Szumy ze wzmacniaczy z wyższej półki

[BlueDot]

Czesc,

Postanowilem zalozyc ten temat bo intryguje mnie problem wystepujacy we wzmacniaczach z wyzszej półki cenowej, szczegolnie tych legitymujacych sie wysoka moca wyjsciowa.

Z mojego doswiadczeni (Krell, April Music, Vincent, Roksan) wynika ze te wzmacniacze szumia. Chodzi o to ze szum slychac z miejsca odsluchowego dosc wyraznie i polozenie pokretla glosnosci nie ma tutaj zadnego znaczenia. Wiekszosc ze swoich wzmacniaczy posiadam od nowosci i nie wyglada na to zeby byly to usterki a raczej wady konstrukcyjne ktorych nie mozna wyeliminowac. Nie wiem czy te szumy sa slyszalne na ZG o mniejszej skutecznosci bo nie probowalem, ale na moich 94dB slychac to wyraznie. Przypomina to troche szum ze sprzetu profesjonalnego. 

Czy macie podobne problemy? Jezeli tak to jak sobie z nimi radzicie? Powiem szczerze ze jest to troche denerwujace, szczegolnie jak sie wyda te 12 czy 15 tysiecy na wzmacniacz ktory brzmi wspaniale ale szumi.

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.

Edytowane 15 Marca 2022 przez stench

[Bukaj]

Półki "ó" 🙂 Sorry, ale razi po oczach 

[BlueDot]

8 minut temu, Bukaj napisał:

Półki "ó" 🙂 Sorry, ale razi po oczach 

🤣 nie wiem jak to sie stalo

[Dune]

Jak to może szumieć , że słychać z miejsca odsłuchowego?? takie coś słychać dopiero gdy przyłoży się ucho do tweetera i odkręci mocniej potencjometr głośności może to trafo tak hałasuje ?? 

[Lech36]

7 minut temu, BlueDot napisał:

🤣 nie wiem jak to sie stalo

Poproś moderatora o poprawienie. Mnie się kiedyś to często zdarzało i czasem korzystałem z takiej opcji 🙂. Pod postem jest "przycisk" zgłoś.

[BlueDot]

24 minuty temu, Dune napisał:

Jak to może szumieć , że słychać z miejsca odsłuchowego?? takie coś słychać dopiero gdy przyłoży się ucho do tweetera i odkręci mocniej potencjometr głośności może to trafo tak hałasuje ?? 

Moze i szumi. Dlaczego? Nie wiem.

[zeta-j]

Weź nie zakładaj takich tematów,  szumi mi z miejsca odsłuchowego każdy wzmacniacz... idz się zbadać może masz nadludzki słuch.. 

[AndrzejPiaseczno]

To pewnie "zasługa" tych 94dB. U mnie tylko BRX300 z tubowym tonsilem szumiały dość dobitnie. Reszta nigdy nic nie szumiało - nawet jak przyłożę ucho do głośnika. Może masz coś z prądem?

[BlueDot]

31 minut temu, zeta-j napisał:

Weź nie zakładaj takich tematów,  szumi mi z miejsca odsłuchowego każdy wzmacniacz... idz się zbadać może masz nadludzki słuch.. 

Nie napisalem nigdzie ze kazdy.

3 minuty temu, AndrzejPiaseczno napisał:

To pewnie "zasługa" tych 94dB. U mnie tylko BRX300 z tubowym tonsilem szumiały dość dobitnie. Reszta nigdy nic nie szumiało - nawet jak przyłożę ucho do głośnika. Może masz coś z prądem?

Z pradem wszystko ok bo nie lazdy wzmacniacz szumi.

[Huberto1984]

Pamietam roksan k3 szumial za kazdym razem jak go sluchalem. 

[msankowski]

A czy to na pewno szum jest? Skoro nie zależy od położenia regulatora głośności, to może pętla masy brumi. I to nazywasz szumem jak w urządzeniach profesjonalnych. Na scenie jeśli już to irytuje brumienie.

[Gość]

[przemak]

Nie wiem, co w tym dziwnego. Wypasione wzmacniacze często mają absurdalnie dużą moc, a przecież dynamika to stosunek sygnału największego do najmniejszego. Analogowa elektronika ma spore kłopoty z osiągnięciem 90-100dB, a w wzmacniacz mocy jest trudnym przeciwnikiem, bo tradycyjnie niskie szumy to małe prądy, tu prądy siłą rzeczy są większe. Maksymalny sygnał jest tym większy, im większa moc wzmacniacza, więc przy takiej samej dynamice wzmacniacz o mniejszej mocy będzie szumiał mniej. Te różnice wbrew pozorom nie są małe, jeżeli do zestawów głośnikowych o skuteczności 94dB do uzyskania poziomu około 90dB (czyli całkiem głośno) potrzebny jest wzmacniacz o mocy maksymalnej rzędu 2x5W, to zastosowanie wzmacniacza o mocy 2x200W skutkuje szumem około 15dB wyższym.

