Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  343 członków

Sonus Faber Klub
IGNORED

Sonus Faber CLUB


mike27
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni koledzy mam takie pytanie jaki wzmacniacz byście proponowali do Sonus Faber Grand Piano Domus może być używka obecnie mam Marantza 17 mkII .Budżet to 6-8 tyś .Myślałem nad Heglem h200 ale nie mam za bardzo jak sprawdzić czy się zgrają .

Muzyka to głównie jazz ,klasyka ,trochę pop.

Z góry dziękuje za podpowiedzi na co jeszcze by można zwrócić uwagę ?

http://allegro.pl/tag-mclaren-referencyjne-monobloki-m125-i6989631166.html

nie moja aukcja :) sprzedaje od lat na allegro

to solidny audiolab z czasów gdy był robiony na wyspach a gra to z grand piano dokladnie jak opisał

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ze sie wtrace z takim małym zapytaniem czy ktoś kto posiadał sf concertino Home może podpowiedzieć jak je najlepiej ustawić ? Czy skręcone mocno do środka czy prostopadle do ucha oraz jakie minimalne odległości od ścian bocznych i tylnej wiem ze najlepiej samemu kombinować wcześniej przed przeneblowaniem trafiłem w sedno ale teraz nam problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, szybkie pytanie: wymiana stojących Liuto na Cremony to duży krok naprzód?

 

Czytając twoje zapytanie mam rozumieć, że obecnie posiadasz model Liuto, tak?

Jeśli tak, to jakie cechy tych głośników Tobie odpowiadają i jakie dodatkowe elementy szukasz lub czego oczekujesz od nowego głośnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zabawę z SF zaczynałbym od Olimpijek w górę.. ale to moje indywidualne zdanie .. słucham venere w 2013 roku za bardzo już nie pamiętam co i jak ale wtedy niczym mnie nie zafascynowały...ale to trzeba samemu posłuchać..

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie również interesuje bardzo opinia o Venere 1.5 bądź 2.0 czy nie sa zbyt duże do 13m2? i jak grają w porównaniu do SF concertino home

 

Co do porównania chyba nie pomogę. Jeśli chodzi o metraż, to nie jest za mało, śmiało możesz wstawiać je do takiego metrażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie powoli po głowie zaczyna mi chodzić wymiana wzmaka na coś lepszego bardziej odpowiedniego dla sonusów , coś co wyciągnie cały ich potencjał. Biorę pod uwagę jakąś lampkę ( chociaż nigdy nie miałem ) jak i jakiś lepszy tranzystor. Co moglibyście polecić do concerto domus? Czy taki np electrocompaniet eci 1,2 lub 3 to dobry kierunek poszukiwań?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając twoje zapytanie mam rozumieć, że obecnie posiadasz model Liuto, tak?

Jeśli tak, to jakie cechy tych głośników Tobie odpowiadają i jakie dodatkowe elementy szukasz lub czego oczekujesz od nowego głośnika?

 

Czy czegoś mi brakuje to się dowiem jak zawitają u mnie Cremony :) Przyznam szczerze, że nie stać mnie czasowo, ani finansowo, żeby pożyczać/kupować nowe z salonu. Słuchanie sprzętu w salonach uważam za mało wiarygodne-liczy się tylko odsłuch w domu, ale przerzucanie/wożenie tylu kilogramów to niezła masakra.

Doradzaliście kiedyś (może nawet ty Vader) kupić Liuto, które zastąpiły u mnie Toy Towery i był to strzał w 10. W porównaniu z TT pojawił się w końcu bas, a wysokie tony stały się naprawdę wysokiej próby. Na skrajach pasma Liuto do TT to różnica klas. Wokale także stały się bardziej czytelne-z tego co pamiętam sybilanty przestały tak dokuczać. Trochę się zawiodłem (a może TT są akurat w tej materii niezłe) na budowaniu scenie dźwiękowej , która specjalnie się nie poprawiła, ale zdaje sobie sprawę, że tu głównie akustyka pokoju ma ogromne znaczenie.

