40 lat CD, 40 lat cyfry

[.:Gerard:.]

Dobrze, będzie i WAV vs FLALC nagrane UMIK i porównanie charakterystyk

[szymon1977]

24 minuty temu, .:Gerard:. napisał:

Dobrze, będzie i WAV vs FLALC nagrane UMIK i porównanie charakterystyk

Czekamy 🙂

[.:Gerard:.]

2 minuty temu, szymon1977 napisał:

Czekamy 🙂

wieczorem

[szymon1977]

8 minut temu, .:Gerard:. napisał:

wieczorem

Ok, nie pali się.

[Prewwit]

Co do jakości dźwięku to moim zdaniem najbardziej opłacalne rozwiązanie w kategorii "cena do jakości" z fizycznych nośników to płyta CD.

[szymon1977]

1 godzinę temu, Prewwit napisał:

Co do jakości dźwięku to moim zdaniem najbardziej opłacalne rozwiązanie w kategorii "cena do jakości" z fizycznych nośników to płyta CD.

Tak... ale fizyczne nośniki to już przeszłość.

[szpakowski]

19 minut temu, szymon1977 napisał:

Tak... ale fizyczne nośniki to już przeszłość.

Nie ... winyl jest cały czas, wracają taśmy, cały czas funkcjonuje na rynku płyta cd.

[Prewwit]

42 minuty temu, szymon1977 napisał:

Tak... ale fizyczne nośniki to już przeszłość.

Ok takie masz zdanie i u Ciebie to przeszłość, a u mnie teraźniejszość.

Większość nowości wychodzi na CD, chyba że autor zdecydował się na wersję cyfrową tylko, ale to pojedyncze przypadki.

[szpakowski]

23 minuty temu, Prewwit napisał:

Ok takie masz zdanie i u Ciebie to przeszłość, a u mnie teraźniejszość.

W człowieku, drzemie głęboko zakorzeniona potrzeba posiadania własności a dużej mierze audiofile i melomani są również kolekcjonerami którzy z mozołem kompletują swoje zbiory. 

[Prewwit]

39 minut temu, szpakowski napisał:

W człowieku, drzemie głęboko zakorzeniona potrzeba posiadania własności a dużej mierze audiofile i melomani są również kolekcjonerami którzy z mozołem kompletują swoje zbiory.

Coś w tym jest, jak zbieranie znaczków🙂

[szymon1977]

1 godzinę temu, szpakowski napisał:

Nie ... winyl jest cały czas, wracają taśmy, cały czas funkcjonuje na rynku płyta cd.

Części zapasowe do Malucha też nadal można kupić, a nawet są produkowane różne ciekawe typu 6-cio biegowa skrzynia sekwencyjna, zawieszenie na McPhersonach, głowice z czterema zaworami na cylinder... garstka pasjonatów nie zniknie ot tak, ale po chwilowym wzroście zainteresowanie będzie spadać. Takie jest życie.

Godzinę temu, szpakowski napisał:

W człowieku, drzemie głęboko zakorzeniona potrzeba posiadania własności a dużej mierze audiofile i melomani są również kolekcjonerami którzy z mozołem kompletują swoje zbiory. 

Ale audiofile i melomani to tylko pewna część tego forum, a społeczeństwa niewielka. Jeszcze kilka lat i typowy nastolatek widząc CD zapyta: a co to?

-----

29 minut temu, Prewwit napisał:

Coś w tym jest, jak zbieranie znaczków🙂

Pamiętam czasy, kiedy każdy zbierał znaczki.

Edytowane 4 Września 2022 przez szymon1977

[Meloman]

20 godzin temu, Misio38 napisał:

Nic nie odpisuj.  Ja za chrześcijanina się nie uważam, ale jak ludzie negują biblię to jest ok? Taki z dupy przykład. Dopóki czegoś nie "dotknę" to neguję. Bo inaczej to wiara.

