Skocz do zawartości
IGNORED

Co się dzieje z cenami używanego sprzętu audio?


Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, yayacek napisał:

towar traci na wartości - nie tyczy dzieł sztuki itp

I wino też im starsze tym droższe. Np. wina Tuska coraz cenniejsze 😉 

nagrywamy.com

4 minuty temu, przemak napisał:

I wino też im starsze tym droższe. Np. wina Tuska coraz cenniejsze 😉 

A propos Tuska... Wszystko, co niemieckie, trzyma jakość i cenę 😄

30 minut temu, yayacek napisał:

Są dwa pojęcia "sprzedawanie" i "sprzedaż". Ci co chcą sprzedawać, podają ceny z kosmosu i wystawiają sprzęt w nieskończoność licząc na naiwniaka. Ci co chcą sprzedać wystawiają sprzęt po cenie rozsądnej albo do licytacji (rynek sam określi wartość) i towar znajduje nowego właściciela bez problemu.
Tłumaczenie, że dałem za dany sprzęt ileś lat temu jakąś kwotę jest komiczne. Minęło naście lat od wypustu rynkowego i naturalnym jest, że towar traci na wartości - nie tyczy dzieł sztuki itp. Domagać się 50% wartości sprzętu po dziesięciu latach użytkowania to wręcz zabawne. Ciekawe kto chciałby kupić używany 10-cio letni telewizor za 50% ceny sprzed dziesięciu lat 🙂 
To jest jak w pewnej knajpie, którą znam - nie mieli klientów więc podnieśli ceny na wszystko o 70%. Może przyjdzie jakiś pijany jeleń z kolegami i coś zarobimy.
Tutaj przykład ogłoszenia, które śledziłem:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  
Jak widać jeleń się znalazł - to przetwornik, który ma 30-ci lat. Śledziłem te ogłoszenie, bo sam miałem kiedyś takie cudo i zawsze w dodatku był w nim problem z zafiksowaniem sygnału na wejściach optycznych. Naście lat temu dałem za to cudo 350 zł w komisie a potem oddałem (och, ja idiota) do utylizacji w MM.

Handlarz Pumperek przynajmmiej przyjmuje zwroty jeśli towar nie odpowiada. Chociaż tyle na +

Ale jest dokladnie tak jak mówisz, są ci co zajmują się sprzedawaniem i sprzedażą. Dlatego ceny są tak różne od rzeczywistej wartości rynkowej. A ze w audio sentyment do marki ma szczególne znaczenie, to zawsze może się trafić ktoś kto kupi bajer o tym że stare za 2k gra lepiej od nowych za 10k, bo kiedyś to była jakość a teraz jest tylko jakoś. 

Ja się wyleczyłem z vintage po tym jak wzmacniacze i CD musiałem serwisowac po kilka razy, ale może po prostu miałem pecha. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Vintage jest dla tych co sobie lubią sami grzebnąć jak ktoś brzydzi się otwarcia obudowy to niech lepiej da sobie z tym spokój ewentualnie jak ma kasę to odda do dobrego serwisu specjalizującego się w vintage co będzie kosztowało niemało, a czas oczekiwania może być masakrycznie długi, dlatego jak widzę te odrapane trupy od co poniektórych handlarzy w "niezłych cenach" to ręce opadają oni mają ludzi za idiotów chyba, albo podpinanie jakichś budżetówek pod topowe modele.

57 minut temu, lete napisał:

A propos Tuska... Wszystko, co niemieckie, trzyma jakość i cenę 😄

Cenę trzyma,jakosc to mit starannie konserwowany.