A tak poza tym Cremony wyglądają świetnie-obecna stylistyka Venere (nazwa również nie najlepiej się kojarzy) to według mnie jakaś masakra. Wyższe modele niestety poza zasięgiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gimza zgadzam się z Tobą co do venere.. Ja nigdy nie porównywałem bezpośrednio Cremonów do Liuto ale jestem przekonany że z różnicy będziesz zadowolony.. ale tak w ciemno kupować to jednak troszkę jest ryzyko co by nie mówić.. ale jak to mówią jest ryzyko jest zabawa :- )

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doradzaliście kiedyś (może nawet ty Vader) kupić Liuto, które zastąpiły u mnie Toy Towery i był to strzał w 10. W porównaniu z TT pojawił się w końcu bas, a wysokie tony stały się naprawdę wysokiej próby. Na skrajach pasma Liuto do TT to różnica klas. Wokale także stały się bardziej czytelne-z tego co pamiętam sybilanty przestały tak dokuczać

 

Tak opisywałem kiedyś przejście z Liuto na Cremony. Skro lubiłeś to jak grały SF Liuto to Cremona M Ciebie nie zawiedzie. Poruszasz się cały czas w tej samej szkole grania, z tym, że przejdziesz na wyższy poziom wtajemniczenia, tzn. dźwięku. Cremony M rozwiną bardziej wszystkie zakresy dźwięku względem Liuto. A co do jakości wykonania, Teraz będziesz miał prawdziwego Sonusa, z klepki drewnianej. Z wyglądu te głośniki mimo swoich lat nadal urzekają jakością wykonania.

 

Doradzaliście kiedyś (może nawet ty Vader) kupić Liuto, które zastąpiły u mnie Toy Towery i był to strzał w 10. W porównaniu z TT pojawił się w końcu bas, a wysokie tony stały się naprawdę wysokiej próby. Na skrajach pasma Liuto do TT to różnica klas. Wokale także stały się bardziej czytelne-z tego co pamiętam sybilanty przestały tak dokuczać

Może brać w ciemno skoro miał wcześniej Liuto i lubił granie tych głośników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie powoli po głowie zaczyna mi chodzić wymiana wzmaka na coś lepszego bardziej odpowiedniego dla sonusów , coś co wyciągnie cały ich potencjał. Biorę pod uwagę jakąś lampkę ( chociaż nigdy nie miałem ) jak i jakiś lepszy tranzystor. Co moglibyście polecić do concerto domus? Czy taki np electrocompaniet eci 1,2 lub 3 to dobry kierunek poszukiwań?

 

Nikt nic nie podpowie?? Co z tym electrocompaniet lub tanszą alternatywa w postaci abrahamsena?? Widziałem pojedyncze opinie o łączeniu SF z Krellem a na angielskich forach ludzie wspominali , że SF na pokazach był zestawiany z Densenem. Myślę o czymś w okolicach 800-1000F ( 4-5k zł )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale tak w ciemno kupować to jednak troszkę jest ryzyko co by nie mówić

 

Nie widzę tu ryzyka. Gdyby nawet okazały się kiepskie co NIE jest możliwe w porównaniu do poprzednich to ze zbytem nie będzie najmniejszego problemu.

 

Teraz będziesz miał prawdziwego Sonusa, z klepki drewnianej.

 

Cremona z klepki?? Jesteś pewien?

 

Z wyglądu te głośniki mimo swoich lat nadal urzekają jakością wykonania.

 

Tutaj to i racja. Podpisuję się obiedwiema rencami.

 

Może brać w ciemno skoro miał wcześniej Liuto i lubił granie tych głośników.

 

Zdecydowanie tak. Chociaż ja przesiadałem się z Auditora. a nie z Liuto to szok był spory.

 

Nikt nic nie podpowie?? Co z tym electrocompaniet lub tanszą alternatywa w postaci abrahamsena?? Widziałem pojedyncze opinie o łączeniu SF z Krellem a na angielskich forach ludzie wspominali , że SF na pokazach był zestawiany z Densenem. Myślę o czymś w okolicach 800-1000F ( 4-5k zł )

 

Jeden lubi jabłka, inny szybką jazdę. Kup co Ci bardziej pasuje z dowolnego powodu i zobaczysz. Jak nie to na seel i po kłopocie. 5 k to nie takie straszne pieniądze. Ktoś doradzi jedno a ktoś drugie. A Tobie akurat najbardziej leży trzecie. Krell z Auditorami ostatnio nie zagrał wcale u jednej Pani. Jeszcze ciepłe SF i jeszcze ciepły Krell (chyba 300i) - wyszło spore rozczarowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden lubi jabłka, inny szybką jazdę. Kup co Ci bardziej pasuje z dowolnego powodu i zobaczysz

 

Spodziewałem się takiej odpowiedzi... na forum jest taka tendencja do częstego odpisywania w ten sposób... chyba to najprostszy sposób a podanie kilku typów może pomóc i zawęzić poszukiwania. No ale to może brak doświadczenia jest winny. Ja go nie mam z SF dlatego pytam.

