelka do ściany. Mam nadzieję że nie słuchasz swojego gryphona na komputerowej  wtyczce i gumowanym drucie podtynkowym?

[dankam]

16 minut temu, pantagruel napisał:

Po raz kolejny idiotyczna dyskusja o tym, kto co słyszy. I naprawdę większość dyskutujących powinna sobie wrócić na zakładkę start i tam wypisywać swoje opinie. Tu nikt nie kwestionuje istotnego wpływu rozmaitych kabli (rca, zasilających, głośnikowych, itd.) na odbiór muzyki. I koniec. Dziwię tylko huberto (albo źle zrozumiałem jego wypowiedź), że lekceważy sprawę kabli zasilających - owe 1,5-2 metry kabelka do ściany. Mam nadzieję że nie słuchasz swojego gryphona na komputerowej  wtyczce i gumowanym drucie podtynkowym?

Dyskusja jest o podstawach fizycznych działania kabli i to ten kto ich nie zna powinien iść do zakładki start a nie ten kto nie wydał na sprzęt grubych kwot.

Tu jest wielu którzy kwestionują różnice dźwięku między poprawnie skonstruowanymi i dopasowanymi kablami. Dlaczego zawsze sprowadzacie to do stereotypowej badziewnej komputerówki.

2 metry super hiper a potem parę setek zwykłego YDYp, YKY szereg zabezpieczeń, transformator często z aluminiowym uzwojeniem potem tylko  XRUHAKXS, kolejne trafo kolejne zabezpieczenia i elektrownia. Wszystko to ze zwykłej miedzi i aluminium prowadzonym nie audiofilsko często po „łuku”. Ale to ostatnie 2 metry robi różnicę i trzeba to zrobić z mega szlachetnej miedzi albo srebra ?

Ale to. I koniec w sprzęcie jest transformator a tam dalej zwykła miedź i do tego beznadziejnie pozwijana ?

Jak żyć z taka wiedzą?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 22 Września 2020 przez dankam

[Gość]

1 minutę temu, dankam napisał:

Dyskusja jest o podstawach fizycznych działania kabli i to ten kto ich nie zna powinien iść do zakładki start a nie ten kto nie wydał na sprzęt grubych kwot.

Chciałem tylko kolegę oświecić, że najwięksi fizycy teoretycy na świcie, nie do końca wiedzą, czym jest prąd, jak się zachowują elektrony i dlaczego tak a nie inaczej. Zresztą jeśli mowa o przepływie prądu, to tak naprawdę mówimy o przepływie pola elektromagnetycznego. Elektrony poruszają się w przewodniku niezwykle powoli. A to, co nazywasz podstawami fizycznymi działania kabli jest wciąż zgłębianą sprawą i nie przez elektryków, a nawet elektroników tylko największych fizyków. My wciąż dyskutujemy o obserwowalnych dla nas na obecnym rozwoju wiedzy, zachowaniu się cząstek elementarnych, niewiele wiedząc o ich naturze i być może nawet rzeczywistym zachowaniu. Dlatego, jak ktoś pisze kategorycznie o jakichś tam nieuchwytnych dla nas aspektach budowy przewodów, zachowania się pola elektromagnetycznego w różnych przewodnikach, że to voodoo, to niech poczyta trochę, czym zajmuje się fizyka kwantowa (a to także obejmuje oczywiście zachowanie elektronów i pola elektromagnetycznego).

I, uzupełniając, nie dziwi mnie to, że wciąż trwają poszukiwania nowych rodzajów przewodników, nowych tranzystorów, rezystorów, a także kabli, etc Poszukiwania te często prowadzone są nieco po omacku, właśnie z powodu braku pełnej wiedzy o zjawiskach kwantowych, trochę taka gra w lotto albo droga na zasadzie prób i błędów. Edison nie dlatego wymyślił żarówkę, że wiedział, jak ją zrobić, tylko wykonał około tysiąca prób. Nie miał wiedzy, którą my teraz mamy.

23 minuty temu, dankam napisał:

I koniec w sprzęcie jest transformator a tam dalej zwykła miedź i do tego beznadziejnie pozwijana ?

Jak żyć z taka wiedzą?

Powiedziałbym, niewiedzą. Walnąłeś kulą w płot. Znaczenie transformatorów w sprzęcie, a już szczególnie w lampowym jest praktycznie podstawowe i często stanowi bardzo dużą cześć kosztów budowy. To elementarz. Stąd mój wniosek o przeniesieni tych nic nie wnoszących dyskusji do zakładki start.

