Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  339 członków

Grundig Klub
IGNORED

Klub Miłośników Starych Grundigów


jakub102
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wężej, bliżej, niżej.

 

 

 

Ale to już trzeba na ucho, nie miarką.

Tylko czy przy tych dechach będzie cokolwiek słychać?

 

 

 

Dziękuję za odpowiedź...

Problem jest taki, że ustawiłem bliżej siebie i wróciłem do poprzedniego ustawienia, gdyż według mnie było gorzej...

O co chodzi z tym "bliżej" ? Dalej od ściany??? i te dechy??? Jaki mogą mieć wpływ na dźwięk, odbijać...

 

postawił bym ogólnie na podstawkach niskich,ale mam małe ciekawe wszystkiego dziecko i długo by nie postało na podstawkach.

Może w przyszłości...

 

Z ostatnich ciekawostek, wpiąłem IC Tara Labs RSC Air 1 do zestawu, muszę przyznać,że kabelek ciekawy, wniósł trochę przestrzeni do przekazu, dość transparentny, nie potrafię sprecyzować różnicy do IC Grega, może tak, gra inaczej, ale bardzo ciekawie i przyjemnie, przy nim Transperent XL MK I to pikuś, ale to moja opinia i proszę mnie nie opitalać jeśli ktoś ma inne zdanie.

pozdrawiam

 

Mam jedno pytanie, posiadam w swoim cd DAC PCM56P, czy wymiana tego DAC-a na PCM56P-K dałaby poprawę jakości dźwięku, czy ktoś się w to bawił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dało poprawy. Dźwięk zrobił się chłodniejszy trochę mniej muzykalności i barwy . Samo K nie załatwia sprawy bynajmniej nie w każdym przypadku i nie każda selekcja . Nieselekcjonowane to takie w których czasami trafiają się lepsze od K .Trzeba mieć traf i wtedy zamiany nic nie dają . w innym przypadku może być poprawa ale nie jest to gwarantowane .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest taki, że ustawiłem bliżej siebie i wróciłem do poprzedniego ustawienia, gdyż według mnie było gorzej...

 

A to zapewne siedzenie masz daleko. A co masz za głową?

 

Ale wypróbowałeś kilka różnych ustawień? Niekoniecznie symetrycznych względem telewizora.

 

 

O co chodzi z tym "bliżej" ? Dalej od ściany???

 

Tak.

 

i te dechy??? Jaki mogą mieć wpływ na dźwięk, odbijać...

 

No, gdyby tak kolumny stały na grundigowej wysokości, to takie twarde płaskie powierzchnie za nimi, to jak cios siekierą w głowę.

 

postawił bym ogólnie na podstawkach niskich,ale mam małe ciekawe wszystkiego dziecko i długo by nie postało na podstawkach.

Może w przyszłości...

 

A przepraszam nie zwróciłem uwagi, to przesądza sprawę.

 

Niestety, ustawianie głośników Grundiga to jak ustawianie duszy w skrzypcach. Czasem może być po prostu beznadziejnie, czasem bardzo dziwnie (w moim pierwszym ustawieniu pierwszego zestawu wszystko było dobrze, tylko tenor śpiewał w innym pomieszczeniu), czasem może być znakomicie, a czasem znajduje się takie położenie, że jest nie do wypowiedzenia i nagle słyszy się wszystko: to jak dźwięk rezonuje we wnętrzu każdego z instrumentów (czy w płucach istot) i jak wszystkie te dźwięki odbijają się od ścian. A potem coś zmienia się we wszechświecie, coś zostaje przełożone w pokoju odsłuchowym, zmienia się natężenie prądu albo po prostu zmienia się pogoda i na klika miesięcy gubi się to optimum.

 

Ale i tak w pamięci zostaje, że wszystko to, co pisze się na audiofilskich forach - o basach, średnich, wysokich, szybkości, muzykalności, scenie - że użycie którejkolwiek z tych formuł jest dowodem na to, że sprzęt (to znaczy pokój ze sprzętem) nie gra.

 

W każdym razie popróbuj posuwać trochę głośnikami, postawiać czy pozawieszać trochę różnych rzeczy tu i ówdzie - najgorszy na pewno jest górny lewy narożnik, ale ten pas wykładziny na lewo od dywanu też wygląda na niezły kryminał.

