Skocz do zawartości
IGNORED

Najsmaczniejsza rzecz na świecie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Gosc

(Konto usunięte)

ojtam ojtam :)

na razie jeszcze wszystkiego tatowi nie mówią :)

ponieważ jesteśmy na polskiej ziemi na pewno z dobrym bim-berkiem będzie im smakowało jeszcze lepiej :)

 

smakowita rzecz do picia - cytrynówka własnodziana od początku do końca -

na dobrych cytrynach i spirycie domowym - mniam :)

No dobrze żeś przypomniał. Idę pomieszać słojem w piwnicy. Jeszcze jej ze trzy tygodnie brakuje. Spiryt niestety kupiony.

z jednego zrobili na krzyżu powiesili i co niedzielę na kolanach o przebaczenie prosisz

 

Nie był lewakiem lecz dobrym człowiekiem.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Zbigniew Rybak rządzi. Nie wiem tylko jaki jest zasięg owego lokalnego przecież produktu.

 

A wracając do wcześniejszych dyskusji - moje roślinki jakoś odżyły i miałem duży plon ostrej papryki Capsicum Chinense, nawet mocno humorzaste Bhut Jolokia zaowocowały. Lodówka jest zapełniona octowym przecierem mielonym na surowo, a i ususzyłem też trochę w piekarniku na 40C. Po zmieleniu (był efekt gazu łzawiącego w kuchni) proszek chili o niezrównanym aromacie mi wyszedł, z pewnością standardów higienicznych - wolę nie myśleć ile pleśni i innego syfu jest w proszkach chili ze sklepu, dodatkowo nieostrych na tyle że jedząc je łyżkami należałoby właściwie dosypać do nich Habanero - przez co do potrawy wchodzi dużo.

 

Hmm, mi się papryczki suszą na normalnym powietrzu. Wystarczy że mają dobry przewiew i nie przykrywają jedna drugiej :)

a ja jestem prosty człowiek i lubię proste sprawy

- Laphroaig Single Malt, no od biedy może być Bowmore

i tiramisu w wydaniu mojej żony

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Hmm, mi się papryczki suszą na normalnym powietrzu. Wystarczy że mają dobry przewiew i nie przykrywają jedna drugiej :)

Ja moje przekrawam na pół lub ćwierć (zależnie od wielkości) i pozbawiam nasion. Przy czym ich sok pali tak, że rękawiczki lateksowe trzeba zmieniać po każdych 10 - 20 sztukach zależnie od tego jak długo uniknie się dotykania soku. Potem suszę w miarę szybko żeby pleśni nie dostały. Jest z tego praszek któremu nie oparłby się nawet Jożin z Bażin. Kilka pyłków i ze zwykłych zapiekanek z salami robi się smakowa egzotyka. Byle tylko był to gatunek Capsicum Chinense, pospolity Capsicum Annum zdecydowanie aromatem mu ustępuje.

Ja pewnie nie miałem tego najlepszego gatunku, ale udało mi się kupić takie małe, z Tajlandii chyba. Ususzyły się ładnie. Wystarczy że jest ciepło, np, na sitku gdzie mają przewiew to nie spleśnieją. I moja metoda jest taka że po wysuszeniu całych rozdrobniłem je ręcznie i włożyłem do młynka ręcznego, z pestkami. Młynek je chwtya i chyba dzięki tej metodzie zachowują dużo aromatu. Dla niewprawionych gości jedno ziarenko jest dość nowym przeżyciem. A kiedyś kolega był u mnie, nie pomyślał i zjadł jedną całą taką papryczkę. Od tej pory już nie podpuszczam, nawet nie proponuję.

Jak ktoś porwie się na zbyt ostrą dla niego rzecz, dobrze jest dać mu tłuste mleko.

 

Świeży biały chleb tez nieźle działa w takim przypadku. Byle wodą nie popijać odruchowo.

"No dobrze żeś przypomniał. Idę pomieszać słojem w piwnicy. Jeszcze jej ze trzy tygodnie brakuje"

 

- u mnie jeszcze tutti-frutti do Wigilii musi wytrzymać :)

choć podobno ratafia robiona przez wakacje najlepsza jest na Wielkanoc :)

- no nic - może jedna butla do wiosny wytrzyma coby potestować :)