A jednak jeżeli pozwolisz to odpowiem. 😉

Ja interesuję się np. astrofizykę i czytam w jednej z książek, że wg obecnej wiedzy wszechświat się nie tylko, że rozszerza, to robi to coraz szybciej. Jak więc mam to sam sobie w domu udowodnić?

[tomek7776]

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

Tak... ale fizyczne nośniki to już przeszłość.

oj.spokojnie.

węgiel tez mial byc przeszłoscią.

[szpakowski]

38 minut temu, szymon1977 napisał:

Takie jest życie.

Życie jest takie, że większość poważnych systemów jest jeszcze oparta o nośniki fizyczne. Zanim się to zmieni to jeszcze trochę czasu upłynie. Źródła do plików i streamingu są coraz lepsze ale jeszcze nie wyparły nośnika. 

41 minut temu, szymon1977 napisał:

Ale audiofile i melomani to tylko pewna część tego forum, a społeczeństwa niewielka.

 

Rzeczywiście audiofile i melomani to niewielka część społeczeństwa. Większość społeczeństwa słucha muzyki raczej w roli "wypełniacza" dnia codziennego ale audiofile i melomani to zdecydowana większość tego forum. Gdybyś nie zauważył AS to forum dla pasjonatów sprzętu audio i muzyki. 

 

45 minut temu, szymon1977 napisał:

Jeszcze kilka lat i typowy nastolatek widząc CD zapyta: a co to?

 

Tak zapewne będzie ... ale jeszcze trochę to potrwa więc nie można się zgodzić z twoim stwierdzeniem, że fizyczne nośniki to przeszłość. 

Fizyczne nośniki to duża część teraźniejszości, przyszłość należy jednak do cyfry z niszowym udziałem nośników fizycznych, nawet w audiofilskim środowisku.

[Prewwit]

25 minut temu, szymon1977 napisał:

Ale audiofile i melomani to tylko pewna część tego forum, a społeczeństwa niewielka. Jeszcze kilka lat i typowy nastolatek widząc CD zapyta: a co to?

I jakie mam z tego wyciągnąć wnioski?

Większość społeczeństwa nie interesuje muzyka w wysokiej jakości, starczy YT i głośnik BT, do zabawy i umilania czasu. Każdy musi iść swoją drogą.

Rynek audio podąża za USA, a tam w 2021 sprzedano prawie 47mln płyt CD za 600mln USD i 40mln winyli za 1mld USD. Nie są to wielkie kwoty w stosunku do streamingu, ale puki wytwórnie na tym zarabiają to jakość będzie się kręciło. A przyszłość streamingu też nie wiadomo jak się rozwinie, miał iść tylko w górą a tutaj

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

33 minuty temu, szymon1977 napisał:

Pamiętam czasy, kiedy każdy zbierał znaczki.

Ja z tego okresu gdzieś mam jeszcze ze dwa pełne klasery😎

22 minuty temu, Meloman napisał:

Ja interesuję się np. astrofizykę i czytam w jednej z książek, że wg obecnej wiedzy wszechświat się nie tylko, że rozszerza, to robi to coraz szybciej. Jak więc mam to sam sobie w domu udowodnić?

Ostatnio oglądałem dokument na temat powstania wszechświata i jest problem. Wszyscy mówią, że to wielki wybuch, ale tak samo stwierdzają, że nie wiedzą skąd się wziął, skoro była "nicość doskonała". Nawet jest problem z próżnią kwantową, ponieważ nie jest zupełnie pusta.

Polecam obejrzenie np. :

 

 

29 minut temu, tomek7776 napisał:

oj.spokojnie.

węgiel tez mial byc przeszłoscią.

Jak to mówią, "historia lubi zataczać koło"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

20 minut temu, szpakowski napisał:

Fizyczne nośniki to duża część teraźniejszości...

Ok.