W zasadzie na początek masz duże ułatwienie, że możesz poruszać się tylko w jednym wymiarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to zapewne siedzenie masz daleko. A co masz za głową?

 

Ale wypróbowałeś kilka różnych ustawień? Niekoniecznie symetrycznych względem telewizora.

 

 

 

 

Tak.

 

 

 

No, gdyby tak kolumny stały na grundigowej wysokości, to takie twarde płaskie powierzchnie za nimi, to jak cios siekierą w głowę.

 

 

 

A przepraszam nie zwróciłem uwagi, to przesądza sprawę.

 

Niestety, ustawianie głośników Grundiga to jak ustawianie duszy w skrzypcach. Czasem może być po prostu beznadziejnie, czasem bardzo dziwnie (w moim pierwszym ustawieniu pierwszego zestawu wszystko było dobrze, tylko tenor śpiewał w innym pomieszczeniu), czasem może być znakomicie, a czasem znajduje się takie położenie, że jest nie do wypowiedzenia i nagle słyszy się wszystko: to jak dźwięk rezonuje we wnętrzu każdego z instrumentów (czy w płucach istot) i jak wszystkie te dźwięki odbijają się od ścian. A potem coś zmienia się we wszechświecie, coś zostaje przełożone w pokoju odsłuchowym, zmienia się natężenie prądu albo po prostu zmienia się pogoda i na klika miesięcy gubi się to optimum.

 

Ale i tak w pamięci zostaje, że wszystko to, co pisze się na audiofilskich forach - o basach, średnich, wysokich, szybkości, muzykalności, scenie - że użycie którejkolwiek z tych formuł jest dowodem na to, że sprzęt (to znaczy pokój ze sprzętem) nie gra.

 

W każdym razie popróbuj posuwać trochę głośnikami, postawiać czy pozawieszać trochę różnych rzeczy tu i ówdzie - najgorszy na pewno jest górny lewy narożnik, ale ten pas wykładziny na lewo od dywanu też wygląda na niezły kryminał.

W zasadzie na początek masz duże ułatwienie, że możesz poruszać się tylko w jednym wymiarze.

Wszystko niby ok ale pióro masz dość ciężkawe i przez to dowcip nie wychodzi w taki sposób jak zaplanowałeś. Gdybyś miał większy dar w pisaniu zabawnych rzeczy, to wtedy mógłbyś pisać a tak to raczej skup się na możliwie krótkich i treściwych wypowiedziach. Po nabraniu większej wprawy w ironii i dowcipie, stopniowo wydłużaj swoje wypowiedzi. To naprawdę dobra rada.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do rodziny dołączył technics sl-p1 znowu muszę podziękować gregowi za rekomendacje, stary śmieć a gra 3 razy lepiej niż te wszystkie wynalazki technicsa z lat 90, podobny wymiar do v1700 też srebrny. Teraz mały zestaw idzie do małego pokoju, duży do dużego. Płyty podzielę na: dobrze grające na 1 systemie i dobrze grające na 2 i nie żartuje :)

tłusty czwartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, powiedzieć coś wbrew wannabe guru to trochę tak, jak skrzywdzić dziecko.

Niepotrzebnie z angielska, ale krótkość wypowiedzi powoduje, że jest to już bardziej strawne ... pozostaje jeszcze kwestia jakości żartu - mogłoby być bardziej śmieszne. Postęp może niezbyt wielki ale jest!

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niepotrzebnie z angielska, ale krótkość wypowiedzi powoduje, że jest to już bardziej strawne ... pozostaje jeszcze kwestia jakości żartu - mogłoby być bardziej śmieszne. Postęp może niezbyt wielki ale jest!

 

Może i mogłoby być bardziej śmieszne, albo chociażby śmieszne, ale musiałoby być żartem, a nie jest.

 

Ale ja tu nie krytyką literacką chciałbym się zajmować, tylko Grundigami. Na przykład V35 - bo ten akurat znam i z upodobaniem kupuję. Według Ciebie gra jak kupa. W odróżnieniu od zmodyfikowanego V7000 albo V1700. Niestety nie słyszałem ani jednego, ani drugiego. Ale słyszałem kilka V7000 niezmodyfikowanych - toteż ciekaw jestem, jak oceniasz ten wzmacniacz w porównaniu z V35. To może być dla mnie poważny wskaźnik do zorientowania się, czy "kupa" spod twojego pióra to coś, czego powinno się unikać, czy wręcz przeciwnie, świadectwo wysokiej wartości.

