Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  250 członków

Krell Klub
IGNORED

Klub miłośników Krella


josef
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja na własne oczy widziałem jak przy trasie zepsuł się mercedes, mój kolega miał VW golfa i cały czas coś się działo i był u mechanika, wujek ma skodę również dramat odpalił silnik i pękł pasek rozrządu, znajomy z klatki w bloku ma Toyotę i w zimę nie odpala silnik też coś nie tak, Byłem kiedyś w serwisie BMW i się załamałem ile tych samochodów było na kanale, SAB drogie części i też się psuje itp. Zastanawiam się nad samochodami AIXAM którymi można jeździć bez prawa jazy do 45km/h nigdy ich nie widziałem uszkodzonych ani u mechaników moi koledzy ani sąsiedzi nie narzekają podejrzewam że są bezawaryjne więc sobie kupię na dodatek są tanie mówiąc krótko same plusy.

 

Ha ha ha dobre!! Coś jest w tym co piszesz, przypadek jednego egzemplarza możne zbudować mit awaryjnej marki czy serii... szczególnie produkowanej w tysiącach egzemplarzy. Wszystko zależy ile razy taka opinia zostanie powtórzona. Mi kiedyś też zepsuł się CD Atolla na odsłuchach i gdybym to powtarzał na forum 'X" razy tez można by wysnuć takie wnioski... a ogólnie nie czytałem o awaryjności tych CD.

Edytowane przez doludzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha ha dobre!! Coś jest w tym co piszesz, przypadek jednego egzemplarza możne zbudować mit awaryjnej marki czy serii... szczególnie produkowanej w tysiącach egzemplarzy. Wszystko zależy ile razy taka opinia zostanie powtórzona. Mi kiedyś też zepsuł się CD Atolla na odsłuchach i gdybym to powtarzał na forum 'X" razy tez można by wysnuć takie wnioski... a ogólnie nie czytałem o awaryjności tych CD.

 

Mnie podczas odsluchu w salonie, cd Brystona polknal plyte i juz jej nie oddal, nic nie pomagalo, pojechal nastepnego dnia do serwisu, a 20 lat gwarancji dawali na niego ;'))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie czy przypadkiem dystrybutorzy w krajach mało rokujących na dużą sprzedaż... nie dostają sprzętu demo do prezentacji,który jest po-serwisowy wymieniony na gwarancji gdzieś na zachodzie z jakąś wadą fabryczną? Takie klocki zamiast zachęcać do zakupu tylko zniechęcają psując się na odsłuchach kolejny raz.

 

A mi po 13 latach użytkowania padł laser i pasek w CECu

 

:p

 

Po 13 latach!!! Z nowego sprzętu nic raczej nie wytrzyma tyle czasu bez awarii!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypadek jednego egzemplarza możne zbudować mit awaryjnej marki czy serii... szczególnie produkowanej w tysiącach egzemplarzy. Wszystko zależy ile razy taka opinia zostanie powtórzona.

 

Najpierw trochę się warto podszkolić w temacie a potem zabierać głos.

 

Jeśli ktoś ma jakieś pojęcie i znajomość marki Krell to doskonale wie, że Krell SACD znany jest ze swojej awaryjności od momentu powstania do momentu zakończenia produkcji.

 

Po 13 latach!!! Z nowego sprzętu nic raczej nie wytrzyma tyle czasu bez awarii!!!

 

No jakoś tak się dzieje, że posiadany przez mnie Krell CD 280 daje radę...

 

to jest forum audio a nie auto....czytaj ze zrozumieniem :)

 

Tu nie chodzi o zrozumienie...tu chodzi o handelek...

 

Pytanie czy przypadkiem dystrybutorzy w krajach mało rokujących na dużą sprzedaż... nie dostają sprzętu demo do prezentacji,który jest po-serwisowy wymieniony na gwarancji gdzieś na zachodzie z jakąś wadą fabryczną?

