Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  250 członków

Krell Klub
IGNORED

Klub miłośników Krella


josef
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Dokładnie, potem tylko Devialet!;) a tak na poważnie to gusta są różne i takie kategoryczne wypowiedzi są cokolwiek dziwne.

 

W tej cenie można kupić lepsze wzmocnienie, konkretniej końcówkę mocy. Dla kogoś z DACiem z regulacją głośności to będzie lepsze brzmieniowo rozwiązanie.

 

Gusta moga byc różne bo niektórzy lubią oszustwa dźwiękowe bardziej od naturalnego dźwięku saksofonu czy skrzypiec. Ale jest coś takiego jak osłuchaniie z muzyką na żywo, gra na instrumentach i doświadczenie muzyczne. Na podstawie ww. można sobie pozwolić na kategoryczne wypowiedzi na temat urządzeń jakie się dobrze poznało prze kilka lat ich użytkowania.

 

Cudowne regulacje głośności w budżetowych dacach... Napisz jeszcze coś radosnego... Miło się pośmiać przed spaniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz dałem się nabrać co potrafi nabroić regulacja głośności w DACu, podłączyłem DacMagica Plus do Krella KSA-50.

 

w DacMagic zawiesił się procesor i wypuścił coś w stylu potwornego cyfrowego pisku prosto na końcówkę. Zdążdyłem dobiec i z buta wylączyć wzmacniacz, na szczęscie kolumny przezyly.

Od tego czasu nie ufam cyfrowej regulacji głośności :-)

 

p.s

Na Holenderskim Marktplaats.nl stoi od jakiegoś czasu KSA-80B za €1250 i nie ma chętnych.

Edytowane przez Marek.S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Polecam mojego classe ca101 z ogłoszeń.

 

a to już sprzedane? Rozumiem że to ma być ten cudowny wzmak który bije integrę Krella...

 

W tej sytuacji wpis o przewadze koncówki jest zrozumiały...

 

Raz dałem się nabrać co potrafi nabroić regulacja głośności w DACu, podłączyłem DacMagica Plus do Krella KSA-50.

 

w DacMagic zawiesił się procesor i wypuścił coś w stylu potwornego cyfrowego pisku prosto na końcówkę. Zdążdyłem dobiec i z buta wylączyć wzmacniacz, na szczęscie kolumny przezyly.

Od tego czasu nie ufam cyfrowej regulacji głośności :-)

 

p.s

Na Holenderskim Marktplaats.nl stoi od jakiegoś czasu KSA-80B za €1250 i nie ma chętnych.

 

Rynek wtórny prawdę Tobie powie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Classe byś posłuchał to chwaliłbyś jak krella.

 

Słuchałem kilka razy. W Polsce i za granicą. A chwalić będę jednak Krella i nie jako firmę tylko konkretnie 400xi. Zawsze i wszędzie;-)

 

No a dla miłośników eksperymentów to 400xi posiada opcję wyłączenia pre...i mamy kompaktową końcówkę mocy 2x200W/2x400W...niektórzy za granicą piszą, że podobno z niektórymi wyrafinowanymi pre była poprawa w porównaniu do integry...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam używałem 400xi z Auditor M i tylko mogę mówić o tym zestawieniu pozytywnie. Dla mnie super zestaw. Ale u mnie grał jeszcze z CD Krella na XLR co było bardzo ważne. Krell 400xi na RCA gra tak sobie.

 

Ok. Jeśli bym sprzedał mojego Ayona, to co kupić do Krella 400xi, chodzi mi o CD w pełni zbalansowane tak do 5500.

Mam na oku Krell Kav 300 CD, czy to dobry partner dla 400xi, stan idealny, 5500...

Czy mógłbyś mi napisać jak jest z serwisem takich CD to dość wiekowe urządzenia.

Dziękuję za podpowiedzi.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Jeśli bym sprzedał mojego Ayona, to co kupić do Krella 400xi, chodzi mi o CD w pełni zbalansowane tak do 5500.

Mam na oku Krell Kav 300 CD, czy to dobry partner dla 400xi, stan idealny, 5500...

Czy mógłbyś mi napisać jak jest z serwisem takich CD to dość wiekowe urządzenia.

Dziękuję za podpowiedzi.

Pozdrawiam.