Dlatego studyjne aktywne monitory szumią - bo mają duży zapas mocy/głośności. W studiu jest to konieczne choćby dla ich bezpieczeństwa, w domu już nie.

[Edson]

7 godzin temu, Bukaj napisał:

Półki "ó" 🙂 Sorry, ale razi po oczach 

Na końcu zdania kropka być powinna. 🙂

[BlueDot]

7 godzin temu, przemak napisał:

Nie wiem, co w tym dziwnego. Wypasione wzmacniacze często mają absurdalnie dużą moc, a przecież dynamika to stosunek sygnału największego do najmniejszego. Analogowa elektronika ma spore kłopoty z osiągnięciem 90-100dB, a w wzmacniacz mocy jest trudnym przeciwnikiem, bo tradycyjnie niskie szumy to małe prądy, tu prądy siłą rzeczy są większe. Maksymalny sygnał jest tym większy, im większa moc wzmacniacza, więc przy takiej samej dynamice wzmacniacz o mniejszej mocy będzie szumiał mniej. Te różnice wbrew pozorom nie są małe, jeżeli do zestawów głośnikowych o skuteczności 94dB do uzyskania poziomu około 90dB (czyli całkiem głośno) potrzebny jest wzmacniacz o mocy maksymalnej rzędu 2x5W, to zastosowanie wzmacniacza o mocy 2x200W skutkuje szumem około 15dB wyższym.

Dlatego studyjne aktywne monitory szumią - bo mają duży zapas mocy/głośności. W studiu jest to konieczne choćby dla ich bezpieczeństwa, w domu już nie.

Dzieki za wyjasnienie. Dziwi mnie jednak to ze niektorym producentom udaje sie obejsc ten problem a inni nie moga sobie z nim poradzic, albo nie chca. Nie bede ukrywal ze brzmienie wzmacniaczy ktore szumia wydaje mi sie jakies lepsze, bardziej realistyczne.

Edytowane 16 Marca 2022 przez BlueDot

[ASURA]

7 godzin temu, przemak napisał:

Nie wiem, co w tym dziwnego. Wypasione wzmacniacze często mają absurdalnie dużą moc, a przecież dynamika to stosunek sygnału największego do najmniejszego. Analogowa elektronika ma spore kłopoty z osiągnięciem 90-100dB, a w wzmacniacz mocy jest trudnym przeciwnikiem, bo tradycyjnie niskie szumy to małe prądy, tu prądy siłą rzeczy są większe. Maksymalny sygnał jest tym większy, im większa moc wzmacniacza, więc przy takiej samej dynamice wzmacniacz o mniejszej mocy będzie szumiał mniej. Te różnice wbrew pozorom nie są małe, jeżeli do zestawów głośnikowych o skuteczności 94dB do uzyskania poziomu około 90dB (czyli całkiem głośno) potrzebny jest wzmacniacz o mocy maksymalnej rzędu 2x5W, to zastosowanie wzmacniacza o mocy 2x200W skutkuje szumem około 15dB wyższym.

Dlatego studyjne aktywne monitory szumią - bo mają duży zapas mocy/głośności. W studiu jest to konieczne choćby dla ich bezpieczeństwa, w domu już nie.

Nie wiem o czym piszesz, używam 650Watowych monobloków które napędzają 96dB kolumny i nic mi nie szumi, null, zero. Potrafią rozbujać kolumny do ponad 122dB (uwaga mierzone z trzech metrów) dalej nie próbowałem co by kolumn nie uszkodzić

Moje poprzednie 250Watowe monobloki też nie szumiały…

[Huberto1984]

Moj wzmacniacz klasa AB 300w/8ohm, 600w/4ohm tez nie szumi. Obojetnie jak glosno slucham. 

Nie jest ten szum, o ktorym bylo wyzej zwiazany z jakas niedoskonaloscia projektu? 

[J.Jerry]

4 godziny temu, BlueDot napisał:

Dziwi mnie jednak to ze niektorym producentom udaje sie obejsc ten problem a inni nie moga sobie z nim poradzic, albo nie chca. Nie bede ukrywal ze brzmienie wzmacniaczy ktore szumia wydaje mi sie jakies lepsze, bardziej realistyczne.