[dankam]

Zjawisko przepływu prądu jest wystarczająco zbadane. Nie ma tu mowy o żadnych domysłach.

Podaj źródło na podstawie którego twierdzisz ze jest inaczej?

Tak transformator, jego konstrukcja i budowa ( głównie chodzi o ekranowanie i zdolność do szybkiego promagnesowania, a nie czy miedź jest czystości 4N czy 6N ) ma znaczenie na to jak gra zasilane nim urządzenie audio. Przytoczyłem go aby opisać jak absurdalnym jest myślenie ze setki metrów zwykłych przewodów można zmienić 2 metrami audiofilskiej sieciówki.

Przychylam się do przeniesienia wątku do zakładki start bo faktycznie cofnęliśmy się tu do wyjaśniania podstaw technicznych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[haile]

12 minut temu, dankam napisał:

Jak żyć z taka wiedzą?

ucz sie od kolegi asura, u niego stoi mala orkiestra tam gdzie inni maja sprzet audio, trzeba widziec rzym a nie krym, rozbudzac wyobraznie, a slyszenie nieslyszalnego przyjdzie samo :)

 

16 minut temu, pantagruel napisał:

Chciałem tylko kolegę oświecić, że najwięksi fizycy teoretycy na świcie, nie do końca wiedzą, czym jest prąd, jak się zachowują elektrony i dlaczego tak a nie inaczej. Zresztą jeśli mowa o przepływie prądu, to tak naprawdę mówimy o przepływie pola elektromagnetycznego. Elektrony poruszają się w przewodniku niezwykle powoli. A to, co nazywasz podstawami fizycznymi działania kabli jest wciąż zgłębianą sprawą i nie przez elektryków, a nawet elektroników tylko największych fizyków. My wciąż dyskutujemy o obserwowalnych dla nas na obecnym rozwoju wiedzy, zachowaniu się cząstek elementarnych, niewiele wiedząc o ich naturze i być może nawet rzeczywistym zachowaniu. Dlatego, jak ktoś pisze kategorycznie o jakichś tam nieuchwytnych dla nas aspektach budowy przewodów, zachowania się pola elektromagnetycznego w różnych przewodnikach, że to voodoo, to niech poczyta trochę, czym zajmuje się fizyka kwantowa (a to także obejmuje oczywiście zachowanie elektronów i pola elektromagnetycznego).

tak z innego zmyslu, smaku. Byly takie ekseprymenty w ktorych okazalo sie, ze kawa smakuje inaczej zaleznie od koloru kubka. I zeby wyjasnic zrodlo tych roznic Twoim zdaniem nalezy siegnac do fizyki kwantowej? Ze kubki smakowe pewnie reaguja na te kilka czasteczek farby w kawie albo fotony odbite od niej? Szukac jakis nieodkrytych zjawisk fizycznych modyfikujacych kawe? Nie, wyatrczy troche pomyslec i powtorzyc eksperyment eliminujac wszystkie inne bodzce poza smakiem, czyli zrobic slepy test i okaze sie ze to wzrok odpowiada za te roznice. Dokladnie tak samo jak w przypadku kabli w audio.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dankam]

36 minut temu, pantagruel napisał:

Chciałem tylko kolegę oświecić, że najwięksi fizycy teoretycy na świcie, nie do końca wiedzą, czym jest prąd, jak się zachowują elektrony i dlaczego tak a nie inaczej. Zresztą jeśli mowa o przepływie prądu, to tak naprawdę mówimy o przepływie pola elektromagnetycznego.

Nie masz racji  przepływ prądu to uporządkowany ruch ładunków elektrycznych.

O polu elektromagnetycznym można mówić w zagadnieniach związanych z EMC a nie z postawami zasilania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 22 Września 2020 przez dankam

[Gość]

Nie cytuj mi dawno nieaktualnych informacji z podręcznika z podstawówki. Nie ośmieszaj się. Dziękuję.

13 minut temu, haile napisał:

Twoim zdaniem nalezy siegnac do fizyki kwantowej?

Wszelkie zjawiska otaczającej nas rzeczywistości są natury kwantowej, których w większej skali po prostu nie dostrzegamy.

[DariusMaximus]

4 godziny temu, dankam napisał:

 

Elementarz audiovoodoo nie ma racji bytu w świecie opartym na fizyce i jej zrozumieniu ? 

