Skocz do zawartości
IGNORED

Po Żywcu słychać inaczej niż po Tyskim.. czyli psychoakustyka dla początkujących


Rekomendowane odpowiedzi

Gość mushi

(Konto usunięte)

W moim przypadku do przebudzenia doszło gdzieś około rok temu, kiedy w słuchawkach AKG M220 Pro wymieniłem założone welurowe wkłady na oryginalne sztywne skórzane. Pierwszy efekt (jeśli dobrze to sobie odtwarzam) był taki, że góra zrobiła się uciążliwie sucha, piaszczysta i kłująca. Ale najdziwniejsze stało się potem: w przeciągu dosłownie kilku godzin słuchawki wróciły jakby do dawnej formy, pojawiła się z powrotem ta przestrzeń i miękkość którą ceniłem sobie podczas słuchania muzyki elektronicznej..

Normalnie powiedziałbym, że słuchawki się wygrzały. Szkopuł tkwi w tym, że słuchawki używałem już od dwóch lat (czyli ok 1k godzin odsłuchu). Doświadczenie to podkopało mocno moją pewność siebie oraz wiarę w nieomylność i precyzję ocen. Bo opisuję teraz to co zaszło jako mały procesor dsp który siedzi sobie w moim mózgu i analizuje uraz uśrednia odbierany sygnał aby ostatecznie oddać efekt wygładzony i przyjazny w odbiorze.

Nie będę wspominał o innych stanach, kiedy odbiór muzyki się zmienia bo jest ich sporo, i nawet specjalnie nie zdziwiłbym się teraz gdyby okazało się, że wpływ na odbiór płyt Martiny Topley-Bird ma nawet faza księżyca..

Raczej nie ujrzycie mnie już tu na forum opisującego kwieciście który klocek jak gra. Zastanawiają mnie natomiast osoby, które twierdzą że te ekstremalnie detaliczne elementy do własnego toru testują tygodniami lub miesiącami? W tym momencie powiedziałbym, że to pierwsze krótkie wrażenie będzie najtrafniejsze a później to już zaczyna się korekcja..

Ale co ja tam wiem, powiedzcie co Wy o tym wszystkim myślicie?

 

 

Około 4. lat temu postanowiłem wymienić pady w moich słuchawkach Beyerdynamic. Oryginalne są wykonane z weluru. Pomyślałem, że zamontuję takie z syntetycznej skóry - będą łatwiejsze w utrzymaniu higieny. Zamontowałem je w słuchawkach i po kilku minutach wyrzuciłem - nie dało się ich słuchać. Już nie pamiętam dlaczego ale wróciłem do oryginalnych. Co jakiś czas wrzucę je tylko do pralki, co pomaga w utrzymaniu higieny i słucham dalej. Na szczęście można dokupić do tych słuchawek wszystkie części, więc jak już pranie je wykończy kupię nowe.

Tyskiego nie piję, ale po Żubrze, Warce czy Żywcu sprzęt gra u mnie tak samo 😎.

Edytowane przez Franz-007

Jeżeli oszczędzasz na coś przez pięć lat, to znaczy, że Cię na to nie stać.

Powiem tylko tyle. Najlepsze piwo w typie Lager, chociaż raczej gęsty, to Świeże. Słuchawki strach po tym założyć🙃

 

 

 

 

lager

8 godzin temu, Franz-007 napisał:

Tyskiego nie piję, ale po Żubrze, Warce czy Żywcu sprzęt gra u mnie tak samo 😎.

Uważaj, bo po takim stwierdzeniu jakiś złotouchy przypnie Ci łatkę, że dla Ciebie każdy sprzęt gra tak samo.

A do meritum- największy pozatechniczny wpływ na odbiór muzyki, moim zdaniem ma nastrój, jaki nam towarzyszy podczas jej słuchania. On też się może zmieniać, bo i muzyka wpływa na psychikę, więc często zdarza się tak, że zaczynając słuchanie płyty, coś w niej drażni i nie gra, jak powinno, a na koniec jest ok. (I zdarza się też na odwrót.)

