Audio Video Show - 25-27 października 2024

[Nikonman]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[juro]

24 minuty temu, Seyv napisał:

Przeprojektowane bas horny brzmią teraz naprawdę dobrze. Słuchałem starszej wersji i jest duża poprawa. 

Dynamika powala. Co prawda jest coś do czego można by się ale po co? Jedna z fajniejszych prezentacji.

Nie wiem o czym piszesz, że można się przyczepić, ale ja wszedłem na prezentację, usłyszałem dudnienie i wyszedłem zawiedziony. Albo złe miejsce wybrałem, albo utwór taki trefny, albo faktycznie było coś nie halo w tym czasie jak ja tam byłem. Zresztą chyba pierwszy raz byłem zawiedziony prezentacją Avantgardów, więc i zaskoczony.

Niestety problem doboru repertuaru wiecznie na AS żywy. Kilka osób pisało prośby w tym roku, żeby wystawcy przestali katować publikę plumkaniem jazzowym. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy stwierdziłem, że te petycje najwyraźniej odniosły skutek, albo ja miałem takiego pecha, że gdzie nie wszedłem to albo pompowanie basu, albo elektroniczne ekwilibrystyki  różnej maści. Koniec końców repertuar zabił kilka prezentacji bezpowrotnie dla mnie.

Podam kilka przykładów pod ocenę i do przemyślenia w przyszłym roku. To tylko moje osobiste spostrzeżenia na temat tego co nie zawsze się sprawdza, a  raczej mówiąc wprost nie sprawdza się.

Wchodzę na prezentację a tam gra fajna muzyczka (specjalnie nie będę podawał konkretów). Słucham, mam spostrzeżenia. Siedzę i czekam na kolejny utwór, żeby sprawdzić, czy się potwierdzą w innym repertuarze, ale niestety prowadzący zapuścił całą płytę (z plików) i zajął się rozmową z kolegą, kompletnie ignorując słuchaczy. Wyszedłem.

Drugi przypadek. Wszędzie głośno, za głośno. W kolejnym pokoju cicho, za cicho. Coś tam rachitycznie plumka, ciężko usłyszeć, bo jest tak cicho a repertuar z gatunku muzyki dla słuchacza kultowego 🙂 Pytam, czy nie można podgłośnić, bo przecież nic prawie nie słychać. I .... okazało się, że nie można bo ma tak grać. Prezentacja dla nietoperzy.

Kolejnym dyskusyjnym dla mnie podejściem jest zapuszczenie play listy na taśmie. Po pierwsze wyklucza to posłuchanie własnej muzyki (o co pewnie też chodzi), po drugie powoduje, że do takiego pokoju nie ma co wracać, bo nie posłucha się niczego innego niż to co wybrał dystrybutor, a po trzecie wątpliwa czasami jakość. Rok temu też była taka sytuacja, że grał w kółko magnetofon jedną taśmę i na moje ucho ten magnetofon rozwalił (jako dosyć słabe źródło) fajny system i prezentację.

No i na koniec to o czym już kilka osób pisała, czyli tajemnicze skrzypnięcia, szurnięcia i oddechy głębokie, które mają chyba wprowadzić odwiedzających w osłupienie, ale prawda jest raczej taka, że nikt tego w zaciszu domowym nie słucha i nie oczekuje, że usłyszy na prezentacji. Co to za frajda słuchać skrzypiących drzwi od starej szafy itp. itd. . Zaznaczam, że chodzi mi o takie nagrania w których są one jedyną treścią, a nie składową ścieżki muzycznej.

Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się urażony, bo nie taka jest moja intencja. To tylko moje spostrzeżenia i sugestie do przemyślenia. Taki wpis do książki skarg i zażaleń AS 🙂

24 minuty temu, Nikonman napisał:

I drugi rok z rzędu super dźwięk.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pełna zgoda. Od debiutu rynkowego, a tym samym na AS co roku grają te zestawy z Poznania znakomicie. Specyficznie, ale jak dla mnie znakomicie, tylko czasami chciałoby się posłuchać mniej energetycznego repertuaru na tych prezentacjach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[micmus]

Dobra, a po wystawie wszyscy pokazują zdobyte kubki. Mam i ja … ale nie pasuje mi do systemu 😂

Wystawa bardzo udana cieszę się, że po tylu latach znowu byłem. Za rok chętnie wybiorę się ponownie.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 27 Października 2024 przez micmus

[Seyv]

34 minuty temu, Ajothe napisał:

Ciekaw jestem Waszego zdania o Diorze z Gryphonem

Nie słuchałem długo. Brzmienie poprawne, nic mnie nie uwiodło ale i nic nie drażniło. Na pewno o niebo lepiej niż w ubiegłym roku na tych ich dużych kolumnach tubowych.

