Audiofilski Switch?

[barmanekm]

11 godzin temu, przemak napisał:

Przecież to oczywiste. Klatka to klatka, odpowiednikiem dźwiękowym jest próbka (albo w analogu poziom chwilowy, uytzumany za pomocą s/h). Poziom chwilowy ma jakąś waryosc i w pauzie ta wartość zasadniczo powinna być zatrzymana. Ponieważ to jest napięcie stałe, to na wyjście się nie przedostaje, w dodatku żeby nie stukało to pauza jest zwykle "rampowana" (wyciszana i zglasniana). 

Od strony zapisu danych pewnie tak, od strony percepcyjnej mam nieco inne wyobrażenie. Stop-klatka, to w pewnym sensie źródło w miarę stałego promieniowania elektro-magnetycznego z określonej powierzchni (fala E-M o stałej częstotliwości). Odpowiednikiem takiej stop-klatki, będzie moim zdaniem stała fala dźwiękowa. Czyli fala akustyczna o w miarę stałym widmie częstotliwościowym (mam na myśli rozkład i amplitudę). Czyli np. jakbyśmy mieli sinusa, o zmiennych częstotliwościach i amplitudzie, i zrobimy "pauzę", to będzie sinus o stałej amplitudzie i częstotliwości, takich jakie miały miejsce w momencie "naciśnięcia pauzy".

Oczywiście będzie on trwał, tak samo jak trwa stop-klatka wizualna.

Edytowane 2 Marca 2023 przez barmanekm

[przmor]

Audiofilski switch to zaprzeczanie praw nauki i techniki a więc wiara, filozofia, własne przekonania... egzystencjalizm?

[Piopio]

19 minut temu, dzarro napisał:

Kiedy już teleportujesz się do „innego wymiaru audio” to nieodzowne są artefakty takie jak izolatory galwaniczne, platynowe kable ethernet i inne takie…

Izolacja galwaniczna to nie audio voodoo. To czysta technika potwierdzona pomiarami. Wrzucając izolację do jednego worka z gadżetami audio voodoo dajesz tylko świadectwo swojej technicznej ignorancji. 

[Kalasanty Ciaputko]

11 minut temu, barmanekm napisał:

Od strony zapisu danych pewnie tak, od strony percepcyjnej mam nieco inne wyobrażenie. Stop-klatka, to w pewnym sensie źródło w miarę stałego promieniowania elektro-magnetycznego z określonej powierzchni (fala E-M o stałej częstotliwości). Odpowiednikiem takiej stop-klatki, będzie moim zdaniem stała fala dźwiękowa. Czyli fala akustyczna o w miarę stałym widmie częstotliwościowym (mam na myśli rozkład i amplitudę). Czyli np. jakbyśmy mieli sinusa, o zmiennych częstotliwościach i amplitudzie, i zrobimy "pauzę", to będzie sinus o stałej amplitudzie i częstotliwości, takich jakie miały miejsce w momencie "naciśnięcia pauzy".

Oczywiście będzie on trwał, tak samo jak trwa stop-klatka wizualna.

Idąc tą drogą to raczej nie widziałbyś obrazu który to rysowany jest dzięki multiplekserom.
W czasie stop klatki odtwarzana jest właśnie jedna klatka.

[barmanekm]

3 minuty temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Idąc tą drogą to raczej nie widziałbyś obrazu który to rysowany jest dzięki multiplekserom.
W czasie stop klatki odtwarzana jest właśnie jedna klatka.

Kwestia realizacji technicznej, od strony percepcyjnej/fizycznej równie dobrze może być zdjęcie, monitor LCD, CRT, e-papier. Chodzi o samo to co jest emitowane z powierzchni. Pewnie obraz z ekranu mógłby być też rozwiązany bez żadnej multipleksacji, ale widać tak jest wygodniej. Nie wnikam w szczegóły techniczne.

[pmcomp]

1 godzinę temu, dzarro napisał:

We wszechświecie to akurat aspekt czasowy jest względny.

Natomiast porównywanie oka z uchem ma taki sam sens jak porównywanie mikrofonu z kamerą.

Oba narzedzia sluza do przekazania sygnalu audio albo video i ew. ich rejestracji. Kamera i mikrofon to elektroniczne odpowiedniki oka i ucha, czasem mniej, czasem bardziej ułomne.

