Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  250 członków

Krell Klub
IGNORED

Klub miłośników Krella


josef
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kolego Maniak1974

 

Jak to jest z tym co napisał kolega Gonarek?

 

Prawda to czy fałsz?

 

 

 

Pewnie że nie wiem wszystkiego... Nie wiedziałem na przykład o tym, że ktoś naprawia trupy sprzętowe a potem je wystawia na Allegro z kilku kont...

Rozumiem że jak tobie się coś zepsuje np, samochód, sprzęt audio itp to oddajesz do utylizacji a nie bawisz się w jakieś tam ratowanie trupa.

Naprawianie np. samochodu wymiana oleju, wymiana paska rozrządu, amortyzatorów to standard i jest mile widziane, natomiast przegląd sprzętu audio, wymiana kondensatorów wylanych albo suchych jak pieprz, smarowanie mechanizmów, czyszczenie środka zasyfionego od kurzu itp. to ratowanie trupa albo grzebanie.

Powodzenia życzę tobie i ludziom którzy tak myślą.

 

Kolego Maniak1974

 

Jak to jest z tym co napisał kolega Gonarek?

 

Prawda to czy fałsz?

 

 

 

Pewnie że nie wiem wszystkiego... Nie wiedziałem na przykład o tym, że ktoś naprawia trupy sprzętowe a potem je wystawia na Allegro z kilku kont...

 

Widzisz moreno1973 ja sprzedaję sprzęt jak piszesz "trupy" a jednak nie mam negatywnych komentarzy moi klienci nie piszą na forum że zostali oszukani albo kupili i żałują że ode mnie.

Ja na dodatek daję klientowi miesięczną gwarancję i zawsze informuję że jak coś kiedyś się uszkodzi to chętnie naprawię, czy też tak mówisz sprzedając swój sprzęt audio?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rozumiem że jak tobie się coś zepsuje np, samochód, sprzęt audio itp to oddajesz do utylizacji a nie bawisz się w jakieś tam ratowanie trupa.

Naprawianie np. samochodu wymiana oleju, wymiana paska rozrządu, amortyzatorów to standard i jest mile widziane, natomiast przegląd sprzętu audio, wymiana kondensatorów wylanych albo suchych jak pieprz, smarowanie mechanizmów, czyszczenie środka zasyfionego od kurzu itp. to ratowanie trupa albo grzebanie.

Powodzenia życzę tobie i ludziom którzy tak myślą.

 

 

 

Widzisz moreno1973 ja sprzedaję sprzęt jak piszesz "trupy" a jednak nie mam negatywnych komentarzy moi klienci nie piszą na forum że zostali oszukani albo kupili i żałują że ode mnie.

Ja na dodatek daję klientowi miesięczną gwarancję i zawsze informuję że jak coś kiedyś się uszkodzi to chętnie naprawię, czy też tak mówisz sprzedając swój sprzęt audio?

 

Mi się sprzęt klasy High-End nie psuje. Przegląd sprzętu to nie jego awaria. Nie mylmy pojęć.

 

Przykład z samochodem jest nietrafiony bo co innego jest przegląd serwisowy z wymianą zużywających się materiałów a co innego naprawa silnika czy skrzyni biegów lub prostowanie progów po wypadku.

 

Jeśli piszesz w ogłoszeniach sprzedaży na Allegro, że sprzęt był zepsuty i został naprawiony oraz co dokładnie zostało naprawione to wszystko jest ok.

 

Natomiast Kolega Gonarek napisał że Pan Cezary lubi często wystawiać na Allegro sprzęt naprawiany i nie wspomina o tym, że był kiedyś zepsuty i naprawiony!

 

A to jest zupełnie co innego...i to wymaga wyjaśnienia. Czy tak jest czy też słowa Kolegi Gonarka to nieprawda.

 

To ważna kwestia dla osób zainteresowanych Krellami z drugiej ręki.

Edytowane przez moreno1973
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby słowa gonarka były nieprawdą, to już by mu do tej pory w tym wątku zaczęto grozić sądem ;)

 

Żeby była jasność, to ja bardzo wyraźnie podkreślam, że nie widzę nic złego w tym, że ktoś naprawia sprzęt i go póxniej sprzedaje. Co najmniej 1/3 sprzętu audio wystawionego na allegro była naprawiana i to nie raz. Nie to jest problemem, że sprzęt był w naprawie. Problemem jest ukrywanie tego faktu przed kupującym w celu utrzymania wysokiej ceny sprzedaży (np. te sławetne monobloki 750mcx wystawione w zeszłym roku za 50kzł jak dolar był po 3 zł...). A już szczytem perfidii jest udawanie w rozmowach z potencjalnymi klientami wieloletniego właściciela i uzytkownika sprzętu, który w rzeczywistości miało się tylko na czas naprawy. A niestety tak to często u p. Cezarego wygląda.