16 minut temu, Prewwit napisał:

Ja z tego okresu gdzieś mam jeszcze ze dwa pełne klasery😎

Wygrzebię swoje i możemy się spotkać ma wymianki 🙂

 

16 minut temu, Prewwit napisał:

Większość społeczeństwa nie interesuje muzyka w wysokiej jakości, starczy YT i głośnik BT, do zabawy i umilania czasu. Każdy musi iść swoją drogą.

Jak ktoś kocha muzykę to Spotify i tanie kable też mu nie przeszkadzają.

20 minut temu, szpakowski napisał:

Gdybyś nie zauważył AS to forum dla pasjonatów sprzętu audio i muzyki

Zauważyłem też, że dla miłośnika muzyki audio może być tylko sprzętem AGD służącym do jej odtwarzania, nie musi miłować sprzętu ani płyt CD Dlatego nawet na Forum znajdziesz duuużą grupę, która używa streamingu a CD posiadać nigdy nie będzie.

Edytowane 4 Września 2022 przez szymon1977

[Prewwit]

14 minut temu, szymon1977 napisał:

Jak ktoś kocha muzykę to Spotify i tanie kable też mu nie przeszkadzają.

Tak samo CD nie przeszkadza miłośnikom muzyki🙂

[szymon1977]

5 minut temu, Prewwit napisał:

Tak samo CD nie przeszkadza miłośnikom muzyki🙂

Ale na ten pomysł nikt poza Tobą chyba nie wpadł?

[szpakowski]

13 minut temu, szymon1977 napisał:

Zauważyłem też, że dla miłośnika muzyki audio może być tylko sprzętem AGD

Raczej RTV ... 😄😄😄

14 minut temu, szymon1977 napisał:

dla miłośnika muzyki audio może być tylko sprzętem AGD służącym do jej odtwarzania, nie musi miłować sprzętu ani płyt CD ...

Taki miłośnik muzyki to właśnie jest meloman. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Można być melomanem ale nie być audiofilem ... można też być zarówno  audiofilem jak i melomanem, wtedy znaczenie również ma jakość odtwarzanej muzyki ...

3 minuty temu, szymon1977 napisał:

Ale na ten pomysł nikt poza Tobą chyba nie wpadł?

Wpadł, ale to ty bezpodstawnie zepchnąłeś płytę CD do lamusa ...

1 minutę temu, szpakowski napisał:

Raczej RTV ... 😄😄😄

Taki miłośnik muzyki to właśnie jest meloman. Dla melomana często nie ma większego znaczenia technika odtwarzania muzyki.

Można być melomanem ale nie być audiofilem ... można też być zarówno  audiofilem jak i melomanem, wtedy znaczenie również ma jakość odtwarzanej muzyki ...

Wpadł, ale to ty bezpodstawnie zepchnąłeś płytę CD do lamusa ...

 

.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

53 minuty temu, szpakowski napisał:

Taki miłośnik muzyki to właśnie jest meloman. 

Dlatego właśnie napisałem "miłosnik muzyki" gdy Ty pisałeś "meloman".

54 minuty temu, szpakowski napisał:

Można być melomanem ale nie być audiofilem...

Właśnie o tym pisałem.

56 minut temu, szpakowski napisał:

...zepchnąłeś płytę CD do lamusa ...

Ona już tam jest.

57 minut temu, szpakowski napisał:

Raczej RTV

Sklep jeden i ten sam, tylko półka inna.

[Tal]

2 godziny temu, Prewwit napisał:

Ostatnio oglądałem dokument na temat powstania wszechświata i jest problem. Wszyscy mówią, że to wielki wybuch, ale tak samo stwierdzają, że nie wiedzą skąd się wziął...