 

5 k to nie takie straszne pieniądze

 

Dla jednego małe dla drugiego może już nie ale nie o to chodzi. Nie każdy lubi żonglować klockami w nieskończoność.

Edytowane przez bartek_bart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla jednego małe dla drugiego może już nie ale nie o to chodzi. Nie każdy lubi żonglować klockami w nieskończoność.

 

A czekając na ten jeden polecany przez kogoś możesz czekać latami i na koniec się rozczarować. Moim i tylko moim zdaniem lepiej i fajniej jest posiedzieć i posłuchać a na koniec zmienić niż szukać na podstawie opinii innych.

Ale jeżeli tak wolisz to polecam za około 5 k chińczyka Vincenta 238. Mam, gra nieźle, Lepiej niż inne poprzednie. Czy dla Ciebie będzie odpowiedni nie wiem.

 

Spodziewałem się takiej odpowiedzi... na forum jest taka tendencja do częstego odpisywania w ten sposób... chyba to najprostszy sposób a podanie kilku typów może pomóc i zawęzić poszukiwania. No ale to może brak doświadczenia jest winny. Ja go nie mam z SF dlatego pytam.

 

To nie tendencja tylko tak jest. Zakładam że nie szukasz jak większość nowego klocka więc nie liczysz na to że kilkunastu powie wzmak XXXXX kupuj i będzie zajedwabiście, idziesz do sklepu i bierzesz. To nie takie proste. Jak wspomniałem powyżej, Krell który niby jest stworzony do SF rozczarował. Inni piszą że jest świetnie. Jeszcze inni kochają Rotele. Na podstawie subiektywnych opinii nie da się trafić w punkt.

Nawet nie chodzi o doświadczenie z SF. Ja też mam niewielkie. Są kolumny które ze wzmakiem xxx zagrają lepiej niż SF ze wzmakiem yyy. Tu nie ma żadnych reguł. Ani stałych matematycznych. W klitce 6 m2 gra jakoś a w salonie 70 m2 gra inaczej. Pisząc 5k - małe - miałem na myśli ewentualną stratę przy odsprzedaży. Będzie niewielka lub nie będzie jej wcale. Nie można stracić 3k na takim sprzęcie. Dlatego właśnie małe. 5k jako 5 k w portfelu to dla mnie też mocno dużo. Ale wzmak za 5 k który jest tyle wart w obiegu to już nie tak strasznie.

Edytowane przez Tom_asz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkownik Darth Vader dnia 17.10.2017 - 19:47 napisał

Teraz będziesz miał prawdziwego Sonusa, z klepki drewnianej.

 

Cremona z klepki?? Jesteś pewien?

 

Tak. To dawna szkoła budowania głośników przez Sonusa (pisząc dawna, mam na myśli dzisiejszy przedział cenowy do 50 tyś PLN, w którym nie uświadczysz takiej konstrukcji). Jak powstawały jeszcze Cremony bez M, to wzorowane był na Amati. Jedne i drugie mają naklejane wygięte klepki na korpus z MDF-u. Jeśli gdzieś poszukasz stare testy zagraniczne lub katalogi to doczytasz że są to klepki z drzewa orzechowego w po wyższej zabudowie.

A co do wyglądu. Spasowanie klepek, czy frontu ze skóry, czy nakładki tylnej, jest mistrzostwem świata mimo upływu czasu.

 

Spodziewałem się takiej odpowiedzi... na forum jest taka tendencja do częstego odpisywania w ten sposób... chyba to najprostszy sposób a podanie kilku typów może pomóc i zawęzić poszukiwania. No ale to może brak doświadczenia jest winny. Ja go nie mam z SF dlatego pytam.