 

Bo o tym, żebyś wyjaśnił, co to znaczy "gra jak kupa" i "gra jak nie kupa", lub na czym konkretnie polega gra jak kupa w wypadku V35 jakoś nie do końca śmiem marzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i mogłoby być bardziej śmieszne, albo chociażby śmieszne, ale musiałoby być żartem, a nie jest.

 

Ale ja tu nie krytyką literacką chciałbym się zajmować, tylko Grundigami. Na przykład V35 - bo ten akurat znam i z upodobaniem kupuję. Według Ciebie gra jak kupa. W odróżnieniu od zmodyfikowanego V7000 albo V1700. Niestety nie słyszałem ani jednego, ani drugiego. Ale słyszałem kilka V7000 niezmodyfikowanych - toteż ciekaw jestem, jak oceniasz ten wzmacniacz w porównaniu z V35. To może być dla mnie poważny wskaźnik do zorientowania się, czy "kupa" spod twojego pióra to coś, czego powinno się unikać, czy wręcz przeciwnie, świadectwo wysokiej wartości.

 

Bo o tym, żebyś wyjaśnił, co to znaczy "gra jak kupa" i "gra jak nie kupa", lub na czym konkretnie polega gra jak kupa w wypadku V35 jakoś nie do końca śmiem marzyć.

Widzisz, zrobiłeś siebie klowna i teraz jakoś już nie mam ochoty z klownem rozmawiać na poważnie. Tak to już jest, że "wejście" determinuje całość.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, zrobiłeś z siebie klowna i teraz jakoś już nie mam ochoty z klownem rozmawiać na poważnie. Tak to już jest, że "wejście" determinuje całość.

Edytowane przez Rambo

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, zrobiłeś z siebie klowna i teraz jakoś już nie mam ochoty z klownem rozmawiać na poważnie. Tak to już jest, że "wejście" determinuje całość.

 

Tak własnie sobie myślałem od początku, gdy czytałem twoje posty, że nie masz pojęcia, o czym piszesz.

Edytowane przez marekkrukowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak własnie sobie myślałem od początku, gdy czytałem twoje posty, że nie masz pojęcia, o czym piszesz.

 

Przepraszam Cię Rambo!

 

Moja odpowiedź była głupia i narwana w stylu typowej internetowej pyskówki.

 

Składam samokrytykę.

 

Na swoje usprawiedliwienie powiem że:

 

1) Nie ja zacząłem niemerytoryczną pyskówkę

 

A jako wyjaśnienie dodam, że (choć to mnie nie usprawiedliwia):

 

2) Byłem po pobieżnym przejrzeniu dotychczasowych wpisów niepotrzebnie uprzedzony do Ciebie ze względu

a)na rozbieżności między wypowiedziami twoimi a Massima Ambrosiniego, któremu - choć też nie ufam mu bezgranicznie - jestem nieskończenie wdzięczny za wskazówki gdzie warto szukać

b) twoją skrajnie krytyczną opinię o V35

 

Zaraz po wysłaniu tej odpowiedzi i zedytowaniu jej pod względem interpunkcyjnym, przystąpiłem do pisania jej w zupełnie innym duchu. Przy okazji ponownie przejrzałem i przemyślałem twoje wcześniejsze wpisy - w efekcie minęło dużo czasu i zmiany nie chciały się zapisać. Tylko dlatego ten atak pozostał na forum. Przykro mi.

 

Jednocześnie pragnę zaznaczyć, że w pierwszej wypowiedzi skierowanej do Ciebie (Spróbuj sobie lepiej wytłumić pokój) użyłem słowa "lepiej" raczej w znaczeniu "bardziej" niż w znaczeniu "bardziej właściwie". Sam używam V35 w pomieszczeniu wypełnionym po sufit książkami i analogami. I gra.

 

Z drugiej strony muszę jednak stwierdzić, że;

 

1 Z twoją opinią na temat V35 nie zgadzam się absolutnie i w tej konkretnej sprawie byłbym nawet skłonny bronic ograniczonej sensowności mojej nieszczęsnej wypowiedzi (na zasadzie: a może miałeś jakieś naprawdę lewe egzemplarze?)