 

dla ciekawości ja parę razy odbierałem sprzęt nie naprawiony od waszej wyroczni Pana Kałuży który nie naprawił sprzętu.

Jak chcesz potwierdzenia to zadzwoń do niego i zapytaj czy naprawił monobloki Krell KAS2 z Wrocławia albo Krell 280P albo Krell SACD MK1, MK2.

To że p. Kałuża nie naprawił SACD mk1/2 mnie akurat zupełnie nie dziwi, bo tego nie potrafią zrobić nawet w Krellu.

Zastanawia mnie natomiast, czy powyższy wpis miał nam dać do zrozumienia, że Pan to potrafi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

skończyłem na razie swoje poszukiwania wzmacniacza, kupiłem 400Xi,

idealnie wpasował się między Ayona 07s i Sonusy Auditor M.

Kolumny wreszcie dostały tyle prądu ile lubią.

Jeśli chodzi o dźwięk, nie zauważyłem ani ostrości, ani suchot, może zaraz po włączeniu do sieci,

ale po rozgrzaniu cudnie, prawdziwie, rzetelnie.

Bez dodawania niczego od siebie, fakt wymagający jeśli chodzi o realizację dźwięku, ale co tam i tak mp3 nie słucham.

Poza tym bajka, szczerze polecam ludziom lubiącym prawdę

Pozdrawiam.

Nic dodac , nic ująć, no może poza tym ,że w tym zestawieniu tak do konca prawdy jeszcze nie słyszysz bo klocki które wymieniłeś nie grają liniowo, ale faktem jest ,że na bank pasują do 400xi. Wzmacniacz ten wyciagnie z nich niemal wszystko co maja do zaoferowania i razem tworza zgrany duet a raczej tercet:) Gratuluje zakupu ! Witaj w klubie!

 

Lampa w Ayonie 07s jest dość nietypowa, więc zamienników wiele nie ma.

Bieżącej produkcji też chyba nie, więc wersje "Cryo" odpadają, bo to też trochę poprawia dzwięk.

Myślę, że uda się to poprawić kablami.

No i nie bagatelozował bym zasilających kabli, bo dobry kabel duż zmienia.

Ktoś kiedyś napisał, że wnoszą większe zmiany niż głośnikowe.

Po ostatnich testach droższych zasilających, zaczynam rozumieć to stanowisko.

Przy takim systemie to wstyd lekceważyc okablowania , również sieciowe które może nie wnoszą wiekszej zmiany niz głosnikowe czy interkonekty ale w mojej ocenie są równie wazne i zmiany w brzmieniu jaki wprowadzają są doskonale słyszalne i czasem na poziomie tych jakie wnoszą IC i głosnikowe. Warto nazbierac troche grasza na ten cel. Mit z wyższej pólki jak najbardziej wskazany ale ja uparcie polecam całe okablowanie od WILE ( SOUND ART) . Bardzo wysoki poziom jakosci dzwięku i kupa kasy zostaje w kieszeni.

 

Też mam lepszy;) ale i kosztował cennikowo dużo więcej. Tunami można kupić z drugiej ręki za 1100 PLN i wystarczy spokojnie do 400xi na długi czas. Zaoszczędzoną kasę lepiej przeznaczyć na akcesoria antywibracyjne.

 

Nóżki w Krellu 400xi to jedyny badziew w tym wzmaku. Można zastosować nóżki Soundcare jakie stosuje standardowo w lepszym wzmakach Electrocompaniet. 200 PLN chyba za komplet.

