Skocz do zawartości
IGNORED

Z deszczu pod rynnę...


opteron

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie, chęć zmiany spowodowała że zrobiłem głupstwo!

Miałem Phonar Volume 2 grających przecudnie z baltlabem, aż trudno uwierzyć jak synergicznie spasowane były te elementy. Grało to... po prostu grało tak że chciało się słuchać i słuchać. Pomyślałem że kupię lepsze głośniki phonara mianowicie P20. Jak pomyślałem tak zrobiłem. Teraz siedzę i myślę żem głupi jak but, totalny chaos, płytka scena lub niemal jej brak, bas jakiś taki płytkawy, wysokie zupełnie jak by się z choinki urwały, dźwięk nie odrywa się od kolumn. Nie muszę pisać że wcześniej każdy z tych aspektów był przynajmniej dobry. Nawet ech... szkoda gadać. Ogólnie mam to co kupiłem, dopłaciłem i jestem w dupie :-) Poprzednich kolumn już niema, niestety pojechały, nie wiem czy były jakoś wcześniej tuningowane bo nie rozbierałem ich ale bas refleks-y były cosik przerabiane, przynajmniej mi tak się wydawało. Przecież to nie jest normalne że głośniki dwa razy droższe grają nieporównywalnie gorzej od tych tańszych? Albo powód jest inny? Baltlab nie wyrabia czy co? Jeśli to wina wzmaka to co mam kupić, elektrownie jak np. C372 albo vicka 233? Jaka znowu pewność że nie upadnę jeszcze niżej? Ufff może niech mi mądrzejszy poradzi bo ja się załamałem :-)

 

pozdrawiam

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31098-z-deszczu-pod-rynn%C4%99/
Udostępnij na innych stronach

1.Nie ma synergii.

2.Kolumny jeszcze nie wygrzane

3.Nie "te" kabelki

4."Lepsze" kolumny obnażyły słabości wzmaka

5.Spróbować wymienić wzmacniacz -długa i ciężka droga i nie ma gotowych recept.

 

Same banały ale też kiedyś tak miałem jak sprzedałem zestaw Rotela i kupiłem wzmacniacz lampowy.

  • Redaktorzy

Albo nowe skrzynki są jeszcze nie wygrzane, albo Baltlab dostaje zadyszki (jego wydajność prądowa nie powala)

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Pozycz od kogos mocny wzmak, posluchaj i bedzie jasny obraz sytuacji.

 

Nb. jesli Baltlab nei udzwignal Dali Ikon 6 (jak twierdzi HFM), ktore zdaje sie nei sa przesadnie trudne do wysterowania, to Phonarom tez mogl nie dac rady.

Stawiam na wzmaga i problemy z wydajnoscia prądową. Podobnie zachowywała się YBA Integre po "zobaczeniu" Dynaudio Contour II. Moze nie bylo jakiegos chaosu, ale YBA mocno się też zdziwiła, gdyż scena schowala sie za zestawami, dzwiek uwiązał się do nich łańcuchem, bas przepadł bez śladu a słuchanie rocka przyprawiało o bół zębów. Dopiero wydajne monobloki Denona zrobiły z tym porządek.

piotrek608, który też ma te kolumny twiedzi że mają "dołki" nawet do 1,8ohm a w najlepszych wzlotach oscylują w granicach 3,2ohm. Rozumiem że może się do odbić na dole pasma, ale żeby się wszystko popieprzyło aż do tego stopnia? Cholera ciężko mi w to wierzyć :-(

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

tadeo

ad 4.

>"Lepsze" kolumny obnażyły słabości wzmaka

 

Też nie to, nie chodzi o to że mam to co miałem plus jakieś dodatkowe niechciane efekty, ale zgubiłem wszystko :-)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Podejrzewam ,że o to chodzi ! Podobny numer miałem jak sprzedałem LFD PA2M + Manley Shrimp i kupić chciałem Roksan Caspian. Kaszana z tego Caspiana, małym druczkiem pod gniazdami głośnikowymi "recommended 8 ohm speakers".

dobra, posłucham jutro mocnego pieca, i jesli bedzie ok to bedę szukał... mocnego pieca :-)

Co polecacie do takich trudnych kolumn?

