Audio Video Show 2023 - relacje

[colcolcol]

Błądzisz 😉 

23 lata temu nie było w ogóle niektórych urządzeń. Klasy D w zasadzie nikt nie używał w domowych pieleszach, bo brzmiała źle. Nie było streamingu z dzisiejszymi możliwościami i urządzeń ogarniających. Dopiero pojawiał się podział na transporty, DAC i oddzielne zasilacze. Dzisiejsze głośniki (przetworniki) wskoczyły na niedostępny w 2000 roku poziom zniekształceń. Słuchałem klasyki na AS, nie było problemów z prezentacją. 

[Yankes]

2 godziny temu, Meloman napisał:

Sprzęt z roku 2000 technicznie nie różni się od obecnego.

Śmiem twierdzić, że brzmieniowo jest dużo lepszy.

[bluesboss]

1 godzinę temu, colcolcol napisał:

Dopiero pojawiał się podział na transporty, DAC i oddzielne zasilacze.

Oddzielne transporty CD i dedykowane DAC pojawiły się na rynku jeszcze w latach 80-tych XX wieku a prawdziwy wysyp był od 1990 roku i to był już wtedy standard dobrego Hi-Fi. Np. Philips CDD882, Wadia WT3200, seria Philips LHH i Marantz CD-95DR itp.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Listopada 2023 przez bluesboss

[Piotr_1]

Też uważam że postęp jest z roku na rok. To w zasadzie nieuniknione. A niektóre rzeczy już są dobre od wielu lat i nic tego nie zmieni, ponieważ często dobre jest dobre na wiele lat. Np. jakieś trafne rozwiązania.

[Meloman]

Ktoś tutaj pisał, że nie trzeba znać nagrania, aby oceniać czy sprzęt gra dobrze. Wystarczy słyszeć, że nie jazgocze.

Nic bardziej błędnego. Trzeba mieć jakiś punkt odniesienia, bo inaczej ocena nie ma żadnego pokrycia.

To nie dotyczy tylko audio.

W imię starego dobrego przysłowia "lepsze wrogiem dobrego". Jak możemy więc ocenić coś nie wiedząc czy gra lepiej czy gorzej, skoro nie ma poziomu odniesienia. Nieważnego jakiego. Ale ten poziom odniesienia musi być. I nikt mnie nie przekona, że jest inaczej.

[colcolcol]

3 minuty temu, Meloman napisał:

I nikt mnie nie przekona, że jest inaczej.

Ale się okopałeś  😉 

[tymek]

Panowie może ktoś mi podpowiedzieć jakie kolumny grały w pokoju firmy Albedo, były to średniej wielkości magnetostaty czy elektrostaty.

[MarcK]

Francuskie dyptique, audio cennect z Bydgoszczy są importerami…

45 minut temu, tymek napisał:

jakie kolumny grały w pokoju firmy Albedo

To kolumny isodynamiczne…

Edytowane 5 Listopada 2023 przez MarcK

[tymek]

Dzięki, isodynamiczne - człowiek całe życie się uczy.

[D4ncer]

Pozwolę sobie dopytać kto być może jest w temacie - czy JBL L100 mk1 się mocno różnią od mk2?

[Ajothe]

3 godziny temu, Meloman napisał:

Ktoś tutaj pisał, że nie trzeba znać nagrania, aby oceniać czy sprzęt gra dobrze. Wystarczy słyszeć, że nie jazgocze.

Nic bardziej błędnego. Trzeba mieć jakiś punkt odniesienia, bo inaczej ocena nie ma żadnego pokrycia.

To nie dotyczy tylko audio.

W imię starego dobrego przysłowia "lepsze wrogiem dobrego". Jak możemy więc ocenić coś nie wiedząc czy gra lepiej czy gorzej, skoro nie ma poziomu odniesienia. Nieważnego jakiego. Ale ten poziom odniesienia musi być. I nikt mnie nie przekona, że jest inaczej.

To prawda, dlatego lubię sobie spisywać audiofilskie utwory, bo duża szansa, że za rok się powtórzą. 

Tak czy inaczej puszcza się na takich pokazach tylko wybitnie zrealizowane utwory z wiadomych względów. Takie realizację na domowych sprzętach również robią niesamowite wrażenie 😁

Zdarza się też, że w różnych pokojach puszczają te same kawałki przypadkiem i można sobie porównać. 

[Piopio]

9 godzin temu, Meloman napisał:

Sprzęt z roku 2000 technicznie nie różni się od obecnego.