Same stopki -kolce to nieduzy wydatek i na bank warto je kupić. U mnie zastosowałem robione na zamówienie kolce ze stali nierdzewnej . Mozna zobaczyc jak to wygląda w moim wątku XLR Sound art . Jesli chodzi o kabelki to gwarantuje że kabelek Tunami nie jest wystarczającym modelem dla KRELLA. Choc oczywiscie spełnia swoją rolę wysmienicie to zastosowanie lepszych kabelków przyniesie zdecydowaną poprawę brzmienia. Jesli z drugiej reki Tunami kosztuje 1100 zł to proponuje wypozyczyć XLR WILE i porównać. Wile nowy konfekcjonowany wtykami Furutecha to koszt około 1700 zł i Tunami wciaga nosem. Nie chodzi mi o to ,że Tunami to zły kabele. Raczej zwracam uwagę na fakt , że za kilkaset zł mozna miec kabelek który brzmieniem predysponuje do przedziału cenowego na poziomie ponad 10 tys zł i do Krella jest stworzony! W ogóle warto wypozyczyc od razu cały set kabli WILE włacznie z sieciowymi . Z pewnością już ich nie odeślesz a kwota jaką trzeba przeznaczyc na całe okablowanie WILE jest smiesznie niska. Można wywalic 5 razy wiekszą kwotę i z duzym prawdopodobienstwiem nie znależć nic lepszego. Przynajmniej posłuchajcie ich w Waszych systemach.

 

Być może. Mi do wyrafinowania sporo jednak brakuje ;)

 

Słyszałem już takie wyczynowe kolumny, glośniki - na krótką metę, do oceny komponentów, kabli, owszem, ale nie na dłużej, nie ma przyjemności z obcowania z muzyką.

 

Wybieram to co mi przyjemniej gra.

Nie wiem o co te spory. Każdy ma swoje preferencje a do tego przypominam , że sam głosnik to nie wszystko bo wiele zależy przecież od aplikacji . W moim mniemaniu to o czym piszecie to zbytnie uproszczenie tego tematu , uogólnienie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Same stopki -kolce to nieduzy wydatek i na bank warto je kupić. U mnie zastosowałem robione na zamówienie kolce ze stali nierdzewnej . Mozna zobaczyc jak to wygląda w moim wątku XLR Sound art . Jesli chodzi o kabelki to gwarantuje że kabelek Tunami nie jest wystarczającym modelem dla KRELLA. Choc oczywiscie spełnia swoją rolę wysmienicie to zastosowanie lepszych kabelków przyniesie zdecydowaną poprawę brzmienia. Jesli z drugiej reki Tunami kosztuje 1100 zł to proponuje wypozyczyć XLR WILE i porównać. Wile nowy konfekcjonowany wtykami Furutecha to koszt około 1700 zł i Tunami wciaga nosem. Nie chodzi mi o to ,że Tunami to zły kabele. Raczej zwracam uwagę na fakt , że za kilkaset zł mozna miec kabelek który brzmieniem predysponuje do przedziału cenowego na poziomie ponad 10 tys zł i do Krella jest stworzony! W ogóle warto wypozyczyc od razu cały set kabli WILE włacznie z sieciowymi . Z pewnością już ich nie odeślesz a kwota jaką trzeba przeznaczyc na całe okablowanie WILE jest smiesznie niska. Można wywalic 5 razy wiekszą kwotę i z duzym prawdopodobienstwiem nie znależć nic lepszego. Przynajmniej posłuchajcie ich w Waszych systemach.

...

 

Moreno poleca zasilający Tunami a ty piszesz, że XLR Wile "Tunami wciąga nosem" - czy ty w ogóle wiesz o czym piszesz ??

Jak można w ogóle cokolwiek pisać o "wciąganiu nosem" o kablu, o którym się nic nie wie ? nawet tego czy jest to IC czy sieciówka ?

Edytowane przez squad05

----------------------------------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moreno poleca zasilający Tunami a ty piszesz, że XLR Wile "Tunami wciąga nosem" - czy ty w ogóle wiesz o czym piszesz ??

Jak można w ogóle cokolwiek pisać o "wciąganiu nosem" o kablu, o którym się nic nie wie ? nawet tego czy jest to IC czy sieciówka ?

Przepraszam jasnie wielmożnego Pana. Zwykła pomyłka . Nie wiem czy wiesz , że jest też TUNAMI xlr . Czy musisz sie tak czepiac wszystkiego? I do tego od razu takim tonem! Widzę , że masz coś do mnie Sly, zresztą widać to od samego poczatku .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam jasnie wielmożnego Pana. Zwykła pomyłka . Nie wiem czy wiesz , że jest też TUNAMI xlr . Czy musisz sie tak czepiac wszystkiego? I do tego od razu takim tonem! Widzę , że masz coś do mnie Sly, zresztą widać to od samego poczatku .

 

wiem, że jest Tunami XLR ale nim o nim była mowa,

ja się nie czepiam wszystkiego tylko twojego bezsensownego klepania wszędzie o Wile i tym jak to on wciąga nosem całą konkurencję do 10tyś

 

A w ogóle to dlaczego piszesz do mnie Sly ??