Astrofizyk Sir Fred Hoyle oraz Chandra Wickramasinghe (profesor matematyki stosowanej i astronomii w Uniwersity College w Cardiff) - zaszokowali świat naukowy wynikami swoich obliczeń, które jednoznacznie negowały możliwość spontanicznego powstania życia. Ich odkrycie było kilkakrotnie opisywane w prasie (np. Daily Express w Londynie z 14 sierpnia 1981; The Sunday Mail w Brisbane z 20 września 1981) Obaj uczeni, jeden niezależnie od drugiego, wykonali obliczenia w których chodziło o przypadkowe utworzenie się początku 2000 protein jednokomórkowca-ameby (każda proteina składa się z setek aminokwasów ułożonych w odpowiedniej kolejności) - "Kiedy obaj skończyli, spojrzeli na wynik prawie z niedowierzaniem. Każdy z nich uznał, że owe prawdopodobieństwo powstania przypadkowo iskry życia na ziemi wyraża się, w matematycznym żargonie, jak 1 na 10^40 000."  Wickramasinghe, który dotychczas był ateistą, został szczególnie potrząśnięty tym odkryciem:

Chandra Wickramasinghe ('The Sunday Mail' z 20.IX.1981 z Brisbane)
"Czuję się w tej sytuacji całkowicie skrępowany z powodu stanu ducha, jaki teraz odkrywam w sobie. Nie ma jednak żadnego logicznego wyjścia z tego... Zwykliśmy mieć otwarte umysły; teraz zdajemy sobie sprawę z tego, że jedyną logiczną odpowiedzią na pytanie o powstanie życia jest akt stworzenia - a nie jakieś przypadkowe i losowe wymieszanie materii."

odpowiednie autorytety ...

Johannes Kepler (1571-1630) niemiecki matematyk, astronom i astrolog, odkrywca 3 praw ruchu planet, które to pomogły potwierdzić słuszność teorii grawitacji Sir Isaac'a Newton'a.
"Wierzę (...) tylko i wyłącznie w dzieło Jezusa Chrystusa. Tylko w Nim jest ucieczka i schronienie." oraz "Chciałem zostać teologiem (...) ale teraz widzę, że Bóg także przez moje wysiłki jest uwielbiony również w astronomii, bo niebiosa opowiadają chwałę Boga."

Sir Isaac Newton (1642-1727) angielski fizyk, matematyk, astronom, odkrywca 3 zasad dynamiki.
"Ateizm jest pozbawiony sensu. Kiedy patrzę na układ słoneczny widzę ziemię we właściwej odległości od słońca, by mogła przyjąć odpowiednia ilość ciepła i światła. To nie stało się przypadkowo." Badając ruch planet stwierdził: "Ten najpiękniejszy układ słońca, planet i komet mógł powstać tylko z zamysłu i woli inteligentnej Istoty. Istota ta zarządza wszystkimi rzeczami jak Pan wszystkiego."

Matthew Maury (1806-1873) amerykański oficer marynarki, astronom, historyk, oceanograf, meteorolog i kartograf. Gorliwie bronił używania Pisma w swoich badaniach i dziełach: "Oskarżają mnie ludzie nauki (...) że cytuję Biblię na poparcie doktryn geografii fizycznej. Twierdzą oni, że Biblia nie została napisana dla celów naukowych i dlatego nie jest żadnym autorytetem w sprawach nauki. Ja przepraszam! Biblia jest autorytetem we wszystkim o czym mówi (...) Biblia jest prawdziwa i nauka jest prawdziwa i dlatego każda z nich, jeśli czytamy szczerze dowodzi tylko prawdy drugiej strony."

James Joule (1818-1889) angielski fizyk, odkrył prawo przemiany prądu elektrycznego na ciepło, które przedstawił w formie matematycznej znanej dziś jako prawo Joule’a. Widział wielką harmonię pomiędzy swoja pracą, a prawdą znalezioną w Biblii. Wielu z jego kolegów naukowców podzielało ten punkt widzenia i odrzucało darwinizm, który rozprzestrzeniał się wtedy w Anglii. W konsekwencji w roku 1864 w Londynie 717 naukowców podpisało ważny manifest zatytułowany: The Declaration of Students of the Natural and Physical Sciences (Deklaracja Badaczy Nauk Przyrodniczych i Fizycznych) potwierdzający ich przekonanie co do zgodności nauki z Pismem Świętym.
Joule powiedział: "Gdy poznamy i jesteśmy posłuszni woli Bożej to następnym naszym celem musi być poznanie Jego atrybutów: mądrości, mocy i dobroci, które są udowodnione przez dzieła rąk Jego."

