Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacz 6S33S budowa i wymiana opinii


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Mając już kilka konstrukcji za sobą, ale samych pentod zastanawiałem się i szukałem jakiejś alternatywy.

Przez przypadek wpadły mi w ręce płytki do wzmacniacza na 6S33S KIT AVT wg. Traxmana.

Powoli się zabrałem za tę łatwiejszą część czyli skompletowanie elementów, polutowanie PCB i udało mi się zdobyć lampy.

W związku z tym że to już konstrukcja bardziej zaawansowana wszelkie porady, uwagi, sugestie i dyskusje mile widziane.

Jeszcze parę elementów do zdobycia pozostało więc jest czas na ewentualne zmiany i/lub poprawki.

Na pewno będę prosił kolegów bardziej zaawansowanych o pomoc w ogarnięciu podłączenia tego wszystkiego do kupy, ale to dopiero po skompletowaniu wszystkiego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Od dawna kuszą mnie te diabły. Wygląd tych lamp, no i brzmienie. Czyli pożądliwość oczu i uszu 🙂Trzymam kciuki i będę na razie kibicował. Ale jak tylko czas pozwoli, to też planuję zbudować wzmacniacz na tych lampach. Konstrukcja nie jest łatwa, ale myślę że warto.    

1 godzinę temu, Mufcore napisał:

Witajcie

Mając już kilka konstrukcji za sobą, ale samych pentod zastanawiałem się i szukałem jakiejś alternatywy.

Przez przypadek wpadły mi w ręce płytki do wzmacniacza na 6S33S KIT AVT wg. Traxmana.

Powoli się zabrałem za tę łatwiejszą część czyli skompletowanie elementów, polutowanie PCB i udało mi się zdobyć lampy.

W związku z tym że to już konstrukcja bardziej zaawansowana wszelkie porady, uwagi, sugestie i dyskusje mile widziane.

Jeszcze parę elementów do zdobycia pozostało więc jest czas na ewentualne zmiany i/lub poprawki.

Na pewno będę prosił kolegów bardziej zaawansowanych o pomoc w ogarnięciu podłączenia tego wszystkiego do kupy, ale to dopiero po skompletowaniu wszystkiego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Moim skromnym zdaniem jedyna słuszna polaryzacja diabłów to układ elektroniczny, który na bieżąco koryguje wartość prądu anodowego, ewentualnie coś na wzór Amplifona, wstępna polaryzacja stała i źródło prądowe. Polaryzacja stała jest wręcz niebezpieczna na dzisiaj, kiedy większość tych lamp na rynku ma mało wspólnego z jakością lamp NOS.

Kibicuję i będę się przyglądał postępom.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Diabły mam ze sprawdzonego źródła więc na początek wg mnie będzie ok.

Układ ma regulację prądu anodowego i zakładam, że jak go ustawię na początku to jakiś czas będzie spokój, można ewentualnie dokupić drugą parę i będzie na zapas.

A taki układ jest niestety na razie poza moim zasięgiem - za słaby jestem

Edytowane przez Mufcore
  • Moderatorzy

Te lampy ciężko dobrac w pary a ich parametry "pływają" w czasie pracy dlatego to co pisał @Ricambi ma dość duże znaczenie dla bezawaryjnej pracy. 

Warto dać bezpieczniki na anody lamp mocy, gdyby się coś wydarzyło zawsze łatwo i taniej wymienić bezpiecznik niż, transformator czy tranzystor stabilizacji.

Swoją drogą kiedy te lampy były tanie i łatwo dostępne był większy sens budowy na nich wzmacniacza.

8 godzin temu, Mufcore napisał:

A taki układ jest niestety na razie poza moim zasięgiem - za słaby jestem

Można było kupić gotowce - polutowane PCB 

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

... żeby układ był prosty i nieprzekombinowany to podstawą są lampy mocy, które trzeba dobrać do faktycznego punktu pracy w układzie. Przynajmniej 200-220 V na anodzie wraz ze stosownym prądem. Lampy powinny popracować z takim prądem przynajmniej z godzinę.