Pijcie dalej piwo z dużych koncernów to wszystko dla Was będzie grało tak samo.

Do odsłuchów pijcie tylko Whisky, koniecznie single i minimum 18yo ... wtedy nawet bezpieczniki słychać u sąsiada za ścianą.

Edytowane przez szpakowski

Odkąd przestałem pić, a pijałem i tak okazjonalnie, to słyszę zdecydowanie mniej zmian, i mniej mam ochów i achów 😉

Nieważne czy to Żywiec czy Tyskie. Wrażenia i doznania odsłuchowe rosną wprost proporcjonalnie do ilości wypitego piwa. Po 10 butelce, co niektórzy mają już swoją akustyczną nirwanę 😉

Gość mushi

(Konto usunięte)
11 godzin temu, Jarosław Barzan napisał:

To się nazywa wyjście z Matrixa 🙂

Dokładnie 😎

11 godzin temu, Franz-007 napisał:

Około 4. lat temu postanowiłem wymienić pady w moich słuchawkach Beyerdynamic. Oryginalne są wykonane z weluru. Pomyślałem, że zamontuję takie z syntetycznej skóry - będą łatwiejsze w utrzymaniu higieny. Zamontowałem je w słuchawkach i po kilku minutach wyrzuciłem - nie dało się ich słuchać. Już nie pamiętam dlaczego ale wróciłem do oryginalnych. Co jakiś czas wrzucę je tylko do pralki, co pomaga w utrzymaniu higieny i słucham dalej. Na szczęście można dokupić do tych słuchawek wszystkie części, więc jak już pranie je wykończy kupię nowe.

Tyskiego nie piję, ale po Żubrze, Warce czy Żywcu sprzęt gra u mnie tak samo 😎.

Używałem tych samych co Ty wkładów od Beyera i pierwsze wrażenie po założeniu oryginalnych skórzanych było nie do zaakceptowania, ale dosłownie na moich oczach (uszach?) ten dźwięk się zmienił, jazgotliwa góra się wygładziła i wróciła miękkość, równowaga dolnych rejestrów w muzyce elektronicznej (M220 utwory z bogatym basem idealnie balansują). 🍻

Godzinę temu, Maraudio napisał:

Nieważne czy to Żywiec czy Tyskie. Wrażenia i doznania odsłuchowe rosną wprost proporcjonalnie do ilości wypitego piwa. Po 10 butelce, co niektórzy mają już swoją akustyczną nirwanę 😉

Po 11-stej przestają słyszeć cokolwiek

Ilu ludzi tyle opinii

Gość mushi

(Konto usunięte)
10 godzin temu, Seb1 napisał:

Powiem tylko tyle. Najlepsze piwo w typie Lager, chociaż raczej gęsty, to Świeże. Słuchawki strach po tym założyć🙃

 

W zasadzie to nie piję alkoholu, może raz do roku na święta ze szwagrem jak się widzimy, bo ma niedaleko siebie sklep z importowanym niemieckim piwem. Lubię za to kofeinę jako podkład muzyczny. 

 

3 godziny temu, Bukaj napisał:

Fajna nazwa tematu, zaraz kojarzy się z Weekendem 😄

Celowo pół żartem pół serio. 🍻

 

3 godziny temu, morawka napisał:

Alkohol szkodzi zdrowiu

Podpisuję się pod tym obiema rękoma.

Gość mushi

(Konto usunięte)
4 godziny temu, porlick napisał:

Uważaj, bo po takim stwierdzeniu jakiś złotouchy przypnie Ci łatkę, że dla Ciebie każdy sprzęt gra tak samo.

A do meritum- największy pozatechniczny wpływ na odbiór muzyki, moim zdaniem ma nastrój, jaki nam towarzyszy podczas jej słuchania. On też się może zmieniać, bo i muzyka wpływa na psychikę, więc często zdarza się tak, że zaczynając słuchanie płyty, coś w niej drażni i nie gra, jak powinno, a na koniec jest ok. (I zdarza się też na odwrót.)