 

A potem te zepsute ex-demo wysyłają do dystrybutora Krella w Rwandzie??? Tam to jest dopiero mało rokujący rynek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na własne oczy widziałem jak przy trasie zepsuł się mercedes, mój kolega miał VW golfa i cały czas coś się działo i był u mechanika, wujek ma skodę również dramat odpalił silnik i pękł pasek rozrządu, znajomy z klatki w bloku ma Toyotę i w zimę nie odpala silnik też coś nie tak, Byłem kiedyś w serwisie BMW i się załamałem ile tych samochodów było na kanale, SAB drogie części i też się psuje itp. Zastanawiam się nad samochodami AIXAM którymi można jeździć bez prawa jazy do 45km/h nigdy ich nie widziałem uszkodzonych ani u mechaników moi koledzy ani sąsiedzi nie narzekają podejrzewam że są bezawaryjne więc sobie kupię na dodatek są tanie mówiąc krótko same plusy.

Dzisiejsze auta , tak jak klocki audio to juz nie to samo co 10 lat wstecz. Mam znajomego właściciela serwisu Mercedesa. Z tegoo zródła wiem , że drzwi do salonu się nie domykają i przewaznie są to kilkuletnie egzemplarze choć słyszałem też o awarii nowiutkiej klasy S po przejechaniu kilkunastu dosłownie km!

Jesli chodzi o sprzet audio , nigdy nic mi się nie zepsuło więc sytuacja jest zdecydowanie odmienna, a muszę zaznaczyć , że nie należę do tych co zmieniaja klocki jak rekawiczki. Zazwyczaj urzadzenia goszczą u mnie przynajmniej klika lat . Krell pracuje już 4 lata , CEC chyba z 7 a rekordzistą były kolumny Paradigm Monitor 3 , które grały u mnie przez 12 lat.

Auta to inna bajka choć modele z lat 80-90 to kwintesencja solidnosci i długowiecznosci .Kupiłem kiedyś BMW 528 e39 sprowadzone ze Szwajcarii i zrobiłem nim przez 6 lat 100tys km i nic sie w nim nie zepsuło poza urwanym zaczepem zamocowanym na lince szyby przednich drzwi i awarią modułu odpowiadającego za oswietlenie , co naprawiłem wymieniajac kondensator za 18 zł. Powazniejszą usterkę spowodowałem sam , wjeżdzając w głeboki snieg . Zerwałem gumy czego nie zauwazyłem i jeżdząc tak załatwiłem maglownice. Piasek i błoto zrobiło swoje . Po regeneracji maglownica działa bez najmniejszych zastrzeżen do dziś . Nawet zawieszenie na naszych wspaniały drogach przez 5 lat nie wymagało , zadnej interwencji co uważam jest świetnym wynikiem. To auto nigdy mnie nie zawiodło ale faktem jest , że wiekszosć jeżdzących po naszych drogach aut tej marki to zajeżdzone złomy. Nic dziwnego ,że w warsztatach pełno tego skoro pełno tego na drogach a w dodatkowo jest ekstremalnie eksploatowane .

Nie mozna wyciągać wniosków o marce na podstawie jednego nieudanego modelu. Każdemu moze trafic sie wpadka jak np SACD Krellowi choć w sumie nie powinna . Nie jest to odosobniony przypadek . Wystarczy wspomniec awaryjne odtwarzacze Levinsona a podobnych przykładów mozna przetoczyć więcej.

Edytowane przez dyzman69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw trochę się warto podszkolić w temacie a potem zabierać głos.

 

Jeśli ktoś ma jakieś pojęcie i znajomość marki Krell to doskonale wie, że Krell SACD znany jest ze swojej awaryjności od momentu powstania do momentu zakończenia produkcji.

 

 

Moreno nie podważam Twojej opinii o awaryjności Krella SACD wiedzą o tym chyba wszyscy nie tylko TY bębnisz o tym przy każdej okazji. Natomiast przykład samochodowy mnie rozbawił, gdyż tak wygląda budowanie opinii o wielu produktach na forach...

 

 

 

No jakoś tak się dzieje, że posiadany przez mnie Krell CD 280 daje radę...

 

 

W moim CD 280 niestety napęd musiałem wymienić bo też padł... nic nie jest wieczne... Natomiast w tym CD wymiana napędu to żaden problem i to jego duża zaleta.