2 Poza passusem o trudno osiągalnym Punkcie G(rundiga) w ustawieniu kolumn i wpływie, jaki zetknięcie z nim wywiera na mózg, nie widzę nic kontrowersyjnego w tym co pisałem.

3 Tezy z ustępu o Punkcie G jestem gotów wyjaśniać w dyskusji, o ile będzie miała ona jakikolwiek związek z meritum a nie ograniczała się do argumentów ad personam.

Edytowane przez marekkrukowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak własnie sobie myślałem od początku, gdy czytałem twoje posty, że nie masz pojęcia, o czym piszesz.

Z chęcią mogę porozmawiać na pw o rozwiązaniach technicznych cci, ale pod warunkiem obustronnej znajomości rzeczy, ponieważ nie ma nic za darmo. Jeśli coś otrzymuje się za darmo, wtedy się tego nie ceni. Jeśli wykazałbyś mi brak znajomości rzeczy, byłbym szczęśliwy ... chociaż to nie jest, moim zdaniem, możliwe. Odnośnie V35, rzeczywiście pierwszy egzemplarz miałem w bardzo złej kondycji i po niefachowym serwisie, co mocno determinowało dźwięk. Następny egzemplarz przeszedł mój gruntowny serwis i znacznie lepiej się zachowuje, co opisałem na forum i tym samym znacznie zmieniłem opinię o tym wzmacniaczu, chociaż dalej twierdzę, że układ CCI jest daleki od doskonałości i efekt końcowy mógłby być znacznie lepszy. V7000 nigdy nie należał do moich faworytów, jednak po kilku modyfikacjach poziomem dorównuje v1700, co również potwierdził w rozmowie ze mną Gregaudio.

Edytowane przez Rambo

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

O dłuższego czasu poluję na Box 1500a Professional. Chciałbym się dowiedzieć czym się różną od zwykłej wersji bez obręczy? Bo na zdjęciach głośniki w obu modelach wyglądają łudząco podobnie.

 

A w ogóle czym się różnią poszczególne wersje z symbolem "a" lub "b" na końcu od innych?

 

Bardzo proszę o wskazówki - mam w tej chwili Box 650b i jest super, ale chciałbym właśnie kupić kolumny o jak najbardziej zbliżonym brzmieniu lecz trochę niżej schodzące w basie. Dlatego myślę o Box 1500.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z was koledzy(:

 

Ja tu koresponduję z człowiekiem za granicą, kombinuję z przesyłką, a nawet nie wiem czy dobrze celuję.

 

A tu cisza. Wątek umarł czy co?

Nie jestem znawcą kolumn jednak, w zależności od wielkości pomieszczenia, można spróbować (jeśli ma być system pasywny): 300, 400, 650 prof, 850a prof, 1500a prof.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zwykłe 1500?

Czym tak naprawdę się różnią od 1500 Professional?

 

Konrad - poczytaj od początku ten wątek - pisał o tym Gregaudio - seria Prof ma selekcjonowane przetworniki i różnicę po prostu słychac. Ponadto jak zapuscisz w wyszukiwarce audiostereo.pl hasło Grundig to znajdziesz sporo informacji o kolumnach Grundiga.

 

Ja mam Box 100, 306, 400, 600, (miałem 450, 550b), 650 Prof, 850 Prof oraz AktivBox 30 oraz 400 i parę innych jeszcze nie testowanych ;-(

Jak dla mnie THE Best są 650 Prof ale w mim zestawie GAT. W innych jest bardzo różnie ;-)

potem Box 450. Ale wszystko zależy od zestawu w jakim grają - sam w pewnym towarzystwie błyszczysz a w innym gasniesz - to taka banalna psychologia przetwornikowo-kolumnowa ;-)

 

pozdrowienia - reart

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wskazówki.

 

Mam okazję kupić box 1500 - konkretnie ten model - nie 1500a i nie 1500a Professional. Od kilku dni dni przeglądam różne fora, zdjęcia, aukcje i oprócz wyglądu nie znalazłem jakiś szczególnych różnic pomiędzy nimi. Zwrotnice wyglądają tak samo, rozmiary głośników też zbliżone. Dlatego chciałbym się dowiedzieć czy warto zapłacić 3 razy tyle za wersję Professional - czy różnica w dźwięku jest aż tak wyraźna czy tylko symboliczna.