 

 

  

Nie ma takiego człowieka , który rozumie wszystkie procesy fizyczne zachodzące w świecie , a setki z nich są jeszcze nie odkryte. Nie neguj więc wpływu różnych substancji, a ni tego w jaki sposób oddziaływują na siebie a szczególnie przy dostarczeniu energii elektrycznej. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

21 minut temu, dankam napisał:

Nie masz racji  przepływ prądu to uporządkowany ruch ładunków elektrycznych.

 

4 minuty temu, DariusMaximus napisał:

Nie neguj więc wpływu różnych substancji, a ni tego w jaki sposób oddziaływują na siebie a szczególnie przy dostarczeniu energii elektrycznej.

Chłopie, ogarnij się. Albo rybki, albo akwarium. Pozdrawiam i spadam.

[DariusMaximus]

3 godziny temu, ASURA napisał:

Choćby o materiałoznawstwie słyszałeś? a tu nam wyjeżdżasz z grubej rury fizyką!

Puść prąd kablem w nie izolatorze, zobacz ile dodatkowych zjawisk dojdzie. Puść prąd kablem nie na prostym odcinku ale na łuku, też elementarz?

Poprawność wykonania linii przewodzącej to tylko wytyczna poprawności z perfekcją mało mająca wspólnego, to jak gotowanie potraw i GOTOWANIE.

 

Zwykły zjadacz chleba bierze zwykłe składane kanapki do roboty i tam je zwykle je żeby zaspokoić głód. Wysokiej klasy audio to taka wycieczka z koszem piknikowym poza miasto w którym jest masa fajnych wiktuałów, butelka wina a nawet piękny czysty obrus kładziony bezpośrednio na trawie...

Jak Ci takie piknikowe śniadanie nie pasuje to czego tu chłopie szukasz, idź jedz te swoje składane razem kanapki i nie przejmuj się innymi...

no pierwszy raz się zgadzam  z kolegą. Porównanie do gotowanie, może to nie to forum, ale doskonale obrazuje zmiany jakie mogą zachodzić w odbiorze audio , tak jak dodanie jakiegoś składnika do potrawy.....  może ją skopać totalnie , ale może doprowadzić nasze kupki smakowa do obłędu. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Darius M - pomyliłem się, przperaszam, myślałem, że to ta sama osoba.

[dankam]

15 minut temu, DariusMaximus napisał:

Nie ma takiego człowieka , który rozumie wszystkie procesy fizyczne zachodzące w świecie , a setki z nich są jeszcze nie odkryte. Nie neguj więc wpływu różnych substancji, a ni tego w jaki sposób oddziaływują na siebie a szczególnie przy dostarczeniu energii elektrycznej. 

Zgadzam się nie ma takiego człowieka.

watpie aby były setki procesów w przepływie prądu o których byśmy jako ludzkość nie wiedzieli. Jeżeli nawet to są totalnie bez znaczenia A tym bardziej  w czasach gdy przymierzamy się do procesu technologicznego produkcji procesorów z miliardami tranzystorów i litografii  1,4 nm.
 

Przy tym wszystkim to co się dzieje przy zasilaniu i przesyłaniu sygnałów w audio to jest technologiczna piaskownica. I nie ma tu niewiadomych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 22 Września 2020 przez dankam

[sly30]

Wątek do likwidacji lub do przeniesienia do zakładki Start. Kolejny teoretyk, pseudo inżynier ocenia coś czego nie rozumie i tylko z punktu widzenia inżynierii lat 50-tych. I ma racje, bo przecież skrzypce Stradivariusa, to tylko trochę drewna o wartości kosztów drewna, a obrazy Picassa, to tylko płótno plus koszt farb. Złote rzeźby sprzed 2000 lat, to tylko złoto x koszt uncji złota x ilość uncji. A Mozart? Ile wart był Mozart? Wg.kosztów składowych ciała Mozarta, to nie więcej niż 30 USD, ale dziś można by go rozsprzedać na organy, czyli uzyskać może nawet 100 tys.USD. Szkoda wdawać się w dyskusje. Pisałem, że jego miejsce w zakładce start, a on sam groził, że pisać tu już nie będzie bo tu sami idioci, ale pisze dalej. Kolejny leszcz ze sprzętem „ high end z Allegro”, który musi ubabrać gównem zakładkę w której w ogóle nie powinien pisać. Widać mega sfrustrowany. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 22 Września 2020 przez sly30