Mogą mi przypinać co im się podoba, nie każdy sprzęt gra tak samo, ale co z tego że znajdziesz sobie np idealnie liniowe kolumny, jak akustyka pomieszczenia Tobie tę liniowość zaburzy i już masz pierwszą poważną zmienną. Czyli ten sam sprzęt gra inaczej w różnych pomieszczeniach i rozgryź to.

Nastrój jak najbardziej ma wpływ, okresy w których faworyzuję pewnych wykonawców zmieniają się. Czasem jeden utwór z płyty którego wcale nie doceniałem nagle staje się majstersztykiem. Zakładam, że na nastrój może mieć wpływ np. pora dnia, to czy jesteśmy wykończeni po pracy czy wypoczęci na weekend, odżywienie, nawodnienie, ilość skumulowanego stresu.. etc.

Edytowane przez mushi
12 godzin temu, Seb1 napisał:

Powiem tylko tyle. Najlepsze piwo w typie Lager, chociaż raczej gęsty, to Świeże. Słuchawki strach po tym założyć🙃

 

 

 

 

lager

KORMORAN? Jak dla mnie jeden z najlepszych browarów w PL. Choć Pintę stawiam trochę wyżej.

A co do tematu. Są dni kiedy słyszę każdy detal i zachwycam się dźwiękiem swoich paczek a są takie że mi czegoś brakuje. Ale wtedy przeważnie to samo mam na słuchawkach. Ot życie. Czasami mam okresy że czytam po 2h dziennie a czasami 15 minut. Nie wiem co w tym dziwnego że słyszymy inaczej w zależności od nastroju.

Ponownie pozwolę sobie zacytować pewien wątek z ASR. Jest w nim trochę na temat tego o czym napisał autor wątku, a też i szerzej. Sporo w nim wycieczek w których odnalazłem swoje przemyślenia i doświadczenia. Polecam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
2 godziny temu, mdavis napisał:

Śmieszny wątek

Wbrew pozorom nie taki śmieszny. Nasz słuch jest na tyle niedoskonały, że wszelkie okoliczności zewnetrzne maja na niego ogromny wpływ. Chocby cisnienie atmosferyczne bądź pogoda słoneczna vs deszczowa. Samopoczucie słuchacza też działa - stan wesoły kontra depresyjny i już mamy ogromną zmianę w postrzeganiu naszego zestawu grającego.
Tak samo stymulanty typu alkohol czy papieros. Po dwóch pięćdziesiątkach dobrej zimnej wódki u mnie zawsze wszystko brzmi inaczej. Zapalenie papieroska i totalne rozprężenie zmienia postrzeganie dźwięku bardziej niż wymiana wzmacniacza. Głupi katar powoduje, że wszystko brzmi do dupy o wiekszych chorobach nie wspominając.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

11 godzin temu, morawka napisał:

Alkohol szkodzi zdrowiu

Nieprawda- pity z umiarem, nie szkodzi w każdej ilości. 😉

Ale po nim lepiej nie siadać do słuchania muzyki...

W dniu 26.06.2021 o 09:36, Maraudio napisał:

Nieważne czy to Żywiec czy Tyskie.

ważne by było dużo i zimne

W dniu 26.06.2021 o 09:25, jurek1 napisał:

Odkąd przestałem pić, a pijałem i tak okazjonalnie, to słyszę zdecydowanie mniej zmian, i mniej mam ochów i achów 😉

i to jest dowód że nie szkodzi a pomaga.

W dniu 26.06.2021 o 08:15, szpakowski napisał:

Do odsłuchów pijcie tylko Whisky

po wisky to sieciówki już grają

W dniu 26.06.2021 o 19:13, porlick napisał:

Nieprawda- pity z umiarem, nie szkodzi w każdej ilości. 😉

Nie piłem jeszcze takiego drinka ? Gdzie się ten umiar kupuje ?