[Ajothe]

1 minutę temu, Seyv napisał:

Nie słuchałem długo. Brzmienie poprawne, nic mnie nie uwiodło ale i nic nie drażniło. Na pewno o niebo lepiej niż w ubiegłym roku na tych ich dużych kolumnach tubowych.

Ja niestety trafiłem na te mniejsze słupki, dlatego nie będę się wypowiadał 😋

[micmus]

A jak oceniacie tego Pana ? Może lepiej jego system gdy już udało się posłuchać za trzecim podejściem. 
 

Dla mnie najbardziej muzykalny, analogowy i kojący dźwięk na całej wystawie. Nie przestawiał ścian, nie imponował basem, ale spójność i przyjemność ze słuchania najwyższa jaka słyszałem. 
 

Schowany na półpiętrze Sobieskiego, ale muzykalnie wart dużo - napewno warto było tu posłuchać. Brzmiały niesamowicie nawet nieaudiofilskie utwory. 
Słuchając zauważyłem na koniec, że nie analizowałem przestrzeni, basu itp. Po prostu słuchałem i słuchałem. Klasa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 27 Października 2024 przez micmus

[pmcomp]

4 godziny temu, Guzeppe napisał:

bo z reguły każdy horn ma jakiś rezonans, który objawia się "darciem japy" trąbek i gitar elektrycznych albo absolutną przesadą wysokich tonów.

Z reguly.

Jak sie to dobrze zestroi i postawi w dobrym pomieszczeniu to horny potrafia grać wybornie.

[Seyv]

10 minut temu, micmus napisał:

A jak oceniacie tego Pana ?

Ogólnie fajnie ale gdy byłem puszczał jakieś plumkające samplery więc ciężko to szczerze ocenić. Słyszałem dobre opinie od innych zwiedzających.

2 minuty temu, pmcomp napisał:

postawi w dobrym pomieszczeniu to horny

Akurat horny mąka dużo mniejsze wymagania akustyczne niż inne kolumny ale zestrojenia wymagają dobrego - najlepiej z opadająca charakterystyką.

[micmus]

4 minuty temu, Seyv napisał:

Ogólnie fajnie ale gdy byłem puszczał jakieś plumkające samplery więc ciężko to szczerze ocenić. Słyszałem dobre opinie od innych zwiedzających.

Tam najciekawiej i najlepiej było gdy Pana Marka niestety nie było. Gdy był sam dystrybutor można było ciekawie posłuchać i tak też zrobiłem. Naprawdę warto było. Z cały szacunkiem dla jego osoby, ale może ze względu na wiek zepsuł całą prezentację swojego systemu. 

[pierote]

Namierzyłem piątą prezentacje na rockportach. 4 głośnikowe tym razem, końcówka A-60 Accu, plikowce/CD innuos.

Jasno ale znośnie 🙂

[MarcinGD]

Nie wiem jak wy ale ja naliczyłem sporo eversolo użytych na tej wystawie.

[Ajothe]

7 minut temu, MarcinGD napisał:

Nie wiem jak wy ale ja naliczyłem sporo eversolo użytych na tej wystawie.

Na korytarzu? 😋

[MarcinGD]

Na korytarzu?

Nie w pomieszczeniach odsłuchowych.

[Guzeppe]

Świetnie się czyta wrażenia różnych użytkowników, szczególnie słowa zachwytu nad zestawami, które mi nie przypadły do gusty. Widać skąd biorą się dyskusje na forum na temat tego co gra dobrze, a co źle :). Dowód na to, że każdy z nas ma trochę inne oczekiwania i trzeba mniej serio podchodzić do tego hobby, a przede wszystkim szanować gusta innych. Ja w zeszłym roku zachwalałem Focal Scala Utopia Evo i pojawiły się głosy skrajnie przeciwne (szanuję, choć się nie zgadzam 🙂).