[DariusMaximus]

1 godzinę temu, pantagruel napisał:

Chciałem tylko kolegę oświecić, że najwięksi fizycy teoretycy na świcie, nie do końca wiedzą, czym jest prąd, jak się zachowują elektrony i dlaczego tak a nie inaczej. Zresztą jeśli mowa o przepływie prądu, to tak naprawdę mówimy o przepływie pola elektromagnetycznego. Elektrony poruszają się w przewodniku niezwykle powoli. A to, co nazywasz podstawami fizycznymi działania kabli jest wciąż zgłębianą sprawą i nie przez elektryków, a nawet elektroników tylko największych fizyków. My wciąż dyskutujemy o obserwowalnych dla nas na obecnym rozwoju wiedzy, zachowaniu się cząstek elementarnych, niewiele wiedząc o ich naturze i być może nawet rzeczywistym zachowaniu. Dlatego, jak ktoś pisze kategorycznie o jakichś tam nieuchwytnych dla nas aspektach budowy przewodów, zachowania się pola elektromagnetycznego w różnych przewodnikach, że to voodoo, to niech poczyta trochę, czym zajmuje się fizyka kwantowa (a to także obejmuje oczywiście zachowanie elektronów i pola elektromagnetycznego).

I, uzupełniając, nie dziwi mnie to, że wciąż trwają poszukiwania nowych rodzajów przewodników, nowych tranzystorów, rezystorów, a także kabli, etc Poszukiwania te często prowadzone są nieco po omacku, właśnie z powodu braku pełnej wiedzy o zjawiskach kwantowych, trochę taka gra w lotto albo droga na zasadzie prób i błędów. Edison nie dlatego wymyślił żarówkę, że wiedział, jak ją zrobić, tylko wykonał około tysiąca prób. Nie miał wiedzy, którą my teraz mamy.

Powiedziałbym, niewiedzą. Walnąłeś kulą w płot. Znaczenie transformatorów w sprzęcie, a już szczególnie w lampowym jest praktycznie podstawowe i często stanowi bardzo dużą cześć kosztów budowy. To elementarz. Stąd mój wniosek o przeniesieni tych nic nie wnoszących dyskusji do zakładki start.

nie wytłumaczysz komuś kto zrobił dwa doświadczenia z dziedziny elektroniki i elektryki i sądzi , że już wszystko co możliwe odkrył. Często na supermateriały wpada się przez przypadek a nie w związku ze 100 latami badań 

45 minut temu, dankam napisał:

Zgadzam się nie ma takiego człowieka.

watpie aby były setki procesów w przepływie prądu o których byśmy jako ludzkość nie wiedzieli. Jeżeli nawet to są totalnie bez znaczenia A tym bardziej  w czasach gdy przymierzamy się do procesu technologicznego produkcji procesorów z miliardami tranzystorów i litografii  1,4 nm.
 

Przy tym wszystkim to co się dzieje przy zasilaniu i przesyłaniu sygnałów w audio to jest technologiczna piaskownica. I nie ma tu niewiadomych.

trzeb być sporym ignorantem , aby tak twierdzić. Niestety to tylko wskazuje jak nikła jest Twoja wiedza. Rozumiem to , ale nie próbuj wciskać wszystkim swojej niewiedzy. Tak bedzie lepiej ..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

1 minutę temu, DariusMaximus napisał:

nie wytłumaczysz komuś kto zrobił dwa doświadczenia z dziedziny elektroniki i elektryki i sądzi , że już wszystko co możliwe odkrył. Często na supermateriały wpada się przez przypadek a nie w związku ze 100 latami badań 

Dokładnie tak. Te poszukiwania, najczęściej po omacku, są wynikiem naszej niewiedzy, a nie wiedzy "o podstawowych zjawiska fizycznych", o których nawet nie wiemy, czy są podstawowe. Gdybyśmy taką wiedzę mieli, zrobienie najlepszego przewodnika prądu, a idąc dalej, najlepszego wzmacniacza, odtwarzacza cd byłoby tylko sprawą estetyki wykonania i naturalnie posiadanej technologii.

[dankam]

32 minuty temu, DariusMaximus napisał:

nie wytłumaczysz komuś kto zrobił dwa doświadczenia z dziedziny elektroniki i elektryki i sądzi , że już wszystko co możliwe odkrył. Często na supermateriały wpada się przez przypadek a nie w związku ze 100 latami badań 

trzeb być sporym ignorantem , aby tak twierdzić. Niestety to tylko wskazuje jak nikła jest Twoja wiedza. Rozumiem to , ale nie próbuj wciskać wszystkim swojej niewiedzy. Tak bedzie lepiej ..