13 minut temu, bolo_senor napisał:

i to jest dowód że nie szkodzi a pomaga.

Szczególnie następnego dnia, dzięki za taką pomoc.

W dniu 25.06.2021 o 21:46, mushi napisał:

Raczej nie ujrzycie mnie już tu na forum opisującego kwieciście który klocek jak gra. Zastanawiają mnie natomiast osoby, które twierdzą że te ekstremalnie detaliczne elementy do własnego toru testują tygodniami lub miesiącami? W tym momencie powiedziałbym, że to pierwsze krótkie wrażenie będzie najtrafniejsze a później to już zaczyna się korekcja..

Ale co ja tam wiem, powiedzcie co Wy o tym wszystkim myślicie?

Robisz remont, przykładasz rurkę do rurki i sprawdzasz, czy są takiej samej długości...

Ze słuchem nie jest tak łatwo, bo nie jesteś w stanie słuchać dwóch systemów jednocześnie. To de facto uniemożliwia wykonanie porównania dwóch systemów. Bo jeśli coś porównujesz, to dźwięk systemu drugiego, ze wspomnienem dźwięku systemu pierwszego. A wspomnienia są bardzo ulotne.

Jesteś w OBI i na oko oceniasz "ta rurka jest o jakieś 10cm dłuższa od tej w domu - przytnę, będzie git". A w domu okazuje się, że brakuje 1cm.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

W dniu 25.06.2021 o 22:46, mushi napisał:

W moim przypadku do przebudzenia doszło gdzieś około rok temu, kiedy w słuchawkach AKG M220 Pro wymieniłem założone welurowe wkłady na oryginalne sztywne skórzane. Pierwszy efekt (jeśli dobrze to sobie odtwarzam) był taki, że góra zrobiła się uciążliwie sucha, piaszczysta i kłująca. Ale najdziwniejsze stało się potem: w przeciągu dosłownie kilku godzin słuchawki wróciły jakby do dawnej formy, pojawiła się z powrotem ta przestrzeń i miękkość którą ceniłem sobie podczas słuchania muzyki elektronicznej..

Normalnie powiedziałbym, że słuchawki się wygrzały. Szkopuł tkwi w tym, że słuchawki używałem już od dwóch lat (czyli ok 1k godzin odsłuchu). Doświadczenie to podkopało mocno moją pewność siebie oraz wiarę w nieomylność i precyzję ocen. Bo opisuję teraz to co zaszło jako mały procesor dsp który siedzi sobie w moim mózgu i analizuje uraz uśrednia odbierany sygnał aby ostatecznie oddać efekt wygładzony i przyjazny w odbiorze.

Brzmi trochę jak adaptacja słuchowa:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)
W dniu 26.06.2021 o 09:25, jurek1 napisał:

Odkąd przestałem pić, a pijałem i tak okazjonalnie, to słyszę zdecydowanie mniej zmian, i mniej mam ochów i achów 😉

i kobiety jakby brzydsze

4 godziny temu, danadam napisał:

Brzmi trochę jak adaptacja słuchowa:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Audiofil jest wolny od takiego upośledzenia zmysłów 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Gość mushi

(Konto usunięte)
4 godziny temu, przemak napisał:

Audiofil jest wolny od takiego upośledzenia zmysłów 😉

Naukowcy może kiedyś odnajdą gen który odpowiada za tę ponadprzeciętność 😉

W dniu 26.06.2021 o 19:13, porlick napisał:

Ale po nim lepiej nie siadać do słuchania muzyki...

Bo będziemy słyszeć tylko "tupot białych mew o pokład pusty" 😉.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

23 minuty temu, mushi napisał:

Naukowcy może kiedyś odnajdą gen który odpowiada za tę ponadprzeciętność 😉

a już mówią o większej ilości zakończeń nerwowych w uchu

@FunnykrisTak Kormoran. Bardzo lubię ich piwa. Kiedyś zrobili Lawendowe na starej recepturze. Ciekawe doznanie. Pinty nie znam, trzeba będzie spróbować.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.