Wspomniane przez @juro horny marki hORNS oraz wskazane przez @Seyv Blumenhofery moim zdaniem miały jaskrawe najwyższe częstotliwości, co objawiało się szpileczkami/igiełkami w brzmieniu (perkusja), których bardzo nie lubię. W hORNS częściej to wyłapywałem, w Blumenhofer mniej ale wciąż miałem wrażenie, że jest za jasno. Wg twórcy hORNS podobno można to jakoś tam regulować.

Diora- słyszałem tylko te mniejsze i grały moim zdaniem tanim, efekciarskim detalem. Taki dźwięk marketowy, żeby złapać jeleni na "czyste granie". Na duże trzeba było czekać do wieczora w sobotę, więc się nie przekonałem, jakie mają brzmienie. W zeszłym roku słyszałem te wielkie pudła z hornem (czy może bardziej waveguidem a'la Klipsch) i grało to też nędznie. Jestem trochę uprzedzony do tej firmy, bo robią pompę, jakby byli niewiadomo jaką marką, jakieś eksluzywne godziny odsłuchu ich lepszych modeli, ceny z kosmosu jakby mieli renomę Bowersa czy Dynaudio. Tyle że Bowers miał wystawione 800 na stałe, a Dynaudio zmieniało kolumny co godzinę i nie trzeba było czekać na "ekskluzywny pokaz". Co do designu, to taki trochę sakralny i może jak im nie wyjdzie w audio to zrobią szybkie przejście na produkcję nietuzinkowych trumien.

31 minut temu, pmcomp napisał:

5 godzin temu, Guzeppe napisał:

bo z reguły każdy horn ma jakiś rezonans, który objawia się "darciem japy" trąbek i gitar elektrycznych albo absolutną przesadą wysokich tonów.

Z reguly.

Jak sie to dobrze zestroi i postawi w dobrym pomieszczeniu to horny potrafia grać wybornie.

Zgadzam się- zresztą wspomniałem Scarabeo oraz avantgarde acoustic, które nie miały tych naleciałości.

[Ajothe]

3 minuty temu, Guzeppe napisał:

Diora- słyszałem tylko te mniejsze i grały moim zdaniem tanim, efekciarskim detalem.

Powiem tylko tyle, że szokujące było dla mnie jak może zagrać Gryphon 😉

Kolumny to jednak najważniejszy element systemu 😋

4 minuty temu, Guzeppe napisał:

Co do designu, to taki trochę sakralny

Hehehe, może mają niszowy target parafialny 😄

[MariuszZ.]

1 godzinę temu, Ajothe napisał:

Ciekaw jestem Waszego zdania o Diorze z Gryphonem 😉

Słuchałem tych mniejszych. Grało to spektakularnie w pełnym tego słowa znaczeniu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[juro]

9 minut temu, Guzeppe napisał:

Świetnie się czyta wrażenia różnych użytkowników,

Bo czasami jest też tak, że dźwięk po prostu się podoba, bez analizowania, rozbierania na drobne, a czasami też wiadomo, że coś nie do końca jest ok, ale i tak się podoba, a na wystawach jest tyle zmiennych losowych, że porównywanie odczuć czasami jest trudne. Każdy słyszy inaczej i może czego innego poszukiwać i oczekiwać po prezentacji. Święte słowa o szacunku i zrozumieniu.

[Ajothe]

15 minut temu, juro napisał:

Bo czasami jest też tak, że dźwięk po prostu się podoba, bez analizowania, rozbierania na drobne, a czasami też wiadomo, że coś nie do końca jest ok, ale i tak się podoba, a na wystawach jest tyle zmiennych losowych, że porównywanie odczuć czasami jest trudne. Każdy słyszy inaczej i może czego innego poszukiwać i oczekiwać po prezentacji. Święte słowa o szacunku i zrozumieniu.

Ogromnie dużo zależy od granego repertuaru, dlatego warto czasami się wrócić za jakiś czas. 

[juro]

5 minut temu, Ajothe napisał:

wrócić za jakiś czas

Albo przyjechać na wystawę z modną reklamówką jakiejś sieci spożywczej pełną własnych płyt 😉

[slaaawek]

Bryston pokazał coś dobrego?