 

26 minut temu, pantagruel napisał:

Dokładnie tak. Te poszukiwania, najczęściej po omacku, są wynikiem naszej niewiedzy, a nie wiedzy "o podstawowych zjawiska fizycznych", o których nawet nie wiemy, czy są podstawowe. Gdybyśmy taką wiedzę mieli, zrobienie najlepszego przewodnika prądu, a idąc dalej, najlepszego wzmacniacza, odtwarzacza cd byłoby tylko sprawą estetyki wykonania i naturalnie posiadanej technologii.

A Wy cały czas swoje.

Wg was w audio fizyka jest inna niż w reszcie świata, firmy w tej branży są lepsze niż Intel, NASA, Tesla i Google  razem wzięte, pracują nad materią o której oni nie mają pojęcia.

Słuch ludzki jest lepszy niż urządzenia pomiarowe a każdy kto twierdzi inaczej jest głuchy bądź zbyt biedny ? 

A co do mojej wiedzy to patrząc na techniczne brednie jakie tu Panowie wypisujecie to jestem w 100% pewien, że w dziedzinie elektrotechniki, elektroniki, energoelektroniki jest wystarczająco większa od Waszej abyście mieli się okazję paru rzeczy nauczyć.

Tak nauczyć a nie uwierzyć czy przekonać - bo nikt nie przekonuje się do tabliczki mnożenia tylko się jej uczy i to samo się tyczy podstaw które tu poruszamy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 22 Września 2020 przez dankam

[Gość]

2 minuty temu, dankam napisał:

 

A Wy cały czas swoje.

Wg was w audio fizyka jest inna niż w reszcie świata, firmy w tej branży są lepsze niż Intel, NASA, Tesla i Google  razem wzięte, pracują nad materią o której oni nie mają pojęcia.

Słuch ludzki jest lepszy niż urządzenia pomiarowe a każdy kto twierdzi inaczej jest głuchy bądź zbyt biedny ? 

A co do mojej wiedzy to patrząc na techniczne brednie jakie tu Panowie wypisujecie to jestem w 100% pewien, że w dziedzinie elektrotechniki, elektroniki, energoelektroniki jest wystarczająco większa od Waszej abyście mieli się okazję paru rzeczy nauczyć.

Tak nauczyć a nie uwierzyć czy przekonać - bo nikt nie przekonuje się do tabliczki mnożenia tylko się jej uczy i to samo się tyczy podstaw które tu poruszamy.

Nie rozumiemy się, trudno

[pmcomp]

Godzinę temu, sly30 napisał:

Wątek do likwidacji lub do przeniesienia do zakładki Start. Kolejny teoretyk, pseudo inżynier ocenia coś czego nie rozumie i tylko z punktu widzenia inżynierii lat 50-tych. I ma racje, bo przecież skrzypce Stradivariusa, to tylko trochę drewna o wartości kosztów drewna, a obrazy Picassa, to tylko płótno plus koszt farb. Złote rzeźby sprzed 2000 lat, to tylko złoto x koszt uncji złota x ilość uncji. A Mozart? Ile wart był Mozart? Wg.kosztów składowych ciała Mozarta, to nie więcej niż 30 USD, ale dziś można by go rozsprzedać na organy, czyli uzyskać może nawet 100 tys.USD. Szkoda wdawać się w dyskusje. Pisałem, że jego miejsce w zakładce start, a on sam groził, że pisać tu już nie będzie bo tu sami idioci, ale pisze dalej. Kolejny leszcz ze sprzętem „ high end z Allegro”, który musi ubabrać gównem zakładkę w której w ogóle nie powinien pisać. Widać mega sfrustrowany. 

Ktos kto nie wspomina o wartościach i o pieniądzach, he, he, he ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[haile]

53 minuty temu, DariusMaximus napisał:

nie wytłumaczysz komuś kto zrobił dwa doświadczenia z dziedziny elektroniki i elektryki i sądzi , że już wszystko co możliwe odkrył. Często na supermateriały wpada się przez przypadek a nie w związku ze 100 latami badań 

trzeb być sporym ignorantem , aby tak twierdzić. Niestety to tylko wskazuje jak nikła jest Twoja wiedza. Rozumiem to , ale nie próbuj wciskać wszystkim swojej niewiedzy. Tak bedzie lepiej ..