To jest jedna z możliwości, że brzmienie na tym zyskuje i odpowiednia porcja szumu musi zostać dodana. Druga możliwość jest taka, że w normalnym pomieszczeniu, gdzie jest normalny szum tła, kolumny o skuteczności poniżej 90dB, słuchanie z 2m lub więcej taki problem nie wystąpi. Producenci ustalają więc szum na takim bezpiecznym poziomie, chociaż mogli by zejść niżej, ale patrz możliwość nr 1.

[BlueDot]

3 minuty temu, J.Jerry napisał:

To jest jedna z możliwości, że brzmienie na tym zyskuje i odpowiednia porcja szumu musi zostać dodana. Druga możliwość jest taka, że w normalnym pomieszczeniu, gdzie jest normalny szum tła, kolumny o skuteczności poniżej 90dB, słuchanie z 2m lub więcej taki problem nie wystąpi. Producenci ustalają więc szum na takim bezpiecznym poziomie, chociaż mogli by zejść niżej, ale patrz możliwość nr 1.

Bardzo mozliwe. W nastepny weekend bede mial na testy Kef Ls 50 Meta a one maja dosyc niska skutecznosc wiec zobaczymy jak to bedzie. Mam nadzieje ze lepiej, ale wtedy wymiana ZG bedzie konieczna. Ostatecznie wzmacniacza.

[przemak]

Oczywiście, że są lepsze i gorsze wzmacniacze. Te mocne co nie szumią też, tylko czy nie jest to coś za coś? Np za pieniądze? 😉

4 godziny temu, ASURA napisał:

używam 650Watowych monobloków które napędzają 96dB kolumny i nic mi nie szumi, null, zero. Potrafią rozbujać kolumny do ponad 122dB (uwaga mierzone z trzech metrów

Zacytuję A'Tomka - Niemożliwe, ale śmieszne 😉

[ASURA]

1 godzinę temu, przemak napisał:

Oczywiście, że są lepsze i gorsze wzmacniacze. Te mocne co nie szumią też, tylko czy nie jest to coś za coś? Np za pieniądze? 😉

Zacytuję A'Tomka - Niemożliwe, ale śmieszne 😉

Cytuj co tam chcesz, nie słyszałem o dobrych wzmacniaczach za darmo no ale realizatorzy dźwięku  dalej szukają.... 🤣

[Gość]

Nie wiem o czym piszesz, używam 650Watowych monobloków które napędzają 96dB kolumny i nic mi nie szumi, null, zero. Potrafią rozbujać kolumny do ponad 122dB (uwaga mierzone z trzech metrów) dalej nie próbowałem co by kolumn nie uszkodzić
Moje poprzednie 250Watowe monobloki też nie szumiały…

+60, to Ty już głuchy jesteś ;)

[arekm]

Kilka lat temu kolega miał Pioneer A50 ( tak to nie jest drogi wzmacniacz, a chwili debiutu był nawet atrakcyjny cenowo, potem weszła wersja d z dackiem i mocno zdrożał) i też przy 1/3 głośności z około metra słychać było syk z kolumn ( Monitor Audio bx5). A50 miał bodaj zasilacz impulsowy, niemniej włożyliśmy wewnątrz dwa filtry ferrytowe i nieco się poprawiło, potem pożyczyłem mu kabel zasilający ekranowany ( tam był tani jak z pc) i kolejna mała poprawa, słychać już było po przyłożeniu ucha do kolumny.

[Yankes]

22 godziny temu, AndrzejPiaseczno napisał:

To pewnie "zasługa" tych 94dB. U mnie tylko BRX300 z tubowym tonsilem szumiały dość dobitnie. Reszta nigdy nic nie szumiało - nawet jak przyłożę ucho do głośnika. Może masz coś z prądem?

Mam kolumny 93 db i faktycznie z tubowego troszkę szumi, jak się ucho włoży w głośnik. Wzmacniacz Caspian M1, pamiętam jednak, że stary Nadzik nie generował żadnego szumu.

[AndrzejPiaseczno]

Ok ale w BRX był Tonsil GDWT 9/100FP bez LPada.. a on ma 102dB efektywności.