 

Naturalny partner do 400xi to CD 280. Pasuje wizualnie i dźwiękowo. Ma na pokładzie wybitne przetworniki 1704. Prosta mechanika płyty czyli Philips pomaga w jego serwisowaniu lub wymianie w razie czego. Ale to się nie psuje jeśli tylko sztuka nie była grzebana.

W okolicach Warszawy znany i ceniony serwis proawdzi Pan Kałuża.

300 to stary CD. Cena 5500 za niego to IMO absurd.

280 powinna kosztować koło 5000 PLN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Naturalny partner do 400xi to CD 280. Pasuje wizualnie i dźwiękowo. Ma na pokładzie wybitne przetworniki 1704. Prosta mechanika płyty czyli Philips pomaga w jego serwisowaniu lub wymianie w razie czego. Ale to się nie psuje jeśli tylko sztuka nie była grzebana.

W okolicach Warszawy znany i ceniony serwis proawdzi Pan Kałuża.

300 to stary CD. Cena 5500 za niego to IMO absurd.

280 powinna kosztować koło 5000 PLN

Dzięki za podpowiedź.

A jakieś inne cd?

Jesteś bardziej osluchany w sprzęcie niż ja.

Coś z własnego doświadczenia.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedź.

A jakieś inne cd?

 

Słuchałem kilku w cenie sh do 10 tyś PLN i Krell 280 okazał się po prostu najlepszy z 400xi. Mieszanie marek czasami pomaga ale nie w tym wypadku;-) Starsze CD Krella takie jak 250/2 wypadły przy 280 gorzej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert, ze starszymi Cd Krella musisz bardzo uważać, bo w razie awarii lasera może być duże kaka. Szczególnie dotyczy to KAV-250/1 (laser co prawda nadal dostępny, ale w tym modelu są niestandardowo wyprowadzone złącza i może być spory problem z instalacją zamiennika) oraz KAV-300 (nie wiem czy w PL jest ktoś kto potrafi naprawić posypanego VRDS'a)

Cena powyżej 4000 pln za którykolwiek z nich to już bardzo drogo, a powyżej 5000 pln zaczyna się rozbój. Jeden artysta na alle wystawia teraz KAV-300 za 6500 pln. Nie wiem skąd się tacy ludzie biorą.

A i jeszcze jedno - niech Cie nie skuszą odtwarzacze serii 'SACD Standard' dostępne w 3 wersjach (Mk. I, II, III). Pomimo atrakcyjnych cen należy ich unikać jak ognia! Niesamowita wręcz awaryjność napędu niezależnie od wersji, przy czym w przypadku mk. I i II wystąpienie usterki praktycznie kończy życie odtwarzacza bo nikt, łącznie z fabrycznym serwisem Krella nie jest już w stanie tego naprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem kilka razy. W Polsce i za granicą. A chwalić będę jednak Krella i nie jako firmę tylko konkretnie 400xi. Zawsze i wszędzie;-)

 

No a dla miłośników eksperymentów to 400xi posiada opcję wyłączenia pre...i mamy kompaktową końcówkę mocy 2x200W/2x400W...niektórzy za granicą piszą, że podobno z niektórymi wyrafinowanymi pre była poprawa w porównaniu do integry...

Z jakimi? Jak duża poprawa? Poprawa czy tylko zmiana charakteru? Co do chwalenia 400xi to ja również zawsze i wszędzie:)

 

Ok. Jeśli bym sprzedał mojego Ayona, to co kupić do Krella 400xi, chodzi mi o CD w pełni zbalansowane tak do 5500.

Mam na oku Krell Kav 300 CD, czy to dobry partner dla 400xi, stan idealny, 5500...

Czy mógłbyś mi napisać jak jest z serwisem takich CD to dość wiekowe urządzenia.

Dziękuję za podpowiedzi.

Pozdrawiam.

Świetnym wyborem bedzie CEC 51 xr. To synergiczne połaczenie a odtwarzacz jedne z najlepszych w swojej cenie. Do tego bezawaryjny na długie lata.

 

Naturalny partner do 400xi to CD 280. Pasuje wizualnie i dźwiękowo. Ma na pokładzie wybitne przetworniki 1704. Prosta mechanika płyty czyli Philips pomaga w jego serwisowaniu lub wymianie w razie czego. Ale to się nie psuje jeśli tylko sztuka nie była grzebana.

W okolicach Warszawy znany i ceniony serwis proawdzi Pan Kałuża.

300 to stary CD. Cena 5500 za niego to IMO absurd.

280 powinna kosztować koło 5000 PLN

U mnie 280 nie pasowała więc to nie bedzie zawsze dobry wybór. Zbyt dosadna była srednica i na dłuzszą mete nie słuchało się tego komfortowo. Ale oczywiscie efekt koncowy zależęć bedzie tez od reszty systemu włacznie z okablowaniem

 

Słuchałem kilku w cenie sh do 10 tyś PLN i Krell 280 okazał się po prostu najlepszy z 400xi. Mieszanie marek czasami pomaga ale nie w tym wypadku;-) Starsze CD Krella takie jak 250/2 wypadły przy 280 gorzej...

Temat nie jest do konca tak prosty jak go rysujesz. Byc moze 280 bedzie pasować do 400xi ale to akurat bedzie zależało od reszty tej mieszanki jaką jest system grający muzykę. Zdecydowanie bardziej widziałbym przy 400xi starszy cd Krella czylI 300-tkę a jesli siegać po innych producentów to radziłbym szukać urzadzeń lekko ocieplonych brzmieniowo , o pełnym dzwięku. 280 Krella to urzadzenie wyborne ale moim zdaniem zbyt analityczne by bezproblemowo mozna było łaczyc je z 400xi. Oczywiscie mozna je dopasować do siebie z gorszym lub lepszym skutkiem , siegając po odpowiednie kolumny i kable.

Na koniec jeszce raz polecam do 400 CECa 51xr bo razem to duet wart kazdego wydanego nań grosza. Razem tworzą przekaz wysokiej jakości, pełen barw i kontrastów , również tych dynamicznych, opartych na świetnym niskim zakresie pasma i ze spektakularną stereofonią i przestrzennością która w wykonaniu CECa przypomina tą jaką mozna osiągnąć z tak wybornym zródełem jak LEVINSON 512. Choć góra pasma nie jest tak wyrafinowana jak z 280 Krella ( tu pasmo to jest naprawdę wyborne) to i tak nie pozostawia niedosytu bo jest jedną z lepszych jakie możemy znależć w przedziale około 10 tys zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KAV300 to ten sam VRDS co w TEACu VRDS-T1 czyli zielony, plastikowy talerz i KSS240A?

Dokładnie ten sam CMK4.

 

No a dla miłośników eksperymentów to 400xi posiada opcję wyłączenia pre...i mamy kompaktową końcówkę mocy 2x200W/2x400W.

 

Tak właściwie to 2x290W / 2x350W/ 1.5x500W ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie nie powinno być problemu z naprawą, trzeba tylko dużo czasu i cierpliwości żeby rozebrać mechanizm i przy okazji nie połamać kolejnych zębatek, z wiekiem robią się b. kruche i dosłownie rozpadają się na drobne kawałki.

 

Problem może być z dostaniem samych zębatek, jedyna firma jaką znalazłem i od których zamawiałem zębatki do VRDS-T1 to oni: http://www.hanexservice.nl/fmi/iwp/cgi?-db=FM7IWP&-loadframes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert, ze starszymi Cd Krella musisz bardzo uważać, bo w razie awarii lasera może być duże kaka. Szczególnie dotyczy to KAV-250/1 (laser co prawda nadal dostępny, ale w tym modelu są niestandardowo wyprowadzone złącza i może być spory problem z instalacją zamiennika) oraz KAV-300 (nie wiem czy w PL jest ktoś kto potrafi naprawić posypanego VRDS'a)

Cena powyżej 4000 pln za którykolwiek z nich to już bardzo drogo, a powyżej 5000 pln zaczyna się rozbój. Jeden artysta na alle wystawia teraz KAV-300 za 6500 pln. Nie wiem skąd się tacy ludzie biorą.

A i jeszcze jedno - niech Cie nie skuszą odtwarzacze serii 'SACD Standard' dostępne w 3 wersjach (Mk. I, II, III). Pomimo atrakcyjnych cen należy ich unikać jak ognia! Niesamowita wręcz awaryjność napędu niezależnie od wersji, przy czym w przypadku mk. I i II wystąpienie usterki praktycznie kończy życie odtwarzacza bo nikt, łącznie z fabrycznym serwisem Krella nie jest już w stanie tego naprawić.