Jeśli chodzi o DAC/streamer to postęp sie dokonał spory. 

[Garfield]

10 godzin temu, Meloman napisał:

Generalnie podsumowałbym kolejną wystawę w AVS, że w audio od lat nie ma postępu technicznego. Zmieniają się tylko ceny. Sprzęt z roku 2000 technicznie nie różni się od obecnego.

Ale to co mnie najbardziej irytuje, że z tych wszystkich tchórzy nikt nie mam jaj, aby poza plumkaniem na podstawie którego absolutnie nie można wiarygodnie ocenić sprzętu, nawet w idealnych warunkach zapuścić muzykę rockową, nie mówiąc o muzyce klasycznej.

Rozumiem, że ta ostatnia to już powinna być godna audiofilów, co?

W tym roku muzyki klasycznej słuchałem w pokojach RCM-u (Gaudery + Vitus) i Audio-Mixu (MBL). Panowie z Audio-Mixu sami zaproponowali włączenie mojej płyty.

Pamiętam, jak kilka lat temu na prezentacji Rockportów z McIntoshem panowie włączyli winylową płytę Metalliki przyniesioną przez jednego ze zwiedzających. Odtworzyli kilka kawałków i nikt z obecnych nie chciał wychodzić. Było dobrze.

[audiofan01]

4 godziny temu, Ajothe napisał:

To prawda, dlatego lubię sobie spisywać audiofilskie utwory, bo duża szansa, że za rok się powtórzą. 

Tak czy inaczej puszcza się na takich pokazach tylko wybitnie zrealizowane utwory z wiadomych względów. Takie realizację na domowych sprzętach również robią niesamowite wrażenie 😁

Zdarza się też, że w różnych pokojach puszczają te same kawałki przypadkiem i można sobie porównać. 

W tym roku w co najmniej kilku natrafilem Ghost Rider „Make us stronger” , tak jak kiedyś często grano O-zone percussion group „Jazz variants”

[Gość Kw202]

15 godzin temu, D4ncer napisał:

Pozwolę sobie dopytać kto być może jest w temacie - czy JBL L100 mk1 się mocno różnią od mk2?

Mnie też to gniecie 😉

Ciekawi mnie też jak grają przy mniejszych poziomach głośności. 

[dekoracja]

W dniu 31.10.2023 o 17:26, Audroc napisał:

Panowie przypomnijcie sobie wypowiedzi prawdziwych muzyków, o których tu już rozmawialiśmy.

Często taki ktoś powie że zwykły jamnik w kuchni lepiej zagra, niż drogi zestaw w salonie. Nie mieliście nigdy w życiu takiego wrażenia że system za 100-500 tysięcy a słuchać się nie da ?

My audiofile słuchamy basu i jęczymy że za wolny, mało jędrny, a muzyk słucha z przysłowiowego jamnika i krzywi się gdy basista fałszuje. 

My zwracamy uwagę na jakieś zrównoważenie tonalne, a muzyk słyszy oddzielnie gitary, wokal i wszystkie klawisze fortepianu, ale pod względem ich dostrojenia. 

Kiedyś rozmawiałem z muzykąmi na ten temat. Usłyszałem że jak ktoś czysto gra to na Altusach jest super, a jak ktoś fałszuje to 100 razy droższe kolumny nie pomogą.

 

a dlaczego w ogóle mam słuchać fałszujących muzyków? co to za rodzaj rozrywki?

[PawelP]

W dniu 5.11.2023 o 08:22, Meloman napisał:

Generalnie podsumowałbym kolejną wystawę w AVS, że w audio od lat nie ma postępu technicznego. Zmieniają się tylko ceny. Sprzęt z roku 2000 technicznie nie różni się od obecnego.

Ale to co mnie najbardziej irytuje, że z tych wszystkich tchórzy nikt nie mam jaj, aby poza plumkaniem na podstawie którego absolutnie nie można wiarygodnie ocenić sprzętu, nawet w idealnych warunkach zapuścić muzykę rockową, nie mówiąc o muzyce klasycznej.

Rozumiem, że ta ostatnia to już powinna być godna audiofilów, co?