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

jesli to sa fabrycznie nowe kolumny, to daj im chociaz szanse sie dotrzec. ustaw kolumny blisko frontami do siebie, podlacz 1 kanał w przeciwfazie i zaserwuj im na kilka dni zapetloną sciezke z rozowym szumem w mono. jak po tygodniu nic sie nie zmieni to dopiero mozesz przejsc w tryb zakupow awaryjnych ;)

Czesc operton,

 

a ja Ci mowie lepiej przemysl dokladnie ta zamiane, bo P20 to zaden cud. Natomiast zarowno Volume jak i Compact to bardzo udane modele. Jak chcesz podskoczyc wyzej, to moze wybierz cos spoza oferty Phonara.

 

T.

Kolumny mogą mieć spadek mocny impedancji. Lekarstwem tanim i skutecznym może być to filtr wyrównujący impedancję jaki wykonuje Sonus Oliva. Z tego co wiem jest parę osób (prócz mnie) posiadających taki fitr. Polecam więc a wtedy wzmacniacz 8 omowy bez trudu poradzi sobie z kolumną o spadku do 3 omów i zacznie słyszeć muzykę.

Zydelek ciekawa propozycja, zapewno chodzi o rezystor w szeregu z kolumną? Można by spróbować czemu nie...

 

TeQuila, już po "ptokach" volumy pojechały i aż mi się łezka w oku zakręciła...

 

pozdrawiam :-)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Nie nic w szeregu. Fitr wpinasz równolegle. Składa sie z kondensatora - torów o odpowiedniej wartości, cewki o odpowiedniej wartości i rezystora o odpowiedniej wartości. By Sonus wykonał (obliczył wartości) dla filtra potrzeba wykonać dokładne pomiary kolumn i przesłanie ich do firmy S.O. Takie pomiary mozna zlecić Sonusowi (wysłac kolumny) lub odnależć dokładne pomiary wykonane przy okazji recenzji danych kolumn w prasie.

Zydelek:

 

Równoległym układem RLC to sobie możesz wypłaszczyć impedancję, ale nigdy nie dostaniesz 8ohm z 3. Co prawda jak podłączamy płaskie 3ohm do wzmacniacza o dużym Z_out (niskim DF) to nic nie tracimy na impulsie, ale jednak w dalszym ciągu możemy taki wzmak przeciążyć.

 

Jedynym sposobem na podniesienie impedancji widzianej przez wzmacniacz bez wielkich strat mocy jest transformator bądź autotransformator.

hmm dzięki misiomor, ale rękami i nogami raczej nie będę ich trzymał, więc nie będę się bawił w dopasowywanie impedancji kolumn. No, można zawsze jeszcze sobie fundnąć Mac-a :-)

 

TeQuila

Zaciekawił mnie Twój wpis, mianowicie uważasz że P20 to "słabsze" głośniki w porównaniu do volume? Jeżeli spoza oferty Phonar-a to czego szukać brzmiącego detalicznie, czysto zarazem z dobrym basem i jednocześnie łatwego do wysterowania w tej cenie? :-)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Witam

 

Nie wiem czy pomoge ale, mam Nad372 plus Volume 2 ale sluchalem takze P20s i musze stwierdzic ze lepiej zagraly Volume 2 lepsza srednica i ten bas ogolnie cieplejsze brzmienie.Jak za ta cene to Volume 2 wyjatkowe kolumny na dlugi czas.

Pozdrawiam

 

faberone

Opteron to ja jeszcze 3 grosze.

Swego czasu majac Baltlaba gral on u mnie chyba z pol roku z Totemami Model 1, ktore slyna z tego, ze sa wymagajace i lubia prad. No coz moze Baltlab ciagnal resztka sil ale ciagnal. Oczywiscie dynamika nie byla spektakularna i bas sie lekko ciagnal ale nie bylo zle. Baltlab grzal sie do czerwonosci ale calkiem zacnie to gralo.

Mysle, ze w Twoim przypadku to nie do konca jego wina.

No, na łatwiejsze od Model One to nie bardzo wyglądają...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-106-100009335 1170310410_thumb.JPG

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

P20 to kolumny ciężkie i wredne mam je od 2 lat jakbym miał dziś wybierać to raczej skierowałbym sie jednak w strone Esa Continuum2 (co zmierzałem zreszto zrobić)..miałbym może lekko bumiacy bas ale straciłbym mniej zdrowia..i nerwów.