----------------------------------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy czy możecie doradzić Integrę która mogła by zastąpić KAV 300i która zagra z 280CD w podobnym charakterze lecz na wyższym poziomie szczególnie jeśli chodzi o muzykalność, cieplejszą barwę, bardziej wygładzony dźwięk?

 

Dodam że przesłuchiwałem 400xi i dla mnie jest za ostro czyli nie ten kierunek, mimo że dynamika, detaliczność i bas pisząc w skrócie jest lepszy niż z mojej 300i i w tym aspekcie poprawa jest tez mile widziana.

 

Rozważałem KAV 500i ale wydaje mi się że to będzie jakby połączenie cech 300i i 400xi z tego co już poczytałem na forach?

Porównywał ktoś w bezpośrednim odsłuchu 300i do 500i?

 

Jakie inne wzmacniacze polecanie do przesłuchania w budżecie do 10-12tyś.

A jednak za ostro . Ja do ostrosci takiego zestawienia nie miałby zastrzeżeń , bo góra miała wspaniałe wykonczenie krawędzi , bardzo gładkie i wyrafinowane. W moim mniemaniu problemem było wypchniecie srednicy która stała się wedle mojej oceny zbyt dosadna , choc akurat w niektorych nagraniach odbierałem to jako plus:) Nie mógłbym jednak napisać , że zestawienie 280 z 400 jest zbyt ostre bo dla mnie ostrosć nierozłacznie kojarzy mi się z górą pasma.

 

wiem, że jest Tunami XLR ale nim o nim była mowa,

ja się nie czepiam wszystkiego tylko twojego bezsensownego klepania wszędzie o Wile i tym jak to on wciąga nosem całą konkurencję do 10tyś

 

A w ogóle to dlaczego piszesz do mnie Sly ??

Więc uswiadamiam Cię , że myslałem ,że mowa o XLR. Być może nieuważnie przeczytałem tekst. To nie zbrodnia.

Co do WILE to mam takie prawo . To rownież nie jest zbrodnią polecac coś dobrego . Możesz się z tym nie zgadzać . Też masz takie prawo:) Na jakiej podstawie twierdzisz , że nie słuchałem kabelków OYADE? Ja w przeciwieństwie do Ciebie jesli o czymś się wypowiadam , to z pewnoscią miałem z tym kontakt i to nie tylko organoleptyczny. Ale faktycznie trafiłeś , sieciowego Tunami nie słuchałem:)

Nie napisałem nigdzie , że Wile wciaga nosem całą konkurencje do 10 tys zł. Konfabulujesz . Trzymaj się faktów i nie zmyslaj .

Przepraszam , że zwracałem się do Ciebie SLY, Sly30. Widzę , że chyba lepiej bedzie gdy w ogóle nie będę się do Ciebie zwracał. Strasznie nerwowy jesteś kolego . Wrzuc sobie na luz bo niezdrowo sie podniecasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie by było, gdyby klub Krella był wolny od "dmuchania bańki" kabli Wile.

Oczywiście może wspomnieć o tym, że są dobre, że warto spróbować, ale przenoszenie sekciarskiej retoryki z klubu XLR Sound Art, uważam za niesmaczne, nie na miejscu.

Myślę, że więkoszść czytających, piszących w tym klubie zgodzi się ze mną, a kolega dyzman69 postara się o powściągliwość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie by było, gdyby klub Krella był wolny od "dmuchania bańki" kabli Wile.

Oczywiście może wspomnieć o tym, że są dobre, że warto spróbować, ale przenoszenie sekciarskiej retoryki z klubu XLR Sound Art, uważam za niesmaczne, nie na miejscu.

Myślę, że więkoszść czytających, piszących w tym klubie zgodzi się ze mną, a kolega dyzman69 postara się o powściągliwość.

Jasne. Polecam tylko wypróbowanie , jakis tescik odsłuchowy i tyle. Nie ma nadmuchiwania niczego. Polecam bo dobre i pasuje do zestawienia , do urzadzeń o których tu piszemy. Tylko tyle. Tematem pozostaje w dalszym ciagu Krell i nigdy nie było inaczej. Proszę nie traktujcie kazdej mojej wypowiedzi , kazdego zdania na temat WILE jako nagonki .

 

Dobry i dość tani zasilający do 400xi to Oyaide Tunami z wtykami Oyaide na rodzie. Złote dają zbyt ciemny dźwięk.