Za granicą ceny też idą w górę

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Swoją drogą utrata wartości poniżej 50% po 26 latach to całkiem dobrze trzyma cene

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
3 godziny temu, Bumpalump napisał:

Swoją drogą utrata wartości poniżej 50% po 26 latach to całkiem dobrze trzyma cene

Panowie, proszę mieć na uwadze jedną kwestię. Istnieją takie sprzęty jak podlinkowany wyżej Sansui, które są jednostkowe i występujące w ilościach śladowych na wtórnym rynku oraz istnieją produkty masowe, dostępne niegdyś i teraz masowo.
W tym pierwszym przypadku mamy do czynienia z rarytasami i egzemplarzami kolekcjonerskimi więc cena jest tam taka a nie inna i ciężko się do czegokolwiek przyczepić.
Natomiast w przypadku drugim mamy do czynienia z pobożnymi życzeniami sprzedającego co do cen - i tu przykładem może być jakiś śmieszny sieciowy Marantz NA-ileśtam (czy Pioneer n-ileś A) kupiony 8 lat temu za 2,5 tyś złotych a sprzedawany obecnie za 2,2 tyś złotych

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

  • 2 tygodnie później...
Godzinę temu, Bukaj napisał:

AUNA AURORA 700 😄

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Może na innej wystawce uda się trafić drugą kolumnę !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

De gustibus non est disputandum

11 godzin temu, Yankes napisał:

Może na innej wystawce uda się trafić drugą kolumnę !

Może, ale ja widzę podobieństwo do produktu marki Heco Aurora. 

2 godziny temu, tomek7776 napisał:

a po co druga kolumna?

wystarczy postawic przy lustrze  na scianie,i beda dwie.

identyczne....

Nieprawda, napis będzie odwrócony..

W dniu 6.02.2022 o 10:50, tomek7776 napisał:

a po co druga kolumna?

wystarczy postawic przy lustrze  na scianie,i beda dwie.

identyczne....

W ten sposób można zlikwidować pierwsze odbicia.

De gustibus non est disputandum

"Ale nie "lepszy" wg Ciebie, a DŹWIĘKOWO i OBIEKTYWNIE zauważalnie lepszy."

Nie ma czegoś takiego jak OBIEKTYWNIE w tej dziedzinie. Każda ocena jest zawsze SUBIEKTYWNA

W dniu 5.02.2022 o 23:12, Yankes napisał:

Może na innej wystawce uda się trafić drugą kolumnę !

Nawet napisać Ewelina stanowi problem.

Gość

(Konto usunięte)

Swietny temat. Faktycznie sytuacja na rynku jest tragiczna, ale wyjasnienie jest banalnie proste - socjalizm. Wszystkie opisane, wspomniane patologie to nirozerwalne cechy tej choroby. Calkowite zniszczenie rynku, brak logiki, dzialanie po omacku, histeria, spekulacje itp. Mlodzi ludzie teraz to poznaja, starsi pamtaja. Samochod z fabryki za milion, na gieldzie kosztowal piec milionow, kolejki po rowery, kupowanie tego co dalo sie zlapac, nie tego co by sie chcialo, ceny wyzsze z dnia na dzien... Takie warunki to koszmar dla uczciwych ludzi i raj dla wszelkiego typu oszustow, kretaczy, handlarzy. 

11 godzin temu, dirt napisał:

"Ale nie "lepszy" wg Ciebie, a DŹWIĘKOWO i OBIEKTYWNIE zauważalnie lepszy."

Nie ma czegoś takiego jak OBIEKTYWNIE w tej dziedzinie. Każda ocena jest zawsze SUBIEKTYWNA

Dokładnie. Nie ma czegoś takiego jak najlepszy dźwiękowo  sprzęt bez względu na czyjeś upodobania. Mamy tu bieda guru którzy naganiaja na stare graty i wydaje się im że mają najlepszy sprzęt świata. Mozna poczytać ich bajki i głupoty jaki to ich sprzęt to obiektywny hi end, wzór dzwieku itd 🤪 nie tylko ten ich "cud" nie jest dziś najlepszy obiektywnie, nawet w dniu premiery te ich graty nie byly najlepsze i w prasie audio te ich "samuraje" miały gorsze recenzje niż wiele innych wzmacniaczy. Ale głupoty dalej piszą 

To jest po prostu żałosne , że stary złom ma  takie ceny. Niebywałe że ktoś taki złom kupuje w takich cenach. Jak widzę stare Pioneery, Technicsy, 30 letnie Yamahy, Kenwoody, wyeksploatowane do granic możliwości, porysowane, odrapane, poobijane, fatalnie brzmiące, które za chwile padną i te ceny idące w tysiące złotych to chce mi się po prostu śmiać z ludzkiej durnoty.