 

Pamiętam, że jak przyniosłem je do domu to przez pierwsze pare dni byłem załamany....dzwięk tragedia..jakaś bezkształtna masa....miałem kabelki no name i w akcie desperacjii założyłem kabelek OMY2x1MM# taki z castoramy za 1,20gr metr do lampki nocnej.........Od razu zrobiło sie lepiej!!!!ale mimo iż wszyscy pisali że te kolumny mają dość dużo basu ..to u mnie ni w ząb....gdzieś tam lekko pomrukiwało ale przeważała średnica i ostrawa góra...

 

Kolumny stały w pokoju16m2 (pokój do dziś zreszto ten sam) na panelach Kronopolu na swoich cokolikach i na firmowych kolcach takich jak były w komplecie.

więc wyszłem z mylnego założenia w którym utwierdziło mnie czytanie iluś tam wątków na naszym forum że kolce musza być bo inaczej nie zagra... pożyczyłem kilka par kabli ze sklepu audio oraz kolegów(xlo,nakamichi,VDH cs122,jakies Qedy) po dłuzszym odsłuchu kupiłem kable podobne do tych które phonar stosuje do wewnetrznego okablowania czyli nakamichi OFC..to zwykłe kabelki 2x4mm2 z miedzi OFC z bardzo gęściutkich drucików..kable te grajac z kolumnami np B&W DM602 bardzo zmulaja je..a z phonarami ładnie mi sie wyrównały..

Niestety basu ni w zab owszem zrobił sie bardziej pukający ale ogólnie ..prawie nic..dziwna sprawa bo sony F808ES ma wydajność jak 4 Batlaby..bass powinien wprowadzać w drżenie meble nie tylko u mnie ale nawet u sąsiada..a tu nic ..jakieś ciche mruknięcia....SZLAG mnie trafiał..a szczególnie po przeczytaniu ilus tam głupawych wpisów na naszym forum typu "nadmiar basu co robić"..nic to mysle sobie choler nowy blok nowe mieszkanie..pewnie jeszcze ściany i beton nie osiadł..i słabo rezonują..pal licho u kolegi z forum zamówiłem mimo gwałtownych sprzeciwów małżonki granitowe podstawki w czarnym kolorze....mineło kilka dni podstawki(katafalki jak Basia je nazwała) ..przyszły DHLem...okrutnie oklejone taśma pakową i mineło kilka godzin aż wredny klej paznokciami nitka po nitce oskrobałem z polerowanej powierzchni granitu..umyłem ciepłą woda i takie czyściutkie wstawiłem pod kolumny...............i Totalna Kupa!!...byłem na skraju wyczerpania nerwowego..zniknęły nawet pomruki a wysokie tony straciły całkiem swoj blask...do tego Basia za cholere nie mogła zaakceptować kolców które stały na granicie.."przeciez to za chwile spadnie albo sie ześliznie!!-odkręć to!!"

No....nic w koncu chcąc a raczej nie chcąc uległem jej namowom....i oniemiałem...jak postwiłem phonarki bezpośrednio na granicie bez kolców efekt przerósł moje najszczersze oczekiwania..pojawiła sie aura, miodzio i basik śliczny i kontrolowany równy bez podbarwień..szczęście nie miało końca..dziś moje kolumienki stoją bezposrednio na granicie, a pomiędzy nimi a granitem włożyłem tylko paski zwykłej czarnej gumy o grubości 2mm tak aby przód kolumny był ciut wyżej niz tył...przy muzyce dawnej wtedy dzwięk szczególnie w nagraniach kameralnych lekko ucieka w tył, ku górze taki sposób prezentacjii odpowiada mi najbardziej..pozostałe gatunki muzyczne tez wychodzą ładnie bez większych zastrzeżeń.Kolumny ma lekko skręcone ku środkowi na dłuższej ścianie pokoju.Gumka zapobiega też aby kolumny się nie przesunęły z byle powodu mimo iż jedna waży 22kg było o to dość łatwo jakoże granit ma wypolerowana powierzchnię a cokolik z mdfu jest twardy.

 

Muszą być bardzo trudnym obciążeniem dla wzmaka bo Sony bardzo sie nagrzewa po kilku godzinach średnio głośnego słuchania z trudem utrzymuję na nim ręke w miejscu gdzie jest radiatorek.