Panowie, zyjecie w swiecie pseudonaukowej fantazji. Nie nazywa sie was wariatami tylko dlatego, ze wasze czapeczki nie sa z folii aluminiowej po czekoladzie, a z rodowanej miedzi monokrystalicznej. Tyle waszego z tej nieodkrytej nauki w grajacych kablach :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[DariusMaximus]

7 minut temu, dankam napisał:

 

A Wy cały czas swoje.

Wg was w audio fizyka jest inna niż w reszcie świata, firmy w tej branży są lepsze niż Intel, NASA, Tesla i Google  razem wzięte, pracują nad materią o której oni nie mają pojęcia.

Słuch ludzki jest lepszy niż urządzenia pomiarowe a każdy kto twierdzi inaczej jest głuchy bądź zbyt biedny ? 

A co do mojej wiedzy to patrząc na techniczne brednie jakie tu Panowie wypisujecie to jestem w 100% pewien, że w dziedzinie elektrotechniki, elektroniki, energoelektroniki jest wystarczająco większa od Waszej abyście mieli się okazję paru rzeczy nauczyć.

Tak nauczyć a nie uwierzyć czy przekonać - bo nikt nie przekonuje się do tabliczki mnożenia tylko się jej uczy i to samo się tyczy podstaw które tu poruszamy.

rozumiem , że również w tej dziedzinie jesteś specjalistą? no cóż , aby być mądrym , nie trzeba mieć wiele ksiąg; osioł dźwigający na sobie wiele książek nie staje się przez to mądrzejszy

 

6 minut temu, haile napisał:

Panowie, zyjecie w swiecie pseudonaukowej fantazji. Nie nazywa sie was wariatami tylko dlatego, ze wasze czapeczki nie sa z folii aluminiowej po czekoladzie, a z rodowanej miedzi monokrystalicznej. Tyle waszego z tej nieodkrytej nauki w grajacych kablach :)

spróbuj i wróć

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[haile]

9 minut temu, DariusMaximus napisał:

rozumiem , że również w tej dziedzinie jesteś specjalistą? no cóż , aby być mądrym , nie trzeba mieć wiele ksiąg; osioł dźwigający na sobie wiele książek nie staje się przez to mądrzejszy

 

spróbuj i wróć

mam sprobowac czapeczek czy kabli? O kablach wiem, ze dzialaja tak jak tutaj opisujecie, tzn. wpiecie drogiego kabla u wielu osob wywoluje wrazenie zmiany brzmienia. Ale tez wiem, ze te wrazenia nie maja zwiazku z ich wlasnosciami elektrycznymi, czy wogole fizycznymi wprost. Dzialaja jak placebo. Poddaj swoje kable rzetelnej ocenie w slepym tescie, a tez sie o tym przekonasz. I przestan pisac zebym czegos sprobowal, bo w probach jestem daleko przed Toba.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomek7776]

2 godziny temu, dankam napisał:

Zgadzam się nie ma takiego człowieka.

watpie aby były setki procesów w przepływie prądu o których byśmy jako ludzkość nie wiedzieli. Jeżeli nawet to są totalnie bez znaczenia A tym bardziej  w czasach gdy przymierzamy się do procesu technologicznego produkcji procesorów z miliardami tranzystorów i litografii  1,4 nm.
 

Przy tym wszystkim to co się dzieje przy zasilaniu i przesyłaniu sygnałów w audio to jest technologiczna piaskownica. I nie ma tu niewiadomych.

nie zachwycaj sie prymitywnym umyslem czlowieka,przynajmniej w dziedzinie techniki.jestesmy w tych tematach slepi,glusi,niemi.

tez mi proces technonlogiczny z miliardem tranow.

czym on skutkuje,ze bron bedzie precyzyjniesza,tym ze zminiaturyzuja chipy do wszczepienia ludziom?

wiesz cos na temat bezprzewodowego przeplywu pradu na odleglosc?(Tesla)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[haile]

21 minut temu, tomek7776 napisał:

wiesz cos na temat bezprzewodowego przeplywu pradu na odleglosc?(Tesla)

masz na mysli burze z piorunami czy grzanie obiadu w mikrofalowce? Nuda. Ide karmic tajemnicze ptaki obdarzone umiejetnoscia plywania (labedz)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )