Polityka | archiwum

[misiomor]

Kolejna urban legend. Czarnej wołgi znajomy się bał?

Wiadomość bezpośrednio od człowieka który tam był, i nie miał żadnego interesu w koloryzowaniu. Nawet podobało mu się to czy tamto, i uważał że warto było pojechać, choć od paru rzeczy włosy stawały dęba na głowie.

[Gość]

U mojego kolegi parę lat temu na jego oczach w USA policja zastrzeliła jego kolegę, który nie zrozumiał polecenia policjanta i zamiast zostać wysiadł z woza. Był pasażerem w wozie kolegi. Wóz zatrzymali za zbyt wolną jazdę - szukali jakiegoś sklepu. Jeżeli już to wolę łapówki dawać.

[antymalkontent]

Jug nie wierzę Ci. Moj ojciec też był 2 razy w Rosji mówił że stracha miał. Ale żyje więc i w Rosji da sie przetrwać ha.

[misiomor]

U mojego kolegi parę lat temu na jego oczach w USA policja zastrzeliła jego kolegę, który nie zrozumiał polecenia policjanta i zamiast zostać wysiadł z woza. Był pasażerem w wozie kolegi. Wóz zatrzymali za zbyt wolną jazdę - szukali jakiegoś sklepu. Jeżeli już to wolę łapówki dawać.

Takie rzeczy zdarzają się i w Polsce. A to że policja bywa przewrażliwiona (i tak takich przypadków jest bardzo mało), jest ceną za wolność posiadania broni w USA. Dlatego dobrze jest znać tamtejszy język, i wykonywać polecenia policjantów.

[Gość]

Znajomy opowiadał w jaką panikę wpadł jego moskiewski "opiekun" jak dowiedział się że nie ma przy sobie meldunku z hotelu. Nakazał natychmiastowy powrót. Gdyby wylegitymowała ich milicja, mogłaby inostrańca wsadzić do aresztu za włóczęgostwo (z recydywistami, MDR-TB i innymi atrakcjami), chyba żeby zapłacił łapówkę 100$.

 

Dlatego dobrze jest znać tamtejszy język, i wykonywać polecenia policjantów.

 

Kiedy jedziesz do jakiegoś kraju to trzeba znać prawo meldunkowe tego kraju, wraz z konsekwencjami i ewentualnymi działaniami policji. Zgodnie z prawem policja za brak meldunku nawet nie może na policję zaprowadzić - może tylko zaprosić. Nie ma żadnego wsadzania za brak meldunku - ewentualnie tylko kara pieniężna.

[misiomor]

Ja opisuję co działo się w końcu lat 90-tych, i jak zareagował miejscowy opiekun (z instytucji współpracującej) gdy dowiedział się o lekkomyślnym zostawieniu papiera przez przyjezdnego.

 

W każdym razie mi to całkowicie odebrało ochotę na jakiekolwiek turystyczne wyjazdy do Rosji. Inne opowieści zresztą też.

[Gość]

Jug nie wierzę Ci.

 

Twój problem.

 

W tak wysokorozwiniętym kraju jak USA nie są zbierane oficjalne statystyki o liczbie zabitych przez policjantów. Dziennikarzy Washington Post podliczają ofiary licząc komunikaty o takich zabójstwach z pracy lokalnej. W 2015 co najmniej 990 osób zostało zabitych przez policję w USA. Ilu niewinnych ofiar było - nie wiem, ale że takie są to nawet w polskiej propagandzie pokazują.

 

Znajoma od kilkudziesięciu lat mieszka w LA i opowiada, jak zwykłe Amerykanie boją się policji i jak są tresowane przez media wykonywać polecenia.

 

a opisuję co działo się w końcu lat 90-tych

 

A co dopiero w 1917 się działo! Rosja z lat 90-ch i Rosja dzisiejsza to jak mawiają w Odessie dwie duże różnice.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Jak działa milicja w Rosji pokazuje rosyjski film "Lewiatan".

[Gość]

A prawdę o policji w USA pokazuje film "Akademia policyjna".

