Skocz do zawartości
IGNORED

Elberoth's Audio Nirvana


Rekomendowane odpowiedzi

"...jednocześnie jego dynamika jest powalająca i równa się z najdroższymi, najlepszymi przetwornikami, jakie znam " - tak wyczytałem w Audio 11/2010 - tekst p. Wojciecha Pacuły. Widać co system to inaczej ;)

Edytowane przez Zwrotnik
  • 3 tygodnie później...

Prowadzę na PW ciekawą rozmowę z nowym forumowiczem - "co zrobić by zawsze grało dobrze" - przerobił Gigawatty, Shunyatę, Furutecha, no i Pure Powera....którego ma obecnie...niestety nie ocenia go najwyżej...stwierdza, że wszelkie te ustrojstwa działają w podobny sposób zmieniając dźwięk w lepszym lub gorszym kierunku....ale i tak są dni, że gra fenomenalnie i takie, że tak sobie......zastanawia się nad tym od lat i kompletnie nie wie dlaczego u znajomego ZAWSZE gra fenomenalnie obojętnie co się podłączy....może brak totalny zakłócen elektromagnetycznych, albo coś innego...rozkminia temat od 20 lat i nic.....

> zyzio

 

Też mam takiego kolegę, u którego zawsze i wszystko fajnie gra.

Według mnie to kwestia akustyki! Bez hajedndowego pokoju ani rusz. Wszelkie zmiany w pokojach odbiegających od ideału są zazwyczaja krokami w bok. WIEM, bo mam taki pokój :(

 

U znajomego system za 10 kzł gra dużo lepiej niż system za 50 kzł u mnie. I nie pomogą żadne "ulepszcze prądu" itp.

> zyzio

 

Też mam takiego kolegę, u którego zawsze i wszystko fajnie gra.

Według mnie to kwestia akustyki! Bez hajedndowego pokoju ani rusz. Wszelkie zmiany w pokojach odbiegających od ideału są zazwyczaja krokami w bok. WIEM, bo mam taki pokój :(

 

U znajomego system za 10 kzł gra dużo lepiej niż system za 50 kzł u mnie. I nie pomogą żadne "ulepszcze prądu" itp.

To nie jest kwestia akustyki...mój rozmówca z PW ma absolutnie znakomitą jak twierdzi i siedzi w sprzęcie najwyższej klasy bardzo długo....

W święta grało mu bardzo dobrze, obecnie tak sobie i myśli nawet o wymianie jakiegoś elementu.....twierdzi, że to nie jest też samopoczucie, bo czasem ma katar, źle się czuje, a włączy sprzęt i odpływa.....Poza tym Eleberoth też ma hi-endowy pokój i jak twierdzi, bez Pure Powera grało mu beznadziejnie....tyle tylko, że PP wg. mojego rozmówcy to nie jest lekarstwo na to, by ZAWSZE grało fenomenalnie.....odrzucił już nawet temperaturę, wilgotność, ciśnienie...bo przecież jest różne, a u znajomego ZAWSZE gra fenomenalnie...więc nie wiem co to jest....może jakieś zakłócenia elektomagnetyczne...nie wiem....są pomieszczenia totalnie wolne od nich i takie, gdzie raz są większe, a raz mniejsze......

własnie - gdzie mieszka ten Twoj rozmowca? Na wsi, w miescie? W centrum czy na obrzezach?

Rozmawialem kiuedys z czlowiekiem ktory sobie pobudowal dom na mazurach tylko pod audio, bo tam na okolo same zielone tereny, malo nadajnikow/anten itp. Czlowiek en powiedzial mi ze 5 lat od skonczenia budowy domu trwalo ..zacznim zaczelo grać, i mialo to zwiazek z uziemieniem i opadaniem czegos z powietrza :))) sorry ale detali nei pamietam

Na obrzeżach centrum chyba....No właśnie z uziemieniem.....też o tym pomyślałem...u mnie od czasu jak posiadam wyśmiewany przez wielu RGC-24 Acoustic Revive gra zawsze bardzo dobrze, albo prawie bardzo dobrze, bo wciąż są dni absolutnej nirvany, ale nie ma tej byle-jakości czasowej jaka była przed RGC-24....