Jeżeli by się zgodzić na dość sensowne załozenie, że główna część jakości jest determinowana przez głośniki to większość konstrukcji z ostatnich lat to bardziej ruchy Browna niż postęp. Choć pewnie nowa materiałówka jak głośniki Purifi (mega drogie) czy berylowe/diamentowe kopułki to jest technicznie w parametrach pewien postęp (nie mam miarodajnej opinii odsłuchowo), ale wg mnie to nadal jest mały postęp jakościowo dźwiękowo finalnie. 
Sporo mogłaby pomóc ścieżka aktywna i DSP, ale to jakoś się nie przyjęło w audiofilii, faktem też jest że dotychczasowe próby technologi/produktów faktycznie mogą budzić mieszane uczucia. 
Myślę, że najbardziej teraz brakuje zrozumienia, gdzie leży klucz do dalszej poprawy jakości audio i to raczej nie będzie dalsze doskonalenie obecnych kanonów konstrukcji, szczególnie kolumn, to wg mnie nie wróży.

   

Edytowane 6 Listopada 2023 przez PawelP

[xajas]

Sporo mogłaby pomóc ścieżka aktywna i DSP, ale to jakoś się nie przyjęło w audiofilii, faktem też jest że dotychczasowe próby technologi/produktów faktycznie mogą budzić mieszane uczucia. 

Mieszane uczucia u kogo?
U Kowalskiego, dla ktorego tego typu rozwiazania sa zbyt skomplikowane, i przewaznie nie jest w stanie wykorzystac ich mozliwosci.
A w dzialce profesjonalnej?
Piszesz o nowej technologii w glosnikach.

Tu jest technnologia poza granicami percepcji „audiofilii“

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

22 minuty temu, xajas napisał:

Tu jest technnologia poza granicami percepcji „audiofilii“

I poza możliwościami finansowymi 😉 Cena "tylko" 65K USD 😉 

Edytowane 6 Listopada 2023 przez Piopio

[przemak]

3 godziny temu, dekoracja napisał:

a dlaczego w ogóle mam słuchać fałszujących muzyków? co to za rodzaj rozrywki?

Był wątek o Milesie, który w jednym znanym kawałku mocno zawyżał, a jednak...

[xajas]

24 minuty temu, Piopio napisał:

I poza możliwościami finansowymi 😉 Cena "tylko" 65K USD 😉 

Sa tez tansze. Problemem nie jest "bariera finansowa". Problemy sa gdzie indziej 😉

[plastik1989]

19 minut temu, xajas napisał:

Sa tez tansze. Problemem nie jest "bariera finansowa". Problemy sa gdzie indziej 😉

Gdzie?

[xajas]

RoomPerfect, Dirac, i wiele podobnych

wystarczy, ze porownam cene i mozliwosci takiego ustrojstwa, jak ponizej, z cenami i mozliwosciami sieciowek, kolcow, listew, podstawek i innych dupereli, to mnie na smiech bierze 😉

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Listopada 2023 przez xajas

[Piopio]

31 minut temu, xajas napisał:

RoomPerfect, Dirac, i wiele podobnych

wystarczy, ze porownam cene i mozliwosci takiego ustrojstwa, jak ponizej, z cenami i mozliwosciami sieciowek, kolcow, listew, podstawek i innych dupereli, to mnie na smiech bierze 😉

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niestety w przypadku High-End te wynalazki psują dźwięk ... to jest dobre ale do poziomu HiFi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Listopada 2023 przez Piopio

[xajas]

De facto to nie profesjonalni uzytkownicy sa najlepszymi potencjalnymi klientami takich rozwiazan.

Ci profesjonalni:

- maja pojecie o tym jak akustyka i audio funkcjonuje, wiec sa w stanie przygotowac/zestawic system, ktory juz bez DSP oferuje dobra podstawe

- maja odpowiedni budzet na to, by odpowiednio przygotowac sprzet i adaptacje pomieszczenia

- nie maja ograniczen odnosnie optyki / urzadzenia pomieszczenia. Moga bezkompromisowo instalowaac wszysko co jest potrzebne/sensowne

 

To taki zwykly Kowalski walczy z budzetem (wystarczy na kilka panelikow), z akceptacja WAV, kompromisowym ustawieniem sprzetu w multifunkcjonalnym living roomie i brakiem doswiadczenia, pozwalajacego na optymalene zestawienie sprzetu. To wlasnie dla niego takie zautoamtyzowane rozwiazania DSP (jak powyzej) redukuja/eliminuja wiele problemow za male pieniadze i bez masywnego ingerowania w pomieszczenie! 

15 minut temu, Piopio napisał:

Niestety w przypadku High-End te wynalazki psują dźwięk ... to jest dobre ale do poziomu HiFi.

Tak, psuja, jak sie nie ma o tym pojecia. To jest to o czym wczesniej pisalem. Ale nie zamierzam wdawac sie w nastepna dogmatyczna, bezsensowna dyskusje na ten temat. 