A wracajac do stopklatki czy pauzy. To tylko techniczna funkcjonalnosc pozwalajaca w studio na latwiejszą edycje zapisanego materialu audio, video czy obu razem, a konsumentowi na zatrzymanie akcji z mozliwoscia szybkiego restartu, w odroznieniu od funkcji stop i ponownie play. BTW czesto funkcja stop „zapomina” miejsce zayrzymania i ponowny play powoduje start od poczatku.

I jeszcze o odroznieniu stop klatki i pauzy w video i audio.

W wideo mamy mozliwosc odtwarzania poklatkowego. Poniewaz w audio takie pojecie nie istnieje nie ma tu takiej mozliwosci odtwarzania. Mamy pauze i play. Chyba ze czegos nie wiem i nowoczesne komputery moga odtwarzac audio inaczej. BTW w muzyce najmniejsza czasowo zapisana wartoscia jest chyba znak muzyczny typu nuta, polnuta itp.

Edytowane 2 Marca 2023 przez pmcomp

[dzarro]

Audiofilski switch to zaprzeczanie praw nauki i techniki.

Jeśli już to prawom fizyki. Czy są jakiekolwiek „prawa techniki” to nie wiem.
A jakim konkretnie prawom fizyki zaprzecza taki switch?

Trzeba pamiętać, że jest mnóstwo stwierdzeń, których nie można udowodnić ale nie można też obalić - wtedy nie można stwierdzić czy takie stwierdzenie na pewno jest fałszywe. Stwierdzenie, że ziemia jest płaska można łatwo obalić. Tak samo można obalić stwierdzenie, że kopiowanie pliku cyfrowego zmienia jego zawartość.

Ja mam cały czas wrażenie, że problem jest trochę Wittgeinsteinowski. Spieramy się nie o realne zjawiska, o których nie mamy bladego pojęcia, tylko o język, który jest nieodpowiedni do opisu zjawisk, o których nie mamy bladego pojęcia. Audiofil pisze, że coś tam eliminuje jakieś „zakłócenia” czyli nieświadomie sugeruje, że jakieś urządzenie nie działa poprawnie. Technik się słusznie obrusza bo przecież wszystko działa poprawnie. A przecież to, że coś działa poprawnie nie musi wykluczać, że w granicach przyjętych norm poprawnego działania może działać w nieskończonej liczbie wariantów. Ale żeby to opisać najpierw trzeba wiedzieć co opisać i jakiego języka użyć. Inaczej dyskusja przypomina te reklamówki czeskiego piwa na YouTube z udziałem Rutkowskiego i Lodkowskiego.

[Kalasanty Ciaputko]

37 minut temu, barmanekm napisał:

Pewnie obraz z ekranu mógłby być też rozwiązany bez żadnej multipleksacji, ale widać tak jest wygodniej.

Tak jest wiele wygodniej, DUŻO mniej połączeń 😉

[przmor]

Protokoły TCP/IP to technika.

[Ajothe]

Jak ja nienawidzę Windowsa 10 i konfiguracji sieci LAN....k**wa przecież to jakiś chory koszmar. 

[pmcomp]

Godzinę temu, Piopio napisał:

Izolacja galwaniczna to nie audio voodoo. To czysta technika potwierdzona pomiarami. Wrzucając izolację do jednego worka z gadżetami audio voodoo dajesz tylko świadectwo swojej technicznej ignorancji. 

O tym jest inny twoj specjalnie zalozony temat. Odsylam.

[Piopio]

1 godzinę temu, dzarro napisał:

Audiofil pisze, że coś tam eliminuje jakieś „zakłócenia” czyli nieświadomie sugeruje, że jakieś urządzenie nie działa poprawnie. Technik się słusznie obrusza bo przecież wszystko działa poprawnie. A przecież to, że coś działa poprawnie nie musi wykluczać, że w granicach przyjętych norm poprawnego działania może działać w nieskończonej liczbie wariantów.

Gdyby zasilacze impulsowe nie siały to nikt by nie stosował zasilaczy liniowych ... 

Godzinę temu, pmcomp napisał:

O tym jest inny twoj specjalnie zalozony temat. Odsylam.

Jakie to zabawne. Kolega @dzarromoże pisać głupoty a ja nie mogę sprostować ...

Edytowane 2 Marca 2023 przez Seyv
Obraźliwe zachowanie

[piorasz]

Inaczej dyskusja przypomina te reklamówki czeskiego piwa na YouTube z udziałem Rutkowskiego i Lodkowskiego.