 

Ps. Obiecuję jeszcze się podszkolić w temacie...;)

 

 

 

Edytowane przez doludzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi po 13 latach użytkowania padł laser i pasek w CECu

 

:p

Pasek to nie problem. Ja gdy kupowałem swojego poprosiłem o dołączenie zapasowego:) Dostałem chyba ze trzy ale jak do tej pory , po 7-8 latach wszystko chodzi bez zarzutu.

 

gratuluję, to musi być zacna maszyna.

Remont CECa jakoś przebolałem - 250 pln za całość :)

o przepraszam + 30 pln za pasek w RCMie

A gdzie remontowałeś CECa?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem troszkę atechniczny, jakoś przeboleję tą stówkę za robociznę.. :)

 

Dokładnie ja też nie grzebie w sprzęcie po to jest serwis. W naszym pięknym kraju każdy musi byś ekspertem od wszystkiego....

a potem kopa złomu na allegro czeka na jelenia.

 

Ps Zawi to nie jest aluzja do Ciebie może dla Ciebie taka wymiana to pestka, ale wielu domorosłych fachowców najpierw spierdol...sprzęt a potem szuka serwisu, a potem nieświadomi kupują graty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest forum audio a nie auto....czytaj ze zrozumieniem :)

jednak do tej serii krella przywarła łatka awaryjności....i nic jej nie odlepi :)

ktoś pisał, że w trakcie odsłuchów w top hifi też padł....i sprzedawca stwierdził " że tak się dzieje" niestety

 

 

ładna maszyna....i dodatkowo ładnie gra...czyściutko aż miło

 

Witam

Czy słuchałeś tego modelu Esoterica X-03,

Jaka jest charakterystyka brzmienia, nie jest zbyt sterylnie i sucho?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam Tobie napisać te wszystkie "audiofilskie" bzdury........gra ładnie....jak pisałem wcześniej....czyściutko.....za 7,2 kzł warto

http://www.audiostereo.pl/ogloszenia_sprzet/sprzedam/odtwarzacze-cd/sacd-odtwarzacz-esoteric-x-03-os107474.html'

i na dodatek wygląda ładnie.....ale to już wiesz:)

Edytowane przez mztv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw trochę się warto podszkolić w temacie a potem zabierać głos.

 

Jeśli ktoś ma jakieś pojęcie i znajomość marki Krell to doskonale wie, że Krell SACD znany jest ze swojej awaryjności od momentu powstania do momentu zakończenia produkcji.

 

 

 

No jakoś tak się dzieje, że posiadany przez mnie Krell CD 280 daje radę...

 

 

 

Tu nie chodzi o zrozumienie...tu chodzi o handelek...

 

 

 

A potem te zepsute ex-demo wysyłają do dystrybutora Krella w Rwandzie??? Tam to jest dopiero mało rokujący rynek...

 

Moreno jak tobie zepsuje się ta niezniszczalna 280 Krell to zadzwoń naprawię tobie tanio.

Musisz pamiętać że kompakt to nie tylko laser i napęd a miałem już parę Krell 280 uszkodzonych.

Pamiętaj że one strasznie się grzeją i to nawet w stand bay więc podzespoły muszą siąść.

 

Co do Krell SACD to jak byś odróżnił MK1,2 od MK3 która jest akurat bezawaryjna to będę wdzięczny.

Jak pewnie wiesz w modelach SACD Krell MK1,2 były zamontowane mechanizmy Philips i one zdarzało się że fiksowały ale bez trudu były do naprawy, natomiast w Krell SACD MK3 czyli ten z niebieskim wyświetlaczem jest założony mechanizm Raymedia i on jest bezawaryjny!!!

Uwierz mi że nie chodzi mi o jak piszesz "handelek" ale o rzetelne postawienie sprawy i nie wprowadzanie ludzi w błąd, więc nie pisz że SACD Krell to złom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dłuższy czas miałem Ayona 1sc i z 500i grał bardzo dobrze, aczkolwiek odpowiedni interkonekt był potrzebny - np. MiT Magnum MA XLR.

Tzn. z innym też grało w marę dobrze, ale specyfika lampy 6N30 i tranzystora wymagała odpowiednich kabli jak i kolumn.

