Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  344 członków

Sonus Faber Klub
IGNORED

Sonus Faber CLUB


mike27
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

brodawid, 20 Maj 2009, 20:38

 

nie mam oporów co do starszego sprzętu(mój wzmak to ten sam rocznik co ja czyli 84)z wyjątkiem kolumn. Na pewno chętnie posłuchałbym Concerto i gdyby mnie zachwyciły, zapewne chciałbym je mieć u siebie do słuchania muzyki ale mimo wszystko bałbym się o taką inwestycję w razie awarii któregoś z przetworników.

"Wolę błędy entuzjazty od obojętności mędrca" - Anatol France

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kto nie ryzykuje ten nie ma ! :) a jeśli chodzi o starszy sprzęt to jestem zagorzałym fanem co stare to duuuuuuuuuuuzo lepsze niż dzisiejsze efekcirskie konstrukcje. Concerto mają taką barwę że szczęka opada co oczywiście wiąże sie z pewnymi odstępstwami od neutralności ale zupełnie mi to nie przeszkadza nie tego szukam a kiedy słucham pianina to .....bajka i co paradoksalne droższe (czasem nawet dużo)konstrukcje różnych marek które miałem okazję posłuchać już nie potrafiły zachwycić taką barwą. Oczywiście w kategoriach absolutnych są o wiele lepsze ale nie dla mnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brodawid, kiedy będę zmieniał kolumny, wiem teraz za czym się rozglądać.póki co zachwycam się tym co kupiłem,a z mojego punkty widzenia szczególnie jest czym ponieważ istotnym dla mnie jest żeby słuchania przeze mnie muzyka zawierała dużą ilość ekspresji. te małe sonuski dają jej tyle ile lubię, a czas w muzyce jest jak powinien przez np. dłuższe wybrzmienia dźwięków niż miałem do tej pory.

barwa, przestrzeń itp. oczywiście na plus względem poprzednich paczek, ograniczę jednak jakiekolwiek oceny ponieważ za krótko mam je podłączone. na razie jestem szalenie zadowolony.

"Wolę błędy entuzjazty od obojętności mędrca" - Anatol France

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Sonus faber mozna porównac z dobrym autem chociaż mercedes czy bmw nie ważne z jakim modelem się kojarzy z luksusem ale mozna miec stary model za grosze tak sonusy można przyrównac do ferrari tego choć by nie wiem jak stary czy w złym stanie model za grosze nie da sie kupic poprzez reputacje tej marki ona nie bierze sie jak te nowoczesne konstrukcje tylko z reklamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 miesiące temu...

Mam pytanie, czy ktoś słuchał tych kolumn: http://allegro.pl/item792459568_sonus_faber_minuetto_okazja_dobra_cena.html

 

Czy są bardzo wymagające prądowo czy jednak budżetowy sprzęt sobie z nimi poradzi?

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj mialem te kolumny sa bardzo fajne z tzw ,,firmowym,, dzwiekiem SF ze starej ich szkoly.

 

Nie sa jakos specjalnie trudne do wysterowania i graja duzym dzwiekiem.

 

sa zrobione na niezbyt drogich przetwornikach (Vify) ale jak to Serbli potrafil ukrecic z g...a bata wiec jest ok.

 

Lepiej graja Mimimy Amator(przejzystosc) ale cena jest o jakies 1000-1500 zl wyzsza wiec trzeba isc na kompromisy jak ze wszystkim.

 

Jednak Minuetto potrafia zagrac glosniej od Minimy z racji na wielkosc obudowy i zastosowane przetworniki.

 

Ceny za Minuetto wahaja sie od 3000-4500 w zaleznisci od stanu ww oraz czy saoferowane ze standami ( oryginalnymi SF).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och ... miło wspominam swoje Minuetto kupione kilkanaście lat temu.

To była prawdziwa szkoła dzwięku Franco Serblina .

Był to najtanszy model w ofercie firmy.Wyzej Minina,Elekta,Guarnei,Extrema.

Zbudowany na głosnikach Vify ,dolny posiadał kosz z aluminium,solidny 90mm magnes ,lekką membrankę z impregnowanej celulozy ,górny to solidna kopułka D26TG 35 z komora wytlumiającą .

Uczciwe przetworniki ktore w innych odmianach mozna bylo spotkać wowczas u takich konkurentow jak Thiel CS 0,5 (M17)Dali 350 (M17 ).

 

Po krzykliwych kolumnach Infinity jakie mialem wówczas Sonus czarował srednicą .

Glosy ludzkie były bardzo realistyczne,rownież efekty przestrzenne bardzo dobre.

Dobrze oddaje realizm brzmienia tego modelu recenzja Hi Fi i Muzyka z 1995 roku bardzo wierna i czytelnie pisana. Moze znajdzie się ją w necie.

 

Jezeli kolumna nie była "katowana" to warto zainteresowac sie Minuetto .

Do wysterowania potrzeba im naprawdę niewiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...