Mnie bardziej pasuje do Liwko z udziałem Opani i Kowalewskiego

[rochu]

1 godzinę temu, Piopio napisał:

Izolacja galwaniczna to nie audio voodoo. To czysta technika potwierdzona pomiarami. Wrzucając izolację do jednego worka z gadżetami audio voodoo dajesz tylko świadectwo swojej technicznej ignorancji. 

Jeżeli idzie o wpływ izolacji galwanicznej na dźwięk to czyste audio-voodu.

Takie jak audiofilskie pinezki, zielone pisaki, audio-misy, etc, etc.

[barmanekm]

51 minut temu, Piopio napisał:

Gdyby zasilacze impulsowe nie siały to nikt by nie stosował zasilaczy liniowych ... 

58 minut temu, pmcomp napisał:

To sianie da się później wyczyścić. Kwestia implementacji i opłacalności.

Obecnie najbardziej czułe przyrządy laboratoryjne, pracujące na wielu GHz, z czułością rzędu -160 dBm i lepszą, analizatory audio, z szumem na poziomie 1 uV RMS, w zakresie do ~ 200 kHz, są zasilane z "impulsówek". Później takie zasilanie jest filtrowane, stabilizowane liniowymi stabilizatorami itd., ale oszczędza się miejsce, masę i ogólnie wychodzi taniej, niż duży zasilacz liniowy.

Też kilkanaście lat temu miałem przypadek, że słyszałem zasilacz do laptopa. Musiał być uszkodzony, bo na innym nie miałem tego problemu. Zwykle takie problemy, to jest kwestia złej implementacji, błędnego połączenia, ewentualnie uszkodzonego lub kiepskiego urządzenia. 

Edytowane 2 Marca 2023 przez barmanekm

[Piopio]

16 minut temu, rochu napisał:

Jeżeli idzie o wpływ izolacji galwanicznej na dźwięk to czyste audio-voodu.

Takie jak audiofilskie pinezki, zielone pisaki, audio-misy, etc, etc.

Jasne, jasne. Tylko Linn jeszcze gra. Reszta sprzętu to audiovoodoo.

14 minut temu, barmanekm napisał:

Zwykle takie problemy, to jest kwestia złej implementacji,

Po części. Problem jest w tym, że Ci od źródła nie zastanawiają się jak ich zasilacz impulsowy będzie wpływał na pracę podłączonego DAC. Oni zrobili swoją robotę - transport wypluwa poprawnie dane. A zakłócenia są poza normą dotyczącą przesyłu danych. 

[barmanekm]

9 minut temu, Piopio napisał:

A zakłócenia są poza normą dotyczącą przesyłu danych. 

Czyli ani źródło, ani DAC nie są poprawnie skonstruowane. Lub delikatnie mówiąc skupili się wyłącznie na innych aspektach.

[rochu]

37 minut temu, Piopio napisał:

Jasne, jasne. Tylko Linn jeszcze gra. Reszta sprzętu to audiovoodoo.

Miło, że tak ciepło o tej firmie piszesz.

Myślę jednak, że nikt z poważnych ludzi nie weźmie tej opinii pod uwagę. Bo wartość opinii wynika nie tylko z jej treści i formy ale też z oceny osoby opiniującej.

[Piopio]

12 minut temu, rochu napisał:

Miło, że tak ciepło o tej firmie piszesz.

Myślę jednak, że nikt z poważnych ludzi nie weźmie tej opinii pod uwagę. Bo wartość opinii wynika nie tylko z jej treści i formy ale też z oceny osoby opiniującej.

No tak, trzeba mieć certyfikat poprawności politycznej. Jeśli wyrażasz poglądy tłumu to ten tłum Ci go przyzna. Własne, krytyczne myślenie nie jest akceptowane. 

[rochu]

3 minuty temu, Piopio napisał:

 Własne, krytyczne myślenie(...)

Może lepiej nie wypowiadaj się o czymś o czym nie masz bladego pojęcia.

 

Jak to było?

- tak, tak to już hi-end🤣

[Piopio]

18 minut temu, rochu napisał:

Jak to było?

- tak, tak to już hi-end🤣

To już nie operujesz tym pojęciem więc się na niego nie powołuj. Nie bądź hipokrytą. 