Leon Max Lederman (wybitny fizyk amerykański, Nagroda Nobla w 1988)
"Na Samym Początku była pustka - zadziwiająca forma próżni - nicość nie zawierająca żadnej przestrzeni, żadnego czasu, żadnej materii, żadnego światła, żadnego dźwięku. Jednak prawa natury były na swoim miejscu i ta dziwna próżnia posiadała potencjał. (...) W logiczny sposób opowieść zaczyna się od początku. Ale ta opowieść dotyczy wszechświata i niestety nie mamy żadnych danych na temat Samego Początku. Żadnych, zero. Nie wiemy nic o wszechświecie, aż do momentu, gdy osiąga on dojrzały wiek bilionowej trylionowej części sekundy - to jest pewnego bardzo krótkiego czasu po stworzeniu w Wielkim Wybuchu. Kiedy czytasz lub słyszysz cokolwiek na temat narodzin wszechświata to ktoś to zmyśla. Jesteśmy w sferze filozoficznych rozważań. Tylko Bóg wie co stało się na Samym Początku."

George Wald (amerykański biochemik i fizjolog, Nagroda Nobla w 1967)
"Myślę, że naukowiec nie ma innego wyboru, jak tylko podejść do problemu genezy życia poprzez hipotezę samoistnego wytworzenia się... Wystarczy jedynie rozważyć ogrom tego zadania wyewoluowania pierwotnego życia z materii nieorganicznej, by przyznać, że samoistne wytworzenie się żywego organizmu jest niemożliwe. Jednak oto jesteśmy - w wyniku jak wierzę samoistnego wytworzenia się."

Sir Fred Hoyle:
"Nie ważne jak olbrzymie środowisko jest brane pod uwagę, życie nie mogło mieć przypadkowego początku. Stada małp bębniące na chybił trafił na maszynach do pisania nie mogłyby wyprodukować dzieł Szekspira z tej praktycznej przyczyny, że cały dostępny obserwacjom wszechświat nie jest wystarczająco olbrzymi, by pomieścić niezbędne hordy małp, niezbędne maszyny do pisania i z pewnością niezbędne śmietniki do których wyrzucano by nieudane próby. Tak samo rzecz ma się z żywą materią." Fred Hoyle and N. Chandra Wickramasinghe, "Evolution from Space: A Theory of Cosmic Creationism" (New York: Simon and Schuster, 1981), str. 148

Dr Marc Kirchner (ewolucjonista), dyrektor wydziału Biologii Systemowej Akademii Medycznej na Harvardzie stwierdził:
"W rzeczy samej, przez ostatnich 100 lat niemal cała biologia rozwijała się niezależnie od ewolucji z wyjątkiem samej biologii ewolucyjnej. Biologia molekularna, biochemia, fizjologia zupełnie ewolucji nie brały pod uwagę."

Biochemik, ewolucjonista, Franklin Harold, napisał:
"… musimy przyznać, że obecnie nie dysponujemy szczegółowym, darwinistycznym wyjaśnieniem ewolucji jakiegokolwiek biochemicznego, czy komórkowego systemu, jedynie różnorodnością spekulacyjnego chciejstwa."

Profesor Gould napisał:
"Zachowanie stabilności w obrębie gatunków uznać należy za poważny problem dla ewolucji."

Karl Popper, znany filozof nauki powiedział:
"Darwinizm nie jest testowalną teorią naukową, ale metafizycznym [religijnym] programem badawczym…"

Michael Ruse, filozof nauki ewolucyjnej przyznał:
"Ewolucja jest religią. Było to prawdą na początku i nadal jest to prawdą, gdy chodzi o opis ewolucji."