Witam,

Ja ze swoimi SF Extremami dołączam do zacnego klubu. Właścicielem Extrem stałem się przypadkowo. Mój znajomy po 13 latach postanowił się ich pozbyć. W tej chwili jestem w posiadaniu równie bardzo dobrych kolumienek jakimi są Dynaudio Confidence 3. Na dzień dzisiejszy jestem w trakcie sprzedaży DC3 które są w idealnym stanie. O Extremach już tego powiedzieć nie mogę. Mój egzemplarz ma lekko wgięte kopułki oraz kilka rys po bokach obudowy. Mam nadzieje, że kopułki w głośnikach wysokotonowych uda mi się wymienić w Nautilusie który od niedawna jest dystrybutorem Dynaudio. Jak porobię troszkę fotek to postaram się umieścić na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LukRin miałeś zamieścić te zdjęcia Extrem.Napisz jak Ci to gra.A ile za nie dałeś, jeśli to nie tajemnica?

Zwracam się też z prośbą do Klubowiczów(i nie tylko).Ostatnio "chodzi" za mną wzmacniacz lampowy.Nie to żeby mi z Kenwoodem źle moje Electy grały.Jestem ogólnie zadowolony.A trzymając preamp i końcówkę stale pod prądem uzyskałem to, że brzmi ten zestaw całkiem przyjemnie, muzykalnie, choć zarazem rozdzielczo, z oddechem i potrafi przyłożyć gdy trzeba.Stereofonia jest bardzo dobra.Na pewno lepsza niż z Densena B100 i klona Pass Aleph5, które wcześniej miałem i tęsknię trochę do sposobu w jaki prezentowały muzykę.

I tu pytanie: z jakim wzmacniaczem lampowym(używanym)tak plus minus 8kzł.(jeśliby za mniej to super)zagrały S.F.E.Amator1.Myślałem o takich:Manley, Ayon, Raysonic, może Leben.Brzmienie tych podobało mi się również na Audio Show.Wiem, że różne tam były warunki i kolumny. Jest w lampie coś, co trudno opisać, jakaś magia.Wiem, że nie będzie takiej dynamiki i poziomów głośności jak z Kena, ale coś za coś.I tak najczęściej słucham niewielkich składów jazzowych i damskich wokali.Poza tym moja luba popiera mnie w tych działaniach, bo też jej się podobają lampy.A słuch ma dobry.Ostatnio odsłuchiwałem na zmianę wpinane do odtwarzacza Meridian 508.20 kable sieciowe Neel N7ES Gold i Shuniata Diamondback.I ta moja dziewczyna opisała mi bezbłędnie różnice w brzmieniu w/w kabli a nie jest osobą osłuchaną.Szczena mi opadła do podłogi.Może ktoś z Was słuchał Elect z jakąś dobrą, niedrogą lampą i może mi coś polecić.Czy jednak pójść w stronę McIntosha, Luxmama, Accuphase, jak radzi mój kolega.

A tak na marginesie, to w zależności od ceny wzmacniacza jestem skłonny zamienić pre Kenwood L-1000C i końcówkę L-1000M na coś innego.Gdyby to był droższy wzmak, dodam odpowiednio: kable XLR(1 metrowe) Straight Wire Virtuoso, Albedo Personal a nawet Preamp Classe CP35 mkII E(stan idealny, pilot,pudło,instrukcja).Lub dopłacę.

Mieszkam w Kielcach, chętnych zapraszam(po uprzednim umówieniu się)na odsłuch.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@turek,

nie ulega wątpliwości że po Twoim dokładnym określeniu czego oczekujesz od systemu powinna Ci się spodobać lampa Jadis np Da-50s.30W klasa A na lampach mocy KT 88 i na pewno poradzi sobie z EA chyba ze masz pokój powyżej 30m2.

Ja sam kupuje ten wzmacniacz w docelowym systemie będzie grał z Guarneri

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi i proszę o jeszcze, jeśli ktoś słuchał SFEA1 z lampą.

A odpowiadając koledze DawidM, choć nie wiem, czy to jeszcze aktualne, stwierdzam na podstawie doświadczeń własnych i moich znajomych, że wbrew pozorom SF Minuetto, które miałem ok 10 lat, nie są jednak tak łatwe do napędzenia jak się wydaje.U mnie z Marantzem PM62mkII grały, bo grały, ale dopiero Densen B100 obudził je do życia.U moich kolegów poległy z nimi takie wzmacniacze jak Amplifon WT30 mkIII i Cairn 4808 SL i NAD 306.Tak więc warto dać im mocny napęd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem wczoraj przyjemność posłuchać kultowych electra amator 1 z manleyem u forumowego kolegi turka i powiem ze kolumny grają pięknie , cudownie , bajecznie i to każdy rodzaj muzyki.

Ponieważ za kilka miesięcy się przeprowadzam do większego pomieszczenia (prawie 40 metrów) zaczynam już szukać większych kolumn. Przez chwile (bo o 14 zamykali salon sobotę a ja byłem o 13.45 )słuchałem takich wynalazków sonusa całych pokrytych skórą o nazwie toy tower (8tys) i powiem ze fajnie to grało całym pasmem z dużym dźwiękiem. W przyszłym tygodniu postaram się je porównać z Ap tempo 6 bądź sitarą. Pozdrawiam i mam nadzieje ze kiedys zagoszczę w klubie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.