Magnum MA to dla mnie XLR wzorcowy do Krella. Nie wiem jednak czy zgra sie z Ayonem. magnum bowiem daje dużo niższego środka, swietnie prezentuje bas 400xi...warto spróbować jesli bedzie okazja. W cenie około 3500 PLN to świetny XLR.

Droższe Oracle to juz przesada cenowa do 400xi.

Nic dzwinego , że pomyliłem xlr z sieciowym. Ominąłem czytając powyższy wpis. Czy to wystarczy na moje usprawiedliwienie Panie Sly30?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja zdecydowałem się na 500i, bo ciężko mi było usłyszeć cos lepszego do grania "live".

Oczywiście, że lampa brzmi przyjemniej, ale jeśli chce się uzyskać efekt bycia na koncercie, to niestety pozostaje tranzystor i to dużej mocy, dużej wydajności prądowej, czyli raczej produkty amerykańskie.

 

Ja to wszystko okraszam lampowym ARC CD8

Może w przyszłości FBI ;)

 

Krell 500i + ARC CD8....piękne połączenie!...Gratuluję....myślę że 500i jest wzmacniaczem niedocenianym przez miłośników Krella....

mam sentyment do 500tki.... jakbym chciał robić drugi system tranzystorowy to z całą pewnością te dwa klocki wstawiłbym do siebie

...granie ,,live,, to jedna z zalet tego wzmacniacza....a pilotem można łupać orzechy:)

....co prawda poszedłem w stronę lampy ale uwierz mi że z Jadisa DA88S mam również ,,live,,:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..

Przepraszam , że zwracałem się do Ciebie SLY, Sly30. Widzę , że chyba lepiej bedzie gdy w ogóle nie będę się do Ciebie zwracał. Strasznie nerwowy jesteś kolego . Wrzuc sobie na luz bo niezdrowo sie podniecasz.

 

po raz kolejny napiszę, ja nie jestem ani SLY, ani sly30. Sylwek i ja to dwie zupełne inne osoby - przyjmij sobie to do wiadomości.

 

Zauważyłem, że każdy kto prezentuje inne poglądy niż ty i jak jeszcze przypadkiem wytknie cie bzdury, o których piszesz jest nerwowy, niezdrowo się podnieca, strasznie się czepia i w ogóle według ciebie jest z nim coś nie tak - może warto byłoby jednak zmienić podejście i zrozumieć, że inni mogą mieć inne zdanie niz ty?

 

dla pozostałych sorki za ot.

Edytowane przez squad05

----------------------------------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się sprzęt klasy High-End nie psuje. Przegląd sprzętu to nie jego awaria. Nie mylmy pojęć.

 

Przykład z samochodem jest nietrafiony bo co innego jest przegląd serwisowy z wymianą zużywających się materiałów a co innego naprawa silnika czy skrzyni biegów lub prostowanie progów po wypadku.

 

Jeśli piszesz w ogłoszeniach sprzedaży na Allegro, że sprzęt był zepsuty i został naprawiony oraz co dokładnie zostało naprawione to wszystko jest ok.

 

Natomiast Kolega Gonarek napisał że Pan Cezary lubi często wystawiać na Allegro sprzęt naprawiany i nie wspomina o tym, że był kiedyś zepsuty i naprawiony!

 

A to jest zupełnie co innego...i to wymaga wyjaśnienia. Czy tak jest czy też słowa Kolegi Gonarka to nieprawda.

 

To ważna kwestia dla osób zainteresowanych Krellami z drugiej ręki.

 

Może to ja jestem głupi ale czym różni sie wymiana akumulatora po 10 latach w samochodzie a wymiana kondensatorów w sprzęcie audio też po 10 latach czy to nie jest podobne. Czym różni się czyszczenie tapicerki i czyszczenie kompaktu?

Ja nie oddaję sprzętu do blacharza tak jak sugerujesz czy do lakiernika bo tacka w cd jest wywinięta w drugą stronę.

Wymiana silnika w cd rzadko się trafia ale to nic takiego.

Musisz być w czepku urodzony że masz albo miałeś tyle sprzętu bo przecież twoje doświadczenie jest ogromne i nigdy nie kupiłeś uszkodzonego ani tobie się nie uszkodził sprzęt, jednak inni nie mają takiego szczęścia i muszą gdzieś go naprawić i wtedy ja im pomagam, czy to coś złego że to potrafię i że robię to bardzo dobrze?