 

Chętnie bym Tobie pomógł. Ale dobrze koledzy powyżej piszą, to nie jest taka prosta sprawa z uwagi na poszczgólne/inne elementy toru - przewody (ich skłonności do ofensywności lub zamulenia dźwięku), czy odtwarzacz CD, który również może być taki czy nie inny, a gdzie mowa o akustyce czy twoich preferencjach. Jak widzisz to są same niewiadome. Może byłoby łatwiej gdybyś miał trochę większy budżet - chodzi o to, że wiele osób posiadających głośniki Sonusa, te "wyższe modele" posiadają droższe wzmacniacze (w porównaniu do twojego budżetu). To też sprawia, że nie wiadomo co napisać aby nie doradzić Tobie źle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czekając na ten jeden polecany przez kogoś możesz czekać latami i na koniec się rozczarować. Moim i tylko moim zdaniem lepiej i fajniej jest posiedzieć i posłuchać a na koniec zmienić niż szukać na podstawie opinii innych.

 

Ja nie czekam na ten jeden i nie tego oczekiwałem. Wiem , że nikt za mnie nie wybierze. Miałem nadzieję otrzymać kilka propozycji które ktoś przerobił z SF ( oczywiście w założonym budżecie ) i uważa , że był to połączenie warte uwagi. Co do odsłuchów to jasna sprawa , że najlepiej jest posłuchać. Niestety rzadko jest możliwość wzięcia kolumn do auta i pojechania do kogoś posłuchać jakiegoś wzmaka bo po prostu przeważnie nie ma do kogo jechać. Znam kilka osób na wyspach które się w to bawią ale mają sprzęty na sporo wyższym poziomie cenowym. Słyszałem moje SF z luxmanem L-590AX mk2 i podobało mi się ale co z tego jak wzmak kosztuje 6k funtów. Poprzedni właściciel moich SF miał je spięte z moonem i-5 bodajże jednak nie było mi dane posłuchać więc nie wiem jakie to połaczenie. Kupowanie kompletnie w ciemno też nie ma sensu, jakiś kierunek musi być nakreślony.

 

Ale jeżeli tak wolisz to polecam za około 5 k chińczyka Vincenta 238

 

to już jakaś konkretna propozycja , którą można wziąć pod uwagę i ewentualnie spróbować a jak nie podejdzie to wtedy sprzedać.

 

Osobiście lubie dzwięk zbliżony do analogu. Detaliczny z dobrym dołem ale taki który nie jest natarczywy i można słuchać długo bez zmęczenia nawet głośniej. Fajnie by było gdyby słuchanie ciszej też było wciągające.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chętnie bym Tobie pomógł. Ale dobrze koledzy powyżej piszą, to nie jest taka prosta sprawa z uwagi na poszczgólne/inne elementy toru - przewody (ich skłonności do ofensywności lub zamulenia dźwięku), czy odtwarzacz CD, który również może być taki czy nie inny, a gdzie mowa o akustyce czy twoich preferencjach. Jak widzisz to są same niewiadome. Może byłoby łatwiej gdybyś miał trochę większy budżet - chodzi o to, że wiele osób posiadających głośniki Sonusa, te "wyższe modele" posiadają droższe wzmacniacze (w porównaniu do twojego budżetu). To też sprawia, że nie wiadomo co napisać aby nie doradzić Tobie źle.

 

Dodam tylko, że to ma zastosowanie bez względu na budżet. Jeżeli dołoży drugie tyle to wcale nie będzie prościej. Nawet wtedy gdy napisze nawet dokładnie co ma (ze szczegółami), czego słucha, jaki ma kolor kanapy itd. itp.

 

 

Tak. To dawna szkoła budowania głośników przez Sonusa

 

Byłem pewny że Cremona jako "budżetowa wersja Amati jest oklejana. Ale jeżeli to klepki to bardzo mi się podoba. Poszperam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może byłoby łatwiej gdybyś miał trochę większy budżet - chodzi o to, że wiele osób posiadających głośniki Sonusa, te "wyższe modele" posiadają droższe wzmacniacze (w porównaniu do twojego budżetu). To też sprawia, że nie wiadomo co napisać aby nie doradzić Tobie źle.

 

Pewnie by było łatwiej ale budżet jaki jest taki jest. Myślę , że do Concerto Domus , które kupiłem z drugiej ręki jakiś wzmak 2nd hand w tym budżecie będzie odpowiedni a na pewno będzie to krok do przodu w stosunku do exposure 2010s2.