[misiomor]

W tak wysokorozwiniętym kraju jak USA nie są zbierane oficjalne statystyki o liczbie zabitych przez policjantów. Dziennikarzy Washington Post podliczają ofiary licząc komunikaty o takich zabójstwach z pracy lokalnej. W 2015 co najmniej 990 osób zostało zabitych przez policję w USA. Ilu niewinnych ofiar było - nie wiem, ale że takie są to nawet w polskiej propagandzie pokazują.

Można znaleźć parę filmików jak reagują niektórzy ludzie na próbę zatrzymania czy prośbę o pokazanie prawa jazdy. Celują w tym zwłaszcza Afroamerykanki. Naprawdę podziwiam policjantów z tych filmików za anielską cierpliwość.

[wojciech iwaszczukiewicz]

JUG

 

Liczyłem na inteligentną ripostę w rodzaju np. Serpico a doczekałem się żałosnej.Czyżby czynniki motywacyjne osłabły?

[Gość]

Czyżby czynniki motywacyjne osłabły?

 

Pisałem już - dług mój rośnie. ;) Poziom antytezy dostosowany jest do poziomu tezy.

[Jaro_747]

Wziąłbyś się Jurij do jakiejś konkretnej roboty. Mógłbyś tam u was jakieś obozy szkoleniowe dla narodowców zorganizować, tradycje już macie ;-). Do jednej kieszeni weźmiesz kasę od Antoniego a do drugiej od Putina.

[Grzegorz7]

U mojego kolegi parę lat temu na jego oczach w USA policja zastrzeliła jego kolegę, który nie zrozumiał polecenia policjanta i zamiast zostać wysiadł z woza. Był pasażerem w wozie kolegi. Wóz zatrzymali za zbyt wolną jazdę - szukali jakiegoś sklepu. Jeżeli już to wolę łapówki dawać.

W jednym z europejskich krajów podczas jakiejś akcji i zatrzymania, drugi z policjantów wycelował we mnie broń automatyczną (sic).

Nie wspomnę w jakim aby Misiomor:

 

W każdym razie mi to całkowicie odebrało ochotę na jakiekolwiek turystyczne wyjazdy do ...

[xniwax]

Nowy idol Mateusza

 

[ayran]

no jak znalazł: motto misiewicza

on przedstawia typ nadczłowieka, taki mądry, taki uczony.

[xniwax]

Piszesz o Mateuszku kodomicie?

[ayran]

a on nazywa się misiewicz?

[xniwax]

...a musi?

[ayran]

a powinien bo ja pisałem o misiewiczu.

[TomekL3]

Nowy idol Mateusza

 

Kodu już właściwie nie ma, zużył się. Mateusz z chęcią poszedłby do puchy jako polityczny męczennik.

[skynyrd]

Kompletnie nie wiem o co chodzi - przecież Dmowski, to najlepszy polityk obok Piłsudskiego, który nam się trafił.

 

Może niektórzy idioci nie zdają sobie z tego sprawy, że Dmowski wywalczył nam zachodnie granice?

[sittek]

Teraz Jarosław Wielki walczy o wschodnie granice.

[Lech36]

Teraz Jarosław Wielki walczy o wschodnie granice.

Może nie walczy o granice, ale walczy wściekle z otaczając ą go rzeczywistością.

[sittek]

Antoni go obroni. Tylko kto obroni Antoniego przed sobą?

[argus]

Kompletnie nie wiem o co chodzi - przecież Dmowski, to najlepszy polityk obok Piłsudskiego, który nam się trafił.

 

Może niektórzy idioci nie zdają sobie z tego sprawy, że Dmowski wywalczył nam zachodnie granice?

 

Pozory. Kręcił się bez widocznych skutków koło przedstawicieli mocarstw, konferujących w Wersalu, a wcześniej przesrał sobie totalnie u większości patriotów swym prorosyjskim nastawieniem:

 