PS

Tym powyzej wspomnianym profesjonalistom jakos te wynalazki tego dzwieku nie psuja

Kazdy domowy High-End expert domniema, ze ma wiecej pojecia o dobrym dzwieku niz ci, ktorzy robia to profesjonalnie i porobili na tym doktoraty 😉

To jest niepowazne i smiechu warte.

Edytowane 6 Listopada 2023 przez xajas

[szpakowski]

W dniu 5.11.2023 o 09:06, colcolcol napisał:

Błądzisz 😉 

23 lata temu nie było w ogóle niektórych urządzeń. Klasy D w zasadzie nikt nie używał w domowych pieleszach, bo brzmiała źle. Nie było streamingu z dzisiejszymi możliwościami i urządzeń ogarniających. Dopiero pojawiał się podział na transporty, DAC i oddzielne zasilacze. Dzisiejsze głośniki (przetworniki) wskoczyły na niedostępny w 2000 roku poziom zniekształceń. Słuchałem klasyki na AS, nie było problemów z prezentacją. 

Co to za postęp jeżeli jakość dźwięku się nie poprawia? 

W dniu 5.11.2023 o 11:22, Piotr_1 napisał:

Też uważam że postęp jest z roku na rok. To w zasadzie nieuniknione. A niektóre rzeczy już są dobre od wielu lat i nic tego nie zmieni, ponieważ często dobre jest dobre na wiele lat. Np. jakieś trafne rozwiązania.

Jakie to rozwiązania są aż tak dobre i tak postępowe? 

[Piopio]

27 minut temu, xajas napisał:

Tym powyzej wspomnianym profesjonalistom jakos te wynalazki tego dzwieku nie psuja

Profesjonaliści nie słuchają muzyki - oni ją tworzą ! Im zleży, żeby narzędzia były jak najbardziej efektywne i rozsądnie wycenione. 

28 minut temu, xajas napisał:

Kazdy domowy High-End expert domniema, ze ma wiecej pojecia o dobrym dzwieku niz ci, ktorzy robia to profesjonalnie i porobili na tym doktoraty 😉

Są profesjonaliści, którzy dbają o jakość dźwięku a są tacy, którzy tak miksują żeby dobrze brzmiało na każdym sprzęcie. Gdyby profesjonaliści dbali o jakość dźwięku nigdy by nie doszło do Loudness War. 

26 minut temu, szpakowski napisał:

Co to za postęp jeżeli jakość dźwięku się nie poprawia? 

Ale kosztuje to coraz mniej. Abstrahując od absurdalnych cen High-End. 

[xajas]

17 minut temu, Piopio napisał:

Profesjonaliści nie słuchają muzyki - oni ją tworzą ! Im zleży, żeby narzędzia były jak najbardziej efektywne i rozsądnie wycenione. 

Są profesjonaliści, którzy dbają o jakość dźwięku a są tacy, którzy tak miksują żeby dobrze brzmiało na każdym sprzęcie. Gdyby profesjonaliści dbali o jakość dźwięku nigdy by nie doszło do Loudness War. 

Ale kosztuje to coraz mniej. Abstrahując od absurdalnych cen High-End. 

Jeszcze troche i osiagniemy poziom "profesjonalisci sluchaja sinusow i wykresy"

Co za bzdury

BTW.

Totalnie mieszasz pojecia.

Loudnes war (sposob realizowania nagrania dla okreslonych mediowgrupy celowej) to jedno, a dobre brzmienie systemu (niezaleznie od tego co odtwarza), to drugie. Takie argumenty sa bez sensu

Edytowane 6 Listopada 2023 przez xajas

[Piopio]

25 minut temu, xajas napisał:

Jeszcze troche i osiagniemy poziom "profesjonalisci sluchaja sinusow i wykresy"

Profesjonaliści na ogół nie mają dobrych systemów audio. A muzycy to już w ogóle 😉 

Pracy nie bierze się do domu 😉 

Edytowane 6 Listopada 2023 przez Piopio

[kangie]

10 minut temu, Piopio napisał:

Profesjonaliści na ogół nie mają dobrych systemów audio. A muzycy to już w ogóle 😉 

Pracy nie bierze się do domu 😉 

 

Sporo jest przykładów. Gitarzysta Artur Lesicki gra na 30W lampie od E.Czyżewskiego i skupia się li tylko na muzyce, a nie anodzie, katodzie tudzież izolatorach galwanicznych.