Pokażcie mi sprzedawcę na allegro albo innych portalach który opisują że naprawiali sprzęt i wymienili to czy tamto?

Ja widzę na allegro sprzęt który naprawiałem i żaden ze sprzedających tego nie opisuje.

Dopóki będzie ciemnogród dopóki nikt nie będzie się przyznawał że coś było uszkodzone.

 

Gdyby słowa gonarka były nieprawdą, to już by mu do tej pory w tym wątku zaczęto grozić sądem ;)

 

Żeby była jasność, to ja bardzo wyraźnie podkreślam, że nie widzę nic złego w tym, że ktoś naprawia sprzęt i go póxniej sprzedaje. Co najmniej 1/3 sprzętu audio wystawionego na allegro była naprawiana i to nie raz. Nie to jest problemem, że sprzęt był w naprawie. Problemem jest ukrywanie tego faktu przed kupującym w celu utrzymania wysokiej ceny sprzedaży (np. te sławetne monobloki 750mcx wystawione w zeszłym roku za 50kzł jak dolar był po 3 zł...). A już szczytem perfidii jest udawanie w rozmowach z potencjalnymi klientami wieloletniego właściciela i uzytkownika sprzętu, który w rzeczywistości miało się tylko na czas naprawy. A niestety tak to często u p. Cezarego wygląda.

 

 

To że p. Kałuża nie naprawił SACD mk1/2 mnie akurat zupełnie nie dziwi, bo tego nie potrafią zrobić nawet w Krellu.

Zastanawia mnie natomiast, czy powyższy wpis miał nam dać do zrozumienia, że Pan to potrafi?

Widzisz Gonarku najczęściej jak ktoś nie potrafi czegoś zrobić to mówi że się nie da albo że naprawa przewyższ koszty sprzętu albo nie ma schematu.

Jak wątpisz w moje umiejętności to wyślij mi Krell MK1 albo 2 to się przekonasz.

Cena FPB750mcx jednak nie była taka zwariowana skoro się sprzedały :)

Wiem że na Węgrzech można kupić za 50% ceny rynkowej ale znam wielu co próbowali i czekają na paczkę do dziś :))

Nawet gdy trafisz tak jak piszesz 10-12 tyś $ to kto tobie wyślę takie paczki i ile zapłacisz za wysyłkę oraz jak dojdą to co z nimi zrobisz zażyczysz sobie od elektrowni 110v i 60Hz?

Takim mądralińskim życzę powodzenia i polecam zakupy to takie łatwe naciskasz przycisk w kompie, płacisz, czekasz na paczkę a potem rozkoszujesz się muzyką :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po raz kolejny napiszę, ja nie jestem ani SLY, ani sly30. Sylwek i ja to dwie zupełne inne osoby - przyjmij sobie to do wiadomości.

 

Zauważyłem, że każdy kto prezentuje inne poglądy niż ty i jak jeszcze przypadkiem wytknie cie bzdury, o których piszesz jest nerwowy, niezdrowo się podnieca, strasznie się czepia i w ogóle według ciebie jest z nim coś nie tak - może warto byłoby jednak zmienić podejście i zrozumieć, że inni mogą mieć inne zdanie niz ty?

 

dla pozostałych sorki za ot.

No zobacz co za pomyłka:) Tym bardziej przepraszam. Ostatnimi czasy wiele razy zwracałem się do kolegi Sly30 i jakos tak weszło mi to w krew. Z Toba przyjacielu dawno zakonczyłem jakiekolwiek konwersacje , boś nerwowy niesamowicie . Nie wytknąłeś mi bzdury a co najwyżej to , że nie przeczytałem ( ominałem jeden wpis w temacie) kilku zdań i z tego względu zaistaniała pewna niescisłość w mojej wypowiedzi. Zrobiłeś z tego niesamowitą historię , ale to u Ciebie tendencyjna postawa więc mnie to zbytnio nie zdziwiło.

Twoją nerwowość bardzo łatwo zauważyć , choćby powyżej więc nie ma o czym dyskutować w tej kwestii. O jakim zdaniu mówisz? By je miec trzeba najpierw mieć z tym czymś o czym mowa, do czynienia. Dla mnie nie jest problemem osoba która ma inne zdanie niż ja , musi tylko spełniać warunek o którym wspomniałem zdanie wczesniej. Dyskusja i wymiana zdań to zdrowy objaw w relacjach międzyludzkich . I nie koniecznie trzeba się zgadzać z naszym rozmówcą . Dla mnie taka sytuacja nie jest problemem w przeciwienstwie do tej w której ta druga osoba nie bardzo wie o czym mówi lub pisze. Przykład WILE i Twojej osoby jest tu wręcz wybornym zobrazowaniem takiej sytuacji.