Wcześniej powinno się je wygrzać, tak z dwanaście godzin, najpierw bez napięcia anodowego, potem z niewielkim prądem, który trzeba zwiększać do nominalnego. Bezpiecznik w obwodzie anody też nie zawadzi, bo w przypadku zgonu lampy płyną duże prądy. Mimo sztywnego minusa profilaktycznie można dać kilkadziesiąt omów w katodzie, np ze czterdzieści, co zwiększy poziom bezpieczeństwa przy awarii lampy.

W układy stabilizujące wartość prądu emisji osobiście nie bawiłbym się.

Parę szt. wzmacniaczy na diabełkach wyszło spod moich rąk. Nie przesadzajmy z tym pływaniem prądów-nie jest aż tak źle . Lampy tanie i ładne, duży wybór traf głośnikowych. Problemem mogą być spore prądy anodowe i duża moc żarzenia co powoduje duże wydzielanie ciepła. Ale niskie napięcie anodowe w okolicach 200-210 v powoduje łatwość w dostępie do kondensatorów elektrolitycznych, do zasilania.Można też próbować układu z jednym włóknem żarzenia.Próbowałem i jest OK. Oczywiście trafo powinno mieć inną impedancję anodową (większą) ale sprawność wzmacniacza jest wtedy większa.

23 minuty temu, kotok napisał:

Parę szt. wzmacniaczy na diabełkach wyszło spod moich rąk. Nie przesadzajmy z tym pływaniem prądów-nie jest aż tak źle . Lampy tanie i ładne, duży wybór traf głośnikowych. Problemem mogą być spore prądy anodowe i duża moc żarzenia co powoduje duże wydzielanie ciepła. Ale niskie napięcie anodowe w okolicach 200-210 v powoduje łatwość w dostępie do kondensatorów elektrolitycznych, do zasilania.Można też próbować układu z jednym włóknem żarzenia.Próbowałem i jest OK. Oczywiście trafo powinno mieć inną impedancję anodową (większą) ale sprawność wzmacniacza jest wtedy większa.

A czy możesz się wypowiedzieć w kwestii układu który załączyłem i na którym oparłem swoje pierwsze diabełki.

Układ wygląda na przemyślany i dość sensowny ale Twoje doświadczenie w budowie może być kluczowe w dalszym procesie.

Zanim dojdzie do zakupu najdroższych elementów tj. trafa i lampy przedwzmacniacza zawsze można zmienić lub zmodyfikować coś w konstrukcji.

Alternatywnie zastanawiałem się jeszcze nad budową układu na 300B ale tyle się o nich naczytałem, że sam już nie wiem.

Nawet można znaleźć PCB do różnych projektów wyglądające dość sensownie jak na pierwszy rzut oka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

2 godziny temu, Lisor napisał:

Bezpiecznik w obwodzie anody też nie zawadzi, bo w przypadku zgonu lampy płyną duże prądy. Mimo sztywnego minusa profilaktycznie można dać kilkadziesiąt omów w katodzie, np ze czterdzieści, co zwiększy poziom bezpieczeństwa przy awarii lampy.

Możesz rozwinąć trochę myśl - tak dla laika, może nawet bym Cię prosił o zaznaczenie na schemacie połączenia.

image.thumb.png.a5ae3d8b48579cd33fa70e81e721e063.png

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cytowany układ jest OK . Ja jednak wolę klasykę bez takiej ilości półprzewodników. W zasilaniu stosuję filtr CLC z dławikiem ok.10H. oraz fixed bias z dwoma potencjometrami do regulacji prądów spoczynkowych 6C33C i wskaźnik analogowy VU. (wskazówkowy ustrój pomiarowy). Bezpieczniki w anodowym to dla mnie konieczność i stosuję je zawsze.

300b to inna bajka. Wyższe napięcia anodowe,nawet 500V, drogie trafa głośnikowe, nawet po parę tyś. za szt. !!!

6c33 jest bardziej uniwersalnym wzmacniaczem, moim zdaniem i zagra prawie w każdym zestawie. 300b jest trudniejsza i dobranie pozostałych komponentów (kolumny, źródło sygnału ) jest trudne i kosztowne. No i moc wyjściowa 6W vs. 15 W nie jest bez znaczenia. O różnicy w brzmieniu nie wypowiadam się.

 

  • Moderatorzy

Uzyskanie 15W z 6c33s to nie taka prosta sprawa, na kilka wzmacniaczy na tej lampie które miałem u siebie tylko dwa się do tej mocy zbliżyły a były takie co i tylko 6 W konstruktor wycisną. Problemem często okazuje się konieczność sterowania sygnałem wysokiego poziomu (podobnie jak 300B). Wydzielanie ciepła to też może być spory problem dla początkującego konstruktora. 

Myślę, że nie jest to lampa na start i wymaga już pewnego doświadczenia w konstruowaniu wzmacniaczy.

Największą zaletą 6c33s jest jej niska rezystancja wewnętrzna dzięki czemu nawet bez sprzężenia zwrotnego dobrze wysterowuje kolumny o nierównej impedancji (choć i 300B pod tym względem nie wybrzydza). 

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Jeżeli chodzi o regulację prądów spoczynkowych to na PCB też są potencjometry do jego regulacji, ewentualnie można by jakoś wyprowadzić informację na wskaźniki.

Co do pozostałych kwestii to zdaję sobie sprawę iż nie jest to taka prosta konstrukcja ale liczę, że z pomocą uda się zrealizować to zamierzenie.

Teraz muszę przetrawić co i jak z tym bezpiecznikiem.

  • Moderatorzy
32 minuty temu, Mufcore napisał:

Teraz muszę przetrawić co i jak z tym bezpiecznikiem

Musisz go wstawić pomiędzy zasilacz napięcia anodowego dla 6c33s a wejście na transformator głośnikowy. Możesz dać gniazdo do obudowy na bezpiecznik 5x20.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

2 godziny temu, kotok napisał:

Cytowany układ jest OK . Ja jednak wolę klasykę bez takiej ilości półprzewodników. W zasilaniu stosuję filtr CLC z dławikiem ok.10H. oraz fixed bias z dwoma potencjometrami do regulacji prądów spoczynkowych 6C33C i wskaźnik analogowy VU. (wskazówkowy ustrój pomiarowy). Bezpieczniki w anodowym to dla mnie konieczność i stosuję je zawsze.

 

 

... kotok zapodał kwintesencję układu. Ma być prosto, bez zbędnego krzemu w obwodzie katody. Zamiast niego jak pisałem wyżej można dać oporek o wartości kilkudziesięciu omów, nie stu, będzie tgz polaryzacja mieszana  - chyba, że nas straty na granie Rk nie obchodzą.

Godzinę temu, Seyv napisał:

Uzyskanie 15W z 6c33s to nie taka prosta sprawa, na kilka wzmacniaczy na tej lampie które miałem u siebie tylko dwa się do tej mocy zbliżyły a były takie co i tylko 6 W konstruktor wycisną.

Często w DIY stosuje się trafa i podzespoły, które ma się w zapasie , z innych projektów, aby zaoszczędzić kosztów np. i wtedy moc wyjściowa może być inna niż w założeniach. Jednak projektując od początku do końca i zamawiając elementy pod kątem konkretnego projektu ,nie ma problemu aby te 15w RMS wcisnąć z diabełków. Nie jest to jednak tak ważne dla efektu końcowego .Przynajmniej dla mnie. Polaryzację mieszaną też parę razy sosowałem i było OK. Trzeba jednak jeszcze kondensator równolegle do tego opornika. Ja stosowałrm 68 om i 100uF.

Edytowane przez kotok
2 minuty temu, Seyv napisał:

Musisz go wstawić pomiędzy zasilacz napięcia anodowego dla 6c33s a wejście na transformator głośnikowy. Możesz dać gniazdo do obudowy na bezpiecznik 5x20.

... Seyv, Druchu Miły- ja nie wiem jak to audiofilskość przetrawi 😊? Chyba, że ktoś zainstaluje ruski bezpiecznik o wartosci  0,25 A na każdy kanał- tak jak ja. Dałem kiedyś i było też fajnie i przy okazji bezpiecznie.

Audiofile kochajcie bezpieczniki, niekoniecznie złote. Mogą być zwykłe za 50 gr.