Zresztą, po zmianie Ayona na ARC CD8 kable pozostały i gra jeszcze lepiej ;)

 

Podobno Ayony ze względu na brak zbalansowania graja lepiej po RCA, ale tego nie testowałem bo nie miałem odpowiednich kabli - tzn. takich samych RCA i XLR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tybero napisz proszę jak się sprawuje ARC CD 8 z 500 i . U mnie gra Lyngorf CD 1 i gra to naprawdę dobrze. Oczywiście interkonekt też MIT'a .

 

Mi też bardzo odpowiada moje zestawienie ;)

Kolumny mam z tych cieplej grających i potrzebujących dużo prądu żeby poruszyć SS Iluminatory czy Revelatory, więc taki 500i jest co właściwym wyborem.

Wiadomo jak gra tranzystor ze średniej półki - nigdy nie będzie nasycenia i barwy jak z lampy, i z tym się trzeba pogodzić, albo wydać kilkukrotnie więcej na wzmacniacz tranzystorowy.

Udało mi się osiągnąć całkiem niezły efekt, a że dążę do grania "live" muzyki rozrywkowej, to na razie nic lepszego nie słyszałem i obawiam się że ciężko będzie nie wydając więcej niż na nowe auto klasy A.

Aha, u mnie z pewnych powodów w grę wchodzi tylko tranzystor i tylko integra - stąd te uwagi powyżej.

 

ARC grają raczej po jasnej stronie, a CD8 jest bardziej rozdzielczy i chłodniejszy niż CD7, który mógł by się bardziej sprawdzić z 500i, ale myślę że udało mi się dobrać właściwie kable i uzyskać dobry efekt.

Jeśli będziesz miał okazję to spróbuj do 500i zasilającego Acoustic Zen Gargantua II (mam) czy Absolute (nie testowałem jeszcze) - daje ciekawy efekt ocieplenia, dodaje rozdzielczości, separacji instrumentów, głębi - dla mnie rewelacja, bo stosunek efektu do ceny maja dobry.

Kable MiTa głośnikowe czy interkonekty też bardzo pasują, ale niestety tylko te wyższe modele (nawet ze starych serii).

 

Na dzień dzisiejszy planuję jeszcze próby z innymi kablami zasilającymi i chyba to będzie już pomału koniec, może kiedyś jakieś wyższe MiTy, ale cena odstrasza.

No i być może kiedyś Krell FBI ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) myślisz tak samo jak ja......FBI to też mój chyba ostateczny zakup, ale jak obserwuję rynek wtórny trafia się raz na dwa lata, mi teraz zostały sieciowe do upgradu, jutro mam mieć prezentację kabli Wile, aż sam jestem ciekaw co z tego wyniknie, jedni chwalą, co niektórzy trochę mniej. Zobaczymy. U mnie 500 i napędza Thiele 2.4 i wysoki MIT wniósł najwięcej, tani VAH nie popsuł....więc jest jeszcze pole do manewru......Ale ARC CD 8 jestem bardzo bardzo ciekawy

 

:) myślisz tak samo jak ja......FBI to też mój chyba ostateczny zakup, ale jak obserwuję rynek wtórny trafia się raz na dwa lata, mi teraz zostały sieciowe do upgradu, jutro mam mieć prezentację kabli Wile, aż sam jestem ciekaw co z tego wyniknie, jedni chwalą, co niektórzy trochę mniej. Zobaczymy. U mnie 500 i napędza Thiele 2.4 i wysoki MIT wniósł najwięcej, tani VAH nie popsuł....więc jest jeszcze pole do manewru......Ale ARC CD 8 jestem bardzo bardzo ciekawy

 

:) myślisz tak samo jak ja......FBI to też mój chyba ostateczny zakup, ale jak obserwuję rynek wtórny trafia się raz na dwa lata, mi teraz zostały sieciowe do upgradu, jutro mam mieć prezentację kabli Wile, aż sam jestem ciekaw co z tego wyniknie, jedni chwalą, co niektórzy trochę mniej. Zobaczymy. U mnie 500 i napędza Thiele 2.4 i wysoki MIT wniósł najwięcej, tani VAH nie popsuł....więc jest jeszcze pole do manewru......Ale ARC CD 8 jestem bardzo bardzo ciekawy