Do tego ta argumentacja jakie to są hi-endy i wybitne urządzenia - ledwo dyszący złom, który się w rękach rozlatuje.

Edytowane przez babatular

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Pisanie, że stare sprzęty się rozlatują i grają źle, świadczy o tym, że albo nigdy się nie słyszało tego sprzętu sprawnego i w dobrej konfiguracji, albo ma się ograniczone wzorce tego, jaki dźwięk powinien dawać sprzęt audio. Mówię o modelach najwyższych lub prawie najwyższych, dobrze utrzymanych. Nawet bez wymiany 60letnich kondensatorów. 

Moim zdaniem, to są opinie typu: wytrawne wino jest paskudne i piją je, krzywiąc się, snoby. Może trzeba spróbować dobrego wina?

Gość

(Konto usunięte)

Sprzedawałem ostatnio 35-letni wzmacniacz. Z zewnątrz niemal idealny, wewnątrz idealny po pełnej renowacji. Specowi zajęło to kilka dni pracy bo jak cos ma 30 lat to cudów nie ma choćby było i z najwyższej serii i bardzo dobrej wówczas firmy i wyprodukowane w Japonii. Zresztą sam się kiedyś nabrałem, kupiłem go od handlarza i po tygodniu wszystko już trzeszczało – polutował byle jak, popsikał czymś i znalazł jelenia. Dobrze chociaż ze oryginalny i ładny z zewnątrz. Wszystko uczciwie podałem w opisie. Wystawiłem za 3000 co biorąc pod uwagę stan było okazją, dzwonią ludzie, piszą i zaczyna się cyrk. Ten proponuje 2, ten 1.5 tys. Bo „naprawiany”. W międzyczasie jakiś handlarz wystawił ten sam model, tak po zdjęciach to naprawdę ściągnięty ze śmietnika, z opisem ze w doskonałym stanie, bez napraw itp. za 2800. I sprzedał bo on był profesjonalista i na zdjęciu miał cala ścianę z takich perełek. W końcu przyjechał facet wiedzący czego chce, znający sie na sprzęcie i wziął bez targowania, szczęśliwy jak dziecko. Zatem rynek to nie tylko bezczelność handlarzy, ale i głupota kupujących. 
To polowa historii. Druga jest taka. Kiedy ten wzmacniacz kupiłem i odebrałem po renowacji bylem więcej niż zachwycony jego graniem, przekonany tekstami z forów, ze dziś już się nie kupi niczego porównywalnego a na pewno nie za mniej niż 10 tys. (to było piec lat temu wiec ówczesne 10 w ówczesnych cenach sprzętu). Teraz ponieważ przeleżał 1.5 roku w szafie, wyciągnąłem go i podłączyłem żeby trochę pograł, sprawdzić czy wszystko w porządku. I wiecie co – dopiero opadła mi szczeka. Ogromne rozczarowanie. Nie to ze grał źle, ale w porównaniu z moim obecnym wzmacniaczem to jednak katastrofa. Zatem (znów) to, ze stare jest lepsze to kolejny głupi mit. Owszem sa tam urządzenia grające lepiej i gorzej, ale generalizowanie i wciskanie złomu jako hiendu to zwyczajna bzdura na której obecnie rzesza handlarzy robi majątek. Gdyby w czymś doszukiwać się wyższości staroci to stylistyka (kwestia gustu) i trwałość licząc od nowości urządzenia. Dzisiejsze szaleństwo skrywane pod hasłami ekologii niestety temu drugiemu nie sprzyja. 
 

A moim zdaniem to są brednie - to o czym piszesz. Nie dość że 60 letnie urządzenia audio były już jako nowe beznadziejnie słabe z dzisiejszej perspektywy. A po 60 latach użytkowania to w ogóle rozpacz o ile w ogóle działają. 

Mam wiecej lat doświadczenia w audio i słuchaniu "starego" sprzętu niż zapewne ty masz lat. 

I jeszcze jedno - nie powtarzaj bredni w stylu " w dobrej konfiguracji". Wysokiej klasy urządzenie gra dobrze z każdym wysokiej klasy urządzeniem. 