[Garfield]

Dzisiaj zaliczyłem obydwa hotele. Duże nagromadzenie udanych prezentacji w Golden Tulipie. W Sobieskim dość szybko się zmęczyłem. 

Co mi się podobało:

Gauder + Vitus + TechDAS - tradycyjnie synergiczne połączenie z dużą precyzją, "czarnym tłem", ładnymi barwami, gładkim przekazem. 

Zellaton + Goldmund + Aries Cerat - mój pierwszy kontakt z Zellatonem. Bardzo pozytywny, ładne barwy, szczegółowość, wykop, niestety bas dusił się w zbyt małym pomieszczeniu. Mimo wszystko chciało się tam siedzieć dłużej.

Dynaudio + Circle Labs - bardzo udana demonstracja limitowanych Contourów Legacy. Wzornictwo w starym stylu Dynaudio, z którego niepotrzebnie moim zdaniem zrezygnowali. 

Franco Serblin + Jadis - jak zawsze udane połączenie, piękne barwy instrumentów akustycznych i wokali oraz przestrzeń.

Revival + Pier - eleganckie, gładkie, klimatyczne brzmienie, dobre do muzyki akustycznej.

Jeśli chodzi o pokoje hotelowe w Sobieskim, to wśród masy męczących pokoi z buczącym basem wskutek wciśnięcia tam zbyt dużych kolumn wyróżniło się tylko kilka:

Audio Analogue + Airtech - organiczne, "analogowe", przejrzyste ale nieofensywne, świetnie wypadły na muzyce barokowej. Magnetostatyczne głośniki dobrze sobie poradziły w niedużym przecież pokoju.

Graham + SoulNote oraz Falcon + Norma - klasyka gatunku do małych pomieszczeń. Piękne barwy i klimat bez silenia się na potęgę.

Podłogowe Audele + Norma - bardzo ładne barwy i wrażenie obecności, pokój był jednak chyba trochę za mały na ten bas.

Aktywne Kii - potężny, dynamiczny dźwięk z maleńkich skrzyneczek robił wrażenie. Dobrze zgrały się z małym pomieszczeniem.

Z kategorii dziwnych pomysłów: panowie z Audio Mixu wstawili MBL-e 101 do niezbyt dużego pokoju hotelowego. To nie miało prawa się udać, a jednak... nie było najgorzej. 

Qualio - bas trochę dusił się w tym pomieszczeniu, ale słychać było duży potencjał i klasę.

Co mi się nie podobało?

Estelony zagrały dla mnie lepiej niż rok wcześniej, ale i tak sprawiało to wrażenie prezentacji zorientowanej na przytłoczenie potęgą i efekciarstwem. Ogromne, nienaturalne źródła pozorne.

Unitra - rozjaśniony balans tonalny, suche, ubogie barwy.

Nie słyszałem ani jednego dobrze grającego zestawu, który możnaby choćby umownie nazwać budżetowym. Trochę znanych niedrogich urządzeń było wystawionych statycznie. Nieliczne demonstracje (Klipsch, Dali, JBL) nie zachwycały. Dobrze grały małe kolumienki Eposa i Gato Audio (jedne i drugie w cenie ok. 2 tys. Euro), ale napędzała je droższa elektronika.

Wybór muzyki przez wystawców ewoluuje. Oprócz audiofilskiego plumkania w kilku różnych miejscach słyszałem Boba Dylana, Rammstein i polską muzykę. Niestety, mało kto odważył się grać symfonikę.

Podsumowując, moje Top 3 wystawy:

1. Rockport + McIntosh

2. Marten + Halcro + Wadax

3. Gauder + Vitus + TechDAS

 

[glejdis]

Ktoś pytał jak wyszło u Wilka.

Nie wiem jak inni, słyszałem tam z 3-4 utwory. W skrócie, wyciśnięty środek w twarz, coś nie pykło przy podziale mid z basem w tych trójdrożnych - wrażenie jakby brakowało pasma, oraz ta kopułka od SB której współczułem bo chyba za nisko cięta była na zwrotnicy - strasznie momentami skwierczała.

[cortes]

35 minut temu, slaaawek napisał:

Bryston pokazał coś dobrego?

Właśnie, może ktoś z Was słuchał nowej integry?