[ASURA]

2 godziny temu, tomek4 napisał:

10 godzin temu, ASURA napisał:

Nie wiem o czym piszesz, używam 650Watowych monobloków które napędzają 96dB kolumny i nic mi nie szumi, null, zero. Potrafią rozbujać kolumny do ponad 122dB (uwaga mierzone z trzech metrów) dalej nie próbowałem co by kolumn nie uszkodzić
Moje poprzednie 250Watowe monobloki też nie szumiały…

+60, to Ty już głuchy jesteś 😉

Większość po+20 jest głucha bo nie słyszy 20kHz a po +25 ma już problemy z usłyszeniem 16kHz tak że zobacz u siebie w metrykę…

 

Ślepi jesteśmy już po trzech miesiącach tracąc akomodację oka i nie potrafiąc odczytać obrazu z 2cm; za tym pewnie w tym wątku takie Twoje objawienie ni z gruszki ni z pietruszki

 

Wracając w stronę tematu to od 16 roku życia zawsze miałem silniejszy wzmacniacz od kolumn co by je dokładnie za pysk trzymać i grały to co podaje sygnał na wejściu

Moje słuchanie rzadko kiedy przekraczało 85dB z banalnego powodu: pomieszczenia w których słuchałem miały poziom hałasu niższy niż niejednym studiu nagraniowym (28dB-30dB) a dynamika nagrań (jej rozpiętość) uzyskana w nagraniach rzadko kiedy przekraczała 55-65dB z tej racji że muzyka kierowana jest do odbiorcy domowego

Tak że z tego powodu mogłem tyle czasu zadbać o słuch i to procentuje

[robbit]

W dniu 15.03.2022 o 19:10, zeta-j napisał:

szumi mi z miejsca odsłuchowego każdy wzmacniacz

to może też masz tak doskonały słuch bo np. mój wzmacniacz nie szumi :)

[Gość]

Większość po+20 jest głucha bo nie słyszy 20kHz a po +25 ma już problemy z usłyszeniem 16kHz tak że zobacz u siebie w metrykę…
 
Ślepi jesteśmy już po trzech miesiącach tracąc akomodację oka i nie potrafiąc odczytać obrazu z 2cm; za tym pewnie w tym wątku takie Twoje objawienie ni z gruszki ni z pietruszki
 
Wracając w stronę tematu to od 16 roku życia zawsze miałem silniejszy wzmacniacz od kolumn co by je dokładnie za pysk trzymać i grały to co podaje sygnał na wejściu
Moje słuchanie rzadko kiedy przekraczało 85dB z banalnego powodu: pomieszczenia w których słuchałem miały poziom hałasu niższy niż niejednym studiu nagraniowym (28dB-30dB) a dynamika nagrań (jej rozpiętość) uzyskana w nagraniach rzadko kiedy przekraczała 55-65dB z tej racji że muzyka kierowana jest do odbiorcy domowego
Tak że z tego powodu mogłem tyle czasu zadbać o słuch i to procentuje

85 dB to już jest zbyt dużo, sorry.

A poniżej 35 dB (mierzonego decybelomierzem a nie apką na telefon) jeszcze nie udało mi się zejść, mimo chałupy na zadupiu.

Aha. I co to znaczy że wzmacniacz silniejszy od kolumn?

[przemak]

8 godzin temu, tomek4 napisał:

poniżej 35 dB (mierzonego decybelomierzem a nie apką na telefon) jeszcze nie udało mi się zejść, mimo chałupy na zadupiu.

I nie uda się zejść, bo taki cywilny "decybelomierz" mniej niż te 32-35 nie pokaże nawet w komorze bezechowej 😉

[ASURA]

11 godzin temu, tomek4 napisał:

 

85 dB to już jest zbyt dużo, sorry.

A poniżej 35 dB (mierzonego decybelomierzem a nie apką na telefon) jeszcze nie udało mi się zejść, mimo chałupy na zadupiu.

Aha. I co to znaczy że wzmacniacz silniejszy od kolumn?

 

Mnie profesjonalnym decybelomierzem nawet udawało się w piwnicy starego domu w nocy rejestrować delikatne dotknięcie palcem tkaniny hałas wtedy z zewnątrz dochodził w peakach do 17dB a dotknięcie to było na poziomie 7dB

 

85dB (A)  w peaku podają normy BHP że jest przy 8 godzinach pracy dopuszczalne tak że prywatne opinie mnie nie interesują- też sorry 🙂 

Zawsze dbałem o słuch, używałem profesjonalnych a nie popierdułkowych ochronnikow pracując w przemyśle.. np Peltor Optime III 

2 godziny temu, przemak napisał:

I nie uda się zejść, bo taki cywilny "decybelomierz" mniej niż te 32-35 nie pokaże nawet w komorze bezechowej 😉

Te nasze komory bezechowe to obecnie są ”bezechowe" Stara zburzona największa komora w Polsce Tonsila miała 17dB i mimo klimatyzacji -wentylacji to było coś! Oczywiście budowa pudełko w pudełku na specjalnych amortyzatorach akustycznych. Najłatwiej zburzyć, ciekawe ile by obecnie postawienie takiej komory kosztowało?