Biblijny mandat do zajmowania się nauką to: "I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną; panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad wszelkimi zwierzętami, które się poruszają po ziemi!" [Rdz. 1:28].

A jak Adam i Ewa oraz ich potomstwo mieliby czynić sobie ziemię poddaną, jeśliby nie poznali właściwości jej jak i istot ją zamieszkujących? Jednak ich perspektywa na naukę jak i wielu wielkich naukowców budujących zręby współczesnej nauki jak również działających współcześnie budowana była na założeniu, że Bóg Stwórca uczynił niebo i ziemię i prawa nimi rządzące oraz tak ukształtował ludzki aparat postrzegania z logicznie myślącym umysłem, że jakakolwiek rozumna działalność badawcza ma sens. Naturalista często nie jest świadomy, że jego zajmowanie się nauką z perspektywy jego własnego światopoglądu nie ma najmniejszych logicznych podstaw.

Naukowiec naturalista wykluczając inteligentnego Stwórcę nie ma gwarancji, że prawa rządzące materią będą stałe, nie może ufać działaniu swojego mózgu i zmysłów, gdyż są one rzekomo produktem bez żadnego celu, czy planu pozlepianego pyłu kosmicznego, a wszystko co bada i tak bada za pomocą mózgu, który przecież nie ma zewnętrznej weryfikacji i to co widzi jako powtarzające się wyniki eksperymentów może być czystym urojeniem jak sen lub odgrywanym w jego głowie programem z komputera.

[Prewwit]

48 minut temu, Tal napisał:

Mózg człowieka... Miliony jednocześnie zachodzących procesów i zdumiewająca ilość informacji.

To kolejna nie wyjaśniona rzecz, a dokładnie jego funkcjonowanie, nie wytłumaczalne obecnie naukowo, procesy decyzyjne, czy umiejętność rozwiązywania problemów, czy przywoływania wspomnieć, sny.

Aby nawiązać do muzyki, to nie wiadomo co decyduje czemu dany głos nam się podoba, albo śpiew danej osoby wywołuje ciarki na plecach, z czego wynika że ktoś lubi gdy aż na ciele czuć niskie tony, a inna osoba czerpie największą przyjemność, ze spokojnego słuchania, a i zmienia nastrój. To są rzeczy nie mierzalne i temu zawsze trzeba kierować się swoimi odczuciami przy wyborze sprzętu.

48 minut temu, Tal napisał:

Woda... Bezbarwna, bezwonna i pozbawiona smaku, a jednak żadna żywa istota nie mogłaby się bez niej obyć.

Też mnie to zastanawia, skoro był wybuch, wysokie temperatury, to skąd u licha ta woda na ziemi.

Ale może już skończmy tego off topa, bo zaraz z tematu o CD wyjdzie temat  o powstaniu wszechświata, ale dzięki za materiały poczytam z ciekawością🙂

Edytowane 4 Września 2022 przez Prewwit

[jezz]

11 godzin temu, Prewwit napisał:

A przyszłość streamingu też nie wiadomo jak się rozwinie, miał iść tylko w górą a tutaj

Przecież to jest o spadku subskrybentów netfkixa a nie o przyszłości streamingu, który ma się coraz lepiej.

[szymon1977]

1 godzinę temu, jezz napisał:

Przecież to jest o spadku subskrybentów netfkixa a nie o przyszłości streamingu, który ma się coraz lepiej.

Co chwilę pojawiają się pogłoski o podwyższeniu jakości. Ale przeciętny klient nie zapłaci grosza więcej za hires bo nie usłyszy w stosunku do mp3 różnicy. Dlatego serwisy streamingowe nie zainwestują milionów w serwery i łącza internetowe, choć streming w teorii może być lepszy niż CD-Audio, to w praktyce nie jest.

[.:Gerard:.]

Próbowałem ale nie udało sie.

Różnice są, problem w tym ze jak powtarzam ten sam format to tez są, dlatego test nie jest wiarygodny.