Ponowię pytanie , na jakiej podstawie twierdzisz , że nie słuchałem kabelków Oyade Tunami? Zresztą nie musisz odpowiadać bo niby co mógłbys tu napisać? :)) Nie mam zamiaru zasmiecać tego wartosciowego wątku idiotyczną przepychanką z kims takim jak Ty.

 

 

Krell 500i + ARC CD8....piękne połączenie!...Gratuluję....myślę że 500i jest wzmacniaczem niedocenianym przez miłośników Krella....

mam sentyment do 500tki.... jakbym chciał robić drugi system tranzystorowy to z całą pewnością te dwa klocki wstawiłbym do siebie

...granie ,,live,, to jedna z zalet tego wzmacniacza....a pilotem można łupać orzechy:)

....co prawda poszedłem w stronę lampy ale uwierz mi że z Jadisa DA88S mam również ,,live,,:)

Myslę , że by było LIVE sam wzmacniacz nie wystarczy i musi byc spełnionych kilka innych warunków. I nie koniecznie wzmacniaczem musi byc elektrownia tranzystorowa:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wątpisz w moje umiejętności to wyślij mi Krell MK1 albo 2 to się przekonasz.

Mam lepszy pomysł. Umów się na rozmowę kwalifikacyjną w Orange, Connecticut. Na pewno mają tam na stanie kilka martwych mk1 i 2. Pokaż co potrafisz z nimi zrobić, a robotę w Krellu masz jak w banku.

 

Cena FPB750mcx jednak nie była taka zwariowana skoro się sprzedały :)

Z allegro jest trochę tak jak jak z brzydką kobietą. Każda potwora znajdzie amatora, a każdy hajend swojego jelonka - to tylko kwestia cierpliwości i czasu jaki kobieta / sprzedawca są w stanie na łowy poświecić. Swoją drogą, może właśnie tu tkwi sekret tak wielkiej popularności "damskich kont" wsród allegrowych audio-biznesmenów ;)

 

kto tobie wyślę takie paczki i ile zapłacisz za wysyłkę oraz jak dojdą to co z nimi zrobisz zażyczysz sobie od elektrowni 110v i 60Hz?

Rozumiem, że pan Cezary za zagraniczne paczki nie musi płacić, a zepsute krelle i levinsony, które skupuje na ebayu przychodzą do niego darmową pocztą dyplomatyczną?

Wymiana czipa zabezpieczającego w Krellu na uniwersalny 50/60hz kosztuje u polskiego dystrybutora ok. 1000 zł. Przy koszcie omawianych urządzeń jest to kwota pomijalna.

Pan Cezary oczywiście dobrze o tym wie, ale pewnie i tak woli wszczepić do układu generator 60hz na NE555, bo niby z jakiej racji miałby się dzielić siankiem z audioklanem, prawda?

Edytowane przez gonarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam lepszy pomysł. Umów się na rozmowę kwalifikacyjną w Orange, Connecticut. Na pewno mają tam na stanie kilka martwych mk1 i 2. Pokaż co potrafisz z nimi zrobić, a robotę w Krellu masz jak w banku.

 

 

Z allegro jest trochę tak jak jak z brzydką kobietą. Każda potwora znajdzie amatora, a każdy hajend swojego jelonka - to tylko kwestia cierpliwości i czasu jaki kobieta / sprzedawca są w stanie na łowy poświecić. Swoją drogą, może właśnie tu tkwi sekret tak wielkiej popularności "damskich kont" wsród allegrowych audio-biznesmenów ;)

 

 

Rozumiem, że pan Cezary za zagraniczne paczki nie musi płacić, a zepsute krelle i levinsony, które skupuje na ebayu przychodzą do niego darmową pocztą dyplomatyczną?

Wymiana czipa zabezpieczającego w Krellu na uniwersalny 50/60hz kosztuje u polskiego dystrybutora ok. 1000 zł. Przy koszcie omawianych urządzeń jest to kwota pomijalna.

Pan Cezary oczywiście dobrze o tym wie, ale pewnie i tak woli wszczepić do układu generator 60hz na NE555, bo niby z jakiej racji miałby się dzielić siankiem z audioklanem, prawda?