 

W tej chwili słucham Box 650b, ale oryginalny niskotonowy był uszkodzony. Udało mie się kupić parę Grundaiga tego samego rozmiaru i typu, ale z pasmem sięgającym niżej o 5 Hz. Zamontowałem.

 

Chodzą jak cholera...

 

Teraz chciałbym kupić skrzynki nieco większe, które zachowałyby ten charakter brzmienia, a zeszły na basie nieco niżej. Dlatego upatrzyłem sobie box 1500. I dlatego też szukam odpowiedzi co będzie lepsze: 1500, 1500a czy 1500a Professional.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili sprzęt nastepujący:

 

Wzmacniacz NAD 319 (mocna elektrownia, nie chcę go zmieniać)

Odtwarzacz CD Sony CDP-X229ES i CDP-XB930QS (chyba też dobre)

Kable głośnikowe Supra 1,5 posrebrzane

Interkonekty XLO (nie wiem jakie, wytarły się napisy)

 

Pokój ok. 16 metrów kw. 5x3,5

 

Na razie za podstawki służą Tonsil ZG40c - długi blat:) Nie miałem czasu sklecić coś sensownego na standy, kolumny mam od kilku dni, a i tak nie są dla mnie.

 

Słucham różnorakiej muzyki, ze wskazaniem na art/hard rocka.

 

PS. Ewentualnie mam na oku wzmacniacz Dual 1260, ale nie wiem czy jest sens kupna.

Edytowane przez konradskala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

box400 w dużym pomieszczeniu straciły na brzmieniu, a większe kolumny dostały skrzydeł. Nie miałem okazji słuchać 1500a ale być może nie zagrają dobrze w twoim pomieszczeniu. I nie jest powiedziane że zgrają się z nadem. Lepiej popytaj się ludzi co dobrze gra z tym twoim nadem.

tłusty czwartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

konradskala - te 1500 w 16m2 zatłuką Cię basem, nie będziesz szczęśliwy

miałem je, grało jak u sąsiada, teraz mam 1600a (jeden bas 25cm) i jest znacznie lepiej

Edytowane przez mamel

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

konradskala - te 1500 w 16m2 zatłuką Cię basem, nie będziesz szczęśliwy

miałem je, grało jak u sąsiada, teraz mam 1600a (jeden bas 25cm) i jest znacznie lepiej

 

O, widzisz - cenna uwaga. Tak patrzę w google na 1600a i są bardzo podobne do 1500. Tam też siedzi 25 cm basowiec. Jest aż tak duża różnica?

 

U mnie kolumny będą stały na węższej ścianie, czyli ok 2,5 m od siebie i ok. 4,5 m ode mnie. Pokój mam w miarę dobry jeżeli chodzi o akustykę - szczęśliwie nie miałem kłopotów z basem nawet z podłogówkami, tyle że z bassreflexem z przodu. Spodobały mi się natomiast konstrukcje zamknięte - grają żywiej, naturalniej.

Edytowane przez konradskala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorwałem Box 1500a Professional, będę je miał w tym tygodniu i przekonam się co są warte.

 

Prawdopodobnie przed świętami dotrą do mnie także "zwykłe" 1500a, więc będę miał komfort bezpośredniej konfrontacji.

 

PS. Czy Grundig V1700 lub Sanyo JA220 (niemodyfikowane) można bez obaw podłączyć do tych kolumn? Czy końcówka wytrzyma 4 ohm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Czy Grundig V1700 lub Sanyo JA220 (niemodyfikowane) można bez obaw podłączyć do tych kolumn? Czy końcówka wytrzyma 4 ohm?

 

Wytrzyma, będzie ładnie grał, ale moim zdaniem V1700 jest trochę za słaby do 1500a prof. Jeszcze zależy jakiej muzyki zazwyczaj słuchasz - jeśli klasyka i wokale przy umiarkowanej głośności to będzie ok, jeśli oczekujesz większej dynamiki to w takim zestawieniu nie zaszalejesz. V1700 najlepiej spisuje się z kolumnami regałowymi typu 650 prof i mniejsze, podobno i z 850 też jeszcze daje radę ale nie słuchałem.

 

No i jak wszystkie kolumny Grundiga - bez dobrze dobranych kabli nie pokażą co potrafią....

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.