 

I taki to smutny i pracowity los audiofila.

Dzięki Piotrek608 za ciekawy wpis, wieczorem będę miał mocnego wzmaka i przy okazji odkręce cokoły z kolcami i postawie je bezpośrednio na kamieniach. No zobaczymy :-) Jak i to nie pomoże to szybko pojawią się na allegro bo zaczyna mnie to wyprowadzać z równowagi, oj i to bardzo.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Miałem Phonary i mogę potwierdzić, u mnie bez kolców, z CA A500 + D500SE, grało naprawdę ładnie, w pokoju 26m^2 nie zanotowałem braku basów, a wręcz przeciwnie, było go akurat. Czy phonary są trudne do wysterowania? Na pewno są łatwiejsze niż Dali Ikon 6. Po zamianie Phonar na Dali szybciutkow musiałem wymienić piecyk, bo CA nie dawał rady.

Lubię słuchać muzyki! :)

O, i to mi się podoba:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dobra decyzja, to szybka decyzja ;-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zwolennik łagodności

witaj lenam :-)

Widzisz jestem po odsłuchach wzmacniacza którego kiedyś sprzedałem, harmana 6950R, znasz tego wzmaka zawsze ustępował ten harman baltlabowi pola w każdym aspekcie brzmienia na Volume 2. Teraz sytuacja się odwróciła, harman zagrał piekielnie szybkim basem na P20, struny M.M. wprawiały w wibracje całe powietrze oraz pomieszczenie wraz ze ścianami, perfekcyjna kontrola i niezła głębia spowodowały chwilowy zachwyt. Ale... zawsze k**wa musi być jakieś ale, brakowało mi tego wysmakowania i delikatności znanej mi z Volume, tej na prawdę ślicznie rysowanej sceny. Tutaj, teraz na P20 wszystko jest kreślone grubym flamastrem, efektownie przestrzennie ale jednak bez tego czegoś. Sam nie wiem, baltlab to znakomity wzmak, szkoda mi go, myślę czy faktycznie nie wycofać się z tego całego cyrku, sprzedać P20 i kupić spowrotem Volume 2. Po prostu P20 to nie mój klimat chyba...

ech... idę spać.

 

pozdrawiam

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

P20 maje te k**ewskie szkalne membrany sa to głosniki wredne i ciezkie w rozgrzaniu moim zdaniem to tak naprawde zaczynaja grac po jakims miesiacu a ta naprawde naprawde to z 2,5 miesiaca..wydaje mi sie ze wine za to tez ponosi przewymiarowana ze zbyt drogich elementów jakby na wyrost danych..zwrotnica..te kondzie sie tam dłuugo formują...no kawał cholery te kolumny.

->opteron,

Volume2 to podłogowa wersja Compact2 i jest to bardzo dobry głośnik do niezbyt dużych pomieszczeń, który sprawdza się w muzyce akustycznej, małych składach jazzowych, wokalnych popisach a i klasyke zagra poprawnie, czyli uniwersalny głośniczek. Wogóle Compact 2 to był mój 1 można powiedzieć audiofilski monitor, który po wymianie wysokotonowca i okablowania cenię sobie do dziś. W porównaniu do nich P20 to już drastyczna zmiana dynamiki i całkiem inne granie. Brzmienie żywe i dynamiczne, zgadza się ale i zrównoważone. Testowałem je kiedyś dla kolegi ze wzmacniaczem Jazz SA, który brakiem mocy nie grzeszył (380W/4Ohm) i nie było najmniejszych problemów z żadnym zakresem pasma, wszystko poukładane a bas kontrolowany, twardy i szybki. Moim zdaniem P20 a raczej brzmienie tych głośników jest skierowane do miłośników rocka, ogólnie mocniejszego grania.

Może to jest powód? Osłuchałeś się Volume2 i ofensywniejsze brzmienie P20 jest już ciężko strawne?

Chyba jednak warto wrócić do tego co dawało Ci radość ze słuchania muzyki :-)

Pozdrawiam,

Profil

No niby Profil pisze z sensem ja nie lubie smutnej muzy ...mam ciężką rekę do gałki głośności i lubie sobie poczadzić...bardzo klimatyczna muzyka to nie P20...mimo wsio to jednak NIEMIECKIE KOLUMNY:):)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.