 

A do kolegi - Dymsza

Napisz co to za 35letnie cudo za 2-3 tys zł.

Edytowane przez babatular

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Gość

(Konto usunięte)
20 minut temu, babatular napisał:

 

 

A do kolegi - Dymsza

Napisz co to za 35letnie cudo za 2-3 tys zł.

Oj kolega babatular dociekliwy :). To byl Sony TA-F830ES.

Zgodze sie, ze 60 letni sprzet, nawet wowczas najlepszy to obecnie, bez wnikania w jego stan, nie moze byc dzwiekowe objawienie. Moze za to miec ogromna wartosc sentymentalna czy historyczna. Wspaniale urzadzenia dla kolekcjonera, calkowicie bezsensowne dla audiofila. 

Edytowane przez Dymsza

To musi być dużo kolekcjonerów na rynku. Bo wydać 3 tys zł na starego, wyeksploatowanego 35 letniego Sony'ego  - to może tylko kolekcjoner lub KOMPLETNIE NIEŚWIADOMY NIESŁYSZĄCY "AUDIOFIL" ( wierzący w forumowe bajki i allegrowe "hi-endowe opisy"

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Gość

(Konto usunięte)
5 minut temu, babatular napisał:

To musi być dużo kolekcjonerów na rynku. Bo wydać 3 tys zł na starego, wyeksploatowanego 35 letniego Sony'ego  - to może tylko kolekcjoner lub KOMPLETNIE NIEŚWIADOMY NIESŁYSZĄCY "AUDIOFIL" ( wierzący w forumowe bajki i allegrowe "hi-endowe opisy"

A o ktorym Sonym kolega teraz pisze? 

Gość

(Konto usunięte)
11 minut temu, MarcinStereo napisał:

No, ale wez napisz, ze to nie jest najwyzszy model i, ze nie high 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  

Dawno tak drogich electr nie widziałem 🙂 Stosunkowo niedawno 5k to był max. Aczkolwiek kolumna fajna, wiec po małej negocjacji pewnie i tak warto 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
1 godzinę temu, Dymsza napisał:

To polowa historii. Druga jest taka. Kiedy ten wzmacniacz kupiłem i odebrałem po renowacji bylem więcej niż zachwycony jego graniem, przekonany tekstami z forów, ze dziś już się nie kupi niczego porównywalnego a na pewno nie za mniej niż 10 tys.

A to tak wielu tak ma. Wielu kupuje bez odsłuchu i bez porównywania z innym sprzętem. A później te "najlepsze" vintage, najlepiej zbudowane itd gdy są porównanie z czymś nowszym wychodzi jaka to kaszana. Był na tym forum odsłuch pewnej marki vintage i porównanie do nowego sprzętu. Właściciel tego vintage nawijal bajki jaki to sprzęt jest najlepszy i do 30tys niczego nie kupisz lepszego. W odsłuchu wyszło że to żaden cud, gra tak samo jak inne technicsy czy marantze. A jest to sprzęt za dziesiątki tysięcy zł!! A co do tego Twojego Sony to hegel za 4 tysiące zagra lepiej i jest nie gorzej zbudowany. Nie trzeba szukać 

1 godzinę temu, Dymsza napisał:

Zatem (znów) to, ze stare jest lepsze to kolejny głupi mit

Kolejny mit to jest to że te "najlepiej" zbudowane sprzęty najlepiej brzmią. To kolejna brednia tych co kupują oczami a nie uszami

Gość

(Konto usunięte)
9 minut temu, Audio.Japan napisał:

A co do tego Twojego Sony to hegel za 4 tysiące zagra lepiej i jest nie gorzej zbudowany. Nie trzeba szukać 

Kolejny mit to jest to że te "najlepiej" zbudowane sprzęty najlepiej brzmią. To kolejna brednia tych co kupują oczami a nie uszami

Kwestia gustu, ale Hegel to, nie wnikajac w dzwiek, raczej malo niezawodny sprzet. 

Jesli dziwek bylby w prostej lini wynikiem solidnosci budowy wewnetrznej to najlepiej gralby Yamahy z wyzszych serii. 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.