Podążając tym tropem zainteresowałem się tym:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Mam kłopoty ze znalezieniem odpowiedniego kabelka na razie....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość Arek__45

(Konto usunięte)

....no wlasnie sa takie dni ze jest magia....potem tak sobie ..do normy przywraca mi system plyta Pursit Audio lub Densen czasem Isotek...cos jest na rzeczy....czasem wystarczy cos przepiac wylaczyc....

....no wlasnie sa takie dni ze jest magia....potem tak sobie ..do normy przywraca mi system plyta Pursit Audio lub Densen czasem Isotek...cos jest na rzeczy....czasem wystarczy cos przepiac wylaczyc....

Tak, tylko, że to też nie końca zawsze pomaga...PAD jest najlepszy....wiem, że czasem wyłączenie z kontaktu urządzenia i ponowne włączenie...albo przerwa w dostawie prądu była...i potem GRA :-)

 

Jeżeli lubisz dynamikę, drive i dobry bas, to rDAC może nie być dla Ciebie.

 

Słuchanie muzyki bez dynamiki, drive i dobrego basu to dopiero mordęga :)

Chyba, że skrzypce solo...

W nowym Stereophile jest recenzja i pomiar WA Sopia 3.

Wykres charakterystyki cz. dla pasma powyżej 1kHz nie wygląda hi-endowo :D

Pozdrawiam Mirosław Andrejuk

Skrzypce niby co? Nie ma tu dynamiki? Eeeeeeeee...

 

No właśnie taka Eeeeeee... jest :)

 

Dynamika to zmiana poziomów w jednostce czasu. Trudno ciągnąć tak smyczkiem, by uzyskać zmiany w poziomach rzędu milisekund.

Edytowane przez jar1
  • 3 tygodnie później...

Wracając do nirvany w niektóre dni...w środę przypadkowo podczas sprzątania odłączyłem listwę i załączyłem ją ponownie...pojechałem na zakupy i po powrocie się zaczęło i trwa do dziś.....nasycony, holograficzny, homogeniczny przekaz, głośnik wysokotonowy niejako wbity w średniotonowy, mocny, lampowy bas, kolumn nie da się absolutnie namierzyć, barwa analogowa....zresztą nie ma to znaczenia jak wypadają poszczególne aspekty - bo całościowo po prostu na każdej głośności gra energetyzująca muzyka...boję się czegokolwiek dotknąć....niech leżakuje w spokoju...o co w tym chodzi do jasnej ciasnej...nie zawsze odłączenie pomaga....sam już nie wiem czy czasami zmiana jakiegoś kabelka to nie właśnie demagnetyzacja czy cokolwiek całego systemu....ale skąd mam wiedzie kiedy i co mam odłączyć......

No właśnie taka Eeeeeee... jest :)

 

Dynamika to zmiana poziomów w jednostce czasu. Trudno ciągnąć tak smyczkiem, by uzyskać zmiany w poziomach rzędu milisekund.

 

a zagrane wprawne pizicatto ?

 

Wracając do nirvany w niektóre dni...w środę przypadkowo podczas sprzątania odłączyłem listwę i załączyłem ją ponownie...pojechałem na zakupy i po powrocie się zaczęło i trwa do dziśale skąd mam wiedzie kiedy i co mam odłączyć......

 

A duże były te zakupy? może się nadźwigałeś i przy okazji dotleniłeś?;) Ja przed odsłuchem polecam bardzo szybki pół godzinny marsz na świeżym powietrzu.To działa! no i człowiek zdrowszy :)

Tak że odłącz! leniucha-także pilota :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

A duże były te zakupy? może się nadźwigałeś i przy okazji dotleniłeś?;) Ja przed odsłuchem polecam bardzo szybki pół godzinny marsz na świeżym powietrzu.To działa! no i człowiek zdrowszy :)

Tak że odłącz! leniucha-także pilota :)

E tam :) i dotlenienie odnosi skutki 5 dni....? :-) Tu o coś innego chodzi, cholera wie o co :)

To nie jest prąd...na pewno nie tylko i wyłącznie...w sprzęcie jakieś cholerne gremliny siedzą i czasami udaje się je wypędzić do cna, a czasami parę zostaje i bruździ....