Edytowane 2 Marca 2023 przez Piopio

[Audiomagic Złota 70]

20 godzin temu, dzarro napisał:

A kiedy będzie u Was ten ethernetowych gadżet - bo się napaliłem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Miejmy nadzieję, że jak najszybciej! 😉

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marcinmarcin]

5 godzin temu, przmor napisał:

Protokoły TCP/IP to technika.

I co z tego? Jest tu ktoś kto pisze że zera będą bardziej wyzerowane a 1 bardziej jedynkowe? Tego nie poprawi, ani nie zepsuje pińdziesiont switchy.

Problem z tym co idzie po kablu i słyszalnie wpływa na dźwięk, a nie z "poprawianiem" danych. 

Ale oczywiście "mądżejsi" będą sugerować ze Ci co słyszą to wymyślają TCP na nowo, no przecież switch im coś zmienia. Nie da się merytorycznie, to każdy prosty, tani argument na wykazanie naiwności audiofila sie nada 😁

[Mikelas76]

Szkoda. 

Kolejny ciekawy wątek zostaje rozje..... y. 

Mamy tu tylu znafcow, że chyba to ci, którzy odeszli z elektrody. Szkoda, bo tu się tylko marnują.... 

[pmcomp]

5 godzin temu, Piopio napisał:

Gdyby zasilacze impulsowe nie siały to nikt by nie stosował zasilaczy liniowych ... 

Jakie to zabawne. Kolega @dzarromoże pisać głupoty a ja nie mogę sprostować ...

Są zasilacze impulsowe, ktore nie sieją. Zrób pomiary zailaczy LINNa.

Glupoty a trollowanie nt. izolacji gdzie popadnie to co innego. Pamietaj, prawda obroni sie sama, nawet a moze szczególnie bez ciebie w kazdym watku.

11 minut temu, Mikelas76 napisał:

Szkoda. 

Kolejny ciekawy wątek zostaje rozje..... y. 

Mamy tu tylu znafcow, że chyba to ci, którzy odeszli z elektrody. Szkoda, bo tu się tylko marnują.... 

on nie byl ciekawy …

4 godziny temu, rochu napisał:

Jeżeli idzie o wpływ izolacji galwanicznej na dźwięk to czyste audio-voodu.

Takie jak audiofilskie pinezki, zielone pisaki, audio-misy, etc, etc.

Jak widze Piopio sie z toba zgadza. Niebywale.

Piopio, ty umiesz korzystac z emotikon?

Edytowane 2 Marca 2023 przez pmcomp

[rochu]

23 minuty temu, pmcomp napisał:

on nie byl ciekawy …

Fakt, co jest ciekawego w rozdmuchiwaniu nieistotnych detali i podnoszenie ich do rangi niebywałego problemu. Powszechna wiara w efekt motyla, gdzie każda pierdoła ma niebotyczny wpływ na wszystko.

Trawersując pewne powiedzenie z minionej epoki - audiofile dzielnie pokonują problemy, które sami tworzą.

A branża, zaciera rączki.

[Mikelas76]

4 godziny temu, rochu napisał:

Fakt, co jest ciekawego w rozdmuchiwaniu nieistotnych detali i podnoszenie ich do rangi niebywałego problemu. Powszechna wiara w efekt motyla, gdzie każda pierdoła ma niebotyczny wpływ na wszystko.

To co tu robisz? Nie lepiej by się przenieść na jakieś ciekawiące was tematy? Nie szkoda Ci czasu na czytanie o rozdmuchiwaniu nieistotnych detali i podnoszenie ich do rangi niebywałego problemu? 

Koń by się z was uśmiał. A co tam, uśmieje się i ja 🤣🤣🤣. 

[rochu]

A kimże ty jesteś by tak pisać?

[Mikelas76]

2 godziny temu, rochu napisał:

kimże ty jesteś by tak pisać

Kimś kto martwi się o Twoje zmarnowane talenty, bo tu one się marnują 🤭🤭🤭

[lolek126]

To pierwszy element układanki przyszedł Kabelek DC Neotech STDCT 20 z oplotem Viablue na wtykach OYAIDE DC 2.1G/DC 2.5G właśnie dotarł, czekamy teraz na zasilający kabel.. Kabel DC będzie służył do podłączenia switcha z zasilaczem liniowym.

url=https://postimg.cc/yk4wXyP5][/url]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 14 Marca 2023 przez lolek126