[...] Roman Dmowski, zgodnie z programem wszechpolskim, uważał że sprawę Polski należy łączyć z przymierzem francusko-rosyjskim przeciw Niemcom. Obawiając się, że Rosja wciąż jest niezdecydowana pomiędzy Berlinem a Londynem, Dmowski starał się przekonać Rosję o swej i Polaków lojalności do Imperium Rosyjskiego. Uczynił to, stając po stronie ruchu neoslawistycznego, którego głównym założeniem była wspólna obrona narodów słowiańskich przed ekspansją Niemiec oraz przekształcenie Austro-Węgier w federację narodów słowiańskich. Czyniąc to zamierzał przenieść dialog z poziomu polsko-rosyjskiego na międzynarodowy podczas Zjazdu Słowiańskiego w Pradze, co zmusiłoby Rosjan do traktowania Polaków jako równorzędnego partnera. Jednakże jego wysiłki spotkały się z nikłym odzewem ze strony rosyjskiej. W samym kraju wielu Polaków było zszokowanych jego postawą i prorosyjskim nastawieniem, co spowodowało, że wówczas z Ligi Narodowej odeszło około 20% członków, a wiele pobocznych organizacji zerwało z nią kontakty. [...]

 

źródło: wiki, dodatkowo zweryfikowane w mat. historycznych (m. in.: IV. Niepodległość Polski a interesy państw rozbiorczych, III. Rok przełomowy. W: Małgorzata Wojciechowska: Roman Dmowski: Polityka polska Odbudowanie państwa. T. 1. Warszawa: Instytut Wydawniczy „Pax”, 1989, s. 48, 91. ISBN 83-211-0983-7.)

 

O jego patologicznym antysemityzmie już nie wspominam szerzej, bo to znane powszechnie.

 

Zdecydowanie rola dmowskiego w historii Polski jest przeceniana. Pozostawił po sobie jedynie smród faszyzującej endecji, co dziś skwapliwie kontynuują nasi prawacy z onr-u, młodzieży weszpolskiej i innych kanap katooszołomskich.

Jednakże ciepły jaro jest osobliwie zafascynowany tą postacią. Ciekawe, dlaczego ???

 

oparte na artykule Andrzeja Friszke z 2 nr "Przeglądu Historycznego" z 2000

r.):

Tekst dotyczy sensacyjnego odkrycia w Petersburskim Archiwum Państwowym. W

kwietniu 2000 r. Andrzej Friszke odnalazł tam w aktach Ochrany, carskiej

tajnej policji teczkę zawierającą raporty i dokumenty współpracy "agenta D."

Agentem tym był przywódca prawicy nacjonalistycznej Roman Dmowski.

 

Liga Narodowa powstała w 1893 r. miała za cel walkę o niepodległość Polski,

przez lat 10 trwała na stanowisku konieczności przygotowania narodu do akcji

powstańczej. Wspomóc to przygotowanie miała intensywna działalność oświatowa

i akcja nastawiona na gospodarcze usamodzielnienie Polaków prowadzona we

wszystkich zaborach. Do czasu...

 

Pewną zagadką była zawsze kwestia niechęci Dmowskiego do kobiet i życia

rodzinnego. Ten wyznający oficjalnie konserwatywne zasady życia społecznego

nie miał żony i dzieci. Sprawa ta wyjaśnia się dzięki "teczce D.", Dmowski

był homoseksualista i ten zgubny popęd doprowadził do współpracy z Rosja.

W 1902 r. wedle dokumentów z "teczki D." Ochrana zaaranżowała w jednym z

hoteli warszawskich schadzkę Dmowskiego z pewnym młodym człowiekiem, agentem

Ochrany zresztą. Tajna służba rosyjska użyła sposobu, po dziś dzień

stosowanego przez wszystkie tajne policje - sfotografowała pieszczoty przez

umieszczone w pokoju lustro weneckie. Tydzień później na przesłuchaniu

Dmowski skonfrontowany z dobrej jakości fotografiami podpisał współpracę."

[Dominic2509]

yhym uwazam, że tak trzeba sobie robić jaja z polityków, gdyż to wszystko mierni aktorzy

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

Rzeczywiście wygląda jak Ellen a nie Ellena...

Przestała dbać o siebie...

[argus]

Aż dziw bierze, że się prawa strona nie burzy na wieść o ciemnej stronie życia ich idola :)

[toptwenty]

Może niektórzy idioci nie zdają sobie z tego sprawy, że Dmowski wywalczył nam zachodnie granice?

Na Odrze i Nysie Łużyckiej?