 

2 minuty temu, kotok napisał:

Często w DIY stosuje się trafa i podzespoły, które ma się w zapasie , z innych projektów, aby zaoszczędzić kosztów np. i wtedy moc wyjściowa może być inna niż w założeniach. Jednak projektując od początku do końca i zamawiając elementy pod kątem konkretnego projektu ,nie ma problemu aby te 15w RMS wcisnąć z diabełków. Nie jest to jednak tak ważne dla efektu końcowego .Przynajmniej dla mnie.

... o zniekształceniach i jakości końcowego brzmienia często  decydują niestety same TG. Jak coś ma 30 % w basie to mu żadne super układy nie pomogą, a jak taki TG ma przyzwoite 5 % to już słychać. Niestety w tym wypadku nie będzie tanio. Czyli jak zwykle - jakość nie jest za rozsądną cenę, niestety.

I dlatego nie zalecam gównianych transformatorów. Z bańkami da się coś zrobić, ale z kiepskim /tanim / TG nie koniecznie😥.

Pozwolę sobie wstawić dwa przykłady z mojej kolekcji. Na 300b i 6c33c.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zz.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Moderatorzy
20 minut temu, kotok napisał:

Często w DIY stosuje się trafa i podzespoły, które ma się w zapasie , z innych projektów, aby zaoszczędzić kosztów np. i wtedy moc wyjściowa może być inna niż w założeniach.

Gdyby to były DIY to bym się nie dziwił ale jak trafia się wzmacniacz z manufaktury czasem za nie małe pieniądze to już trochę słabo.

24 minuty temu, Lisor napisał:

Seyv, Druchu Miły- ja nie wiem jak to audiofilskość przetrawi 😊?

Więcej bezpieczników więcej audiofilskiej zabawy 😁

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

13 minut temu, Seyv napisał:

 

Więcej bezpieczników więcej audiofilskiej zabawy 😁

... ale ONE są po pięćset, a ruskie po 0,50... to nie może być dobrze, za mało kosztowało.

Znowu bez przesady, wg mnie audiofilizm objawia się w spełnieniu oczekiwań słuchacza - jeżeli osobie słuchającej się podoba to znaczy że jest dobrze.

Co do bezpiecznika to tak jak zaznaczyłem.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
23 minuty temu, Mufcore napisał:

Znowu bez przesady, wg mnie audiofilizm objawia się w spełnieniu oczekiwań słuchacza - jeżeli osobie słuchającej się podoba to znaczy że jest dobrze.

 

... i dla tego zamiast np zamiast końcowej kwoty w granicach 6-8 tysi za wzmacniacz z porządnymi transformatorami płaci się 10-15 tychże  tysi, bo trza było zabezpieczyć układ topikami po 500 zł na kanał. Do tego wiadome kondziołoki i wychodzi, że trafka muszą być w cenie młodej kalarepki z osiedlowego warzywniaka, bo nie starczy😊.

A gdyby tak: porządne trafka + przyzwoite elementy przeznaczone do urządzeń przemysłowo/profesjonalnych to nie byłoby taniej- czyli normalniej ? Byłoby- to moja teza- nie czekam na antytezę, bo ładność konia każdy zobaczy sam.

Topik do zabezpieczenia trafosa wpiąłbym miedzy styk/zacisk od jego anodowego a kabelek doprowadzający prąd z płytki zasilacza.

  • Moderatorzy
22 minuty temu, Lisor napisał:

i dla tego zamiast np zamiast końcowej kwoty w granicach 6-8 tysi za wzmacniacz z porządnymi transformatorami płaci się 10-15 tychże  tysi, bo trza było zabezpieczyć układ topikami po 500 zł na kanał.