 

Gonarku mój kochany może jestem słaby z matematyki ale napisałeś że za 12000$ można kupić i skoro w $ to domyślam sie że w USA i pewnie masz rację więc policzmy ile wyjdzie na gotowe.

Liczę że masz w skarpecie dolary po 3 zł czyli 12000$ + koszt wysłania dwóch paczek po 60 kilo to kwota 2000$.

Oczywiście nikt nie zauważy na cle i kurier przywiezie je do ciebie.

Potem oddasz do serwisu i jak pisałeś zapłacisz za 2 układy 2000zł czyli razem 44000zł czy nadal uważasz ze moja cena była zwariowana?

 

Masz racją powinienem uciekać z tego kraju i pracować w bardzo dobrze płatnej pracy gdzieś na świecie.

Nie robię tego bo mam rodzinę, znajomych i nie jestem aż taki pazerny na kasę.

Ale tak się zastanawiam co TY robisz w Polsce mając taką wiedzę o sprzęcie audio.

 

Pokaż mi mój sprzęt w którym zamontowałem "generator 60hz na NE555" Oskarżasz mnie o coś czego nie robię!!!!

 

Dzięki za wskazanie magika.

Trzeba być czujnym na każdym kroku, w tym chorym kraju...

 

Masz rację uważaj na magików w tym kraju.

Kupuj w Niemczech oni absolutnie nie oszukują :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maniak1974 - w swojej wyliczance powyżej zapomniałeś o pewnym "drobnym" szczególe. 12 k$ to jest szanowny panie górny przedział cenowy za parę 750mcx w stanie mint condition od pierwszego właściciela z nienaruszonymi plombami dystrybutora i kompletem dokumentów. Nie porównuj tego proszę do sprzętu, sprowadzonego z niewiadomego źródła, po nieznanej liczbie posiadaczy, w którym na dokładkę dokonano bliżej nieokreślonych napraw. Taki egzemplarz jest wart góra 9 k$ i to przy założeniu, że do naprawy użyto oryginalnych podzespołów, a nie jakiś kompatybilnych zamienników. To jest właśnie ten główny i jakże prozaiczny powód, dlaczego historia serwisowa sprzętu jest tak skrzętnie ukrywana przed kupującym. Tyle w tym temacie z mojej strony.

 

Ale tak się zastanawiam co TY robisz w Polsce mając taką wiedzę o sprzęcie audio.

Na swoje szczęście zawodowo udzielam się w zupełnie innej branży, dzięki czemu mogę traktować audio wyłącznie jako hobby, a nie sposób na życie. Gdyby było inaczej, to pewnie nawet nie miałbym ochoty na słuchanie muzyki, bo robiąc to miałbym wrażenie, że nadal jestem w pracy... ;)

 

Pokaż mi mój sprzęt w którym zamontowałem "generator 60hz na NE555" Oskarżasz mnie o coś czego nie robię!!!!

Nie oskarżam, a jedynie wyrażam przypuszczenie. Jeśli niesłuszne, to zwracam honor i przepraszam. Aczkolwiek używanie oryginalnych czipów 50/60Hz zamiast generatorów-samoróbek to byłby naprawdę ewenement wśród krajowych importerów drugiego obiegu. Jeśli zaliczasz się do tych chlubnych wyjątków, to szacunek z mojej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyczne połączenie z końcówkami Krella to pre ARC (Audio Research).

 

Polecam również Marka Levinsona No.28 oraz późniejsze modelle Krella typu KRC/HR/KRC-3

czyli tanio nie będzie :(

 

Cześć Dopra

 

U mnie również duet Vandersteen i Krell spisuje się wyśmienicie !

 

trzeba przyznać że ładnie gra, czy to cicho czy głośniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopra,

 

Podałem propozycje w cenie podobnej do ceny KSA-100 czyli około 1tyś euro (KRC/HR to niestety ponad 2500+).

ML No.28 można czasami kupić za około €750 ale będzie to wersja bez phono, za podobne pieniądze jest też ARC LS-7.

 

Z tańszych może jakiś stary Threshold z serii FET...też piękne maszyny ale niestety trudne do zdobycia.

Edytowane przez Marek.S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jeśli mogę dołączę się do klubu z Krell KSA-100, szukam teraz przedwzmacniacza, który zagra z tym wzmacniaczem i Vandersteen 2 Ci, jakieś Wasze propozycje?

Znajomy sprzedaje Nowo Zelandzki preamp Perreaux.

Hi-end, nieco taniej od preampów Krella, a brzmieniowo porównywalny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.