 

:) myślisz tak samo jak ja......FBI to też mój chyba ostateczny zakup, ale jak obserwuję rynek wtórny trafia się raz na dwa lata, mi teraz zostały sieciowe do upgradu, jutro mam mieć prezentację kabli Wile, aż sam jestem ciekaw co z tego wyniknie, jedni chwalą, co niektórzy trochę mniej. Zobaczymy. U mnie 500 i napędza Thiele 2.4 i wysoki MIT wniósł najwięcej, tani VAH nie popsuł....więc jest jeszcze pole do manewru......Ale ARC CD 8 jestem bardzo bardzo ciekawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) myślisz tak samo jak ja......FBI to też mój chyba ostateczny zakup, ale jak obserwuję rynek wtórny trafia się raz na dwa lata, mi teraz zostały sieciowe do upgradu, jutro mam mieć prezentację kabli Wile, aż sam jestem ciekaw co z tego wyniknie, jedni chwalą, co niektórzy trochę mniej. Zobaczymy. U mnie 500 i napędza Thiele 2.4 i wysoki MIT wniósł najwięcej, tani VAH nie popsuł....więc jest jeszcze pole do manewru......Ale ARC CD 8 jestem bardzo bardzo ciekawy

 

:) myślisz tak samo jak ja......FBI to też mój chyba ostateczny zakup, ale jak obserwuję rynek wtórny trafia się raz na dwa lata, mi teraz zostały sieciowe do upgradu, jutro mam mieć prezentację kabli Wile, aż sam jestem ciekaw co z tego wyniknie, jedni chwalą, co niektórzy trochę mniej. Zobaczymy. U mnie 500 i napędza Thiele 2.4 i wysoki MIT wniósł najwięcej, tani VAH nie popsuł....więc jest jeszcze pole do manewru......Ale ARC CD 8 jestem bardzo bardzo ciekawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Krell SACD to jak byś odróżnił MK1,2 od MK3 która jest akurat bezawaryjna to będę wdzięczny.

Jak pewnie wiesz w modelach SACD Krell MK1,2 były zamontowane mechanizmy Philips i one zdarzało się że fiksowały ale bez trudu były do naprawy, natomiast w Krell SACD MK3 czyli ten z niebieskim wyświetlaczem jest założony mechanizm Raymedia i on jest bezawaryjny!!!

Uwierz mi że nie chodzi mi o jak piszesz "handelek" ale o rzetelne postawienie sprawy i nie wprowadzanie ludzi w błąd, więc nie pisz że SACD Krell to złom.

 

Tak, tak, panu Cezaremu chodzi tylko i wyłączne o rzetelne postawienie sprawy i nie ma to absolutnie nic wspólnego z poniższą aukcją:

http://allegro.pl/krell-sacd-mk3-super-stan-bezawaryjny-i5373630110.html

 

Swoja drogą przy najbliższej rozmowie z Patrickiem Bresnahanem nie omieszkam wpomnieć, że mamy tu w Polsce specjalistę, który bez trudu naprawia te ich martwe sacd mk 1 i 2. W konsekwencji cały dział techniczny Krella popadnie w kompleksy....

Edytowane przez gonarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tak, tak, panu Cezaremu chodzi tylko i wyłączne o rzetelne postawienie sprawy i nie ma to absolutnie nic wspólnego z poniższą aukcją:

http://allegro.pl/krell-sacd-mk3-super-stan-bezawaryjny-i5373630110.html

 

Swoja drogą przy najbliższej rozmowie z Patrickiem Bresnahanem nie omieszkam wpomnieć, że mamy tu w Polsce specjalistę, który bez trudu naprawia te ich martwe sacd mk 1 i 2. W konsekwencji cały dział techniczny Krella popadnie w kompleksy....

 

No właśnie taki mkIII zepsuł się na moich oczach kilka lat temu w salonie top HIFI na ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie...sprzedawcy z tego salonu i jak z Andersa STANOWCZO odradzali zakup tego modelu Krella... Czemu? kto ciekawy niech sobie zadzwoni do tych Panów i pogada z nimi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.