Co innego gdy składasz coś dla siebie a co innego gdy robisz to zarobkowo. Popyt na wzmacniacze lampowe jest jaki jest i robiąc je 2-3 tys taniej nie sprzedasz ich dwa, trzy razy więcej. Za kwotę 10-15 tyś dostaje się po prostu dobry wzmacniacz bez jakiś wielkich audiofilskich wodotrysków. Jeśli robisz coś na audiofilskich częściach cena idzie w górę, popyt więc spada więc znowu trzeba cenę podnieść by utrzymać interes z mniejszej sprzedaży.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Na obecnym etapie widzę trzy główne kwestie które powinienem uwzględnić, czyli:

1. bezpiecznik

2. potencjometr tak aby można było bardziej przystępnie regulować prąd spoczynkowy

3. wyświetlacz VU (w sensie wskaźnik)

Edytowane przez Mufcore
  • Moderatorzy
11 minut temu, Mufcore napisał:

2. potencjometr tak aby można było bardziej przystępnie regulować prąd spoczynkowy

Na obudowie powinny być wyprowadzone złącza do pomiaru prądu spoczynkowego oraz potencjometr wieloobrotowy do jego regulacji. Sam wskaźnik UV możesz sobie darować - mierzysz prąd (a raczej napięcie) na wyprowadzonych złączach multimetrem.

Edytowane przez Seyv

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

1 minutę temu, Seyv napisał:

Na obudowie powinny być wyprowadzone złącza do pomiaru prądu spoczynkowego oraz potencjometr wieloobrotowy do jego regulacji. Sam wskaźnik UV możesz sobie darować - mierzysz prąd (a raczej napięcie) na wyprowadzonych złączach.

Czyli w miejsce obecnego PR lepiej dać listwę lub wlutować przewody które wyprowadzić na potencjometr, a w punkty pomiaru J7 i J8 wyprowadzić złącza do miernika, ewentualnie do tych złącz równolegle mogę podpiąć wskaźnik VU.

 

10 godzin temu, kotok napisał:

Próbowałem i jest OK. Oczywiście trafo powinno mieć inną impedancję anodową (większą) ale sprawność wzmacniacza jest wtedy większa.

Podobno z jednym włóknem żarzenia ta lampa gra nawet lepiej, choć moc będzie ciut mniejsza. Ale lampy pożyją znacznie dłużej co jakiś czas można zmieniać grzanie katody raz jednej raz drugiej. Mocno się nad tym zastanawiałem i według mnie ma do duży sens skoro konstrukcja lampy pozwala na takie podłączenie.  

8 godzin temu, Roman_66094 napisał:

Podobno z jednym włóknem żarzenia ta lampa gra nawet lepiej, choć moc będzie ciut mniejsza. Ale lampy pożyją znacznie dłużej co jakiś czas można zmieniać grzanie katody raz jednej raz drugiej. Mocno się nad tym zastanawiałem i według mnie ma do duży sens skoro konstrukcja lampy pozwala na takie podłączenie.  

... grać to powinno inaczej, bo obiektywnie będzie to już inna lampa niż klasycznie połączona 6S33. Zmienią się jej parametry i  oczywiście powinno się zastosować zaprojektowany dla wersji z czynną jedną katodą transformator głośnikowy. Już widzę las rąk chętnych do opracowania i nawinięcia😊

A może zamiast takich kombinacji zrobić coś na 6S41. Spokojnie wyda tyle mocy ile z połówki diabła. Robiłem, jak dla nie nie widzę wad.

6C33C jest bardzo niestabilny ze stałym offsetem, więc nie można regulować prądu anodowego za pomocą prostego potencjometru. Musisz użyć automatycznego przesunięcia, które nie jest dobre dla dźwięku i emituje dużo ciepła, lub stałego przesunięcia z obwodem monitorowania prądu anodowego. To najlepsza opcja.
Transformator wyjściowy jest zwykle nawinięty grubym drutem, więc bezpiecznik jest zbędny. Dodatkowo lampa ma bardzo niską impedancję, więc przebicia elektrycznego w transformatorze (jak w przypadku pentod) nie będzie.

Dodam zdjęcie moich wzmacniaczy. Mają moc 20 watów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

9.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
1 minutę temu, SVS napisał:

Musisz użyć automatycznego przesunięcia, które nie jest dobre dla dźwięku i emituje dużo ciepła, lub stałego przesunięcia z obwodem monitorowania prądu anodowego

Czy masz może jakiś gotowy układ na myśli, możesz dać namiar lub opisać jak to ogarnąć

Nie ma problemu. Jedna z opcji wzmacniacza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.