[Misio38]

A czy Waszczyszyn był? W zeszłym roku dla mnie to był dźwięk wystawy z tymi dziwacznymi jak dla mnie metalowymi monitorami. W tym roku byłem tylko na stadionie.

[kaviter]

7 minut temu, Misio38 napisał:

A czy Waszczyszyn był?

 

Był. Monitory też. Standardowy koszmar. Chociaż ten jego nowy odtwarzacz wygląda super.

[micmus]

Godzinę temu, Garfield napisał:

Estelony zagrały dla mnie lepiej niż rok wcześniej, ale i tak sprawiało to wrażenie prezentacji zorientowanej na przytłoczenie potęgą i efekciarstwem. Ogromne, nienaturalne źródła pozorne.

Ale strerowane z pilota usytuowanie górnej części kolumny (głośniki średnio i wysokotonowe) robiło wrażenie 😉 Mnie też nie podobało się jak grały. 

To na co jeszcze zwróciłem uwagę. W małych pokojach Sobieskiego nawet teoretycznie drogie i dobre kolumny grały słabo. Ogolnie to zauważyłem nawet po swoich miejscach odsłuchowych, że w małym pokoju zawsze zdecydowanie mniej podoba mi się dźwięk. Rozwinąć skrzydła można dopiero w większych. Były wyjątki jak Daniel Hertz. Pokój mały, a jednak grało i to jak. 
 

W goldenie było naprawdę ciekawie mimo małej ilości wystawców. Tak jakoś kameralniej. I sale odsłuchowe zdecydowanie większe. 

Edytowane 27 Października 2024 przez micmus

[Łukasz_62438]

5 godzin temu, Seyv napisał:

O Blumenhoferach nie miałem dobrego zdania, jakoś nie podchodziło mi ich brzmienie choć tuby kocham. A tu takie zaskoczenie.

Mnie też tak kiedyś wgniotło, dobrze to pamiętam. Może kiedyś będę miał swoją audio-stodołę, na pewno wówczas Blumenhofer byłby jak znalazł 💪

[pmcomp]

2 godziny temu, Guzeppe napisał:

Wspomniane przez @juro horny marki hORNS oraz wskazane przez @Seyv Blumenhofery moim zdaniem miały jaskrawe najwyższe częstotliwości, co objawiało się szpileczkami/igiełkami w brzmieniu (perkusja), których bardzo nie lubię.

Warto czasem pójść na koncert jakiejś orkiestry i posłuchać jak na żywo brzmią talerze perkusji czy brasy 😉  . One tak na żywo grają. Mają blask i atak, który baaardzo często jest w domu piłowany zamiast połaskotać nasze uszy.

 

Edytowane 27 Października 2024 przez pmcomp

[micmus]

 

Godzinę temu, Garfield napisał:

Graham + SoulNote

O tym też już pisałem wcześniej i potwierdzam taką opinię. Piękne granie 🙂

Edytowane 27 Października 2024 przez micmus

[1siedem]

A ja skupiłem się na słuchawkach i się mocno zawiodłem.

Mianowicie:

Beyerdynamici tylko do obejrzenia, bo wystawione w sali, w której ryczały jakieś kolumny. Na prośbę  pan z obsługi ściszył nieco kolumny i puscil mi coś ze swojej playlisty, nie było słuchać nic. A Pan stwierdził, że tu się nie przychodzi słuchać....

 

Sennheisery wystawione same słuchawki, można je sobie wetknąć w nos. I to nie wszystkie modele

Wyższe modele, już z osprzętem schowane na 4. piętrze.  

Focale - 2 modele- postawione ze wzmakami w sali odsłuchowej ich kolumn. Popatrzeć można, posłuchać już nie

Podobnie było i winnych wypadkach.

W zasadzie tylko w strefie słuchawkowej było sensownie, niestety często były dostępne tylko jakieś playlisty od wystawców no i odsłuch porownawczy nie wypali.

No i jeszcze na 4. piętrze i BW z topHF.

Staxy i  inne otwarte trudno ocenić jak wokół hałas 

Brak Audeze ( były tylko chyba 4rki), brak Dan Clarka ( może z jeden model).

Z nieznanych mi wcześniej firm  fajnie zagrały SendyAudio Peacock,  elektrostaty Kingsound.