 

```````````````

 

świeży chleb zmaczany w dobrej oliwie

- podobno trudno dostać jakieś wypasione oliwy

 

ale mi znajomy kierowca przywozi w Włoch duże butle

prawdziwego 1 tłoczenia

jest nieco mętna - nie taka jak idealna ze sklepu -

 

ale połączenie łagodności z lekką goryczką i jakimś pikantnym finiszem jest niesamowite :)

a i di własnozręcznie zrobionej pizzy - cudo...

tym bardziej że lubię zrobić pizze na cienkim mocno wypieczonym cieście...

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Tak. Grzanka, oliwa, czosnek, pieprz i sól to jest to. Do grzanek polecam wręcz zrobić omastę z oliwy, miodu, św. pietruszki, czosnku i kolorowego pieprzu. Z oliwami ciężko w sklepach. Jedyne jakie lubię są w Almie. Preferuję te mniej przereklamowane z Krety. Np. Ladinio - Crete 0,5l, Divina - Crete 0,75l. Czasem można kilkakrotnie przepłacić za stęchłą oliwę w pięknej butelce. Na przykład takie jak na zdjęciu się ostatnio pojawiły (biologica z woskową niby plombą). Cena 80zł za litr - jakość - dno. Nic nie warta. Mdła, stęchła.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

W tym roku najbardziej brakowało mi zupy grzybowej ze świeżo zebranych, różnych gatunków grzybów. Gęstej, aromatycznej - np. ze świeżutką bułeczką. Jadłem ją tylko kilka razy - w ubiegłym - co drugi, trzeci dzień.

W tym roku najbardziej brakowało mi zupy grzybowej ze świeżo zebranych, różnych gatunków grzybów. Gęstej, aromatycznej - np. ze świeżutką bułeczką. Jadłem ją tylko kilka razy - w ubiegłym - co drugi, trzeci dzień.

mi też brakowało kurek duszonych a maśle z kromką świeżego dobrego chleba na zakwasie :)

Focal + Naim

  • 3 lata później...

SMACZNA ŻYWNOŚĆ - ALE O TO CORAZ TRUDNIEJ

Czy pamiętacie smak i zapach szynki konserwowej firmy Krakus sprzed 25 laty ???

Albo herbaty Madras ,też sprzed 25 laty????

To smutne ale młodzi ludzie już nigdy nie skosztują i nie dowiedzą się jak potrafi smakować i pachnieć dojrzała brzoskwinia sprzed 30 laty lub truskawki odmiana "MURZYNKI" i tak mógłbym wymieniać do rana ,spytajcie swoich rodziców jak smakowało kiedyś jedzenie

Edytowane przez kichanadeta

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

  • 2 miesiące później...

Hamburgera w wersji polskiej dziś zrobiłem moje drogie świnki :0)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A gdzie bulka? Bez bulki sie nie liczy.

To polska wersja z ziemniakami i surówką :) Hehe! Ale za to mięso sam zmieliłem i surówka jest mojego przepisu.

 

Czyli po polsku sznycel,karbinadel.

 

Nie, to się nazywa hamburger. Hamburger nie musi być w bułce, to po prostu rodzaj kotleta.

Edytowane przez Piotr_1

Tak jest :) Czyste mięsko solone tylko po wierzchu. Wykonałem ze znacznie przetłuszczonego rostbefu. Do rozkoszowania się teksturą.

 

Do klopsa wołowego w swoim stylu dałbym pewnie tylko utłuczony kminek, kmin rzymski, pieprz czarny i odrobinę rozmarynu. Taki mój patent. I chilli.

Edytowane przez Piotr_1

Tak jest :) Czyste mięsko solone tylko po wierzchu. Wykonałem ze znacznie przetłuszczonego rostbefu. Do rozkoszowania się teksturą. Nie to zebym sie czepial ale mieso powinno byc posolone w trakcie a nie po. Podoba mi sie za to ze w srodku jeszcze rozowy. Apropos nazwy to w jakim kraju jak chcesz hamburgera to go dostajesz w takim zestawieniu. I na koniec w krajach anglodaskich niky nie mowi hamburger tylko po prostu burger.

 

Do klopsa wołowego w swoim stylu dałbym pewnie tylko utłuczony kminek, kmin rzymski, pieprz czarny i odrobinę rozmarynu. Taki mój patent. I chilli.

wypróbujcie, rewelacja

 

roleski-musztarda-kozaka-175g.jpg

 

Jeszcze lepsza jest Żydowska z tej samej firmy. Chyba im jednak sprzedaż nie szła bo teraz nazywa się Jerozolimska ;) ale w słoiczku dokładnie to samo. :)

W ogóle musztardy tej firmy to rewelka - kiedyś kupiłem w polskim sklepie bo innych nie było i teraz nie chcę innej musztardy.

A wracając do tematu wątku: podam kilku moich faworytów bo na tylko jednego trudno mi się zdecydować:

- pierogi ruskie

- pierogi z kapustą i grzybami

- kasza gryczana ze skwarkami i cebulka :)

 

Chamskie mam podniebienie, nie? :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Patrz, Doktorku - zaś się zgadzamy! -:)

Dodam jeszcze: barszcz czerwony z krokietami, made by moja była teściowa.

 

A a'propos musztardy:

Zawsze pierwsze, co kupuję w sklepie z polskim żarciem, to musztarda właśnie. Przez lata używałem tego erzatzu pod nazwą "moutarde de Dijon - sraczkowatej mazi o smaku śpika.

Od kilku lat mam komfort i wypas - kupuję wyłącznie polskie musztardy. W sumie - obojętnie jaką markę. Każda jest lepsza od diżońskiej.

Kiszone rydze. Nie marynowane w occie, kiszone według takiego samego procesu jak ogórki czy kapusta. Dodać drobno posiekaną cebulkę, skropić dobrym olejem. Palce lizać.

Jeszcze lepsza jest Żydowska z tej samej firmy. Chyba im jednak sprzedaż nie szła bo teraz nazywa się Jerozolimska ;) ale w słoiczku dokładnie to samo. :)

W ogóle musztardy tej firmy to rewelka - kiedyś kupiłem w polskim sklepie bo innych nie było i teraz nie chcę innej musztardy.

A wracając do tematu wątku: podam kilku moich faworytów bo na tylko jednego trudno mi się zdecydować:

- pierogi ruskie

- pierogi z kapustą i grzybami

- kasza gryczana ze skwarkami i cebulka :)

 

Chamskie mam podniebienie, nie? :)

 

Niech ją nazwą Musztardą spod Góry Synaj :))

 

O tak, pierożki, barszcz czerwony też.

Kaszy gryczanej ze skwarkami i cebulą nie jadłem. To jakiś specjalny przepis?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.