 

Coś z innej beczki :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - no i doigrał się Pure Power sukcesu w branży farmaceutycznej :-)))

post-54-021238300 1298223219_thumb.gif

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zyziu, coś niestety jest na rzeczy z tym prądem i ja też od kilku lat nie jestem w stanie dociec czemu i w jaki sposób. Dodam, że u mnie także czasem wpięcie do systemu nowego elementu "włącza" dobre granie. Trudno powiedzieć skąd to się bierze. Poza tym okres dobrego grania nie trwa dłużej jak dwa-trzy dni.

Zyziu, coś niestety jest na rzeczy z tym prądem i ja też od kilku lat nie jestem w stanie dociec czemu i w jaki sposób. Dodam, że u mnie także czasem wpięcie do systemu nowego elementu "włącza" dobre granie. Trudno powiedzieć skąd to się bierze. Poza tym okres dobrego grania nie trwa dłużej jak dwa-trzy dni.

 

To psychoakustyka, a nie prąd...

Ja u siebie zlokalizowałem problem. Mam podwójne gniazdko sonus oliva, do jednego podpięte źródło sieciówką Vovox Initio o długości 1,8m, do drugiego listwa Belkin, która zasila urządzenia z poza toru audio. I teraz najlepsze, jak wypnę listwę, dźwięk leci na pysk - ostrość, brak kontroli, rozmycie. Wpinam listwę i wszystko wraca do normy, nawet jak aktualnie żadne urządzenie nie jest do niej wpięte. Czy ktoś mógłby wyjaśnić tę zagadkę?

  • Użytkownicy+

nic z tych rzeczy. zjawisko realne, zauważane przez postronne osoby

 

Rozmawiałem o tym zjawisku z kilkoma osobami i ciekawe rzeczy mi mówili. Jedną ze spraw, jest naładowanie powietrza i sprzętu. Ludzie twierdzą, że po burzy dźwięk jest lepszy ... Sposobem na co dzień jest wietrzenie pokoju, można też nawilżać powietrze jonizatorem i przecierać kable wilgotną ściereczką. Często się mówi o "układaniu" kabli w systemie (nie mylić z "wygrzewaniem" nowego kabla). W kilku rozmowach dowiedziałem się, że to efekt naładowania kabli ale nie tyle samych przewodników, co ich izolacji z tworzywa. Układanie się (przynajmniej w dużym stopniu) to powolne rozładowanie się izolacji kabli, aż do czasu zmian w środowisku i/lub wyłączeniu sprzętu i ponownego naładowania. Kolega który o tym mówił, twierdził że można obydwie rzeczy sprawdzić odpowiednim miernikiem.

Efekt przeskoku iskry np. z palca na elektronikę (procesor itp.), może ją uszkodzić. Tak więc na stanowiskach montażowych, stosuje się urządzenia do rozładowywania takich ładunków. Znajomy używa właśnie takie urządzenie ...

 

 

To co powyżej napisałem, jest znane mi tylko z rozmów z innymi.

Jak widzę, każdy ma swoje teorie. Ja stosuję piramidkę :)

 

A problem w tym, że do masy audio przedostają się syfy, które dodatkowo są intermodulowane w układach elektronicznych, na skutek niedoskonałości prowadzenia masy. Krążą obie po całycm zestawie audio i w zależności od radzaju syfu w danym momencie zmieniają charakter brzmnienia i mulą.

Rozmawiałem o tym zjawisku z kilkoma osobami i ciekawe rzeczy mi mówili. Jedną ze spraw, jest naładowanie powietrza i sprzętu. Ludzie twierdzą, że po burzy dźwięk jest lepszy ... Sposobem na co dzień jest wietrzenie pokoju, można też nawilżać powietrze jonizatorem i przecierać kable wilgotną ściereczką. Często się mówi o "układaniu" kabli w systemie (nie mylić z "wygrzewaniem" nowego kabla). W kilku rozmowach dowiedziałem się, że to efekt naładowania kabli ale nie tyle samych przewodników, co ich izolacji z tworzywa. Układanie się (przynajmniej w dużym stopniu) to powolne rozładowanie się izolacji kabli, aż do czasu zmian w środowisku i/lub wyłączeniu sprzętu i ponownego naładowania. Kolega który o tym mówił, twierdził że można obydwie rzeczy sprawdzić odpowiednim miernikiem.