Edytowane przez bartek_bart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to już jakaś konkretna propozycja , którą można wziąć pod uwagę i ewentualnie spróbować a jak nie podejdzie to wtedy sprzedać.

 

To tylko propozycja, testowana z Cremonami.

 

Osobiście lubie dzwięk zbliżony do analogu. Detaliczny z dobrym dołem ale taki który nie jest natarczywy i można słuchać długo bez zmęczenia nawet głośniej. Fajnie by było gdyby słuchanie ciszej też było wciągające.

 

Jest dość detaliczny, dynamika, dół w/g mnie dobry. Słucham czasami bardzo długo, ze względu na sąsiadów częściej cicho, rzadziej głośno. Jedno i drugie mi się podoba. Na razie. Jak na około 5k PLN jest niezły. Ma też wady, jak wszystko. Zanim go włączę sprawdzam czy przypadkiem pralka akurat nie pracuje. Jak nie sprawdzę to robi się ciemno w domu. Ale zimą ogrzewanie ma mniej pracy.

 

 

Tak. To dawna szkoła budowania głośników przez Sonusa (pisząc dawna, mam na myśli dzisiejszy przedział cenowy do 50 tyś PLN, w którym nie uświadczysz takiej konstrukcji). Jak powstawały jeszcze Cremony bez M, to wzorowane był na Amati. Jedne i drugie mają naklejane wygięte klepki na korpus z MDF-u. Jeśli gdzieś poszukasz stare testy zagraniczne lub katalogi to doczytasz że są to klepki z drzewa orzechowego w po wyższej zabudowie.

A co do wyglądu. Spasowanie klepek, czy frontu ze skóry, czy nakładki tylnej, jest mistrzostwem świata mimo upływu czasu.

 

Cytat:

Jako "ekonomiczna" wersja Amati, Cremona mogłaby przecież ulec takiej koncepcji, ale nie uległa. Jest zbudowana w tym samym stylu, co Amati i Guarneri. 32 elementy z drzewa klonowego są spasowane i oszlifowane perfekcyjnie. Znajdujące się między elementami milimetrowej grubości czarne intarsje wydają się na pierwszy rzut oka po prostu namalowane na zwartej powierzchni, jednak indywidualne rysunki słojów na każdym elemencie udowadniają, że są one niezależne.

audio.com.pl

 

Masz rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest jeden vincent sv238 na ebayu ale z tego co widzę to kosztuje dużo powyżej budżetu. Prawie 8k zł po przeliczeniu z euro nie licząc przesyłki.

 

Jestem ciekaw jak SF wypadłyby z lampą. Znajomy poleca mi zakup yaqina mc-13s i upgrade lamp na lepsze plus wymiana kondów , rezystorów itp. Słyszałem tak przerobionego Yaqina z AP Tempo i adFontesem i szczęka mi opadła. Mógłbym słuchać godzinami. Fakt że AP to inne kolumny no i tu źródłem był analog. U mnie niedługo zagości player zbudowany w oparciu o raspberry pi z digi + pro i liniowym zasilaniem i jego pewnie będę częsciej używał niż cd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest jeden vincent sv238 na ebayu ale z tego co widzę to kosztuje dużo powyżej budżetu. Prawie 8k zł po przeliczeniu z euro nie licząc przesyłki.

 

Jestem ciekaw jak SF wypadłyby z lampą. Znajomy poleca mi zakup yaqina mc-13s i upgrade lamp na lepsze plus wymiana kondów , rezystorów itp. Słyszałem tak przerobionego Yaqina z AP Tempo i adFontesem i szczęka mi opadła. Mógłbym słuchać godzinami. Fakt że AP to inne kolumny no i tu źródłem był analog. U mnie niedługo zagości player zbudowany w oparciu o raspberry pi z digi + pro i liniowym zasilaniem i jego pewnie będę częsciej używał niż cd.

 

Miałem chwilę w domu Jolidę, modelu nie pomnę. Koszt używki w widełkach ale nie byłem zachwycony. Brakowało pałeru. Niby wszystko fajnie ale część płyt nie grała.

Ale...

Pamiętam jak dziś Jadisa w Warszawie 20 lat temu z monitorami SF w sali na oko 60-80 m2. Klękajcie narody.

 

Myślałem, że to wiedza powszechna :):):)

 

Jak całe życie czyta się pierdyliardy testów i recenzji to się ludziom w głowach piermyndoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.