Próbowałem w RTA porównać dwa różne formaty, robiłem zapis w tej samej sekundzie i porównywałem charakterystyki 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Września 2022 przez .:Gerard:.

[szymon1977]

32 minuty temu, .:Gerard:. napisał:

Próbowałem ale nie udało sie.

Różnice są, problem w tym ze jak powtarzam ten sam format to tez są, dlatego test nie jest wiarygodny.

Ufff... a już myslałem, że bedę musiał o tym pisać. Po pierwsze sama dokładność Umik-a to +/-1 lub 2dB (o ile dobrze pamiętam, jeśli źle to proszę mnie poprawić), po drugie pomiar trzeba zredukować o szumy tła w czasie rzeczywistym, po trzecie... zmienne, których w swoim pomiarze nie jesteś w stanie uwzględnić możnaby wymieniać i wymieniać. Masz pucharek za szczerość.

[Misio38]

W dniu 4.09.2022 o 18:38, Meloman napisał:

Ja interesuję się np. astrofizykę i czytam w jednej z książek, że wg obecnej wiedzy wszechświat się nie tylko, że rozszerza, to robi to coraz szybciej. Jak więc mam to sam sobie w domu udowodnić?

Jak miałem około 8-10 (mniej więcej wtedy, gdy pojawiała się cyfra właśnie) lat to chciałem zostać astronomem - astrofizykiem. Znałem m.in. wszystkie typy gwiazd OBAFGKM. Ale mi przeszło. Dzisiaj nie bardzo to teoretyzowanie mi podchodzi. Wolałbym żeby nauka skupiła się na tym co naprawdę można zbadać, a nie tylko wyliczyć.

Edytowane 6 Września 2022 przez Misio38

[Gość]

W dniu 2.09.2022 o 15:28, Misio38 napisał:

Bez sensu. Po co katować się czymś co nie wchodzi?

No i to jest barbarzyństwo właśnie. Hamburgery Ci wchodzą?...

[Gość]

W dniu 2.09.2022 o 19:54, Meloman napisał:

Dzisiaj w dobie internetu nie ma nad informacją żadnej kontroli

Nie chodzi o kontrolę (chyba, że masz na myśli wydawców, szefów redakcji, korektorów, etc.) - bo to nam kojarzy się niezwykle źle. Ale jak sam napisałeś, dbałości. Dbałości we wszystkim. I nie odniósłbym tego jedynie do kultury ogólnie, ale wręcz do życia naszego powszedniego. O to też nie dbamy (wielu w ty i ja). Przykre.

W dniu 2.09.2022 o 19:50, Adi777 napisał:

Może Ci podejdzie 😉

Jezu, spróbowałem. Odpadam. Chociaż młodym osobom?...ukierunkowanym na mocne brzmienia? dla nich może być to ciekawe. I piszesz, że trzeba mieć do tego długie rękawice gumowe na ręce, żeby to wyciągnąć z g....

Najbardziej jednak intryguje mnie to, że (w innym wątku), jakoby poszukujesz b. dobrych aktywnych kolumn za niemałe pieniądze. Po co? Do słuchania tego rodzaju muzyki? Mam b. dobre hi fi, może dla innego hi end. Ale do tej muzyki?... Twoja wola w końcu...

[Gość]

W dniu 2.09.2022 o 21:44, Misio38 napisał:

Czyli? Trzeba przyjąć na słowo wypociny każdego co ma jakiegoś dr czy prof. przed nazwiskiem? Na wiarę?

Za ogólną głupotę czy też imbecylizm, jak Szwejk (oczywiście to też Ci nie "weszło" zapewne) idziesz do ignorowanych. 

W dniu 3.09.2022 o 12:54, Adi777 napisał:

Czyli w skrócie - Kurła, kiedyś to były czasy, teraz nie ma czasów.

Coca cola była lepsza.

Edytowane 7 Września 2022 przez pantagruel
literówka