 

To wszystko prawda. Unikać SACD! Na moich oczach sie zepsuł...w salonie firmowym Top HIFI.

Jest jeszcze Krell CD 250/2 z takim samym transportem co 280. Prosty, tani Philips. Jak sie chce kupic oryginalny zamiennik to można polować na Marantza CD 5000 który ma identyczny transport i może służyć za dawcę części;). Jak komuś wystarczy chiński transport to sa do kupienia za kilkadziesiąt złotych. W każdym razie dzięki popularności tej konstrukcji 280 ma przed sobą jeszcze wiele lat grania;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e ale moim zdaniem zbyt analityczne

na czym ty grałeś,że 280cd brzmi analitycznie? spokój i płynna,gładka średnica to największy atut moim zdaniem tego cd-ka-na drutach Stereovoxa i z sieciówką Synergistic Research t2se.

300cd ,w podobnym zestawieniu ma nieco rockowy charakter i nieco eksponuje skraje pasma.

SACD I i II to fantastyczny dżwięk-szybki,detaliczny ,przestrzenny ale to muły i mechaniczne buble.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na czym ty grałeś,że 280cd brzmi analitycznie? spokój i płynna,gładka średnica to największy atut moim zdaniem tego cd-ka-na drutach Stereovoxa i z sieciówką Synergistic Research t2se.

300cd ,w podobnym zestawieniu ma nieco rockowy charakter i nieco eksponuje skraje pasma.

SACD I i II to fantastyczny dżwięk-szybki,detaliczny ,przestrzenny ale to muły i mechaniczne buble.

nie rozumiem tego zestawienia szybki i muł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KRELL SACD to bardzo dobry dźwięk ale co z tego skoro psują a właściwie psuły się na potęgę...bo już mało które są na chodzie. Polski dystrybutor odradzał mi zakup tego urządzenia a jak się uparłem na odsłuch to egzemplarz (po powrocie z serwisu gdzie był naprawiany) zepsuł się na moich oczach. Sami sprzedawcy nie wierzyli swoim oczom. Dwa dni pograł i znów klapa...

 

na czym ty grałeś,że 280cd brzmi analitycznie? spokój i płynna,gładka średnica to największy atut moim zdaniem tego cd-ka-na drutach Stereovoxa i z sieciówką Synergistic Research t2se..

 

Ja stosowałem XLR MIT Magnum MA z rewelacyjnym skutkiem. Zero przesadzonej analityczności. Świetne dociążenie dolnej średnicy i wybitna kontrola niskich tonów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem tego zestawienia szybki i muł?

Ja tez nie,

 

na czym ty grałeś,że 280cd brzmi analitycznie? spokój i płynna,gładka średnica to największy atut moim zdaniem tego cd-ka-na drutach Stereovoxa i z sieciówką Synergistic Research t2se.

300cd ,w podobnym zestawieniu ma nieco rockowy charakter i nieco eksponuje skraje pasma.

SACD I i II to fantastyczny dżwięk-szybki,detaliczny ,przestrzenny ale to muły i mechaniczne buble.

Własnie na tym. U mnie wypadł w sposob analityczno dosadny , schłodzony , Atakował srednicą do bólu wiec spokoju w nim nie znalazłem. Zważ na to , że wnioski jakie wyciagam , płyną z zupełnie innego systemu niż być może Twoj. Gładkie to były wysokie tony w 280tce a srednica w moim mniemaniu zbyt dosadna i natarczywa. Brzmiało to zbyt analitycznie w tym zakresie i sztucznie choc na niektórych nagraniach nawet mi się to podobało.

 

płyta wczytuje się wieki,a nawet jeżeli się wczyta nie zawsze wystartuje.

Dżwięk po xlr z 400xi był na moje uszy rewelacyjny,druty Transparent.kolumny Dynaudio różne,AP Avanti ,nawet z mini Utopiami.

Bo po xlr 400 tak gra. Zwłaszcza jesli zródło dotrzyma mu kroku.