Efekt przeskoku iskry np. z palca na elektronikę (procesor itp.), może ją uszkodzić. Tak więc na stanowiskach montażowych, stosuje się urządzenia do rozładowywania takich ładunków. Znajomy używa właśnie takie urządzenie ...

 

 

To co powyżej napisałem, jest znane mi tylko z rozmów z innymi.

 

Mam podobne doświadczenia.

Kiedyś nie wyłączałem DACa i preampa zostawiając cały czas pod prądem. Teraz stosuje raz dziennie godzinke tzw. "wietrzenia", czyli wszystko wyłączone łącznie z odpięciem sieciówek. Głowy nie dam / może to psychoakustyka / ale po takim "wietrzeniu" dzwięk jest lepszy, ma więcej świeżości.

 

Co do przeskoku iskry to w taki sposób uwaliłem jeden z portów USB w swoim kompie.

Mam podobne doświadczenia.

Kiedyś nie wyłączałem DACa i preampa zostawiając cały czas pod prądem. Teraz stosuje raz dziennie godzinke tzw. "wietrzenia", czyli wszystko wyłączone łącznie z odpięciem sieciówek. Głowy nie dam / może to psychoakustyka / ale po takim "wietrzeniu" dzwięk jest lepszy, ma więcej świeżości.

 

Co do przeskoku iskry to w taki sposób uwaliłem jeden z portów USB w swoim kompie.

 

 

Może nie wydziwiać, nic nie wyłączać, tylko sobie kupić Zerodusta za parę$? Umożliwi to spłynięcie niepożądanych ładunków z naszej elektroniki :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Najlepszy jest wiatraczek Furutecha Destat...nic nie uzasadnia jego ceny....ale no cóż, powiem Wam, że warto....chociaż można z nim przeholować - dmuchając bez umiaru na wszystko i dźwięk przez pewien czas będzie wysuszony...naprawdę...nie wiem dlaczego...nie ma to nic wspólnego z psychoakustyką...dmuchanie na kolumny, sieciówki, tackę odtwarzacza zawsze jest pożądane i zabija ładunki elektrostatyczne do cna poprawiając dźwięk, nie rozkminiłem do końca co wysusza - czy dmuchanie na kable sygnałowe czy też na samą obudowę klocków.....ale gdzieś tu jest pies pogrzebany....

 

nic z tych rzeczy. zjawisko realne, zauważane przez postronne osoby

Dokładnie...

 

Prosiłbym o wpisy tylko osób doświadczonych w tym względzie i zapodawanie pomysłów na to jak wytępić gremliny raz na zawsze, o ile to możliwe, szyderstw, śmichów-chichów już dość jest w innych wątkach...

Już wiecie, np., że u mnie niemal problem rozwiązał żwirek dla kota, a więc RGC-24 Acoustic Revive :-)

Edytowane przez zyzio

Może nie wydziwiać, nic nie wyłączać, tylko sobie kupić Zerodusta za parę$? Umożliwi to spłynięcie niepożądanych ładunków z naszej elektroniki :)

 

Zerodust to voodoo ściereczki czy voodoo szklane oko przypominające lupe :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja u siebie zlokalizowałem problem. Mam podwójne gniazdko sonus oliva, do jednego podpięte źródło sieciówką Vovox Initio o długości 1,8m, do drugiego listwa Belkin, która zasila urządzenia z poza toru audio. I teraz najlepsze, jak wypnę listwę, dźwięk leci na pysk - ostrość, brak kontroli, rozmycie. Wpinam listwę i wszystko wraca do normy, nawet jak aktualnie żadne urządzenie nie jest do niej wpięte. Czy ktoś mógłby wyjaśnić tę zagadkę?

Też mam to gniazdko - w jednym siedzi listwa Furutecha, w drugim jedna z końcówek mocy...zastanawiam się czy nie byłoby dobrze gdyby urządzenia o podobnym, małym poborze prądu siedziały w listwie TP 609..a do dwóch końcówek mocy dokupiłbym nową dwugniazdkową listę Furutecha czy jaką Hydrę 2 na przykład :-)

Zyzio,

 

Najlepsze gniazdka ponoc robi Synergistic Research. Mam znajomego na Tajwanie, ktory calkiem zrezygnowal z filtracji na rzecz listwy, w ktorej ma rozne gniazdka :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.