 

KRELL SACD to bardzo dobry dźwięk ale co z tego skoro psują a właściwie psuły się na potęgę...bo już mało które są na chodzie. Polski dystrybutor odradzał mi zakup tego urządzenia a jak się uparłem na odsłuch to egzemplarz (po powrocie z serwisu gdzie był naprawiany) zepsuł się na moich oczach. Sami sprzedawcy nie wierzyli swoim oczom. Dwa dni pograł i znów klapa...

 

 

 

Ja stosowałem XLR MIT Magnum MA z rewelacyjnym skutkiem. Zero przesadzonej analityczności. Świetne dociążenie dolnej średnicy i wybitna kontrola niskich tonów.

Jak zwykle wszystko zalezy od konfiguracji i naszych preferencji. Kolega DOLUDZI , czyli włąsciciel odsłuchiwanej przeze mnie 280 też stwierdził , że taki dzwięk mu w moim systemie , a więc z 280 w torze bardziej mu sie podoba , że wszystko jest ok a dla mnie był nie do zaakceptowania. Każdy słyszy po swojemu :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Generalnie walczę od misiąca ze zbyt ostrym graniem mojego kav 300i, może cos doradzicie Panowie. Źródłem u mnie jest hegel hd20, kolumny JBL xpl 200, xlr Neotech 3002, głosnikowe soundArt i w dalszym ciągu zbyt ostro, za dużo tranzystora, troche sucho.

 

W weekend testowałem kable głośnikowe Mita shotgun S1 i ciepełko sie zrobiło, brak tranzystora tyle ze kosztem sceny, przestrzeni, detali, testowałem tez daca dragona, fajny , ciepły ale coś mi w nim nie pasiło, uciekła przestrzeń, detale.

Nie wiem już co robić, czy szukac nowego ciepłego daca, czy walczyc z kablami??

 

Z góry dzieki za sugestie, rady.

 

AA może te krelle tak grają cholera .. w sumie nie miałem okazji słuchac innego krella , chyba że jestem zkrzywiony po nadzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Generalnie walczę od misiąca ze zbyt ostrym graniem mojego kav 300i, może cos doradzicie Panowie. Źródłem u mnie jest hegel hd20, kolumny JBL xpl 200, xlr Neotech 3002, głosnikowe soundArt i w dalszym ciągu zbyt ostro, za dużo tranzystora, troche sucho.

 

W weekend testowałem kable głośnikowe Mita shotgun S1 i ciepełko sie zrobiło, brak tranzystora tyle ze kosztem sceny, przestrzeni, detali, testowałem tez daca dragona, fajny , ciepły ale coś mi w nim nie pasiło, uciekła przestrzeń, detale.

Nie wiem już co robić, czy szukac nowego ciepłego daca, czy walczyc z kablami??

 

Z góry dzieki za sugestie, rady.

 

AA może te krelle tak grają cholera .. w sumie nie miałem okazji słuchac innego krella , chyba że jestem zkrzywiony po nadzie...

....myślę że Krell Kav 300i tak ma....jeżeli pójdziesz wyżej powiedzmy Krell 400xi lub Kav500i będzie podobnie

...jeżeli chcesz mieć dzwięk bardziej nasycony mniej techniczny to trza wywalić Krella albo pobawić się kolumnami...

z tych samych powodów ( suchość i techniczne granie) zrezygnowałem z Krella

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Generalnie walczę od misiąca ze zbyt ostrym graniem mojego kav 300i, może cos doradzicie Panowie. Źródłem u mnie jest hegel hd20, kolumny JBL xpl 200, xlr Neotech 3002, głosnikowe soundArt i w dalszym ciągu zbyt ostro, za dużo tranzystora, troche sucho.

 

W weekend testowałem kable głośnikowe Mita shotgun S1 i ciepełko sie zrobiło, brak tranzystora tyle ze kosztem sceny, przestrzeni, detali, testowałem tez daca dragona, fajny , ciepły ale coś mi w nim nie pasiło, uciekła przestrzeń, detale.

Nie wiem już co robić, czy szukac nowego ciepłego daca, czy walczyc z kablami??

 

Z góry dzieki za sugestie, rady.

 

AA może te krelle tak grają cholera .. w sumie nie miałem okazji słuchac innego krella , chyba że jestem zkrzywiony po nadzie...

300i nie gra ostro . Głosnikowe Sound Artu tym bardziej . Problem leży gdzie indziej . Myslę , że na tapete powinienes wziąśc głosniki i zródło bo tu pewnie tkwi problem z ostroscią .

 

....myślę że Krell Kav 300i tak ma....jeżeli pójdziesz wyżej powiedzmy Krell 400xi lub Kav500i będzie podobnie

...jeżeli chcesz mieć dzwięk bardziej nasycony mniej techniczny to trza wywalić Krella albo pobawić się kolumnami...

z tych samych powodów ( suchość i techniczne granie) zrezygnowałem z Krella

Wszystko jak zwykle zalezy od konfiguracji . Nie zgadzam się że 300 czy nawet 400 gra sucho . 500 nie słuchałem , nie wypowiadam się . Sa jedynie bardzo transparentne , co przy nierozwaznym , niechlujnym lub przypadkowym doborze reszty systemu często owocuje dzwiekięm jakiego nie jestesmy wstanie zaakceptowac.Oczywiscie porównując je z czyms takim jak szerokopojeta lampa lub jakis zamulający tranzystor typu ASR EMITTER Krelle bedą sucholcami , jazgotnikami itd itp. Zwłaszcza dla kogoś kto uzna tak podbarwiony dzwięk za ideał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma rację, KAV-300i nie gra ostro, jeśli z dźwiękiem jest coś nie tak, to wina leży po stronie reszty systemu. Ten wzmacniacz ma swój charakter, ale mimo wszystko to jednak jest drut ze wzmocnieniem, moim zdaniem delikatnie zmiękczający dźwięk. Jeśli na wejściu dostanie śmieci, to wypuści je dalej. I jeszcze jedna myśl mi się nasuwa. Jeśli do systemu ładujemy bardzo dobry komponent, natychmiast pokazuje on wady całej reszty elementów, a im wyżej idziemy, tym większe znaczenie ma źródło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma rację, KAV-300i nie gra ostro, jeśli z dźwiękiem jest coś nie tak, to wina leży po stronie reszty systemu. Ten wzmacniacz ma swój charakter, ale mimo wszystko to jednak jest drut ze wzmocnieniem, moim zdaniem delikatnie zmiękczający dźwięk. Jeśli na wejściu dostanie śmieci, to wypuści je dalej. I jeszcze jedna myśl mi się nasuwa. Jeśli do systemu ładujemy bardzo dobry komponent, natychmiast pokazuje on wady całej reszty elementów, a im wyżej idziemy, tym większe znaczenie ma źródło.

Nie znam tego zródła które połaczył z Krellem kolega , ale cos mi mówi , że winy nalezy szukać własnie tam . 300i , tak jak napisałeś , ma w dzwieku lekką nutę docieplenia . 400 jest jeszcze bardziej bezwzględna i bezkompromisowa a więc jeszcze dosadniej wytyka błędy w sztuce konfiguracji systemu i ich nie wybacza co nie znaczy , ze jest sucha , sterylna , ostra itd . Niedowiarków zapraszam na odsłuch:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie...może tak zacznę...wiadomo że gra cały system i to nie jest żadne odkrycie... dobrze zestawiony Krell potrafi dać wiele przyjemności ze słuchania muzyki...

dobrym przykładem jest Moreno który zestawił 400xi z Sonus Faber i chwalił sobie te brzmienie....jest jeszcze kilka inny kolumn któreteż fajnie by zagrały z Krellem....ale integry 400xi, 500i, lub Vitus-ri100, Gryphon Diablo czy Callisto2200 mają wspólną cechę

przede wszystkim dynamika,bas,szybkość....przy odpowiednim doborze muzyki (OSTREJ) te wzmacniacze sprawdzą się dobrze lub

bardzo dobrze żeby nie powiedzieć znakomicie...ale gdzie potrzebna piękna barwa wokalu instrumentów, nasycenie brzmienia właśnie te

wzmacniacze wypadają średnio lub słabo ..... wyżej wymienione wzmacniacze miałem u siebie i to jest moje doświadczenie z którym nie trzeba się zgadzać...znajomy z Łowicza który od wielu lat słuchał lampy wstawił ostatnio do siebie Gryphona Diablo....efekt jest taki że Diablo

poszedł na sprzedaż i powrócił do lampy.....wiem że dla wielu nie ma to żadnego znaczenia i dobrze! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.